Adoratorka mojego faceta nie odpuszcza

[whaaateveryoulike]

No niby tak ale o tym nie pomyślałam,myślę tylko o niej

[Lexie]

Napisane przez whaaateveryoulike

Już pisałam,że ona może sobie wyobrażać niewiadmo co,że może o nim fantazjować czy opowiadać innym osobom że się w nim zakochała,czy myśleć że się rozstaniemy. Boli mnie to.

Jak Cię to tak dręczy, że jakaś kobieta może o nim myśleć i zastanawiać się czy się może rozstaniecie, to to jest Twój własny problem.
Piszesz, że jest towarzyski i lubiany, więc pewnie może istnieć więcej dziewczyn, które sobie o nim fantazjują czy rozmyślają czy się rozstaniecie, albo opowiadają przyjaciółkom. Tyle, że nie piszą do niego, rozmyślają sobie bez nawiązywania kontaktu.
Musisz się pogodzić z myślą, że tak, jakaś kobieta może o nim myśleć. Nie ma sposobu, by taką możliwość wykluczyć.

[whaaateveryoulike]

Napisane przez ajah

Znaczy masz problem ze sobą.
Nie jest normalnym, że fantazje jakiejś lasku cię bolą.
Imo czujesz się zagrożona, inaczej nie byłoby afery.

Chyba też chodzi o to,że mnie po prostu zdenerował ten tekst o masażu i zaprasznie na piwo. Że ona nie ma do mnie szacunku. Że myśli że mogłaby być lepsza niż ja i mi go odbić, że nawet jest w stanie tak pomyśleć.

[ajah]

Napisane przez whaaateveryoulike

Chyba też chodzi o to,że mnie po prostu zdenerował ten tekst o masażu i zaprasznie na piwo. Że ona nie ma do mnie szacunku. Że myśli że mogłaby być lepsza niż ja i mi go odbić, że nawet jest w stanie tak pomyśleć.

Malam podobna sytuację.
I z perspektywy oceniam, że winny był facet.

[201608251131]

Napisane przez whaaateveryoulike

Szczerze mówiąc dziwi mnie wasza postawa,zawsze w takich sytuacjach czytałam komentarze że taka dziewczyna to 'szm****', że się nie powinno w związki wpieprzać itp.. Co innego gdyby mój facet jej nie powiedział że ma dziewczynę którą kocha i nie zamierza jej zdradzić, czy ewidentie z nią flirtował a on ją po prostu traktuje jak znajomą,jakich ma wiele, jest bardzo towarzyski i lubiany.

,,Wpieprza się", bo Twój facet na to pozwala i tyle.

[201701121406]

Napisane przez whaaateveryoulike

Chyba też chodzi o to,że mnie po prostu zdenerował ten tekst o masażu i zaprasznie na piwo. Że ona nie ma do mnie szacunku. Że myśli że mogłaby być lepsza niż ja i mi go odbić, że nawet jest w stanie tak pomyśleć.

A ty nie masz szacunku do niej i również myślisz, że jesteś lepsza. Wychodzi na to, że jesteście obie siebie warte

Pewnie wiele kobiet jest w stanie tak pomyśleć. I nieraz jeszcze będziesz mieć taką sytuację.

[monitor_od_kompy]

O matko to teraz sobie wyobraźcie co muszą przeżywać faceci w związkach xD do tego jak ma ładną, mówię wam, czasem jest jak na wojnie.

Ed. napisałem to w nawiązaniu do wypowiedzi autorki, że tamta fantazjuje o nim itp.

[higirl]

Napisane przez whaaateveryoulike

Chyba też chodzi o to,że mnie po prostu zdenerował ten tekst o masażu i zaprasznie na piwo. Że ona nie ma do mnie szacunku. Że myśli że mogłaby być lepsza niż ja i mi go odbić, że nawet jest w stanie tak pomyśleć.

Myślę, że w tym momencie masz problem z pupu.
Dlaczego jesteś zazdrosna o to, że ona o nim myśli? Nie masz na to wpływu, ktoś inny też może się w nim podkochiwać i nawet o tym obydwoje nie wiecie. To głupie. Mówi, że cię kocha, ją zbywa, pokazuje ci wiadomości, a ty histeryzujesz. Daj se na luz kobieto bo zwariujesz z takim podejściem.

[monitor_od_kompy]

Higirl PIONA!! przez cały czas staram się to przekazać, ale one nie ogarną tego

[whaaateveryoulike]

Oczywiście że nie mam szacunku do niej,a dlaczego miałabym mieć?
Bo proponuje mojemu facetowi masaże i wspólne wyjścia? Mimo że on traktuje ją jak koleżanke których ma wiele i z którymi rozmawia ale są to normalne rozmowy,tak jak ja rozmawiam ze znajomymi?
Zresztą powiedział że przyszło mu do głowy umówić się z nią i przyjść razem ze mną ale potem stwierdził że to byłoby chamskie.

[higirl]

Napisane przez whaaateveryoulike

Oczywiście że nie mam szacunku do niej,a dlaczego miałabym mieć?
Bo proponuje mojemu facetowi masaże i wspólne wyjścia? Mimo że on traktuje ją jak koleżanke których ma wiele i z którymi rozmawia ale są to normalne rozmowy,tak jak ja rozmawiam ze znajomymi?
Zresztą powiedział że przyszło mu do głowy umówić się z nią i przyjść razem ze mną ale potem stwierdził że to byłoby chamskie.

Sama sobie dajesz odpowiedź. On ją traktuje jak koleżankę. O co ci właściwie chodzi? Sama do niej napisz jak tak jej nie cierpisz, bo o faceta możesz być spokojna.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez monitor_od_kompy

Higirl PIONA!! przez cały czas staram się to przekazać, ale one nie ogarną tego

[Lexie]

Napisane przez whaaateveryoulike

Oczywiście że nie mam szacunku do niej,a dlaczego miałabym mieć?
Bo proponuje mojemu facetowi masaże i wspólne wyjścia? Mimo że on traktuje ją jak koleżanke których ma wiele i z którymi rozmawia ale są to normalne rozmowy,tak jak ja rozmawiam ze znajomymi?
Zresztą powiedział że przyszło mu do głowy umówić się z nią i przyjść razem ze mną ale potem stwierdził że to byłoby chamskie.

Jesteś jakaś totalnie zaślepiona. Upierasz się skupiać na niej, podczas gdy powinnaś się skupić na swoim facecie.
On mówi, że Cię kocha, ją zbywa, ale to Ci nie wystarcza, więc od niego domagaj się jakiejś zmiany zachowania, na niego możesz mieć wpływ. Na nią nie bardzo. To on powinien troszczyć się o Twoje samopoczucie, a nie obca laska.

[Rayne]

Przepraszam, ale czy on jej wyraźnie napisał "nie życzę sobie tekstów o masażach, jestem zajęty" czy tak nie bardzo? Zresztą tak czy tak, skoro kontakt mu nie na rękę, nikt go nie zmusza, by odpisywał

[201701121406]

Napisane przez Lexie

Jesteś jakaś totalnie zaślepiona. Upierasz się skupiać na niej, podczas gdy powinnaś się skupić na swoim facecie.
On mówi, że Cię kocha, ją zbywa, ale to Ci nie wystarcza, więc od niego domagaj się jakiejś zmiany zachowania, na niego możesz mieć wpływ. Na nią nie bardzo. To on powinien troszczyć się o Twoje samopoczucie, a nie obca laska.

No jak nie? Już padły rady, żeby napisała do tej dziewczyny

[Lumimi]

Napisane przez edyta_pomorzanka

Gdyby było tak, jak Ci Twój chłopak mówi, to powiedziałby tej dziewczynie wprost i dosadnie, że nie ma ochoty na znajomość, zablokował itp. ale widocznie jemu pasuje takie niby nie pisanie, a jednak pisanie. Schlebia mu to, że on niby ją olewa, a dziewczyna nadal się stara. Dla mnie on jet podejrzany. Zdradzający też czasem pokazują telefony, komputery, że niby wszystko jest ok, z nikim nie piszą, a prawda okazuje się inna. Trochę szkoda tej dziewczyny, może się zaangażowała, a on jej daje jednak jakąś tam nadzieję, chociażby na rozmowę.

Sorry, ale jak dla mnie panna jest zalosna. Lata od roku za zajetym facetem, proponuje mu jakies masaze i dalej do niego pisze mimo ze olewa wiekszosc jej wiadomosci. Zero poczucia godnosci.

[monitor_od_kompy]

Napisane przez Lumimi

Sorry, ale jak dla mnie panna jest zalosna. Lata od roku za zajetym facetem, proponuje mu jakies masaze i dalej do niego pisze mimo ze olewa wiekszosc jej wiadomosci. Zero poczucia godnosci.

Ale to już jej problem :p

[Lumimi]

Napisane przez Meagara

Mi też jej szkoda. Bo chłopak wysyła jej sprzeczne sygnały - niby mówi, ze ma kobietę, której nie chce zdradzić, ale mimo to z nią rozmawia (chociaż te rozmowy są wiadomo o czym). I pewnie ona robi sobie nadzieję. Nie mówiąc o podbudowywaniu sobie ego. To obrzydliwe.

Ok facet podbudowuje sobie ego i to jest okropne. Ale dziewczyna tez jakas nienormalna. Gdyby mi facet, a tym bardziej zajety dawal od roku sprzeczne sygnaly to bym sobie dala z nim spokój. A ta dalej biega za nim jak piesek za patykiem.

[higirl]

Napisane przez Meagara

No jak nie? Już padły rady, żeby napisała do tej dziewczyny

A co w tym takiego strasznego, bo nie czaje?

[Lumimi]

Napisane przez monitor_od_kompy

Ale to już jej problem :p

No jej, ale jak dla mnie kiepsko o niej swiadczy

[201701121406]

Napisane przez higirl

A co w tym takiego strasznego, bo nie czaje?

Skoro facet (najwyraźniej) chce z tą dziewczyną mieć kontakt to uważasz za normalne, żeby autorka kazala jej przestać pisać?



A jak nie chce to ma robić za jego adwokata i w każdym przypadku odganiać te złe i niedobre, co napastują misiaczka?

[Lumimi]

Napisane przez higirl

A co w tym takiego strasznego, bo nie czaje?

To ze akurat zbywanie takies osoby nalezy do osoby ktora jest podrywana, a nie do jego dziewczyny.

Po drugie skoro panna jest tak zdeterminowana to watpie zeby wziela sobie to do serca, a wrecz moze ja to bardziej zachecic. Moze sobie pomyslec "skoro tak robi to czuje sie zagrozona. Mam u niego szanse"

[201803290936]

Napisane przez whaaateveryoulike

Już pisałam,że ona może sobie wyobrażać niewiadmo co,że może o nim fantazjować czy opowiadać innym osobom że się w nim zakochała,czy myśleć że się rozstaniemy. Boli mnie to.

A on to wrażenie (że tak może być) w niej podtrzymuje utrzymując kontakt. Bo kropla drąży skałę i dziewczyna taką strategię przyjęła. Zapewne myśli, że słuszną, skoro facet z nią rozmawia.

[higirl]

Napisane przez Meagara

Skoro facet (najwyraźniej) chce z tą dziewczyną mieć kontakt to uważasz za normalne, żeby autorka kazala jej przestać pisać?



A jak nie chce to ma robić za jego adwokata i w każdym przypadku odganiać te złe i niedobre, co napastują misiaczka?

Ja w ogóle nie uważam za normalne, żeby tak się przejmować, że ktoś sobie o partnerze fantazjuje. Nie wiadomo czy on chce mieć z nią kontakt czy może jest po prostu zbyt miękki, żeby powiedzieć jej dosadnie, żeby se siana dała. Nie mówię też, że pisanie do niej to jakas super opcja, ale jakby to jej coś dało to niech pisze, who cares

[whaaateveryoulike]

Napisane przez Doris1981

A on to wrażenie (że tak może być) w niej podtrzymuje utrzymując kontakt. Bo kropla drąży skałę i dziewczyna taką strategię przyjęła. Zapewne myśli, że słuszną, skoro facet z nią rozmawia.

Więc nie rozumiem jak ktoś mi może mówić,że powinnam mieć do niej szacunek.

[201803290936]

Napisane przez whaaateveryoulike

Więc nie rozumiem jak ktoś mi może mówić,że powinnam mieć do niej szacunek.

Nie musisz, ale nie powinnaś w niej dostrzegać głównego problemu i jej obrażać. Tutaj pole do popisu i bycia konsekwentnym człowiekiem będącym w stałym, poważnym związku, ma Twój facet. Nieważne jaka ona jest (może dziwna, może normalna, może głupia, może jedynie zaślepiona, może ktoś dodatkowo w niej to "masz szansę" podsyca - nie wiesz tego i się nie dowiesz, koleżankami nie będziecie). Ważne jaki jest Twój facet i jakie decyzje podejmuje.

[201608251131]

Kolejna historia pt. niewinny misiaczek i ta zła baba, która nie chce się odczepić.

[201803290936]

Napisane przez edyta_pomorzanka

Kolejna historia pt. niewinny misiaczek i ta zła baba, która nie chce się odczepić.

Misiaczek kształci się na kierunku "życiowa dyplomacja na fejsie", więc jak można mieć do niego pretensje? Wszystkie znajomości są najwidoczniej dla niego cenne.

[thirky]

Autorko przestań się oszukiwać, jakby chciał to by ją wywalił ze znajomych i tyle, jemu pasuje że ona do niego pisze. Do tego sam podtrzymuje kontakt.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Zachowujesz się jak laska rzucająca się na kochankę swojego faceta i broniąca przy tym misiaczka, tylko na mniejszą skalę.
Dla mnie kolega jest kolegą, dopóki nie zaczyna sobie wyobrażać za dużo - wtedy się urywa kontakt i koniec. To moim zdaniem przejaw szacunku do własnego partnera i też dla tamtej osoby.
Jasne, jej zachowanie nie jest w porządku, ale czy twoje wyżywanie się na niej cokolwiek w sumie zmieni w tej sytuacji? Okej, robi źle. I co teraz? Tylko twój chłopak może to zmienić... a z jakiegoś powodu nie chce. To on ma zobowiązania wobec ciebie, nie ona.

[kennedy]

Napisane przez whaaateveryoulike

Więc nie rozumiem jak ktoś mi może mówić,że powinnam mieć do niej szacunek.

Czemu nie wymagasz od swojego mena zeby kimtakt urwal tylko soe obcej laski czepiasz.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz