dzieci Kaliningradu... ;( - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-01-03, 14:01   #61
live
Rozeznanie
 
Avatar live
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 941
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez nan
Nie oglądałam akurat tego filmu, ale parę innych owszem, więc problem jest mi znany. Może nic szczególnie konstruktywnego do dyskusji nie wniosę, ale nie wiem czy wiecie, że nie tylko w Rosji istnieje problem bezdomnych dzieci. W Brazylii np. strzela się do nich jak do kaczek, w Afryce są całe armie dzieci, które są bardziej bezwzględne i okrutne niż dorośli. Wszystkie wojny zostawiają za sobą masę sierot, którymi nikt się nie interesuje. Afgańscy Talibowie to takie właśnie sieroty - wiadomo, co z nich wyrosło (chociaż za to w dużej mierze odpowiada też islamska indoktrynacja).

Na świecie jest mnóstwo potwornego, niewyobrażalnego zła. Na co dzień nie myślimy o tym, chyba, że coś złego przytrafi się naszym bliskim, albo obejrzymy tego rodzaju dokument. Wtedy jesteśmy wstrząśnięci, płaczemy, nie możemy spać, albo... nie. Każdy ma swój próg wrażliwości i nie jest on jedynym kryterium, po którym powinno się oceniać kogokolwiek. Można się nawzajem nie rozumieć, ale to nie jest powód do negatywnej oceny danej osoby. Poza tym każda, nawet najbardziej poruszona takim dokumentem osoba w pewnym momencie przestanie o nim myśleć, gdyż zajmie się swoimi sprawami i zaprzątnie ją coś innego. I to jest normalna reakcja, u jednego nastąpi to pół godzinie po skończeniu się firmu, u drugiego po tygodniu. Czy to też będzie kryterium do oceniania czyjejś wrażliwości i wszystkiego, co się nam z tym kojarzy?
Bardzo mądre słowa i zgadzam się z tym w całej rozciągłosci.
live jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 14:02   #62
sylwia.gda
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

http://www.childrenofleningradsky.com/

to link do oficjalnej strony filmu po ang.
wydaje mi sie ze robia cos w tym celu, aby pomoc..
sylwia.gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 14:15   #63
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez sylwia.gda
http://www.childrenofleningradsky.com/

to link do oficjalnej strony filmu po ang.
wydaje mi sie ze robia cos w tym celu, aby pomoc..
Pomagają owszem...karmią, czyszczą rany - z resztą było widać w filmie. Być może starają się najmłodsze dzieci ( podobno były tam i 5cio latki!) wyciągnąć...
Problem jest złożony, głównie psychologicznie...One z jednej strony tęsknią za rodzicami, a z drugiej strasznie cenią sobie "niezależność" to, ze dają sobie same radę.
To jest ogroma praca, aby jedno dziecko w wieku 10-12 lat z takiego środowiska wyciągnąć. One są uzależnione od kleju, który uszkodził im system nerwowy...Nie potrafią odrózniać dobra od zła. Ciężko ( o ile nie jest to niemożliwe) pomóc komuś kto nie ma wykształconych podstawowych dla większości ludzi odruchów
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 14:22   #64
cheetah
Zadomowienie
 
Avatar cheetah
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 143
GG do cheetah
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Uderz w stol..

Ja nigdzie nie pisalam personalnie, do zadnej z was [oprocz Lexie, z ktora sie zgodzilam w pogladach]. To ze odbieracie to personalnie, to juz wasza sprawa. Nigdzie nie udowadnialam swojej wyzszosci [sic!] bo nigdzie tez niepisalam, ze sama biore udzial w takich organizacjach, stad coniektorzy wyciagaja bardzo daleko idace wnioski.

Co do dzieci na warszawskim dworcu, to gwarantuje ci, ze sa tam tak samo mlode osoby, jak w ww filmie. One moze mniej kradna, a jesli kradna to glownie jedzenie, generalnie sa chyba mniej wulgarne.. Glownie sprzedaja wlasne cialo, czy to do zdjec pornograficznych, czy tez 'pracujac' jako porstytuki [i dziewczeta i chlopcy]. Bardzo czesto mozna je spotkac w okolicach Dworca Srodmiescie. Zajmuja sie nimi glownie wolontariusze, nie organizacje, po prostu ludzie, ktorzy oprocz wspolczucia [tak szeroko tu opisywanego] maja jeszcze chec pomocy innym.

Jak dla mnie ta rozmowa nadal jest konstruktywna - tylko trzeba umiec rozmawiac, bez kultury rozmowy daleko nie zajdziemy.. Dopoki w rozmowie bedziemy przedstawiac fakty i wlasne przemyslenia, nie napadajac na innych wsporozmowcow to moze nawet tym razem porozmawiamy

Cheetah
cheetah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 14:30   #65
cheetah
Zadomowienie
 
Avatar cheetah
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 143
GG do cheetah
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Hm, sorry za blad ortograficzny
cheetah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 14:32   #66
iwciunia
Zakorzenienie
 
Avatar iwciunia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

cheetah ja jestem w stanie wszystko zrozumieć, ale dlaczego uparcie twierdzisz, że nie wiem (ja czy ktoś inny) jaka jest sytuacja w Warszawie ? Przecież napisałam, że rozmawiamy tutaj o konkretnym przypadku ukazanym w filmie, zdaję sobie sprawę z tego co dzieje się chociażby w Warszawie i myślę, że wszyscy oglądający ten film wiedzą o tym, że tak nie jest tylko w Rosji.
iwciunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 14:35   #67
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez cheetah
Uderz w stol..

Ja nigdzie nie pisalam personalnie, do zadnej z was [oprocz Lexie, z ktora sie zgodzilam w pogladach]. To ze odbieracie to personalnie, to juz wasza sprawa. Nigdzie nie udowadnialam swojej wyzszosci [sic!] bo nigdzie tez niepisalam, ze sama biore udzial w takich organizacjach, stad coniektorzy wyciagaja bardzo daleko idace wnioski.

Co do dzieci na warszawskim dworcu, to gwarantuje ci, ze sa tam tak samo mlode osoby, jak w ww filmie. One moze mniej kradna, a jesli kradna to glownie jedzenie, generalnie sa chyba mniej wulgarne.. Glownie sprzedaja wlasne cialo, czy to do zdjec pornograficznych, czy tez 'pracujac' jako porstytuki [i dziewczeta i chlopcy]. Bardzo czesto mozna je spotkac w okolicach Dworca Srodmiescie. Zajmuja sie nimi glownie wolontariusze, nie organizacje, po prostu ludzie, ktorzy oprocz wspolczucia [tak szeroko tu opisywanego] maja jeszcze chec pomocy innym.

Jak dla mnie ta rozmowa nadal jest konstruktywna - tylko trzeba umiec rozmawiac, bez kultury rozmowy daleko nie zajdziemy.. Dopoki w rozmowie bedziemy przedstawiac fakty i wlasne przemyslenia, nie napadajac na innych wsporozmowcow to moze nawet tym razem porozmawiamy

Cheetah
dobrze...wobec tego inaczej: czy widziałaś, zeby polska policja zachowywała się tak jak moskiewska? Wydaje mi się, ze nikt tym dzieciakom nie pomaga, w mysl zasady, ze predzej czy później same się wykończą...One przeszkadzają. Tak po prostu.
Wiem, ze przy realizacji filmu część tasmy została skonfiskowana przez milicję, część nie wróciła do rezyserow ( moja wiedza w tym temacie pochodzi z końca 2002 r) Generalnie bardzo przeszkadzano w pomocy dzieciom, niechetnie odnoszono się do próby pokazywania światu co się tam dzieje...
Zgodze się z Lexie, ze to juz nie są dzieci...co jednak z tymi maluchami, które tam sie pojawiaja?
Co do wolontariuszy w Polsce...no własnie, jest jakis wolontariat, są streetworkerzy...
Wiem, ze w Polsce tez nie jest dobrze, ze nasze instytucje są niewydolne, ale wiem, ze jest na pewno lepiej niz tam.
Nie oburza mnie bieda, to, ze się prostutują...to jest wszędzie...oburza mnie rola władz i ich zachowanie wobec "dzieci"...
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 14:58   #68
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

to moze ja z innej beczki.
kiedy widzicie na przystanku spiacego, zalanego w trupa menela - wspolczujecie mu? macie odruchy, zeby mu pomoc? ja nie.
kiedy podchodzi do Was na ulicy facet cuchnacy tanim winskiem i prosi o pare groszy na chleb, dajecie je mu, wierzac, ze naprawde kupi sobie za nie pozywienie? ja nie.
a oni prawdopodobnie tez kiedys byli takimi "biednymi, niewinnymi dziecmi". myslicie o nich w ten sposob?
kiedy slyszycie w telewizji, ze znowu jakies dziecko zostalo skatowane w pijackiej, patologicznej rodzinie, myslicie "ojej, ci ludzie pewnie mieli straszne dziecinstwo"?
i dlaczego tak bardzo naciskacie na to, ze to wina rodzicow; ze sa tacy straszni? oni pewnie tez byli kiedys takimi biednymi dzieciakami, a mimo to nie jest Wam ich zal?
moge sie zalozyc, ze jakbyscie zobaczyly dokument o tych dzieciach za 30 lat, to to Wasze "ojejku" zamieniloby sie bardziej w "fuuuj". i juz byscie nie myslaly o tym, co przeszly w dziecinstwie.

prawda jest taka, ze ja sie boje takich ludzi. brzydze sie nimi, unikam ich. i malo mnie obchodzi, czy maja lat 7, 17 czy 70.
to z powodu takiej zulerni mecze Meza, zeby mnie skads odebral, kiedy jest ciemno, bo niebezpiecznie jest chodzic ciemnymi uliczkami. to wlasnie dlatego nie ide sama w nocy na stacje po fajki, jak nam sie skoncza, tylko wysylam Teżeta.

jestem szczerze ciekawa, czy naprawde nie zmienilybyscie zdania po malej konfrontacji z tymi dzieciakami. widzialyscie, jak biegaja po dworcu czy po ulicy? niechcacy moglybyscie je potracic i w najlepszym wypadku zostalybyscie pewnie obrzucone stekiem wyzwisk. czy nadal bylyby to takie rozkoszne niewinne dzieci?

zgadzam sie z Cheetah - czy ktoras z Was cos zrobila? tak biadolicie, jakie to jest straszne, a moze zamiast nowego szanela, wplacicie troche pieniedzy? nie byloby to niewykonalne, zwlaszcza ze chcialyscie z rosji walewska sprowadzac. (zakladam, ze istnieje jakas organizacja, majaca na celu pomoc tym dzieciom.)

wg mnie strasznie latwo jest poprawic sobie samopoczucie, wspolczujac takim dzieciom. mozna sie we wlasnych oczach kreowac na takich ludzi, jakimi chcemy byc - wspolczujacymi, dobrymi, milosiernymi. zawsze potem mozecie sobie powiedziec "jestem dobrym czlowiekiem. przeciez ta tragedia poruszyla mnie do glebi."
ale nie widze w tym nic dziwnego. kazdy jest egoista, mniej lub bardziej swiadomym. takie zachowanie jest raczej normalne.

aha, mnie tez poruszyly zwierzaki. nie moglam patrzec, jak te male bezwzgledne istoty wszedzie je ze soba targaja.



Cytat:
Napisane przez Irysekk
może by Cię ruszyło gdyby na miejscu tych dzieciaków był ktoś z twoich bliskich wrrr zresztą szkoda słow na komentowanie tego
gdyby to byl ktos z moich bliskich, to by go po prostu tam nie bylo, bo bym do tego nie dopuscila.



nie mam na celu Was prowokowac (chociaz czasem mnie korci ); pisze, co czuje. pozdrawiam.
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 15:06   #69
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

aha, to moze jeszcze o policji. bicie nie jest najlepszym wyjsciem, ale w tym wypadku chyba jedynym.
co ma zrobic policja, jak widzi kirajace klej albo bijace sie dzieciaki? opcjonalnie moglaby je zlapac i zawiezc do opieki spolecznej - ale tam chyba nie ma takiej mozliwosci. finanse na to nie pozwalaja.
policja moze tez podejsc i wytlumaczyc "nie rob tego. to jest zle." i jak myslicie - dotrze do tych dzieci?
tak wiec dzieciaki sa bite. zreszta, one sie niczego chyba nie boja. nie zaszkodzi, jesli poczuja przed kims respekt.

oczywiscie, generalnie nie popieram przemocy. fantastycznie by bylo, gdyby jakims cudem znalazly sie pieniadze na resocjalizacje i psychoterapie dla tych dzieci, na sierocince i inne osrodki, ktore moglyby im pomoc. niestety, tych pieniedzy nie ma. jedynym wyjsciem w rosyjskiej rzeczywistosci jest przylac tym dzieciakom, zeby chociaz na chwile sie uspokoily.
poza tym dostaja to, co robia innym.
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 15:07   #70
cheetah
Zadomowienie
 
Avatar cheetah
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 143
GG do cheetah
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez Marilyn
dobrze...wobec tego inaczej: czy widziałaś, zeby polska policja zachowywała się tak jak moskiewska? Wydaje mi się, ze nikt tym dzieciakom nie pomaga, w mysl zasady, ze predzej czy później same się wykończą...One przeszkadzają. Tak po prostu.
Wiem, ze przy realizacji filmu część tasmy została skonfiskowana przez milicję, część nie wróciła do rezyserow ( moja wiedza w tym temacie pochodzi z końca 2002 r) Generalnie bardzo przeszkadzano w pomocy dzieciom, niechetnie odnoszono się do próby pokazywania światu co się tam dzieje...
Zgodze się z Lexie, ze to juz nie są dzieci...co jednak z tymi maluchami, które tam sie pojawiaja?
Co do wolontariuszy w Polsce...no własnie, jest jakis wolontariat, są streetworkerzy...
Wiem, ze w Polsce tez nie jest dobrze, ze nasze instytucje są niewydolne, ale wiem, ze jest na pewno lepiej niz tam.
Nie oburza mnie bieda, to, ze się prostutują...to jest wszędzie...oburza mnie rola władz i ich zachowanie wobec "dzieci"...
Nie, nie widzialam, ale tez nie widzialam jak zabija sie male dzieci podczas wojn domowych a Afryce. Co kraj, to inna sytuacja. Jedyne na co zwrocilam uwage, to to, ze wiele sie mowi o dzieciach w innych krajach o biedzie, o problemach z mlodzieza, ale nie mowi sie o tym, co dzieje sie u nas, jak u nas jest zle w domach dziecka, jak te dzieci nie maja szans na to, zeby rozpoczac kiedys samodzielne zycie itp itd.

Wydaje mi sie, ze wladza zawsze bedzie umywala od tego rece, bo problem jest duzy, bo trzeba sie nim zajac osobiscie, a nie uchwalajac kolejna ustawe [a na to nikt z rzadzacych przeciez nie ma czasu ].

Trudno wyrokowac tez, czy sa w Rosji wolontariusze w tych miejsach, czy nie. Musimy tez pamietac, ze nikomu nie da sie pomoc na sile. Jesli oni sami jej nie beda chcieli pomocy. Nie pisze to o tych 5-letnich dzieciach, ktore nie wiedza co chca - pewnie chca byc najedzone, chca miec gdzie spac, ale szczegolnie ci starsi chlopcy dobrze wiedza, czego chca. I im byloby bardzo trudno pomoc..

Cheetah
cheetah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 15:18   #71
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez Germini
to moze ja z innej beczki.
kiedy widzicie na przystanku spiacego, zalanego w trupa menela - wspolczujecie mu? macie odruchy, zeby mu pomoc? ja nie.
kiedy podchodzi do Was na ulicy facet cuchnacy tanim winskiem i prosi o pare groszy na chleb, dajecie je mu, wierzac, ze naprawde kupi sobie za nie pozywienie? ja nie.
a oni prawdopodobnie tez kiedys byli takimi "biednymi, niewinnymi dziecmi". myslicie o nich w ten sposob?
kiedy slyszycie w telewizji, ze znowu jakies dziecko zostalo skatowane w pijackiej, patologicznej rodzinie, myslicie "ojej, ci ludzie pewnie mieli straszne dziecinstwo"?
i dlaczego tak bardzo naciskacie na to, ze to wina rodzicow; ze sa tacy straszni? oni pewnie tez byli kiedys takimi biednymi dzieciakami, a mimo to nie jest Wam ich zal?
moge sie zalozyc, ze jakbyscie zobaczyly dokument o tych dzieciach za 30 lat, to to Wasze "ojejku" zamieniloby sie bardziej w "fuuuj". i juz byscie nie myslaly o tym, co przeszly w dziecinstwie.

prawda jest taka, ze ja sie boje takich ludzi. brzydze sie nimi, unikam ich. i malo mnie obchodzi, czy maja lat 7, 17 czy 70.
to z powodu takiej zulerni mecze Meza, zeby mnie skads odebral, kiedy jest ciemno, bo niebezpiecznie jest chodzic ciemnymi uliczkami. to wlasnie dlatego nie ide sama w nocy na stacje po fajki, jak nam sie skoncza, tylko wysylam Teżeta.

jestem szczerze ciekawa, czy naprawde nie zmienilybyscie zdania po malej konfrontacji z tymi dzieciakami. widzialyscie, jak biegaja po dworcu czy po ulicy? niechcacy moglybyscie je potracic i w najlepszym wypadku zostalybyscie pewnie obrzucone stekiem wyzwisk. czy nadal bylyby to takie rozkoszne niewinne dzieci?

zgadzam sie z Cheetah - czy ktoras z Was cos zrobila? tak biadolicie, jakie to jest straszne, a moze zamiast nowego szanela, wplacicie troche pieniedzy? nie byloby to niewykonalne, zwlaszcza ze chcialyscie z rosji walewska sprowadzac. (zakladam, ze istnieje jakas organizacja, majaca na celu pomoc tym dzieciom.)

wg mnie strasznie latwo jest poprawic sobie samopoczucie, wspolczujac takim dzieciom. mozna sie we wlasnych oczach kreowac na takich ludzi, jakimi chcemy byc - wspolczujacymi, dobrymi, milosiernymi. zawsze potem mozecie sobie powiedziec "jestem dobrym czlowiekiem. przeciez ta tragedia poruszyla mnie do glebi."
ale nie widze w tym nic dziwnego. kazdy jest egoista, mniej lub bardziej swiadomym. takie zachowanie jest raczej normalne.

aha, mnie tez poruszyly zwierzaki. nie moglam patrzec, jak te male bezwzgledne istoty wszedzie je ze soba targaja.




gdyby to byl ktos z moich bliskich, to by go po prostu tam nie bylo, bo bym do tego nie dopuscila.



nie mam na celu Was prowokowac (chociaz czasem mnie korci ); pisze, co czuje. pozdrawiam.
Germini - powiem jedno: BRAWO! Znakomicie ujęłaś istotę zjawiska!
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-03, 15:18   #72
cheetah
Zadomowienie
 
Avatar cheetah
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 143
GG do cheetah
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez iwciunia
cheetah ja jestem w stanie wszystko zrozumieć, ale dlaczego uparcie twierdzisz, że nie wiem (ja czy ktoś inny) jaka jest sytuacja w Warszawie ? Przecież napisałam, że rozmawiamy tutaj o konkretnym przypadku ukazanym w filmie, zdaję sobie sprawę z tego co dzieje się chociażby w Warszawie i myślę, że wszyscy oglądający ten film wiedzą o tym, że tak nie jest tylko w Rosji.
Alez ja nigdzie ani uparcie, ani tez mniej uparcie nie twierdze, ze TY iwciuniu nie masz pojecia jaka jest sytuacja na warszawskim dworcu. Moje wypowiedz byla bardzo ogolna, nie podalam zadnego imienia, wiec nie bardzo wiem dlaczego tak personalnie sie do niej odnosisz...

Cheetah
cheetah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 15:51   #73
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Popieram Lexie i cheetah.....

ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze milicja bije ich bo tylko to im zostało.....patrzalam jak milicjant uderzal glowa tego chlopca o beton ..robiło mi się słabo.....

jest to przykre... ale ...takich podobnych problemow jest cala masa....
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 15:54   #74
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

tak, bicie jest przykre i tez tego nie popieram. ale naprawde nie wydaje mi sie, zeby byli w stanie zrobic cos innego. bo co by mogli?
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 15:56   #75
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

wina władz kraju, które nie dbają o człowieka.....
nie mam pojęcia...skoro te dzieci uciekaly z domow dziecka bo nawet tam robili im krzywde.....

naprawde nie wiem.... ale z drugiej strony one z deszczu pod rynne same wchodza.
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-01-03, 16:00   #76
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez 1141655
Popieram Lexie i cheetah.....

ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze milicja bije ich bo tylko to im zostało.....patrzalam jak milicjant uderzal glowa tego chlopca o beton ..robiło mi się słabo.....

jest to przykre... ale ...takich podobnych problemow jest cala masa....
Ja bicia też nie popieram.
Najlepiej by było, gdyby państwo się tymi dziećmi zajeło, szczególnie tymi młodszymi, które być może można jeszcze resocjalizować.
Idealnie by było, gdyby takie dzieci, które nie mają się gdzie podziać od razu trafiały do jakiegoś ośrodka, w jakieś bezpieczne miejsce. Ale mam wrażenie, że w rozyjskich warunkach to utopia.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 16:00   #77
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez Germini
aha, to moze jeszcze o policji. bicie nie jest najlepszym wyjsciem, ale w tym wypadku chyba jedynym.
co ma zrobic policja, jak widzi kirajace klej albo bijace sie dzieciaki? opcjonalnie moglaby je zlapac i zawiezc do opieki spolecznej - ale tam chyba nie ma takiej mozliwosci. finanse na to nie pozwalaja.
policja moze tez podejsc i wytlumaczyc "nie rob tego. to jest zle." i jak myslicie - dotrze do tych dzieci?
tak wiec dzieciaki sa bite. zreszta, one sie niczego chyba nie boja. nie zaszkodzi, jesli poczuja przed kims respekt.

oczywiscie, generalnie nie popieram przemocy. fantastycznie by bylo, gdyby jakims cudem znalazly sie pieniadze na resocjalizacje i psychoterapie dla tych dzieci, na sierocince i inne osrodki, ktore moglyby im pomoc. niestety, tych pieniedzy nie ma. jedynym wyjsciem w rosyjskiej rzeczywistosci jest przylac tym dzieciakom, zeby chociaz na chwile sie uspokoily.
poza tym dostaja to, co robia innym.
Oczywiście...nalezy im przylać. Któregos dnia ktos moze przylac za mocno i po problemie..:/ Pisałam juz, że tym "dzieciom", które są na dworcu w zasadzie już pomóc - tak jak ja to rozumiem - czyli powrócic do "normalności" się nie da...
Cały problem polega na tym, zeby zrobić cos, żeby nastepne dziec tam nie trafiały.
Germini piszesz, ze nie chcesz prowokowac? Jak mozesz byc tak krótkowzroczna? Czy one same z siebie nauczyły się przemocy? Czy tez moze warunki w jakich się znalazły zmusiły je do tego..jak sadzisz?
Odwrotna kolejność...nie one dostają to co robią innym, a robią innym to co kiedys( i teraz) robi się im...
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 16:01   #78
iwciunia
Zakorzenienie
 
Avatar iwciunia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Ok rozumiem każdy może mieć własne zdanie na ten temat. Ale dziwi mnie, że można współczuć bardziej zwierzętom... Nie mówie, że mi nie jest mi żal zwierząt, wręcz przeciwnie, ale bez przesady, skoro porusza Ciebie los krzywdzonych zwierzątek, to dzieci chyba też? Już nie będę komentowała tego 'szanela' bo powtarzam SKĄD MOŻECIE WIEDZIEC NA CO WYDAJEMY PIENIADZE?I czy wspieramy kogoś finansowo czy też nie? Przecież się nie znamy.

A tak btw znam ludzi, którzy wtrąca wszędzie swoje trzy grosze byleby mieć zdanie odmienne od innych.

Co do wypowiedzi Germini słów jeszcze parę Nie nie myślę o tym w ten sposób i nie mam zamiaru. Próbowałam Ciebie zrozumieć, ale jakos nie potrafię. Przecież to są dzieci, których pozbawiono dzieciństwa (szczęścia, ciepła, miłości) czyli tego co jak mniemam Ty posiadałaś, nie jesteś w stanie pomyśleć o tym w ten sposób? Nie ważne dlaczego znalazły się na dworcu, ważne że tam są. Nie wiem co one myślą, dlaczego zachowują się tak jak się zachowują, dlaczego biją, kradną, piją, palą, wąchają klej. NIE WIEM ponieważ miałam normalne dzieciństwo pełne miłości i każdemu kto tego nie ma (nie MIAŁ, a nie MA obecnie! bo mam tu na myśli dzieci, które potrzebują tego NAJBARDZIEJ) serdecznie współczuję i staram się pomagać jak mogę (już pomińmy jak, wspominałam wcześniej, że nie zamierzam się niczym przechwalać, a to czym się zajmuję pozostawiam dla siebie) Nie potępiam też osób, które "nic" w waszym mniemaniu nie robią, dla mnie współczucie to nie jest nic, ale przecież to jest tylko moja skromna opinia...
iwciunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 16:04   #79
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

ehhh, ja oglądjąc myślałam o jednym. co chwile dokupuje nowy błyszczyk, cienie, puder itp. kosmetyczka pęka w szwach, a tam biedne dzieciaki nie mają za co kupic chleba. łzy mi pociekły kiedy oglądałam scene, jak chłopczyk brał wode do ust i poił psa
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-03, 16:05   #80
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

tak ta scena byla smutna

ale.... maja pieniadze na alkohol, papierosy, klej.....na chleb im brakuje? eh
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 16:45   #81
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

A ja dorzuce tylko tyle, ze bardzo mi się podobało zakończenie filmu:

"Bóg kocha wszystkich i Rosjanów i Czeczeńców też kocha, a najbardziej kocha dzieci"

Bardzo tprawdziwy cytat wg. mnie
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 16:47   #82
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez lexie
Ja bicia też nie popieram.
Najlepiej by było, gdyby państwo się tymi dziećmi zajeło, szczególnie tymi młodszymi, które być może można jeszcze resocjalizować.
Idealnie by było, gdyby takie dzieci, które nie mają się gdzie podziać od razu trafiały do jakiegoś ośrodka, w jakieś bezpieczne miejsce. Ale mam wrażenie, że w rozyjskich warunkach to utopia.
Piszesz,zę państwo powinno zająć się w szczególności tymi młodsyzmi dziećmi, czyli co od 12 lat w dół czy jak ??
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 18:06   #83
Carrie
Zadomowienie
 
Avatar Carrie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Sama nie wiem co o tym myslec, po czesci popieram iwciunie, po czesci Germini.

Porusza mnie fakt, jak duzo poczucia bezradnosci i braku nadziei miesci sie w tych małych, odurzonych głowach. Mysle ze gdybym trafiła na ulice w wieku 7 czy 10 lat, podobnie bym skonczyła, tym dzieciakom nikt nie dał szansy i nie wydaje mi sie ze mozna je o to obwiniac i sugerowac ze zamiast wódki powinny kupić klej, a zamiast kleju nowe buty. Ani chleb, ani buty nie pozwolą zapomniec, ze są same jak paluszki, ze nikt nigdy ich nie przytulił, nie okazał miłosci. Pełno w nich zła, ale tego zła jakie otrzymali od swiata. Dobro za dobro, zło za zło.

Z drugiej strony, ciezko mi sie rozczulać. Choc byłam wolonariuszką w domu dziecka, byłam wolontariuszką zbierającą zywnosc dla ubogich rodzin z mojej gminy.
Nie jestem jednak na tyle empatyczna by wczuc sie w sytuacje na tyle by porzucic wszystko i zacząc działac w okreslonych organizacjach, czy na własną reke.
Bez bicia zawsze sie przyznaje ze jestem materialistką i czesto mysle o sobie, o swoich bliskich, a nie o ludziach w Azji którym tsunami zrujnowało zycie. Przytłaczają mnie czesto moje osobiste problemy i nie jestem w stanie przejmowac się nawet faktem, ze w jakims teatrze terrorysci przetrzymują ludzi. Jest mi przykro, ze tyle zła jest na swiecie, ale mysle ze gdyby kazdy pomyslał o swoim najblizszym otoczeniu, juz wtedy żyłoby się łatwiej i lepiej.

Takie dokumenty są potrzebne, bo uswiadamiają, a jesli ktos ma tyle siły w sobie by się sprzeciwiac i działac w tym kierunku to dobrze. Nie mozna jednak obwiniac drugiego człowieka, że jest zły bo nie płacze czy nie współczuje, bo to osobiste odczucia kazdego z Nas i kazdy ma do nich prawo.
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...*
*czasem tylko płacisz.
Carrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 18:15   #84
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Oglądając ten film, z jednej strony współczułam tym dzieciom, bo jakby nie było, to tylko dzieci, a już żyją na ulicy w ubóstwie i muszą sobie radzić, żeby jakoś przeżyć. Ale z drugiej strony, tak wegetują i w zasadzie jakoś nie mają zamiaru tego zmieniać, a z tego, co wyżebrzą kupują nie tylko jedzenie, ale i wódke i klej. Nie wierzę w to, że można im pomóc, sa chyba już zbyt zepsute takim życiem, własciwie nie wiem, co możnaby zrobić dla nich, bo to, że państwo się nimi zajmie, to tylko pobożne życzenia. Czyste ubrania od wolontariuszy i cos do jedzenia, nie zalatwią sprawy. Nie wiem właściwie, co o tym myśleć.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 18:19   #85
paliziomka
Zadomowienie
 
Avatar paliziomka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 077
GG do paliziomka
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Ten temat jest bardzo trudny. Po prostu trudny. Mieszkam w małym miasteczku, zapewne nikomu nie znanym. Tu gdzie mieszkam nie ma takich przypadków. W Warszawie byłam kilka razy - na lotnisku.
Mną osobiście wstrząsnął ten dokument. Podziwiam tylko to, że jeszcze mają wiarę w Boga ("Bóg kocha wszystkich i Rosjanów i Czeczeńców też kocha, a najbardziej kocha dzieci). Dziwicie się, że sięgają po klej, wódke, czują agresje do starszych osób. A przecież dosyć często nawet w normalnych, kochających rodzinach dzieci (młodzież) przy problemach siega po takie same środki. A przecież mają wzorce itp itd.
Eh, nie bede się rozpisywać. Mi mimo wszystko jest żal tego wszystkiego i czuję ogromną bezsilność, którą chce zmienić w najbliższym czasie.
Z mojej strony EOT. Pozdrawiam wszystkich
__________________
Prowadzisz firmę? Chcesz efektywnej reklamy?

http://znajdzfirme.org
paliziomka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 18:20   #86
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

a ja zauwazylam, ze wiekszosc osob tutaj jest bardziej zbulwersowana takimi pogladami jak moj, niz sytuacja tych dzieci.
no coz, ciezko jest miec odmienne zdanie w tym kraju.
__________________
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 18:22   #87
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez satine
Piszesz,zę państwo powinno zająć się w szczególności tymi młodsyzmi dziećmi, czyli co od 12 lat w dół czy jak ??
Młodszymi w sensie: takimi, które niedawno trafiły do tego "świata" ulicy i można je resocjalizować.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-01-03, 18:30   #88
iwciunia
Zakorzenienie
 
Avatar iwciunia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Przecież sporo osób Ciebie poparło Germini? Zaczynam się zastanawiać czy jednak więcej osób nie myśli tak jak Ty. (Chociaż z początku myślałam, że wejdę w komputer i Cię pogryzę, po ochłonięciu zdałam sobie sprawę z tego, że nie wszyscy muszą myśleć tak jak ja.)
Przyznaję, że z mojej strony oburzanie się, tym że nie myślisz tak jak ja było trochę niedojrzałe Mimo wszystko nie do końca zrozumiałam twój punkt widzenia i wciąż się zastanawiam czy Ty uważasz, że te dzieci (te czy inne w podobnej sytuacji) są winne same sobie lub odpowiedzialny jest za to ustrój, a nie rodzice? (nawet w najmniejszym stopniu?) Bo ja oczywiście zdaję sobie sprawę, że na tę sytuację ma wpływ ustrój, ale myślę, że rodzce (w sensie wychowanie, a raczej jego brak) również.
iwciunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 18:39   #89
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

Cytat:
Napisane przez Asik_
One robią to po to by zapomnieć. Co im innego pozostaje Myśle że każdy człowiek który wylądował by na dworcu z rozpaczy sięgał by to tym podobne rzeczy.
Nie każdy. Nie rozumiem takiego podejścia. Nie jesteś tymi dziećmi i w sumie nie masz pojęcia dlaczego to robią. Nie wierzę, ze tylko po to, aby zapomnieć. Są dziećmi, a nie zachowują się jak dzieci. Z jednej strony cierpią, bo nie mają gdzie mieszkać, a z drugiej kradną lub żebrzą i tak jakoś z dnia na dzień im mija życie. Jeden z chłopcow powiedział, że dopóki jest młody, to będzie żył na dworcu, ale nie wie, co go czeka na starość. No ja też nie wiem, z takim podejściem, to chyba nic ciekawego. Wiadomo, że trudno jest im jakoś zmienic swój los, bo to tylko dzieci, ale zauważylam, że nawet nie próbują.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 18:45   #90
the magus
Wtajemniczenie
 
Avatar the magus
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 558
Dot.: dzieci Kaliningradu... ;(

nie wiem, jak możecie mówić, że Germini jest bez serca? skąd możecie o tym widzieć? tylko dlatego, że nie wzruszyły ją biedne rosyjskie dzieci? dziewczyny, nie wiedziałam, że potraficie tak pochopnie oceniać ludzi.
mnie wzruszyo wiele scen, zresztą widziałam film drugi raz. to smutne, ale takie rzeczy dzieją sie na świecie od dawna i to nie nowina.
szkoda, że większość dziewczyn oprócz posądzania Germini i mówienia "ojej, jakie to smutne.." nie robi nic, by pomóc tym dzieciom. ja uważam, że czyny świadczą o człowieku. nie wiedziałam, że wy sądzicie inaczej i oceniacie ludzi po jego odczuciu na temat jakiejś sprawy.
the magus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.