Figura po porodzie

[Boz]

Mało przytyłam w czasie ciąży, więc jeżeli chodzi o wagę to bardzo szybko wszystko wróciło do normy . Ale figurę miałam taką "rozlazłą" ćwiczyłam zaraz po porodzie i po około 6 tygodniach wróciłam zupełnie do swojej figury. Podobno położna mi mówiłam że po porodzie w ciągu pierwszych 6 miesięcy a szczególnie 6 tygodni cały organizm jest nastawiony na "skurczenie” ,i trzeba go tylko wspomóc. Życzę powodzenia ale myślę że bez kilku ćwiczeń nie da rady.

[agatha_c]

W czasie ciąży przytyłam 15 kg po porodzie troszke ze mnie zeszła "opuchlizna" ale nadal brzuszek był:-(. Karmiłam piersią i racjonalnie odzywiałam się, nosiłam majtki z pasem ściągającym (są takie dla kobiet po porodzie) i po 4 miesiącach nastąpił przełom no chudłam w oczach zaczęłam się mieścić w ciuchach z przed ciąży. Teraz jestem rok po porodzie został mi tylko lekki nawał skóry na brzuchu. Mysle żeby teraz zacząć gdzieś chodzic na aeronbik. Co do ćwiczeń lekarz kategorycznie zabronił mi ćwiczyć do 3 miesięcy po porodzie.

[kapka]

ja także karmie piersią ,a na dodatek jestem po cesarce i brzusiu nadal mnie troche pobolewa,czy ten pas ściągający pomaga?

[agatha_c]

wiesz moja kolezanka po cersarce miała wręcz zalecenie żeby nosić pas (chyba go nawet kupowała w sklepie z medycznymi rzeczami), ona podobnie jak ty przytyła 20kg i do swojej figury wróciła po roku. Własnie przez cerarke bo brzuszek ją bolał i przez to bardziej się "oszczędzała"

[Paula07]

Ja w czasie ciąży przytyłam aż 20 kg, ale muszę przyznać po porodzie z dnia na dzień chudłam, zaznacze że oczywiście karmiłam piersią i to mi bardzo pomogło. wręcz musiałam przerwać karmienie gdy moje dziecko miało rok czasu (a chciałam karmić do półtora roku) ponieważ byłam już taka chuda , dosłownie skóra i kości (jedynie to piersi miałam). Stwierdziłam że nie ma sensu dalej tego ciągnąć ponieważ mój organizm nie radzi sobie w przetwarzaniu pożywienia dla dwóch osób i wszystko przekazuje dziecku. więc odstawiłam dziecko od piersi i zaczęłam przybywać na wadze z dnia nadzień, wróciłam do wagi z przed poru ale piersi mi niestety zmalały (a miałam taką nadzieję, że nie - nadzieja matkągłupich).

Pozdrawiam

[manolita]

W ciązy przytyłam dokładnie <uwaga> 28,5 kg. Przed ciąza wazyłam 48 kg, teraz waze 52-53 kg. Dosc szybko zaczelam chudnac, karmilam piersia, nosilam pas sciagajacy, cwiczylam, ale maly brzusio i tak mi został Z rozmiaru 36 wskoczylam na 38. Generalnie nie jest zle

[paula78]

wszytsko zalezy od tego jak potraktujesz siebie i swoje cialo ,jesli bedziesz racjonalnie i regularnie sie odzywiac ,cwiczyc (oczywiscie nie zalecam diet i ciezkich cwiczen)to wszytsko wroci do normy ,no moze nie dokladnie do wygladu sprzed ciazy ale bedzie dobrze.
znam dziewczyne ktora przytyla ok. 20 kg w ciazy ale praktycznie wszytsko jej zostalo po porodzie ,wyglada okrutnie jest po prostu wielka na dodatek ubiera sie brrr -ale to juz historia na inny watek.

mnie udalo sie wyjsc z szpitala w ciuchach sprzed ciązy,urodzilam dokladnie wszytsko ,tylko skóra na brzuchu wygladał jak balonik bez powietrza ,nie cwiczylam ,jadlam normlanie ,skóra ładnie sie wciagnęła i nadal jest jedrna.

pocwicz,jakis basen,jedz madrze a bedzie dobrze

[Hela_Bertz]

?Mój ginekolog poleca wszystkim kobietom w ciązy jedną rzecz- chodzenie na basen prawie, że codziennie dopóki dobrze sie czują - i to prawie do 9 m-ca woda odciąza ciało , nei czuje sie brzucha , a jednoczesnie pozwala w trakcie ciązy zachować dobrą sylwetkę. Nawet jeśli nie pływasz intensywnie, to miescie pracuja.Jesli to tak działa przed, to zapewne równie dobrze zadziała "po" Chodż na basen

[_Bjeata_]

Zaszłąm w ciążę przy wadze 48 kilo i wzroście 170 cm (taki szkieletorek, brrr), przytyłam 15 kilo. Po porodzie waga spadała dość szybko, do momentu kiedy przestałam karmic a zaczęłam przyjmowa leki przeciwdepresyjne ( 8 miesięcy po porodzie), efektem było przybranie na wadze
Teraz 5 lat po porodzie nie wróciłam do wagi sprzed ciąży, ważę jakieś 11 kilo wiecej, ale od tygodnia jestem na diecie (może waga troszkę spadnie).....

[manolita]

Tak, basen jest chyba najlepszym wyjsciem i dla kobiet w ciazy i tych po porodzie.
W czasie cizy mimo , ze wygladalam jak hipopotam, chodzilam na basen, po porodzie tez.
Gorzej juz bylo pod koniec cizy, bo mialam strasznie puchniete nogi i ciezko bylo mi gdziekolwiek sie ruszyc

[Mariqa]

Kapko, pas ściągający pomaga, bo swietnie "trzyma" sztywno tę część po cięciu, i nie narażając jej na jakieś urazy / rozciągniecia, naciagniecia itp/ czujesz się pewnie...ponadto można dostrzec niewelki, ale zawsze wpływ korygujący na tę dolną partię / najbardziej rozciagnietą i obwisłą po porodzie/.
Tylko taka uwaga, że ze względu na gojenie się rany i konieczność jej wietrzenia, lepiej nie nosić go zbyt często.

Basem i gojąca się, i względnie świeża rana nie wydaje mi się najlepszym pomysłem / chyba, ze minał już jakis czas i rana się zabliźniła, wtedy rzeczywiście warto wybrać się na basen, bo zalety są nieocenione, szczególnie polecam aquaareobik/.
W czasie połogu można już zacząc ćwiczyc mięśnie brzucha / choć po cesarce dolne miesnie, które były przecięte, nie bedą od razu odpowiednio pracować, zresztą, zapewne wiesz, że to byłaby dość średnia przyjemność/, najlepiej ćwiczyć najpierw skośne i proste
Ja w pierwszej ciązy przytyłam 10 kilo, pół roku spadło mi 15 . po drugiej ciazy miałam 15 kilo do zgubienia, zeszło z kilogramów prawie wszystko, jedyne co pozostało, to nieszczęsny brzusio, który dla mnie widoczny jest nie w okolicy talii, tylko własnie cięcia
Obie ciąże miałam zakończone cesarskim.
Na pewno kobietom, którre przed ciążą dosć intensywnie ćwiczyły, miały wypracowane mięśnie brzucha, łatwiej jest wrócić do dawnej sylwetki.

[justyskaa]

zgadzam się z poprzedniczką co do tych wypracowanych mięśni brzuszka ja w pierwszej ciąży przytyłam 12kg i zeszło ze mnie wszystko a nawet i więcej bo po okresie połogu ważyłam 6kg mniej niz przed ciążą. Z drugim dzidziusiem przybyło mi 20!! i to był dla mnie koszmar, to zwalanie tych zbędnych kilogramów itd, bo troszkę mi zostało. Chodziłam na aerobic, na basen - pomogło po jakichś dwóch miesiącach zmagania się z samą sobą, bo ja nie jestem w tej kwestii dość zmobilizowaną osóbką. Teraz jestem już na przełomie siódmego i ósmego miesiąca i zaczynam się bać, czy przypadkiem nie jestem za szczupła. Niby brzusio zrobił się ostatnio znacznie większy, ale ja od początku ciąży przytyłam jedynie 7,5kg. Myślę, że nie będzie jakiegoś większego problemu z powrotem do normalnej figury. Ale pewnie coś na brzuszku i tak zostanie,w końcu to nie pierwsza ciąża.

[edytka250]

Ja od poczatku sumując nie przytyłam ani kg, jestem prawie w 7 miesiacu, ale ja z natury jestem "duuuza" wiec wcale sie tym nie martwie. najgorsze sa dwa ostatnie mieisace, musze sie bardzo pilnowac!!
Chcialabym po ciązy schudnąc... tak chociaz do 65 kg

[kapka]

Dzięki wielkie za porady chyba na dniach zakupie ten pas,a co do basenu to niestety to niemożliwe,bo się boje wody i bardzo żadko chodze na basen mam nadzieje,że za rok na wakacjach nie będe musiała ukrywać ciałka pod stertami ciuchówjeszcze raz dzięki!!!pzdr cieplutko

[justyskaa]

no właśnie - za rok na wakacjach. Czy każda wyznacza sobie ten moment do osiągnięcia cudownej figury, bo ja też tak mam

[agatha_c]

justyskaa coś chyba w tych wakacjach jest nawet w te do wyjazdu jakoś uważałam na to co i ile jem a po powrocie hulaj dusza ... no i znowu spodnie ciężko się dopinają a o brzuszku nie wspomne :-(

[vincencik]

Ja po dwoch ciążach miałam 25 kilo za dużo. zrzuciłam to w 8 miesięcy. Jedyna moja aktywność to opieka nad dwójką maluchów z których jeden ma 2 lata a drugi 8 miesięcy...No i oczywiście karmienie piersią...Ponadto nie kiwnęłam nawet palcem żeby schudnąć.Powodzenia!

[justa2]

Kapko nic sie nie martw wszystko wróci "do normy".Ja w ciązy przytyłam 14kg, przed ważyłam 55, teraz 49-50kg.Troche uważam na to co jem ale opieka nad dzieckiem 8 miesięcznym które jest juz ruchliwe to dla mnie jedyna "gimnastyka.

[justyskaa]

Napisane przez vincencik

Ja po dwoch ciążach miałam 25 kilo za dużo. zrzuciłam to w 8 miesięcy. Jedyna moja aktywność to opieka nad dwójką maluchów z których jeden ma 2 lata a drugi 8 miesięcy...No i oczywiście karmienie piersią...Ponadto nie kiwnęłam nawet palcem żeby schudnąć.Powodzenia!

w takim razie to prawda czy mit, że karmienie piersią wspomaga powrót do normalnej wagi? bo wychodzi na to, że jednak prawda

[Mariqa]

Napisane przez justyskaa

w takim razie to prawda czy mit, że karmienie piersią wspomaga powrót do normalnej wagi? bo wychodzi na to, że jednak prawda

Poniekąd jest to prawda, a to dlatego, że wczesne regularne przystawianie do piersi powoduje dynamiczną inwolucję, czyli zwijanie się macicy , dzięki czemu brzuch niknie.... Ponadto nie bez znaczenia jet też fakt, że na produkcje mleka matka potrzebuje nie tylko "produktów", ale i energi do ich przetworzenia- tak mniemam można to wyjaśnić.
O ile mama nie ulegnie przekonaniu, że karmiąc powinna zjadać 3 talerze zupy, 4 drugie dania i zagryźć pętem kiełbachy, o tyle jej powrót do wagi przed ciażą będzie szybki i pewny.
Mitem bowiem zdecydowanie jest twierdzenie, ze kobieta zarówno w ciązy, jak i karmiąca powinna drastycznie poszerzyc dietę zarówno w charakterze jakościowym jak i ilościowym - generalnie i w skrócie- nie nalezy się obżerać, tylko prowadzić racjonalną i zdrową diete, ot i cała filozofia

[antoinette]

Ja w ciąży przytyłam 27kg!!! powrócenie do dawnej wagi zajęło mi 3 miesiące ( chyba nawet nie całe). Teraz ( córka ma 3 lata) ważę 2 kg mniej niż przed ciążą.

Pozdr anti

[KATESIA]

Oj z tą figurą to sie też namęczyłam. W ciąży przytyłam prawie 30 kg, krótko karmiłam i moze dlatego bardzo długo nie mogłam "zejść" z nadwagi. Udało mi sie dopiero po solidnej głodówie (tzw.dieta 1000kalorii), którą zastosowałam 3 lata po urodzeniu Andrzejka. Teraz jestem na początku 6tego m-ca i juz mam na plusie 12kg, wyglądam jak słonica bo. niestety doszedł mi teraz efekt jo-jo po poprzednim odchudzaniu (bo teraz nie mogę ograniczac kalorii), mimo ze nie objadam sie to tyję, tym bardziej że przez pierwsze trzy m-ce musiałm leżec....

Podejrzewam że teraz znowu dobije 30 kg, ale mam zamiar szybko spuścic zbedne kg!!! Rodzę w styczniu, a na wakacje zamierzam założyc na plaże strój kąpielowy i nie odstraszać rekinów . Czytałam że ćwiczyć mozna juz 6 tyg.po normalnym porodzie a oprócz tego bede chciała dłużej karmic Dzidzię wiec może ona mi pomoże w spuszczaniu kilogramów....
A jak narazie to próbuje sie nie dołowac tym jak wygladam, bo jak podziele moja wage na dwa- to nie jest tak żle(tak dobrze nie było jeszcze nidgy ).
Za te kilka miesięcy szukajcie mnie na stronach typu "szybko i bezboleśnie zrzuc kilogramy".
Pozdrowionka.

[kapka]

Miałyście rację! W niedzielę wyciągnełam zapomniane spodnie-biodrówki,w których chodziłam przed ciążą i...szok !!!!UBRAŁAM !!(troszke na wcisk ale i tak super)Byłam tak szczęśliwa jakbym wygrała w totolotku wiem,że powrót do wcześniejszej figury trochę jeszcze potrwa,ale jestem typem uparciucha i przez zime uporam się z nadwagą,sflaczałymi pośladkami i brzuchem pzdr cieplutko

[gosi]

A ja po pierwszej ciąży, w której przytylam 20 kg, wrocilam do swojej wagi po trzech miesiacach, ale do figury po pięciu. a to dlatego, że dopiero po tych trzech miesiącach po porodzie poszlam na bpu czyli takie superowe ćwiczenia - brzuch, pośladki, uda. Rewelacja!!!! Super efekty po dwoch miesiacach. poza tym karmienie piersią, kilkugodzinne spacery z maleństwem, zero diet.

W drugiej ciąży - 16 kg wiecej, no i jako, że jestem dopiero 2 miesiące po porodzie to zostało jeszcze 4 kg, oczywiscie do wagi sprzed ciąży. Ale spokojnie... Mam ten sam scenariusz i bedzie OK. Juz sie zapisalam na "bpu".
Najwazniejszy jest ten brzuszek, no i nie ma rady, trzeba poprostu wzmacniac wszystkie jego miesnie, a nie tylko jeden ich rodzaj. pozdrawiam.

[>>>CzArNuLkA<<<]

Gosi a jak tak szybko zrzucilas ttyle kg??
Ja mam zamiar po ciazy zastosowac "diete kopenhaska", bo zaraz w styczniu mam wielki bal i trzeba "jakos" wygladac... Czy ktoras z Was stosowala ta dietke? Jestem ciekawa,bo nie wydaje mi sie ona za zdrowa... A to link:
http://www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska/
Jesli ktoras a Was stosowala ta dietke to powiedzcie czy warto, bo ona jest baaardzo rygorystyczna

[>>>CzArNuLkA<<<]

tzn Gosi domyslam sie ze to BPU tak pomoglo... Jest jakas strona o tych cwiczeniach? Bo u mnie " w miescie" zapewne nikt tych cwiczen nie prowadzi...

[malenkaa20]

no wlasnie Gosi-dolaczam sie do prosby Czarnulki odnosnie tych cwiczen!Moglabys podac jakies dokladniejsze info na ten temat?Z gory dziekujemy

[Sonika]

Wydaje mi się, że przy rozsądnym, zdrowym odżywianiu się w czasie ciązy, powrót do dobrej figury nie będzie wiekszym problemem. Nie jestem zwolenniczką ani głodzenia się w czasie ciąży (opowieści typu - przytyłam 3 kg, przerażają mnie), ani przejadania się. Wystarczy stosować racjonalną dietę - ciemne pieczywo, zero słodyczy, eliminacja śmieciowego jedzenia itd., a przekonamy się, że upragniona figura wróci szybko. Oczywiście ważną sprawą jest pielęgnacja ciała, ćwiczenia po porodzie, używanie pasa ściągającego, ale te elementy mają wpłynąć na proces tzw.zwijania się macicy, ujędrniania. Jeśli w czasie ciązy przytyjemy zbyt dużo, trudno będzie zrzucić te wszystkie zbędne kilogramy. Dieta karmiącej matki nie może przecież konkurować z dietą odchudzającą uboga we wszyskie składniki pokarmowe. Pozostaje więc ćwiczenie silnej woli. Myślę, ze ciąża i okres karmienia to świetny czas na zmianę nawyków żywieniowych. Wiem, że nie jest to proste - sama walczę z różnymi zachciankami, ale no cóż, nienawidzę wszelkich diet odchudzających (jedyna mi odpowiadajaca to dieta plaż poł., ale jej 3 faza to nic innego jak zdrowe odżywianie się).Życzę nam wszystkim powodzenia. A może założymy jakiś wątek o zdrowym odżywianiu się w czasie ciąży? Mogłybyśmy się po prostu wzajemnie wspierać. Pozdrawiam serdecznie, buziaki!

[Hela_Bertz]

"w takim razie to prawda czy mit, że karmienie piersią wspomaga powrót do normalnej wagi? bo wychodzi na to, że jednak prawda "

nie karmiłam, więc może nie powinnam sie wypowiadac, ale wydaje mi sie, że to jest bardzo indywidualna sprawa. Moja kolezanka, która włąsnie urodziła drugie dziecko , tylko pierwsze karmiła piersią - przez dwa lata praktycznie nie schodziła w ogóle z wagi, a przytyła sporo, prawie 30 kg. Zrzucila 10 i zaszła w druga ciążę - karmiła sztucznie,w cztery! miesiącepo porodzie bvyła wypisz wymaluj jak spzred pierwszej ciązy czyli schudla tyle ile nie dała rady w dwa lata karmiąc! mam wrażenie , że karmienie u niej jakoś stabilizowało te nadwagę... Zresztą z tego co ówiła szczerze tego nie cierpiała, także to różnie bywa.

[Sonika]

Karmienie piersią w sposób naturalny powoduje spalanie zaległego tłuszczu. Jest jednak jeden warunek, o którym już wcześniej pisałam: racjonalne odżywianie. Jeśli ktoś karmi i spożywa tłuste, kaloryczne czy słodkie potrawy, nadmiernie się objada, to trudno, żeby zgubił wagę. Wtedy żadne cuda nie pomogą. Też mam koleżankę, która karmi od 7 mieś., bardzo dużo przytyła w czasie ciąży i nadal jest grubiutka, bo Jej menu to naleśniki z powidłami, frytki, ciasto i tego typu jedzonko ( mniam....sama mam ochotę ). Trudno jednak, aby w takiej sytuacji zgubiła zbędne kilogramy...Niestety....