Poród naturalny, a poród szpitalny - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-25, 12:01   #61
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Miałam założony wenflon, podali mi oksycotynę, nacięli mi krocze, rodziłam na leżąco (a propos leżenia to może jestem dziwna, ale lepiej się czułam, jak leżałam, chodzenie nie zmniejszało bólu). A jednak porodu nie wspominam źle. W domu nie zdecydowałabym się urodzić.
Całkowicie się podpisuję pod Twoimi słowami. Miałam tak samo przy pierwszym porodzie. Drugi był boleśniejszy, ale krótszy i bez nacinania
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-25, 15:28   #62
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość

EDIT: Przypomniała mi się właśnie sprawa Caroline Lovell - propagatorki porodów domowych. Zmarła właśnie w trakcie porodu domowego Tragedia.


Ironia losu.

Ja nie zdecydowałabym się nigdy na poród w domu właśnie z tego względu że nigdy nic nie wiadomo.
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 00:23   #63
tarisi
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
Skąd zainteresowanie tym tematem? .
Lepiej wiedzieć więcej niż mniej.
Zresztą nie uważam, że jedynie osoby osobiście doświadczone tym tematem powinny się wypowiadać.
Te sztuczne podziały, że poród to tylko sprawa kobiet nie powinny mieć miejsca w cywilizowanym świecie (tym bardziej, że lekarze to częściej mężczyźni).
Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Poród jest zbyt nieprzewidywalny i zbyt wiele jest do stracenia, żeby tak ryzykować. A szkoda, bo własny dom jest jednak przyjemniejszym miejscem niż szpital.
Z tą nieprzewidywalnością to nie jest tak źle. Większość problemów da się zauważyć już w trakcie ciąży i dopiero pod jej koniec zdecydować się na miejsce porodu.
Już pomijam fakt, że poród miednicowy, a nawet podwójny nie oznacza od razu konieczności rodzenia w szpitalu czy cesarskiego cięcia.
Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Przypomniała mi się właśnie sprawa Caroline Lovell - propagatorki porodów domowych. Zmarła właśnie w trakcie porodu domowego Tragedia.
Przypadek jeden na setki tysięcy i warto poczytać szczegóły.
Po prostu położna, która się nią zajmowała nie była w pełni normalna.
Oferowała jej na krwotok jakieś leki homeopatyczne i nie chciała wezwać karetki.

Zapewne coś było nie tak z jej porodem, ale zostało to zbagatelizowane. Jednak ryzyko takich komplikacji jest minimalne.

Poza tym warto zastanowić się nad tym, że w szpitalach są również przypadki śmierci i to zarówno matek jak i dzieci, a wiele komplikacji jest związanych z niepotrzebnymi interwencjami medycznymi, czy różnego rodzaju wywoływaniem porodu.

Społeczeństwo ma dosyć głupie podejście na zasadzie.

"Jeśli umarła w domu to głupia bo niepotrzebnie ryzykowała", a jeśli umarła w szpitalu to "lekarze robili wszystko żeby ją ocalić, ale niestety nie udało się".

A statystyki jasno mówią, że porody w domu nie są bardziej niebezpieczne niż w szpitalu, a czytałem nawet, że mogą być bezpieczniejsze, bo wszystko przebiega w spokojnej atmosferze, nic nie jest przyśpieszane czy wymuszane.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
podsumowując średnio 12,5% (środek podanego zakresu) porodów kwalifikuje się do cesarskiego cięcia (nie wszystkie z nich mogą być cięciem zaplanowanym a więc i konieczność wykonania cesarskiego cięcia jest określana dopiero w trakcie porodu) kolejne 12,5% (środek podanego zakresu) wymaga nacięcia krocza co w sumie daje 25% cieżarnych - i to jest MAŁO? a mowa tylko o dwóch ze wszystkich typów interwencji
Zapomniałaś o tym co najważniejsze, a mianowicie jakie są powody cesarek i nacięć krocza.
Wiesz, że porody zabiegowe zazwyczaj wymagają nacięcia krocza?
To samo gdy się poda oksytocynę to wzrasta ryzyko nacięcia krocza.
To samo gdy kobieta rodzi na leżąco to mocno wzrasta ryzyko nacięcia krocza.
To samo w przypadku przebicia pęcherza płodowego, który utrudnia normalny poród i zwiększa ryzyko obrażeń krocza.
To samo w przypadku ZZO, które w pewnym stopniu utrudnia poród i zwiększa ryzyko nacięcia krocza.
Również w trakcie ciąży można chwilami wykryć czy kobieta będzie miała problemy z normalnym urodzeniem dziecka.

Pisałem wcześniej, że jedna interwencja medyczna często powoduje konieczność następnej.
Dlatego te kilkanaście procent zalecanych nacięć krocza (które jak wiadomo odbywają się pod sam koniec porodu) jest głównie z powodu różnych interwencji w naturalny przebieg porodu (a poza tym sam fakt stresującego rodzenia w szpitalu wśród obcych osób).

Poród w pełni naturalny prawie w ogóle nie wymaga nacięć krocza, a cesarki powinny dotyczyć wyłącznie porodów patologicznych, czyli tych z dużym ryzykiem dla matki i dziecka (w 2016 jakaś 12 latka była w ciąży, więc zrobili jej cesarskie cięcie z obawy, że normalnie nie urodzi, ale szczegóły są oczywiście nieznane).

A tak zwane pęknięcie zazwyczaj jest I stopnia, czyli w porównaniu do nacięcia to bardzo niewielkie obrażenia.
Zresztą jest potwierdzone, że lekkie pęknięcia są mniej dokuczliwe i łatwiej się goją od nacięcia i to również zdanie samych kobiet.
Poza tym zdarza się, że nacięcie jedynie zwiększa szansę na dodatkowe pęknięcie i część kobiet miało takie okropne porody.
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
że akurat szczęśliwie nie będą jedną z 4 kobiet nie wymagających interwencji medycznej
W przypadku w pełni naturalnego porodu to byłabyś 1 na 100 kobiet, która mogłaby wymagać nacięcia.
WHO podaje statystyki szpitalne, czyli musieli wziąć pod uwagę to jak wyglądają porody w szpitalu, które jak wiadomo mają zazwyczaj niewiele wspólnego z naturalnością.
Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Całkowicie się podpisuję pod Twoimi słowami. Miałam tak samo przy pierwszym porodzie. Drugi był boleśniejszy, ale krótszy i bez nacinania
Szkoda właśnie, że takie porody są częste.
Gdyby to było kilkanaście procent to jeszcze nie tak źle, ale większość?
Chwilami się nawet słyszy takie niedorzeczności wśród lekarzy/położnych, że jak kobieta rodzi pierwszy raz dziecko, to najlepiej naciąć jej krocze. Kiedyś było coś takiego rutynowo robione, ale nie wiem o ile się teraz polepszyło.
Z drugiej strony co zrobić skoro większość kobiet rodzących swoje pierwsze dziecko ma bardzo niewielką wiedzę na temat porodu (zapewne wiele z nich nawet na filmie nie widziało dokładnie porodu) i podchodzą na zasadzie, że "w szpitalu wiedzą w jaki sposób mam urodzić dziecko. "
A tak naprawdę to nie oglądanie porodów zwiększa strach, lecz niewiedza na ten temat i traktowanie tego naturalnego procesu jak strasznego doświadczenia i utożsamiania go z zabiegami medycznymi (nacięcie krocza i nie tylko).
Właśnie to powoduje strach przed porodem, a nie sam fakt urodzenia pierwszego dziecka.
Część kobiet mimowolnie wstrzymuje swój poród po przybyciu do szpitala, czyli wbrew swojej woli.
Tak właśnie działa stresujące i nowe środowisko dla kobiety (adrenalina zaburza oksytocynę).

http://www.rodzicpoludzku.pl/Wiedza-...an-porodu.html

A w takiej sytuacji co mogą zrobić lekarze?
Oczywiście biorą się za sztuczne przyśpieszanie porodu.

http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/P...-na-porod.html

Przykładowo na poniższym filmie jest poród, ale taki jaki nie powinien się odbywać.

https://www.youtube.com/watch?v=GyBEupt48_Q

Ta kobieta rodzi dziecko w zły sposób, co już samo w sobie utrudnia poród i zwiększa ryzyko nacięcia krocza.

Zastanawia mnie jakie dominują porody w polskich szpitalach.
Bo domyślam się, że raczej te niewłaściwe.

Przykładowo coś takiego jak "parcie na siłę" w trakcie porodu jest złym nawykiem i zazwyczaj nie powinno mieć miejsca (a ma miejsce właśnie w pozycjach na plecach).
Wcześniej podawałem linki do artykułu, w którym wyjaśniano, że parcie spontaniczne jest dużo lepsze niż jakieś parcie na życzenie położnej, co przecież samo w sobie brzmi absurdalnie.

Edytowane przez tarisi
Czas edycji: 2016-10-26 o 00:32
tarisi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 01:39   #64
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez tarisi Pokaż wiadomość
(...)
W przypadku w pełni naturalnego porodu to byłabyś 1 na 100 kobiet, która mogłaby wymagać nacięcia.
WHO podaje statystyki szpitalne, czyli musieli wziąć pod uwagę to jak wyglądają porody w szpitalu, które jak wiadomo mają zazwyczaj niewiele wspólnego z naturalnością.
(...).
1) Cesarskie cięcie

- dane statystyczne pobrane z wikipedia.org (na stronie rodzicpoludzku.pl w głównych artykułach brak - może głębiej są, nie chcę mi się przekopywać całej strony)

Cytat:
In the United Kingdom, in 2008, the Caesarean section rate was 24%.[69] In Ireland the rate was 26.1% in 2009.[70] The Canadian rate was 26% in 2005–2006.[71] Australia has a high Caesarean section rate, at 31% in 2007.[72] In the United States the rate of C-section is around 33% and varies from 23% to 40% depending on the state in question.
- zalecenia WHO pobrane ze strony rodzicpoludzku.pl

Cytat:
Przez ostatnie 30 lat skupiona wokół ochrony zdrowia międzynarodowa społeczność uznawała za idealny odsetek cięć cesarskich oscylujący między 10 a 15 %. To przekonanie wynikało z rekomendacji opracowanych przez grupę ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia
2) Nacięcie krocza:

- dane statystycze pobrane ze strony rodzicpoludzki.pl

Cytat:
Tymczasem w Wielkiej Brytanii i Danii odsetek nacięć wynosi 12 %, w USA ok. 33%, w Szwecji 9,7 %, w Nowej Zelandii 11%.
- zalecenia WHO pobrane ze strony rodzicpoludzku.pl

Cytat:
Zdarzają się sytuacje, w których nacięcie krocza jest niezbędne. Według ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia dotyczy to 5-20 % porodów.
Piszesz dużo i rozwlekle ale mało rzetelnie. Nie odróżniasz danych statystycznych od rekomendacji/zaleceń? Mój post był oparty o zalecenia, nie statystyki co wyraźnie zaznaczyłam.

Poproszę o źródło na podstawie którego stwierdzasz, że "byłabym 1 na 100 kobiet która mogłaby wymagać nacięcia".
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-10-26 o 03:13
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 13:23   #65
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Czy ktoś może mi napisać o co chodzi w tym wątku?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 16:41   #66
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Chodzi o to ze się ktoś brandzluje przed kompem bo ma fetysz porodu i ciąży. Autor tego wątku.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 18:41   #67
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 20:36   #68
tarisi
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Nie odróżniasz danych statystycznych od rekomendacji/zaleceń? Mój post był oparty o zalecenia, nie statystyki co wyraźnie zaznaczyłam.
Zalecenia są pewnego rodzaju zgadywanką i właśnie wynikają ze statystyk.
Przykładowo zalecenia odnośnie różnych badań wynikają ze statystyki związanej z danymi chorobami.
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Poproszę o źródło na podstawie którego stwierdzasz, że "byłabym 1 na 100 kobiet która mogłaby wymagać nacięcia".
To w takim razie ja poproszę źródła pokazujące procent komplikacji w przypadku naturalnego porodu.
To byłoby maksymalnie kilka procent.
Mimo to większość kobiet boi się rodzić w domu, a logicznie rzecz biorąc to większy strach powinny odczuwać przed rodzeniem w szpitalu.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Czy ktoś może mi napisać o co chodzi w tym wątku?
Proszę przeczytać uważnie pierwszy post.
Jego głównym celem była informacja.

Edytowane przez tarisi
Czas edycji: 2016-10-26 o 20:42
tarisi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 20:49   #69
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez tarisi Pokaż wiadomość
Zalecenia są pewnego rodzaju zgadywanką i właśnie wynikają ze statystyk.
Przykładowo zalecenia odnośnie różnych badań wynikają ze statystyki związanej z danymi chorobami.

To w takim razie ja poproszę źródła pokazujące procent komplikacji w przypadku naturalnego porodu.
To byłoby maksymalnie kilka procent.

Mimo to większość kobiet boi się rodzić w domu, a logicznie rzecz biorąc to większy strach powinny odczuwać przed rodzeniem w szpitalu.


Proszę przeczytać uważnie pierwszy post.
Jego głównym celem była informacja.
Kilka procent to b. dużo, kiedy stawką jest życie/zdrowie dziecka/matki. Dziękuję bardzo, ale wybieram szpital.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 21:21   #70
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Poza tym nawet pomijając już kwestie medyczne (miałam dwie bardzo ciężkie ciąże, gdyby nie ta zła medykalizacja, to nie miałabym żadnego dziecka), w życiu bym nie chciała rodzić w domu, choćby ze względów higienicznych. Kto miałby się potem paprać w tych moich wydzielinach i je po fakcie sprzątać? Ja rozumiem, gdy taka pomoc jest niezbędna (np. gdy człowiek jest obłożnie chory i siłą rzeczy ktoś musi po nim sprzątać), ale w takiej sytuacji wolę, gdy zrobi to na odpowiednio sterylnej sali odpowiednimi środkami anonimowa dla mnie osoba.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 22:38   #71
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez tarisi Pokaż wiadomość
Zalecenia są pewnego rodzaju zgadywanką i właśnie wynikają ze statystyk.
Przykładowo zalecenia odnośnie różnych badań wynikają ze statystyki związanej z danymi chorobami.

Fascynujące bo głosisz dość jednoznaczne poglądy opierając się na informacjach, których źródło stanowią publikacje organizacji, które właśnie nazwałeś "zgadywankami".
Gdybyś przeczytał chociaż jeden oryginalny dokument z zaleceniami WHO (a nie artykuł dla którego publikacje WHO to co najwyżej element bibliografii) to wiedziałbyś jak wygląda przygotowywanie zaleceń przez ich ekspertów i jest to dalekie od zgadywanki.Sposób prowadzenia badań jest bardzo dokładnie opisany w każdym dokumencie w którym WHO publikuje swoje zalecenia. Tym tekstem o "zgadywance" to się po prostu ośmieszasz.


To w takim razie ja poproszę źródła pokazujące procent komplikacji w przypadku naturalnego porodu.
To byłoby maksymalnie kilka procent.
Mimo to większość kobiet boi się rodzić w domu, a logicznie rzecz biorąc to większy strach powinny odczuwać przed rodzeniem w szpitalu.

Przy każdej danej którą podałam jest dostępne źródło - jeżeli problem stanowi bariera językowa to dane są dostępne na stronie rodzicpoludzku.pl (w formie artykułu na bazie danych WHO). Jeżeli posługujesz się angielskim w stopniu umożliwiającym zapoznanie się z dokumentacją o tematyce medycznej to zdecydowanie polecam oryginały - są to dokumenty naukowe pozbawione naleciałości w postaci subiektywnej opinii co ma często miejsce przy artykułach.
Przy okazji - jeżeli zamierzasz dalej odbijać piłeczkę i nie stać Cię na przedstawienie rzetelnych argumentów to daruj sobie odpisywanie. Zabawę w "ja zapytałam pierwsza" to ja sobie mogę urządzać z przedszkolakami.
Wracając do % - najpierw to 1 na 100 kobiet czyli 1%, teraz maksymalnie kilka procent. Różnica jest ogromna (dla każdego kto choć trochę ogarnia taką dziedzinę jak statystyka). Albo masz źródło i rzetelne dane albo to Ty (a nie WHO jak próbujesz sugerować) urządzasz sobie zgadywankę.


Proszę przeczytać uważnie pierwszy post.
Jego głównym celem była informacja.

Jako autor tego "informacyjnego wątku" nie jesteś w stanie przekazywać informacji bo brak Ci ku temu podstaw merytorycznych. Możesz co najwyżej dzielić się opinią.
Na czerwono.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-10-26 o 22:42
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 23:12   #72
tarisi
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Kilka procent to b. dużo, kiedy stawką jest życie/zdrowie dziecka/matki. Dziękuję bardzo, ale wybieram szpital.
A jakie jest ryzyko wypadku drogowego lub poważnej choroby?
Jakby spojrzeć na statystyki to okaże się, że poród w domu jest bezpieczniejszy.
Życie nigdy do końca nie będzie bezpiecznie, a lekarze to nie cudotwórcy.
W pewnych przypadkach pomogą, a w innych nie i nawet zaszkodzą.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;66821956]Kto miałby się potem paprać w tych moich wydzielinach i je po fakcie sprzątać? Ja rozumiem, gdy taka pomoc jest niezbędna (np. gdy człowiek jest obłożnie chory i siłą rzeczy ktoś musi po nim sprzątać), ale w takiej sytuacji wolę, gdy zrobi to na odpowiednio sterylnej sali odpowiednimi środkami anonimowa dla mnie osoba.[/QUOTE]
Wystarczy trochę poczytać o zaleceniach przy takim porodzie. Poza tym kobieta, która rodzi, to najczęściej nie jest całkiem sama.
Więc to nic, czym należałoby się przejmować.
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Jako autor tego "informacyjnego wątku" nie jesteś w stanie przekazywać informacji bo brak Ci ku temu podstaw merytorycznych. Możesz co najwyżej dzielić się opinią.
To nie są moje informacje, a jedynie te wynikłe z dużego rozeznania pochodzącego z artykułów, zaleceń i filmów.
Stanowcza większość osób, jeśli już w ogóle się tematem interesuje/interesowała to w niewielkim stopniu.
Rutyna bardzo często dotyczy lekarzy/położnych, a to jest to zdecydowanie złe.

Właśnie z tego powodu założyłem ten temat.
Gdyby statystyki były inne, to nawet nie miałbym chęci o tym rozmawiać.

Edytowane przez tarisi
Czas edycji: 2016-10-26 o 23:14
tarisi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 23:16   #73
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez tarisi Pokaż wiadomość
A jakie jest ryzyko wypadku drogowego lub poważnej choroby?
Jakby spojrzeć na statystyki to okaże się, że poród w domu jest bezpieczniejszy.
Życie nigdy do końca nie będzie bezpiecznie, a lekarze to nie cudotwórcy.
W pewnych przypadkach pomogą, a w innych nie i nawet zaszkodzą.


Wystarczy trochę poczytać o zaleceniach przy takim porodzie. Poza tym kobieta, która rodzi, to najczęściej nie jest całkiem sama.
Więc to nic, czym należałoby się przejmować.

To nie są moje informacje, a jedynie te wynikłe z dużego rozeznania pochodzącego z artykułów, zaleceń i filmów.
Stanowcza większość osób, jeśli już w ogóle się tematem interesuje/interesowała to w niewielkim stopniu.
Rutyna bardzo często dotyczy lekarzy/położnych, a to jest to zdecydowanie złe.

Właśnie z tego powodu założyłem ten temat.
Gdyby statystyki były inne, to nawet nie miałbym chęci o tym rozmawiać.
Nadal wybieram szpital.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2016-10-27 o 00:48
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-26, 23:37   #74
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

gdyby kogoś ciekawiły statystyki dot. ryzyka wypadków lub poważnych chorób - WHO ponownie przychodzi z pomocą http://www.who.int/gho/publications/...hostat2007.pdf
z mojej strony eot obrazkowy bo ciągnięcie tej dyskusji jest wręcz niegodziwe
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1388586972_jvzyxv_600.jpg (62,2 KB, 26 załadowań)
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-10-26 o 23:49
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-27, 00:31   #75
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

To kiedy spodziewasz się swojego domowego porodu?
Jak przychodzi co do czego to wiesz gdzie można sobie wsadzić teorię?
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 20:14   #76
tarisi
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez Devon_rose Pokaż wiadomość
Jak przychodzi co do czego to wiesz gdzie można sobie wsadzić teorię?
Masz na myśli to, że jak już przyjedziesz do szpitala, to cała wiedza o porodzie jest nic nie warta?
Zakładając, że 80-90 procent porodów przebiega normalnie (a przynajmniej przebiegałoby), to raczej od kobiety powinien zależeć jej poród (chociażby pozycja i brak zabiegów sztucznie przyśpieszających).
Niestety, ale prawie zawsze to nie kobieta decyduje o tym jak rodzić.
Naprawdę nieliczne są na tyle świadome i odważne, żeby rodzić tak jak im będzie wygodnie.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
bo ciągnięcie tej dyskusji jest wręcz niegodziwe
Mam nadzieję, że jak najmniej będzie kobiet z twoim sposobem myślenia, bo inaczej polska będzie nadal zacofana w kwestii porodów szpitalnych.
Mowa o tym jak broniłaś tego bezsensownego okaleczania kobiet w szpitalach, czyli sprawiania im dodatkowego bólu, sztucznego przyśpieszania porodu (co się właśnie z tym wiąże) i różnych interwencji medycznych, które zazwyczaj są niepotrzebne.

Edytowane przez tarisi
Czas edycji: 2016-10-28 o 20:19
tarisi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 20:16   #77
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez tarisi Pokaż wiadomość
Naprawdę nieliczne są na tyle świadome i odważne, żeby rodzić tak jak im będzie wygodnie.
Naprawdę, coraz więcej kobiet zna swoje prawa i uczy się je egzekwować. I nie potrzebują do tego porodów domowych. Ba, wiele z tych właśnie świadomych kobiet za żadne skarby by się na poród domowy nie zdecydowało, co Ci tutaj już napisano.

Tak więc cóż, chciałeś nas o czymś poinformować a widać, że to Ciebie doinformować należy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2016-10-28 o 20:22 Powód: literówka
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 20:25   #78
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez tarisi Pokaż wiadomość
Masz na myśli to, że jak już przyjedziesz do szpitala, to cała wiedza o porodzie jest nic nie warta?
Zakładając, że 80-90 procent porodów przebiega normalnie (a przynajmniej przebiegałoby), to raczej od kobiety powinien zależeć jej poród (chociażby pozycja i brak zabiegów sztucznie przyśpieszających).
Niestety, ale prawie zawsze to nie kobieta decyduje o tym jak rodzić.
Naprawdę nieliczne są na tyle świadome i odważne, żeby rodzić tak jak im będzie wygodnie.


Mam nadzieję, że jak najmniej będzie kobiet z twoim sposobem myślenia, bo inaczej polska będzie nadal zacofana w kwestii porodów szpitalnych.
Mowa o tym jak broniłaś tego bezsensownego okaleczania kobiet w szpitalach, czyli sprawiania im dodatkowego bólu, sztucznego przyśpieszania porodu (co się właśnie z tym wiąże) i różnych interwencji medycznych, które zazwyczaj są niepotrzebne.
Ale pier***isz.
Idź lepiej edukować personel porodówek.
Ja np. nie chciałam wenflonu i oksytocyny, ale nie miałam żadnych szans w starciu z położną.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2016-10-28 o 20:27
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 20:33   #79
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Idź lepiej edukować personel porodówek.
O, to by się przydało.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 20:46   #80
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ale pier***isz.
Idź lepiej edukować personel porodówek.
Ja np. nie chciałam wenflonu i oksytocyny, ale nie miałam żadnych szans w starciu z położną.
to brzmi powaznie. Nie rozumiem jak można zmusić kobietę do oksytocyny czy załozyc bez jej zgody.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-28, 20:58   #81
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
to brzmi powaznie. Nie rozumiem jak można zmusić kobietę do oksytocyny czy załozyc bez jej zgody.
Jak? Poród przebiegał prawidłowo i szybko, ale mimo to przy 6 cm rozwarcia dowiedziałam się, że zaraz założą mi wenflon i podadzą oksytocynę. Mówiłam, że nie chcę, że nie wyrażam na to zgody, to się dowiedziałam, że skoro nie, to muszę podpisać oświadczenie, że odmawiam i że biorę na siebie odpowiedzialność w razie jakby coś się stało i wenflon byłby potrzebny. Poprosiłam o zawołanie mojej ginekolog, która akurat miała dyżur, i usłyszałam, że zawołają ją, owszem, ale już po założeniu mi wenflonu i podaniu oksy. No i się poddałam. Trudno walczyć o swoje, kiedy człowiek zwija się z bólu.

EDIT: Pytałam, po co ta oksytocyna przy prawidłowym przebiegu porodu, ale się nie dowiedziałam.
Pewnie po to, żeby szybciej zwolnić miejsce na porodówce I faktycznie, szybciutko zwolniłam, tyle dobrego.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2016-10-28 o 21:01
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-30, 01:56   #82
tarisi
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ba, wiele z tych właśnie świadomych kobiet za żadne skarby by się na poród domowy nie zdecydowało, co Ci tutaj już napisano.
Nikogo nie namawiam. Warto po prostu wiedzieć, że poród to nie jest proces obarczony dużym ryzykiem dla matki lub dziecka. Zazwyczaj przebiega normalnie, a przypadki trudniejsze i tak nie będą rodzić w domu.

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Mówiłam, że nie chcę, że nie wyrażam na to zgody, to się dowiedziałam, że skoro nie, to muszę podpisać oświadczenie, że odmawiam i że biorę na siebie odpowiedzialność w razie jakby coś się stało i wenflon byłby potrzebny. Poprosiłam o zawołanie mojej ginekolog, która akurat miała dyżur, i usłyszałam, że zawołają ją, owszem, ale już po założeniu mi wenflonu i podaniu oksy. No i się poddałam. Trudno walczyć o swoje, kiedy człowiek zwija się z bólu.
A czy te różne interwencje nie uwzględnia się w planie porodu?
Z tego co czytałem to przed porodem ustala się takie rzeczy, więc jeśli kobieta jest zdecydowana rodzić naturalnie, to może nie wyrazić na nie zgody.
Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Pewnie po to, żeby szybciej zwolnić miejsce na porodówce I faktycznie, szybciutko zwolniłam, tyle dobrego.
Nie czułaś większego bólu po podaniu oksytocyny w porównaniu do tego co było wcześniej?

Pisząc ogólnie to właśnie głównym celem interwencji medycznych jest przyśpieszenie porodu na siłę.
Tak zwane zagrożenie zdrowia czy życia dziecka, to znacznie mniejszy procent, ale oczywiście kobiety ze strachu się na nie godzą, skoro w szpitalu im tak mówią.

Czytałem o tak zwanej presji psychicznej w szpitalach, czyli że "możemy tego nie zrobić, ale na ryzyko twoje i dziecka".

Edytowane przez tarisi
Czas edycji: 2016-10-30 o 02:04
tarisi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-30, 06:14   #83
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez tarisi Pokaż wiadomość
Warto po prostu wiedzieć, że poród to nie jest proces obarczony dużym ryzykiem dla matki lub dziecka.
Tylko że to jest nieprawda. Ryzyko jest ZAWSZE.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-30, 08:30   #84
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Ja cię kręcę
Człowieku, przejdź się do szkoły specjalnej lub tylko integracyjnej i pogadaj z rodzicami tych dzieci, które są chore, a przy których ciąża była idealna. I zapytaj, jakim cudem dzieci urodziły się chore, skoro przecież poród nie jest obarczony dużym ryzykiem
Ciekawe, jak szybko dostaniesz po gębie...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-30, 09:39   #85
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Zgadzam się z tym, że sam poród jako taki nie jest obarczony duzym rykiem komplikacji: przy spokojnej ciąży.
Oczywiście ryzyko jest i zawsze będzie, ale nie określałabym go od razu jako wysokiego w sytuacji, gdy nie ma żadnych wskaźników, które mogłyby sugerować podwyższone ryzyko).
Z tym, że czynników wpływających na ryzyko komplikacji podczas porodu jest mnóstwo, i nie wszystkie są przez połozników brane pod uwagę. Nie wspominając o tym, że zdarzają się sytuacje (niestety nadal się zdarzają), gdzie pesonel medyczny podejmuje decyzje negatywnie wpływające na kobietę i dziecko: np. mimo ryzyka prowadzenie do porodu sn.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-31, 15:28   #86
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Wpada człowiek na forum po kilku latach a tu proszę - wszystko po staremu

Generalnie to się zgodzę, że wiele procedur medycznych stosuje się na wyrost bo tak się przyjęło. Ale nie wszystkie one są na pewno niepotrzebne i każdy przypadek należy rozpatrywać osobno dla każdej rodzącej w danej chwili, w konkretnej sytuacji.

Śmieszy mnie taka domorosła specjalizacja porodowa kogoś, kto nie ma za sobą ani jednego porodu, żadnego mieć nie będzie, brakuje też przygotowania medycznego i wiedza oparta jest na wyczytanych informacjach.

Tym bardziej mnie śmieszy, że z perspektywy własnych doświadczeń wiem, że to taki moment w życiu, gdzie idzie się na żywioł a często wcześniejsze plany i wyobrażenia są ponownie zweryfikowane w trakcie gdy dochodzi ból, zdenerwowanie, zmęczenie itd. Poród jest trudny, nawet taki w 100% przebiegający bez komplikacji. Im więcej ma się ich za sobą tym lepiej się to rozumie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-31, 15:35   #87
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Klarisso, gdzie byłaś, kiedy Cię nie było? Jak dzieci?

Wiele procedur stosuje sie na wyrost, bo personel szpitala chce uniknąć ciągania potem po sadach. Niestety ludzie nie rozumieją, ze zarówno ciaza jak i poród to stan obarczony pewnym ryzykiem, którego nigdy nie da sie do końca wyeliminować, a lekarz chce mieć na wszystko podkładkę w razie czego.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-31, 21:05   #88
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Klarissa, kopę lat wróć chociaż na trochę
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-01, 06:49   #89
tarisi
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Tylko że to jest nieprawda. Ryzyko jest ZAWSZE.
Napisałem, że poród nie jest dużym ryzykiem.
Małym jest, ale to tak samo jak całe życie.
Coś takiego jak życie bez ryzyka nie istnieje (każde wyjście z domu to już chociażby jakieś ryzyko).
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;66942766]I zapytaj, jakim cudem dzieci urodziły się chore, skoro przecież poród nie jest obarczony dużym ryzykiem
[/QUOTE]
Po pierwsze niewiele matek robi w trakcie ciąży badania na obecność wad płodu (zwykłe usg tego nie wykrywa).
Poza tym wiele z nich wiedziało, że płód nie jest w pełni zdrowy przed porodem.
Powikłania przy porodzie to inna sprawa i niestety są często z powodu niepotrzebnego ingerowania w poród (na przykład jego przyśpieszania).
Ile osób wie, że chociażby rodzenie na plecach zwiększa ryzyko niedotlenienia dziecka?
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Generalnie to się zgodzę, że wiele procedur medycznych stosuje się na wyrost bo tak się przyjęło. Ale nie wszystkie one są na pewno niepotrzebne i każdy przypadek należy rozpatrywać osobno dla każdej rodzącej w danej chwili, w konkretnej sytuacji.
Tak, jeśli są ku temu sensowne powody, ale niestety wiele interwencji medycznych wynika z innych przyczyn.
Zazwyczaj lekarzom nie chce się czekać na naturalny poród, więc próbują go przyśpieszać, a kobiety zazwyczaj się na to godzą, bo chcą mieć to za sobą.
Niestety takie postępowanie jest złe, ale winne są obie strony.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
z perspektywy własnych doświadczeń wiem, że to taki moment w życiu, gdzie idzie się na żywioł a często wcześniejsze plany i wyobrażenia są ponownie zweryfikowane w trakcie gdy dochodzi ból, zdenerwowanie, zmęczenie itd.
Na żywioł to znaczy podporządkować się wszystkiemu co powie lekarz lub położna i nie mieć swojego zdania?

Większe zdenerwowanie podczas porodu zdarza się praktycznie wyłącznie w szpitalu i niestety również większe zmęczenie.

Chociażby parcie na siłę jest bardzo męczące, a spontaniczne o wiele mniej i właśnie to drugie jest zazwyczaj zalecane, ale szpitalu ile kobiet mogłoby rodzić w taki sposób?
Rodzenie na leżąco również męczy o wiele bardziej, bo wtedy nie działa siła grawitacji.
Przy rodzeniu w pozycji pionowej prawie w ogóle nie trzeba przeć.
Natomiast jak leżysz to krzywdę robisz sobie i dziecku (jedyny plus to wygoda dla lekarzy i położnych).
Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Wiele procedur stosuje sie na wyrost, bo personel szpitala chce uniknąć ciągania potem po sadach. .
To raczej za te procedury powinni być ciągani po sądach, a nie odwrotnie.
Zresztą stosuje się je głównie z powodu czasu porodu, a jak wiadomo przy porodzie nie należy się śpieszyć (poza nielicznymi przypadkami).

Chociażby jedną z głupot rodzenia w szpitalu jest to częste ktg.
Też jest jakby zakładane ze strachu.
tarisi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-01, 07:08   #90
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Poród naturalny, a poród szpitalny

Brniesz w coraz większe głupoty. Oczywiście, że usg wykrywa wady, poczytaj o przezierności karkowej i badaniu na obecność kości nosowej, bo tego chyba nie było w twoich opracowaniach.
A co znowu złego jest w ktg?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-01 17:48:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.