True Match L'oreal

[Aralka]

Wydaje się być niezły ten zestaw, oglądałam testery wszystkich wariantów. A i cena dość przystępna.
Czekam na opinie.

[oli69]

a cos mi sie kojarzy...to jest chyba jakas nowosc stworzona dla kobiet o okreslonym tupie urody (blondynka, brunetka, ciemna karnacja itd...) u mnie w douglasie stoi to na zapleczu ale juz niedlugo ujrzy swiatło dzienne
aha, a w tej kolekcji sa super rozjasniacze na policzki

[Immolation]

Hmmm to mooooże sie skusze
Jakis zestawik dla brunetki

[AimiA]

tak wyglądają paletki:
1. doutzen kroes
2. eva longoria
3. letitia casta
4. mila jovovich
5. penelope cruz

[Aralka]

Najbardziej mi suę podoba chyba paletka numer 3

[Immolation]

Mozna by jeszcze podpisac ktora paletka jest do jakiego typu urody?

Z góry dziękuje

[AimiA]

ciężko mi powiedzieć bo sama je znalazłam dopiero w necie ale z tego co wiem 1 to blonde harmony 3 i 4 to hazelnut harmony a 2 i 5 to brunette harmony. Tyle wiem z przejrzenia zdjęć opakowań które znalazłam w necie. Strona l'oreala nie działa mi tak jak powinna a na polskiej podstronie nie ma palet. Znalazłam jakieś opisy ale w języku rosyjskim i niemieckim-obu nie znam. Widziałam też na youtube ze są filmiki jak wykonywać makijaż za ich pomocą, ale nie miałam czasu ich obejrzeć.

[arrachnee]

Paletki pojawiły się w Polsce mniej więcej pół roku temu. Chyba nie zostaną na stałe w ofercie - ostatnio znikają z drogerii. Mam dwie: Laetita Casta i Milla Jovovich. Nie ma na nich określenia do jakiego typu urody są dopasowane. Na opakowaniu nie ma podanej gramatury - na oko cienie takiej samej wielkości jak w Trio. Niestety nie ma też podanych kolorów/numerów zawartości. Wydaje mi się, że cienie w palecie Casty są takie same / bardzo podobne do tych w jej Trio. Rzecz dziwna: cienie w palecie Jovovich do złudzenia przypominają nowe Trio sygnowane bodajże przez Evangelistę. Pomysł świetny (zwłaszcza cenowo), niestety paletki wykonane są lekko tandetnie. Całość kartonowa, bez porządnego zamknięcia (jedynie magnes), wnętrzności się odkleją.
Tyle z obserwacji własnych

aha obydwie są podpisane jako chestnut harmony - cokolwiek miałoby to oznaczać

[AimiA]

A jak generalnie oceniasz zawartość? Trwałe? Ładne na powiece? wszystkie są brokatowe, czy dają efekt bombki? Jaka jest trwałość pomadki i różu? To mnie najbardziej interesuje. Myślę o zakupie zestawu mili. jeśli wpadnę dziś do rossmana to postaram sie porównać paletę i trio casty i zrobić fotki komórką.

[arrachnee]

Casta:
róż i pomadka - kolory delikatne, bez błyszczących drobinek, trwałość bez zarzutu
cienie - bardzo błyszczące, metaliczne, trwałość bez bazy bardzo średnia, szybko zbierają się w załamaniach powiek - używam ich raczej jako rozświetlacza i jest ok; zdecydowanie najgorsze cienie L'Oreala jakie miałam
Jovovich:
róż - j.w.
pomadka - trwałość ok, kolor dla mnie zbyt siny
cienie - kolory matowe, najjaśniejszy odrobinę błyszczący, na powiece wypadają zdecydowanie delikatniejsze, jaśniejsze, żeby uzyskać intensywny kolor i pełne pokrycie trzeba użyć aplikatora i nałożyć kilka warstw; trwałość ok.

[Twiggy111]

witam,mam ten tusz od tygodnia...i powiem tak- jesli ktos umie tuszowac rzesy- to piekna sprawa- on nie tylko wydluza do nieba,ale pogrubia - trzeba nim malowac tylko raz- poniewaz zasycha na amen,ale rzesy wydaja sie dosc naturalne...najgorsza rzecz - zmywanie- pierwszego dnia myslalam,ze wypadaja mi wszystkie rzesy,poniewaz z tuszu robia sie dluuuugie nitki przy zmywaniu - wrazenie okropne.
Ten produkt - tak mi sie wydaje - okala rzese i tak zasycha-po czym po prostu podczas zmywania "zeslizguje sie z wloska" nie wiem,czy dobrze wytlumaczylam - ale dla mnie strzal w 10- tylko trzeba sie do niego przyzwyczaic (mnie to zajelo jakies ...5 dni )-koszt 48,00 zł

[lavenda6]

A czy da się nim osiągnąć efekt firanki "sztucznych rzęs"? Lubię mieć mocno podkreślone rzęsy, zwykły Double Extension się świetnie do tego nadawał dlatego się zastanawiałam jak jest z Beauty Tubes...

[Twiggy111]

ja mam naprawde dlugie rzesy,ale przy uzyciu tego tuszu doslownie zaplatuja mi sie w brwi
przy zmywaniu nie ma tej czarnej mazi, ktora jest przy innych tuszach - wystarczy potrzymac wacik z mleczkiem do demakijazu ok.1 min na rzesach i sciagnac niteczki...dla mnie rewelacja... ale naprawde trzeba umiec malowac rzesy inaczej wydaja sie jakby byly polamane

[devon5]

Napisane przez paulaaa24

W Bydgoszczy pojawia sie od czasu do czasu w Rosmannie.

ale czy na pewno to numer 115 bubble gum??????? A jakby sie pojawil to moglabys mi go kupic i przeslac , ja oczywiscie wczesniej bym ci przeslala pieniazki na konto .

[narcy]

ja mam Castę, jeszcze nie próbowałam, ale jestem trochę zła, że nie ma do tej paletki dołączonych pędzelków

[Gosiurek]

Czy ktoś jeszcze ewentualnie mógłby sie wypowiedziec na temat tego tuszu??Jutro zamierzam go kupic..Jak długo trzeba czekac po nałożeniu bazy?Do całkowitego wyschnięcia,czy tuszowac nie całkiem wyschnięte rzęsy?

[Gonia]

Napisane przez Gosiurek

Czy ktoś jeszcze ewentualnie mógłby sie wypowiedziec na temat tego tuszu??Jutro zamierzam go kupic..Jak długo trzeba czekac po nałożeniu bazy?Do całkowitego wyschnięcia,czy tuszowac nie całkiem wyschnięte rzęsy?

moje naturalne rzęsy są naprawdę mizerne a po tym tuszu wyglądaja rewelacyjnie
Tusz nakładam na bazę po ok. 2- minutach, tuszuję tylko raz i to wystarczy, druga warstwa powoduje duże skelejnie rzęs i generalnie kiepski wygląd....
Mimo, że nie jest wodoodporny, moim skromnym zdaniem jest 100% trwalszy od nich.... zwłąszzca przy zmywaniu.... i to jest dla mnie minus - wolę jak zmywają się ,,normalnie" , ten zmywa się dziwnie i bardzo ciężko..... tusz z bazą schodzi jakby ktoś używał gumki do mazania...
Generalnie to zasługa tuszu, przy innym tuszu z bazą L'Oreala zmywa się całkiem normalnie ale i jest o wiele mniej trwały...
Generalnie BARDZO POLECAM, tym bardziej, że jest teraz w promocji w Rossmanie, za 43 zł

[The Fame]

Jak dla mnie skleja,i niestety wada wystarcza pary warstw,więcej chyba i nie uda,sklejają się.wydłużenie-tak.pogrubienie też niezłe. ale niestety,więcej nie kupię (sklejanie).

[Gonia]

Napisane przez The Fame

Jak dla mnie skleja,i niestety wada wystarcza pary warstw,więcej chyba i nie uda,sklejają się.wydłużenie-tak.pogrubienie też niezłe. ale niestety,więcej nie kupię (sklejanie).

spróbuj uzyć innej szczoteczki do tuszu..... i tylko JEDNA WARSTWA

[The Fame]

a jednej czasami niestety nie wystarcza do całkowitego pokrycia bazy ale z tą drugą szczoteczką to pomysł,dzięki,nie domyśliłam się

[Gosiurek]

Kupiłam i jestem pod wrażeniem..rzęsy są cudowne tusz jednak ma wady,po pierwsze to się klei,po drugie zmywanie..muszę poszukac metod na walkę z jednym i drugim

[Laurany]

wypróbowałam dzisiaj...koszmar, skleił mi wszystkie rzęsy w jedną wielką mega grubaśną rzęsę, właśnie sie męczę nad zmyciem, zdecydowanie odradzam, i zdecydowanie wolę wersję Carbon Black tego tuszu

[boszenka69]

Ja zmywam ten tusz tylko ciepłą wodą. Mleczka do demakijażu niestety sobie z nim nie radziły, a pod wpłwem ciepłej wody te czarne "rureczki" pięknie schodzą z rzęs

[Laurany]

Napisane przez boszenka69

Ja zmywam ten tusz tylko ciepłą wodą. Mleczka do demakijażu niestety sobie z nim nie radziły, a pod wpłwem ciepłej wody te czarne "rureczki" pięknie schodzą z rzęs

mi nawet pod ciepłą wodą nie chce zejść oj nie polubiłam się z nim

[Elie]

Moim zdaniem jest okropny, aż dziwne, że jeszcze nie wystawiłam mu recenzji. Lubię się pobawić z rzęsami, nie oczekuję od tuszu efektów po jednym maźnięciu, generalnie sobie braku wprawy nie mogę zarzucić, a ten tusz złapał u mnie prawie same minusy. Bardzo trzeba się nim nabawić, tworzy straszliwe owadzie nóżki, owszem rzęsy są wydłużone, ale beznadziejnie to wygląda. Jedyny plus, to że łatwo pokryć bazę, ale mimo wszystko jest on jakiś szary.
Poza tym te zmywanie... Dla mnie to koszmar...
Miałam podobnie jak Laurany, męczyłam się niesamowicie ze zmyciem go i do razu ratowałam rzesy olejkiem rycynowym :/

[Gosiurek]

Dla mnie efekt jest fajny,ale zmywanie to po prostu koszmar 2 różne płyny do demakijażu sobie z nim nie poradziły,o ciepłej wodzie nie wspominając..mało tego,zazwyczaj było tak że jeśli jakiś tusz nie chciał się zmyc do końca płynem do demakijażu,to nocą schodził pod wpływem olejku rycynowego (wiem,wiem że to nie do końca zdrowe dla oczu ) ten natomiast jest nie do ruszenia,rano miałam dalej resztki tego tuszu na rzęsach! Gdyby nie to,byłby naprawdę super

[pakajoko]

Byłam wczoraj na basenie i zapomniałam ze mam go na rzesach.Do momentu az siostra zauwazyła ze rzesy mi wypadają haha(bo tak się zmywa-w kawałkach);-).Wystarczyło pozbierac z policzków i dalej pływac i to jest jego plus ze sie nie rozmazuje.A tak poza tym efekt wydłuzenia-super do 80%.

[ulinkaaa]

Dziewczyny jak to jest w koncu z tym nakladaniem bazy? Trzeba czekac te 2 minuty czy nie?
Ja wczoraj kupilam ten tusz w Marionnaud, pelna obaw, bo nie lubie tuszy z baza, ale widzac efekty na wizazu chcialam sprobowac. I mowie do tej pani: ze slyszalam, ze baze nalezy nakladac po ok. 2 minutach,a ona do mnie, ze nie, ze nalezy nalozyc odrazu nie doprowadzajac do wyschniecia bazy.
No to w koncu jak?
Wybaczcie, wiem, ze niektoym z was moje pytanie wyda sie glupie, ale to dopiero moj drugi podwojny tusz, nie mam w tej kwestii doswiadczenia. Pamietam tylko, ze kiedys jak mialam zwykly carbon black i czekalam na wyschniecie bazy,to rzesy byly b. suche i czesto robily mi sie biale przeswity.

[szyna]

Czarny tusz naklada sie natychmiast po nalozeniu bialej bazy, zanim zdazy wyschnac. W innym przypadku nie da sie dokladnie pomalowac i pieknie poskleja sie rzesy.

[Toxiquee]

Witajcie, mam pytanie odnośnie tego tuszu. Używam go od dłuższego czasu i zauważyłam że moje rzęsy stały sie rzadkie, krótkie. One nigdy nie były w tak okropnym stanie... Miał ktoś z was podobnie? Bo zastanawiam się czy to wina tego tuszu i okropnego zmywania...