Jak długo karmiłyście piersią? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-11-10, 22:52   #61
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

to ma 3,5 roku czy 4 (gdzies sie to przewinelo)
a to juz wiem kiedy zaczniesz go traktowac jak czlowieka w wieku szkolnym gimnazjum?

zreszta EOT.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 23:09   #62
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Aneta???
Nie ma wplywu,na pewno nie ma zlego wplywu.Co do wychowania,nie mam sobie nic do zarzucenia.Kazda matka wychowuje dziecko najlepiej jak potrafi.Pepowina,Na Boga,moje dziecko ma 3 i pol roku a piszesz o tym jakby byla w conajmniej wieku szkolnym.
Boję się matek, które nie mają sobie nic do zarzucenia
brrrr
fi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 00:00   #63
agatha_c
Rozeznanie
 
Avatar agatha_c
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 982
GG do agatha_c
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Aneta???
Nie ma wplywu,na pewno nie ma zlego wplywu.Co do wychowania,nie mam sobie nic do zarzucenia.Kazda matka wychowuje dziecko najlepiej jak potrafi.Pepowina,Na Boga,moje dziecko ma 3 i pol roku a piszesz o tym jakby byla w conajmniej wieku szkolnym.
Ale przecież nikt tu nie mówi że karmienie piersią ma zły wpływ na wychowanie. Mówimy tu o relacjach matka - dziecko. Po to mamy piersi żeby karmić dzieci a nie sprawiać im przyjemność. Dzisiaj cyc w wieku prawie 4 lat a "jutro" jak córka dorośnie i powie "mamo wyprowadzam się" a ty "nie kocha po co? masz jeszcze czas, źle ci tutaj? przecież masz wyprane, wyprasowane, obiadek cieplutki" itd
Zauważ że już wychwaliłaś swoje dziecko "po niebiosa" a sobie nie masz nic do zarzucenia. Moze ja jestem dziwna ale już teraz wiem że w pewnych sprawach popełniłam błąd i jeśli będe miała kolejne postąpie troche inaczej.
Poza tym chodzi także o relacje twojego dziecka z ojcem zauważ ona ma 3,5 roku a ojciec nie jest w stanie dać tego co ty... musi być mama i cyc.
Mój mąż niedawno miał wole 2 dni to sam pojechał z synkiem w góry bo ja niestety nie mogłam.
Dziewczyny poprostu napisały ci jakie to niesie "zagrożenie" na przyszłość i jakie mogą byc tego konsekwencje.
agatha_c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 00:33   #64
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Cytat:
Napisane przez agatha_c
Ale przecież nikt tu nie mówi że karmienie piersią ma zły wpływ na wychowanie. Mówimy tu o relacjach matka - dziecko. Po to mamy piersi żeby karmić dzieci a nie sprawiać im przyjemność. Dzisiaj cyc w wieku prawie 4 lat a "jutro" jak córka dorośnie i powie "mamo wyprowadzam się" a ty "nie kocha po co? masz jeszcze czas, źle ci tutaj? przecież masz wyprane, wyprasowane, obiadek cieplutki" itd
Zauważ że już wychwaliłaś swoje dziecko "po niebiosa" a sobie nie masz nic do zarzucenia. Moze ja jestem dziwna ale już teraz wiem że w pewnych sprawach popełniłam błąd i jeśli będe miała kolejne postąpie troche inaczej.
Poza tym chodzi także o relacje twojego dziecka z ojcem zauważ ona ma 3,5 roku a ojciec nie jest w stanie dać tego co ty... musi być mama i cyc.
Mój mąż niedawno miał wole 2 dni to sam pojechał z synkiem w góry bo ja niestety nie mogłam.
Dziewczyny poprostu napisały ci jakie to niesie "zagrożenie" na przyszłość i jakie mogą byc tego konsekwencje.
Zle powiedzialam mowiac ze nie mam nic do zarzucenia,ale nie popelniam nie wiadomo jakich bledow,drugie zdanie jest,ze kazada wychowuje jak potrafi.Przy kolejnych dzieciach sie czlowiek stara wychowywac i zachowywac inaczej.Nie rozumiem stwierdzen typu co jak sie kidys wyprowadzi?Nie trzymam dziecka ciagle pod swoimi skrzydlami,zezwalam mu na wiele rzeczy,dziecko duzo czasu spedza beze mnie.O daleko przyszlosc jako tako sie nie obawiam,nie mam zamiaru kiedys wtracac sie w zycie swego dziecka.I wedlug Was takie rzeczy sie dzieja przez dluzsze karmienie piersia?

Cytat:
Napisane przez paula78
to ma 3,5 roku czy 4 (gdzies sie to przewinelo)
a to juz wiem kiedy zaczniesz go traktowac jak czlowieka w wieku szkolnym gimnazjum?

zreszta EOT.
Napisalam czwarty rok,nie cztery lata.

Zagrozenie.No,musze sie zaczac bac,Mama ma szesciorga rodzenstwa,z czego troje moja babcia dlugo karmila a jedno wyjatkowo,troszke dluzej ode mnie?Straszne rzeczy sie staly.Wojek to jakis nienormalny,ma zone,dwojke dzieci,straszna krzywda go spotkala Chore podejscie.Karmcie sie swoje dzieci jak dla mnie jeden dzien,mimo iz to jest dla mnie dziwne to tego nie potepiam.A krytykowanie tej czy tamtej,tego czy tego wynika tylko i wylacznie z braku szacunku i tolerancji do drugiej osoby.Nie bede tu dyskutowac z kims,kto uwaza sie za najmadrzejsza osobe a to co inna osoba uwaza na ten temat jest dla niej patologia i nieporozumieniem

Edytowane przez Rzabba
Czas edycji: 2008-12-25 o 13:18 Powód: post pod postem
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 08:28   #65
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Smile Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Zgodnie z zaleceniami WHO oraz oficjalnym stanowiskiem Instytutu Matki
i Dziecka niemowlęta należy karmić wyłącznie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia (180 dni). Po tym okresie można rozpocząć podawanie bezmlecznej żywności uzupełniającej. Nowe posiłki nie powinny zastępować karmień z piersi, dlatego należy je proponować dziecku po nakarmieniu piersią. Wprowadzanie nowych produktów należy zaczynać od niewielkich ilości
i podawać je łyżeczką lub z kubka. W czasie rozszerzania diety niemowlę nadal należy karmić piersią na żądanie.
W pierwszym półroczu życia dziecko bardzo często domaga się piersi. Ssanie piersi przez malutkie dziecko, zaspokaja przede wszystkim jego głód. Dotykanie piersi ustami i jej ssanie ma również inne ogromne znaczenie dla dziecka - zaspokaja jego poczucie bezpieczeństwa i pozwala głębiej odczuwać obecność matki. Dzięki temu łatwiej maluchowi radzić sobie ze swoimi emocjami. Dziecko, które nie przekroczyło sześciu miesięcy rzadko samo rezygnuje ze ssania piersi i przeważnie nie jest do tego gotowe. Jeżeli mama w tym momencie przerywa karmienie piersią, z pewnością ma uzasadnione ku temu powody (zdrowotne swoje/ dziecka) Drugie sześć miesięcy życia dziecka, to czas w którym dziecko rozpoczyna od prób jedzenia innego pokarmu niż mleko matki. Maluch uczy się rozgryzać pokarmy, pić z kubeczka, jeść z miseczki. Dziecko staje się samodzielną istotą, próbuje odkrywać świat. W dalszym ciągu jednak ssanie piersi daje maluszkowi poczucie stabilizacji emocjonalnej i pocieszenie po bolesnych doświadczeniach w otaczającym go świecie. Czasami zdarza się, że dziecko na tym etapie swojego życia uznaje, że ssanie piersi nie jest mu potrzebne.

Karmienie piersia to jeden z komponentów wytwarzania miedzy mama a dzieckiem tzw. "więzi symbiotycznej"- nici łaczacej i spajającej dwa istnienia, jej brak prowadzi do zaburzeń rozwojowych i emocjonalnych, ale jest takze druga strona medalu. Dziecko polączone wiezia symbiotyczna z mama definiuje ja i siebie jako jedno, nie ma swiadomosci ja, totez poczawszy od pierwszego roku zycia, wiez powinna ulegac rozluznieniu po to, by dziecko rozpoczelo wyksztalcanie poczucia swej odrebnosci. Zbyt dlugo utrzymujaca sie , scisla wiez symbiotyczna stanowi przeszkode w prawidlowym ksztaltowaniu osobowosci rozwijajacego sie dziecka.

Kwestia wartosciowosci pokarmu- to prawda, ze istnieja dwie szkoly, ale ta stwierdzajaca, ze po uplywie roku pokarm traci swa najwieksza wartosc immunologiczna, akceptowana jest przez wieksza czesc pediatrow.

I sprawa, dlugosci karmienia- owszem, pediatrzy, nie ustalaja bardzo rygorystycznej granicy, traktujac kwestie indywidualnie, ale tyczy sie to zazwyczaj dwoch pierwszych lat zycia dziecka.
Czterolatek powinien zdobywac odpornosc w inny sposob, korzystac z urozmajconej diety dostarczajacej mu optymalna dawke skladnikow potrzebnych do prawidlowego rozwoju, matyczyne mleko tych walorow po czterech latach juz poprostu nie posiada, natomiast potrzeby emocjonalne dziecka powinny byc zaspokajane szeroko rozumianym kontaktem z RODZICAMI, nie tylko mama- rozmowami, spacerami, wspolnymi zabawami, czytaniem ksiazek.
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 12:17   #66
agatha_c
Rozeznanie
 
Avatar agatha_c
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 982
GG do agatha_c
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Anett nic dodać nic ująć
agatha_c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 12:20   #67
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Anett_
Zgodnie z zaleceniami WHO oraz oficjalnym stanowiskiem Instytutu Matki
i Dziecka niemowlęta należy karmić wyłącznie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia (180 dni). Po tym okresie można rozpocząć podawanie bezmlecznej żywności uzupełniającej. Nowe posiłki nie powinny zastępować karmień z piersi, dlatego należy je proponować dziecku po nakarmieniu piersią. Wprowadzanie nowych produktów należy zaczynać od niewielkich ilości
i podawać je łyżeczką lub z kubka. W czasie rozszerzania diety niemowlę nadal należy karmić piersią na żądanie.
W pierwszym półroczu życia dziecko bardzo często domaga się piersi. Ssanie piersi przez malutkie dziecko, zaspokaja przede wszystkim jego głód. Dotykanie piersi ustami i jej ssanie ma również inne ogromne znaczenie dla dziecka - zaspokaja jego poczucie bezpieczeństwa i pozwala głębiej odczuwać obecność matki. Dzięki temu łatwiej maluchowi radzić sobie ze swoimi emocjami. Dziecko, które nie przekroczyło sześciu miesięcy rzadko samo rezygnuje ze ssania piersi i przeważnie nie jest do tego gotowe. Jeżeli mama w tym momencie przerywa karmienie piersią, z pewnością ma uzasadnione ku temu powody (zdrowotne swoje/ dziecka) Drugie sześć miesięcy życia dziecka, to czas w którym dziecko rozpoczyna od prób jedzenia innego pokarmu niż mleko matki. Maluch uczy się rozgryzać pokarmy, pić z kubeczka, jeść z miseczki. Dziecko staje się samodzielną istotą, próbuje odkrywać świat. W dalszym ciągu jednak ssanie piersi daje maluszkowi poczucie stabilizacji emocjonalnej i pocieszenie po bolesnych doświadczeniach w otaczającym go świecie. Czasami zdarza się, że dziecko na tym etapie swojego życia uznaje, że ssanie piersi nie jest mu potrzebne.

Karmienie piersia to jeden z komponentów wytwarzania miedzy mama a dzieckiem tzw. "więzi symbiotycznej"- nici łaczacej i spajającej dwa istnienia, jej brak prowadzi do zaburzeń rozwojowych i emocjonalnych, ale jest takze druga strona medalu. Dziecko polączone wiezia symbiotyczna z mama definiuje ja i siebie jako jedno, nie ma swiadomosci ja, totez poczawszy od pierwszego roku zycia, wiez powinna ulegac rozluznieniu po to, by dziecko rozpoczelo wyksztalcanie poczucia swej odrebnosci. Zbyt dlugo utrzymujaca sie , scisla wiez symbiotyczna stanowi przeszkode w prawidlowym ksztaltowaniu osobowosci rozwijajacego sie dziecka.

Kwestia wartosciowosci pokarmu- to prawda, ze istnieja dwie szkoly, ale ta stwierdzajaca, ze po uplywie roku pokarm traci swa najwieksza wartosc immunologiczna, akceptowana jest przez wieksza czesc pediatrow.

I sprawa, dlugosci karmienia- owszem, pediatrzy, nie ustalaja bardzo rygorystycznej granicy, traktujac kwestie indywidualnie, ale tyczy sie to zazwyczaj dwoch pierwszych lat zycia dziecka.
Czterolatek powinien zdobywac odpornosc w inny sposob, korzystac z urozmajconej diety dostarczajacej mu optymalna dawke skladnikow potrzebnych do prawidlowego rozwoju, matyczyne mleko tych walorow po czterech latach juz poprostu nie posiada, natomiast potrzeby emocjonalne dziecka powinny byc zaspokajane szeroko rozumianym kontaktem z RODZICAMI, nie tylko mama- rozmowami, spacerami, wspolnymi zabawami, czytaniem ksiazek.
Zgadza sie.Problem w tym,ze ktos to nazwal patologia a patologia to to nie jest.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 21:56   #68
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 987
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Aneta???
Zgadza sie.Problem w tym,ze ktos to nazwal patologia a patologia to to nie jest.
Dokładnie.
Nie powinno się potępiać mamy za karmienie piersią - obojętnie czy karmi długo - czy wogóle nie karmi. Paula78 piszesz o wolnym wyborze co do aborcji - daj też wolny wybór co do karmienia. To że Ty nie karmiłaś nie znaczy że jeśli ktoś karmi 3,5 roku (a raczej później to już podaje dziecku pierś bo chyba nie można tego nazwać karmieniem) to jest to patologia. Co do rozwoju emocjonalnego dziecka - znam dzieci karmione długo (ok 3, 4 lata) i dzieci prawie wogóle nie karmione piersią i nie widzę żadnej różnicy w ich rozwoju. Ja aktualnie karmię piersią od prawie 8 miesięcy i jestem z tego również bardzo dumna i zadowolona (co nie znaczy że od razu będę potępiać koleżankę która nie karmiła wogóle). Podziwiam wszystkie mamy które karmią długo (m.in. za wytrwałość) - moim zamierzeniem jest karmić do około 2 lat o ile córka sama wcześniej nie zrezygnuje
dph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 22:16   #69
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez dph
Dokładnie.
Nie powinno się potępiać mamy za karmienie piersią - obojętnie czy karmi długo - czy wogóle nie karmi. Paula78 piszesz o wolnym wyborze co do aborcji - daj też wolny wybór co do karmienia. To że Ty nie karmiłaś nie znaczy że jeśli ktoś karmi 3,5 roku (a raczej później to już podaje dziecku pierś bo chyba nie można tego nazwać karmieniem) to jest to patologia. Co do rozwoju emocjonalnego dziecka - znam dzieci karmione długo (ok 3, 4 lata) i dzieci prawie wogóle nie karmione piersią i nie widzę żadnej różnicy w ich rozwoju. Ja aktualnie karmię piersią od prawie 8 miesięcy i jestem z tego również bardzo dumna i zadowolona (co nie znaczy że od razu będę potępiać koleżankę która nie karmiła wogóle). Podziwiam wszystkie mamy które karmią długo (m.in. za wytrwałość) - moim zamierzeniem jest karmić do około 2 lat o ile córka sama wcześniej nie zrezygnuje
Otóż to.
Jesli rozwj dziecka pod względem kontaktów społecznych z rowieśnikami i nnymi ludzmi przebiega prawidłowo, dziecko nie ma problemówz adaptacją, nie histeryzuje , to nie widzę problew i na pewn nie odważyłabym się w tym przypadku uzyc slowa: patologia.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 09:05   #70
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Smile Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Aneta???
Zgadza sie.Problem w tym,ze ktos to nazwal patologia a patologia to to nie jest.
W naszym języku stosowanym na codzień , nadal wiele pojęć traktujemy "po macoszemu", kojarząc je w sposób wyłącznie negatywny, jako słowa odnoszące się do marginalnych, złych sytuacji. Dlatego niektore słowa odbieramy/ albo używamy ich zbyt pochopnie. Pojęcie "patologia" traktować możemy dwojako- najczęściej jako zaburzenie, stan chorobowy, sytuację chorobową i w takim rozumieniu, nie odniosłabym go do omawianej kwestii długiego karmienia, rozumiem, że Kogoś mogło to stwierdzenie urazić.
Ale patologię rozumiemy jednak czasem także w węższym zakresie- jako jakiekolwiek przejawy odchyleń od statystycznej normy,a w tej interpretacji -jeśli hipotetycznie przyjmiemy,ze na 100 mam 99 karmi piersią statystycznie swe dziecko przez 12 miesięcy, to jedna karmiaca krócej niż dłużej niż ten czas, odbiega od normy- ale pamiętajmy o jednym- norma jest pojęciem względnym i umownym.
Niemniej stosując pewne okreslenia, zwłaszcza nadal odbierane/ kojarzone negatywnie, powinnismy zachowac ostrozność.
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 09:53   #71
Hela_Bertz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 544
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

ja tam nie wiem, ale myslę , że karmienie piersią 4 latka to przegięcie...W mojej bliskiej rodzinie jezt chłopiec, 4, 5 roku - przecież to duze, rezolutne, wygadane dziecko...jedzące to samo , co dorośli, tylko mniej doprawione, w mniejszych ilościach... praktycznie ma już większość mleczaków!!! Trochę nie rozumiem sensu karmienia piersią w tym wieku...
Hela_Bertz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 12:35   #72
Betinka1986
Przyczajenie
 
Avatar Betinka1986
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 14
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Karmienie w ten sposób 2 latka jest nienormalne a co dopiero 4 latka:/ Moim zdaniem maksymalnie do roku albo i jeszcze niżej
Betinka1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 13:00   #73
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Betinka1986
Karmienie w ten sposób 2 latka jest nienormalne a co dopiero 4 latka:/ Moim zdaniem maksymalnie do roku albo i jeszcze niżej
Hmmm.Masz dzieci?Szkoda,ze uwazasz,ze tylko kilkumiesieczne dzieci powinny byc karmione naturalnie.Wspolczuje takiego podejscia.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 13:09   #74
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Hela_Bertz
ja tam nie wiem, ale myslę , że karmienie piersią 4 latka to przegięcie...W mojej bliskiej rodzinie jezt chłopiec, 4, 5 roku - przecież to duze, rezolutne, wygadane dziecko...jedzące to samo , co dorośli, tylko mniej doprawione, w mniejszych ilościach... praktycznie ma już większość mleczaków!!! Trochę nie rozumiem sensu karmienia piersią w tym wieku...
4,5 letnie dziecko chyba powinno miec juz wszytskie mleczaki.zdarza sie ze 5 latkom wyrastaja juz zeby stale a mleczaki wypadaja.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 13:16   #75
Betinka1986
Przyczajenie
 
Avatar Betinka1986
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 14
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

No bo tylko kilkumiesięczne, potem są już za duże. Nie nie mam dzieci bo mam dopiero 19 lat, ale może mówię tak bo ja sama byłam tylko miesiąc karmiona p.
Betinka1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-11-12, 13:20   #76
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez dph
Paula78 piszesz o wolnym wyborze co do aborcji - daj też wolny wybór co do karmienia. To że Ty nie karmiłaś nie znaczy że jeśli ktoś karmi 3,5 roku (a raczej później to już podaje dziecku pierś bo chyba nie można tego nazwać karmieniem) to jest to patologia.
po pierwsze karmienie 4 latka jest dla mnie zwyczajnie nie smaczne .bo ja traktuje 4 latka jako odrebnego czlowieka ,zdolnego do podejmowania mniejszych decyzji,majacego swoje zdanie i majacego prawo je wyrazac.
co oczywiscie nie znaczy ze trzeba sie z nim zgadzac i je wykonywac.

po drugie budowanie zwiazku emocjonalnego poprzez piers jest dla mnie chore
i zwyczajnie patologiczne.
piers nie powinna byc traktowana jako zabawak,uspokajacz czy jako pepowina emocjonalna.szczegolnie ze i z rocznym dzieckiem mozna zbudowac więz bez piersi.

niestety wiel kobiet woli podac piers i tym uspokoic dziecko,niejako zamknac mu buzie.rekompensuja brak czasu(praca ,zmeczenie)poprzez piers.
tylko ze ztego wynika wiece kloptow i to wieczne uwieszenie na cycku bez potrzeby jedzenia ,a jedynie po to aby sobie possac czy poczuc mame.

to czy dziecko rozwija sie prawidlowo emocjonalnie i fizycznie karmienie ma zerow znaczenie.
przeciwciala owszem ale przez pierwsze pol roku ,to z dziecko choruje zalezy od hartowania,jedzenia i zdrowego zycia.
to ze dziecko jest emocjonalnie i intelektualnie dobrze rozwijajace sie ma wpływ zainteresowanie rodziców dzieckiem i pragnienie bycia razem ,blisko,robienia czegos wspolnie ,zaspokajanie potrzeb dziecka w sposob inny niz piers dzieki czemu i dziecko potrafi odnalezc sie w kazdej sytuacji ,jest kreatywne ,pomyslowe i bystre -tego nie osiagnie poprzez karmienie piersia do 10 roku zycia.

na szczescie kazdy ma swoj rozum i robi z dzieckiem co chce.
byc moze moje podjescie jest takie a nie inne gdyz staram sie miec dystans do wszelkich naukowych dowodow ameryknaskicjh naukowców ,itp.
jade na intuicji i "luznemu" (co nie znaczy ze bez dyscypliny)wychowaniu ale nie pozwalam sobie na eksperymenty na wlasnym dziecku.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 13:23   #77
Betinka1986
Przyczajenie
 
Avatar Betinka1986
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 14
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez paula78
po pierwsze karmienie 4 latka jest dla mnie zwyczajnie nie smaczne .bo ja traktuje 4 latka jako odrebnego czlowieka ,zdolnego do podejmowania mniejszych decyzji,majacego swoje zdanie i majacego prawo je wyrazac.
co oczywiscie nie znaczy ze trzeba sie z nim zgadzac i je wykonywac.

po drugie budowanie zwiazku emocjonalnego poprzez piers jest dla mnie chore
i zwyczajnie patologiczne.
piers nie powinna byc traktowana jako zabawak,uspokajacz czy jako pepowina emocjonalna.szczegolnie ze i z rocznym dzieckiem mozna zbudowac więz bez piersi.

niestety wiel kobiet woli podac piers i tym uspokoic dziecko,niejako zamknac mu buzie.rekompensuja brak czasu(praca ,zmeczenie)poprzez piers.
tylko ze ztego wynika wiece kloptow i to wieczne uwieszenie na cycku bez potrzeby jedzenia ,a jedynie po to aby sobie possac czy poczuc mame.

to czy dziecko rozwija sie prawidlowo emocjonalnie i fizycznie karmienie ma zerow znaczenie.
przeciwciala owszem ale przez pierwsze pol roku ,to z dziecko choruje zalezy od hartowania,jedzenia i zdrowego zycia.
to ze dziecko jest emocjonalnie i intelektualnie dobrze rozwijajace sie ma wpływ zainteresowanie rodziców dzieckiem i pragnienie bycia razem ,blisko,robienia czegos wspolnie ,zaspokajanie potrzeb dziecka w sposob inny niz piers dzieki czemu i dziecko potrafi odnalezc sie w kazdej sytuacji ,jest kreatywne ,pomyslowe i bystre -tego nie osiagnie poprzez karmienie piersia do 10 roku zycia.

na szczescie kazdy ma swoj rozum i robi z dzieckiem co chce.
byc moze moje podjescie jest takie a nie inne gdyz staram sie miec dystans do wszelkich naukowych dowodow ameryknaskicjh naukowców ,itp.
jade na intuicji i "luznemu" (co nie znaczy ze bez dyscypliny)wychowaniu ale nie pozwalam sobie na eksperymenty na wlasnym dziecku.
Masz rację
Betinka1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 13:40   #78
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Betinka1986
Masz rację
Najpierw proponuje urodzic dziecko,zaczac je karmic a potem napisac komentarz na temat karmienia piersia,krocej czy dluzej.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 13:43   #79
Betinka1986
Przyczajenie
 
Avatar Betinka1986
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 14
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Oooo to jeszcze długo. Nie chce mi się tyle czekać by dopiero potem coś napisać.
Betinka1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 13:52   #80
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Betinka1986
Masz rację

ja to wiem
a ty mozesz zmienic zdanie jak bedziesz miala jako takie pojecie o tych sprawachi wtedy mozemy podyskutowac.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 14:25   #81
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez paula78
ja to wiem
a ty mozesz zmienic zdanie jak bedziesz miala jako takie pojecie o tych sprawachi wtedy mozemy podyskutowac.
To straszne,jak czlowiek przyznaje SOBIE racje na temat czegos i kogos,kogo naprawde nie zna,tylko na podstawie kilku zdan.Dokladnie sledze to wszystko,piszesz takie rzeczy,ktore u mnie nie maja miejsca,bo tak sobie pewnie myslisz.Piszesz,ze wole dac piers niz niz ze tak powiem zajac sie dzieckiem i miec swiety spokoj,nie rekompensuje tym braku czasu,bo czasu mam bardzo duzo,nie pracuje i w ciagu dnia zajmuje sie dzieckiem tyle ile trzeba,nie dajac mu ani razu piersi.Piszesz,ze dziecko nie bedzie samodzielne,kreatywne,pom yslowe,bystre.No coz.Jakos tego nie zauwazylam ,jest dokladnie takie same,tak samo sie rozwija jak rowiesnicy,zadnych odchylen z tego powodu nie ma.Moje dziecko ma 3 i pol roku,a nie jak zaczynasz pisac pieciolatek.Nie zawyzajmy.I jest odrebna istota,ktora rowniez ma swoje wlasne zdanie,a nie jak rozumiem jakims nieporadnym dzieckiem.I nie mowie tego dlatego,ze to moje dziecko,problem w tym,ze to ja znam swoje dziecko i znam siebie.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 14:39   #82
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Aneta???
To straszne,jak czlowiek przyznaje SOBIE racje na temat czegos i kogos,kogo naprawde nie zna,tylko na podstawie kilku zdan.Dokladnie sledze to wszystko,piszesz takie rzeczy,ktore u mnie nie maja miejsca,bo tak sobie pewnie myslisz.Piszesz,ze wole dac piers niz niz ze tak powiem zajac sie dzieckiem i miec swiety spokoj,nie rekompensuje tym braku czasu,bo czasu mam bardzo duzo,nie pracuje i w ciagu dnia zajmuje sie dzieckiem tyle ile trzeba,nie dajac mu ani razu piersi.Piszesz,ze dziecko nie bedzie samodzielne,kreatywne,pom yslowe,bystre.No coz.Jakos tego nie zauwazylam ,jest dokladnie takie same,tak samo sie rozwija jak rowiesnicy,zadnych odchylen z tego powodu nie ma.Moje dziecko ma 3 i pol roku,a nie jak zaczynasz pisac pieciolatek.Nie zawyzajmy.I jest odrebna istota,ktora rowniez ma swoje wlasne zdanie,a nie jak rozumiem jakims nieporadnym dzieckiem.I nie mowie tego dlatego,ze to moje dziecko,problem w tym,ze to ja znam swoje dziecko i znam siebie.
za bardzo wszytsko bierzesz do siebie ,wiecej luzu i dystansu .
tymbardziej ze moj post byl jedynie moim ogolnym zdaniem na temat wątku a nie odnosil sie do twojego przypadku.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 15:22   #83
karienna32
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ELBLĄG
Wiadomości: 54
GG do karienna32
Ja moją córeczkę od "cycka" odstawiłam siedem miesięcy temu więc miała ona w tedy rok i jedenaście miesięcy. Prawie dwa lata. Uważam że powinno się odstawiać dziecko szybciej, no ale cóż. Nie mogę patrzeć jak dziecko płacze, a moja córka bardzo źle znosiła odejście mamusiowego "cycka" . Powiedziałam jej że mamusia nie ma już mleczka w cycuszkach, a ona zapytała- A kiedy będzie? , odpowiedziałam że nie wiem, ale może kiedyś. Ona jakoś się z tym pogodziła , ale czasem ma jeszcze takie nawyki że chwyta mnie za "cycka" i mówi- dasz?

Maluchowi zwykle wystarcza ok. 5 min. na spożycie wystarczającej porcji pokarmu. Przez kolejne kilka minut dziecko ssie już spojniej i mniej regularnie. Czuje się bezpiecznie. To chwile, które budują więź pomiędzy matką a dzieckiem. Co nie oznacza, że dzieci, które karmione są z różnych przyczyn butelka, będą mniej kochać swoją mamusię. Nie mniej, jeśli możesz karmić, nie rezygnuj z niego tylko dla własnej wygody.

Karmienie powinni trwać nie dłużej niż 20 min. Nie zasypiajcie także z maluchem, gdy on nie skończył posiłku, bo może to doprowadzić do uszkodzenia brodawek

Przyczyną niechęci do ssania piersi mogą być składniki diety i używki, gdyż wiele z nich przedostaje się do pokarmu. Dlatego unikaj ostrych przypraw: cebuli, czosnku, pieprzu, chili. Nie pal papierosów, ani nie pij alkoholu. Jeżeli dziecko nadal nie chce ssać, spróbuj nakarmić malucha odciągniętym pokarmem. Zdarza sie, że gdy dziecko zacznie pić z butelki, nie zawsze chce powrócić do ssania piersi. Pokarm odciągaj 7-8 razy na dobę, to powoduje pobudzenie laktacji.

Edytowane przez Rzabba
Czas edycji: 2008-12-25 o 13:25 Powód: post pod postem
karienna32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-11-12, 16:43   #84
Paula07
Wtajemniczenie
 
Avatar Paula07
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

[QUOTE=paula78]
Cytat:
po drugie budowanie zwiazku emocjonalnego poprzez piers jest dla mnie chore
i zwyczajnie patologiczne.
piers nie powinna byc traktowana jako zabawak,uspokajacz czy jako pepowina emocjonalna.szczegolnie ze i z rocznym dzieckiem mozna zbudowac więz bez piersi
niestety wiel kobiet woli podac piers i tym uspokoic dziecko,niejako zamknac mu buzie.rekompensuja brak czasu(praca ,zmeczenie)poprzez piers.
tylko ze ztego wynika wiece kloptow i to wieczne uwieszenie na cycku bez potrzeby jedzenia ,a jedynie po to aby sobie possac czy poczuc mame.
Wiesz co, niezłą regółkę napisałaś, że kobiety które karmią dziecko piersią są po prostu leniwe i zaniedbują dziecko A ciekawe co złego widzisz w traktowaniu piersi jako uspokajacza? Jeśli dziecko w taki sposób poczuje się bezpieczniejsze to czemu mu tego zabraniać. A nie wspomnę o fakcie, że dzieci nie karmione piersią uspokaja sie smoczkiem i jakoś nie widzisz w tym patologii tylko w piersi!

Od pewnego czasu odnoszę wrażenie czytając twoje posty, że nimi tłumaczysz sobie to, że słuszną decyzje podjęłaś o tym iż nie karmiłaś swojego dziecka, tylko dlaczego narzucasz to innym

Cytat:
na szczescie kazdy ma swoj rozum i robi z dzieckiem co chce.
byc moze moje podjescie jest takie a nie inne gdyz staram sie miec dystans do wszelkich naukowych dowodow ameryknaskicjh naukowców ,itp.
jade na intuicji i "luznemu" (co nie znaczy ze bez dyscypliny)wychowaniu ale nie pozwalam sobie na eksperymenty na wlasnym dziecku.
No właśnie każdy ma swój rozum, tylko dlaczego ty właśnie innym nie pozwalasz postępować według własnego rozumu tylko narzucasz swoje postępowanie.

I uważasz, że karmienie piersią to eksperymentowanie na dziecku , to raczej trochę dziwne, ponieważ taka właśnie jest rola naszych piersi i po to między innymi służą.
Paula07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 20:13   #85
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

[QUOTE=Paula07]
Cytat:
Napisane przez paula78


Wiesz co, niezłą regółkę napisałaś, że kobiety które karmią dziecko piersią są po prostu leniwe i zaniedbują dziecko A ciekawe co złego widzisz w traktowaniu piersi jako uspokajacza? Jeśli dziecko w taki sposób poczuje się bezpieczniejsze to czemu mu tego zabraniać. A nie wspomnę o fakcie, że dzieci nie karmione piersią uspokaja sie smoczkiem i jakoś nie widzisz w tym patologii tylko w piersi!

Od pewnego czasu odnoszę wrażenie czytając twoje posty, że nimi tłumaczysz sobie to, że słuszną decyzje podjęłaś o tym iż nie karmiłaś swojego dziecka, tylko dlaczego narzucasz to innym



No właśnie każdy ma swój rozum, tylko dlaczego ty właśnie innym nie pozwalasz postępować według własnego rozumu tylko narzucasz swoje postępowanie.

I uważasz, że karmienie piersią to eksperymentowanie na dziecku , to raczej trochę dziwne, ponieważ taka właśnie jest rola naszych piersi i po to między innymi służą.
Zgadzam sie z tym,tylko zastanawiam sie dlaczego niektorzy ludzie traktuja to jak przestepstwo i z gory potrafia przewidziec wrecz straszne skutki,gdybym nie miala dziecka to bym sie nawet zastanawiala,czy kiedys bede je chciala karmic.Tak sobie mysle,skoro Paula78 mowi o tym,ze ma dystans do wszelkich naukowcow to sie zastanawiam,po co oni istnieja.Skad mamy to wszystko,skad znamy lekarstwa na choroby,zreszta wszystko co jest w swiecie wlasciwie zawdzieczamy naukowcom,i ja mialabym nie wierzyc?Znalazla sie jedna osoba na wizazu,ktora wlasnie obalila ta teze.Poza tym jeszcze nigdy nie spotkalam sie z tym,ze nawet dlugie karmienie ma jakikolwiek zly wplyw,wrecz przeciwnie,gdzie sie nie spojrzy tam same zalety.Mase pokolen sie na tym wychowalo,a to czy ktos sie pozniej bezradny czy niepotrafiacy sobie ulozyc zycia wynika nie przez to ze bylo kiedys karmione dluzej czy krocej,ale z wychowania(karmienie nie ma nic do wychowania),przypadku,z wlasnej woli lub innej przyczyny.A ze ktos teraz otwiera szerokie oczy na to,coz,nie czesto to sie zdarza,kobiety czesciej mysla o jak najszybszym zaprzestaniu karmienia,badz wogole nie chca karmic,chcac wrocic do pracy,kontynuowac kariere zawodowa,studia.I dla takich kobiet ktos kto karmil znacznie dluzej postepuje zle.Kiedys to by nie zrobilo na nikim wiekszego wrazenia.Czasy sie zmieniaja,tylko szkoda ze na gorsze.Polska to coraz mniej tolerancyjny kraj.Coraz wiecej ludzi niestety mysli tylko o zaspokajaniu swoich potrzeb,nie liczac sie z nikim i niczym.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 21:42   #86
Hela_Bertz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 544
Wiesz, naukowcom nie należy wierzyć bezkrytycznie, zwłaszcza wszelakim psychologom rozwojowym ,ktorzy budują 124 teorie na temat dziecka, natomiast zpstawieni sam na sam z dziećmi w wieku wczesnoszkolnym - głupieją i nie mogą zapanowaćnad lasą, z którą nauczycielka radzi sobie w 3 minuty. Wierzysz teoretykowi żywienia czy kucharzowi, co do tego jaki sos jest lepszy do danej potrawy? Myslę, że obecnie za bardzo ludzie przejmują się toeorią naukową, zmieniająca sie co 10 lat i dlatego potrzebne są "uspakajaczki dzieci" itp cuda.

a niewątpliwa wadą długiego karmienia piersią, zwłaszcza nocą jest 1 rzecz- 100% udowodniona medycznie - rozwój próchnicy.

Edytowane przez Rzabba
Czas edycji: 2008-12-25 o 13:28 Powód: post pod postem
Hela_Bertz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 21:50   #87
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Hela_Bertz
a niewątpliwa wadą długiego karmienia piersią, zwłaszcza nocą jest 1 rzecz- 100% udowodniona medycznie - rozwój próchnicy.
Mozliwe.Moja miala jednego popsutego zabka(wyleczony),ale w jej przypadku prawdopodobnie bylo to spowodowane przyjmowaniem zelaza.Na wszelki wypadek zazywa Zymafluor.Na razie jest spokoj.Wkrotce czas kolejnej kontroli.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 22:12   #88
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

Cytat:
Napisane przez Hela_Bertz
a niewątpliwa wadą długiego karmienia piersią, zwłaszcza nocą jest 1 rzecz- 100% udowodniona medycznie - rozwój próchnicy.
Tak, podbnie jak i na 100% za rozwój próchnicy odpwiada również nocne dopajanie, dokarmianie butelką, ssanie smoczka < nie tylko w nocy>

Wiecie co, ja myślę sobie tak : jeśli Aneta??? chce karmic swoje dziecko nadal, to jej sprawa, to ona je zna , my nie,tak samo jak nie znamy jej i nie potarfimy nic na ten temat powiedziec. , atakie wysnuwanie wniosków i diagnowzwanie nie ma sensu. Dlatego wkurzyło mnie nazywanie tego patlogią, bo szarżowanie sobie takim slownictwem jest co najmnej nie na miejscu i nie tłmuaczy tego nawet upowszechnienie roznych medycznych okreslen.

Nie podoba mi sie rownez to, ze Paula zarzuca matkom karmiacym lenistwo, niezaradnosc, bo tak wlasnie zinterpretowalamjedna z Jej wypowiedzi.

Piers to nie uspokajacz, aczkolwiek nie zaprzeczam, ze podczas karmienia wytwarza sie "tajemnicza" wiez emocjonalna.
POza tym karmienia piersia nie nazwalabym "uwiazaniem do cyca", bo zawsze mozna sciagnac mleko i spokojnie gdzies sie wyrwac nawet w nocy.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 23:51   #89
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

[QUOTE=Paula07]
Cytat:
Napisane przez paula78


Wiesz co, niezłą regółkę napisałaś, że kobiety które karmią dziecko piersią są po prostu leniwe i zaniedbują dziecko A ciekawe co złego widzisz w traktowaniu piersi jako uspokajacza? Jeśli dziecko w taki sposób poczuje się bezpieczniejsze to czemu mu tego zabraniać. A nie wspomnę o fakcie, że dzieci nie karmione piersią uspokaja sie smoczkiem i jakoś nie widzisz w tym patologii tylko w piersi!

Od pewnego czasu odnoszę wrażenie czytając twoje posty, że nimi tłumaczysz sobie to, że słuszną decyzje podjęłaś o tym iż nie karmiłaś swojego dziecka, tylko dlaczego narzucasz to innym



No właśnie każdy ma swój rozum, tylko dlaczego ty właśnie innym nie pozwalasz postępować według własnego rozumu tylko narzucasz swoje postępowanie.

I uważasz, że karmienie piersią to eksperymentowanie na dziecku , to raczej trochę dziwne, ponieważ taka właśnie jest rola naszych piersi i po to między innymi służą.


nigdzie nie napisalm ze uwazam kobiety karmiace piersia za leniwe ,chociaz takie sie zdarzaja i podaja cpiers zlatwiaja tym caly kntakt emocjonalny z dieckiem,owszem moze to byc substytut zabaw i obecnosci mamy ale gdy dziecko ma 3 miesiace a nie 2 lata.

spokajacz wpostaci piersi jest zy bo swiadczy o ty iz matka nie potrafi zrozumiec placzu dziecka i uwaza ze skoro placze to wystarczy dac piers i bedzie spokoj.a to nie o to chodzi a potewm jest zdziwieinie kiedy 2 latek chce piersi kiedy upadnie.

co do smoczka to nie powiedzilam ani slowa na temat smoczka-z definicji smoczek jest uspokajaczem wiec chybanie ma co o nim dyskutowac.

karmilam 2 miesiace i wkurzalo mnie to ,wiele matek tez pewnie by zrezygnowala ale presja spoleczenstwa jest okrutna i tego nie robi.
akurat mam 2 kolezanki z 2 miesiecznymi bobaskami i widze jak sie szarpia .
nie musze tlumaczyc sie nikomu z mojej decyzji.

tak.kazdy ma swoj rozum a ja niekomu nic nie narzucam ,tylko wyrazam swoje zdanie a to roznica.

nie napisalm takze ze karmienie to eksperyment na malym dziecku ale na 4 latku to eksperyment zdecydowanie.
nie wspominajac o prochnicy.
byc moze taka jest rola twoich piersi ,moich niekoniecznie.

zadalam pytanie Anett czy zostawiala dziecko z kims innym na noc,nie uzyskalam odpowiedzi a nadal jestem ciekawa.

pozdrawiam prawie niedzielnie
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-13, 00:53   #90
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Jak długo karmiłyście piersią?

[QUOTE=paula78]
Cytat:
Napisane przez Paula07



nigdzie nie napisalm ze uwazam kobiety karmiace piersia za leniwe ,chociaz takie sie zdarzaja i podaja cpiers zlatwiaja tym caly kntakt emocjonalny z dieckiem,owszem moze to byc substytut zabaw i obecnosci mamy ale gdy dziecko ma 3 miesiace a nie 2 lata.

spokajacz wpostaci piersi jest zy bo swiadczy o ty iz matka nie potrafi zrozumiec placzu dziecka i uwaza ze skoro placze to wystarczy dac piers i bedzie spokoj.a to nie o to chodzi a potewm jest zdziwieinie kiedy 2 latek chce piersi kiedy upadnie.

co do smoczka to nie powiedzilam ani slowa na temat smoczka-z definicji smoczek jest uspokajaczem wiec chybanie ma co o nim dyskutowac.

karmilam 2 miesiace i wkurzalo mnie to ,wiele matek tez pewnie by zrezygnowala ale presja spoleczenstwa jest okrutna i tego nie robi.
akurat mam 2 kolezanki z 2 miesiecznymi bobaskami i widze jak sie szarpia .
nie musze tlumaczyc sie nikomu z mojej decyzji.

tak.kazdy ma swoj rozum a ja niekomu nic nie narzucam ,tylko wyrazam swoje zdanie a to roznica.

nie napisalm takze ze karmienie to eksperyment na malym dziecku ale na 4 latku to eksperyment zdecydowanie.
nie wspominajac o prochnicy.
byc moze taka jest rola twoich piersi ,moich niekoniecznie.

zadalam pytanie Anett czy zostawiala dziecko z kims innym na noc,nie uzyskalam odpowiedzi a nadal jestem ciekawa.

pozdrawiam prawie niedzielnie

Oooo matko.Widze,ze karmienie bylo dla ciebie straszna udreka.Nigdy nie traktowalam karmienia jako kary,nie szarpalam sie z dwumiesiecznym malcem,dla mnie to byla przyjemnosc a dziecku sie to nalezalo jak psu kosc.Nie powiem ze od poczatku bylo latwo,wielu rzeczy trzeba bylo sie nauczyc,ale to przetrwalam i nie poddalam sie,karmiac dalej.Czulam taki wewnetrzny spokoj.Gdy byla bardzo malenka,ani razu mi nie przyszlo do glowy,by dokarmiac albo przejsc na mleko modyfikowane,tylko dlatego,ze czasem to karmienie bylo bardzo meczace,dziecko potrafi godzinami ssac piers,mimo kilku innych problemow,dalej to ciagnelysmy,bo bylo nam dobrze.Nie narzekalam.Paula78,widze, ze wogole jestes przeciwniczka karmienia piersia,karmilas tylko 2 miesiace i Cie to wkurzalo.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-28 10:59:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.