Od zera ćwiczyć i dietkować zaczynamy , bardzo mocno sie wspieramy :)

[Wow_Rysia]

Świetny pomysł z tabelka!
W sobotę albo niedzielę. W sumie niech kazda może się waży jak chce, grunt żeby był to weekend?

A tak wgl to mi idzie nieźle, nie jest też idealnie bo zjadłam ostatnio sporo czekoladowych cukierasow ale narazie udaje mi się trzymać tego co zaplanuje zjeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[introwertyczka94]

Sobota idealnie super takie cotygodniowe zapisywanie. Chcecie schudnąc,a moze wzmocnic miesnie ? Wyznaczacie sobie jakies etapowe cele i nagrody za nie ? Czy prowadzilyscie kiedykolwiek dzienniczek,a moze jakies inne metody? Bo u mnie dzienniczek nigdy sie nie sprawdzil,bo po kilku dniach nie zapisalam i juz tak potem trudniej bylo sie za to zabrac. Tak samo nie dzialaja na mnie zdjecia motywujace. Mam tylko samozaparcie jako takie

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez introwertyczka94

Sobota idealnie super takie cotygodniowe zapisywanie. Chcecie schudnąc,a moze wzmocnic miesnie ? Wyznaczacie sobie jakies etapowe cele i nagrody za nie ? Czy prowadzilyscie kiedykolwiek dzienniczek,a moze jakies inne metody? Bo u mnie dzienniczek nigdy sie nie sprawdzil,bo po kilku dniach nie zapisalam i juz tak potem trudniej bylo sie za to zabrac. Tak samo nie dzialaja na mnie zdjecia motywujace. Mam tylko samozaparcie jako takie

Ja musze sie pozbyc z 3 kg tłuszczu. Byloby pięknie. Pozniej bede chciala wzmocnic miesnie

Poki co zgrzeszylam 2 kasztankami :/

[katiennn]

czyli chyba większość za sobotą to jutro z rana zapraszamy na spowiedź wagową na wizażu

[katiennn]

co tu taka cisza?

jako, że sobota, to melduję wagę początkową...

74,8 kg /165 cm

jest masakra, ale nie ma co płakać, zaczynamy walczyć...

jak u Was ważenie?

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez katiennn

co tu taka cisza?

jako, że sobota, to melduję wagę początkową...

74,8 kg /165 cm

jest masakra, ale nie ma co płakać, zaczynamy walczyć...

jak u Was ważenie?

U mnie 62.4 w pizamie
Boje sie weekendow bo zawsze nagrzesze :/

[aguniaaaaa041986]

U mnie 65

[katiennn]

zazdroszczę Wam wagi jeszcze rok temu taką miałam
no ale wiadomo, nie ma co się porównywać, bo każdy jest inny, ma inną figurę, mierzy swoją miarką, więc już nie marudzę

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez katiennn

zazdroszczę Wam wagi jeszcze rok temu taką miałam
no ale wiadomo, nie ma co się porównywać, bo każdy jest inny, ma inną figurę, mierzy swoją miarką, więc już nie marudzę

Czasami jak nagrzesze to mysle ze chyba jednak fajna figura to nie jest to o czym marze skoro robie takie glupoty :/

[katiennn]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Czasami jak nagrzesze to mysle ze chyba jednak fajna figura to nie jest to o czym marze skoro robie takie glupoty :/

ja też robię tak, a potem w dodatku marudzę, że nie mam się w co ubrać, nie wyglądam dobrze, dodatkowo po słodyczach na buzi mnie wysypie coś i już w ogóle pasztet a człowiek wpierdziela jak głupi i nie myśli za dużo co robi ja też widzę zmianę w zachowaniu swoim. jak jestem (t.zn. no, byłam) szczuplejsza i przychodził weekend czy cokolwiek to od razu odstrojona itd. byleby gdzieś zaimprezować, wyjść, pomalować się, pokazać, do ludzi. a teraz? przychodzi weekend a ja myślę, żeby tylko schować się pod koc, ubrać leginsy, żeby nie cisnęło w brzuch i przetrwać... masakra. a życie ucieka

[Maddis]

Hej Ale mnie wczoraj poniosło. Paczka chipsów i lody. Az sobie odpuscilam liczenie kalorii Dziś tez lepiej nie będzie, bo idę na urodziny i tortu nie mam zamiaru sobie odmówić.
A wagowo na te chwile jest tak: 53,4 kg/160 cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez katiennn

ja też robię tak, a potem w dodatku marudzę, że nie mam się w co ubrać, nie wyglądam dobrze, dodatkowo po słodyczach na buzi mnie wysypie coś i już w ogóle pasztet a człowiek wpierdziela jak głupi i nie myśli za dużo co robi ja też widzę zmianę w zachowaniu swoim. jak jestem (t.zn. no, byłam) szczuplejsza i przychodził weekend czy cokolwiek to od razu odstrojona itd. byleby gdzieś zaimprezować, wyjść, pomalować się, pokazać, do ludzi. a teraz? przychodzi weekend a ja myślę, żeby tylko schować się pod koc, ubrać leginsy, żeby nie cisnęło w brzuch i przetrwać... masakra. a życie ucieka

To ja na imprezy i tak nie chodze.. Ale mam świadomość jak to wpłynie na moja pewnosc siebie...
Mnie spodnie cisna w lydkach i udach

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez Maddis

Hej Ale mnie wczoraj poniosło. Paczka chipsów i lody. Az sobie odpuscilam liczenie kalorii Dziś tez lepiej nie będzie, bo idę na urodziny i tortu nie mam zamiaru sobie odmówić.
A wagowo na te chwile jest tak: 53,4 kg/160 cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chcesz baty czy mamy to przemilczec?

[katiennn]

Maddis przy takiej wadze chyba nie masz z czego chudnąć

Bury Kocie o tak pewność siebie na maksa wzrasta przy idealnej wadze to fakt

to działamy
co dzisiaj ćwiczycie?

ja włączyłam Rewolucję Chodakowskiej i wytrzymałam 20 min, więcej nie dałam rady. nie wiem czy to przez to, że nie doszłam do siebie po chorobie, a właściwie dalej jestem chora czy przez co, no ale po prostu odpadłam, nie dałam rady więcej ale nie poddaje się, jutro kolejna próba, może to nie był mój dzień na ćwiczenia

[aguniaaaaa041986]

Ja byłam na jumpfit i teraz na rowerku jeżdżę

[katiennn]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ja byłam na jumpfit i teraz na rowerku jeżdżę

pięknie

jakie macie plany na weekend?

jedziemy dzisiaj z TŻ do znajomych na mecz, ale alkoholem nie nagrzeszę, bo jestem kierowcą

[haveaniceday2]

Hej dziewczyny
Z chęcią się do Was dołączę!

Mam do zgubienia 10kg, chciałabym ten cel osiągnąć przed Sylwestrem, mam nadzieję, że tym razem mi się uda.. Kilka razy już podchodziłam do różnych diet, sportów, ale niestety zawsze kończyło się jedną wielką klapą..
Także teraz jestem pełna nadziei na poprawę

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez katiennn

pięknie

jakie macie plany na weekend?

jedziemy dzisiaj z TŻ do znajomych na mecz, ale alkoholem nie nagrzeszę, bo jestem kierowcą

u mnie byly zakupy
poza tym musze sie uczyc

Napisane przez haveaniceday2

Hej dziewczyny
Z chęcią się do Was dołączę!

Mam do zgubienia 10kg, chciałabym ten cel osiągnąć przed Sylwestrem, mam nadzieję, że tym razem mi się uda.. Kilka razy już podchodziłam do różnych diet, sportów, ale niestety zawsze kończyło się jedną wielką klapą..
Także teraz jestem pełna nadziei na poprawę

hej
Jest nas coraz wiecej

[introwertyczka94]

Było poranne ważenie 60kg/164cm i waga to odwieczny mój wróg Ale ważne,że postanowiłam cos z tym zrobić i mój cel to tak z 6-7kg,choć jeżeli bedzie mniej,a ciało jędrniejsze to nie będę się katowała tylko dla celu Często mam tak,że jak patrze na coś pysznego i mówię nie,ale potem wracam kilka razy do lodówki i walczę często jednak przegrywam i nie powiem pyszne i czasem przechodzi mi na mysl po co mi diety nie jest zle,ale też nie chce gorzej,bo już i tak okropnie czuję sie w swoim ciele. Dziś mój dzien sprzątania 1,5h odkurzania na kolanach + czyszczenie szafek to jakaś aktywność jest + na rolki z psem i oczywiście wieczorna godzina ćwiczen mój plan :
mel b rozgrzewka
mel b cardio
mel b ABS
mel b brzuch
mel b nogi/ramiona
gacka 20 min trening na uda i pośladki
i rozluzniające jakieś


Witam serdecznie nową towarzyszkę

Postanowiłam w domu ćwiczyc przez miesiąc,aby powróciła moja kondycja i pędzę na siłownie po tym okresie

Słodyczy nie jem już od pół roku i w ogóle mnie nie kuszą,ani nie słodzę niczego. Nigdy w życiu nie odmowię sobie za to kawy rozpuszczalnej z odrobiną mleka to mnie uspokaja. Uwielbiam kremy z jakichkolwiek warzyw bez dodatku grama masła tylko trochę bulionu i przyprawy pychota A wy co lubicie jeść. Po co sięgacie,gdy czujecie zew żarłoka ?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez katiennn

pięknie

jakie macie plany na weekend?

jedziemy dzisiaj z TŻ do znajomych na mecz, ale alkoholem nie nagrzeszę, bo jestem kierowcą

Ja dzisiaj spotkałam się popołudniu z przyjaciółką
A niedługo tż przyjeżdża i coś poogladamy
Przyznaje się od razu ze piwko grejpfrutowe wpadnie

Napisane przez haveaniceday2

Hej dziewczyny
Z chęcią się do Was dołączę!

Mam do zgubienia 10kg, chciałabym ten cel osiągnąć przed Sylwestrem, mam nadzieję, że tym razem mi się uda.. Kilka razy już podchodziłam do różnych diet, sportów, ale niestety zawsze kończyło się jedną wielką klapą..
Także teraz jestem pełna nadziei na poprawę

Hej To tyle samo chcemy zrzucić

Napisane przez introwertyczka94

Było poranne ważenie 60kg/164cm i waga to odwieczny mój wróg Ale ważne,że postanowiłam cos z tym zrobić i mój cel to tak z 6-7kg,choć jeżeli bedzie mniej,a ciało jędrniejsze to nie będę się katowała tylko dla celu Często mam tak,że jak patrze na coś pysznego i mówię nie,ale potem wracam kilka razy do lodówki i walczę często jednak przegrywam i nie powiem pyszne i czasem przechodzi mi na mysl po co mi diety nie jest zle,ale też nie chce gorzej,bo już i tak okropnie czuję sie w swoim ciele. Dziś mój dzien sprzątania 1,5h odkurzania na kolanach + czyszczenie szafek to jakaś aktywność jest + na rolki z psem i oczywiście wieczorna godzina ćwiczen mój plan :
mel b rozgrzewka
mel b cardio
mel b ABS
mel b brzuch
mel b nogi/ramiona
gacka 20 min trening na uda i pośladki
i rozluzniające jakieś


Witam serdecznie nową towarzyszkę

Postanowiłam w domu ćwiczyc przez miesiąc,aby powróciła moja kondycja i pędzę na siłownie po tym okresie

Słodyczy nie jem już od pół roku i w ogóle mnie nie kuszą,ani nie słodzę niczego. Nigdy w życiu nie odmowię sobie za to kawy rozpuszczalnej z odrobiną mleka to mnie uspokaja. Uwielbiam kremy z jakichkolwiek warzyw bez dodatku grama masła tylko trochę bulionu i przyprawy pychota A wy co lubicie jeść. Po co sięgacie,gdy czujecie zew żarłoka ?

Ja też wogole nie jem słodyczy a do herbaty słodzik daje
Do owsianki albo jaglanki tez słodzik

Mnie do słodyczy wogole nie ciągnie , bardziej do fast foodow chipsów itp ale jak mam taką mega chcice już to zapijam to cola zero

[Maddis]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

To ja na imprezy i tak nie chodze.. Ale mam świadomość jak to wpłynie na moja pewnosc siebie...
Mnie spodnie cisna w lydkach i udach

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------


Chcesz baty czy mamy to przemilczec?

Czasem można Już się ogarniam.

Napisane przez katiennn

Maddis przy takiej wadze chyba nie masz z czego chudnąć

Bury Kocie o tak pewność siebie na maksa wzrasta przy idealnej wadze to fakt

to działamy
co dzisiaj ćwiczycie?

ja włączyłam Rewolucję Chodakowskiej i wytrzymałam 20 min, więcej nie dałam rady. nie wiem czy to przez to, że nie doszłam do siebie po chorobie, a właściwie dalej jestem chora czy przez co, no ale po prostu odpadłam, nie dałam rady więcej ale nie poddaje się, jutro kolejna próba, może to nie był mój dzień na ćwiczenia

Mam, mam. Już schudłam kilogram, a docelowo chcę ważyć 49 kg i ogólnie nie jestem zadowolona ze swojej figury. Zawsze ważyłam koło 52 kg, a jeszcze mam figurę gruszki i wszystko mi idzie w tyłek i uda, wiec jest z czego chudnąc

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Maddis

Czasem można Już się ogarniam.


Mam, mam. Już schudłam kilogram, a docelowo chcę ważyć 49 kg i ogólnie nie jestem zadowolona ze swojej figury. Zawsze ważyłam koło 52 kg, a jeszcze mam figurę gruszki i wszystko mi idzie w tyłek i uda, wiec jest z czego chudnąc

Weekend to trudny czas dla diety

[haveaniceday2]

Napisane przez Maddis

Czasem można Już się ogarniam.


Mam, mam. Już schudłam kilogram, a docelowo chcę ważyć 49 kg i ogólnie nie jestem zadowolona ze swojej figury. Zawsze ważyłam koło 52 kg, a jeszcze mam figurę gruszki i wszystko mi idzie w tyłek i uda, wiec jest z czego chudnąc

Ja także mam figurę gruszki, więc rozumiem Cię dokładnie.. u mnie przy 70 kg, moje uda, biodra, łydki nie wyglądają za dobrze 😜 Najgorsze jest to, że z tych partii najciężej jest schudnąć

[Maddis]

Napisane przez haveaniceday2

Ja także mam figurę gruszki, więc rozumiem Cię dokładnie.. u mnie przy 70 kg, moje uda, biodra, łydki nie wyglądają za dobrze 😜 Najgorsze jest to, że z tych partii najciężej jest schudnąć

No niestety... ale trzeba dać radę

W końcu przestało u mnie padać. Może w końcu uda mi się pójść pobiegać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katiennn]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Weekend to trudny czas dla diety

zgadzam się
niedługo jedziemy na obiad do moich rodziców, a później na kawę do rodziców TŻ... niedziela

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez katiennn

zgadzam się
niedługo jedziemy na obiad do moich rodziców, a później na kawę do rodziców TŻ... niedziela

A my do wloskiej knajpki na obaid :x mam nadzieje dzis ruszyć dupke do cwiczen :x

[Maddis]

W końcu poszłam pobiegać. Prawie 5,5 km. W wielkich bólach, ale jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[introwertyczka94]

Ja od pasa w górę jestem" chudziutka" zawsze płaski brzuch,wystajce żebra i nie powiem mam trochę bicepsa Może przez to,że żadnej roboty się nie boję,a nawet kocham robić cokolwiek żeby tylko nie siedzieć na miejscu. Ale za to uda to udręka i to nad nimi przede wszystkim będę pracowała najbardziej Dziś pogoda była idealna na rolki Moje kochane duże i twarde śliwki się kończą więc przenoszę sie z powrotem na kochane jabłka Żadnych grzechów nie popełniłam i oby tak dalej A teraz odpoczynek na oglądanie Masterchefa . Jak tam u was ? Mam nadzięję,że za tydzień choć trochę waga drgnie w dół

[aguniaaaaa041986]

Ja dzisiaj resta mam ale nie obzeram się
Tylko ćwiczenia odpuściłam

[katiennn]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

A my do wloskiej knajpki na obaid :x mam nadzieje dzis ruszyć dupke do cwiczen :x

kuchnia włoska

i jak, udało się?

Napisane przez Maddis

W końcu poszłam pobiegać. Prawie 5,5 km. W wielkich bólach, ale jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

brawo

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ja dzisiaj resta mam ale nie obzeram się
Tylko ćwiczenia odpuściłam

to dobrze, że się nie obżerasz, ja tego niestety dzisiaj nie mogę powiedzieć mam siebie dosyć

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez katiennn

kuchnia włoska

i jak, udało się?



brawo



to dobrze, że się nie obżerasz, ja tego niestety dzisiaj nie mogę powiedzieć mam siebie dosyć

nie
wyszla mi niespodziewane odwiedziny u rodziny
moj luby robi popcorn