Perfumy "nasenne" i "usypiacze" :) zapraszam do wypowiedzi

[martwa papuga]

Napisane przez Adeline

Nie ma perfum, które uspakajałyby mnie kiedy NAPRAWDĘ sie zdenerwuję.

Ja takie mam Smok. Puls zwalnia, mózg się uspokaja...
Naturalnie, jeśli przyczyna zdenerwowania jest poważna, nie zastanawiam się nad perfumami. Spryskuję się Smokiem, kiedy ktoś mnie, khem.. mocno zirytuje.

Kiedyś do snu perfumowałam się rzadko. Odkąd zalogowałam się na pachnącym Wizażu, moja perfumowa wariacja rozszerzyła się, pogłębiła i znalazła pole do popisu i raczej się teraz nie zdarza, żebym szła spać niczem niepachnąca.

Typowo "pościelowym" zapachem zdaje mi się Rodriguez, ale ostatnio bardzo rzadko go noszę.

Bezpośrednio przed snem lubię pachnieć Daim Blond, EdM, ostatnio Black Cashmere. Wszelkie ciepłe, puchate kadzidła (np. raczej Kyoto, niż Ouarzazate) i drewniaki też się łapią.

Warunki pościelowe w moim przypadku również sprzyjają testom nowych zapachów. Jeśli coś podoba mi się, ale nie wiem, czy muszmieć - spryskuję nadgarstek po wieczornej kąpieli w drodze do łóżka i "odpływam" w zapach.
Rozprasza mnie i odpędza sen testowanie większej ilości pachnideł na raz.

[mariolasl]

Napisane przez agnyska81

Kiedyś dziwne wydawało mi się perfumowanie na noc, a teraz jakoś już nie

Mnie tez to dziwilo, ale to bardzo dawno temu bylo
Perfumowanie na noc daje mi okazje, aby pachniec i pozachwycac sie jednym zapachem wiecej w ciagu dnia (tak wiec moge pachniec 2-3 zapachami/24h )
Generalnie bardzo lubie slodziaki do poduszki (te ciagle sie zmieniaja, jednak nie moga byc zbyt mocno przyprawione, bo to mnie rozpasza), jednak ostatnio zostaly one szturmem wyparte przez Bois des Iles oraz Chaos. Koja mnie, wyciszaja, sa wprost idealne.

[bluegirl]

Ja wieczorem kładąc się spać, nakładam często zapachy z próbek, spokojnie testuję, bez pośpiechu.
Jeśli nie mam ochoty na testy dość często sięgam po Stellę in Two Peony. To chyba jedyny zapach do którego wracam wieczorami i spałam z nim więcej niż raz

[madziullka]

ja kładę się z kropelką (jesli to wogóle możliwe)Słonika, lub Coconem (tu 3 psiki na nadgatrstek, żeby mocno było czuć) albo z jednym na jednym nadgarstku i z drugim zapachem na drugim plus balsam Farmony karmel i cynamon bo baaaardzo mi do Słonika pasuje

[dzika truskawa]

Muszę zaktualizować moje stanowisko na temat wieczornego perfumowania - lubię zasypiać z poperfumowanym nadgarstkiem Zwykle jest to coś, co właśnie testuję, nie mam zapachu "nasennego". No i nieodmiennie uwielbiam pachnące balsamy

[Hisoka]

ja do snu chyba najbardziej lubię kłaść się w fiołkach

[madziullka]

Napisane przez Hisoka

ja do snu chyba najbardziej lubię kłaść się w fiołkach

uwielbiam zapach fiołka..ale nie nie znam zadnych takowych, co byś poleciła?

[vesenka]

ostatnio najlepiej mi się zasypia w objęciach Cocona Czasem dodatkowo z kropelką Daim Blond na nadgarstku

[neonka28]

Na sen polecam linie The Healing Garden Coty oraz L'Ocitane Eau de Provance

Fiołek Angel Violette i bodajże Jil Sander

[Daffodilka]

Napisane przez vesenka

ostatnio najlepiej mi się zasypia w objęciach Cocona Czasem dodatkowo z kropelką Daim Blond na nadgarstku

U mnie w lecie była PFE, a od paru tygodni etatowo też Cocon i to w sporych ilościach. W dzień mnie tak nie zachwyca, ale do snu - absolutnie jedyny

[Redhaired Witch]

Podobnie jak Wy, nocą testuję perfumy na nadgarstku. Przy okazji odkryłam, że zapach miodu/delikatnego karmelu działa na mnie usypiająco, pławię się w tej słodkości i... odpływam

[Kevin Lomax]

Napisane przez dzika truskawa

lubię zasypiać z poperfumowanym nadgarstkiem Zwykle jest to coś, co właśnie testuję, nie mam zapachu "nasennego".

Mam tak samo. Ostatnio chyba najlepiej wypadł Gustaw.

[neonka28]

Aż wstyd się preznać ..nie znam Cocona Wiem jak wygląda ale namacalnie nie konsumowalam

[vesenka]

Napisane przez Daffodilka

U mnie w lecie była PFE, a od paru tygodni etatowo też Cocon i to w sporych ilościach. W dzień mnie tak nie zachwyca, ale do snu - absolutnie jedyny

Ja lubię i w dzień i w nocy Ale w nocy, na rozgrzanej skórze u mnie jest piękniejszy, bardziej czekoladowy i ciepły i otula jak prawdziwy kokon

[Hisoka]

Napisane przez madziullka

uwielbiam zapach fiołka..ale nie nie znam zadnych takowych, co byś poleciła?

Na fiołka mam 2 sposoby-albo Demeter-violet, albo mieszam olejek fiołkowy z oliwą z oliwek [albo oliwką dla dzieci] i wcieram w skórę po kąpieli.

[Daffodilka]

Napisane przez vesenka

Ja lubię i w dzień i w nocy Ale w nocy, na rozgrzanej skórze u mnie jest piękniejszy, bardziej czekoladowy i ciepły i otula jak prawdziwy kokon

Wiesz, ja w dzień też lubię, ale późnym wieczorkiem po kąpieli, kiedy psiknę sobie na nadgarstki, pachnącą rąsię wtulę pod głowę to jakoś taka błogość mnie ogarnia i sny są jakby słodsze... Cudownie się zasypia

[karamari]

Uspokajacz - Relaxing Fragrance, Shiseido - zdawałam z nim wszystkie egzaminy na studiach, wspierał mnie też w rozmaitych trudnych sytuacjach w życiu.

Na sen - jaśmin w ogrodzie mojej prababci - zawsze bałam się, że się nie obudzę i niemal od razu czułam nieprzemożoną senność! I skóra mojego męża w zagłębieniu przy szyi - zasypiam od razu. Perfumy do łóżka - tak; do spania - nie. I już.

[vesenka]

Napisane przez Daffodilka

Wiesz, ja w dzień też lubię, ale późnym wieczorkiem po kąpieli, kiedy psiknę sobie na nadgarstki, pachnącą rąsię wtulę pod głowę to jakoś taka błogość mnie ogarnia i sny są jakby słodsze... Cudownie się zasypia

oj tak

Napisane przez karamari

Na sen - jaśmin w ogrodzie mojej prababci - zawsze bałam się, że się nie obudzę i niemal od razu czułam nieprzemożoną senność!

na mnie tak działa świeże siano...kiedyś pod namiotem spaliśmy na takim sianku i udało mi się przespać 16 godzin jednym ciągiem

[Daffodilka]

Napisane przez vesenka

na mnie tak działa świeże siano...kiedyś pod namiotem spaliśmy na takim sianku i udało mi się przespać 16 godzin jednym ciągiem

No ładnie Przecież ta kumaryna w sianie mogła Cię zabić. Były już takie przypadki

[vesenka]

Napisane przez Daffodilka

No ładnie Przecież ta kumaryna w sianie mogła Cię zabić. Były już takie przypadki

Wtedy o tym nie wiedziałam...byłam zdziwiona,że tak dobrze mi się śpi, ale myślałam,że to przez świeże powietrze

[kriss_de_valnor]

Napisane przez Kevin Lomax

Mam tak samo. Ostatnio chyba najlepiej wypadł Gustaw.

też z nim zasypiam - robię się nudna, wiem

[karamari]

Napisane przez vesenka

Wtedy o tym nie wiedziałam...byłam zdziwiona,że tak dobrze mi się śpi, ale myślałam,że to przez świeże powietrze

Strasznie mnie to zawsze przerażało ...i kusiło właśnie!
Siano przerażało mnie podwójnie - zagrożeniem atakiem myszek!

[irkax]

Ja do poduszki bardzo często zapodaję Kenzo Amour - otulająco - usypiający

[Favkes]

Napisane przez irkax

Ja do poduszki bardzo często zapodaję Kenzo Amour - otulająco - usypiający

A ja Amour IH

[kuki9]

Podciągam bo sama ostatnio myślałam nad takimi zapachami.Nawet chciałam założyć taki wątek ale na szczęście znalazłam ten

Jeśli chodzi o zapachy używane na noc do łóżka to u mnie wygrywa Diesel Plus Plus.
Miałam go kiedyś, jak wszedł na rynek i wtedy wydawał mi się tak dziwny, że nie stosowałam go na dzień tylko na noc.I tak mi zostało, jak ostatnio odświeżyłam z nim znajomość to używam go znowu na noc.
Nie wydaje mi się tak dziwny jak kiedyś ale chyba przez ten nawyk kojarzy mi się "łóżkowo".
Poza tym lubię też Burberry Brit bo jest takie niezobowiązujące i bezpretensjonalne.I dobrze się zgrywa z migdałowym masłem TBS, którego ostatnio używam.
I ostatnio Fancy J.Simpson.Uroczy słodziak, idealny na zimne jesienno-zimowe noce.

Rozważam też zakup jakiegoś zapachu w klimacie świeżo upranego prania bo nie ma to jak czysta pościel

Za to absolutnie nie wyobrażam sobie noszenia na noc Słonika-jest zbyt absorbujący i chyba bym nie zasnęła.

A jesli chodzi o zapachy rozleniwiające mnie w ciągu dnia to niestety nic nie przychodzi mi do głowy.Jak jestem ogólnie śpiąca to nic mnie nie pobudza, nawet energetyczne cytrusy.Zaś jeśli mam dużo energii to nic mnie nie ściągnie w stronę łóżka.

[kanirak]

Uspokajają i wyciszają mnie Opium i Słoń

[allie]

O, jaki fajny wątek Niech pomyślę...

Od dawna dobrze mi się śpi z kropelką L'Instant de Guerlain. Poza tym błogo i leniwie nastraja mnie Royal Muska - staram się nie używać go do pracy. Un Bois Vanille również ma w sobie coś rozleniwiającego.

Idę, bo mi się...

[pola49]

U mnie najlepiej do snu sprawdza się Theorema

[liliza]

Kąpiel i pielęgnacja kosmetykami z różą damasceńską, a później do snu un bois vanille lub note vanille i jest błogo, bardzo błogo

[pin3ska]

Do snu pasuje mi Dark Extacy