|
|
#61 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
2. Na drugi raz napisz, że nie pragniesz rady i obiektywnego spojrzenia z boku a tylko tego, żeby ktoś Ci przytaknął. Zaoszczędzisz nam czytania bryły pokręconego tekstu z całym alfabetem bohaterów. 3. Nie, nie trzeba pytać o pozwolenie na spotykanie się z BYŁYM przyjaciółki (choć ustaliłyśmy już, że to nie do końca jest przyjaźń). Gdybym była Twoją przyjaciółką i chciałabym się spotykać z Twoim byłym to zapewne bym Cię o tym poinformowała bo w przyjaźni obowiązuje szczerość. Ale nie widziałabym powodu by uzyskać na to Twoją zgodę ani by w ogóle o nią pytać. Reasumując: ludzie (w tym też Twoi faceci byli i obecni) nie są Twoją własnością. Obserwując czasem dzieci dostrzeżesz, że gdy nie chcą się podzielić z kolegami/koleżankami na podwórku jakimś smacznym kąskiem oblizują go i oświadczają, że "zalizane". Ty postępujesz podobnie. Byłego faceta uważasz za swoją własność bo kiedyś go "zalizałaś" czyli traktujesz jako "zaklepanego na zawsze". Nie jesteś z nim, masz innego faceta, więc jakim prawem wymagasz żeby ktokolwiek pytał i prosił Cię o pozwolenie bycia z kimś, z kim już nie jesteś? Prawem kaduka bo wszyscy faceci z Twojego otoczenia są w Twoim mniemaniu Twoją własnością?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 268
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
2. Nie uważam, by tekst autorki był pokręcony. Przedstawiła swoje stanowisko, uczucia, odczucia, rozterki w bardzo precyzyjny i jasny sposób. Mnie czytanie sporej ilości tekstu sprawia przyjemność. 3. Owszem, jej przyjaciółka nie miała obowiązku pytać, czy może spotykać się z"miłością" autorki. To, że kobieta kocha mężczyznę, wcale nie znaczy uzurpowania sobie wyłączności do niego, to, że autorka zwierza się swojej przyjaciółce, a następnie ta wykorzystuje tę wiedzę, by podbudować swoje nadszarpnięte ego w celu udowodnienia sobie rzeczy tylko sobie znanych, to wielkie świństwo I WCALE O PRZYNALEŻNOŚĆ TEGO MĘŻCZYZNY DO AUTORKI NIE CHODZI, A O TO, ŻE AUTORKA ZAWIODŁA SIĘ NA BLISKIEJ OSOBIE. Nadto - Ty serio nie zauważasz, że zachowanie jej przyjaciółki nie ma charakteru jednorazowego, a ma charakter nagminny, co świadczy o działaniu z premedytacją jej przyjaciółki i świadczy o tym, że nie jest to błąd, który zdarza się każdemu popełnić... jednorazowo. Powtarzam - tu nie chodzi o wyłączność do mężczyzny, a o LOJALNOŚĆ jej przyjaciółki. Edytowane przez bbrownie Czas edycji: 2016-08-18 o 09:24 |
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
2. Kwestia sporna- co kto lubi czytać, fakt. 3. Toteż radzimy jej, by rozstała się z przyjaciółką, o ile ten uklad można nazwać przyjaźnią. Nadal jednak nie pojmuję dlaczego ta "przyjaciółka" miałaby pytać Autorkę o pozwolenie na spotykanie się z jej byłym facetem. Jako lojalna przyjaciółka powinna ją o zamiarze poinformować ale decyzja o tym, z kim ma się spotykać jej eks nie nalezy do Autorki bez względu na to, czy "przyjaciołka" umawia się z nim z premedytacją, czy nie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#64 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Mijanou, naprawdę nie rozumiesz, o co mi chodziło. Nie szukałam "przytaknięcia" tylko rady, co zrobić z osobą, która tak mnie zawiodła, a jednocześnie daje mi dużo dobrego. Nie szukałam natomiast pouczania na każdej mojej drodze życia, bo jestem dorosła i wiem mniej więcej, o co chodzi w moim życiu. Mam prawo mieć taki stosunek do związków, jaki mam, mam prawo mieć taki stosunek do zakochania, jaki mam, mam prawo oczekiwać, że przyjaciółka zapyta mnie o "pozwolenie" na spotkanie z moim byłym, bo wiem, że dobrze wie, ile to dla mnie znaczy, a poza tym sama oczekiwałaby TEGO SAMEGO, o ile nie więcej - to znaczy o ile nie byłoby tak, że ona W OGÓLE NIE CHCIAŁA BY O TYM SŁYSZEĆ, a to bardzo możliwe, jest więc niesamowicie niesprawiedliwa.
Mam również prawo napisać szczerze, że większość ludzi z poprzedniej uczelni była głupia - tak było, poza tym to nie ma nic wspólnego z całą historią. Nie wszyscy byli głupi, to oczywiste. Ci "nowi" ludzie głupi nie są, również mówię o większości, ale są z nimi problemy. Ja wolę problemy i towarzystwo, które mnie jakoś rozwija, ale to tylko moja opinia, co kto lubi. E. oczywiście, że nie miała obowiązku pytać mnie o zdanie, jasne, że decyzja o spotykaniu się z kimś należy do niej. Podobnie, jak decyzja o wysłaniu zdjęć w bieliźnie do mojego chłopaka. Też jej przecież nie zabronię fizycznie. Ale mnie się to nie podoba, ja bym tak nie zrobiła, poza tym, jak już tłumaczę setny raz - u niej nie chodzi o samą chęć spotkania się z kimś, tylko o pokazanie mi, że JEŚLI JA JESTEM DLA KOGOŚ WAŻNA, TO ONA BĘDZIE DLA TEJ OSOBY JESZCZE WAŻNIEJSZA. To nie jest normalne. Przy każdej nowej osobie z mojego życia, którą poznaje widzę u niej te same dążenia - do zajęcia w jej życiu pozycji wyższej niż moja. Znam ją pięć lat i wiem, że to chodzi o to, że ona musi rywalizować. To widać właściwie w każdej dziedzinie jej życia, nawet jak idzie na zakupy, to chce wybrać "obiektywnie najładniejsze buty". Próbowała odebrać mi też inna przyjaciółkę, ale tamta dziewczyna nie jest materiałem do manipulacji, więc jej się nie udało. Och, ile się po tej jej porażce nasłuchałam, że H. jest dziwna, że może w takim razie powinnam zamieszkać z H. zamiast z nią (wyrzut w głosie). Więc jasne, to jej decyzja, z kim się spotyka, kiedy, jak. Ale moja decyzja to ta, czy się będę z nią przyjaźnić. I musi się liczyć z tym,że prawdopodobnie nie, choć daje mi dużo dobrego, bo dobrze wie, jak mnie rani. Mam wrażenie, że w każdej odpowiedzi tłumaczę po raz kolejny to samo. |
|
|
|
|
#65 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
oczekiwać sobie możesz, masz prawo. Na szczęście otoczenie ma takie samo prawo mieć twoje oczekiwania w odwłoku.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#66 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Zakonna, to po co się wypowiada na ten temat? Ten wątek jest o tym, więc skoro Cię to nie interesuje, to serio, PO CO? Gdzie logika?
|
|
|
|
|
#67 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
Masz prawo oczekiwać, że ta dziewczyna Cię zapyta o zgodę na randki z eks. Pamiętaj jednak, że ona ma prawo nie spełnić tych oczekiwań. Patrząc z boku taka prośba brzmiałaby komicznie. Jedno jest w tym wszystkim pewne- jak najszybciej należy tę "przyjaźń" ukrócić. Obu Wam to wyjdzie na dobre. ---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- No przecież wypowiedziała się na temat. Wyraziła krótko i jasno to, co ja staram się grzecznie podać i w łagodniejszym brzmieniu. Ale, niestety, taki jest świat. Nie można oczekiwać, że otoczenie będzie tańczyć tylko tak, jak ktoś gra bo każdy oczekuje czegoś innego.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Po prostu kiedy ktoś przedstawia swoje zdanie i oczekuje porady, to nieco bez sensu wydaje mi się stwierdzenie "ale my mamy prawo mieć twoje zdanie gdzieś". Po prostu takie czepianie się dla czepiania się. Właśnie, dostałam radę, więc myślę, że ten temat jest zamknięty.
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
Inną sprawą. Skoro ona postępuje wobec Ciebie nie fair to czemu się z nią zadajesz?
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
|
|
|
|
#70 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Zadaję się z nią, a raczej zadawałam, bo od jakiegoś czasu z nią nie rozmawiam, bo dostaję od niej też wiele dobrego. Pomoc, rozmowy, wspólne spędzanie czasu. Przywiązałam się do niej, bo przez większość czasu traktowała mnie jak siostrę.
A co do spotykania się z eks przyjaciela/przyjaciółki... Jak widać zdania na ten temat są podzielone. Mnie to boli. Ją też, tzn wiem, że źle by zniosła, gdybym ja się spotkała z jakimś jej eks. Inne moje koleżanki mają podobnie, mój chłopak też uważa, że tak się nie robi. Podobnie część moich męskich znajomych, część, bo nie z wszystkimi w końcu o tym rozmawiałam. W człowieku może wciąż siedzieć zazdrość albo jakiś sentyment, nawet jeśli sprawa jest dawno zakończona. Nie ma sensu narażać przyjaźni na jakiś uszczerbek, dlatego dla mnie zawsze byłoby oczywiste zapytać przyjaciółkę albo przynajmniej po prostu jej o tym wcześniej powiedzieć, jeśli powiedzmy jestem zakochana w jej eks i muszę się z nim spotkać. Nie chodzi mi o to, żeby stawać na drodze prawdziwej miłości. Ale jeśli nie chodzi o miłość, tylko zwykłą chęć zabawy, to myślę, że uczucia przyjaciółki są ważniejsze. Tutaj dziewczyny mówią, że by je to nie obeszło. Ale zastanawiam się, czy faktycznie były w takiej sytuacji, były + bliska przyjaciółka (bo nie mówię tu o dalszych znajomych). Mnie chyba też się wydawało kiedyś, że by mnie to nie ruszyło, ale fakty okazały się być inne. Poza tym jej się to zdarzyło wiele razy. Wyobrażam sobie teraz sytuację, gdy z jakimś moim byłym spotyka się inna z moich przyjaciółek. Chyba nie zabolałoby to tak jak w jej przypadku, bo ona to zrobiła wielokrotnie, co nasuwa skojarzenia z chęcią dominacji w naszej relacji, a to na pewno nie jest fair. Ona tak naprawdę wcale nie chciała się spotykać się konkretnie z nimi, wybrała ich, bo wcześniej MNIE z nimi coś łączyło, miała do dyspozycji wielu innych facetów, ma bardzo duże powodzenie. Miałam kiedyś taką sytuację,że podobał mi się trochę jeden chłopak. Za to ja spodobałam się jego kumplowi. No i dowiedziałam się od jednej znajomej, że ten który mnie się podobał, wiedząc o uczuciach swojego przyjaciela, postanowił się ze mną nie umawiać, bo nie chciał zniszczyć przyjaźni. Podobał mi się tylko trochę, więc nie obeszło mnie to jakoś bardzo, a z tamtym drugim się zaprzyjaźniłam, więc sytuacja się przyjemnie skończyła. Nie było tu mowy o żadnej "eks", a raczej "niedoszłej", więc to co innego, ale rozumiem doskonale to zachowanie. Sama zrobiłabym tak samo, gdybym spodobała się komuś, kto podoba się mojej przyjaciółce, bo nie chciałabym jej ranić. Chyba że bym się naprawdę zakochała, wtedy przede wszystkim bym jej to powiedziała i to delikatnie. Ale w tej historii z jej strony nie było nigdzie żadnych poważnych uczuć. |
|
|
|
|
#71 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Myślę, że i Ty, i Twoja 'przyjaciółka' jesteście strasznymi attention who*es - a gdzie dwie takie, to o jedną za dużo.
Zerwij tę relację i idź na terapię. Mam nadzieję, że w trakcie terapii dojdziesz już do momentu, że w ogóle porzucisz tak toksyczne środowisko. Wy sobie te choroby psychiczne pięknie podtrzymujecie w tej bohemo-komunie. |
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Absolutnie nie jestem taka, jak mnie nazwałaś. I nie zamierzam zmieniać środowiska, skoro do wyboru mam: ludzi, z którymi relacje są nieraz trudne, ale prawdziwe i ciekawe i ludzi, z którymi na siłę musiałabym rozmawiać o czymś, co mnie nie interesuje i udawać kogoś, kim nie jestem.
Mam przyjaciół spoza "bohemo-komuny", przyjaźnię się z nimi, bo w nich również jest coś ciekawego lub dobroczynnego, ale nie będę specjalnie szukać znajomych wśród "zwykłych" ludzi, bo to by było na siłę i bez sensu. Właśnie tego podejścia nie cierpię. Wyjdź do zwykłych ludzi, to ci się odechce wymyślania tych "chorób psychicznych". Problemy psychiczne mam bez względu na to z kim się zadaję - wiem, bo np w gimnazjum miałam takie właśnie "zdrowe, normalne, wesołe dziewczyny" - i o wielu rzeczach w ogóle nie mogłam im opowiedzieć, patrzyły dziwnie, gdy np. bez przerwy się kiwałam albo mówiłam do siebie, muszę to co jakiś czas robić, bo inaczej oszaleję, a w tym towarzystwie mogę przynajmniej czuć się swobodnie, bo nikt nie ocenia czegoś, co ode mnie nie zależy. I nie wszyscy w mojej "bohemo-komunie" są przeze mnie lubiani, tak jak i ja nie przez wszystkich. To nie jest tak, że przyjaźnię się tylko z "artystami" i "chorymi psychicznie" albo że automatycznie przyjaźnię się z każdym "artystą" lub "chorym psychicznie". Po prostu najczęściej to się jakoś łączy, co się później okazuje, ale nie na tej zasadzie szukam znajomych. Zaprzyjaźniam się z tymi, z którymi mam wspólny język. Takie podejście miała i niestety nadal ma moja mama, a zwłaszcza w stosunku do mojej autystycznej siostry. Latami jej wmawiała, że ma walczyć z "nieśmiałością", poznawać ludzi i ogólnie zachowywać się tak jak resztą. Z tym że moja siostra w ogóle nie jest nieśmiała, bo np potrafiła zrobić awanturę dyrektorce swojej szkoły, że nie przestrzega regulaminu, a kontakt z ludźmi najzwyczajniej sprawiał jej ból. Ma też inne typowe dla autyzmu zwyczaje. Moja mama, podobnie jak większość wypowiadających się w tym wątku powinna nauczyć się jakiejś tolerancji. Ludzie są różni i to,że na jakiś temat mam inne zdanie albo że w czymś zachowuję się inaczej nie znaczy, że trzeba mnie ( albo moją siostrę, albo osobę z zespołem Downa, która się do każdego przytula, albo osobę, która postanawia wstąpić do zakonu i całe życie żyć w czystości, albo osobę, która chce zmienić płeć, albo weganina, albo kogoś, kto je tylko mięso - i miliony innych przykładów) nawracać na swój sposób myślenia. Miałam konkretne pytanie, nie prosiłam o radę: "jak żyć?", bo, do licha, wiem, jak mam żyć. Jak każdy błądzę, ale, również jak każdy, wiem mniej więcej, jaki to wszystko ma kształt. Naprawdę nie jestem głupia. Myślę, że już wszystko zostały w tym wątku powiedziane, nie ma sensu go ciągnąć. ---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Przepraszam, jeśli się za bardzo ekscytuję, taki mam już sposób bycia i pisania, a poza tym to naprawdę jest irytujące, gdy zamiast dostać odpowiedź na konkretne pytanie i wyrozumiałość, o jaką prosiłam, bo naprawdę krytycznie siebie sama oceniam dostaję wciąż pogadanki o tym, że w ogóle w moim życiu wszystko jest nie tak,że mam zrobić tak, jak wizażanki sądzą, a jak nie chce, to milczeć. Nie rozumiem, na jakiej podstawie ktoś uważa się za eksperta od życia i myśli, że skoro u niego coś zadziałało, np. zmiana środowiska, to automatycznie u mnie też zadziała, zwłaszcza że w paru postach tłumaczyłam, że zmiana środowiska odpada, że to nie w tym problem. Nie, oczywiście, wciąż znajdzie się ktoś, kto wie lepiej, bo to na pewno wina "środowiska", co z tego, że problem dotyczy jednej osoby, z którą na dodatek planuję zerwać znajomość. Nikt nie lubi być traktowany jak idiota. |
|
|
|
|
#73 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
Nie, zaczekaj, nie chcę wiedzieć. Wiesz co? Napisz Ty, dziewczyno, do moda i poproś o zamknięcie tego wątku bo już serio "czytać hadko"( parafrazując pana Podbipiętę.)
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#74 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Przecież nikt Ci nie każe czytać.
Nie oceniam się jako jednostka niezwykła i nie stawiam się ponad innymi, dlatego napisałam pewne słowa w CUDZYSŁOWIE. To dość zrozumiałe raczej. Edytowane przez Towanda9 Czas edycji: 2016-08-18 o 20:41 |
|
|
|
|
#75 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
Oskarżasz wizażanki o agresję werbalną, o bycie "niemiłymi", piszesz o jakimś bliżej nieokreślonym towarzystwie "boho", w ktorym się obracasz. Pozwól, że ja to sprostuję: żeby być "boho" należy najpierw coś sobą reprezentować, czegoś dokonać- wtedy taka oryginalność jest ceniona i uzasadniona. Inaczej to nie bohema a zwykłe pozerstwo. Słowem, osobą, która jest tutaj najbardziej agresywna jesteś Ty. Prosisz o radę a gdy ją dostajesz to się pieklisz, że ludzie traktują Cię jak idiotkę i ustawiają życie. Dostałaś radę jedną: ograniczyć kontakty z "przyjaciółką". Resztę wyssałaś chyba z palca i miotasz się jak guano w przeręblu.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#76 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Nie zacytuje konkretnego fragmentu, do którego się odnoszę, bo tapatalk się zacina gdy próbuje wyedytowac twoją wypowiedź.
Wyobraź sobie, ze otaczający cię ludzie jak najbardziej mają wpływ na twój stan psychiczny. I mogą pogłębiać problemy. Tak jak matka twojej koleżanki ma wpływ na nią, tak znajomi mają na ciebie. Większy niż myślisz. I skończ z tym śmiesznym tonem niezrozumianej i pokrzywdzonej. Wypowiadało się w tym temacie kilka osób z problemami psychicznymi, zatem daruj sobie zarzuty braku tolerancji. Edytowane przez 201701121406 Czas edycji: 2016-08-18 o 21:09 |
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Co postanowilas autorko? Z ciekawosci pytam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#78 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Określenia "bohemo-komuna" użyła jakaś użytkowniczka przede mną, dlatego pozostałam przy tym słowie i dlatego, że nie było to moje określenie, umieszczałam je w cudzysłowie. Podobnie jak "zwykli" ludzie, czyli ludzie, do których wg Was, nie zaliczają się moi znajomi. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy zajmują się czymś innym niż ja, sama poza sztuką interesuję się m.in. matematyką albo medycyną. Więc na pewno jakiś temat znalazłabym z lekarzem czy matematykiem, ale nie wyobrażam sobie rozmawiać, tzn jakoś tak dłużej, z kimś, kto np studiuje zarządzanie, lubi gry zespołowe i ogląda Breaking Bad - nie uważam tej osoby za gorszą, jest przecież tak samo jak ja człowiekiem i w inny sposób będzie rozwijać świat, ale naprawdę ( to taka ogólna, stereotypowa charakterystyka, ale taki przykład był konieczny) - nie miałabym z taką osobą dobrego kontaktu.Innych rzeczy szukamy w świecie, na co innego zwracamy uwagę, czego innego potrzebujemy, zero zrozumienia - w uproszczeniu. Tak więc denerwuje mnie to,że zamiast tej jednej rady, o którą prosiłam dostałam setki uwag o tym, jakie bezwartościowe i toksyczne jest moje towarzystwo. Skąd pomysł, że jestem pozerką i że niczego sobą nie reprezentuję? Ja sama dobrze wiem, że tak nie jest, tworzę i wkładam w to serce, wiem, że mam coś do powiedzenia. Czeka mnie wciąż dużo pracy i nie uważam,że już jestem niewiadomo kim, ale wiem, że mam w sobie dużą wartość. Podobnie, jak osoby, o których pisałam. Wszyscy bardzo zaangażowani w to,co robią, inteligentni i pełni wielu głębokich przemyśleń na różne tematy. Więc nie dam sobie wmówić, że to towarzystwo jest nic niewarte, ale właśnie to wciąż tu "słyszę". Że jesteśmy mega toksyczni, że ja z przyjaciółką jesteśmy atenszyn hors i teraz się dowiaduję, że jesteśmy pozerami
![]() To, że wypowiedział się ktoś, kto też ma problemy ze sobą nie znaczy, że nie mam prawa czuć się potraktowana niesprawiedliwie. Bo to jest niesprawiedliwe, taka bezwzględna ocena i naprawianie całego mojego życia. Nie bawię się w Wertera, który czuje, że nikt go nie rozumie, że świat się od niego odwrócił, tylko czuję się niesprawiedliwie i bez tolerancji (no, bo jaka tu tolerancja, jeśli wszystko w okół siebie mam zmienić?) potraktowana przez większość użytkowniczek w tym wątku. Nic nie mówiłam o moim stosunku do świata czy życia w ogóle. Cieszy mnie, że znalazły się tu dziewczyny, które potrafiły wypowiedzieć się bardzo życzliwie, bez matkowania i pouczania. Co do decyzji, to postanowiłam się od niej odsunąć. Wiem, że będę ją czasem spotykać, ale nie będę "się spotykać". Edytowane przez Towanda9 Czas edycji: 2016-08-18 o 22:04 |
|
|
|
|
#79 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 268
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Najbardziej niemiła jesteś tutaj Ty. Autorka jest bardzo miłą i rozumną dziewczyną, daje Ci kontrargumenty, których Ty w ogóle nie przyjmujesz do wiadomości. Jesteś uparta, złośliwa, niegrzeczna, arogancka.
|
|
|
|
|
#80 | |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
a podkreślone jest po prostu śmieszne. Czytasz jakąś alternatywną wersję tego wątku???
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
|
#81 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 268
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
|
|
|
|
|
#82 | ||
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
A decyzja słuszna. ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- No właśnie też się zastanawiam. Zastanawiam się, czy w tym wątku stale trzeba podkreślać, jacy niektórzy są niezwykli, oryginalni, nietuzinkowi i emancypowani (czy raczej emancypowane) by nie zostac oskarżonym o niegrzeczność i arogancję. No i nie rozumiem, dlaczego i w jakim celu zakladać wątki z prośbą o radę i spojrzenie na sytuację "z boku". No ale może ja jestem za mało niezwykła, oryginalna i wyzwolona by zrozumieć.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
||
|
|
|
|
#83 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Mijanou, skoro zasugerowałaś, że członkowie mojego otoczenia, z którym i ja się jakoś utożsamiam i Ty mnie identyfikujesz na podstawie tej rozmowy są środowiskiem pozerów, to chyba ja automatycznie też? Czemu się uczepiłaś określenia "bohema" to nie wiem, bo to nie ja je w rozmowę wprowadziłam, ale skoro już go używamy...
Cytując wikipedię: Bohema, cyganeria artystyczna (często mylona z Bohemią) â nazwa środowiska artystycznego, którego członkowie spędzają czas na wspólnych zabawach i tworzeniu, demonstrując pogardę dla konwenansów, norm społecznych i materializmu. Działalność cyganerii artystycznej wzbudza kontrowersje ze względów obyczajowych i ze względu na awangardowe podejście do sztuki. Więc raczej angażujący się w swoją pracę dentysta nie może być "boho", bo to zarezerwowane dla artystów. I o artystach wciąż mówimy. Edytowane przez Towanda9 Czas edycji: 2016-08-19 o 03:15 |
|
|
|
|
#84 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Po pierwszym poście można było przewidzieć przebieg tej rozmowy.
Ta cała bb coś tam się radze nie przejmować. To zabawna postać, której się wydaje, że jest taka wyrozumiała i tolerancyjna jak jeszcze nikt nigdy nie był. Zwykle jednak nie rozumie co czyta, przez co robi się agresywna i obraża rozmówców. Watek - żenada. |
|
|
|
|
#85 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Macintosh, ale szpileczkę wbić musisz. Naprawdę ma obowiązku wypowiadania się. To bardzo smutne, czerpać przyjemność ze sprawiania przykrości innym.
|
|
|
|
|
#86 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
|
|
|
|
|
#87 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Mijanou - wiesz, wystarczyłoby raczej NIE PODKREŚLAĆ wciąż, jacy to niektórzy toksyczni, bezwartościowi i w ogóle be, odnosząc się do tego, co napisałaś wcześniej. Obróciłaś kota ogona, totalnie.
Bbrownie nigdzie nie zaczęła mi "słodzić", po prostu dała radę, o którą prosiłam bez zbędnych złośliwości. Wykorzystujesz, Ty i parę innych osób, informacje, które podałam, by lepiej ukazać sprawę jako całość, wyciągasz je z kontekstu, przedstawiasz w innym świetle, bo to chyba, że mnie udowodnić, że mówię o czymś innym niż naprawdę mówię. Wystarczyłoby po dojściu do wniosków, o które mi chodziło przestać się niepotrzebnie czepiać. Ale widzę, że to sprawia niektórym przyjemność. |
|
|
|
|
#88 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
Pytałaś o radę w sprawie "przyjaciółki". Uzyskałaś taką radę od kilku osób, które oskarżyłaś o zamiar ustawiania Ci zycia i traktowania jak idiotkę i sama zaczęłaś się nakręcać. Teraz jeszcze dodatkowo się nakręcasz, że ktoś smie nie zachwycać się towarzystwem, w którym się obracasz. A co do łamania konwenansów społecznych, które przecież jest cechą bohemy (wspomnianą przez Ciebie post wyżej) to nie uważasz, że temat wątku i opisany w nim problem (choćby Twoje wymaganie zgody na spotkania z eks) stoją w sprzeczności z tym, czym się zachwycasz w tym towarzystwie? OK. Każdy ma takie towarzystwo, jakie mu odpowiada i nie moja sprawa. Pytałaś o radę w kwestii "przyjaciółki", radę otrzymałaś, koniec.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#89 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Macintosh, owszem, jesteś niesamowicie i zupełnie BEZINTERESOWNIE złośliwa. Ciężko to pojąc.
|
|
|
|
|
#90 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: przyjaciółka uwodzi mi facetów - pomocy, proszę!
Cytat:
---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ---------- Towanda, poczytaj, co napisałaś: Megara złośliwa, zakonna złośliwa, ja złośliwa, Jabłko- złośliwa. Zlośliwy jest tutaj każdy, kto nie zgadza się z Tobą i z Twoją wizją. Nie myl, proszę złośliwości z niezgadzaniem się z Twoimi piniami w pewnych kwestiach.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:09.




















