Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

[daggmara]

Starsza chora.. na dzien dobry temperatura powyzej 37 i kaszel. No, to pieknie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manufakturapiekna]

Wszystkiego dobrego dla naszych majowkowych Aneczek

U nas jedno karmienie o 5!!! A pozniej o 8. Maz mowi ze Zo jest w nocy tak glodna ze nawet nie da rady plakac

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[_itakinie_]

Paczajcie co znalazłam ;D

http://pl.aliexpress.com/store/produ...696286042.html

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez manufakturapiekna

Wszystkiego dobrego dla naszych majowkowych Aneczek

U nas jedno karmienie o 5!!! A pozniej o 8. Maz mowi ze Zo jest w nocy tak glodna ze nawet nie da rady plakac

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Tękju ;*

[zabciajs]

Itakine fajne!

Kurde obudzilysmy sie z brzydką ciemieniuchą..a myslalam ze bedzie lepiej, a jest gorzej.
Kupuje dziś tą olejuszke.

[Monanka83]

Najlepszosci Aneczki! My dziś smigamy na imprezę do mojej siostry Anusiaka

[zabciajs]

My dzis na usg bioderek, wiec kciuki prosimy

[Monanka83]

Napisane przez zabciajs

My dzis na usg bioderek, wiec kciuki prosimy

CzymaMy!

[agassek]

Żabcia

Manu, u nas też pierwsza pobudka o 5 ale coś długo nie mogła zasnąć, przysypiała na rękach u mnie albo u męża, ale nie było mowy o odłożeniu dopiero o 00:30 zasnęła porządnie razem z nami...
Teraz jeszcze śpi

Mona, miłej imprezki

[Anika1986]

Napisane przez manufakturapiekna

Wszystkiego dobrego dla naszych majowkowych Aneczek

Napisane przez Monanka83

Najlepszosci Aneczki! My dziś smigamy na imprezę do mojej siostry Anusiaka

Dziękuję

Hmm... chyba dzieciaki się zmówiły - u nas też podbudka była zaraz przed 5, co mnie akurat nie cieszy, bo już tak ładnie spał do tej 7/8 Jeszcze w dodatku po odłożeniu o tej 5 przez sen mruczał, a ja nie mogłam usnąć. Teraz odsypia twardo...

[201701091517]

Hallo mamuśki przegapiłam ostatnie posty z poczekalni więc zaraz nadrabiam.

My się urlopujemy u moich rodziców na wsi Czasami z mamą o coś powalczę (chciała dać młodemu rumianek z cukrem ) ale ogólnie jest spoko Mogłam w końcu iść na szaleństwo zakupowe bo miałam go z kim zostawić ^^

Co do ząbków to Artu chyba właśnie zaczyna ząbkować, albo coś tam się zaczyna dziać bo ma już mega widoczne jedynki na dziąsłach, jak tylko buzie rozdziawi to tak jakby zaraz miał mieć już ząbki. No i oczywiście pakuje rączki na potęge do buzi, jeździ paluszkami po dziąsłach.. Szkoda, że nie chce nic łapać bo tak to bym mu jakiegoś gryzaka wpakowała i by się bawił. Oby tylko nie gorączkował i nie płakał za dużo

Dzisiaj mam za zadanie posegregować ciuszki bo dostaliśmy od koleżanki 40kilogramowy karton ciuszków i zabawek po jej synku Juz teraz wiem, że młody nie założy chyba połowy z wszystkiego co mamy bo nie będzie w stanie..

No a od piątku zakończyło się zostawianie Małego samego na kanapie, bo jak położe go na brzuchu to się odbija z ręki i bum.. leży na plecach. Jak jeszcze będzie się odwracać z pleców na brzuch to już całkiem będziemy musieli mieć oczy dookoła głowy
No ale na brzuszku najlepiej bo może być małym snajperem i wszystko oglądać

Napisane przez kaylla

Wiem, że nosidła są dla siedzących dzieci. Ale są też takie, na których pisze, że od 0 miesięcy np. Bondolino. Tak, wiem, to mimo wszystko nie jest chusta, ale też ja nie planuję w tym dzieciaka dużo nosić, tylko jak na razie raz na ruski rok. Może przez ten tydzień nad morzem ciut więcej, ale to tyle, bo ja to jednak preferuję spacer z wózkiem Chusty nie mam, nie próbowałam i jakoś mnie to nie pociąga. To całe motanie to nie dla mnie.

a może kółkowa? szybko sie dociąga, a jak dobrze ściągniesz z siebie to później tylko zakładasz na siebie gotową i wkładasz dziecko i tyle

Napisane przez Jowi20

Dzień dobry

Wyobraźcie sobie że ja w końcu znalazłam chwilę i piszę i piszę i produkuje tego oto poniżej posta, klikam odpowiedź a tam wyskakuje że wątek zamknięty! ja to mam szczęście

Nie nadrabiam Was bo nigdy nie uda mi się odezwać
Odnośnie szczepień to pytałam w szpitalu panią ordynator, która opiekowała się Milankiem po porodzie (gdy wymagalismy szczególnej uwagi) i poradziła nam pneumokoki ponieważ są śmiertelne. Też nie chciałam w niego pakować wszystkiego bo i tak był biedny po tych lekach i inkubatorach. Powiedziała że rota i tak może złapać bo są różne szczepy a jak zachoruje to w szpitalu szybko się rozprawia w razie co, natomiast pneumokoki nie do odratowania. Tak więc my jutro 6w1 plus pneumokoki bo już nigdy nie chcę się martwić że moje dziecko nie przezyje.

A mam do Was pytanko. Na fb minęło mi zdjęcie dzidzi leżącej na brzuszku na podusi i nie mogę znaleźć. Pokażcie proszę jak układacie na brzuchach maluszki, bo mamy z tym mega problem. Kombinuje z poduchą i leży ciut dłużej (magiczne 5 minut) ale boję się czy układam go jak trzeba.[COLOR="Silver"]

hahaha ja to samo zobaczyłam tylko ilość postów i przeszłam do odchowalni ;D

[konsternacja]

Dzien dobry

Napisane przez manufakturapiekna

Wlasnie rozmawialam z kolezanka. Jej dzidzia mlodsza od mojej o tydzien i juz rosna jej zeby...

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

O rzeczywiscie szybko te zabki. Tez jestem zdania, ze im pozniej te zeby wyrosna, tym lepiej. Starszakowi pierwsze zeby przebily sie na 5 miesiecy. Oprocz wielkiego slinienia i 37 st nic mu nie dolegalo. Wszystkie zeby wyszly mu bardzo szybko. Ale niestety 1 i 2 gorne dopadla mu prochnica i jest stalym pacjentem stomatologa od wieku 8 miesiecy. Mam nadzieje, ze stale zeby 1 i 2 wyjda mu zdrowe i bardziej odporne.

Napisane przez manufakturapiekna

Wszystkiego dobrego dla naszych majowkowych Aneczek

U nas jedno karmienie o 5!!! A pozniej o 8. Maz mowi ze Zo jest w nocy tak glodna ze nawet nie da rady plakac

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Pieknie dziekuje

Mam stracha- zaraz wyruszam z moja dwojeczka do pediatry na przeglad. Jeszcze nie bylam z dwojka na raz i boje sie co to bedzie. Trzymajcie kciuki

[lourose]

Napisane przez RosesAreRed

Co sie dzialo?

Pobudki co 1,5 h a po drodze jęki i stęki, ja nie jestem w stanie zapaść w głęboki sen przy takich dźwiękach

[asta9126]

Jezu, ja miałam taką głupią sytuację kilka dni temu, poszliśmy na grilla do kumpla i tam zaczepiła mnie jego lokatorka, waliło od niej alko na kilometr, miała takie obleśne obśrupane pazury i w ogóle taka patola i najpierw zaczęła mi gadać, że czemu nie mam czerwonych kokardek w wózku potem głaskała mi Marysię (na szczęście była w pajacyku ) i zaczęła jej kłaść pieluszkę na główkę "bo jej dzieci tak spały". A ja jak taka sierota tylko stałam i błagałam w myślach, żeby już sobie poszła

Mam takich znajomych... Jedyni o dziwo i na szczeście ktorzy wspomnieli coś o tej czerwonej kokardce i mówili "jaka ona brzydka" żeby coś tam coś tam ;p i jeszcze spotykam ich na mieście i zwykle akurat palą papierosy. No i jedyni którzy się nie zachwycali nią jak byłyśmy w chuście tylko że skrzywdzę dziecko.
Co do brudnych łap to mój może-kiedyś-teść ma tonę brudu za pazurami i ostatnio zabawiał Milenkę. Zła na siebie byłam że nie potrafię go opieprzyć albo zwyczajnie poprosić by umył te ręce zanim dotknie dziecka. To tak co do bycia sierotą

A, i czy ja jestem nienormalna że nie chcę jechać z Niusią na działkę gdzie nie ma bieżącej wody, a muszę ją i nakarmić z butelki i ściągnąć mleko więc umycie rąk byłoby wskazane. Co prawda bylibysmy tam 2-3 godziny tylko... Ale ile ja rzeczy musiałabym zabrać... Chyba się po prostu fochnęłam na teścia i te jego brudne ręce, bo to on nas namawia na tą "wycieczkę" i że specjalnie trawnik skosił.

[pluszowy_kot]

Mam genialne dziecko - przewrócił się z brzucha na plecy Z SZYNĄ!!! I to nie przypadek, powtórzył to kolejne 3 razy!!! Powoli zasadza się obrócić z pleców na brzuch, próbuje zacząć od nóg

Za to przepuklina, a raczej tarcie nią o podłoże, chyba go boli przy próbach pełzania, bo najpierw się złości a później zaczyna płakać i nie wiem czy to z frustracji że chce coś zrobić ale mu nie idzie czy dlatego, że boli...

[BonaDea75]

Hello my w drodze na urlop. Właśnie wylądowałam na tylnym siedzeniu a Zuzia na moim koło taty. Do czasu jak spała było ok, potem zaczął się płacz i trzeba było się co chwilę zatrzymywać, więc uznaliśmy że najlepiej zamienić się miejscami. Zaraz puszczę pawia bo jadąc z tyłu zawsze mam mdłości. Z samochodu zrobiliśmy plac zabaw żeby jej się nie nudziło, ba nawet dodaliśmy samochód do przyciemnienia szyb tylnych żeby Zuzi nie raziło słońce.
No i teraz ja jadę jak prezydent z karuzelą nad głową, a Zuzia po zmianie miejsca po 5 minutach usnęła.
Bleee niedobrze mi.

[no_doubt]

Napisane przez zabciajs

My dzis na usg bioderek, wiec kciuki prosimy

3mamy kciuki

Moja Miśka na imieniny zafundowała mi mega kupsona po pachiii ajjj

Była już tak padnięta, że zasnęła w bujaczku - first time - odbieram to jako prezent imieninowy również the best of the best - z racji tego, że nie śpi w dzień.... oł noł pochaliłam się i się Gwiazda obudziła...

[Iwonia27]

Napisane przez BonaDea75

Hello my w drodze na urlop. Właśnie wylądowałam na tylnym siedzeniu a Zuzia na moim koło taty. Do czasu jak spała było ok, potem zaczął się płacz i trzeba było się co chwilę zatrzymywać, więc uznaliśmy że najlepiej zamienić się miejscami. Zaraz puszczę pawia bo jadąc z tyłu zawsze mam mdłości. Z samochodu zrobiliśmy plac zabaw żeby jej się nie nudziło, ba nawet dodaliśmy samochód do przyciemnienia szyb tylnych żeby Zuzi nie raziło słońce.
No i teraz ja jadę jak prezydent z karuzelą nad głową, a Zuzia po zmianie miejsca po 5 minutach usnęła.
Bleee niedobrze mi.

Haha nieźle
Moze nie patrz w karuzelke niech Ci sie nie kreci nad glową haha
Gdzie jedziecie???

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Moj malutek dzis ma dzien spiocha. Od rana tylko go ubralam chwilke ponosilam i z przerwami na jedzenie ciagle spi. Byłoby fajniej gdyby nie robił tego na mnie. Cos bym kopsnela w domu a tak tylko tv przelaczam bo nic interesujacego nie ma.
Deszcz popadał duszno jest niuniutek mnie grzeje-ja jego ooo luuuduu rozpływamy sie.

[BonaDea75]

Napisane przez Iwonia27

Haha nieźle
Moze nie patrz w karuzelke niech Ci sie nie kreci nad glową haha
Gdzie jedziecie???

Do Krynicy Górskiej, naszczescie to tylko 150 km, a w sierpniu jedziemy nad morze, już powiedziałam mojemu że pierdzielę jedziemy w nocy, nawet gdybym miała być na rano nad morzem i czekać na rozpoczęcie doby hotelowej, to wolę tak niż co chwilę postoje.

[Iwonia27]

Napisane przez BonaDea75

Do Krynicy Górskiej, naszczescie to tylko 150 km, a w sierpniu jedziemy nad morze, już powiedziałam mojemu że pierdzielę jedziemy w nocy, nawet gdybym miała być na rano nad morzem i czekać na rozpoczęcie doby hotelowej, to wolę tak niż co chwilę postoje.

Super super. ️
No pewnie tez bym wolała nocą podroz z malutkiem. No i ruch na ulicach mniejszy wiec kolejny plus.

[zabciajs]

Napisane przez BonaDea75

Do Krynicy Górskiej, naszczescie to tylko 150 km, a w sierpniu jedziemy nad morze, już powiedziałam mojemu że pierdzielę jedziemy w nocy, nawet gdybym miała być na rano nad morzem i czekać na rozpoczęcie doby hotelowej, to wolę tak niż co chwilę postoje.

Zapraszam do mnie po drodze na postój
Ty z krk o ile dobrze pamietam? To akurat po 50km Cię zimną wodą poczęstuje
Mamy w Krynicy bliskich znajomych, do jedych na wesele nie poszliśmy do drugich się we wrześniu wybieramy.

A apropo wesel czy któraś z Was stosowala nauszyniki dla niemowlat czy to fanaberie? Z jednej strony fajna sprawa, a z drugiej Gabi spi z przekreconą głową w jedną strone wiec jak by spała.

Na usg wszystko ok
W nastepna środe szczepienie, choc watpie czy sie odbedzie, bo dopiero to co ma ze szpitala zaczelo ropiec 2 dni temu, a musi byc calkiem zagojone. A tatus nas umówił do poradni rehabilitacyjnej na ten sam dzień:/ Troche do doopy.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Ee 40 min temu pisalas to mnie pewnie minełaś.

[Monanka83]

Napisane przez Iwonia27

Haha nieźle
Moze nie patrz w karuzelke niech Ci sie nie kreci nad glową haha
Gdzie jedziecie???

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Moj malutek dzis ma dzien spiocha. Od rana tylko go ubralam chwilke ponosilam i z przerwami na jedzenie ciagle spi. Byłoby fajniej gdyby nie robił tego na mnie. Cos bym kopsnela w domu a tak tylko tv przelaczam bo nic interesujacego nie ma.
Deszcz popadał duszno jest niuniutek mnie grzeje-ja jego ooo luuuduu rozpływamy sie.

Nineczka też zasnęła przed 11 tą w bujaczku i właśnie się obudzila nie ukrywam, że w związku z tym Ja też

[martunia_199]

Zabcia chciałam dla młodego te nauszniki nabyć ale stwierdziłam że za dużo kasy jak na jeden raz a nikt nam pożyczyć nie chcial. Na weselu hałas mu nie przeszkadzał chociaż wiem że nie chodzi o przeszkadzanie. Staraliśmy się z nim być w pomieszczeniach gdzie nie było tak głośno..m

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jowi20]

Napisane przez Monanka83

Jowi20, m to chyba była Marysia Agi na krabie

Dziękuję

Napisane przez agassek

Jowi, no to moja Marysia, ale ja nie wiem czy ona tam dobrze leży

Dzięki dziewczyny, ale już wiem o co cho, Milanek mi się krzywi na jedną stronę i musi iść na rehabilitację, stąd ten jego krzyk na brzuchu, po prostu chłopakowi niewygodnie
Na szczęście dziś byliśmy na szczepieniu i juz dostaliśmy skierowanie

Napisane przez daggmara

Wiesz co, ona w ogole nie miala opuchnietych dziasel i nie bylam pewna czy to zeby w ogole. Nawet robilismy badanie krwi i moczu wtedy, bo sie balam, ze cos jej dolega, wtedy tez wlasnie chyba byl etap sluzowatych kup.
Bylo duzo smoczka po prostu. Pozniejsze juz chyba szybciej wychodziy. Ale wielu dzieciom wychodza szybciutko, u innych wrecz niezauwazalnie, nie ma sie co nastawiac.

Ja juz mam nauczke, bo Olgierd jest poki co inny pod kazdym względem:
1. Nie ma zadnych problemow brzuszkowych, Hanie meczyly wzdecia
2. Nie toleruje smoczka
3. Lubi lezec na brzuchu, z moja pomoca nawet kilka razy zasnal w tej pozycji, albo gdy sie wybudza po przekreceniu nieraz automatycznie zasypia. Gdy placze po obroceniu na brzuch sie uspokaja, Hania po chwili wyla na brzuchu, dlugo, dlugo później to polubila (a najlepsze, ze najpierw sie nauczyla przekrecac z plecow na brzuch, po czym po chwili zawsze byl lament ).
4. Po obudzeniu lezy grzecznie, rzadko placze czy glosniej zawola i nigdy nie wiem, jak dlugo juz nie spi, gdy do niego zachodze

Dagg masz złote dziecko

Napisane przez zabciajs

W nastepna środe szczepienie, choc watpie czy sie odbedzie, bo dopiero to co ma ze szpitala zaczelo ropiec 2 dni temu, a musi byc calkiem zagojone.

Żabcia jak to? Skad wiesz? My dziś byliśmy a strupek jeszcze mamy czerwony

[fruzjape]

Dzien dobry w nowym wątku

[_itakinie_]

My też poszpitalnie po szczepionce mamy czerwone/strupek, ale szczepienie było normalnie, tylko na drugą rękę. I lekarka, i pielęgniarka ten strupek widziały.

[Jowi20]

Napisane przez _itakinie_

My też poszpitalnie po szczepionce mamy czerwone/strupek, ale szczepienie było normalnie, tylko na drugą rękę. I lekarka, i pielęgniarka ten strupek widziały.

Ufff Bo znów się zmartwilam. My dostaliśmy w obie nóżki tzn udka, czyli też nie tam gdzie poprzednia szczepionka. No i sumie też go badały obie panie i pielęgniarka co robiła szczepienie i lekarka nasza ogólna.

Jak Wasze maluszki po szczepionce? Marudzić? Miały gorączkę?

[zabciajs]

Napisane przez martunia_199

Zabcia chciałam dla młodego te nauszniki nabyć ale stwierdziłam że za dużo kasy jak na jeden raz a nikt nam pożyczyć nie chcial. Na weselu hałas mu nie przeszkadzał chociaż wiem że nie chodzi o przeszkadzanie. Staraliśmy się z nim być w pomieszczeniach gdzie nie było tak głośno..m

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My dwa wesela mamy, ale faktycznie sporo kasy jak na dwa wyjścia.
Fajnie byloby pozyczyc, ale nikt takich bajerow nie posiada.

Napisane przez Jowi20

Dziękuję

Dzięki dziewczyny, ale już wiem o co cho, Milanek mi się krzywi na jedną stronę i musi iść na rehabilitację, stąd ten jego krzyk na brzuchu, po prostu chłopakowi niewygodnie
Na szczęście dziś byliśmy na szczepieniu i juz dostaliśmy skierowanie

Żabcia jak to? Skad wiesz? My dziś byliśmy a strupek jeszcze mamy czerwony

My tez idziemy do poradni rehabilitacyjnej z tym samym.

Napisane przez _itakinie_

My też poszpitalnie po szczepionce mamy czerwone/strupek, ale szczepienie było normalnie, tylko na drugą rękę. I lekarka, i pielęgniarka ten strupek widziały.

No własnie, macie strupki czyli już wyropiało. A my jak bylysmy ostatnio to nam nie zaszczepili, bo nie zaczeło nawet. (Chodzi o to szczepiebie jeszcze w szpitalu).
Lekarka mowila, ze jak bedziemy znow i jej nie bedzie aby zwrocic na to uwage.

Byłam na srom-ie (szybkim rekreacyjnym obchodzie miasta)

Masakra tak pod stresem. Ehh nie lubie, pol rzeczy zapominam. Ale najwazniejsze mam -prezent na urodziny kumpeli.

[_itakinie_]

Napisane przez Jowi20

Ufff Bo znów się zmartwilam. My dostaliśmy w obie nóżki tzn udka, czyli też nie tam gdzie poprzednia szczepionka. No i sumie też go badały obie panie i pielęgniarka co robiła szczepienie i lekarka nasza ogólna.

Jak Wasze maluszki po szczepionce? Marudzić? Miały gorączkę?

Marudzil i mial stan podgoraczkowy. Podalam pol dawki paracetamolu i spal grzecznie.

[zabciajs]

Najlepsze jak rozmawiam ze spotkanymi znajomymi- nawijam jak cholercia, bo malo czasu a trzeba z paroma pogadać i zrobić przy tym zakupy hehehe

[agassek]

U nas nikt nic nie mówił o tym szczepieniu, a chyba była jeszcze ropa...

Takie nauszniki chyba były w JULA, gdzieś na jakiejś grupie fb widziałam i chyba drogie nie są

Marysia w końcu padła, ale oczywiście na mnie więc i tak nic nie zrobię...