|
|
#61 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Mnie to zawsze rozwalala nauczycielka biologii w liceum,baba nie majaca dzieci a wielce wymadrzala sie nad wychowaniem,bo ona wiele ksiazek na ten temat przeczytala.
|
|
|
|
|
#62 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
U mnie sie mowilo sorze/sorko. Chyba nigdy do nikogo nie zwrocilam sie "pani profesor", a szkole skonczylam 4 lata temu.
|
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Też nie ogarniam zakazu picia na lekcji. Ja pozwalam. Swoją drogą, u mnie w jednej szkole musiałam podpisać regulamin, który mnie również zakazuje picia
![]() Ale mogę Wam powiedzieć, że u siebie widzę zapędy pedagogiczne (które jednak często wychodzą nie z mojej chęci podzielenia się swoimi spostrzeżeniami) - znajomi mają dzieci w wieku przedszkolnym/szkolnym i dosłownie wszyscy pytają się mnie, czy posyłać sześciolatka do szkoły, czy może odroczyć. No i ja zaczynam się rozwodzić przez godzinę tak, żeby nie dać jednoznacznej odpowiedzi i mój mąż uważa, że mam zboczenie zawodowe. Może i mam. Poza tym, prawie wszędzie widzę zaburzenia
|
|
|
|
|
#64 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Z piciem to jest różnie. W starszych klasach mogą pić. W pierwszych klasach pozwalam ale szybko żałuję. Bo w tym wieku to są małe lemingi. Jak jedno pije to wszystkie wyciągają butelki
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#65 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
Zakonna, nie wyobrażam sobie, by do nauczyciela w liceum zwracać się per: "Pani Agnieszko". ---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ---------- Nie trzeba mieć dzieci, by cokolwiek mądrego wiedzieć o wychowaniu. Tak, jak nie trzeba być reżyserem i zawodowym krytykiem filmowym, by wypowiadać się na temat filmów.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#66 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Ja. Mówię o rodzicach z ta panią Agnieszka. A dzieci mówią proszę pani i innych form nie akceptuje
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#67 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Maluchy czasami sie zapominaja zwlaszcza szesciolattko i mowia w formi ty "pocekaj chwile" xd ale nigdy ich nie poprawiam bo jak sa czyms tragicznie ajete np wyklejanka czy wycinanka to swiat dla nich nie istnieje
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#69 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Nie uważałam tego za podlizywanie się. Taki był po prostu zwyczaj. Nie wiem skąd wzielas to podlizywanie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#70 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 127
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
|
|
#71 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
To jest ZWYCZAJ który ma korzenie w historii szkolnictwa. Nic się za nim nie kryje.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#72 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
mi się chemiczka przypomniała - nie uznawała formy "proszę pani", ani tej dzikiej "pani profesor" też nie. Musiało być "pani magister". Jak się człowiek zapomniał i walnął "proszę pani" to słyszał - chyba się zapomniałeś/aś.
Nie ogarniałam wtedy i nie ogarniam nadal... To "pani magister" do niej tak przylgnęło, że nikt nie mówił o niej inaczej, nawet przy innych nauczycielach. Żaden z uczniów by nie powiedział "pani magister Kowalska powiedziała, że", tylko "pani magister powiedziała, że...", bo każdy wiedział o kogo chodzi ![]() Strasznie to wkurzało innych nauczycieli, bo rzeczywiście podkreślała ten swój tytuł jakby co najmniej miała go jako jedyna osoba w szkole
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody Edytowane przez Suvia Czas edycji: 2015-03-01 o 11:37 |
|
|
|
|
#73 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
Też nie ogarniam.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
|
#74 |
|
pesymistka
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 628
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
U mnie też zwracano się "pan/pani profesor". Jedynie jedna nauczycielka kiedyś zaśmiała się i powiedziała, że do tego tytułu jej daleko i żeby się zwracać "proszę pani".
Ze szkoły jeszcze pamiętam chemiczkę, która miała tendencję do wystawiania na koniec roku 3, bo przecież na 5 to tylko ona umie. I jeszcze moja wychowawczyni z liceum stawiała oceny ze sprawdzianów pod kątem nazwiska a nie wiedzy. Ja byłam cicha, nieśmiała i nie udzielałam się toteż zawsze miałam 3, nawet kiedyś zdarzyło mi się podłożyć "gotowca" - i też miałam 3 ).
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
Taki zwyczaj był w liceum, do którego uczęszczałam. Jeśli w innym nie ma tego zwyczaju to przecież też nic złego.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#76 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
Z profesorem jest inaczej, tutaj znaczenie jest tylko właściwie tylko jedno „człowiek posiadający tytuł naukowy profesora”. Oczywiście, tradycyjnie nazywa się w niektórych miejscach nauczycieli w szkole „profesorami”, ale tak naprawdę wiele wspólnego z prawdą to nie ma.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#78 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Też mi zwyczaj godny szanowania...
|
|
|
|
|
#79 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Nie wiem o co wam chodzi, tym, które się tak bulwersują o tego "profesora". U was w szkole było tak, u innych osób inaczej. Proste jak konstrukcja cepa.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#80 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Bo ja nie rozumiem, po co nazywać kogoś profesorem, skoro nim nie jest. Tak jakbym do chłopaka po liceum mówiła ,,magistrze".
|
|
|
|
|
#81 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Jesu, bo taki zwyczaj panował w danej szkole. Po prostu. Po co siano pod obrusem, ot, tradycja.
profesor 1. «tytuł naukowy nadawany samodzielnemu pracownikowi wyższej uczelni lub instytutu naukowego; też: osoba mająca ten tytuł» 2. «zwyczajowo: o nauczycielu szkoły średniej» proszę, ze słownika PWN
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. Edytowane przez zakonna Czas edycji: 2015-03-01 o 15:54 |
|
|
|
|
#82 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#83 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
A profesor czasem nie oznaczał też kogoś, kto naucza? U nas zwyczajowo mówiło się "profesorze", ale żaden nauczyciel nie obruszał się na "proszę pana" |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#84 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Ja w zasadzie nawet nie widzę pola do dyskusji, bo o czym tu dyskutować? O zwyczajowym użyciu słowa? Przecież tu nie ma miejsca na dyskusje.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#85 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
![]() Edytowane przez OYE Czas edycji: 2015-03-01 o 19:32 |
|
|
|
|
|
#86 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Ale przeginasz.
Edytowane przez 201607211025 Czas edycji: 2015-03-01 o 20:06 |
|
|
|
|
#87 |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Pogooglałam trochę na ten temat i chyba masz rację
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#88 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
|
|
|
|
|
#89 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
Beauty, do takiej a nie innej reakcji sprowokowało mnie Twoje sarknięcie: "Tez mi tradycja". Więc jeśli już o przeginaniu mowa to tym razem chyba obie przegięłyśmy. Proponuję uznac ten remis zanim znów, kolejny wątek na Wizażu przekształci się w wielką wojnę o pietruszkę. Temat zwracania się do nauczycieli per: "proszę pani"/"pani profesor" naprawdę nie jest wart dyskusji.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#90 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: PZM czyli....pedagogiczne zapalenie mózgu ;)
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.













).

Haters Gonna Hate

