Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[kasia86bgo]

Sorce pw odczytane i dopisane.


Nawet nie mowcie mi i hm'ie dalej mi wisi zamowienie ale juz na tylko lekko tysiaka xD w tym 6spodni musze je wykupic poki sa rozmiary Milusia w przecenie ale to moze jutro bo ma byc rodzinne na koncie


Malpka- ja obsatawiam Adasia a na ta Klaudie to niezle Karolek sie uwziol no nic trzeba robic 4te hehe.


Pogoda jak z d...:-/ bleee a tu jeszcze do pracybyrzeba isc. Dobrze ze jutro na 6h i 3dni wolnego
Ostatnio mam bardzo zmeczony organizm no komoletnie Nic Mi sie Nie Chce. Najchetniej to bym spala.

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez pani22ka

no ja w zasadzie też. teraz jem. ale ważone, bo ja umiaru nie mam...

hehe, masakra jest wtedy gdy maluszka (przy cycu) już zaczyna rozpraszać zjeżdżający starszak by Olka zjadła, muszę odseparować T. koszmar.

o kurczę, o tym nie pomyślałam. wydawało mi się, że początki będą najgorsze.w jaki sposób odciągasz Michała?

co do diet itp to ja od porodu nie miałam w gębie nawet jednego kryształka białego cukru. czuję się jak narkoman na głodzie długo tak nie pociągnę
no i muszę się jakoś ograniczyć, bo za dużo białych buł wcinam. jak nie mam czasu a muszę coś na szybko złapać to idzie biała buła z dżemem, wędliną albo sama. dupa zaraz będzie jak szafa trzydzwiowa. Nawet nie wiem ile ważę po porodzie

Napisane przez BYou

Kwiatuszku nie daj się "klątwie" po prostu taki dzień.

to chyba jednak nie klątwa, tylko moje nerwy. Wczoraj K. zażyczył sobie po żłobku jechać do babci. jak go nie było cały dzień to i ja spokojna i mała spokojniutka jak aniołek. za to od północy ciągle się wierci, stęka, pręży, warczy... nie wiem co jest, czy brzuch jej dokucza czy co. a nic nowego wczoraj nie jadłam

Napisane przez Demeter

Kurcze jak powystawiam to dam Ci znać ale ja to rzeczy jesienno zimowe będe sprzedawac, a myśmy się mineły porami roku i rozmiarami



Sprzedalismy auto dziś rano
I kupilismy inne po południu Wieksze, kombi, oszczedniejsze

a no faktycznie, mijamy się porami roku.
Wczoraj obkupiłam małą w legginsy na allegro i w h&m i Lolkowi parę rzeczy zamówiłam z 5-10-15

gratuluję samochodu kombi dobra rzecz przy dzieciach

Napisane przez Demeter

Tylko coś jestem zawiedziona H&M - mały wybór z przecen...nie to co w Smyku, dziś znowu komplety przecenili niektóre piękne

przez Ciebie weszłam i chyba zamówię małej komplet na chrzciny. a jak rozmiarówka smyka? zawyżona? zaniżona? bo nie wiem czy brać 56 czy 62 chrzciny za miesiąc, maks póltora

[Demeter]

Napisane przez kwiatuszekkk21

gratuluję samochodu kombi dobra rzecz przy dzieciach

przez Ciebie weszłam i chyba zamówię małej komplet na chrzciny. a jak rozmiarówka smyka? zawyżona? zaniżona? bo nie wiem czy brać 56 czy 62 chrzciny za miesiąc, maks póltora

Dzieki
Hmmm mam kilka rzeczy i rozmiarówka standardowa
Komplety na chrzciny ladne, mi sie taki za 30 zł podoba a wczesniej był za 45 zł

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Mi sie ten podoba http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p ten tez super ale raczej nie na chrzciny?
dres super ale już mam http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p

[alliw]

Napisane przez BYou

Alliw, ekipa remontowa niewydolna?

wręcz przeciwnie, nie mogę narzekać, ale to też ma swoją cenę.

Kurtka i Ty w niej też na bank będziesz

Napisane przez pani22ka

poka, poka!!!

aaa nie ma co pokazywać, spektakularnej metamorfozy nie zrobił, zdjął z długości i objetości, pocieniował, doprowadził do porządku to co zostało z grzywki i od razu czuję się lepiej

dowody miłości

Napisane przez jolanT

Dziś u nas historyczny dzien.. Moje maleństwo obróciło sie samo z plecków na brzuch! Mało tego dźwiga sie do siadania.. A tak sobie go nieraz zostawiam na łożku samego..

już???

Napisane przez BYou

Odświeżam sobie pierwsze sezony Czasu honoru

a ja Twin Peaks

historia z pasikonikiem

Napisane przez kasia86bgo

Ale co by bylo. Prosze was o kciuki. Bo moze Moze uda mi sie przepriwadzic na inna dzielnice lepszy dojazd do pracy i 2sypialnie za 7.5tys

Napisane przez pani22ka

Dziś Michał rozmawia rano z G. "Tatusiu ulubiony kiedy przyjedziesz do B. do Michasia??? przyjedź nagle granatowym autem!"

Napisane przez jolanT

właściwie to żadna- żarcie zamienione na jedzenie

jak wizyta u lekarza?

Napisane przez kwiatuszekkk21

na jakim etapie jesteście?

nowe okna wstawione, ocieplenie sie robi, środek przygotowany pod instalacje, wczoraj facet zaczął elektrykę, nowa kanaliza tez juz jest, w przyszłym tyg instalacja pod odkurzacz centralny bedzie montowana, cała wodna i grzewcza plus gaz do zrobienia, moze we wrzesniu wejdzie facet z wykonczeniówką jakoś idzie, ale po drodze oczywiscie "kwiatki" wychodzą

Napisane przez Malpka

u nas Dominik, Adam, Michał, Jakub chociaż tż wymyślił jeszcze Rafałą ale mi sie nie podoba
chociaż Karol zapytany jak będzie się nazywał dzidziuś i tu mu wymieniamy imiona nadal uparcie twierdzi że będzie Klaudia

cudowny jest z tą Klaudia

Demeter, szalejesz z zakupami (ja niestety muszę zacisnąc pasa moje ostatnie szaleństwa zakupowe, to 6 palet cementu )

Sorce, czytałaś nową Camillę?

[klementyna1]

Napisane przez Sorceresss

Hejooo!

No to o 50% nam się zmniejszył problem z imieniem. Wczoraj lekarz dojrzał coś między nogami i twierdzi, że to nie jest pępowina.
Typy zawężamy do: Olek, Franek, Staś, Adaś. To oczywiście zestaw otwarty. Wczoraj tż Emila dorzucił Ale ja odrzuciłam.





pamiętała o pasikoniku?


eh... kiedy ja będę mieć figurę do ramonesek... eh...


kciuki są!
PS. odczytaj moją PW



a typy?


wczoraj doznałam szoku w tesco Filip bardzo lubi kolejkę z ikei drewnianą. Fajnie układa tory, bawi się na całego więc chciałam mu do zestawu do kupić coś z mostami etc. Patrzę i oczom nie wierzę - zestaw 60 elementów przeceniony ze 140zł, na 35! Zestaw 40 elementów już po 90zł. jakieś inne dodatki (tzn część dodatków) też w cenach szalonych - kupiłam jeszcze most zwodzony (z 40 na 11zł przecena). Ileż było w domu radości! A potem płaczu bo o 22 spać nie chciał iść bo musi budować "ponciongi".

Też kupiliśmy w Gdyni w Tesco i laptopik jeszcze, ale kiepski, raz, ze jest literowanie zamiast głoskowania, a to bez sensu dwa, ze Kacpra nie interesuje;p miże jak bedzie starszy

My juz w domu. "wrócili my"- jak mówi KAcper dzis o 00.30 a od rana juz wynoszenie z K. pokoju mebli, bo tż ocieplac podłoge bedzie i malowanie w chałupie....az sie boję!

Alez miałam dzis akcje...|K czazsem miewał zaparcia, ale to postekał troche, czasem czoopka dałam i szło...a dzis...masakra 2 czopki i nic, a on stęka, jęczy, płacze, ze nie umie kupy zrobić....po 2 czopkach i 3 godzinach stękania, a potem płaczu pojechalismy do przychodni, zbadała go, brzuch twardy- zalega w jelitach, kazała lewatywe kupić w aptece...i w domu zrobic.. i bądz człowieku mądry, K w histerie, ja nie umiałam tego zrobic, wszystko mi wylatywało....w koncu dałam trzeci raz czopka i jak by nie posazło mielismy na IP jechac, ale tz włożył go do wanny i poszło z wielkim bólem. Normalnie myslałam, że będę płakac znim...A jak K. się cieszył, w końcu mu ulżyło...kurde nie wiem z czego to, pije dużo, je owoce i warzywa minimalnie smazonego i tłustego...

Małpka a ty na l4?

Boszzz mi dieta by sie przydała...waże tyle, co zaraz po porodzie...nigdy tyle nie wazyłam...ale jak zyc bez lodów? Mnie tez niekończace porcje gubia ....

[kwiatuszekkk21]

hej

Napisane przez Demeter

Dzieki
Hmmm mam kilka rzeczy i rozmiarówka standardowa
Komplety na chrzciny ladne, mi sie taki za 30 zł podoba a wczesniej był za 45 zł

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Mi sie ten podoba http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p ten tez super ale raczej nie na chrzciny?
dres super ale już mam http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p

o to włąsnie tą jasną sukienkę zamówiłam małej na chrzciny. wzięłam 62, mam nadzieję że ta moja chudzina zdąży do niej dorosnąć
ta w granatowe kwiatki ładniejsza ale na chrzciny tamta lepsza

Napisane przez alliw

nowe okna wstawione, ocieplenie sie robi, środek przygotowany pod instalacje, wczoraj facet zaczął elektrykę, nowa kanaliza tez juz jest, w przyszłym tyg instalacja pod odkurzacz centralny bedzie montowana, cała wodna i grzewcza plus gaz do zrobienia, moze we wrzesniu wejdzie facet z wykonczeniówką jakoś idzie, ale po drodze oczywiscie "kwiatki" wychodzą


Sorce, czytałaś nową Camillę?

czyli blisko co raz bliżej

ja nie Sorce ale czytałam i polecam. mam w pdf jakby ktoś chciał

Napisane przez klementyna1

Alez miałam dzis akcje...|K czazsem miewał zaparcia, ale to postekał troche, czasem czoopka dałam i szło...a dzis...masakra 2 czopki i nic, a on stęka, jęczy, płacze, ze nie umie kupy zrobić....po 2 czopkach i 3 godzinach stękania, a potem płaczu pojechalismy do przychodni, zbadała go, brzuch twardy- zalega w jelitach, kazała lewatywe kupić w aptece...i w domu zrobic.. i bądz człowieku mądry, K w histerie, ja nie umiałam tego zrobic, wszystko mi wylatywało....w koncu dałam trzeci raz czopka i jak by nie posazło mielismy na IP jechac, ale tz włożył go do wanny i poszło z wielkim bólem. Normalnie myslałam, że będę płakac znim...A jak K. się cieszył, w końcu mu ulżyło...kurde nie wiem z czego to, pije dużo, je owoce i warzywa minimalnie smazonego i tłustego...

Małpka a ty na l4?

Boszzz mi dieta by sie przydała...waże tyle, co zaraz po porodzie...nigdy tyle nie wazyłam...ale jak zyc bez lodów? Mnie tez niekończace porcje gubia ....

o matko, ale Kacper miał przejścia. biedny. dobrze, że się nie zraził

co do lodów to również i moja zguba. teraz nie jem ale przed porodem nażarłam się na zapas, nawet po 3 rożki pod rząd

[despa]

Kwiatuszku ja poprosze pdf.

Jade do pracy, od 8 kwitlysmy w Prokocimiu na wizycie u diabeloga. Na szczescie jest lepiej wiec z nadzieja zmierzamy ku lepszemu.Ale jobla dostawalam, jak widzialam jak Panie rejestratorki maja czas na kawe zeby ruszyc dupe z karta.

A teraz slucham zadymy w tramwaju, jak sie babcie kloca. Ech kultura kwitnie.

[Demeter]

Napisane przez kwiatuszekkk21

o to włąsnie tą jasną sukienkę zamówiłam małej na chrzciny. wzięłam 62, mam nadzieję że ta moja chudzina zdąży do niej dorosnąć
ta w granatowe kwiatki ładniejsza ale na chrzciny tamta lepsza

Bedzie pieknie wygladac!

Klementyna, wspolczuje tej akcji - my mielismy tak raz, na szczescie w wannie poszło i ulżyło K i nie musielismy jechać na IP.

Despa, NFZ

[Sorceresss]

Zazdroszczę zakupów online, ja z tych co musi pomacać zanim kupi. Chyba, że mam pewniaka.

Klementynka, współczuję. Pewnie K. łakoci nie je jakoś dużo... szwagierki syn przepadał na sokach marchewkowych i czekoladzie.

Alliw, jam Sorce i mam na półce Camilę po serii zachwalań (Kwiatuszek się zresztą dołącza) kupiłam jakoś okazyjnie. Ale mam kupkę z biblioteki i najpierw je muszę zaliczyć-James Rollins, proste i przyjemne przygodówki, czyli coś co łatwo mojemu strudzonemu mózgowi przychodzi.
Tyś jest kryminałowa dziewczyna to może czytałaś Katarzynę Bondę? Bo też mam i czeka w kolejce


Potraficie w pdf czytać? Kurde, ja tylko papier!

Kupiliśmy Fi latawce, żeby puszczać nad morzem. Wczoraj trochę wiało więc poszlismy na taki pobliski...hm...teren niezadrzewiony (dziki park z łąkami gdzie był obóz nazistów- kręcili tu tez sceny z listy Schindlera). Jakie dziecko było zasmucone, że nie ma wody i morza bo przecież nad morzem mieliśmy puszczać. Potem caly czas powtarzał, że w Krakowie słaby wiatry i musimy jechac nad morze

[monicca1989]

Wczoraj odebrałam wyniki glukozy i się załamałam bo znowu cukrzyca ciążowa :-( a tak czułam ze nie bedzie.
Z Filipkiem juz dobrze ale byliśmy jeszcze 2 razy w szpitalu, za pierwszym razem niestety okazało się ze cos zostało i lekarka dalej mu igła wyciagala. Musieliśmy go trzymać na sile aż się popłakałam jak prosił tatuś puść. Za trzecim razem to bał się wejść do gabinetu. I teraz za tydzien jeszcze raz do okulisty.

[Demeter]

Napisane przez monicca1989

Wczoraj odebrałam wyniki glukozy i się załamałam bo znowu cukrzyca ciążowa :-( a tak czułam ze nie bedzie.
Z Filipkiem juz dobrze ale byliśmy jeszcze 2 razy w szpitalu, za pierwszym razem niestety okazało się ze cos zostało i lekarka dalej mu igła wyciagala. Musieliśmy go trzymać na sile aż się popłakałam jak prosił tatuś puść. Za trzecim razem to bał się wejść do gabinetu. I teraz za tydzien jeszcze raz do okulisty.

bidny

[Sorceresss]

Napisane przez monicca1989

Wczoraj odebrałam wyniki glukozy i się załamałam bo znowu cukrzyca ciążowa :-( a tak czułam ze nie bedzie.
Z Filipkiem juz dobrze ale byliśmy jeszcze 2 razy w szpitalu, za pierwszym razem niestety okazało się ze cos zostało i lekarka dalej mu igła wyciagala. Musieliśmy go trzymać na sile aż się popłakałam jak prosił tatuś puść. Za trzecim razem to bał się wejść do gabinetu. I teraz za tydzien jeszcze raz do okulisty.

matulu...ja płakałam z Filipem jak mu sami wyciągaliśmy drzazgi z nóżek. Dobrze, że już dobrze. Wiadomo co mu się wbiło?
A mnie dopadła choroba hashimoto - teraz się bujam co miesiąc do endokrynologa.

[klementyna1]

ja wczoraj też prawie płakałam z K. Sorce sęk w tym, że czekolady nie je wcale, sporo kasz sie u nas je, owoców, warzyw...Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że na wakacjach czasem pijał Kubusie lub Leonki moze tych słodkich soków za duzo?
o masz |Ci los same ciązowe choróbska...

[pani22ka]

Małpko, będzie numer z gwizdkiem jak tam siedzi jednak Klaudia wróżbita Karol

Napisane przez kwiatuszekkk21

o kurczę, o tym nie pomyślałam. wydawało mi się, że początki będą najgorsze.w jaki sposób odciągasz Michała?

rzadko jestem z dwójką dzieci sama. inaczej jest grubo, choć i tak o niebo lepiej niż 1,5 miesiąca temu.

Napisane przez kwiatuszekkk21

Nawet nie wiem ile ważę po porodzie

jak się zważysz i tu napiszesz, to mnie ostrzeż nie przeczytam, żeby się nie dołować. pewnie moja waga docelowa

Napisane przez alliw

nowe okna wstawione, ocieplenie sie robi, środek przygotowany pod instalacje, wczoraj facet zaczął elektrykę, nowa kanaliza tez juz jest, w przyszłym tyg instalacja pod odkurzacz centralny bedzie montowana

dużo zrobiliście. i na fotach to widać. masa pracy

Napisane przez klementyna1

ale jak zyc bez lodów?

nie da się. bo co to za życie

Napisane przez Sorceresss

Jakie dziecko było zasmucone, że nie ma wody i morza bo przecież nad morzem mieliśmy puszczać. Potem caly czas powtarzał, że w Krakowie słaby wiatry i musimy jechac nad morze

ma zasady chłopak.

Napisane przez monicca1989

Wczoraj odebrałam wyniki glukozy i się załamałam bo znowu cukrzyca ciążowa :-(

fu&k. współczuję... a ile Ci wyszło???
no i pogłaski dla Filipka... te badania okulistyczne z gmeraniem, to horror...

[monicca1989]

Pani po godz 197 po 2 -138. Na tym wydruku norma po godz była do 200 a po 2 do 140, wiec najpierw w gabinecie powiedział że nie mam (ale to było na szybko bo weszłam tylko po wyniki między pacjentkami) a wieczorem zadzwonił i powiedział że sprawdził i od 2013r norma po godz jest do 182 więc mam.

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez despa

Kwiatuszku ja poprosze pdf.

Jade do pracy, od 8 kwitlysmy w Prokocimiu na wizycie u diabeloga. Na szczescie jest lepiej wiec z nadzieja zmierzamy ku lepszemu.Ale jobla dostawalam, jak widzialam jak Panie rejestratorki maja czas na kawe zeby ruszyc dupe z karta.

podaj mi swojego maila

polska służba zdrowia. mnie już nerwica bierze, bo cały tydzień próbuję się dodzwonić do poradni na badanie bioderek i oczywiscie sygnał jest ale nikt nie raczy podnieść słuchawki. kolejki są po3 miesiące a pierwsze badanie ma być w 4-6 tygodniu trzeba by było w połowie ciąży się zapisywać, ale bez skierowania też nie zapiszą

Napisane przez Sorceresss

Zazdroszczę zakupów online, ja z tych co musi pomacać zanim kupi. Chyba, że mam pewniaka.


Kupiliśmy Fi latawce, żeby puszczać nad morzem. Wczoraj trochę wiało więc poszlismy na taki pobliski...hm...teren niezadrzewiony (dziki park z łąkami gdzie był obóz nazistów- kręcili tu tez sceny z listy Schindlera). Jakie dziecko było zasmucone, że nie ma wody i morza bo przecież nad morzem mieliśmy puszczać. Potem caly czas powtarzał, że w Krakowie słaby wiatry i musimy jechac nad morze

a ja zazdroszczę tylu sklepów na miejscu

trzeba było z Filipem do nas przyjechać, tu wieje od tygodnia i to porządnie

Napisane przez monicca1989

Wczoraj odebrałam wyniki glukozy i się załamałam bo znowu cukrzyca ciążowa :-( a tak czułam ze nie bedzie.
Z Filipkiem juz dobrze ale byliśmy jeszcze 2 razy w szpitalu, za pierwszym razem niestety okazało się ze cos zostało i lekarka dalej mu igła wyciagala. Musieliśmy go trzymać na sile aż się popłakałam jak prosił tatuś puść. Za trzecim razem to bał się wejść do gabinetu. I teraz za tydzien jeszcze raz do okulisty.

współczuję i Tobie i Filipowi. jedyne pocieszenie, że pewnie nie będzie tego pamiętał

chociaż z drugiej strony od ugryzienia Karola przez psa minęło już prawie 2 miesiące a on dalej na każdego siniaka i zadrapanie na nodze, mówi, że to pies go pogryzł. no ale w końcu zapomni

Napisane przez pani22ka

jak się zważysz i tu napiszesz, to mnie ostrzeż nie przeczytam, żeby się nie dołować. pewnie moja waga docelowa

naprawiłam wagę, bo chciałam zważyć małą (wg chłopa waga była zepsuta, wsadziłam nowe baterie i działa) no i nie napiszę ile ważę, napiszę tylko, że wróciłam do wagi sprzed ciąży

tak w ogóle to chłop mnie wystraszył, bo spytał czy nie wydaje mi się, że mała jest jakaś osłabiona. sam nie wiedział czy tak jest czy przewrażliwiony po Karolu. ona akurat była spiąca ale ogólnie to i mi się wydawało, że nic nie rośnie, bo ma nogi i ręcę jak patyki, w ogóle się nie obtłuszcza no i weszłyśmy na wagę i 3,5kg pokazało 660g w 2 tygodnie w ogóle po niej nie widać, nie ma nawet jednej fałdki

Napisane przez monicca1989

Pani po godz 197 po 2 -138. Na tym wydruku norma po godz była do 200 a po 2 do 140, wiec najpierw w gabinecie powiedział że nie mam (ale to było na szybko bo weszłam tylko po wyniki między pacjentkami) a wieczorem zadzwonił i powiedział że sprawdził i od 2013r norma po godz jest do 182 więc mam.

hmm... to może warto powtórzyć skoro jest tak na granicy normy?



a u nas cyrki się dzieją. chłop się musi ukrywać przed Karolem, żeby Zuzię wziąć na ręce. pełna konspiracja. jak tylko mały się czymś zajmie w innym pokoju, to ten leci do niej choć na chwilę wziąć na ręce bo Lolek mu nie pozwala

[Malpka]

hej

Napisane przez klementyna1

Alez miałam dzis akcje...|K czazsem miewał zaparcia, ale to postekał troche, czasem czoopka dałam i szło...a dzis...masakra 2 czopki i nic, a on stęka, jęczy, płacze, ze nie umie kupy zrobić....po 2 czopkach i 3 godzinach stękania, a potem płaczu pojechalismy do przychodni, zbadała go, brzuch twardy- zalega w jelitach, kazała lewatywe kupić w aptece...i w domu zrobic.. i bądz człowieku mądry, K w histerie, ja nie umiałam tego zrobic, wszystko mi wylatywało....w koncu dałam trzeci raz czopka i jak by nie posazło mielismy na IP jechac, ale tz włożył go do wanny i poszło z wielkim bólem. Normalnie myslałam, że będę płakac znim...A jak K. się cieszył, w końcu mu ulżyło...kurde nie wiem z czego to, pije dużo, je owoce i warzywa minimalnie smazonego i tłustego...

Małpka a ty na l4?
.

biedny, się umęczył

tak ja zwolnieniu od 20 maja

Napisane przez kwiatuszekkk21

ja nie Sorce ale czytałam i polecam. mam w pdf jakby ktoś chciał


co do lodów to również i moja zguba. teraz nie jem ale przed porodem nażarłam się na zapas, nawet po 3 rożki pod rząd

o i ja poproszę
ja też besz lodów zyc nie mogę

Napisane przez monicca1989

Z Filipkiem juz dobrze ale byliśmy jeszcze 2 razy w szpitalu, za pierwszym razem niestety okazało się ze cos zostało i lekarka dalej mu igła wyciagala. Musieliśmy go trzymać na sile aż się popłakałam jak prosił tatuś puść. Za trzecim razem to bał się wejść do gabinetu. I teraz za tydzien jeszcze raz do okulisty.

bidulek też bym płakała patrząc jak dziecko płacze

Napisane przez Sorceresss

A mnie dopadła choroba hashimoto - teraz się bujam co miesiąc do endokrynologa.

mi tez w tej ciazy wyszły problemy z tarczycą tyle ze mi kaze przychodzić co 2-3 tygodnie lekarka

[alliw]

Napisane przez kwiatuszekkk21

co do lodów to również i moja zguba. teraz nie jem ale przed porodem nażarłam się na zapas, nawet po 3 rożki pod rząd

ile? ja ledwo jednego zjem, a jak ide do grycana, to dwie gałki (w tym jedna sorbetowa) to szaleństwo

Napisane przez despa

Jade do pracy, od 8 kwitlysmy w Prokocimiu na wizycie u diabeloga. Na szczescie jest lepiej wiec z nadzieja zmierzamy ku lepszemu.

Napisane przez Sorceresss

Tyś jest kryminałowa dziewczyna to może czytałaś Katarzynę Bondę? Bo też mam i czeka w kolejce

nie czytałam, ale słyszałam, pewnie bede chciała spróbować, ale też mam kupkę do przeczytania (w tym osiem tomów Nesbo ), więc do konca roku pewnie mi zejdzie. Jesli nie czytałas to polecam Simona Becetta i jego cykl z dr Hunterem, fajny klimat.

Napisane przez monicca1989

Wczoraj odebrałam wyniki glukozy i się załamałam bo znowu cukrzyca ciążowa :-( a tak czułam ze nie bedzie.

biedny Fi

Napisane przez kwiatuszekkk21

a u nas cyrki się dzieją. chłop się musi ukrywać przed Karolem, żeby Zuzię wziąć na ręce. pełna konspiracja. jak tylko mały się czymś zajmie w innym pokoju, to ten leci do niej choć na chwilę wziąć na ręce bo Lolek mu nie pozwala

i za wagi -Twoją i Zuzki

[Demeter]

Napisane przez Sorceresss

Zazdroszczę zakupów online, ja z tych co musi pomacać zanim kupi. Chyba, że mam pewniaka.

Ja w małym miasteczku mieszkam, wiec nie mam galerii nad czym ubolewam czesto

Napisane przez kwiatuszekkk21

a u nas cyrki się dzieją. chłop się musi ukrywać przed Karolem, żeby Zuzię wziąć na ręce. pełna konspiracja. jak tylko mały się czymś zajmie w innym pokoju, to ten leci do niej choć na chwilę wziąć na ręce bo Lolek mu nie pozwala

Za wage wielkie
Zazdrosny jest aż tak?
U nas chyba też zazdrość czy taki etap - sama nie wiem. Kuba się na mnie strasznie 'rzuca' a dokładnie skacze po mnie, kopie i się cieszy Dla niego to zabawa, mnie boli

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Byou jak kurtka?
Tez sobie zamówiłam taką http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0251407001.html

I opaski dla Z

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

mi tez w tej ciazy wyszły problemy z tarczycą tyle ze mi kaze przychodzić co 2-3 tygodnie lekarka

ja dobrze reaguję na leki i tylko kontrolnie co miesiąc, a i tak mi zmienia dawki w górę powoli. Problem pojawił mi się po ciąży z Filipkiem, wyjaśnił się też w części mój skok wagi w górę mimo normalnej (jak dla mnie oczywiście) diety.

Napisane przez alliw

w tym osiem tomów Nesbo ), więc do konca roku pewnie mi zejdzie. Jesli nie czytałas to polecam Simona Becetta i jego cykl z dr Hunterem, fajny klimat.

Na mnie czeka kolejny tom Nesbo - PENTAGRAM, aż spojrzałam i jest to 5 tom. Dawkuję sobie go po 2 książki i przerwa
Simona Becetta zapisałam do wypożyczenia

Napisane przez kwiatuszekkk21

chociaż z drugiej strony od ugryzienia Karola przez psa minęło już prawie 2 miesiące a on dalej na każdego siniaka i zadrapanie na nodze, mówi, że to pies go pogryzł. no ale w końcu zapomni

Filip zawsze powtarza, że albo spadł ze schodów (umarłam wtedy na zawał), albo że mu się drzazga wbiła (umierałam z żalu jak mu wyciągałam). Widać dwie traumy, które przywołuje za każdym razem.

Napisane przez kwiatuszekkk21

naprawiłam wagę, bo chciałam zważyć małą (wg chłopa waga była zepsuta, wsadziłam nowe baterie i działa) no i nie napiszę ile ważę, napiszę tylko, że wróciłam do wagi sprzed ciąży

ale szybciutko!!!

Napisane przez kwiatuszekkk21

a u nas cyrki się dzieją. chłop się musi ukrywać przed Karolem, żeby Zuzię wziąć na ręce. pełna konspiracja. jak tylko mały się czymś zajmie w innym pokoju, to ten leci do niej choć na chwilę wziąć na ręce bo Lolek mu nie pozwala

nie strasz!!!

Filipek ostatnio mnie podsumował: wywaliło Ci brzuch bo dzidziuś rośnie. Tż 30 min leżał na podłodze i się śmiał.
Filipcio ma ostatnio serie pytań o dziecko: A główkę ma? A uszka ma? A kolanka ma? A buzię ma? A brzuszek ma?

Widziałam się z Despą w piątek, jej Emilka tak mówi, że mam wrażenie, że Filip za rok jej nie dogoni
A, Despa Filipa wysikuje się teraz jak dziewczynkę - na stojąco już w ogóle nie ma bata

[kasia86bgo]

Witajcie witajcie. To ja Kasia. Czy ktos mnie pamieta. Mialam lekko zakrecony weekend ale piwo id iwco zaliczone hehe.

Jeszcze 7nocek i lece po Milusia Kochanego juz sie doczekac nie moge. Ale bd mial niespodzianke jak sie obudz w srode rano xD.

Ogolnie pogoda Doluajca Pada i Pada wczoraj bylo e miare ladnie tom zaliczyla maly spacer do przedszkola zanisoalm ciuszki i potem do sklepu. Znowu kase wydala a tam prawie pustki :-/


Pozdrawiam
Czyatam zza krzaka

[BYou]

Żyjecie?

Kasia u nas naladujesz aku słońcem

Demeter fajne te komplety Najbardziej mi się podoba ten, który nie pasuje na chrzest ;D
Kurtka ekstra jest moc Twoja też fajna

Kwiatuszku za powrót do wagi padłam z konspiracji

Sorce mam nadzieję, że tsh wróci na dobry tor

Monicca współczuję

Despa super wiadomość

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Żyjecie?

ale co to za życie
rano chwila na oucie a potem do wieczora siedzimy na chacie... i Michałowi to się nie podoba, a Olca to się nic nie podoba

Napisane przez BYou

Kurtka ekstra jest moc

poka, poka się!

[jolanT]

Hej!

Juz sie cieszyłam ze lato bez komarów a tu właśnie jeden mnie podgryza :/

Alliw- w końcu nie pojechaliśmy wtedy do lekarza, poczekaliśmy aż nasza dr wróci z urlopu i byliśmy wczoraj.. Mały suchy strasznie.. Alergia raczej wykluczona.. Prawdopodobnie winna jest pogoda.. Mamy kapać raz/dwa w tygodniu, nie za długo. I dostaliśmy krem robiony w aptece.. posmarowałam go na wieczór, rano zobaczę czy jest lepiej..

Monicca- współczuje oby juz tylko było lepiej!


U nas takie upały ze idzie sie udusić :/ jutro jedziemy nad wodę z dzieciakami..

[BYou]

Pani w załączniku

Jola, u nas też skwar i żar:/

[monicca1989]

Pani a Ty jakie miałaś wyniki po glukozie ze Cie ominęła?

[pani22ka]

Napisane przez jolanT

U nas takie upały ze idzie sie udusić :/

Napisane przez BYou

Pani w załączniku

wersja z trampolami -
zawsze mi się wydaje, że masz powyżej 175 cm

Napisane przez monicca1989

Pani a Ty jakie miałaś wyniki po glukozie ze Cie ominęła?

ślizgnęłam się( a i wyszło mi cukrzycowo 149... czyli na starych zasadach mam cukrzycę, na nowych ocieram się o nią...)... lekarz zlecił dwustopniowe badanie, a teraz obowiązuje trójstopniowe. w klinice stwierdzili, że na granicy. żebym kontrolowała cukier i uważała. w sumie chyba tylko dwa razy miałam lekko przekroczone.
nie wiem jak to się stało...


Ugotowani :/

[Malpka]

hej

co do lodów to i ja mogłabym 3 pod rząd zjeść a później jeszcze jednego może nie urodzę pingwinka

Napisane przez BYou

Pani w załączniku

Jola, u nas też skwar i żar:/

ale laska z ciebie kurteczka super!

[jolanT]

Jezuuuuuu dajcie tlenu!
Nie wyrabiam juz a jutro ma być jeszcze cieplej :/

Pojechaliśmy dziś na plaże.. Piękna! Czysta, cała dla nas (tylko jedna babeczka leżała). Reszta zbiegła sie na zawody na drugiej plazy. Rozłożyliśmy sie, nakarmiłam małego, zaczęłam odpoczywać a tu nagle Ewa w ryk.. Ugryzła ja osa w palec :/ płakała, wisiała na mnie, "mama tulu, boli, dom!" No i po przygodzie..
Na szczęście opuchlizna szybko zeszła a w domu podusia z chłodnym pingwinem ja uspokoiła

Dziś rano Olaf juz super, ładna skóra. Jest poprawa- cieszy!

Byou- super wyglądasz!

[BYou]

Dzięki Dziewczyny

Pani, właśnie narazie do trampek espadryli czy balerinek obcasy na wyjścia z B bo spacer z Roszpunka odpada

Jola współczuję
U nas reż plaga os:/

Przyturlalysmy się do domu. Basen na balkonie już czeka.
Do jutra jesteśmy same :/ciężko się przestawić po długim urlopie.