finanse w zwiazku - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-20, 10:13   #61
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość

Frida to jest śmieszne że Ty jako osoba, która chętnie przygarnęła pomoc jako samotna matka (vide udogodnienia dla samotnych rodziców w kraju w którym mieszkasz) nie pamiętasz, że czasem każdy może potrzebować jakiejś pomocy i jak dziewczyna w ogóle może mieć wymagania wobec faceta, z którym żyje.
porownanie jej sytuacji do mojej jest absurdalne
nie widzisz roznicy miedzy dofinansowaniem do czynszu czy dodatkiem do zarobkow (z pracy na caly etat) dla samotnej matki z dwojka dzieci a sponosorowaniem ubran dziewczyny z ktora sie spotykam?
to nie jest zadna partnerka z ktora on zyje ,nie mieszkaja razem, spotykaja sie tylko od dwoch lat,ona nie mieszka w kartonie i nie je chleba z maslem zeby on mial ja wspierac materialnie.nie jest to jego obowiazek i nie musi tego robic.

jest dorosla osoba bez zadnych zoobowiazan wiec niech ruszy tylek do pracy a nie wisi na rodzicach a teraz oczekuje ze jej chlopak przejmie role taty i bedzie jej ubrania kupowal i sponsorowal jej wypady na wesele itp

ja nigdy nie wyciagalam reki do rodzicow,siostr czy znajomych po kase,ogarnelam sie sama, zabralam dzieci i wyjechalam do kraju ktory w ciezkim momencie zycia pomogl mi stanac na nogi i byc niezalezna ,no ale jesli dla ciebie obowiazek wykarmienia dwojki dzieci i zapewnienia im dachu nad glowa i kupno nowych portek i batonika jest tym samym to o czym my rozmawiamy

Poza tym dla mnie jest WIELKA roznica miedzy para ktora mieszka razem a para ktora sie tylko spotyka,nie maja wspolnych finansow i nie maja zoobowiazan wobec siebie wiec twoje gadki o pomocy w rodzinie itp sa poprostu nietrafione ONI NIE SA RODZINA a ona nie jest w sytuacji w ktorej nie ma co do garnka wlozyc tylko nie ma kasy na nowe ciuchy a to duza roznica.
przestala brac pieniadze od rodzicow a oczekuje ze on teraz bedzie jej dawal,z jakiej paki ja sie pytam?tylko dlatego ze sa para?
i to nie jest tak ze ja nie oczekuje nic od faceta,wrecz przeciwnie oczekuje ze bedziemy razem na rownym poziomie dbac o nasz komfort finansowy,wiadomo ze sa rozne sytuacje w zyciu ale jak sie mieszka razem,ma wspolne rachunki zoobowiazania to jest cos innego niz jak sie jest chlopakiem i dziewczyna.
ona nie miala zadnych uwag i problemow dopoki jej rodzice ja sponsorowali dawali kase na ubrania itp.odpowiadal jej zwiazek gdzie spedzala u niego weekendy i chodzili do restauracji w momencie kiedy jej rodzic starcil prace raptem zaczelo jej przeszkadzac ze on sobie kupuje ubrania albo je stek za 100zl .dlaczego?
dlaczego raptem zaczela od niego wymagac ze ten zwiazek sie" przeewouluje"i on wskoczy w role jej rodzica i zacznie sponsorowac jej ubrania itp.nagle jest to powazna relacja nagle ma problem z finansami w zwiazku,przedtem problem jak finanse w zwiazku nie istnial bo on mial swoje zarobki a ona zarobki swoich rodzicow i to ze jej niczego nie kupowal bylo normalne teraz juz normalne nie jest teraz uchodzi za skapca i popisuje sie kasa(?!)bo kupuje sobie ubranie albo bierze ja do restauracji a wczesniej jej to napewno nie przeszkadzalo.

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2015-06-20 o 10:55
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 10:26   #62
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: finanse w zwiazku

Oj niefajnego masz faceta.
Z tego co przeczytałam wygląda na to, że On lubi się chwalić kasą, wydawać na zachcianki.
Z drugiej strony nie jesteście małżeństwem, więc On uważa, wara od mojej kasy.

Co do Jego zarobków - no nie są wcale to jakieś wielkie pieniądze na 2 osoby.

I tak jak dziewczyny piszą - praca w weekendy.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 10:32   #63
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
Oj niefajnego masz faceta.
Z tego co przeczytałam wygląda na to, że On lubi się chwalić kasą, wydawać na zachcianki.
Z drugiej strony nie jesteście małżeństwem, więc On uważa, wara od mojej kasy.

Co do Jego zarobków - no nie są wcale to jakieś wielkie pieniądze na 2 osoby.

I tak jak dziewczyny piszą - praca w weekendy.


Jak to na dwie osoby? Przeciez gość mieszka sam.

On jej nie utrzymuje tylko utrzymują ja rodzice.

Wiec jakie na dwie osoby.

Edytowane przez 201605301111
Czas edycji: 2015-06-20 o 10:35
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:02   #64
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: finanse w zwiazku

ja nie kumam, czemu on po prostu nie kupi jej np. tych spodni.
ja bym kupiła.
laska nie ma czego na dupę naciągnąć, w domu krucho, a on nie może pomóc? jak teraz nie pomaga, to nigdy nie pomoże.
niech spada w pyry, serio.


nie wiem, gdzie trzeba mieć serce, chyba w dupie, żeby patrzeć jak twoja połówka którą niby kochasz męczy się i bieduje, ale nie, nie dam, bo moje, nie dam, bo mam prawo
no masz, prawo do bycia złamasem i życiową szują błotną.
autorko, wez kolegę olej. bo to jest kolega, naprawdę
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:07   #65
201607111632
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez olenkasz Pokaż wiadomość
ja nie kumam, czemu on po prostu nie kupi jej np. tych spodni.
ja bym kupiła.
laska nie ma czego na dupę naciągnąć, w domu krucho, a on nie może pomóc? jak teraz nie pomaga, to nigdy nie pomoże.
niech spada w pyry, serio.


nie wiem, gdzie trzeba mieć serce, chyba w dupie, żeby patrzeć jak twoja połówka którą niby kochasz męczy się i bieduje, ale nie, nie dam, bo moje, nie dam, bo mam prawo
no masz, prawo do bycia złamasem i życiową szują błotną.
autorko, wez kolegę olej. bo to jest kolega, naprawdę
No nie wiem, ja byłam w podobnej sytuacji i nie chciałam, żeby mi facet sponsorował spodnie. Szukałam w lumpie i jakoś żyję
201607111632 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:09   #66
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez olenkasz Pokaż wiadomość
ja nie kumam, czemu on po prostu nie kupi jej np. tych spodni.
ja bym kupiła.
laska nie ma czego na dupę naciągnąć, w domu krucho, a on nie może pomóc? jak teraz nie pomaga, to nigdy nie pomoże.
niech spada w pyry, serio.


nie wiem, gdzie trzeba mieć serce, chyba w dupie, żeby patrzeć jak twoja połówka którą niby kochasz męczy się i bieduje, ale nie, nie dam, bo moje, nie dam, bo mam prawo
no masz, prawo do bycia złamasem i życiową szują błotną.
autorko, wez kolegę olej. bo to jest kolega, naprawdę
Tez bym kupila. Nikt tu nie mowi o utrzymywaniu tylko o prezencie raz na jakis czas.

Autorko, oboje macie dziwne podejscie do pieniedzy. On nie ma ludzkiego odruchu, ty z kolei błądzisz myslac, ze jak on pieniadze ma to nie robi mu roznicy wydac na to czy na tamto. Zrobi.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:13   #67
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez amelsss Pokaż wiadomość
No nie wiem, ja byłam w podobnej sytuacji i nie chciałam, żeby mi facet sponsorował spodnie. Szukałam w lumpie i jakoś żyję
a ja nie byłam, ale gdybym była, to oczekiwałabym wsparcia. i tak samo tego wsparcia bym udzieliła, bo daleka jestem od trzymania forsy w beciku i tulenia do siebie jak ukochanego berbecia.
ludzie niektórzy to naprawdę, niczym smaug na górze złota.
nigdy taka nie byłam i nigdy nie byłabym z kimś takim.
bo potem płacz na wizażu, że OLABOGA MAM Z FACETEM DZIECKO ALE ON NA NIE NIE ŁOŻY I NAWET NA PODPASKI MI NIE DA A JA SAMA TAKA BIEDNA

ale i wówczas wizażanki potrafią powiedzieć, że żeruje na mężu zarzut materializmu najsilniejszą obrazą dla wizużanek. tutaj nawet kwiatka baba nie ma prawa chcieć, bo staje się harpią i materialistką i te pełne dramatyzmu głosy

JA TEŻ NIE DOSTAJE KWIATÓW I ŻYJE!!!!111
no i twoja brocha. jak żyjesz, tak masz.

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Tez bym kupila. Nikt tu nie mowi o utrzymywaniu tylko o prezencie raz na jakis czas.

Autorko, oboje macie dziwne podejscie do pieniedzy. On nie ma ludzkiego odruchu, ty z kolei błądzisz myslac, ze jak on pieniadze ma to nie robi mu roznicy wydac na to czy na tamto. Zrobi.
dokładnie.
zwykły gitf, żeby okazać wsparcie i zwyczajnie pomóc.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-20, 11:17   #68
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
Oj niefajnego masz faceta.
Z tego co przeczytałam wygląda na to, że On lubi się chwalić kasą, wydawać na zachcianki.
Z drugiej strony nie jesteście małżeństwem, więc On uważa, wara od mojej kasy.

Co do Jego zarobków - no nie są wcale to jakieś wielkie pieniądze na 2 osoby.

I tak jak dziewczyny piszą - praca w weekendy.
czemu na 2 osoby? przecież on jej nie utrzymuje, to jest tylko jego kasa.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:21   #69
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: finanse w zwiazku

ale ona sie nie meczy i nie bieduje
napisala ze w domu nie brakuje im na jedzenie ale jest poprostu inaczej
jej problemem jest to ze np.nie ma na prezent dla kolezanki i musi sie nie zle nagimnastykowac zeby na niego uzbierac.no sorry jak nie mam kasy na portki to niestety nie kupuje prezentu kolezance tylko skladam zyczenia i tyle a pieniadze ktore posiadam przeznaczam na niezbedne zakupy wlasnie te spodnie
.witamy w doroslym swiecie gdzie pieniadze nie rosna na drzewach
jej innym problemem jest to ze on nie chce zaplacc za nocleg po weselu za nich dwoje bo on nie chce tam zostac (ciekawe kto kupuje prezent dla nowozencow bo tego jakos nie wspomniala)
nie przedstawiajcie jej sytuacji jako osobe w skrajnej biedzie ktora mieszka w kartonie i nie ma na batonika.poprostu nagle zaczela sie orientowac ze trzeba oszczedzac,wybierac na co wydajemy pieniadze a wczesniej brala od rodzicow i nie miala glowy zeby sie nad tym zastanawiac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:23   #70
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez olenkasz Pokaż wiadomość
ja nie kumam, czemu on po prostu nie kupi jej np. tych spodni.
ja bym kupiła.
laska nie ma czego na dupę naciągnąć, w domu krucho, a on nie może pomóc? jak teraz nie pomaga, to nigdy nie pomoże.
niech spada w pyry, serio.


nie wiem, gdzie trzeba mieć serce, chyba w dupie, żeby patrzeć jak twoja połówka którą niby kochasz męczy się i bieduje, ale nie, nie dam, bo moje, nie dam, bo mam prawo
no masz, prawo do bycia złamasem i życiową szują błotną.
autorko, wez kolegę olej. bo to jest kolega, naprawdę
Hola, hola. Zaraz wam wyjdzie z tej historii, że laska pod mostem mieszka, a to tylko jeden rodzic robotę stracił Nawet z jednej pensji jesteś w stanie kupić spodnie, swoją drogą skoro dotychczas mieli tyle kasy, to co z gołym tyłkiem chodziła, że teraz spodni nagle nie ma?
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:24   #71
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: finanse w zwiazku

witam w dorosłym świecie, gdzie ludzie zarabiają hajs własnymi łapami i tymi też łapami je wydaja.
boże, co za problem, robicie z niej harpię, co chce lexusa
pomyslałby kto
\na wizażu same wolonatriuszki, co to na szlachetne paczki oddają pół dobytku, ale własnej partnerce/partnerowi żałowałyby na spodnie xD
cool story

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Hola, hola. Zaraz wam wyjdzie z tej historii, że laska pod mostem mieszka, a to tylko jeden rodzic robotę stracił Nawet z jednej pensji jesteś w stanie kupić spodnie, swoją drogą skoro dotychczas mieli tyle kasy, to co z gołym tyłkiem chodziła, że teraz spodni nagle nie ma?
rzeczy się niszczą jak się je nosi. nie wiem czy wiesz, ale zwykłe galoty ze sklepu za 100 nie są ognioodporne
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-20, 11:31   #72
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość
Jak to na dwie osoby? Przeciez gość mieszka sam.

On jej nie utrzymuje tylko utrzymują ja rodzice.

Wiec jakie na dwie osoby.

Dwie - w sensie, że para. I Ona jakby liczyła na to, żeby coś Jej czasem fundnął. Razem wychodzą na wystawne kolacje.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3


Edytowane przez dziuba85
Czas edycji: 2015-06-20 o 11:32
dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:36   #73
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
Dwie - w sensie, że para. I Ona jakby liczyła na to, żeby coś Jej czasem fundnął. Razem wychodzą na wystawne kolacje.
dla mnie nadal wyjście od czasu do czasu na kolacje (nawet wystawna) czy kupienie czegoś to nadal nie pensja "na dwie osoby"

Edytowane przez 201605301111
Czas edycji: 2015-06-20 o 11:37
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:38   #74
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
rzeczy się niszczą jak się je nosi. nie wiem czy wiesz, ale zwykłe galoty ze sklepu za 100 nie są ognioodporne
Nie wiem czy wiesz, ale ubrania się pierze. I właśnie dlatego ma się minimum dwie sztuki, bo takie jeansy np. schną dość długo, szczególnie np. zimą, a jednak wypadałoby mieć w czym wyjść w tym czasie. Więc nawet szare, ubogie człowieczki zwykle posiadają dwie pary portków.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:39   #75
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość
dla mnie nadal wyjście od czasu do czasu na kolacje (nawet wystawna) czy kupienie czegoś to nadal nie pensja "na dwie osoby"

No fakt, nie na dwie - musiałby za Nią płacić za wszystko + ew. koszta, jakby mieszkali razem
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:43   #76
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Nie wiem czy wiesz, ale ubrania się pierze. I właśnie dlatego ma się minimum dwie sztuki, bo takie jeansy np. schną dość długo, szczególnie np. zimą, a jednak wypadałoby mieć w czym wyjść w tym czasie. Więc nawet szare, ubogie człowieczki zwykle posiadają dwie pary portków.
aha, pranie zapobiega niszczeniu super rada
zapiszę sobie w kajeciku bzdurnych teorii bez zastosowania.
bo jakoś całe życie piorę swoje łachy, a spodnie czasem mi się drą albo przecierają, a bluzki z czasem mechacą albo szarzeją. ale to pewnie wynik za rzadkiego prania.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:47   #77
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez olenkasz Pokaż wiadomość
aha, pranie zapobiega niszczeniu super rada
zapiszę sobie w kajeciku bzdurnych teorii bez zastosowania.
bo jakoś całe życie piorę swoje łachy, a spodnie czasem mi się drą albo przecierają, a bluzki z czasem mechacą albo szarzeją. ale to pewnie wynik za rzadkiego prania.
Czy ty umiesz czytać? Bo chyba nie. Nie napisałam, że pranie zapobiegnie niszczeniu. Napisałam, że jak nosisz galoty na tyłku, to musisz je wyprać. I co wtedy nosisz jak wiszą mokre na suszarce? W majtkach po ulicy zasuwasz? Czy w brudnych, stojących już prawie portkach non stop? A może jednak jak normalny człowiek wyciągasz z szafy drugą parę spodni? Bo serio nie wyobrażam sobie życia z jedną parą.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:47   #78
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Nie wiem czy wiesz, ale ubrania się pierze. I właśnie dlatego ma się minimum dwie sztuki, bo takie jeansy np. schną dość długo, szczególnie np. zimą, a jednak wypadałoby mieć w czym wyjść w tym czasie. Więc nawet szare, ubogie człowieczki zwykle posiadają dwie pary portków.
Ja w tej chwili posiadam 1 parę. Słownie jedną. Bo inne mi się zniszczyły w ekspresowym tempie, te jedne jeszcze dają rade, drżę kiedy padną, bo nie mogę uchodzić pasujących na mnie spodni.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:49   #79
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Czy ty umiesz czytać? Bo chyba nie. Nie napisałam, że pranie zapobiegnie niszczeniu. Napisałam, że jak nosisz galoty na tyłku, to musisz je wyprać. I co wtedy nosisz jak wiszą mokre na suszarce? W majtkach po ulicy zasuwasz? Czy w brudnych, stojących już prawie portkach non stop? Czy też jak normalny człowiek wyciągasz z szafy drugą parę spodni? Bo serio nie wyobrażam sobie życia z jedną parą.
ta dyskusja już nawet śmieszna nie jest.
może ci wytłumaczę powoli, bo nie nadążasz:

zapytałaś czy ona wcześniej latała z gołym tyłkiem, skoro teraz nie ma spodni
odpowiedziałam że spodnie się niszczą
a ty bredzisz o praniu

ty naprawdę jesteś niepoważna i do tego bezczelna ja o niebie, ty o chlebie

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja w tej chwili posiadam 1 parę. Słownie jedną. Bo inne mi się zniszczyły w ekspresowym tempie, te jedne jeszcze dają rade, drżę kiedy padną, bo nie mogę uchodzić pasujących na mnie spodni.
nie mów tak, bo zburzysz świat biednym ludziom
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:50   #80
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja w tej chwili posiadam 1 parę. Słownie jedną. Bo inne mi się zniszczyły w ekspresowym tempie, te jedne jeszcze dają rade, drżę kiedy padną, bo nie mogę uchodzić pasujących na mnie spodni.
Ale serio, powiedzcie mi jak żyć z jednymi spodniami ? Ich się nigdy nie pierze? Zimą np.? Bo latem jeszcze można je zmienić na spódnice/sukienke, ale przy -10st? W brudnych portkach non stop chodzić?

Plus, rozumiem przejściowe posiadanie jednej pary, jak druga ulegnie zniszczeniu. Ale tak na stałe?

Cytat:
zapytałaś czy ona wcześniej latała z gołym tyłkiem, skoro teraz nie ma spodni
odpowiedziałam że spodnie się niszczą
a ty bredzisz o praniu
Raczej:
- zapytałam czy wcześniej latał z gołym tyłkiem
- ty mi na to, że spodnie się niszczą
- więc ci odpowiedziałam, że spodnie się pierze = mogą się zabrudzić (czy nawet zniszczyć jak to mówisz) więc ludzie mają zwykle więcej niż jedną parę = nawet jak jej się jedne zniszczą, to powinna mieć choć jedne zapasowe w szafie

Edytowane przez 201605161428
Czas edycji: 2015-06-20 o 11:52
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 11:57   #81
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Ale serio, powiedzcie mi jak żyć z jednymi spodniami ? Ich się nigdy nie pierze? Zimą np.? Bo latem jeszcze można je zmienić na spódnice/sukienke, ale przy -10st? W brudnych portkach non stop chodzić?

Plus, rozumiem przejściowe posiadanie jednej pary, jak druga ulegnie zniszczeniu. Ale tak na stałe?

Raczej:
- zapytałam czy wcześniej latał z gołym tyłkiem
- ty mi na to, że spodnie się niszczą
- więc ci odpowiedziałam, że spodnie się pierze = mogą się zabrudzić (czy nawet zniszczyć jak to mówisz) więc ludzie mają zwykle więcej niż jedną parę = nawet jak jej się jedne zniszczą, to powinna mieć choć jedne zapasowe w szafie
Nie chodze w brudnych piore normalnie, moje uda są w stanie załatwić spodnie za 100zł i za 500zł w rownie szybkim tempie, więc chodzę raczej po sieciówkach i kupuję te tansze. Drozszych nie kupię, bo nie lubie marnować pieniedzy. Chodze kilka miesiecy i wyrzucam. I czasem sie trafi taki okres, ze chodze po sklepach i wracam z niczym, tak jak teraz. Zimą miksuje dzinsy na zmiane z leginsami z tuniką lub cos w ten desen, a teraz spodnice/sukienki. Zreszta raczej z uwagi na temperatury, bo spodnie to mi schną przez noc na luzie
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 12:00   #82
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Nie chodze w brudnych piore normalnie, moje uda są w stanie załatwić spodnie za 100zł i za 500zł w rownie szybkim tempie, więc chodzę raczej po sieciówkach i kupuję te tansze. Drozszych nie kupię, bo nie lubie marnować pieniedzy. Chodze kilka miesiecy i wyrzucam. I czasem sie trafi taki okres, ze chodze po sklepach i wracam z niczym, tak jak teraz. Zimą miksuje dzinsy na zmiane z leginsami z tuniką lub cos w ten desen, a teraz spodnice/sukienki. Zreszta raczej z uwagi na temperatury, bo spodnie to mi schną przez noc na luzie
Pytam, bo moje jeansy zimą w domu schną mi koło dwóch dni, więc nie wiem w czym miałabym chodzić na mróz jakbym miała tylko je. Nie jest to więc pytanie złośliwe. Też mam spodnie po 80-100zł i wiem jak się rozwalają, dlatego właśnie mam zawsze zapasową parę.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 12:12   #83
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
jest dorosla osoba bez zadnych zoobowiazan
Twoje zobowiązania to Twoje zobowiązania
Cytat:
porownanie jej sytuacji do mojej jest absurdalne
nie widzisz roznicy miedzy dofinansowaniem do czynszu czy dodatkiem do zarobkow (z pracy na caly etat) dla samotnej matki z dwojka dzieci a sponosorowaniem ubran dziewczyny z ktora sie spotykam?
absolutnie jest surdalne bo skoro zdecydowałaś się na dzieci i to nawet dwoje, to logicznie biorąc powinnaś umieć je utrzymac samodzielnie (z biologicznym tatusiem oczywiście, a jak tatusia nie ma to sama) bez oglądania się na kogokolwiek. Czaisz to?
Bo dokładnie taki patent sprzedajesz. Jestem dorosły i swietnie radzę sobie.

Cytat:
ja nigdy nie wyciagalam reki do rodzicow,siostr czy znajomych po kase,ogarnelam sie sama, zabralam dzieci i wyjechalam do kraju ktory w ciezkim momencie zycia pomogl mi stanac na nogi i byc niezalezna ,no ale jesli dla ciebie obowiazek wykarmienia dwojki dzieci i zapewnienia im dachu nad glowa i kupno nowych portek i batonika jest tym samym to o czym my rozmawiamy
od rodziny nie można bo to honorne ale już socjal można, faktycznie to nie jest wątek o Tobie więc nie rozmawiajmy tu o Tobie więcej.

Cytat:
Poza tym dla mnie jest WIELKA roznica miedzy para ktora mieszka razem a para ktora sie tylko spotyka,nie maja wspolnych finansow i nie maja zoobowiazan wobec siebie wiec twoje gadki o pomocy w rodzinie itp sa poprostu nietrafione ONI NIE SA RODZINA
spotykać to się można i 20 lat, i cale zycie być osobno, mnie to dynda, wychodze z zalożenia, że jeśli jestem z facetem 2 lata i nie jest to jakaś przyjaźń z seksem czy tylko seks czy inne fanaberie tylko jestem w normalnym związku to tworzymy jakieś stadlo, jak dla mnie koleś idealnie się ustawił, na swoje zachcianki ma i jeszcze panna się idzie skichać by spędzać z nim czas,
więc jak dla mnie panna się ustawiła wybitnie po frajersku, powinna zadbać w 1 kolejności o siebie, skupić się na studiach, a łikendy przeznaczać na dorywczą pracę lub osobisty rozwój a nie pilnować by koleś miał ciepłe łóżko.
I ja widzę różnicę miedzy wykorzystywaniem się wzajemnie, a wspieraniem i pomaganiem, nic mi do tego że teraz niejedna dziewczyna woli przymierać głodem w imię honoru i miziać się po kątach niż puścić w trąbę cwanego egoistę.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 12:14   #84
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: finanse w zwiazku

Jakby sytuacja była odwrotna, tj. dziewczyna by napisała, że musi utrzymywać faceta, bo on tylko dziennie studiuje, jest na utrzymaniu rodziców, albo stracił pracę i chwilowo ma kryzys, to by większość napisała, żeby go rzucić, bo to darmozjad i pasożyt. Czego przykładem są liczne wątki na wizażu.
Ale jak sprawa dotyczy kobitki, to wtedy facet jest skąpiec. Właściwie z jakiej racji on ma jej cokolwiek fundować. Ok rozumiem początkowo, ale widać, że dziewczyna przyzwyczajona do pieniędzy, zresztą nie do końca swoich, wymaga nie wiadomo czego i wali fochy, bo jej czegoś nie kupił.
Na Twoim miejscu autorko pożyczyłabym określoną kwotę na określony czas, przeszła na zaoczne i znalazła pracę/ lub jeśli studia wymagają tryby dziennego np. medycyna, wzięła dziekankę. Sorry, ale rodzice Ci jeansów nie będą kupować do końca życia. Chłopak tym bardziej.
A właściwie u kogo jest to wesele, bo mi przemknęło?
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
inna sprawa - też nie wiemy jak to wyglądało - bo jedna sprawa zaprosić kogoś na randkę i wywalić 250zł na steka a inna sprawa jak jesteś na zakupach i osoba, która Ci towarzyszy wrzuca do koszyka ot tak sobie rzeczy licząc, że ta druga osoba zapłaci (i mówię o związku na etapie autorki) - ja bym się raczej nie odważyła ot tak komuś do koszyka coś dorzucić zwłaszcza gdy ten ktoś dobrze wie, że nie będę mogła sama za to zapłacić bo nie mam z czego...
Dokładnie. Autorka z góry założyła, że to obowiązek chłopaka zapłacić, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w takim etapie związku ani z jednej, ani drugiej strony.

Edytowane przez ricca166
Czas edycji: 2015-06-20 o 12:25
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 12:22   #85
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: finanse w zwiazku

a propos spodni, ja się cieszę jak mi się uda kupić tanie, kiedyś mi się udało kupić 2 pary po 17 zł i było to bardzo fajne, niestety teraz zmuszona jestem rozglądać się za nowymi, i obawiam się, że może mi się nie udać kupić czegoś sensownego za 50 i będzie to musiala być 100.
Markowe spodnie to wg mnie pi razy drzwi 300 zl a nie 1oo, od spodni za 100 po prostu wymagam by dżins byl grubszy, dłużej poslużyły, nie taki smieciowaty jak w tanich portkach.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Cytat:
Jakby sytuacja była odwrotna, tj. dziewczyna by napisała, że musi utrzymywać faceta, bo on tylko dziennie studiuje, jest na utrzymaniu rodziców, albo stracił pracę i chwilowo ma kryzys, to by większość napisała, żeby go rzucić, bo to darmozjad i pasożyt. Czego przykładem są liczne wątki na wizażu.
Ale jak sprawa dotyczy kobitki, to wtedy facet jest skąpiec. Właściwie z jakiej racji on ma jej cokolwiek fundować. Ok rozumiem początkowo, ale widać, że dziewczyna przyzwyczajona do pieniędzy, zresztą nie do końca swoich, wymaga nie wiadomo czego i wali fochy, bo jej czegoś nie kupił.
Na Twoim miejscu autorko pożyczyłabym określoną kwotę na określony czas, przeszła na zaoczne i znalazła pracę/ lub jeśli studia wymagają tryby dziennego np. medycyna, wzięła dziekankę. Sorry, ale rodzice Ci jeansów nie będą kupować do końca życia. Chłopak tym bardziej.
no niestety kobiety chcą być piękne i przyciągać facetów urodą, a faceci chcą być zaradni bo dzisiaj pensja to substytut zapewnienia poczucia bezpieczeństwa.
Fajnie, że emancypacja kobiety uniezależniła, ale w dalszym ciągu faceci zazwyczaj zarabiają więcej więc ja nie widze nic dziwnego w tym, że powinni poczuwać się do pomagania swoim partnerkom.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Cytat:
jej problemem jest to ze np.nie ma na prezent dla kolezanki i musi sie nie zle nagimnastykowac zeby na niego uzbierac.no sorry jak nie mam kasy na portki to niestety nie kupuje prezentu kolezance tylko skladam zyczenia i tyle a pieniadze ktore posiadam przeznaczam na niezbedne zakupy wlasnie te spodnie
.witamy w doroslym swiecie gdzie pieniadze nie rosna na drzewach
jej innym problemem jest to ze on nie chce zaplacc za nocleg po weselu za nich dwoje bo on nie chce tam zostac (ciekawe kto kupuje prezent dla nowozencow bo tego jakos nie wspomniala)
nie przedstawiajcie jej sytuacji jako osobe w skrajnej biedzie ktora mieszka w kartonie i nie ma na batonika.poprostu nagle zaczela sie orientowac ze trzeba oszczedzac,wybierac na co wydajemy pieniadze a wczesniej brala od rodzicow i nie miala glowy zeby sie nad tym zastanawiac
tu się zgadzam.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 12:23   #86
lusianna
Queen Of Darkness
 
Avatar lusianna
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 601
Dot.: finanse w zwiazku

Chyba autorko rozumiem twój problem. Tez nie mam za dużo pieniędzy, i nie kupuje sobie ubrań za 300 zł... w zasadzie w ogóle nie kupuję jak nie oszczedzę, albo nie dorobię. Dla mnie proszenie sie o pieniądze jest upakarzajace i wstrętne. Jesli facet jest takim samcem alfa to dla niego nie powinno być problemem co sobie kupujecie np na wspólny wieczór czy chipsy czy cole skoro on zaprasza Ciebie do siebie. Cóż ja bym nie wchodziła w związek z człowiekiem który tyle ma pieniędzy, bo nie umiem z takimi ludzmi funkcjonowac (nie rozumiem ich) ale skoro ty już jesteś z nim to dogadaj się. Powiedz, ze czujesz sie źle idąc do drogiej knajpy, może ty poszukaj jakiejś. Jesli on uważa, że woli za ciebie zapłacić i gdzies razem pójść to powiedz mu, że w takim razie nigdzie nie idziemy, skoro tak to ciebie boli, że nie masz mu jak oddac.

Co do studiów nie rzucaj ich proszę, nie wiem co studiujesz, ale na pewno lepszą sytuację będziesz miała jak je ukonczysz niż jakbyś została z samą maturą. A prace można mieć w weekendy.

Jak dogadac się z kasą. Dokończ studia znajdz pracę. Zarabiaj tyle ile będziesz w stanie i pogódź się z tym, że nie masz tyle co on. Tak się zdarza. Jesli on nadal będzie ci robił wyrzuty i mówił, że idziemy tu i tu oddawaj tyle wiedząc że ciebie nie stac... Współczuję. Ale lepiej byc z takim facetem niz z nierobiem. Dużo możesz się od niego nauczyć.
lusianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 12:35   #87
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Twoje zobowiązania to Twoje zobowiązania
absolutnie jest surdalne bo skoro zdecydowałaś się na dzieci i to nawet dwoje, to logicznie biorąc powinnaś umieć je utrzymac samodzielnie (z biologicznym tatusiem oczywiście, a jak tatusia nie ma to sama) bez oglądania się na kogokolwiek. Czaisz to?
Bo dokładnie taki patent sprzedajesz. Jestem dorosły i swietnie radzę sobie.

od rodziny nie można bo to honorne ale już socjal można, faktycznie to nie jest wątek o Tobie więc nie rozmawiajmy tu o Tobie więcej.

spotykać to się można i 20 lat, i cale zycie być osobno, mnie to dynda, wychodze z zalożenia, że jeśli jestem z facetem 2 lata i nie jest to jakaś przyjaźń z seksem czy tylko seks czy inne fanaberie tylko jestem w normalnym związku to tworzymy jakieś stadlo, jak dla mnie koleś idealnie się ustawił, na swoje zachcianki ma i jeszcze panna się idzie skichać by spędzać z nim czas,
więc jak dla mnie panna się ustawiła wybitnie po frajersku, powinna zadbać w 1 kolejności o siebie, skupić się na studiach, a łikendy przeznaczać na dorywczą pracę lub osobisty rozwój a nie pilnować by koleś miał ciepłe łóżko.
I ja widzę różnicę miedzy wykorzystywaniem się wzajemnie, a wspieraniem i pomaganiem, nic mi do tego że teraz niejedna dziewczyna woli przymierać głodem w imię honoru i miziać się po kątach niż puścić w trąbę cwanego egoistę.
Socjal zostal stworzony po to aby pomagać w trudnych sytuacjach .wykorzystałam to aby stanąć na nogi i dalej radzę sobie sama
niestety w Polsce jest trudno utrzymać siebie i dwoje dzieci z jednej wypłaty wiec wolałam poszukać pomocy w innym kraju zamiast np zwalac się na głowę moim rodzicom.
kiedy decydowalam się na dzieci nie wiedziałam że kiedyś się rozwiode z ich ojcem wiec twój tekst ze powinnam o tym myśleć jest bez sensu.alimenty nie zawsze da się ściągnąć szczególnie w Polsce wiec nie mogłam liczyć na wsparcie ich ojca.
sprzedaje taki patent I sama z niego korzystam.zabrałam dzieci tam gdzie mogłam dać im lepsza przyszłość i wyjechałam dostałam wsparcie socjalne wykorzystałam to i teraz funkcjonuje samodzielnie.
Nadal uważam ze twoje porównanie jej sytuacji do mojej jest bezsensowne.
Nie wszystko da się przewidzieć ale kiedy coś się stanie trzeba zrobić wszystko aby wyjść z dołka a nie obwiniać innych za to ze maja lepiej.
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 12:48   #88
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość

To nie da się powiedzieć "nie pójdę do sklepu, bo nie mam pieniędzy"? Trzeba się zobowiązać, że się pójdzie, iść i potem stwierdzić, że nic z tego?
To po cholerę poszła do tego sklepu? Nie mogła powiedzieć "pójdę, ale musiałbyś dać mi te 6 złotych, bo sama nie mam"?

Jak wyglądają te rozmowy?
On pyta: "mogłabyś iść do sklepu po cośtam?"
Ona: "ok"
Ona wraca z niczym.
Ona: "oj, nie kupiłam tego, o co mnie prosiłeś, a ja się zgodziłam, bo nie mam pieniędzy."
On: "jak można nie mieć 6 złotych?!"

Tak to wygląda?
Serio - po cholerę poszła do tego sklepu? Poszła, by sprawiać wrażenie, że ma pieniądze? Naprawdę, nie jestem w stanie tego zrozumieć
Ja to zrozumiałam tak, że ona PO DRODZE do niego ma coś kupić, a nie że wychodzi specjalnie do sklepu.

Cytat:
Napisane przez olenkasz Pokaż wiadomość
ja nie kumam, czemu on po prostu nie kupi jej np. tych spodni.
ja bym kupiła.
laska nie ma czego na dupę naciągnąć, w domu krucho, a on nie może pomóc? jak teraz nie pomaga, to nigdy nie pomoże.
niech spada w pyry, serio.


nie wiem, gdzie trzeba mieć serce, chyba w dupie, żeby patrzeć jak twoja połówka którą niby kochasz męczy się i bieduje, ale nie, nie dam, bo moje, nie dam, bo mam prawo
no masz, prawo do bycia złamasem i życiową szują błotną.
autorko, wez kolegę olej. bo to jest kolega, naprawdę
Dokładnie. I co to za argument, ze to nie jest poważny związek bo ze sobą nie mieszkają, no ludzie, oni są dorośli i są razem dwa lata. Jak to nie był z założenia układ FF to raczej to jest poważny związek.

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Pytam, bo moje jeansy zimą w domu schną mi koło dwóch dni, więc nie wiem w czym miałabym chodzić na mróz jakbym miała tylko je. Nie jest to więc pytanie złośliwe. Też mam spodnie po 80-100zł i wiem jak się rozwalają, dlatego właśnie mam zawsze zapasową parę.
Ja mam w łazience na tyle gorąco, że schną przez noc, wieczorem piorę, rano ubieram i nie ma problemu.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 13:00   #89
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: finanse w zwiazku

Cytat:
Socjal zostal stworzony po to aby pomagać w trudnych sytuacjach .wykorzystałam to aby stanąć na nogi i dalej radzę sobie sama
niestety w Polsce jest trudno utrzymać siebie i dwoje dzieci z jednej wypłaty wiec wolałam poszukać pomocy w innym kraju zamiast np zwalac się na głowę moim rodzicom.
nie rozumiemy się. Nie czepiam się tego, że wykorzystujesz możliwości, tylko jak to wygląda obiektywnie. Obiektywnie patrząc na socjal zrzucają się podatnicy (nie ''zostal stworzony'', bo żaden bóg go nie stworzył i nie napędza) więc nie ma żadnej roznicy w skorzystaniu z pomocy obcych osób, a własnego faceta. Więc jeśli wytykasz dziewczynie, że coś z nią nie tak bo jest jej przykro że facet nie może jej dorzucić batona do koszyka czy raz na ruski rok zafundować po weselu tani nocleg to byłoby to dziwne w wykonaniu osoby, która przyjęła o wiele większą pomoc.
Dla jasności. Nigdzie nie powiedziałam, że ona powinna na nim wisieć i być kompletną mimozą, z utrzymania rodziców na utrzymanie męża.
Ale są różne w życiu sytuacje.
On jakby stracił pracę, albo stracił oszczędności i pracę na rzecz leczenia, na przykład, to byłby w takiej samej ciemnej dupie więc tu się nie ma co wymądrzać.
Nawiasem mówiąc, nic by mu sie nie stało gdyby owszem, pomógł jej nawet i znaleźć pracę. To jest jego kobieta a nie obca baba spod 8-ki.
Jak dla mnie to ona nie tyle dostała nauczkę w stylu że nie było najmądrzej uzależniac się wyłącznie od rodziców, co lekcję, czy ten facet nadaje się na zakładanie z nim rodziny, żeby się nie okazalo, że jak pannę kiedyś czego nikomu nie życzyć sciśnie bezrobocie będzie sobie podpaski wycinac z liści palmowych.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2015-06-20 o 13:03
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 13:00   #90
123lusi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 75
Dot.: finanse w zwiazku

Kobiety ogarnijcie się trochę!!! Wyraźnie widać po słowach autorki, że uwiera ją nie to, że koleś ma pieniądze a nie chce jej sponsorować tylko to, że mentalnie na płaszczyźnie finansowej nie ma między nimi żadnego porozumienia. Jak mówi stare porzekadło ,, syty głodnego nie zrozumie,,. Jeżeli facet żałuje swojej najbliższej osobie 3 złote na batona to zdecydowanie jest sknerą. Ja cenię sobie niezależność finansową. Jednakże nigdy prze nigdy nie związałabym się na całe życie ze sknerą. Jeżeli jest się z kim w stałym związku, który rokuje na przyszłość i zamierzamy z tym kimś spędzić resztę życia to nie oszukujmy się ale porozumienie w kwestii finansów jest podstawą udanego życia. I zanim wszystkie hejterki rzucą mi się do gardła, że jestem materialistką to wyobraźcie sobie taką sytuacje. Jesteście w związku małżeńskim a Wasz mąż jest sknerą. Nie przeszkadza Wam to bo pracujecie, dobrze zarabiacie więc nie ma na tej płaszczyźnie zgrzytów. A co wszystkie Panie niezależne robicie w momencie kiedy tracicie pracę i nie stać was nawet na przysłowiowe waciki? Już nie mówię o tym, że może Wam się przytrafić choroba i do końca życia możecie być na łasce lub nie łasce drugiej osoby. W życiu bywa różnie. Dla mnie ważna jest świadomość, że mogę zawsze liczyć na tą drugą stronę, która bez wyrzutów czy żali zawsze mi pomorze. Dla mnie pieniądze nie mają wartości same w sobie. Nie potrafiłabym się cieszyć kasą mając świadomość, że osoba którą kocham czuje się nieszczęśliwa.
123lusi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-06 10:37:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.