Drogie, tandetne sklepy z ciuchami

[czuczenka]

Hmmm to ja napisze o swoich ulubionych i znienawidzonych

Reserved Ciuchy wygladaja fajnie i przyjemnie dla oka na pierwszy rzut ok gatunkowo tez super zawsze jak tam wchodze to conajmniej 5 rzeczy mi sie poodba. Mam pare bluzek z tego sklepu i moge powiedziec ze w sumie sie az tak mocno nie zawiodlam rozmiar S jest jak L to faktycznie juz wizazanki wspominały to jest mankament ubrania z czasem sie rozwlekaja... ale ogolnie lubie tą markę

TROLL Kurcze kiedys ulubiony sklep , dalej wiele rzeczy mi siet am podoba maja takie mlodziezowy styl fajne torby skarpetki Ostatnio kupilam sweter i troche sie rozciagnał mi a taki łądny był wiec Troll troche zjechał na trwałych wyrobach, ale pomysłów im nie brakuje

HOUSE Mam płaszcz zimowy stad i jestem bardzo zadowolona Dobry gatunkowo trwały co najwazniejsze Ale ogolnie to nie kupuje tam ciuchó bo wydaja mi sie takie oklepane caly czas jest tam to samo

REPORTER Uwazam go za spoko sklep kupilam tam dzinsy nosze je juz prawie 2 lata i moze odrobinke sie wytarły normalnie niezniszczalne Chociaz niektore swetry czy bluzki zalatuja taka tandeta...

DiVERSE Fajny sklep ale nie dla mnie mam do niego uraz bo głupie sprzedawczyni sa w nim... takie wszystko z łachy robia itp... i dlatego sklep ten stracil moje szanowanieale gatunkowo to moze byc

ORSAYOjej.... ciuchy rewelka ale tylko na jeden raz... mnóstwo kolorów jak tecza , ale co z tego jak po praniu mozna tym podloge wycierac

PROMOD Uwazam ze to dobra i trwała marka, niestety nie robie tam czesto zakupow poniewaz mam daleko do niego ale jak juz cos tam kupie to nsoze to bardzo dlugo

[Agul]

Dziewczyny, ostatnio pani w Orsayu powiedziała, że już nie będą szyć spodni w rozmiarze 32 (i 34 chyba ale tego już nie jestem teraz na 100% pewna). Jestem zrozpaczona. W czym ja będę chodzić ??(

Dziewczyny, czy gdzieś jeszcze poza Katowicami jest ten sklep Angels Eyes? Bo tam też kupiłam małe spodnie, a do Katowic trochę mam daleko...

[rusalka]

Dziewczyny, czy gdzieś jeszcze poza Katowicami jest ten sklep Angels Eyes? Bo tam też kupiłam małe spodnie, a do Katowic trochę mam daleko...[/QUOTE]


Jest w Gliwicach w GCH

[kamaO]

Albo macie pecha, albo jesteście nad wyraz wybredne Gdzie wy się właściwie ubieracie? Skoro nie kupujecie w sklepach tu wymienionych (czytaj Orsay, Reserved, CCC itp.) to pozostają tylko te droższe (Solar, Promod, MAx Mara itp.). Gratuluje dochodów/ kieszonkowego/ sponsora - choć nie zarabiam najgorzej, szkoda mi wydać 200zł na sweter, który ponoszę góra dwa sezony

Ja kupuję w różnych miejscach, ale tylko to, co mi się naprawdę podoba (wtedy jest mi obojętne czy kupuję w renomowanym butiku, na bazarze czy w lokalnym osiedlowym sklepiku) Dzieki temu udaje mi się unikać reklamacji

Poza tym ja chyba nie jestem typową kobietą - nie wydaję na ciuchy majątku i wcale ich dużo nie kupuję. Kosmetyki to już inna historia

[cheetah]

Napisane przez mech

Cheetah, to załóż/odśwież stary wątek i pisz, bo nie wiem gdzie mam iść na zakupy

mech, po krotce moge napisac ze:

buty damskie/meskie kupuje w Gino Rossi, w Aldo, w Geoxiei w ulubionej Venezi. Uwazam, ze te sklepy sa najlepsze, kupuje tam po pare par butow rocznie i nigdy mi sie nie zdarzylo, zebym cos reklamowala. Szpilki kupuje w Aldo i Venezi, w szpilach z venezi moge beigac po ulicach, bo sa tak dobrze wywazone. Meskie ciekawe mozna znalezc w Venezii, a jak sie szuka klasycznych, dobrch jakosciowo to w Gino Rossi.

Jak bylam mlodsza to oszczedzalam na ubraniach, teraz jak juz troche doroslam i podroslam to nie oszczedzam na dobrej jakosci ubraniach. Wole sobie kupic jedna rzecz, a dobrej jakosci niz 10 a badziewie.

Jezeli chodzi o sklepy z ubraniami, to wszystko oczywiscie zalezy od stylu, duzo ladnych i ciekawych rzeczy mozna znalezc w Peek & Cllopenburg. Ostatnio sa tam szalone wyprzedaze i nawet udalo nam sie znalezc mojemu P sliczny plaszczyk brazowy, kaszmirowy Bossa za niecale 1tys zl. Przy czym plaszczyl byl przeceniony z ponad 2tys. Pozostale plaszcze tez sa przeceniane z 1tys zl do 400 zl, wiec mozna znalezc cos dla siebie a i widzialam tam plaszczyki damskie nawet za 200 zl. Wiec naprawde polecam, jka ktos nie ma kasy, zeby w sezonie sobie cos kupic, to mozna naprawde oblowic sie tam w dobrej jakosci rzeczy na wyprzedazy.

Lubie Esprit i bardzo lubie Zare, bez wzgledu na to, czyw Polsce, czy w innych krajach, zawsze jestem w stanie cos tam wybrac dla siebie. Lubie tez Mexxa, ale nie za czesto, bo co spojrze na jakas rzecz, to czesto cena mnie zniecheca. Bardzo lubie spodnie z Montona, generalnie tam kupuje tylko spotnie, bo ich kroj mi bardzo odpowiada.

Niektore sweterki, szczegolnie kardigany kupuje w Olsen, ale najczesciej na wyprzedazy, bo tez bardzo czesto maja mocno zaprorowe ceny, ale rzeczy maja ladne i dobre jakosciowo moim zdaniem. O, lubie jeszcze sukienki w Tatuum i Szflerze, ale to takie bardziej juz rzeczy do pracy.

A i jeszcze jeansy. Ja nie nosze, ale moj P bardzo lubi i tylko Levis, inne odpadaja

Jakby mi cos przyszlo jeszcze do glowy to sie podziele

Cheetah

[201804200952]

Napisane przez kamaO

Albo macie pecha, albo jesteście nad wyraz wybredne Gdzie wy się właściwie ubieracie? Skoro nie kupujecie w sklepach tu wymienionych (czytaj Orsay, Reserved, CCC itp.) to pozostają tylko te droższe (Solar, Promod, MAx Mara itp.). Gratuluje dochodów/ kieszonkowego/ sponsora - choć nie zarabiam najgorzej, szkoda mi wydać 200zł na sweter, który ponoszę góra dwa sezony

Ja kupuję w różnych miejscach, ale tylko to, co mi się naprawdę podoba (wtedy jest mi obojętne czy kupuję w renomowanym butiku, na bazarze czy w lokalnym osiedlowym sklepiku) Dzieki temu udaje mi się unikać reklamacji

Poza tym ja chyba nie jestem typową kobietą - nie wydaję na ciuchy majątku i wcale ich dużo nie kupuję. Kosmetyki to już inna historia

I tu mogłabyś się zdziwić. Ja również nie wydaję na ubrania majątku. Po prostu trzeba umieć szukać.
Ja niemal wszystko kupuję na wyprzedaży, przecenie, okazyjnie na Allegro czy w Second Handzie (istne perełki), w sklepach Click, a moje najdroższe ubrania to chyba spodnie, bo to mi akurat ciężko kupić okazyjnie.
I masz rację, czasem ciekawa rzecz może się zdarzyć nawet w sklepiku przy osiedlu .

Pozdrawiam!

Myślę, że większość producentów nie skupia się obcenie na jakości, produkuje szybko, jednosezonowo, pewnie takie jest zapotrzebowanie.
Dlatego jeśli juz kupuję taką jednosezonową rzecz to wolę ją kupić tanio.

[Czarna14]

Ej no sorry dziewczyny wymieniłyście wszystkie sklepy w miare z możliwymi cenami to w takim razie według was gdzie kupować ciuchy? Może na bazarach?

[yuk-ka]

Jak dotąd nie przydarzyło mi się kupić niczego co mogłabym nazwać "badziewiem". Nic mi się nie rozciągnęło, nie wyblakło, nie sprało, nie podarło itp. itd.
Ubieram się w niemalże wszystkich sklepach, które zostały tu negatywnie ocenione (głównie Orsay, Reserved).
Może Wy nie umiecie prać?

...żartowałam!

Ja kupując ubrania zawsze namiętnie je "macam". Słabą jakość materiału naprawdę da się wyczuć. Przynajmniej mi to się zawsze udaje.

[isa666]

Mam 2 kurtki zimowe z Terranovej(tak się to odmienia?) i dobrze się trzymają Jakość jest dobra.
Co do Orsay`a to zgadzam się, że strasznie badziewie tam sprzedają i na dodatek drogo Kupiłam tam taką bluzeczkę i po upraniu nie dosć, że się wstąpiła, to jeszcze się na dole jakoś tak rozciągła Ubrałam ją tylko kilka razy a szkoda, bo ładna jest i kosztowała ok 50 zł. Za taką cenę, to nie powinien być taki bubel

[paula78]

Napisane przez Czarna14

Ej no sorry dziewczyny wymieniłyście wszystkie sklepy w miare z możliwymi cenami to w takim razie według was gdzie kupować ciuchy? Może na bazarach?

ja kupuje wszedzie gdzie mi sie cos podoba ,oczywiscie nie wliczam w to mega wypasione cenowo firmówki.

w sklepach bez nazwy gdzie maja wszytsko i nic, trzeba umiec szukac plus lumpeksy.

nie zdarza mi sie kupowac ciuchów powyżej 100 no wyjatkiem sa plaszcze i kurtki, na buty wiecej niz 200 zł nie wydam a musze sie przyznac iz wsrod znajomych mam opinie zawsze dobrze i fajnie ubranej,majacej swoj styl.

nie trzeba wydawac fortuny zeby fajnie sie ubrac bo to nie sztuka sztuka nie miec duzo kasy a ubrac sie odpowiednio na kazda okazje.szczegolnie w malym miescie.

[Voodia]

Napisane przez Czarna14

Ej no sorry dziewczyny wymieniłyście wszystkie sklepy w miare z możliwymi cenami to w takim razie według was gdzie kupować ciuchy? Może na bazarach?

A czemu nie, jeśli ciuch się spodoba i jest dobrej jakości?

Ja bardzo często kupuję w second-handach, zwłaszcza bluzki. Kiedy jestem w Warszawie zawsze zaglądam do H&M (podoba mi się ich wzornictwo, choć jakość niestety jest poniżej przeciętnej). Lubię też sieć Halszka, ale tam trzeba trafić na okazję, bo zdarzają się straszne buble.

Dżinsy zwykle kupuję markowe(ostatnio Big Star, za małą namową koleżanki ), bo bardzo rzadko udaje mi się coś odpowiedniego znaleźć w sh (choć mam 3 pary świetnych spodni z lumpeku).

Buty kupuję "u Ryłki" od paru lat i jestem z nich bardzo zadwolona. A sportowe w Adidasie, też służą mi przez lata.

[Voodia]

Napisane przez paula78

w sklepach bez nazwy gdzie maja wszytsko i nic, trzeba umiec szukac plus lumpeksy.

O właśnie

[_Brzoskwinka_]

Ja jakoś mam uraz do ciuchów "H&M".Kiedyś mieli fajne ubrania,a teraz to takie typowe bazarowe szmatki .Orsay też upada ostatnio...

[mech]

Cheetah, dzięki za info

[201804200952]

Napisane przez paula78

ja kupuje wszedzie gdzie mi sie cos podoba ,oczywiscie nie wliczam w to mega wypasione cenowo firmówki.

w sklepach bez nazwy gdzie maja wszytsko i nic, trzeba umiec szukac plus lumpeksy.

nie zdarza mi sie kupowac ciuchów powyżej 100 no wyjatkiem sa plaszcze i kurtki, na buty wiecej niz 200 zł nie wydam a musze sie przyznac iz wsrod znajomych mam opinie zawsze dobrze i fajnie ubranej,majacej swoj styl.

nie trzeba wydawac fortuny zeby fajnie sie ubrac bo to nie sztuka sztuka nie miec duzo kasy a ubrac sie odpowiednio na kazda okazje.szczegolnie w malym miescie.

Podpisuję się pod wypowiedzią
Dokładnie o to mi chodzi.

[desti]

czasami uda sie jednak cos spotkac w wymienianych przez was sklepach ... co prawda ciechy w H&M omijam sierokim lukiem bo po prostu nic z tego mi sie nie podoba ale jakis czas temu przez przypadek trafilam tam na fajny sztruksowy plaszczyk... i jestem bardzo zadowolona... przez rok nic mu sie nie stalo... mimo prania, ani fason sie nie zmienil ani kolor... i bardzo lubie bielizne z tego sklepu... ale tez dlugo chodze miedzy polkami i szukam ...
w Orseyu wiele razy kupowalam spodnie (przewaznie czarne ) i tez dobrze mi sluza... dobrze sie w nich czuje... ale jak kiedys przymierzylam sztruksy to bylo to straszne ...

bardzo lubie Esprit ale tam czes zdaza sie spotkac ciuchy, ktore falatnie sie prezentuja i mimo bujnej wyobrazni nie wiem kto moglby to nosic...
lubie Street One, S.Olivier, Tom Tailor ale wszedzie mozna trafic na bubel...

zawiodlam sie na Terranova i Troll... kiedys mialy faktycznie fajne rzeczy i poniewaz u mnie tych sklepow nie ma i odwiedzam je sporadycznie... ale ostatnio jak tam trafilam... ... szok...

[elly2]

Napisane przez paula78

ja kupuje wszedzie gdzie mi sie cos podoba ,oczywiscie nie wliczam w to mega wypasione cenowo firmówki.

w sklepach bez nazwy gdzie maja wszytsko i nic, trzeba umiec szukac plus lumpeksy.

Zgadzam sie Ja czasem kupuje cos w hipermarketach...carrefou r, auchan...tam czasem sa naprawde fajne ciuchy...stylowo zblizone do tych firmowych a kosztuja duzo mniej Ostatnio kupilam sobie w carrefourze fajny plaszczyk jesienny...Do lumpeksow nie chodze bo nigdy mi sie nie chce szperac i szukac wsrod tylu ubran...jestem troszke leniwa Na bazarach mozna kupowac w lecie...bo w zimie mozna zamarznac...przymiezalnie praktycznie sa na dworze...brrrr

[Ines1985]

Napisane przez paula78

ja kupuje wszedzie gdzie mi sie cos podoba ,oczywiscie nie wliczam w to mega wypasione cenowo firmówki.

w sklepach bez nazwy gdzie maja wszytsko i nic, trzeba umiec szukac plus lumpeksy.

nie zdarza mi sie kupowac ciuchów powyżej 100 no wyjatkiem sa plaszcze i kurtki, na buty wiecej niz 200 zł nie wydam a musze sie przyznac iz wsrod znajomych mam opinie zawsze dobrze i fajnie ubranej,majacej swoj styl.

nie trzeba wydawac fortuny zeby fajnie sie ubrac bo to nie sztuka sztuka nie miec duzo kasy a ubrac sie odpowiednio na kazda okazje.szczegolnie w malym miescie.

Ja rowniez moge sie pod tym podpisac .
Tylko lumpeksow nie odwiedzam bo zawsze wychodzilam z nich zniechecona - trafialam na nieodpowiednie i ubrania byly do kitu.
To prawda ze trzeba umiec szukac. Ja chyba nie umiem.

Dla mnie metki nie maja najmniejszego znaczenia. Na bardzo drogie i wysokiej jakosci ubrania narazie mnie nie stac wiec czesc sklepow omijam szerokim łukiem.
Ale powiem szczerze ze jak sie teraz naczytalam o waszych przygodach z firmowymi ciuchami to mocno sie zdziwilam .
Mi sie takie rzeczy nie zdarzaly a w mojej szafie są ubrania z przeróżnych miejsc - zarowno z firmowych sklepow jak i z bazarków.
I tez nie uwazam abym sie ubierala tandetnie .

P.S. Paula, mi tez sie spodobal twoj styl, mimo ze widzialam Cie raz

[Joasiaa]

Mam zupełnie inne odczucia co do ciuchów H&M niż Wy. Mam mnóstwo ubrań z tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Z tym że moje ubrania pochodzą głównie z second handów. Powiem wam szczerze że porównując jakoś ubrań w tzw. normalnych sklepach które oferuja ceny w przedziale do 200 zł a te ze szmateksów to 100 razy wole kupić sweterek za 10 zł niż np. bluzke w Trollu za 100 która po paru praniach wygląda tragicznie. Na super markowe ciuchy mnie nie stać. Dobre gatunkowo rzeczy ma np. Solar ale z cenami jest różnie. Podobnie Zara.
Jedno w co inwestuje sporą kase to buty. Wole mieć jedną pare ale dobrych gatunkowo. Ze względu na mały wybór u mnie w mieście kupuje praktycznie tylko w Gino Rossi.
Popieram teorie że nie ważna metka, trzeba patrzeć na wykonanie, jakość materiału.

[bellissa]

Moim zdaniem najgorsze są:
orsay
terranova - a kiedyś, parę lat temu były tam naprawdę super ubrania
diverse
house of colours
crop town
deichmann
ccc

Ale... nie zarzekam się, że nic już nigdy w nich nie kupię, bo może mnie jeszcze kiedyś miło zaskoczą? Po prostu rzadko znajduję w tych sklepach coś co mi się podoba.

[paula78]

ciekawe ile z nas zachwyciłby ciuch ktores z firm wymienianych jako badziewia gdyby nie bylo metki
podobnie z butami.

[soulsweeper]

Ja też mam sporo ciuchów z H&M zakupionych w ciuchlandach. Może po prostu starsze kolekcje były lepsze? Albo są to ubrania z zagranicy.

Ale tak w ogóle to mam chyba szczęście, bo nie zdarza mi się niszczyć ciuszków, nawet jeśli są to niedrogie bluzeczki.

[nebraska]

wyglada na to, że w większości sklepów tu wymienionych jakość drastycznie się obniżyła, a ceny poszły w górę. Wchodząc teraz do Reserved widzę na wieszakach mnóstwo szmaciaków, a kiedyś to był mój ulubiony sklep, podobnie jak Troll. czasem można coś upolować np. w Orsay wśród gąszczu sztuczydeł znajdzie sie cos prostego w normalnym kolorze, ale to rzadkość, ech

[olka222]

Dorzucam Ravel( chyba dobrze napisałam). TŻ chciał kupić kurtke na zimę i juz w pzrymierzalni urwało sie to do zapinania zamka.

[_Brzoskwinka_]

Ja uważam,że w każdej firmie znajdą sie jakieś "bazarowe szmatki" i inne przypały bez względu na to czy w Chanel czy w Trollu.

[ank@]

Ja osobiście kupiłam w zeszłym roku kilka sweterków w Orsay'u (ach te wyprzedaże ) ale nie miałam żadnych problemów, prałam wg instrukcji, ręcznie (tzn w pralce na praniu ręcznym) w płynach do swetrow i wszystko jest ok, nic się nie zeszmaciło, noszę do dziś z przyjemnością i chętnie coś jeszcze u nich kupię, zwłaszcza, że znow jest styczniowa wyprzedaż. Ale np w H&M (Kraków) nic bym nie kupiła nawet jakby za darmo dawali, bo ostatnio ich ciuchy wyglądają jak z kiepskiego secondhandu. Podobnie rzecz się ma z C&A. Generalnie kupuje to, co mi sie podoba i na co mnie stać, nie mam ulubionej marki. Czasem z premedytacją kupuję tanio rzecz gorszej jakości (np buty Daichman) aby pochodzic jeden sezon i wyrzucić, a na nastepny sezon kupić nowe. Wolę to, niż wybulić się na coś, co mimo, że moda przeminie, będzie mi dalej graciło szafę, bo będzie "za porządne, żeby wyrzucić"

[nebraska]

Ceny w Deichmanie są adekwatne nie tylko do jakości ale i do wzornictwa. Czasem tam wchodzę i nadziwić się nie mogę jakież to buty na tym świecie są!!

Za to wiem , że gdybym miała się przebrać na bal za ananasa niechybnie znajdę w deichmannie pasujące obuwie

[201804200952]

Napisane przez Joasiaa

Mam zupełnie inne odczucia co do ciuchów H&M niż Wy. Mam mnóstwo ubrań z tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Z tym że moje ubrania pochodzą głównie z second handów.

Ja osobiście pisałam o kiepskich ciuchach z polskich H&M-ów
A zawiodłam się pewnie dlatego, że miałam porównanie właśnie do tych z second handów, moim zdaniem to zupełnie inne kolekcje, inna jakość.
Ale wiem też, że niemieckie sporo się różnią od naszych.

[Madzia007]

Moim zdaniem totalny bazar jest w reporterze. Szczególnie bluzki. Byle jakie materiały, jakaś chyba bawełna która szybko się rozciąga, poza tym rozmiary wielkie jak namioty

[lain]

Napisane przez Madzia007

Moim zdaniem totalny bazar jest w reporterze.

oo tak. ja tam juz nawet nie wchodze (pomijajac ich nieciekawe wzornictwo)