Honorowe krwiodawstwo

[zbroziu]

o ile mi wiadomo śniadanie można zjeść tyle że lekkie...

Napisane przez wenedka

Nie można oddawać krwi 3dni przed i 3dni po okresie

ale jaki jest tego powód??

[wenedka]

Napisane przez zbroziu

ale jaki jest tego powód??

Osłabienie, bo w czasie okresu też tracisz troszkę krwi i musi sie ona zregenerować.

[zbroziu]

no to niestety chyba będę musiała zrezygnować, bardzo mi z tego powodu smutno

[Fresa]

Napisane przez zbroziu

ale jaki jest tego powód??

Mogłabyś nawet zapaść na anemię,ponieważ w wyniku utraty (w sumie: okres i honorowe krwiodawstwo) tak dużej ilości krwi organizm utraciłby także sporo żelaza.

[Aeterna]

Jesli chcesz oddać, to nie musisz tego robić w busie pod uczelnia, dowiedz się, gdzie w Łodzi się oddaje krew, i idź w dobrym dla Ciebie terminie.
Czekolady daja tak samo.

[zbroziu]

czyli fakt że we wtorek będę juz miała końcówkę okresu nic nie da??
trudno, widzę że jednak nie warto tracić swojego zdrowia...

[Aeterna]

nie, bo w czasie okresu tracisz nie więcej jak 80 ml krwi (googelek), i nie zdązy Ci się zregenerować - a oddajesz 450. można też oddawać 250.

przez miesiączki kobiety mogą oddawać krew co 3 msc-e
(faceci mają problem z głowy, mogą co 2)

[Tusio]

co trzeba zrobic, by zostac dawca krwi?
oczywiscie, oprocz ukonczenia 18. lat

[ssue]

Napisane przez Tusio

co trzeba zrobic, by zostac dawca krwi?
oczywiscie, oprocz ukonczenia 18. lat

Wystarczy ze pójdziesz do punktu krwiodastwa z dowodem. Najpierw wypelniasz krótka ankiete, potem biora troche krwi z palca i na szybko sprawdzaja czy masz wystarczajaca ilośc krwinek (?) jak sie kwalifikujesz to pobieraja. Co do tematu kiedys chciałam oddac krew 2 czy 3 dni po okresie i odrzucili mnie po badaniu "z palca" bo miałam za niską hemoglobinę.

[Cannabis84]

Napisane przez Tusio

co trzeba zrobic, by zostac dawca krwi?
oczywiscie, oprocz ukonczenia 18. lat

Musisz byc calkowicie zdrowa. Przed oddaniem krwi robia dokladne badania. Musisz tez wypelnic ankiete dotyczaca przebytych chorob, zazywanych lekow itp Musisz tez miec odpowiednia wage. Ja oddawalam krew 2 razy a za trzecim nie chcieli mnie dopuscic bo bylam za chuda:-(
Koniecznie tez trzeba zjesc tresciwe sniadanie, bo jesli im powiesz ze nie jadlas to Cie nie dopuszcza.


A jesli chodzi o okres to mi sie wydaje, ze mowili mi ze tydzien po nie mozna. Ale juz dokladnie nie pamietam...


Zachecam wszystkich do oddawania krwi. To taki szlachetny dar. Pamietam jak zrobilam to pierwszy raz. Uczucie po tym jest nieziemskie. Taka jakby duma, radosc ze komus pomoglam, aj nie da sie tego opisac...

[kleo14]

Ja strasznie chciałabym oddawać krew Czekam do pełnoletności, to jeszcze troszkę ponad rok Jednak pojawiły mi się komplikacje - poważna anemia Mam nadzieję, że uda mi się w miarę szybko wyleczyć, by móc komuś pomóc

A w związku z okresem - też mi się wydaje, że wtedy krwi oddać nie możesz
Ale jak już będziesz dyspozycyjna To dowiedz się, gdzie jest specjalny punkt i udaj się tam.

[Tereskaa]

Właśnie, czy są wśród nas honorowi krwiodawcy, tacy jak ja? :P To może podzielimy się opiniami na temat oddawania krwi, co nami kieruje itd. Ja osobiście oddaję krew bo to mój nałóg Po pierwszym oddaniu poczułam taką euforię i taką dumę, że już nie mogę żyć bez tego :P

[Maddie]

Napisane przez Tereskaa

Właśnie, czy są wśród nas honorowi krwiodawcy, tacy jak ja? :P To może podzielimy się opiniami na temat oddawania krwi, co nami kieruje itd. Ja osobiście oddaję krew bo to mój nałóg Po pierwszym oddaniu poczułam taką euforię i taką dumę, że już nie mogę żyć bez tego :P

Chciałabym bardzo oddawać krew, niestety ze względu na moją anemię nie mogę Kieruje mną chęć niesienia pomocy i świadomość, że dzięki mojej krwi ktoś mółgby przeżyć. Szkoda, że nie mogę jej oddać.

[Syś:)]

Oddawałam...póki tam im nie zemdlałam i nie musieli mnie budzić. Efekt? Dożywotnia dyskwalifikacja.

[nice6irl]

Już jest kilka takich wątków dotyczących krwiodawstwa...

[dziewczyna00]

Ja oddaję krew regularnie Od niedawna, bo dopiero od półtora roku Masz rację Tereskaa, to nałóg, ta myśl, że mogę pomóc innym

[Fresa]

Napisane przez Tereskaa

Właśnie, czy są wśród nas honorowi krwiodawcy, tacy jak ja? :P To może podzielimy się opiniami na temat oddawania krwi, co nami kieruje itd. Ja osobiście oddaję krew bo to mój nałóg Po pierwszym oddaniu poczułam taką euforię i taką dumę, że już nie mogę żyć bez tego :P

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...e+krwiodawstwo


http://www.wizaz.pl/forum/showthread...e+krwiodawstwo

[organizm]

Mój brat regularnie oddaje krew. Ja też bym chętnie to robiła, ale po pierwsze nie mam 18lat, a po drugie przy zwykłym pobieraniu mi słabo, to co dopiero przy takim Ale szkoda, chętnie bym pomogła ludziom. Może kiedyś mi się odmieni.

[Olka:)]

Ja na razie mam 14 lat, więc nie mogę, ale jak tylko będę mieć 18 to, o ile nie będzie żadnych przeciwwskazań, będę regularnie krew oddawać (btw szpik też bym chciała)

[Tereskaa]

Mi także zrobiło się słabo za pierwszym razem, ale zaraz powiedziałam o tym pani pielęgniarce i dała mi jakieś kropelki do wypicia i byłam jak nowo narodzona, nawet chciałam z drugiej ręki oddać drugie 450 ml. Ale oddawanie szpiku to już poważna sprawa i z tego co wiem to robią odwiert w miednicy leży się po pobraniu w szpitalu, więc to jakby bardzo inwazyjne jest dla dawcy.

[maudy]

ja oddalam krew juz 3 razy i w styczniu zamierzam oddac kolejny raz przy okazji dowiedzialm sie ze mam grype AB Rh- (najrzadzasza grupa krwi na swiecie). U nas w legnicy za oddanie krwi dostaje sie 8 czekolad ktore sa bardzo smaczne . Ale to nie to jest najwaznijesze, najwaznijesze jest to ze moge komus pomoc a kto wie moze ta osoba pomoze kieyds mi. Ostatnio bylam tez na badaniach zeby zostac dawca szpiku kostnego. Chociaz podroz do wroclawia z legnicy byla mastakryczna bo dojechalam tam 2 godziuny poznije niz planowalam, poznij wziadlam w zly tramwaj jak wracalam uciekl mi pociag do legnicy i wogule mialam juz tam ochote stanac na srodku ulicy i plakac ( dzien wczesnije moja przyjaciolka wyleciala do anglii). Nio ale udalo sie i pani pobrala mi krew i teraz czekam tylko na wyniki badan. Niestety takie badania sa dosyc kosztowne i niekotrzy czekaja na wpis do rejerstru kilka miesiecy . Byc moze nigdy nie zostane dawca ale zawsze istnieje malutka nadzieja. Chociaz chbya by bylo lepiej nigdy dawca nie zostac bo wtedy mam sie swiadomosc ze nikt mojego szpiku nie potrzebuje. A wracajac do oddawania krwi to jest jak naglo, raz zaczelam i czekam tylko 3 miesiace az znowu bede mogla pojsc oddac cos od siebie

[Issskra]

a ja nie mogę oddawac krwi, bo nie mam wymaganej wagi

[arisa]

Ja w tamtym roku jakoś w listopadzie po raz pierwszy oddałam krew. Wyznam, że choć igieł się nie boję, to stresowałam się (czy się nadam, czy podołam biurokracji ), więc zabrałam ze sobą chłopaka. No i w sumie to wyszło na to, ze nie taki diabel straszny. Wszyscy tam sa bardzo mili (co jest odmiana w sluzbie zdrowia), mowia do ciebie uspokajaco i dbaja o ciebie jak o wyjatkowa osobe. Bo przecież każdy dawca jest wyjatkowy. Jak któras z dziewczyn wczesniej wspomniala, grubosc igly moze przerazić. Ale jak już się wdrapałam na ten fotel, to staralam się maksymalnie odprezyc. I myslalam tylko o tym, ze kiedys moja krew uratuje komus zycie, a moze to akurat bedzie ktos z moich bliskich. Wypilam na tym fotelu jeszcze chyba pol litra wody (pani pielegniarka bardzo uprzejmie lekkim truchcikiem mi ja przynosila), bo moja krew byla za gesta i wolno splywala do pojemniczka. A najbardziej to podobala mi się kropelka krwi , ktora mialam ugniatać w dloni

[krowa_bez_mleka]

Ja ostatnio przytyłam i jest jeden plus tej sytuacji-mogę oddać krew Wreszcie mam wymagana wagę.
Wiec będę próbować po raz drugi, ale wątpię, żebym miała wszystkie wyniki w normie

Przypomnicie dziewczyny ile dni po okresie można już oddawać krew?

[beti33]

Czy to prawda, że stacje krwiodawstwa odsprzedają krew - pobieraną od honorowych krwiodawców - szpitalom za niemałe pieniądze?

A niewykupiona przez szpitale krew, z powodu wymaganych cięć budżetowych i pomimo sporego zapotrzebowania na krew przez szpitale, jest po prostu przez stacje krwiodawstwa "wyrzucana"?

[hałas]

Idee popieram, jednak bardzo się boje.
Nasza słóżba zdrowia jaka jest kazdy widzi, boje sie zarażenia .
Może gdyby nasze prawo było bardziej otwarte na błedy lekarskie i miałabym pewnośc że w razie czego dana jednostka/państwo zrekompensuje to mi lub mojej rodzinie to moze inaczej bym do tego podchodziła. Jednak tego nikt mi nie gwarantuje a bezpieczeństwo moich przyszłych dzieci/rodziny jest dla mnie najwazniejsze.

[Sabbath]

Napisane przez hałas

Idee popieram, jednak bardzo się boje.
Nasza słóżba zdrowia jaka jest kazdy widzi, boje sie zarażenia .
Może gdyby nasze prawo było bardziej otwarte na błedy lekarskie i miałabym pewnośc że w razie czego dana jednostka/państwo zrekompensuje to mi lub mojej rodzinie to moze inaczej bym do tego podchodziła. Jednak tego nikt mi nie gwarantuje a bezpieczeństwo moich przyszłych dzieci/rodziny jest dla mnie najwazniejsze.

Hałas - krew pobiera się za pomocą jednorazowej igły, jednorazowej strzykawki, jednorazowej rurki i jednorazowego woreczka. I jeszcze jednorazowych wacików.
Wszystko to jest odpakowywane w Twojej obecności, możesz zażyczyć sobie, by pielęgniarka założyła nowe rękawiczki (zwykle i tak to robi).

Ryzyko jest znacznie mniejsze, niż w przypadku wizyty u dentysty (choć i u stomatologa wszystkie używane narzędzia powinny być jałowe, tyle, że nie są jednorazowe), a jednak chyba dla dobra swojej rodziny z wizyt u dentysty nikt nie rezygnuje.

To, co piszecie o wadze dziewczyny, to rzeczywiście problem. Ja zetknęłam się ze stanowiskiem, że dojrzała (czyli nie nastoletnia niestety) osoba powyżej 45 kg może krew oddawać. Ja 50 nie ważę i jakoś mi się udaje.

[arisa]

Krowa_bez_mleka do stracji kriodawstwa możesz zgloscić sie juz po 3 dniach od zakonczenia okresu.

Beti33, w 100% nie jestem pewna, czy szpitale nie wykupuja od stacji krwiodawsta krwi (ale sklaniam sie w kierunku, ze nie, poniewaz jest zbyt duza dziura w nfz, zeby jeszcze stac ich bylo na kupno krwi), jednak z cala pewnoscia krew nie jest wyrzucana, poniewaz sa na to odpowiednie przepisy i nie wykorzystana krew, po zamrozeniu w cieklym azocie moga rzetrzymywac nawet do 10 lat. Wiec nic sie nie marnuje.

[variable.brunette]

Popieram tę ideę, sama zamierzam oddawać krew, ale niestety jeszcze nie mogę. Myślę, że to świetna sprawa mieć świadomość, że ratuje się czyjeś życie, dlatego cieszę się, że nareszcie prowadzone są liczne kampanie zachęcające ludzi do oddania krwi. W końcu to nic nie kosztuje

[Tereskaa]

Napisane przez krowa_bez_mleka

Ja ostatnio przytyłam i jest jeden plus tej sytuacji-mogę oddać krew Wreszcie mam wymagana wagę.
Wiec będę próbować po raz drugi, ale wątpię, żebym miała wszystkie wyniki w normie

Przypomnicie dziewczyny ile dni po okresie można już oddawać krew?

3 dni po okresie możesz oddać krew jak to już było wspomniane Jednak ja zawsze czekam około tygodnia bo tak jak objętość krwi szybko się wyrównuje tak składniki krwi (m. in. hemoglobina) już wolniej. Dlatego ja zawsze czekam minimum 7 dni zanim pójdę oddać krew, do tego biorę Ascofer wraz z witaminą C i kwasem foliowym

Napisane przez beti33

Czy to prawda, że stacje krwiodawstwa odsprzedają krew - pobieraną od honorowych krwiodawców - szpitalom za niemałe pieniądze?

A niewykupiona przez szpitale krew, z powodu wymaganych cięć budżetowych i pomimo sporego zapotrzebowania na krew przez szpitale, jest po prostu przez stacje krwiodawstwa "wyrzucana"?

Rzeczywiście niedawno w telewizji padła cena jednostki krwi za jaką stacje krwiodawstwa sprzedają krew ale wątpię by była to krew sprzedawana szpitalom. Ja osobiście oddaję krew w stacji krwiodawstwa w szpitalu i nie oddam nigdy w żadnym ambulansie czy na wampiriadzie bo wtedy to rzeczywiście nie wiadomo co się stanie z tą krwią, czy ktoś nie wystawi za nia rachunku. Ale wyrzucana nie jest na pewno, jest zbyt duże zapotrzebowanie na nią i za mało dawców (emigracje), a poza tym chyba nie opłaciłoby się wtedy dawać tych czekolad, soczków, batoników

Ale tu mała przestroga przed oddawaniem krwi "byle gdzie" a już nie mówię o sprzedawaniu za niezłą kasę za granicę. Była taka sytuacja, w jakimś kraju (już nie pamiętam w jakim), że ludzie jeździli za granicę oddawać krew i dostawali za to mnóstwo kasy, wracali do kraju szczęśliwi z pełnym portfelem, żyli sobie szczęśliwie myśląc, że zlapali Pana Boga za pięty, jednak część z nich po jakimś czasie znikała. Prawda jest taka, że krew niesie wszystkie informacje o stanie naszego zdrowia a więc i naszych organów oraz kwalifikacji ich do przeszczepu... to kolejny powód, dla którego oddaję krew zawsze w szpitalu i zawsze honorowo Może nie chroni mnie to w pełni przed takimi oszustami ale prawdopodobieństwo jest bardzo małe, że stanie się coś takiego w szpitalu.