Problem ze współlokatorką - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-02, 19:30   #61
Blond_Witch
Raczkowanie
 
Avatar Blond_Witch
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 233
GG do Blond_Witch
Dot.: Problem ze współlokatorką

To jechanie to skrót myślowy był. Przyznaję, że czasem mam problem z doborem słów. W każdym razie dzięki za pomoc i pokazanie tej drugiej strony. To było dla mnie ważne.

Drabineczka - zrozumiałam i dogadałam się ze współlokatorką co i jak. Napisałam zresztą
Blond_Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 19:34   #62
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Bo widzisz autorko wątku tu nie chodzi o pieniądze, tylko o komfort. Żadne pieniądze nie zwrócą świętego spokoju. Tu chodzi o intruza na naszym terytorium. Okazjonalny gość to jedno ale pół miesiąca mieszkania, to co innego.
Dokładnie! Jak się wraca do mieszkania po męczącym dniu na uczelni czy w pracy to chciałoby się pobyć tam w spokoju i odpocząć, a nie stresować się, że jak wyjdę w gaciach do łazienki to natknę się na chłopaka współlokatorki. A ja np. należę do osób, które krępuje i drażni zbyt długie towarzystwo obcych osób w mojej 'oazie spokoju', jaką jest mój pokój czy mieszkanie.

Dobrze autorko, że się dogadałyście. Ja niestety nie trafiłam na normalną osobę, która zrozumiałaby kwestię tego, że przeszkadza mi codzienna obecność obcego faceta. Miło jednak, że są jeszcze osoby potrafiące się zachować z kulturą i empatią.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2015-03-02 o 19:36
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 19:42   #63
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Problem ze współlokatorką

Wcale się nie dziwię twojej współlokatorce. Twój chłopak mieszkał u was pół miesiąca. A umowa dotyczy czterech osób, a nie pięciu, w dodatku faceta (niektórym dziewczynom może to tym bardziej przeszkadzać). I nie chodzi nawet o rachunki (choć teoretycznie nie rozumiem, dlaczego koleżanki mają finansować twojego chłopaka), tylko o to, że przy większej ilości osób w mieszkaniu naprawdę potrafi zrobić się tłok.

Co do ostrzejszych reakcji współlokatorki, to nie sądzę, żeby chodziło akurat faktycznie o sprawdzenie czystości kibelka raczej o zademonstrowanie, że jest tu już trochę za dużo o kogoś.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 19:52   #64
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez Blond_Witch Pokaż wiadomość
Jeżeli ktoś to czyta jeszcze to napiszę Wam, że zmotywowałyście mnie żeby jak najszybciej pogadać. Na początku nie chciała za bardzo, ale widać, że akurat dziś ma dobry humor

Ustalone zostało, że dorzucę się do rachunków. Ja przeprosiłam za zbyt długi pobyt chłopaka tutaj, powiedziałam, że mogła mi jakoś dać znać, że jej to nie pasuje. Ona przeprosiła, że na niego naskoczyła. Powiedziała, że nie ma sprawy, bo też nie chce kwasów na stancji, ale dla niej to było za długo. Ja powiedziałam, że okej, że to się nie powtórzy.

Tak więc sytuacja wyjaśniona
No to dobrze podeszłaś do sprawy. Ale uważam, że współlokatorka ma rację. Oczywiście jej naskoczenie było niekulturalne ale Twoje nadużycie grzeczności także. Wizażanki mogą niektóre pisać, że im pobyt innych ludzi w mieszkaniu nie przeszkadza, ale ja przykładowo należę do osób które potrzebują ciszy, przestrzeni i rzeczywiście gdyby ktoś mieszkał pół miesiąca to też bym się wkurzyła, ale na pewno zwróciłabym kulturalnie uwagę. Trzeba mieć na uwadze, że ludzie są różni. Nie każdy musi mieć podejście takie jak Ty. Nie mniej jednak gratuluje rozwiązania sytuacji.

Pozdrawiam
Seph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 20:37   #65
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez Blond_Witch Pokaż wiadomość
Jeżeli ktoś to czyta jeszcze to napiszę Wam, że zmotywowałyście mnie żeby jak najszybciej pogadać. Na początku nie chciała za bardzo, ale widać, że akurat dziś ma dobry humor

Ustalone zostało, że dorzucę się do rachunków. Ja przeprosiłam za zbyt długi pobyt chłopaka tutaj, powiedziałam, że mogła mi jakoś dać znać, że jej to nie pasuje. Ona przeprosiła, że na niego naskoczyła. Powiedziała, że nie ma sprawy, bo też nie chce kwasów na stancji, ale dla niej to było za długo. Ja powiedziałam, że okej, że to się nie powtórzy.

Tak więc sytuacja wyjaśniona
No i fajnie, że normalnie pogadałyście Myślę, że teraz już też jej będzie głupio na ciebie naskakiwać z byle powodu. Czepiania się nieporządku w nie swoim pokoju,w którym nie przebywam ani moment - nie rozumiem Dopóki nie zacznie śmierdzieć, mnie to nie interesuje
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 20:55   #66
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez Blond_Witch Pokaż wiadomość
Tylko, że ja nie wiedziałam, że w tym miesiącu będzie aż tyle dni. To nie było w 100% zaplanowane.
Ostatnia wizyta wyglądała tak, że przyjechał w nocy (bo wracał z otwarcia jednej miejscówki), ale było to nieplanowane. (miał wrócić do swojego miasta) Mówiłam mu, że już dużo w tym miesiącu u mnie był i że będę z rana musiała o tym ze współlokatorką pogadać. Pech chciał, że to on się na nią natknął pierwszy następnego ranka, a ona na niego naskoczyła.

ja wiem, że już wszystko wyjaśnione, ale powiem Ci, że ja na miejscu Twojej współlokatorki zachowałabym się chyba identycznie, też by mi nerwy puściły. miałam kiedyś identyczną sytuację - u współlokatorki bardzo często nocował chłopak w różne dni tygodnia i nie zawsze koleżanka mnie uprzedzała o dodatkowym gościu, choć taką miałyśmy umowę. tak więc zdarzały się nieraz takie przesympatyczne poranki, kiedy to na pewniaka wbijałam do kuchni rozczochrana, z fałdami poduszki odciśniętymi na ryju, śliną zaschniętą na policzku, a tam jej facet robi sobie kanapki mnie to przeokropnie krępowało i na niewiele zdawały się moje prośby o uprzedzanie mnie, bo facet potrafił przyjechać o północy, kiedy to ja smacznie już sobie spałam. nie dało się wypracować kompromisu, więc skończyło się na tym, że po każdym przebudzeniu ogarniałam się na szybko i dopiero wychodziłam z pokoju (po prostu bardzo lubiłam tę dziewczynę mimo wszystko i nie chciałam, żeby nasze relacje się pogorszyły).
tak więc u mnie nie chodziło o kasę, a o dyskomfort we własnym wynajmowanym mieszkaniu może u Twojej współlokatorki jest podobnie?
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 22:21   #67
kapagonia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 108
Dot.: Problem ze współlokatorką

Miałam wspólokatorkę (mieszkanie miało dwa pokoje, obydwa dwuosobowe) i u niej często bywał chłopak... Codziennie, jak również ona była codziennym gościem u niego (i prawie co noc u niego nocowała, bo wynajmował pokój jednoosobowy). Kiedyś usłyszałam jej tłumaczenie, bo on chodzi na ileśtam h do pracy i wtedy go nie ma, więc nie zużywa wody, prądu itd. przychodzę ja i wychodzi na zero, tzn tak jak jego w tym mieszkaniu nie ma bo jest w pracy, to ona uważała, że nadrabia ten brak...

Uważam, że to że Cię nie było 2 tygodnie niekoniecznie wychodzi na zero, bo tamtych dziewczyn też nie było trochę jak pisałaś, a pewnie zapłaciły również za cały miesiąc jak Ty (chyba, że o czymś nie napisałaś w tym temacie).

Edytowane przez kapagonia
Czas edycji: 2015-03-02 o 23:10
kapagonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 00:14   #68
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: Problem ze współlokatorką

Ale autorka już problem rozwiązała

Jak macie jakieś fajne historie o lokatorach, chodźcie tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=745601&page=46
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 08:39   #69
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Problem ze współlokatorką

Ja też rozumiem współlokatorkę. Ona płaci za to mieszkanie, nic dziwnego, że denerwuje ją, że jakiś obcy facet pomieszkuje tam za darmo i obniża innym komfort (im więcej osób mieszka w mieszkaniu, tym mniejszy komfort). To, że tak wybuchnęła znaczy tylko, że już nie wytrzymywała. To Wy pierwsi powinniście zacząć rozmowę, czy nie będzie jej przeszkadzać, że będzie przez pół miesiąca mieszkać dodatkowa osoba. Jak nie chcesz takich konfliktów, to wynajmijcie sobie kawalerkę albo pokój dwuosobowy.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 09:41   #70
_Supernova_
Zadomowienie
 
Avatar _Supernova_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Problem ze współlokatorką

Współlokatorka miała prawo sie wkurzyc , dobrze ze juz problem rozwiązany.
_Supernova_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 10:33   #71
aveeline
Raczkowanie
 
Avatar aveeline
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 79
Dot.: Problem ze współlokatorką

to ja podzielę się swoim przypadkiem.
mieszkam ze swoim chłopakiem w jednym pokoju, a w dwóch jednoosobowych mieszkają koledzy.
do jednego i do drugiego non stop przychodzi/przyjeżdza dziewczyna.
denerwowało mnie to niesamowicie, kiedy była sesja, ja się uczyłam (prawo i administracja), a słyszałam ciągły, głupkowaty chichot, trzaskanie drzwiami od łazienki, puszczanie wody przez obie na 40 minut (za większe zużycie mamy dopłatę 178 zł dzięki temu )
ponadto kiedyś dostałam mały opw za to, że przez MOJE buty w mieszkaniu, za które JA płacę, dziewczyna kolegi nie może położyć swoich, bo ja mam kilka par położonych w przedpokoju.
nie chce mi się nawet wspominać o tym, że do drugiego współlokatora panna wpada o 1:00, 2:00 w nocy i dzwoni dzwonkiem (!), krzyczała, że ma dla nich piwo i stukała szklanymi butelkami...
dodam do tego, że w kuchni obie czuły się swobodnie i robiły jedzenie w naszych garnkach, których nie domywały..
ogólnie sam fakt ich bycia był irytujący, bo nie dołożyły ani złotówki, za to ciągle gdzieś się krzątały, były na każdym kroku, w każdym pomieszczeniu, chodząc rano np w pidżamach, samych majtkach, czego ja sobie nie wyobrażam robić, będąc w gościach.

była wielka kłótnia, były krzyki, było zasugerowanie, aby koleś zamieszkał ze swoją dziewczyną, skoro nie chce się z nią rozstawać ani na minutkę.


sytuacja jest na tyle straszna, że dzisiaj ja wraz z chłopakiem idziemy oglądać nowe mieszkanie, bo tak po prostu się nie da.
miała być nas 4, a wyszło 6 osób pod jednym dachem.

rozumiem jeden weekend w miesiącu, ale jak przyjechała dziewczyna i została na 10 dni, to było nie do pomyślenia, szczególnie, że nasz współlokator nawet nie raczył nam wspomnieć, że tym razem zostaje na dłużej i czy by nam to nie przeszkadzało, ona po prostu tam BYŁA.
aveeline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-03, 17:04   #72
Nebtu
Raczkowanie
 
Avatar Nebtu
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Neo-Tokyo
Wiadomości: 366
Dot.: Problem ze współlokatorką

Podobny problem również mnie dotyczy (dotyczył!) - mój chłopak przyjeżdża regularnie co tydzień na dwie noce z przymusu, a dodatkowo trzeci raz. Wychodzi na to, że każdego tygodnia spędza trzy noce w moim mieszkaniu - dzielę je z dwoma dziewczynami. Nie mamy problemu na płaszczyźnie rachunków czy dodatkowych opłat - opłacają je właściciele mieszkania. Tak naprawdę jego pobyt nie generuje żadnych kosztów żadnej z nas, a kiedy właściciele sygnalizują, że rachunku akurat im wzrosły, zastanawiamy się wspólnie, co z tym zrobić (ograniczamy ilość prania czy dłuższych kąpieli).
Zdarzały się nieprzyjemne spiny w związku z obecnością chłopaka, ale za każdym razem koleżanki zgodnie mówiły, że to nie z powodu jego częstych wizyt i że nie stawiają mi żadnych ograniczeń co do ilości wizyt różnych osób. Moim błędem przy kilku takich scysjach było to, że przemilkiwałam je. Zamiast rozwiązać sprawę od razu - unikałam koleżanek (wiem, że to głupie).

Chodzi mi o to, że rozumiem autorkę w pewnym zakresie. Ale jednocześnie rozumiem też jej współlokatorkę. Niektórzy nie chcą co chwila oglądać obcej osoby w "swoim" mieszkaniu i mają do tego prawo.

Cieszę się, że się dogadałyście.
Nebtu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 17:46   #73
herbatka1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 23
Dot.: Problem ze współlokatorką

Kiedyś zostałam postawiona w podobnej sytuacji co Twój chłopak. Mój chłopak wynajmował z bratem mieszkanie, spotykaliśmy się w weekendy raz przyjeżdżałam ja do niego raz on do mnie. Uważałam,że nie jest to uciążliwe ale też usłyszałam tekst,że powinnam dokładać się do rachunków, mimo,że załatwiłam im za darmo meble i naprawdę starałam się nikogo nie krępować. Także nigdy nie wiesz co kogo może wkurzyć. Inna rzecz,że nigdy nie pojechałabym do niego na tyle dni w miesiącu bo byłoby mi nawet głupio.
herbatka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-03 18:46:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.