Śluz przed wytryskiem - czy mogę być w ciąży?

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez bunny-pie

Wlasnie dzieci, czytajcie i uczcie sie

nie dyskryminujmy, nauczone ostatnimi doświadczeniami, których coraz więcej nam niektóre użytkowniczki Wizażu przysparzają [znów nie mogę słowa znaleść, skleroza się zaczyna ] pownnyśmy napisać

wszyscy, którzy takową potrzebę odczuwają [z różnych powodów], bez względu na wiek, czytajcie i uczcie się

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez bunny-pie

Wlasnie, jak ja sie za cos nowego biore, to pierw sprawdzam, o co w tym wszystkim biega (np Windowcolor Auto a nie wsiadam w samochód i jade bez prawojazdy)

mnie tylko zastanawia, co też nasi Drodzy Ginekolodzy sobie teraz myślą ... ech... mogła przynajmniej ten wiek inny podać ...

[bunny-pie]

Napisane przez KasiaKatarzynka

nie dyskryminujmy, nauczone ostatnimi doświadczeniami, których coraz więcej nam niektóre użytkowniczki Wizażu przysparzają [znów nie mogę słowa znaleść, skleroza się zaczyna ] pownnyśmy napisać

wszyscy, którzy takową potrzebę odczuwają [z różnych powodów], bez względu na wiek, czytajcie i uczcie się

No tak tak, przepraszam, nie chcialam dyskryminowac.

[paula78]

odnosnie wspołczucia to wspolczuje tym dzieciom(urodzonym od wlozenia czlonka do macicy) takich głupich rodziców.

[Lexie]

Po pierwsze - odpowiedziałyśmy jej naile mogłyśmy. Tak, może być w ciąży. Nie mamy pojęcia jak bardzo jest to prawdopodobne, bo a) nie wiemy co miała na myśli pisząc, że "tylko włożył". Nie mamy pojęcia czy autorka wątku odróżnia wargi od pochwy. b) nie wiemy jakieś jakości jest nasienie faceta Więc nie wiemy jakie jest prawdopodobieństwo tego, że plemniki ze śluzu dostaną się do komórki jajowej...

Po drugie - abstrahujac od wieku evelyn, zanim ktoś się weźmie za seks powinien chyba "wybadać", dowiedzieć się kiedy i jak może zajść w ciążę... Nie widzę w tym nic złego, ze dziewczyny ją uświadamiają, podają jakieś informacje - jeśli nie przydadzą się jej, to może komu innemu.

Po trzecie, widzę, że wątek toczy się w złym kierunku, więc bardzo proszę o zawrócenie Jeśli chcecie coś odpisać evelyn, to proszę. Jednak już wystarczy off topów. Jeśli chcecie podyskutować o nieodpowiedzialności i niedoinformowaniu, na plotkowe proszę. (bo to na pewno nie pytanie do specjalisty )

[villemcia]

[QUOTE=bunny-pie]

Napisane przez olkie

Ja mialam 2 rózne testy i w nich tak pisalo, wiec najlepiej tez popatrzec na opakowanie (bo chociaz bralam pigulke, to nie mialam miesiaszki przez 2 miesiace, pisze, zeby nie bylo, ze jestem niedoinformowana i sie nie zabezpieczylam )

to zalezy jaki mialas test..
pre-test i quick vue, moga(ale nie musza) wykryc ciaze juz po 7 dniach od zaplodnienia... jednak w kazdym jest napisane ze najlepiej zrobic w dniu spodziewanej miesiaczki...

[agatha_c]

Oj ale się dziewczyny ubawiłam czytając ten wątek
ale z drugiej strony przeraził mnie brak odpowiedzialności choc może to bardziej głupota i to teraz w dobie inernetu gdzie wystarczy wpisać hało w wyszukiwarce a nawet prościej zadać pytanie tutaj ... ale zadać PRZED a nie po, wtedy napewno nikt by się nie wyśmiewał ...
Może strasznie stara nie jestem ale pamiętam gdy miałam te naście lat i z chłopakiem zanim do czegokolwiek doszło szukaliśmy wszędzie gdzie się da informacji na temat zabezpieczeń ... raz jak był na wakacjach u swojej cioci to z wszystkich jej kobiecych i nie tylko gazet powyrywał wszystkie atykuły na ten temat ale miałam lekture hmmm ciekawe czy ciocia to odkryła ?

[Akane]

Uważam, że dla takich osób, jak autorka wątku, nie powinno mieć się niestety litości. Rozczarowałyśmy ją? Zniechęciłyśmy do zaglądania na forum? Szkoda, że wcześniej nikt nie zniechęcił jej do podejmowania współżycia! Skoro jej wiedza jest w tym temacie bliska zeru (wybaczcie, ale jak można wprowadzenie członka do pochwy nazwać psychicznym przygotowywaniem do podjęcie współżycia???) to czy naprawdę miałyśmy łamać nad nią ręce? Uspokajać, że wszystko będzie dobrze, że na pewno nie wpadli? Chyba nie o to chodzi! Niech dziewczyna przejrzy na oczy i uświadomi sobie, że seks to nie zabawa! Że decydując się na stosunek, podejmuje ryzyko i powinna być gotowana na odpowiedzialne ponoszenie konsekwencji. Nie mieści mi się w głowie tak totalna beztroska. Zanim pierwszy raz poszłam do łóżka z chłopakiem, starałam się (w miarę możliwości) dowiedzieć jak najwięcej o możliwości zapłodnienia, o sposobach zabezpieczania się przed niechcianą ciążą. Dla mnie to logiczne - jak można pchać się w coś, o czym się nie ma pojęcia? I nadal jestem zdania, że jeśli na młode osoby, totalnie pozbawione wyobraźni, się nie huknie, to nie zaczną myśleć. Bo czy słodkie ćwierkanie i pocieszanie coś by w tym przypadku dało? Wątpię. Niech dziewczyna przejrzy na oczy. Za głupotę niestety się płaci.

[naanahanae]

Napisane przez KasiaKatarzynka

na koniec: lepsza prawda, niż kłamstwo a później jej zdziwienie "skąd się to dziecko wzięło?!"

odp. ZE SZPITALA? < bo jak seksu nie było( "wsadził jej tylko do pochwy"), to wiadomo że wszpitalu podrzucili>.


ale sie ubawiłam, bez takich ludzi żwiat nie był by tak piękny...

[Lexie]

Chyba pisałam, że dosyć już nabijania się? Bo to sie już staje zwykłym nabijaniem z evelyn. Proszę to potraktować jako ostrzeżenie

[Marilyn]

Lexie, wybacz, jeszcze jeden offtopic..czytam 5. raz na głównym ten wątek i ciągle czytam "ŚLUB przed wytryskiem"

[Meariel]

Napisane przez Marilyn

Lexie, wybacz, jeszcze jeden offtopic..czytam 5. raz na głównym ten wątek i ciągle czytam "ŚLUB przed wytryskiem"

Słowo daję, że ja też!

[Różowy Strachulec]

Mi się też udało

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez Meariel

Słowo daję, że ja też!

hehe, nie wy jedyne

[vretka]

Myślę, że przed niektórymi jeszcze długa droga zanim będą mogli odpowiedzialnie uprawiać seks

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...617#post839617

A co do pytania zadanego w temacie, myślę że żadna z nas nie jest w stanie na nie odpowiedzieć. Najlepiej zrobić sobie teścik, albo udać się prosto do lekarza. Innego sposobu rozwiania wątpliwości nie widzę.

[xre]

olala.... ale watek sie rozkrecil od wczorajszej nocki... ale sie dosmialam jak to czytalam Az dziwne ze EVELYN22 juz sie nie wypowiedziala na swoj temat... mnie zadziwila (czytaj: zaszokowala) jej niewiedza! Najbardziej mnie ciekawi ILE ONA MA NA PRAWDE LAT! Jak mozna nie wiedziec rzeczy ktorych ucza w szkole (chyba ze nie chodzila do szkoly ) Doskonale rozumiem ze mozna byc niedoinformowanym w wieku 15-17 lat, ale w wieku 22?? zdziwilo mnie to maxymalnie! Mi na jej miejscu byloby glupio pisac cos na tym poscie. Szkoda mi jej troche no coz... moze to ja zmotywuje do myslenia i do samoksztalcenia sie! Taka wiedza jest niezbedna do tego by swiadomie uprawiac sex i znac tego konsekwencje... jezeli evelyn chce nadal zeby jej "na probe" chlopak wsadzal czlonka do pochwy, niech zaopatrzy sie w tabletki antykoncepcyjne albo gumki. Skoro jeszcze nie wspolzyla powinn (wedlug mnie) wybrac bardziej odpowiedzialnego partnera by przezyc swoj pierwszy raz bez 9-miesiecznych konekwencji.

[KasiaKatarzynka]

wiecie co sobie myślę [chyba znów lekki off-topic] - czasami naprawdę aż się prosi żeby na kogoś "naskoczyć", "postraszyć" ciążą, przynajmniej następnym razem zanim zrobi cokolwiek to pomyśli o antykoncepcji...

[xre]

Napisane przez KasiaKatarzynka

wiecie co sobie myślę [chyba znów lekki off-topic] - czasami naprawdę aż się prosi żeby na kogoś "naskoczyć", "postraszyć" ciążą, przynajmniej następnym razem zanim zrobi cokolwiek to pomyśli o antykoncepcji...

Oczywiscie Terapia szokowa jest najlepsza na takie przypadki... Ja bym na jej miejscu wiecej sie tak nie zabawiala. Chyba ze jest swiadoma konsekwencji

[Lexie]

Tytułu proszę się nie czepiać, boi jest autorstwa mojego Jako oddający istotę problemu

Wybaczcie, ale po zmianie kilkunastu tytułów typu :do pana doktora" inwencja twórcza i finezja mi się wyczerpały...


Terapia szokowa, hmmm... ale posty pełne rotfl i hahaha chyba można sobie darować, co?

[LemonCendy]

Napisane przez olkie

nie rozumiem o co tyle bulwersu????? dziewczyna jest przerazona a wy jeszcze na nia najezdzacie:/ sorki ze sie unosze ale bylam w takiej samej sytulacji i wiem jak ona cierpi z przerazenia i proboje sie pocieszyc a przeciez nie kazda dziewczyna jest tak dobrze obeznana i jest weteranka w sprawie sexu . przypomnijcie sobie wasze przerazenie po 1 razie

całkowicie się zgadzam... nie wiem czemu tak najeżdrzacie na biedną dziewczyne może ma żeczywiście 15-17 lat... w dzisiejszych czasach młodzież dojżewa wcześniej.... myślę że nie dość że dziewczyna nie ma komu powiedzieć o tym w domu to jeszcze na forum ją potepiacie ... przypomnijcie sobie swoje pierwsze kroki... czy odrazu wiedziałyście wszystko... nie miałyście swoich pierwszych obaw? wiec jej teraz nie potępiajcie i nie wyśmiewajcie bo tak nie wypada i nie należy... jest młoda (zapewne) i ciesze sie że pyta... niż miała by się zamartwiać... troche więcej luzu i ogłady dziewczyny wy też byłyście kiedyś młode i stosowałyście nauke o sexie na podstawie informacji wymiennych z koleżankami.... przystopujcie i nie tępcie takich dziewczyn...

[Różowy Strachulec]

Napisane przez LemonCendy

całkowicie się zgadzam... nie wiem czemu tak najeżdrzacie na biedną dziewczyne może ma żeczywiście 15-17 lat... w dzisiejszych czasach młodzież dojżewa wcześniej.... myślę że nie dość że dziewczyna nie ma komu powiedzieć o tym w domu to jeszcze na forum ją potepiacie ... przypomnijcie sobie swoje pierwsze kroki... czy odrazu wiedziałyście wszystko... nie miałyście swoich pierwszych obaw? wiec jej teraz nie potępiajcie i nie wyśmiewajcie bo tak nie wypada i nie należy... jest młoda (zapewne) i ciesze sie że pyta... niż miała by się zamartwiać... troche więcej luzu i ogłady dziewczyny wy też byłyście kiedyś młode i stosowałyście nauke o sexie na podstawie informacji wymiennych z koleżankami.... przystopujcie i nie tępcie takich dziewczyn...

Chodzi po prostu o to żeby pytać przed faktem, a nie po! Powtórzę po raz kolejny - zanim zacznie się coś robić trzeba się rozeznać w temacie, a nie potem z przerażeniem pytać na forum czy jest się w ciąży.

[LemonCendy]

oczywiscie zgadzam się z tym... mnie mama i tata też nie uświadamiali... aż tak... sama do wszystkiego doszłam... ale same wiecie że "te fakty" czasem dzieją się niespodziewanie... i można nie zdążyć się spytać.... różnie to bywa... więc nie bądźcie takie oschłe kiedy młoda dziewczyna się chce doszkolić... (ja też o dziwo część swojej wiedzy posiadam z "głupiego BRAVO")

[Różowy Strachulec]

Napisane przez LemonCendy

ale same wiecie że "te fakty" czasem dzieją się niespodziewanie... i można nie zdążyć się spytać.... różnie to bywa

Jak się jest odpowiedzialnym i przygotowanym psychicznie do rozpoczęcia współżycia to nie ma takiej możliwości żeby "nie zdążyć się spytać".

[paula78]

Napisane przez LemonCendy

całkowicie się zgadzam... nie wiem czemu tak najeżdrzacie na biedną dziewczyne może ma żeczywiście 15-17 lat... w dzisiejszych czasach młodzież dojżewa wcześniej.... myślę że nie dość że dziewczyna nie ma komu powiedzieć o tym w domu to jeszcze na forum ją potepiacie ... przypomnijcie sobie swoje pierwsze kroki... czy odrazu wiedziałyście wszystko... nie miałyście swoich pierwszych obaw? wiec jej teraz nie potępiajcie i nie wyśmiewajcie bo tak nie wypada i nie należy... jest młoda (zapewne) i ciesze sie że pyta... niż miała by się zamartwiać... troche więcej luzu i ogłady dziewczyny wy też byłyście kiedyś młode i stosowałyście nauke o sexie na podstawie informacji wymiennych z koleżankami.... przystopujcie i nie tępcie takich dziewczyn...

szkoda ze dojrzewanie nie idzie w parze z mądroscia i odpowiedzialnoscia.

za moich czasow nie bylo internetu,tylu publikacji na temat seksu a jednak wiedzialm skad sie dzieci biora ,a dzisiaj wystarczy odpalic kompa i cala wiedza podana i to mozna sprawdzic przed stosunkiem bo internet coraz szybciej chodzi.

wiecej luzu??
widzisz co sie dzieje jak mlodziez ma wiecej luzu?olewa wszytsko i idzie na zywiol.
ja dla glupoty nie mam litosci.
szkoda tylko ze od tej glupoty cierpia dzieci .

[Akane]

Dokładnie, paula ma rację. Zresztą wcześniej też już wspomniałam o własnym braku litości dla ludzkiej głupoty i będę się tego trzymać. W takich sytuacjach nie ma miejsca na ćwierkanie i pocieszanie, że wszystko będzie dobrze

[dr W.Kazimierak]

Napisane przez evelyn22

Moze ja niezbyt dobrze wyjasniłam w pierwszym poscie o co chodzi. Jeszcze nie zaczęlam współżycia, na obecną chwile zaczynamy się do tego dopiero przygotowywac(chodzi raczej o przygotowanie psychiczne)
To było tylko "wsadzenie"do pochwy, nie głębiej.

Widziałem już kilka ciąż u dziewczyn z zachowaną błoną dziewiczą.
Moi koledzy/koleżanki też. Myślę, że w Polsce jest całkiem spora gromadka dzieci poczętych właśnie w ten sposób.
Poproszę jeszcze o definicję "rozpoczęcia współżycia".
Czy aby "zaliczyć rozpoczęcie" potrzebne są jeszcze ruchy frykcyjne??
W jakiej liczbie?

W. Kazimierak

[olkie]

Napisane przez LemonCendy

całkowicie się zgadzam... nie wiem czemu tak najeżdrzacie na biedną dziewczyne może ma żeczywiście 15-17 lat... w dzisiejszych czasach młodzież dojżewa wcześniej.... myślę że nie dość że dziewczyna nie ma komu powiedzieć o tym w domu to jeszcze na forum ją potepiacie ... przypomnijcie sobie swoje pierwsze kroki... czy odrazu wiedziałyście wszystko... nie miałyście swoich pierwszych obaw? wiec jej teraz nie potępiajcie i nie wyśmiewajcie bo tak nie wypada i nie należy... jest młoda (zapewne) i ciesze sie że pyta... niż miała by się zamartwiać... troche więcej luzu i ogłady dziewczyny wy też byłyście kiedyś młode i stosowałyście nauke o sexie na podstawie informacji wymiennych z koleżankami.... przystopujcie i nie tępcie takich dziewczyn...

ciesze sie ze chociaz jedna osoba ma jakiekolwiejk obiektywne podejscie do tematu.ludzka rzecza jest sie mylic ale nie rozumiem jak mozna tak potepiac kogos kto jeszcze w tej sprawie pyta o rade??? czy naprawde zasluzyla na to by mowiec o tym ze jes "glupia"? przeciez nawet jej osobiscie nie znacie??? jak mozna tak czlowieka bez zamienienia choc 1 sloa na live ocenic. mimo ze jechalyscie po mnie ja nawet nie pomyslalam by was zaraz oceniac. przeciez wy tez wszechwiedzace nie jestescie i napewno macie jakas dziedzine w ktorej jestescie slabe??? u niej sie trafila akurat sexu. poza tym ten watek mia tematu : ponabijajmy sie z niewiedzy.dziewczyna najzwyczajniej zadala proste pytanie i jeszcze podziekowala za odpowiedz a wy zrobilyscie z tego watek wyrzucania jej ze " jest glupia" moze najbezpieczniej bedzie zakonczyc ten watek bo on do niczego dobrego nie prowadzi i tylko pewnie sprawia ze duzo z nas odczulo przykrosc a chyba na wizazu o to nie chodzi?

[Różowy Strachulec]

Napisane przez olkie

ciesze sie ze chociaz jedna osoba ma jakiekolwiejk obiektywne podejscie do tematu.ludzka rzecza jest sie mylic ale nie rozumiem jak mozna tak potepiac kogos kto jeszcze w tej sprawie pyta o rade??? czy naprawde zasluzyla na to by mowiec o tym ze jes "glupia"? przeciez nawet jej osobiscie nie znacie??? jak mozna tak czlowieka bez zamienienia choc 1 sloa na live ocenic. mimo ze jechalyscie po mnie ja nawet nie pomyslalam by was zaraz oceniac. przeciez wy tez wszechwiedzace nie jestescie i napewno macie jakas dziedzine w ktorej jestescie slabe??? u niej sie trafila akurat sexu. poza tym ten watek mia tematu : ponabijajmy sie z niewiedzy.dziewczyna najzwyczajniej zadala proste pytanie i jeszcze podziekowala za odpowiedz a wy zrobilyscie z tego watek wyrzucania jej ze " jest glupia" moze najbezpieczniej bedzie zakonczyc ten watek bo on do niczego dobrego nie prowadzi i tylko pewnie sprawia ze duzo z nas odczulo przykrosc a chyba na wizazu o to nie chodzi?

Pytać o radę trzeba przed, a nie po fakcie! Jak można być aż tak nieodpowiedzialnym w sprawie seksu? Piszesz że jej nie znamy, Ty też jej nie znasz a określiłaś, że nie jest w ciąży, nadal nie wiem na jakiej podstawie. I pocieszaniem kłamstewkami też nie zabłysnęłaś. Z mojej strony jak najbardziej EOT.

[olkie]

no jesli ja stwierdzilam ze nie jest w ciazy to ja moge odpowiedziec : na jakiej podstawie wy twierdzicie ze jest w ciazy??? nie robila jeszcze testu przeciez. z tym ze pyta sie po fakcie to odpowiadam : dobrze ze pozno niz wcale. jakby nie spytala to mozliwe ze by sie obudzila z rosnacym brzuszkiem. to zle ze sie pytala????

[paula78]

Napisane przez olkie

no jesli ja stwierdzilam ze nie jest w ciazy to ja moge odpowiedziec : na jakiej podstawie wy twierdzicie ze jest w ciazy??? nie robila jeszcze testu przeciez. z tym ze pyta sie po fakcie to odpowiadam : dobrze ze pozno niz wcale. jakby nie spytala to mozliwe ze by sie obudzila z rosnacym brzuszkiem. to zle ze sie pytala????

a co zmienia pytanie po fakcie?

nic ,rosnacy brzuch nie zniknie od pytania.