Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-04, 17:06   #61
AllureSensuelle
Raczkowanie
 
Avatar AllureSensuelle
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 190
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...



Powinna robić wszystko co chce ale żeby to nie było z niekorzyścią dla dziecka. Ja na przykład lubię spokojne ciche życie i nie potrzebuję gdzieś wychodzić co weekend. Dyskotek i klubów nie lubię i nie polecam nawet dziewczynom które nie mają dzieci. Nie jest to życie dla mnie. Co do spędzania czasu można iść do teatru, restauracji, wszędzie gdzie tylko się chce. Ja na przykład mam swoje miejsce ulubione w którym się dobrze czuję i się w nim spełniam i jest nim dom. Trochę moje podejście się zmieniło do życia, wcześniej lubiłam różne rzeczy których już nie lubię i miejsca do których już nie chodzę. Jestem z Warszawy i może akurat mam takie znajome osoby w okół, ale większość tak właśnie traktuje dzieci, że nie ma dla nich czasu.
AllureSensuelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 17:19   #62
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość


Powinna robić wszystko co chce ale żeby to nie było z niekorzyścią dla dziecka. Ja na przykład lubię spokojne ciche życie i nie potrzebuję gdzieś wychodzić co weekend. Dyskotek i klubów nie lubię i nie polecam nawet dziewczynom które nie mają dzieci. Nie jest to życie dla mnie. Co do spędzania czasu można iść do teatru, restauracji, wszędzie gdzie tylko się chce. Ja na przykład mam swoje miejsce ulubione w którym się dobrze czuję i się w nim spełniam i jest nim dom. Trochę moje podejście się zmieniło do życia, wcześniej lubiłam różne rzeczy których już nie lubię i miejsca do których już nie chodzę. Jestem z Warszawy i może akurat mam takie znajome osoby w okół, ale większość tak właśnie traktuje dzieci, że nie ma dla nich czasu.
czyli jeśli mama idzie do klubu potańczyć, pobawić się ze znajomymi, a dziecku sie krzywda nie dzieje to jest ok.?

szczerze mówiąc nie wiem czy dobrze rozumiem twoje podejście.
Mam znajomych, którzy mieli swoje zainteresowania (jeden wspinaczkę, drugi jazdę na motorze) i po tym jak zostali ojcami zostali poinformowani, że wspinaczka i motory ida w odstawkę, bo rodzicowi nie wypada
Mnie to w głowie się nie mieści, dziwi i śmieszy.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 17:34   #63
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
Zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi, skąd wyciągasz takie dziwne wnioski. Ja nie pracuje bo nie muszę i pisze ze swojej perspektywy. Jeśli ktoś pracuje to też wraca do domu i się zajmuje dzieckiem i tez może powiedzieć że się mu nudzi, ze nie może wyjść. Nie wiem dlaczego tak wielu ludzi lubi sobie dopowiadać po swojemu różne rzeczy. Naprawdę nie wiem o co Tobie chodzi moja droga.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Suszarka każdy powinien dojrzeć do bycia matką, i uważam że na przykład chodzenie po klubach mając dziecko jest niedobre. Zależy co w ogóle ktoś ma na myśli, że ma dość bycia matką albo, że się nudzi. Po prostu jedna mama tęskni po prostu za chwila dla siebie a inna ma ochotę pójść na dyskotekę. Mam znajomą która chodzi na dyskoteki a ma malutkie dziecko i szczerze mówiąc jest to dla mnie sytuacja dziwna. Ogólnie długi temat. Ja przed urodzeniem córki lubiłam się ubrać bardzo wyzywająco, ale jak mam dziecko i jestem matką to nie wyjdę z dzieckiem w mini i szpilkach. Trzeba to zrozumieć. To jest moim zdaniem szacunek do dziecka jak wygląda matka. Nie jestem dewotką , chodzę w szpilkach i spódnicach ale dobieram to elegancko a nie wyzywająco. Mam znajome które chodzą tak ubrane z dziećmi jak na dyskotekę. Z czegoś trzeba zrezygnować jak ma się dziecko. Swojego dziecka nikomu nie zostawiam nie podrzucam, zajmuję się nią sama bo tak chcę, jeszcze będzie czas na zabawę i dyskoteki jak córka podrośnie. Teraz czuję że powinnam jej poświęcić ten czas jak jest tak mała. Tak uważam. Ja bym nie chciała żeby mnie matka zostawiała i chodziła po dyskotekach. Poza tym, jeśli chodzi o pracę to wolę się zajmować córką niż pracować. Jeśli mam taką możliwość to wolę być matką niż robić karierę. Są matki które pracować nie muszą a chcą i wolą karierę. Ja wolę wychowywać sama dziecko niż żeby ktoś za mnie ją wychowywał. Czasem kobiety muszą dzieci zostawiać w żłobku prawie na cały dzień, mam znajomą która zostawia na 10 godzin roczne dziecko. Jeśli ktos musi to musi, ale szkoda mi tych dzieci. Każde dziecko powinno mieć matke i mieć z nią kontakt. Wychowywanie dziecka w przedszkolu czy żłobku wcale nie jest dobre. To nie wina matek tylko ustroju w jakim żyjemy, że mało kto może sobie na dziecko pozwolić a jesli już je ma musi je zostawiać żeby isc do pracy. Tak być nie powinno.

wiesz niektóre matki chcą a nie muszą wrócić do pracy. i wracają. i są szczęśliwe i nie są wcale niedojrzałymi złymi matkami.

niektóre matki chcą też wyjść na imprezę. i też nie są niedojrzałymi matkami.

więc nie ma co uogólniać.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 17:37   #64
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość


Powinna robić wszystko co chce ale żeby to nie było z niekorzyścią dla dziecka. Ja na przykład lubię spokojne ciche życie i nie potrzebuję gdzieś wychodzić co weekend. Dyskotek i klubów nie lubię i nie polecam nawet dziewczynom które nie mają dzieci. Nie jest to życie dla mnie. Co do spędzania czasu można iść do teatru, restauracji, wszędzie gdzie tylko się chce. Ja na przykład mam swoje miejsce ulubione w którym się dobrze czuję i się w nim spełniam i jest nim dom. Trochę moje podejście się zmieniło do życia, wcześniej lubiłam różne rzeczy których już nie lubię i miejsca do których już nie chodzę. Jestem z Warszawy i może akurat mam takie znajome osoby w okół, ale większość tak właśnie traktuje dzieci, że nie ma dla nich czasu.
Myślę że nie rozumiesz że można żyć inaczej - można chodzić na imprezy z koleżankami nie zaniedbując jednocześnie dziecka Może wcześniej nie lubiły a teraz lubią i do tego lubią być zadbane. Nie powinny tylko dlatego że mają dziecko? A ja akurat znam dziewczyny ze stolicy które tak nie traktują dzieci jak piszesz, opiekują się nimi dłużej niż rok, o czym to świadczy?
__________________

żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 18:04   #65
AllureSensuelle
Raczkowanie
 
Avatar AllureSensuelle
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 190
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Masz prawo do swojego zdania ja mam swoje. Nie wiem czego można szukać w klubach nawet nie mając dzieci. Teraz żyje się nowocześnie ja nie jestem na czasie.
AllureSensuelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 18:15   #66
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Można szukać rozrywki

Sent from my HTC One using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 18:52   #67
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
Zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi, skąd wyciągasz takie dziwne wnioski. Ja nie pracuje bo nie muszę i pisze ze swojej perspektywy. Jeśli ktoś pracuje to też wraca do domu i się zajmuje dzieckiem i tez może powiedzieć że się mu nudzi, ze nie może wyjść. Nie wiem dlaczego tak wielu ludzi lubi sobie dopowiadać po swojemu różne rzeczy. Naprawdę nie wiem o co Tobie chodzi moja droga.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Suszarka każdy powinien dojrzeć do bycia matką, i uważam że na przykład chodzenie po klubach mając dziecko jest niedobre. Zależy co w ogóle ktoś ma na myśli, że ma dość bycia matką albo, że się nudzi. Po prostu jedna mama tęskni po prostu za chwila dla siebie a inna ma ochotę pójść na dyskotekę. Mam znajomą która chodzi na dyskoteki a ma malutkie dziecko i szczerze mówiąc jest to dla mnie sytuacja dziwna. Ogólnie długi temat. Ja przed urodzeniem córki lubiłam się ubrać bardzo wyzywająco, ale jak mam dziecko i jestem matką to nie wyjdę z dzieckiem w mini i szpilkach. Trzeba to zrozumieć. To jest moim zdaniem szacunek do dziecka jak wygląda matka. Nie jestem dewotką , chodzę w szpilkach i spódnicach ale dobieram to elegancko a nie wyzywająco. Mam znajome które chodzą tak ubrane z dziećmi jak na dyskotekę.Z czegoś trzeba zrezygnować jak ma się dziecko. Swojego dziecka nikomu nie zostawiam nie podrzucam, zajmuję się nią sama bo tak chcę, jeszcze będzie czas na zabawę i dyskoteki jak córka podrośnie. Teraz czuję że powinnam jej poświęcić ten czas jak jest tak mała. Tak uważam. Ja bym nie chciała żeby mnie matka zostawiała i chodziła po dyskotekach. Poza tym, jeśli chodzi o pracę to wolę się zajmować córką niż pracować. Jeśli mam taką możliwość to wolę być matką niż robić karierę. Są matki które pracować nie muszą a chcą i wolą karierę. Ja wolę wychowywać sama dziecko niż żeby ktoś za mnie ją wychowywał. Czasem kobiety muszą dzieci zostawiać w żłobku prawie na cały dzień, mam znajomą która zostawia na 10 godzin roczne dziecko. Jeśli ktos musi to musi, ale szkoda mi tych dzieci. Każde dziecko powinno mieć matke i mieć z nią kontakt. Wychowywanie dziecka w przedszkolu czy żłobku wcale nie jest dobre. To nie wina matek tylko ustroju w jakim żyjemy, że mało kto może sobie na dziecko pozwolić a jesli już je ma musi je zostawiać żeby isc do pracy. Tak być nie powinno.
Mini i szpilki mnie powaliły
Jestem matką i noszę krótkie spódnice, bo w takich czuję się najlepiej, nie wiedziałam, że matce nie wypada, bo to brak szacunku do dziecka
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2015-12-04 o 19:21
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-04, 19:10   #68
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Mnie powalił tekst o mężczyznach ktorzy nie szanują matek chodzacych do klubów :-D:-D
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 19:11   #69
MonikaDorota
Raczkowanie
 
Avatar MonikaDorota
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 157
GG do MonikaDorota
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Widze, ze niezla dyskusja tu sie toczy beze mnie troche zboczyla z tematu, ale ok bo u mnie jest juz troche lepiej dzisiaj caly dzien bylysmy z corcia poza domem i to dobrze mi zrobilo

A odnosnie Waszej dyskusji to ja mam tylko tyle do powiedzenia, ze uwazam ze kazda mama moze robic co chce o ile nie cierpi na tym dziecko... i nie ma dla mnie czegos takiego, ze mamie nie wypada
__________________
Bir yanar bir sönerim bir ağlar bir gülerim
Pare pare buruktur hep sevinçlerim...
MonikaDorota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 19:36   #70
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
Masz prawo do swojego zdania ja mam swoje. Nie wiem czego można szukać w klubach nawet nie mając dzieci. Teraz żyje się nowocześnie ja nie jestem na czasie.

jak to czego? twardych narkotyków i dzikiego seksu.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 21:14   #71
AllureSensuelle
Raczkowanie
 
Avatar AllureSensuelle
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 190
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...



Niestety ale jesteśmy matkami i co byście nie mówiły coś Wam już nie wypada. Ale zawsze można iść pod prąd i mówić że wszystko jest głupie i trzeba inaczej. W szpilkach chodzę na codzień. Ale strój typu mini i szpilki nie zakładam idąc z córką na spacer czy do sklepu. Jak ktoś chce zwracać na siebie uwagę i świecić nawet idąc po bułki z dzieckiem to ok. Idę z dzieckiem to nie mam ochoty żeby mnie faceci zaczepiali i się na mnie gapili jak na kilo mięsa. Idzie ze mną dziecko i nie chce robić z siebie i dziecka wariata, nie wiem jak mam prościej to wytłumaczyć. Jeśli któraś z Was chodzi wyzywająco ubrana z dzieckiem za rękę to niech chodzi. Proszę czytać ze zrozumieniem, napisałam że jak idę z dzieckiem a nie sama. Możecie się obrażać czy mnie obrażać ale fakt faktem jesteście matkami. Co do facetów to każdy jeden o dziewczynie chodzącej po klubach ma jedno zdanie, oczywiście normalny facet a nie patologia. Myślisz że co facet o Tobie pomyśli jak Cie pozna w klubie i powiesz mu że jesteś samotną mamą ? Pomyśli że szukasz wrażeń i nie zajmujesz się dzieckiem.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Wolę poczytać książkę, pomyśleć o czymś naprawdę ważnym i istotnym a nie o rozrywce i tylko o niej. Każdy patrzy pod swoim kątem ja żyję w związku i nie muszę szukać faceta, jak ktoś musi szukać to pewnie dlatego chodzi po klubach. Każdy ma inne życie trzeba zacząć od tego. Każdy sam sobie je układa i o nim decyduje.
AllureSensuelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-04, 21:22   #72
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Allure wydaje mi się, że mieszasz dwa całkiem inne typy zachowań. Pierwsze to postawa - mam dziecko, ale nie zamierzam z tego powodu rezygnować i nic poświęcać, co skutkuje podrzucaniem go "komu się da" czy zostawianiem na wiele godzin w placówkach opiekuńczych, często zaniedbaniem jego potrzeb emocjonalnych, słabej więzi. I w tym sensie się z tobą zgadzam, że do macierzyństwa trzeba dojrzeć, czasem zacisnąć zęby, z czegoś zrezygnować, jakieś plany odsunąć na później.

Natomiast przejmowanie się tym, co ludzie powiedzą, co pomyślą (bliżej nieznani i obcy) faceci, rozgraniczanie co wypada przed dzieckiem i po dziecku to jakaś abstrakcja
Piszesz że jesteś z W-wy, a mi ten sposób myślenia pasuje do małych miejscowości, gdzie wszyscy się znają, każdy przejaw indywidualności jest (negatywnie) komentowany, a sobotnia dyskoteka dostarcza tematów do rozmów na cały następny tydzień.

Żeby było jasne - uważam, że takie zachowania to kwestia umysłu, a nie miejsca zamieszkania, w żaden sposób nie dyskryminuję mieszkańców wsi (sama mieszkałam w małej miejscowości prawie 12 lat).
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 21:25   #73
MonikaDorota
Raczkowanie
 
Avatar MonikaDorota
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 157
GG do MonikaDorota
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość


Niestety ale jesteśmy matkami i co byście nie mówiły coś Wam już nie wypada. Ale zawsze można iść pod prąd i mówić że wszystko jest głupie i trzeba inaczej. W szpilkach chodzę na codzień. Ale strój typu mini i szpilki nie zakładam idąc z córką na spacer czy do sklepu. Jak ktoś chce zwracać na siebie uwagę i świecić nawet idąc po bułki z dzieckiem to ok. Idę z dzieckiem to nie mam ochoty żeby mnie faceci zaczepiali i się na mnie gapili jak na kilo mięsa. Idzie ze mną dziecko i nie chce robić z siebie i dziecka wariata, nie wiem jak mam prościej to wytłumaczyć. Jeśli któraś z Was chodzi wyzywająco ubrana z dzieckiem za rękę to niech chodzi. Proszę czytać ze zrozumieniem, napisałam że jak idę z dzieckiem a nie sama. Możecie się obrażać czy mnie obrażać ale fakt faktem jesteście matkami. Co do facetów to każdy jeden o dziewczynie chodzącej po klubach ma jedno zdanie, oczywiście normalny facet a nie patologia. Myślisz że co facet o Tobie pomyśli jak Cie pozna w klubie i powiesz mu że jesteś samotną mamą ? Pomyśli że szukasz wrażeń i nie zajmujesz się dzieckiem.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Wolę poczytać książkę, pomyśleć o czymś naprawdę ważnym i istotnym a nie o rozrywce i tylko o niej. Każdy patrzy pod swoim kątem ja żyję w związku i nie muszę szukać faceta, jak ktoś musi szukać to pewnie dlatego chodzi po klubach. Każdy ma inne życie trzeba zacząć od tego. Każdy sam sobie je układa i o nim decyduje.
Nie moge sie z Toba zgodzic odnosnie tego, ze faceci maja jedno zdanie o dziewczynach chodzacych po klubach... Ja swojego czasu czesto bawilam sie w klubach i poznawalam facetow, ktorzy byli spoko i nie traktowali mnie jak jakas pusta lale szukajaca wrazen... do klubow chodza tez osoby wartosciowe ktore po prostu lubia sobie potanczyc i pobawic sie w gronie znajomych

Ja teraz jestem w szczesliwym zwiazku i jestem mama a mimo to z checia poszlabym do klubu potanczyc i troche sie rozerwac nie robie tego tylko dlatego, ze po urodzeniu dziecka noce wygladaja slabo i rzadko zdarza sie jakas cala przespana bez wstawania do dzidzi i jak mam mozliwosc to po prostu wole sie wyspac taki juz chyba wiek u mnie nastal
__________________
Bir yanar bir sönerim bir ağlar bir gülerim
Pare pare buruktur hep sevinçlerim...
MonikaDorota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 21:28   #74
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Ja tam nie mam nic do matek elegancko ubranych w szpilki czy spódniczkę, sama takich zestawów nie nosze ale tylko ze względu , że nie mam do tego figury . Moim zdaniem kobieta powinna być elagancka , w odpowiednim momencie - nie koniecznie idąc po bułki . Po bulki potrafie iść w dresie i bez makijazu ale kazdy widzi to inaczej .
Każdy powinien robić w życiu to , co uważa za stosowne . Kazda matka powinna robić cos dla siebie , wychodzić z domu czy do znajomych czy kosmetyczki . Czy nawet na zakupy bez dziecka.
To ,że jest się matką nie skreśla Cie z życia

Co do matek chadzających po klubach - zostawiajac dzieci babciom czy komu popadnie - równiez nie mam najlepszego zdania . Ale tak jak mówie kazdy ma swoje zdanie i wyobrażenie na ten temat .

Co innego wyskoczyć na pizze , koncert czy do kawairni a co innego latac po dyskotekach.
I są takie matki , w róznym wieku , które tak własnie robią - nie ma na to reguły , ale to jest ich zycie i ja nie mam zamiaru się w to wtrącać.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 21:45   #75
AllureSensuelle
Raczkowanie
 
Avatar AllureSensuelle
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 190
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

W Warszawie sie urodziłam i wychowałam, nie wiem co masz na myśli oceniając moje myślenie. Mnie akurat obchodzi to co o mnie ktoś mówi. Zależy mi na opinii, moje towarzystwo jest specyficzne i praca również. Nie mogę i nie chcę pozwalac sobie na pewne sytuacje. Po prostu jestem typem osoby poważnej i takie mam towarzystwo i takie też mi odpowiada. Jeśli jakaś mama, chce iść do klubu raz na jakiś czas to nie widzę w tym nic złego. Ale jeśli to jest rutyna i chodzi często a dziecko zostawia to nie jest zdrowe. Wszystko jest dla ludzi. Ja się pewnych miejsc boję i tam nie chodzę. Klubów się boje i towarzystwa w takich miejscach i nie chcę szukać wrażeń w nich. Ja nigdy nie pije więc nie mam po co tam iść. Faceta też nie szukam. Bawić się tam nie będę bo dla mnie zabawa gdzie zwykle nie mam gdzie nawet usiąść a wokół jest mnóstwo pijanych ludzi jest bez sensu. Jakoś mam poczucie że przynajmniej do osiemnastki muszę żyć dla tego mojego dziecka i nie chcę szukać problemów na siłę. Kiedyś chodziłam do różnych klubów typu Platinium Enklawa i niby wyższy poziom ale jest bardzo niebezpiecznie o czym sie przekonałam pare razy. Trzeba na siebie uważać i może sie okazać że nawet znajomi mogą planować zrobić ci krzywdę, a znajomi tez byli niby na jakimś poziomie. To tak a propos klubów. Moim zdaniem są niebezpieczne, nie pije i nie lubię pijanych ludzi. Fascynuje mnie natomiast historia z racji wykształcenia musiałam się jej w części uczyć. Teraz to moja pasja, siedzę w domu i czytam, analizuje. Piszę to bo może autorka tego tematu nie widzi że można się spełniać też w nauce i robić to w domu. Można uczyć sie języka samemu, można pomyśleć o czymś co mnie interesuje i to robić. Dobra zabawa i rozrywka nie musi być poza domem. To może być pasja która jest do zrealizowania w domu. Mnie to niesamowicie wciągnęło. Sytuacja zmienia człowieka a ja już czuję że nie potrzebuję szukać rozrywek typowych dla młodzieży. Wolę poczytać pomyśleć. Może warto odnaleźć w sobie pasje i zastanowić się nad tym.

Co do jazdy na motorze czy wspinaczka to nie wiem co to ma do rzeczy z narodzeniem dziecka? To dwie zupełnie inne sytuacje być matką i ubrać się wyzywająco idąc z dzieckiem gdzie faceci na ciebie gwiżdżą, a co innego jakbyś poszła dwa razy w tygodniu na wspinaczkę. W ogóle co ma jedno do drugiego. Nie wiem co chcesz osiągnąć ale moim zdaniem, chcesz coś ośmieszyć. Jakąś wartość. Dziecku należy się szacunek. Można wyjść ubraną jak na dyskotekę i słyszeć gwizdanie czy zaczepki, tylko w jakiej sytuacji stawiasz dziecko idące z Tobą?

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Ale ja chodzę w szpilkach i spódnicy idąc z dzieckiem, ale nie w takiej spódnicy żeby się za mną odwracali ludzie. Idę ładnie ubrana ale nie jakbym szukała niewiadomo czego. Źle mnie rozumiecie, mnie nie chodzi żeby nie nosić w ogóle spódnic czy szpilek przy dziecku tylko jakich tych spódnic czy szpilek. Spódnica może być taka przed kolano a może być taka że jak się schylisz lekko to widać majtki.
AllureSensuelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-12-04, 22:07   #76
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
W Warszawie sie urodziłam i wychowałam, nie wiem co masz na myśli oceniając moje myślenie. Mnie akurat obchodzi to co o mnie ktoś mówi. Zależy mi na opinii, moje towarzystwo jest specyficzne i praca również. Nie mogę i nie chcę pozwalac sobie na pewne sytuacje. Po prostu jestem typem osoby poważnej i takie mam towarzystwo i takie też mi odpowiada. Jeśli jakaś mama, chce iść do klubu raz na jakiś czas to nie widzę w tym nic złego. Ale jeśli to jest rutyna i chodzi często a dziecko zostawia to nie jest zdrowe. Wszystko jest dla ludzi. Ja się pewnych miejsc boję i tam nie chodzę. Klubów się boje i towarzystwa w takich miejscach i nie chcę szukać wrażeń w nich. Ja nigdy nie pije więc nie mam po co tam iść. Faceta też nie szukam. Bawić się tam nie będę bo dla mnie zabawa gdzie zwykle nie mam gdzie nawet usiąść a wokół jest mnóstwo pijanych ludzi jest bez sensu. Jakoś mam poczucie że przynajmniej do osiemnastki muszę żyć dla tego mojego dziecka i nie chcę szukać problemów na siłę. Kiedyś chodziłam do różnych klubów typu Platinium Enklawa i niby wyższy poziom ale jest bardzo niebezpiecznie o czym sie przekonałam pare razy. Trzeba na siebie uważać i może sie okazać że nawet znajomi mogą planować zrobić ci krzywdę, a znajomi tez byli niby na jakimś poziomie. To tak a propos klubów. Moim zdaniem są niebezpieczne, nie pije i nie lubię pijanych ludzi. Fascynuje mnie natomiast historia z racji wykształcenia musiałam się jej w części uczyć. Teraz to moja pasja, siedzę w domu i czytam, analizuje. Piszę to bo może autorka tego tematu nie widzi że można się spełniać też w nauce i robić to w domu. Można uczyć sie języka samemu, można pomyśleć o czymś co mnie interesuje i to robić. Dobra zabawa i rozrywka nie musi być poza domem. To może być pasja która jest do zrealizowania w domu. Mnie to niesamowicie wciągnęło. Sytuacja zmienia człowieka a ja już czuję że nie potrzebuję szukać rozrywek typowych dla młodzieży. Wolę poczytać pomyśleć. Może warto odnaleźć w sobie pasje i zastanowić się nad tym.

Co do jazdy na motorze czy wspinaczka to nie wiem co to ma do rzeczy z narodzeniem dziecka? To dwie zupełnie inne sytuacje być matką i ubrać się wyzywająco idąc z dzieckiem gdzie faceci na ciebie gwiżdżą, a co innego jakbyś poszła dwa razy w tygodniu na wspinaczkę. W ogóle co ma jedno do drugiego. Nie wiem co chcesz osiągnąć ale moim zdaniem, chcesz coś ośmieszyć. Jakąś wartość. Dziecku należy się szacunek. Można wyjść ubraną jak na dyskotekę i słyszeć gwizdanie czy zaczepki, tylko w jakiej sytuacji stawiasz dziecko idące z Tobą?

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Ale ja chodzę w szpilkach i spódnicy idąc z dzieckiem, ale nie w takiej spódnicy żeby się za mną odwracali ludzie. Idę ładnie ubrana ale nie jakbym szukała niewiadomo czego. Źle mnie rozumiecie, mnie nie chodzi żeby nie nosić w ogóle spódnic czy szpilek przy dziecku tylko jakich tych spódnic czy szpilek. Spódnica może być taka przed kolano a może być taka że jak się schylisz lekko to widać majtki.
to ma do rzeczy, że wg niektórych jak człowiek ma dziecko to nie wypada mieć niebezpiecznych zainteresowań, do których niektórzy zaliczają wspinaczkę

Mam wrażenie, że dla ciebie klub to miejsce kojarzące się jednoznacznie, a kobiety tam idące zawsze są prawie nagie i wyzywające. I to jest dziwne. Dla mnie wrzucanie wszystkich matek idących do klubu jest właśnie próbą zaszufladkowania tych kobiet sugerując, że się lekko prowadzą i są złymi matkami. I to dlatego, że jedna, którą znasz ma określone zapędy
Dla jasności: sama nie chodzę ani w szpilakach, ani w krótkich spódniczkach. Nie chodzę też do klubów.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 22:19   #77
AllureSensuelle
Raczkowanie
 
Avatar AllureSensuelle
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 190
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Ajah nie ukrywam że twoje posty mi się nie podobają są po prostu nieszczere. Odpowiadasz wymijająco, bo wiesz doskonale o co chodzi. Porównanie wspinaczki to tak samo jak porównanie jazdy samochodem. Nie jadę bo to niebezpieczne bo mam dziecko. Głupota. Co do kwestii dyskotek to uważam że normalnie myślące i szanujące się osoby tam nie chodzą nie tylko matki ale każdy.

Co do nie chcenia bycia matką i znudzenia tym stanem powiem jedno. a w zasadzie zapytam. Dlaczego rozrywka większości kojarzy się jako coś co robi się poza domem, najlepiej w klubie czy nie wiadomo gdzie. Czy nie ma już ludzi którzy czytają książki mają swoje pasje? Czy teraz króluje tylko internet i ogólna ,, wolność'' wszystkiego? Przecież jest tyle wspaniałych rzeczy które można robić w spokoju i bezpieczeństwie. Ludzie teraz z tego co widać szukają tylko adrenaliny i pustki. Co komuś po tym że napije się w klubie i wróci ledwo do domu. Nic. Rozrywka to nie tak jak kiedyś kultura czy sztuka. Teraz rozrywka to chodzenie do klubów, modnych barów kina na Batmana.
AllureSensuelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 22:23   #78
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
W Warszawie sie urodziłam i wychowałam, nie wiem co masz na myśli oceniając moje myślenie. Mnie akurat obchodzi to co o mnie ktoś mówi. Zależy mi na opinii, moje towarzystwo jest specyficzne i praca również. Nie mogę i nie chcę pozwalac sobie na pewne sytuacje. Po prostu jestem typem osoby poważnej i takie mam towarzystwo i takie też mi odpowiada. Jeśli jakaś mama, chce iść do klubu raz na jakiś czas to nie widzę w tym nic złego. Ale jeśli to jest rutyna i chodzi często a dziecko zostawia to nie jest zdrowe. Wszystko jest dla ludzi. Ja się pewnych miejsc boję i tam nie chodzę. Klubów się boje i towarzystwa w takich miejscach i nie chcę szukać wrażeń w nich. Ja nigdy nie pije więc nie mam po co tam iść. Faceta też nie szukam. Bawić się tam nie będę bo dla mnie zabawa gdzie zwykle nie mam gdzie nawet usiąść a wokół jest mnóstwo pijanych ludzi jest bez sensu. Jakoś mam poczucie że przynajmniej do osiemnastki muszę żyć dla tego mojego dziecka i nie chcę szukać problemów na siłę. Kiedyś chodziłam do różnych klubów typu Platinium Enklawa i niby wyższy poziom ale jest bardzo niebezpiecznie o czym sie przekonałam pare razy. Trzeba na siebie uważać i może sie okazać że nawet znajomi mogą planować zrobić ci krzywdę, a znajomi tez byli niby na jakimś poziomie. To tak a propos klubów. Moim zdaniem są niebezpieczne, nie pije i nie lubię pijanych ludzi. Fascynuje mnie natomiast historia z racji wykształcenia musiałam się jej w części uczyć. Teraz to moja pasja, siedzę w domu i czytam, analizuje. Piszę to bo może autorka tego tematu nie widzi że można się spełniać też w nauce i robić to w domu. Można uczyć sie języka samemu, można pomyśleć o czymś co mnie interesuje i to robić. Dobra zabawa i rozrywka nie musi być poza domem. To może być pasja która jest do zrealizowania w domu. Mnie to niesamowicie wciągnęło. Sytuacja zmienia człowieka a ja już czuję że nie potrzebuję szukać rozrywek typowych dla młodzieży. Wolę poczytać pomyśleć. Może warto odnaleźć w sobie pasje i zastanowić się nad tym.

Co do jazdy na motorze czy wspinaczka to nie wiem co to ma do rzeczy z narodzeniem dziecka? To dwie zupełnie inne sytuacje być matką i ubrać się wyzywająco idąc z dzieckiem gdzie faceci na ciebie gwiżdżą, a co innego jakbyś poszła dwa razy w tygodniu na wspinaczkę. W ogóle co ma jedno do drugiego. Nie wiem co chcesz osiągnąć ale moim zdaniem, chcesz coś ośmieszyć. Jakąś wartość. Dziecku należy się szacunek. Można wyjść ubraną jak na dyskotekę i słyszeć gwizdanie czy zaczepki, tylko w jakiej sytuacji stawiasz dziecko idące z Tobą?

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Ale ja chodzę w szpilkach i spódnicy idąc z dzieckiem, ale nie w takiej spódnicy żeby się za mną odwracali ludzie. Idę ładnie ubrana ale nie jakbym szukała niewiadomo czego. Źle mnie rozumiecie, mnie nie chodzi żeby nie nosić w ogóle spódnic czy szpilek przy dziecku tylko jakich tych spódnic czy szpilek. Spódnica może być taka przed kolano a może być taka że jak się schylisz lekko to widać majtki.
A co, jeśli matka jest na tyle atrakcyjna, że nawet ubrana w dżinsy i bluzę budzi zainteresowanie facetów? Ma się zaszyć w domu z dzieckiem, żeby przypadkiem nikt na nią nie spojrzał?

Noszę spódnice krótsze niż przed kolano, jestem wyrodną matką Ale nienawidzę obcasów, więc może jest dla mnie jeszcze jakaś szansa No i do klubów też nie chodzę.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2015-12-04 o 22:25
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 22:27   #79
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
Ajah nie ukrywam że twoje posty mi się nie podobają są po prostu nieszczere. Odpowiadasz wymijająco, bo wiesz doskonale o co chodzi. Porównanie wspinaczki to tak samo jak porównanie jazdy samochodem. Nie jadę bo to niebezpieczne bo mam dziecko. Głupota. Co do kwestii dyskotek to uważam że normalnie myślące i szanujące się osoby tam nie chodzą nie tylko matki ale każdy.

Co do nie chcenia bycia matką i znudzenia tym stanem powiem jedno. a w zasadzie zapytam. Dlaczego rozrywka większości kojarzy się jako coś co robi się poza domem, najlepiej w klubie czy nie wiadomo gdzie. Czy nie ma już ludzi którzy czytają książki mają swoje pasje? Czy teraz króluje tylko internet i ogólna ,, wolność'' wszystkiego? Przecież jest tyle wspaniałych rzeczy które można robić w spokoju i bezpieczeństwie. Ludzie teraz z tego co widać szukają tylko adrenaliny i pustki. Co komuś po tym że napije się w klubie i wróci ledwo do domu. Nic. Rozrywka to nie tak jak kiedyś kultura czy sztuka. Teraz rozrywka to chodzenie do klubów, modnych barów kina na Batmana.
gdzie to wyczytałaś ?
Rozrywka zalezy od tego co kto lubi i co komu sprawia przyjemność.
Zdrowo jest wyjść do ludzi (i nie, nie musi być to dyskoteka), by mieć kontakt z różnymi ludźmi, światem zewnętrznym. Co do ostatniego zdania: przesadzasz moim zdaniem. Nie znam zbyt wielu osób, które w ten sposób postrzegają rozrywkę czy spędzanie czasu wolnego (mówię tu o osobach powyżej powiedzmy 20 roku życia).
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-04, 22:35   #80
AllureSensuelle
Raczkowanie
 
Avatar AllureSensuelle
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 190
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Atrakcyjna to zupełnie coś innego, nie potrafisz myśleć racjonalnie i nie czytasz bądź nie chcesz zrozumieć tego co czytasz. Nie rozmawiam z osobami które szydzą dlatego, że nie mają nic mądrego do powiedzenia. Nawet taki przykład tej rozmowy,atakowanie szydzenie śmianie się, żeby kogoś ośmieszyć. Szkoda że racją nie potrafisz pokazać swojej opinii, tylko robisz to na poziomie gimnazjum. Nie mój styl, życzę dobrej nocy.
AllureSensuelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 22:39   #81
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
Atrakcyjna to zupełnie coś innego, nie potrafisz myśleć racjonalnie i nie czytasz bądź nie chcesz zrozumieć tego co czytasz. Nie rozmawiam z osobami które szydzą dlatego, że nie mają nic mądrego do powiedzenia. Nawet taki przykład tej rozmowy,atakowanie szydzenie śmianie się, żeby kogoś ośmieszyć. Szkoda że racją nie potrafisz pokazać swojej opinii, tylko robisz to na poziomie gimnazjum. Nie mój styl, życzę dobrej nocy.
Po prostu śmieszy mnie pogląd, że matce nie wypada założyć spódnicy krótszej niż przed kolano, bo ktoś może na nią spojrzeć, a dziecko to zobaczy. Masakra.

BTW, tak Cię wkurza ocenianie matek po sposobie karmienia, a sama oceniasz je po ubiorze czy preferowanym przez nie sposobie spędzania wolnego czasu, logika
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2015-12-04 o 22:43
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 23:11   #82
AllureSensuelle
Raczkowanie
 
Avatar AllureSensuelle
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 190
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Ocenianie matek po sposobie karmienia? Kobieto naprawdę opanuj swoje zapędy bo piszesz bzdury. Krytyka a stwierdzenie faktu to dwie różne rzeczy. Ja stwierdzam fakt a nie krytykuje. Stwierdzam fakt że dziecku należy się szacunek. I zauważ że zawsze w postach pisałam że każdy robi co chce, jak chcesz wyjść ubrana tak czy inaczej to idź pisałam to. Czy ja Ci coś narzucam? Sposób karmienia wy narzucacie a różnica jest taka że ja Tobie nie narzucam tylko stwierdzam fakt. A mnie nie obchodzi czy ty pójdziesz nago z dzieckiem na spacer, czy upijesz i będziesz się zataczała. Czytaj ze zrozumieniem proszę Cię.

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Tak samo o karmieniu pisałam że każdy karmi jak chce i to niektóre z was mnie napadły że tylko karmienie naturalne jest normą. Ok macie swoje fakty ale dlaczego narzucacie, ja wam pisałam że się zgadzam z wami w pewnych kwestiach że macie swoje racje. Ocenianie czy nawet krytyka a narzucanie i wyśmiewanie co robisz Ty pani Jesień to dwie różne rzeczy. Czy ja coś negatywnego piszę o kimś, czy narzucam. Oceniam pod kątem dziecka nie swoim. Mnie się podoba jak kobieta jest wyszykowana i sama też lubię być, ale jak masz dziecko są granice. Co do karmienia był inny wątek i nie wywlekaj mi moich postów bo ja też mogłabym powywlekać Tobie Twoje a po co. Masz złą technikę rozmowy, podstępną i narzucającą i przestań to robić. Patrzysz jak koń i masz klapki na oczach, widzisz tylko do przodu.
AllureSensuelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-04, 23:35   #83
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
Ocenianie matek po sposobie karmienia? Kobieto naprawdę opanuj swoje zapędy bo piszesz bzdury. Krytyka a stwierdzenie faktu to dwie różne rzeczy. Ja stwierdzam fakt a nie krytykuje. Stwierdzam fakt że dziecku należy się szacunek. I zauważ że zawsze w postach pisałam że każdy robi co chce, jak chcesz wyjść ubrana tak czy inaczej to idź pisałam to. Czy ja Ci coś narzucam? Sposób karmienia wy narzucacie a różnica jest taka że ja Tobie nie narzucam tylko stwierdzam fakt. A mnie nie obchodzi czy ty pójdziesz nago z dzieckiem na spacer, czy upijesz i będziesz się zataczała. Czytaj ze zrozumieniem proszę Cię.

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Tak samo o karmieniu pisałam że każdy karmi jak chce i to niektóre z was mnie napadły że tylko karmienie naturalne jest normą. Ok macie swoje fakty ale dlaczego narzucacie, ja wam pisałam że się zgadzam z wami w pewnych kwestiach że macie swoje racje. Ocenianie czy nawet krytyka a narzucanie i wyśmiewanie co robisz Ty pani Jesień to dwie różne rzeczy. Czy ja coś negatywnego piszę o kimś, czy narzucam. Oceniam pod kątem dziecka nie swoim. Mnie się podoba jak kobieta jest wyszykowana i sama też lubię być, ale jak masz dziecko są granice. Co do karmienia był inny wątek i nie wywlekaj mi moich postów bo ja też mogłabym powywlekać Tobie Twoje a po co. Masz złą technikę rozmowy, podstępną i narzucającą i przestań to robić. Patrzysz jak koń i masz klapki na oczach, widzisz tylko do przodu.
A co takiego ja narzucam innym matkom?
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-05, 05:27   #84
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Troll?
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-05, 07:38   #85
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Dziewczyny nie wyciagajcie postow z innych watkow

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość
W Warszawie sie urodziłam i wychowałam, nie wiem co masz na myśli oceniając moje myślenie. Mnie akurat obchodzi to co o mnie ktoś mówi. Zależy mi na opinii, moje towarzystwo jest specyficzne i praca również. Nie mogę i nie chcę pozwalac sobie na pewne sytuacje. Po prostu jestem typem osoby poważnej i takie mam towarzystwo i takie też mi odpowiada. Jeśli jakaś mama, chce iść do klubu raz na jakiś czas to nie widzę w tym nic złego. Ale jeśli to jest rutyna i chodzi często a dziecko zostawia to nie jest zdrowe. Wszystko jest dla ludzi. Ja się pewnych miejsc boję i tam nie chodzę. Klubów się boje i towarzystwa w takich miejscach i nie chcę szukać wrażeń w nich. Ja nigdy nie pije więc nie mam po co tam iść. Faceta też nie szukam. Bawić się tam nie będę bo dla mnie zabawa gdzie zwykle nie mam gdzie nawet usiąść a wokół jest mnóstwo pijanych ludzi jest bez sensu. Jakoś mam poczucie że przynajmniej do osiemnastki muszę żyć dla tego mojego dziecka i nie chcę szukać problemów na siłę. Kiedyś chodziłam do różnych klubów typu Platinium Enklawa i niby wyższy poziom ale jest bardzo niebezpiecznie o czym sie przekonałam pare razy. Trzeba na siebie uważać i może sie okazać że nawet znajomi mogą planować zrobić ci krzywdę, a znajomi tez byli niby na jakimś poziomie. To tak a propos klubów. Moim zdaniem są niebezpieczne, nie pije i nie lubię pijanych ludzi. Fascynuje mnie natomiast historia z racji wykształcenia musiałam się jej w części uczyć. Teraz to moja pasja, siedzę w domu i czytam, analizuje. Piszę to bo może autorka tego tematu nie widzi że można się spełniać też w nauce i robić to w domu. Można uczyć sie języka samemu, można pomyśleć o czymś co mnie interesuje i to robić. Dobra zabawa i rozrywka nie musi być poza domem. To może być pasja która jest do zrealizowania w domu. Mnie to niesamowicie wciągnęło. Sytuacja zmienia człowieka a ja już czuję że nie potrzebuję szukać rozrywek typowych dla młodzieży. Wolę poczytać pomyśleć. Może warto odnaleźć w sobie pasje i zastanowić się nad tym.

Co do jazdy na motorze czy wspinaczka to nie wiem co to ma do rzeczy z narodzeniem dziecka? To dwie zupełnie inne sytuacje być matką i ubrać się wyzywająco idąc z dzieckiem gdzie faceci na ciebie gwiżdżą, a co innego jakbyś poszła dwa razy w tygodniu na wspinaczkę. W ogóle co ma jedno do drugiego. Nie wiem co chcesz osiągnąć ale moim zdaniem, chcesz coś ośmieszyć. Jakąś wartość. Dziecku należy się szacunek. Można wyjść ubraną jak na dyskotekę i słyszeć gwizdanie czy zaczepki, tylko w jakiej sytuacji stawiasz dziecko idące z Tobą?

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Ale ja chodzę w szpilkach i spódnicy idąc z dzieckiem, ale nie w takiej spódnicy żeby się za mną odwracali ludzie. Idę ładnie ubrana ale nie jakbym szukała niewiadomo czego. Źle mnie rozumiecie, mnie nie chodzi żeby nie nosić w ogóle spódnic czy szpilek przy dziecku tylko jakich tych spódnic czy szpilek. Spódnica może być taka przed kolano a może być taka że jak się schylisz lekko to widać majtki.

Przeciez ponoc nie pracujesz?




Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Co do ostatniego zdania: przesadzasz moim zdaniem. Nie znam zbyt wielu osób, które w ten sposób postrzegają rozrywkę czy spędzanie czasu wolnego (mówię tu o osobach powyżej powiedzmy 20 roku życia).
Dlatego tez pytalam o wiek, bo styl wypowiedzi i poglady pasowalyby mi do nastolatki, a nie blisko 30-latki 😉
Ja tam juz dawno temu zapomnialam o dyskotekach, a moi znajomi skupiaja sie na karierach, a w weekendy co najwyzej zalicza jakas domowke.
No i nigdy nie zastanawiam sie czy moj ubior prowokuje mezczyzn albo o czym sobie mysla, bo szczerze mowiac mi to lata - swojego mam w domu.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-05, 07:55   #86
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Troll?
To samo pomyślałam.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wyciagajcie postow z innych watkow
OK, poniosło mnie trochę.





Cytat:
Przeciez ponoc nie pracujesz?
Też na to zwróciłam uwagę.
Chyba, że jest na wychowawczym?
Ale raczej obstawiam trolla
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-05, 07:57   #87
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość


Niestety ale jesteśmy matkami i co byście nie mówiły coś Wam już nie wypada. Ale zawsze można iść pod prąd i mówić że wszystko jest głupie i trzeba inaczej. W szpilkach chodzę na codzień. Ale strój typu mini i szpilki nie zakładam idąc z córką na spacer czy do sklepu. Jak ktoś chce zwracać na siebie uwagę i świecić nawet idąc po bułki z dzieckiem to ok. Idę z dzieckiem to nie mam ochoty żeby mnie faceci zaczepiali i się na mnie gapili jak na kilo mięsa. Idzie ze mną dziecko i nie chce robić z siebie i dziecka wariata, nie wiem jak mam prościej to wytłumaczyć. Jeśli któraś z Was chodzi wyzywająco ubrana z dzieckiem za rękę to niech chodzi. Proszę czytać ze zrozumieniem, napisałam że jak idę z dzieckiem a nie sama. Możecie się obrażać czy mnie obrażać ale fakt faktem jesteście matkami. Co do facetów to każdy jeden o dziewczynie chodzącej po klubach ma jedno zdanie, oczywiście normalny facet a nie patologia. Myślisz że co facet o Tobie pomyśli jak Cie pozna w klubie i powiesz mu że jesteś samotną mamą ? Pomyśli że szukasz wrażeń i nie zajmujesz się dzieckiem.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Wolę poczytać książkę, pomyśleć o czymś naprawdę ważnym i istotnym a nie o rozrywce i tylko o niej. Każdy patrzy pod swoim kątem ja żyję w związku i nie muszę szukać faceta, jak ktoś musi szukać to pewnie dlatego chodzi po klubach. Każdy ma inne życie trzeba zacząć od tego. Każdy sam sobie je układa i o nim decyduje.
ja tam idąc z moimi obiema córkami na bank robię z siebie wariata - albowiem moje dziewczyny kochają śpiewać i koniecznie z mamusią no to śpiewamy. A od dzisiaj zapewne także będę kolejny rok z rzędu podskakiwała pod latarniami, bo to nasza zimowa zabawa - gdy już na nich światełka świąteczne wiszą - czy uda się podskoczyć i złapać

I na co dzień mam tyle poważnych tematów do ogarnięcia, że naprawdę w czasie wolnym nie chce mi się o poważnych sprawach rozmyślać.


Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
A co, jeśli matka jest na tyle atrakcyjna, że nawet ubrana w dżinsy i bluzę budzi zainteresowanie facetów? Ma się zaszyć w domu z dzieckiem, żeby przypadkiem nikt na nią nie spojrzał?

Noszę spódnice krótsze niż przed kolano, jestem wyrodną matką Ale nienawidzę obcasów, więc może jest dla mnie jeszcze jakaś szansa No i do klubów też nie chodzę.
Ja przed kolano naszam do pracy. Czasem płasko, bo jednak przy dzieciarni wygodniej, czasem na obcasie. Przy czym wcale nie wyglądam wyzywająco.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-12-05, 08:41   #88
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Mini i szpilki mnie powaliły
Jestem matką i noszę krótkie spódnice, bo w takich czuję się najlepiej, nie wiedziałam, że matce nie wypada, bo to brak szacunku do dziecka
Ja nawet czasem i do klubu pójdę, taka jestem niedojrzała. Faktem jednak jest, że już nie tak chętnie jak kiedyś, bo świadomość, że w domu milion obowiązków studzi zapał
A wpis o tym, że faceci nie szanują matek chodzących do klubów mnie położył na łopatki Jacy to ,,faceci"? Pewnie, maksymalnie, 20 kilkuletnie chłopaczki, których zdanie obchodzi mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cytat:
Napisane przez AllureSensuelle Pokaż wiadomość


Niestety ale jesteśmy matkami i co byście nie mówiły coś Wam już nie wypada. Ale zawsze można iść pod prąd i mówić że wszystko jest głupie i trzeba inaczej. W szpilkach chodzę na codzień. Ale strój typu mini i szpilki nie zakładam idąc z córką na spacer czy do sklepu. Jak ktoś chce zwracać na siebie uwagę i świecić nawet idąc po bułki z dzieckiem to ok. Idę z dzieckiem to nie mam ochoty żeby mnie faceci zaczepiali i się na mnie gapili jak na kilo mięsa. Idzie ze mną dziecko i nie chce robić z siebie i dziecka wariata, nie wiem jak mam prościej to wytłumaczyć. Jeśli któraś z Was chodzi wyzywająco ubrana z dzieckiem za rękę to niech chodzi. Proszę czytać ze zrozumieniem, napisałam że jak idę z dzieckiem a nie sama. Możecie się obrażać czy mnie obrażać ale fakt faktem jesteście matkami. Co do facetów to każdy jeden o dziewczynie chodzącej po klubach ma jedno zdanie, oczywiście normalny facet a nie patologia. Myślisz że co facet o Tobie pomyśli jak Cie pozna w klubie i powiesz mu że jesteś samotną mamą ? Pomyśli że szukasz wrażeń i nie zajmujesz się dzieckiem.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Wolę poczytać książkę, pomyśleć o czymś naprawdę ważnym i istotnym a nie o rozrywce i tylko o niej. Każdy patrzy pod swoim kątem ja żyję w związku i nie muszę szukać faceta, jak ktoś musi szukać to pewnie dlatego chodzi po klubach. Każdy ma inne życie trzeba zacząć od tego. Każdy sam sobie je układa i o nim decyduje.
Wiesz, jestem w szczęśliwym związku od 18 lat i chodzę do klubu, dziwne, co?
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-05, 10:14   #89
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Troll?
raczej tak.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-05, 10:54   #90
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Opieka nad własnym dzieckiem mnie przerasta...

MonikaDorota - Też czasem miałam wrażenie, że mnie przerasta. Teraz jest łatwiej, bo dziecko ma prawie 7 lat i nawet moja mama chętnie się teraz od czasu do czasu tak dużym już dzieckiem zajmie (nie trzeba karmić, przewijać, można porozmawiać, nacieszyć się byciem babcią itd). No i nie trzeba jej już wszędzie ze sobą ciągać, to było czasem utrapienie.
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-24 22:40:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.