problemy społeczne | patologia | bieda | uzależnienia

[201604130936]

Napisane przez drabineczka

za 150 lat mi sie odpali najpierw 12 h reklam

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

oglądam ten stadion

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

boze biedny dziadek, ale migo szkoda, wiem ze robi cos nielegalnego ale i tak mi go bardzo szkoda ;p

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

a egzotyczny pan nie ogarnął że to służby go śbigają xD

egzotyczny pan xD poprawnosc lvl expert xD

[201604181004]

nie wiedziałam jak to ująć bo nie podali żadnych danych xD

boze jakie smutne ;<

jesuuuu weź to jest walka o przetrwanie

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

zmusze dziś tz żebyśmy wszystkie odcinki jarmarku obejrzeli

[Dotka90]

Napisane przez _Judith_

Zastępczy zespół Munchausena. Bo sam zespół to jak człowiek zaburzony wywołuje objawy u siebie. Zastępczy to jak zaburzony wywołuje u osoby, którą ma pod opieką, która jest od niego zależna.

Wiem wlasnie, mialam edytowac, bo sprawdzalam, czy dobrze napisalam nazwe i mi sie rzucilo, ze 'zastepczy'. No ale wyjasnilas

[201604181004]

w drugim odcinku ta rodzina z Monoglii taka fajna ten syn taki wygadany miły

[coffee]

http://niniwa22.cba.pl/index_pitawal.htm Różne teksty, trochę o mafii, trochę o różnych morderstwach, trochę z Polski, trochę ze świata.

Na przykład zabójstwo Orzechowskiej (dziennikarki) przez jej córkę: http://niniwa22.cba.pl/barbara_seidler_mrok.htm

"...Tego dnia byłam rozlazła, ale takie stany zdarzały mi się często... Gdy wróciłam ze szkoły, matka sprzątała po wyjściu hydraulików... Razem zjadłyśmy obiad, który przygotowała matka. Matka przy obiedzie powiedziała: ÂŤNie możemy żyć jak wrogowieÂť. Siedziałam i piłam herbatę, bolała mnie głowa, czułam w sobie wściekłość, że matka znów się mnie czepia. Powiedziała, że jeśli mi się u niej nie podoba, mogę mieszkać u ojca... Po obiedzie matka prała. Pralka stała w przedpokoju. Potem matka zawołała mnie. Chciała, żeby jej zdjąć z pawlacza w przedpokoju kocioł do gotowania bielizny... Weszłam na drabinę, sięgnęłam na prawo. Leżała tam siekiera. Kupiłam ją chyba w styczniu. Matka zwróciła mi za nią pieniądze, kupiłam jeszcze wtedy wiertło. Raz tą siekierą rąbałam schab. Stałam na drabinie, matka mówiła coś do mnie... Uderzyłam ją ostrzem w głowę. Po tym uderzeniu jeszcze stała. Zadałam jej więc następne uderzenie. Cały czas stałam na drabinie. Matka upadła najpierw na ręce. Osuwała się jakby, wolno się osuwała... Zadając matce ciosy byłam w jakimś dziwnymi stanie, którego nie potrafię nawet określić..."

Zabójstwo Kowalewskiego (aktora, co w Rejsie grał): http://niniwa22.cba.pl/mezczyzna_ktory_nie_mowil_r.htm

Policjanci stanęli bezradni wobec tej trójki. Myliły im się wydarzenia, daty. "Przez ostatnie kilka lat nadużywają alkoholu, a przez ostatni miesiąc pili non stop. Ich zeznania są niespójne, cała trójka nie potrafiła określić kolejności zdarzeń, upływu czasu, sprecyzować, z kim i kiedy pili" - napisała w końcu policjantka.

Opisy kilku zbrodni domowych: http://niniwa22.cba.pl/gietka_zbrodnia_domowa.htm

Bazyli N. ze wsi pod Sokółką zatłukł żonę lewarkiem, bo ona pierwsza zaczęła, przyduszając go poduchą z pierzem. Bazyli nie lubił tego, że ona handlowała ruską wódką, przecież miała rentę, on drugą, było swoje jajko, świniak, kombajn, syn też już na własnym. Przez ruską wódkę nie było nocy, żeby do okna nie pukali po towar, a według Bazylego noc jest od spania. Więc po incydencie z poduszką Bazyli kupił gaz obezwładniający za 10 zł na rynku w Białymstoku, wziął lewarek i poszedł żonę łupnąć, zostawiwszy okulary przed domem pod jabłonką, żeby nie spadły, jak się będą szamotać: - Psiknąłem gazem, żeby ją ogłuszyć, a tu nic, jaka cena, taki towar - przeciąga głoski na wysokich tonach mową podlaską. - To ją lewarkiem w głowę, a echo odbijało się takie jak w lesie, gdy się pałką tłucze o suche drzewo - pum, pum, pum. Posiedziałem, nie wstała. Jak koniec, to koniec - streszcza rzeczowo. W końcu ona pierwsza rękę podniosła, to on drugi, żeby było sprawiedliwie.

Maliszowie, małżeństwo, bieda, morderstwo dla rabunku: http://niniwa22.cba.pl/maliszowie.htm

Gdy tak głowiłem się dalej, w jaki sposób zdobyć konieczne pieniądze, wpadłem na pomysł obrabowania listonosza pieniężnego (...). Planowałem następująco: wyszukać kamienicę z długą ciemną sienią, skierować listonosza do sieni, uderzyć go kastetem, obrabować i zbiec. Takie wykonanie jednak po namyśle odrzuciłem, licząc się z tym, że uderzając tak silnie, aby oszołomić, można by go zabić, a tego nie chciałem i bałem się. Zresztą nie miałem żadnego kastetu (...). Zdecydowałem się, że jedynie spokojne będzie zwabienie listonosza do zamkniętego mieszkania z osobnym wejściem. Myślałem, że na wchodzącego zarzucę koc, zrabuję pieniądze i zbiegnę, potem jednak uznałem zarzucenie koca za złe, bo listonosz mógłby spod koca wyciągnąć rękę i mogłaby wywiązać się walka, w której mógłbym go uszkodzić, a tego nie chciałem. Wykombinowałem przeto, że uszyje się worek i zarzuci mu na głowę tak głęboko, aby mu obezwładnić ramiona. Natychmiast planami moimi podzieliłem się z żoną i streściłem jej wszystkie kombinacje tu opisane. Kiedy żona tłumaczyła mi, że te plany są przecież ryzykowne, ja jej powiedziałem, że wyszukam starego słabego listonosza, tak że wreszcie ją przekonałem i ona się zgodziła.

[201604181004]

wow coffee, kto to publikuje?

[coffee]

Napisane przez drabineczka

wow coffee, kto to publikuje?

Publikuje - w sensie?
Na stronie jest zbiór przeróżnych tekstów albo z czasopism (np. Polityki czy Neesweeka), albo z książek, które autor (jeśli dobrze rozumiem tę jego stronkę, to nazywa się Andrzej Krzemiński) zebrał.

IDEA: postanowiłem sprezentować co ciekawsze teksty, jakie mam na dysku od wielu lat. Pozbierane z archiwów gazet i pism, poskanowane z książek. Treści intrygujące, kontrowersyjne czy tylko dziwaczne.

Są też inne kategorie artykułów: http://niniwa22.cba.pl/ Może komuś się przyda.

[201604181004]

a rozumiem

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

btw

http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82y_(miesi%C4%99cznik)
Zły - miesięcznik, który ukazywał się w Polsce w latach 90. XX w. Prezesem wydawnictwa była Małgorzata Daniszewska, żona Jerzego Urbana.

Pismo miało charakter gazety sensacyjnej koncentrującej się na sprawach kryminalno-sądowych i treściach makabrycznych. Nad tytułem figurowało ostrzeżenie: "Uwaga! Pismo zawiera treści drastyczne". Publikowało m.in nielegalnie zdobyte wyciągi z akt prokuratorskich razem ze zdjęciami ze szczególnie drastycznych spraw kryminalnych. 31 marca 2000 główny dystrybutor miesięcznika, firma Ruch S.A., zerwała umowę z miesięcznikiem, na skutek czego przestał on być wydawany.

Przykładowe tematy z okładek:

Kotlet z człowieka (9(20) z 1999)
Intymne życie syjamskich bliźniaków (9(20) z 1999)
Za co? (9(20) z 1999; zdjęcia ofiar trzęsienia ziemi w Turcji)
Raport z prosektorium (10(21) z 1999)
Wyuzdana cesarzowa (10(21) z 1999)
Polskie drogi (10(21) z 1999; zdjęcia z wypadków drogowych)



potwierdzam, rzeź. do ściągnięcia z chomika.

[201604191001]

Było jeszcze coś takiego jak Detektyw. Za gówniarza czytałam to z wypiekami na policzkach, ale nie wiem na ile to było prawdziwe.

[olenkasz]

weszłam na bloga kuratora. nie mogę uwierzyc.

mam jednak pytanie odnośnie do bloga tej matki adopcyjnej. on się zaczyna w styczniu 2010. tak ma być? czy coś zostało usunięte? bo jak zaczęłam czytać, to nie mogłam się odnalezc w historii. nie wiem, co tam się wcześniej działo.

[Tutli]

Kurator wydał też książkę "Na marginesach życia", to chyba najmocniejsza rzecz, jaką czytałam w swoim życiu - jest tam opisana historia Pawełka.

Dobry pomysł na wątek, dzięki dziewczyny!

[Harmonija]

Napisane przez harleyka

Jeśli ktoś myslał, że cześć tereska i historia poboczna, odbywajaca się w życiu "aktorów" to wystarczające pato, to mamy sequel tej historii. Zabiedzony "amstaff" zeżarł zwołki matki Tereski na melinie
http://www.tvn24.pl/lodz,69/pies-zyw...ac,536013.html

Chodziłam po internecie, czytałam, łączyłam fakty i dopiero wizaż mi uświadomił, ze dobrze mi sie wydawało

dziekuje!

[201604181004]

Tutli czy ksiazka jest bardziej rozbudowana od bloga?

[Tutli]

Napisane przez drabineczka

Tutli czy ksiazka jest bardziej rozbudowana od bloga?

Trudno mi powiedzieć, blogi tego typu źle mi się czyta (szczególnie ten biały tekst na czarnym tle...), wolę formę książkową i nie porównywałam, czy książka ma coś ekstra względem bloga.

[201604191001]

Napisane przez olenkasz

weszłam na bloga kuratora. nie mogę uwierzyc.

mam jednak pytanie odnośnie do bloga tej matki adopcyjnej. on się zaczyna w styczniu 2010. tak ma być? czy coś zostało usunięte? bo jak zaczęłam czytać, to nie mogłam się odnalezc w historii. nie wiem, co tam się wcześniej działo.

Grudzień 2009 http://prawiejakmama.bloog.pl/kat,705414,index.html i klikasz starsze, starsze, starsze. I od dołu. Całość zostanie wyjaśniona gdzieś po drodze.

[coffee]

Napisane przez olenkasz

weszłam na bloga kuratora. nie mogę uwierzyc.

mam jednak pytanie odnośnie do bloga tej matki adopcyjnej. on się zaczyna w styczniu 2010. tak ma być? czy coś zostało usunięte? bo jak zaczęłam czytać, to nie mogłam się odnalezc w historii. nie wiem, co tam się wcześniej działo.

Judith wklejała link do instrukcji, jak czytać.
Tu pierwsza notka: http://prawiejakmama.bloog.pl/id,552...ogi,index.html
Tu listopad 2009 (na poprzednich stronach nowsze notki, kliknij na "nowsze"): http://prawiejakmama.bloog.pl/kat,70...e,3,index.html
Tu grudzień 2009: http://prawiejakmama.bloog.pl/kat,70...e,3,index.html

Albo tu: http://prawiejakmama.bloog.pl/m,2,pa...010,index.html Klikaj na "nowsze" jak dojedziesz do góry strony (bo czytasz notki od dołu do góry).

[201607050913]

Napisane przez drabineczka

a rozumiem

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

btw

http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82y_(miesi%C4%99cznik)
Zły - miesięcznik, który ukazywał się w Polsce w latach 90. XX w. Prezesem wydawnictwa była Małgorzata Daniszewska, żona Jerzego Urbana.

Pismo miało charakter gazety sensacyjnej koncentrującej się na sprawach kryminalno-sądowych i treściach makabrycznych. Nad tytułem figurowało ostrzeżenie: "Uwaga! Pismo zawiera treści drastyczne". Publikowało m.in nielegalnie zdobyte wyciągi z akt prokuratorskich razem ze zdjęciami ze szczególnie drastycznych spraw kryminalnych. 31 marca 2000 główny dystrybutor miesięcznika, firma Ruch S.A., zerwała umowę z miesięcznikiem, na skutek czego przestał on być wydawany.

Przykładowe tematy z okładek:

Kotlet z człowieka (9(20) z 1999)
Intymne życie syjamskich bliźniaków (9(20) z 1999)
Za co? (9(20) z 1999; zdjęcia ofiar trzęsienia ziemi w Turcji)
Raport z prosektorium (10(21) z 1999)
Wyuzdana cesarzowa (10(21) z 1999)
Polskie drogi (10(21) z 1999; zdjęcia z wypadków drogowych)



potwierdzam, rzeź. do ściągnięcia z chomika.

O jezu, pamiętam jak to moi koledzy w podstawówce do klasy szmuglowali, do dzisiaj pamiętam jak zdjęcie odciętej głowy jakiegoś motocyklisty po klasie na geografii krążyło i ogólnie same flaki. U dyrka wylądowali.

[201710120930]

dziwny ten wątek
odrażający nie tyle przez treści tutaj wklejane co przez jaranie się nimi.
nie interesują mnie 'zabawne' komentarze które teraz pewnie nastąpią.
zastanawia mnie czy to podniecenie,bo je tutaj dostrzegam, nie jest najgorszą formą patologii. obrzydliwy wątek

[201604191001]

Napisane przez ŁAJKA

dziwny ten wątek
odrażający nie tyle przez treści tutaj wklejane co przez jaranie się nimi.
nie interesują mnie 'zabawne' komentarze które teraz pewnie nastąpią.
zastanawia mnie czy to podniecenie,bo je tutaj dostrzegam, nie jest najgorszą formą patologii. obrzydliwy wątek

Nie, nie jest. I zle postrzegasz.

Sent from my mind using the Force.

[201604130936]

Napisane przez ŁAJKA

dziwny ten wątek
odrażający nie tyle przez treści tutaj wklejane co przez jaranie się nimi.
nie interesują mnie 'zabawne' komentarze które teraz pewnie nastąpią.
zastanawia mnie czy to podniecenie,bo je tutaj dostrzegam, nie jest najgorszą formą patologii. obrzydliwy wątek

Czekałam na taki komentarz. Chcesz wsadzić kij w mrowisko, próbuj dalej.

[PaulinciaKWC]

ŁAJKA, zatem co tutaj robisz?

[Harmonija]

A co jest dziwnego w interesowaniu się takimi tematami? Ja lubie o tym czytać, mieć pojęcie, że takie rzeczy sie dzieją na świecie.
A nie tak jak moja pani od prawa (!) na zajęciach kłóciła się ze mną po seansie, że takie rzeczy jak w filmie "Pod mocnym Aniołem" to nie prawda i takie rzeczy się nie dzieją na prawde.

[liselotta]

Niech ktoś mi powie, bo nie mogę tego znaleźć - jak się nazywało to pismo z opowiastkami w stylu: widział UFO albo "kobieta urodziła bliźniaki z rogami na czole" albo "mąż ukrył córkę w lesie, uratowały ją wilki"
Tylu był jakby "nieprawdopodobne historie" czy coś takiego. Pierwsza połowa lat 90tych. Rodzina mi zawsze zabierała tę gazetę sprzed nosa xD

[201604191001]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774092 ?

Sent from my mind using the Force.

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Wprawdzie rzecz się nie działa w Polsce, a Irlandii, ale patologia straszna, zwłaszcza, że większość tej patologii działa się pod okiem księży i sióstr zakonnych. Pewnie nie jedna z was słyszała o pralniach Magdalenek.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/49744...wyznania-kathy

"Przerażające wspomnienia Kathy O’Beirne, kobiety, której życie stało się piekłem. W dzieciństwie doznawała systematycznych upokorzeń ze strony własnego ojca; była wykorzystywana przez starszych kolegów. Niezdolna zwierzyć się komukolwiek ze swego dramatu popadła w apatię, z czasem też pojawiła się agresja. Psychiatrzy uznali ją więc za dziecko niezdolne do życia społecznego. W rezultacie tej diagnozy, jako ośmioletnie dziecko opuściła dom rodzinny, by trafić pod opiekę szeregu instytucji kościelnych i państwowych. Wszędzie tam była bita i upokarzana, zwłaszcza w pralniach u sióstr magdalenek…"

[201604181004]

Ja tez duzo gorsze rzeczy lub takie same mialam na wykladach z pedagogiki z facetem ktory pracowal w poprawczakach i ksztalcil sie takze w strone resocjalizacji. Wiec, no coz, samo zycie

[Bananalama]

Polecam też w temacie książkę "Emma i ja" oraz film "Dom zły".
Opowieściami na blogu kuratora niestety nie jestem zaskoczona, pewna osoba z rodziny opowiadała mi o swoim dzieciństwie w takiej wiosze zapadłej i to co się tam działo, to jakaś masakra. Bicie, molestowanie, zamiatanie wszystkiego pod dywan...

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Jeszcze mi się przypomniał film "Świnki".

http://www.filmweb.pl/film/Świnki-2009-470402

O chłopcu, który zaczyna się sprzedawać starszym facetom, żeby spełniać zachcianki dziewczyny.

[201604130936]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;5125211 8]Jeszcze mi się przypomniał film "Świnki".

http://www.filmweb.pl/film/Świnki-2009-470402

O chłopcu, który zaczyna się sprzedawać starszym facetom, żeby spełniać zachcianki dziewczyny.[/QUOTE]
Świnki sa strasznie odrealnione, spoiler: juz widze, jak chlopczyk postury 8 latka zostaje groznym alfonsem i werbuje innych do roboty, od ktorej sam zaczynal

[mairi]

Napisane przez ŁAJKA

dziwny ten wątek
odrażający nie tyle przez treści tutaj wklejane co przez jaranie się nimi.
nie interesują mnie 'zabawne' komentarze które teraz pewnie nastąpią.
zastanawia mnie czy to podniecenie,bo je tutaj dostrzegam, nie jest najgorszą formą patologii. obrzydliwy wątek

Też mam takie odczucie...