Silesia City Center

[Izus86]

Napisane przez lain

tlumy znikna, szczegolnie jak wybuduja jakies drugie CH to juz sie wszystkim znudzi. pamietam jak poszlam do galerii kazimierz dzien po otwarciu - bylo prawie pusto

Wiem ze te tłumy znikną ....ale pierwsze tygodnie to masakra

[muron]

ceny powiedziałabym, że to rzecz względna. W SSC jest przeciez i monnari i hexeline a z drugiej strony Reserved czy Troll. Ale że i u mnie portfel mało zasobny to cierpie katusze wchodząc do Zary, Promodu czy Solara:-( Mam taką uwagę po ostatiej eskapadzie-dlaczego szerokie spodnice robione są dla kobiet powyżej 170? Jak się ma 165 to kiecki zamiast za kolano za połowę łydki. Ni przypiął ni przyłatał:-( Jeszcze jedna uwaga ECHo-szwalnia z Jaworzna a ceny momentami "solarowe". Niby dobre materiały, ale nie jakaś rewelacja!

[angel.ek]

Z dala dziewczynk od chińskich knajpek w Silesi....moja kumpela była świadkiem zbiorowego przybywania ludzi w pewnym katowickim szpitalu na płukanie brzuszka

[muron]

słyszałam też o tym. Ale jesli zgłodniejecie w czasie biegania po sklepach to proponuję North Fish- róznego rodzeje ryby, także w bułce z super sosami i dodatkami, także w bułce. Przetestowałyśmy z koleżanką

[martta19]

A ja polecam lody w galce o smaku Nutelli

[Marilyn]

Uff...wczoraj byłam...co moge powiedzieć? Byłam w godzinach wzglednie wczesnych, wiec dzikich tłumów nie było. Co do sklepów - chodziłam 4 godziny, nawet cztery i pół i nie zdołałam wejść do wszystkich. Bardzo podobały mi sie rzeczy w Zarze - ten sklep ma identyczna zawartosc jak Zara w Pradze- pamietam, bo spedziałam w tamtejszej ponad 2 h na przymierzaniu, w katowickim wszytsko nawet wisi tak samo
Rozczarował mnie moj ulubiony Promod, Taly Weil równiez. Faktycznie, niektore butiki powalaja cenami - ale nie wchodze do takich gdzie byle zakiet kosztuje 1500
Jesli o zawartość chodzi podobały mi sie również reserved, camaieu, gorseteria, echo, bolero...Jestem rozczarowana sklepami z obuwiem. Co do jedzenia...juz wiem, czemu chinski boks był zamkniety North fish - potwierdzam, bardzo smaczne, całkiem znosne kalmary w ciescie
Mam zastrzezenia do obsługi w niektorych sklepach, ale to inna historia albo napisze: w jednym sklepie facet z łacha idzie mi poszukac kurtki, ktora nie jest brudna na rekawie, w innym dziewczatko lat na oko 18 wyraznie zaciagajac po slasku od wejscia "wali" do mnie na "ty", co normlanie az tak mnie nie drazni, ale w tym wypadku podniosło mi cisnienie.
W innym sklepie...ekspedientka była tak niesmiała oosba, ze rumieniła sie przy kazdym zadanym pytaniu i mruczala cos pod nosem.
Kupiłam sobie kurtkę i sweter...kurtka jest chyba za duża a sweter przestał mi się podobać
Jedyny plus- kupiłam mleczko do demakijazu erisa w promocji za 9, 99

[muron]

a czy na "ty" to w Housie? Nie znosze tego. Nie mam 18 lat i nie lubię kiedy sprzedawcy ledwo co po szkole srednie tak się zwracają do mnie. Ja cieszę się ze sklepu Gatty, Tally Weijl-malutkie. Denerwuje mnie nachalność ekspedientek. Ledwo wejdę do sklepu a już słyszę czego szukam-NIE WIEM. Klienta powinno siędyskretnie obserwować i dopiero po chwili podejść. Lubię mieć pojęcie co w ogóle jest w danym sklepie. Ale to już wina tych co je szkolą. Szkoda mi tylko, że kasy nie ma więcej. Powód? Sklep z obuwiem Hego's.

[martina@]

nie znoszę natretnych ekspedientek - o co im chodzi, ubrania mają czujniki zresztą i tak nie jestem złodziejką a baba łazi za mną jak opętana
natomias jesli chodzi o zwracanie sie na ty - nie jestem pelnoletnia wiec mnie to nie dotyczy. Natomiast kiedy koles kilka lat starszy ode mnie mowi do mojej mamy 'narazie' to nie wiem czy mam sie smac czy płakac

[Ananke]

Dziś zawitałam tam ponownie, chciałam kupić jeansy, bluzkę (coś na imprezę – NIE na ramiączkach!!!!) i małą torebkę. Kupiłam tylko torebkę z greenpoint’a Doznałam szoku, że w ponad 100 sklepach z ciuchami nie znalazłam ani fajnych jeansów ani czarnej bluzeczki na SZERSZYCH ramiączkach . No i fakt braku spódnic jeansowych też mnie zdziwił, była jedna, ale cena 209zł mnie tylko rozbawiła. Przeszukanie sklepów (nie wszystkich) zajęło mi prawie 4 godz.
Ciekawy sklep – Bershka - nie znałam wcześniej

[Marilyn]

Napisane przez Ananke

Dziś zawitałam tam ponownie, chciałam kupić jeansy, bluzkę (coś na imprezę – NIE na ramiączkach!!!!) i małą torebkę. Kupiłam tylko torebkę z greenpoint’a Doznałam szoku, że w ponad 100 sklepach z ciuchami nie znalazłam ani fajnych jeansów ani czarnej bluzeczki na SZERSZYCH ramiączkach . No i fakt braku spódnic jeansowych też mnie zdziwił, była jedna, ale cena 209zł mnie tylko rozbawiła. Przeszukanie sklepów (nie wszystkich) zajęło mi prawie 4 godz.
Ciekawy sklep – Bershka - nie znałam wcześniej

Eh...dzinsów to ja tez szukałam I dupa.pl...co do natretnych ekspedientek...nawet je rozumiem, sa nowe, chca się wykazac. No i przede wszystkim firma ma pewnie taka "politykę" dbania o klienta. Czyli nawet jak dziewczynę nic nie obchodzi czego szukasz, czy chcesz zeby Ci pomoc itd bo ja nogi bola od ciagłego stania, miesnie drza od kilkugodzinnego, sztucznego usmiechu itd. to musi sie zapytać, bo szef/szefowa tak sobie zyczy.
Mnie juz te "dzieńdobrywczymmogepomóc " od samych drzwi nie przeszkadza, po prostu mówię, ze poradzę sobie sama, a w razie czego podejde i tyle. Gorzej jak laseczka traci rozeznanie i 5 razy do mnie podbiega i pyta o to samo w przeciagu 3 minut..
Oczywiscie są ekspedientki, które porafia pytac z wiekszym lub mniejszym wdziekiem - ale chyba zalezy to od osoby. Bardzo mile obsłuzyła mnie pani w Bolero ( mimo, ze w koncu nic nie kupiłam) natomiast ta z mówieniem na "ty" mało nie otrzymała feedbacku Szczerze mówiac nie wiem, czy to było w hausie, czy w cropptown czy może w greenpoincie

[Kiya]

Napisane przez Marilyn

...natomiast ta z mówieniem na "ty" mało nie otrzymała feedbacku Szczerze mówiac nie wiem, czy to było w hausie, czy w cropptown czy może w greenpoincie

pewnie w Housie oni tam wszystkim mówią na "ty" we wszystkich sklepach tej sieci tak jest.

[mania19]

Heh bylam tam w czwartek- dzien przed otwarciem. Wprawdzie tlumow nie bylo ale sklepow z fajnymi ciuchami tez nie jest TAAAK duzo :/ Raczej na jeden sklep przypada kilka fajnych kaskow, choc po czwartku to ja wogole niewiem czy tam cos fajnego zostalo <lol> Co do cen to nie przesadzajcie- jest mnostwo tanich sklepow !!! Bylo pare ktore mozna zaliczyc do drogich, troche tych sredniej klasy ale reszta przeciez to tanie sklepy sa np. new yorkery, diversy, ravely, housy, reportey itp. to raczej nie grzesza cenami prawda ???

[Złośnica81]

Napisane przez mania19

Heh bylam tam w czwartek- dzien przed otwarciem. Wprawdzie tlumow nie bylo ale sklepow z fajnymi ciuchami tez nie jest TAAAK duzo :/ Raczej na jeden sklep przypada kilka fajnych kaskow, choc po czwartku to ja wogole niewiem czy tam cos fajnego zostalo <lol> Co do cen to nie przesadzajcie- jest mnostwo tanich sklepow !!! Bylo pare ktore mozna zaliczyc do drogich, troche tych sredniej klasy ale reszta przeciez to tanie sklepy sa np. new yorkery, diversy, ravely, housy, reportey itp. to raczej nie grzesza cenami prawda ???

To akurat kwestia subiektywna, dla mnie te sklepy są dwu-trzykrotnie za drogie

[zuczka]

Hej,
Ja byłą w tygodniu, około godziny 20.00, to tylko godzinkę zdążyłam pobiegać i zobaczyć, jakie sklepy są.Ale tak na pierwszy rzut oka nic mnie nie powaliło. Jednak nie udało mi się przed zamknięciem dotrzeć do Telly, czy Esprita.
W każdym razie jutro robię drugie podejście
Pewnie będą dzikie tłumy... i pewnie parę z Was też tam się znajdzie
Życzę wieć udanych zakupów.
Pozdrawiam

[bąbelek_82]

.

[zielona-oliwka]

Pomimo tego, że wczoraj był Dzień Bez Kupowania pojechałam do SCC na zakupy. Niestety po ponad 5 godzinach łażenia po centrum nic sobie nie kupiłam. I szczerze mówiąc jestem rozczarowana. Nie podoba mi się parterowy układ sklepów. Uważam, że ich dobór też zbytnio nie jest trafiony- zwykłe przeciętne markowe butiki, które można spotkać na deptaku w każdym większym mieście. Nie podobająmi się też kafejki z oszklonymi ścianami, nie ma w nich w ogóle intymności. Wydaje mi się, że galerie warszawskie są lepiej rozplanowane.

[tricomi]

nie orientujecie się czy wieczorami są tam nadal takie tłumy??

[zuczka]

Ja byłam w pierwszym tygodniu wieczorem i było bardzo znośnie,więc nie sądzę aby teraz były tam tłumy. tylko trzeba mieć na względzie fakt, że większość sklepów zamykają o 21.00, więc trzeba wybrać się odpowiednio wcześniej.
Pozdrawiam

[Ania_P]

Napisane przez tricomi

nie orientujecie się czy wieczorami są tam nadal takie tłumy??

No ja byłam dzisiaj ok. 19 do 21 i powiem że tłumów nie było. Ogólnie wrażenia pozytywne poza niektórymi cenami naprawdę "targowych" ciuchów (bez obrazy )

[Asik_]

Takim ktore mówią na Ty też tak mówcie
Swoją drogą wkurzające są ekspedientki w sklepach niektorych

[Apiska]

Byłam..nieziemsko dużo miejsca, dużo przecen było teraz, ale..zmęczyłam się chodzeniem :P
Cudowna fontanna tam jest, super most!!! Bombastyczie!!

[satine]

Napisane przez Marilyn

Eh...dzinsów to ja tez szukałam I dupa.pl...co do natretnych ekspedientek...nawet je rozumiem, sa nowe, chca się wykazac. No i przede wszystkim firma ma pewnie taka "politykę" dbania o klienta. Czyli nawet jak dziewczynę nic nie obchodzi czego szukasz, czy chcesz zeby Ci pomoc itd bo ja nogi bola od ciagłego stania, miesnie drza od kilkugodzinnego, sztucznego usmiechu itd. to musi sie zapytać, bo szef/szefowa tak sobie zyczy.
Mnie juz te "dzieńdobrywczymmogepomóc " od samych drzwi nie przeszkadza, po prostu mówię, ze poradzę sobie sama, a w razie czego podejde i tyle. Gorzej jak laseczka traci rozeznanie i 5 razy do mnie podbiega i pyta o to samo w przeciagu 3 minut..
Oczywiscie są ekspedientki, które porafia pytac z wiekszym lub mniejszym wdziekiem - ale chyba zalezy to od osoby. Bardzo mile obsłuzyła mnie pani w Bolero ( mimo, ze w koncu nic nie kupiłam) natomiast ta z mówieniem na "ty" mało nie otrzymała feedbacku Szczerze mówiac nie wiem, czy to było w hausie, czy w cropptown czy może w greenpoincie

Niedawno byłam w Plejadzie wchodze do Housa a tu podskakuje do mnie taki młodzieniec z jakieś 20 lat i pyta się czego szukam a ja na to grzecznie "dziękuje,oglądam" bo jestem już przygotowana na takie pytania w tym sklepie,bo ledwie wchodze a ktoś zaraz pyta czego szukam Obeszłam go i ide do innej półki ze spodniami, a on do mnie "jaki numer spodni chcesz".Wkurzyłam się troche i udałam ze nie słysze,a on wtedy do mnei wypalił "Coś mała nie jesteś dzisiaj zbytnio rozmowna" :eek!: Wyszłam ...

[gusia2120]

Ale najgorsza byla muzyka w okresie swiatecznym!!!
Pracuje w silesi i ciesze sie z tego, ale jak mi przed swietami zaczeli te swiateczne przyspiewki puszczac, to mi swieta uszami zaczely wychodzic
Co pol godziny ta sama plyta od poczatku......i tak przez 11 godzin dziennie
Po swietach wydawalo mi sie ze jest rzeczywiscie po swietach...ale gdziez tam!!! Dalej to samo beznadziejstwo saczylo sie z glosnikow

Ogolnie sklepy sa dla mnie troche za drogie, ale teraz jest mnostwo fajnych przecen, w koncu to styczen

PS. Ciekawe ile Kolezanek - Wizazanek mija mnie w silesi?

[Selina]

Gusia2120, a gdzie dokładnie pracujesz, jeśli można wiedzieć?

[kamaO]

Czy ktoś się orientuje w promocjach w Superpharmie?

[gusia2120]

Napisane przez Selina

Gusia2120, a gdzie dokładnie pracujesz, jeśli można wiedzieć?

Nie robie z tego zadnej tajemnicy, ale wole zostac troszke anonimowa
powiem tylko ze na Zabrzanskiej

[gusia2120]

Napisane przez kamaO

Czy ktoś się orientuje w promocjach w Superpharmie?

Wg mnie tam jest bardzo drogo, przynajmniej jesli chodzi o dzial z kosmetykami Ale apteka ma swietne ceny No i mozna samemu pobuszowac w preparatach bez recepty, co w zwyczajnej aptece nie jest mozliwe

Nie jestem pewna, czy dzial z art. kosmetycznymi tez nalezy do Superpharmie

[kamaO]

Wiem, dlatego chciałabym się dowiedzieć co aktualnie mają w promocji (w aptece właśnie - dermokosmetyki)

[kasienka.b]

W SCC jest extra Polecam F wszystko - sklepy, restauracje a nawet kono w jednym miejscu

O zapomnialam Koniecznie wpadnijcie do CHATEAU BLANC na goraca czekolade Pysznosci

[Cytrynka_Wawa]

no no widze ze moj sklep sie ladnie prezentuje na slasku
http://www.silesiacitycenter.com.pl/...asp?param=1107