Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V

[Terha]

W Mieszkaniach tez wywala sie duzo kasy na to i owo bo czynsze przeciez nie sa za darmo. W domu przynajmniej wiesz za co dokladnie placisz. No ale fakt faktem, ze domy maja wiekszy metraz, więc automatycznie na wszelkie remonty idzie więcej kasy. No ale cos za cos.



Osobiście nie rozumiem jak ludzie mieszkaja w domach i tylko wiecznie narzekaja jacy to biedni sa (nie mowie tu o tobie). Moja teściowa tez czesto narzeka ze musi utrzymać sama 350 m domu, ale się nie wyprowadzi.

[ParoleParole]

Jakby policzyć miesięczne opłaty np u mnie za dom to pewnie wyszłoby podobnie jak czynsz bloku.

Mnie jedynie przeraża że się coś zaczyna robić a przy okazji wychodzi masa innych rzeczy. Które ciągną po kieszeni równo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_zgryzota_]

Ja mieszkałam w różnych mieszkaniach, kamienica, wielka płyta, nowe budownictwo (które z tego wszystkiego okazało się najgorsze ) no i dom. Dom generuje mi mniej kosztów niż mieszkania, ale liczę się z potencjalnymi naprawami, remontami, mam na to środki przeznaczone. Remontujac stare domy trzeba się liczyć z koniecznością wymiany instalacji, tym że coś zostało źle wykonane - skoro ściana odpadła to znaczy że była np źle wykonana, brakiem izolacji, zaciekami, zrywaniem posadzek bo np płytki klawiszuja.Domy mają natomiast taką zaletę że dają większą przestrzeń do życia, ogrody ale ich remonty zazwyczaj jednorazowo pochłaniają większe środki finansowe, które w mieszkaniach są rozbite i uchwycone w czynszu jako fundusz remontowy. Inną sprawą jest gdy ktoś kiedyś wybudował, wielki dom, z myślą o domu wielopokoleniowym a dzieci tam nie chcą mieszkać. To jedna z największych głupot a dodatkowo takie nieruchomości są trudne do sprzedaży bo ludzie mają świadomość o kosztach jakie generuje taki dom.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Terha]

Zgryzota, milo ze ktos wreszcie glosno powiedzial ze koszt utrzymania domu nie jest taki duzy w porownaniu do mieszkan. Wiadomo ze jednorazowy wklad (porownujac zakup i remont) jrst wyzszy ale potem samo jego utrxymanie juz nie.



A tak poza tym to znam tylko 2 osoby które kupily domy po kims (z tym ze jedna z nich tak mocno go przebudowala ze byc moze latwiej i taniej byloby wybudwac dom od zera). A tak to wszedzie gdzie slysze to wszyscy sie buduja.

[_zgryzota_]

Napisane przez Terha

Zgryzota, milo ze ktos wreszcie glosno powiedzial ze koszt utrzymania domu nie jest taki duzy w porownaniu do mieszkan. Wiadomo ze jednorazowy wklad (porownujac zakup i remont) jrst wyzszy ale potem samo jego utrxymanie juz nie.



A tak poza tym to znam tylko 2 osoby które kupily domy po kims (z tym ze jedna z nich tak mocno go przebudowala ze byc moze latwiej i taniej byloby wybudwac dom od zera). A tak to wszedzie gdzie slysze to wszyscy sie buduja.

Bo to nie są duże koszty, tylko tak się wydaje, średnie koszty czynszu to 500/600zł x 12 to 6000 albo 7200, rocznie, a jaki masz roczny wkład w domu poza remontami co parę lat, może być moment wymiany pieca do ogrzewania, może być wymiana, naprawa poszycia dachu, ale jest to jednorazowy duży wydatek z którym trzeba się liczyć, natomiast nie jest to wydatek stały jak czynsz, remonty też nie są codziennością -za to są większe ze względu na większą powierzchnię. Powiedziałabym że mając ziemię koszt budowy domu jest porównywalny z zakupem mieszkania, różnica jest tylko w metrażu. Chyba że stawia się willę z wielopołaciowym dachem itp.elementami które podnoszą koszty budowy. No i też każdy wybiera na czym mu bardziej zależy czyli bliskość natury czy bliskość centrum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[semantique]

No ale nie każdy ma ziemię, a nawet powiedziałabym, że większość nie ma, wtedy koszt domu znacznie przewyższa koszt mieszkania.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[_zgryzota_]

Napisane przez semantique

No ale nie każdy ma ziemię, a nawet powiedziałabym, że większość nie ma, wtedy koszt domu znacznie przewyższa koszt mieszkania.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

Dlatego napisałam że gdy ma się ziemię jest to porównywalne .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[semantique]

Napisane przez _zgryzota_

Dlatego napisałam że gdy ma się ziemię jest to porównywalne .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jednak nie jest to wtedy kompletny koszt domu.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[Terha]

Semantique. Zgadza sie tylko ze wiekszosc narzekajacych osob ktore znam narzekaja na koszty utrzymania domu ktory juz stoi a nie jego wybudowania. Wiec to co innego.

[semantique]

Odniosłam się tylko do postu Zgryzoty, że budowa domu i kupno mieszkania to porównywalny koszt.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[_zgryzota_]

Napisane przez semantique

Odniosłam się tylko do postu Zgryzoty, że budowa domu i kupno mieszkania to porównywalny koszt.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

Porównywalny w momencie gdy posiada się ziemie. Wiem to z własnego doświadczenia , tak jak opisałam powyżej jeżeli w warszawie za mieszkanie kwoty oscylują na 300tys i więcej w stanie deweloperskim, firmy budowlane za taką kwotę oferują stan deweloperski domu o prostej bryle - można to sprawdzić wysyłając dowolny projekt do takiej firmy de sprawdzenia, obecnie wyceny projektów są praktycznie w standardzie darmowe, a otrzymujemy dużo większą powierzchnię, gdy buduje się z ekipą a nie firmą deweloperska jest jeszcze taniej. Wykończenie wychodzi drożej ze względu na powierzchnię no i nikt nie broni inwestorowi robić kutych balustrad, marmurowych posadzek i złotych klamek. Ale tak jak wspomniano wyżej sam koszt utrzymania domu jest porównywalny z kosztem mieszkania, tylko odczuwa się go inaczej ponieważ zazwyczaj koszty ponoszone na naprawy są jednorazowe i wysokie nie tak jak w mieszkaniu wliczone w czynsz comiesięczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moooniek]

Napisane przez _zgryzota_

Porównywalny w momencie gdy posiada się ziemie. Wiem to z własnego doświadczenia , tak jak opisałam powyżej jeżeli w warszawie za mieszkanie kwoty oscylują na 300tys i więcej w stanie deweloperskim, firmy budowlane za taką kwotę oferują stan deweloperski domu o prostej bryle - można to sprawdzić wysyłając dowolny projekt do takiej firmy de sprawdzenia, obecnie wyceny projektów są praktycznie w standardzie darmowe, a otrzymujemy dużo większą powierzchnię, gdy buduje się z ekipą a nie firmą deweloperska jest jeszcze taniej. Wykończenie wychodzi drożej ze względu na powierzchnię no i nikt nie broni inwestorowi robić kutych balustrad, marmurowych posadzek i złotych klamek. Ale tak jak wspomniano wyżej sam koszt utrzymania domu jest porównywalny z kosztem mieszkania, tylko odczuwa się go inaczej ponieważ zazwyczaj koszty ponoszone na naprawy są jednorazowe i wysokie nie tak jak w mieszkaniu wliczone w czynsz comiesięczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

300tys? to chyba za 45m^2, 10km od centrum :P

[_zgryzota_]

Napisane przez moooniek

300tys? to chyba za 45m^2, 10km od centrum :P

Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[semantique]

Napisane przez _zgryzota_

Porównywalny w momencie gdy posiada się ziemie. Wiem to z własnego doświadczenia , tak jak opisałam powyżej jeżeli w warszawie za mieszkanie kwoty oscylują na 300tys i więcej w stanie deweloperskim, firmy budowlane za taką kwotę oferują stan deweloperski domu o prostej bryle - można to sprawdzić wysyłając dowolny projekt do takiej firmy de sprawdzenia, obecnie wyceny projektów są praktycznie w standardzie darmowe, a otrzymujemy dużo większą powierzchnię, gdy buduje się z ekipą a nie firmą deweloperska jest jeszcze taniej. Wykończenie wychodzi drożej ze względu na powierzchnię no i nikt nie broni inwestorowi robić kutych balustrad, marmurowych posadzek i złotych klamek. Ale tak jak wspomniano wyżej sam koszt utrzymania domu jest porównywalny z kosztem mieszkania, tylko odczuwa się go inaczej ponieważ zazwyczaj koszty ponoszone na naprawy są jednorazowe i wysokie nie tak jak w mieszkaniu wliczone w czynsz comiesięczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja to rozumiem, jednak gdy zaczyna się od zera, to dom+ziemia wychodzi zazwyczaj drożej. To tylko chcialam powiedzieć. Nie ma sensu moim zdaniem porównywać gdy ma się ziemię.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[MartynaKato]

Myślę sobie, że jeśli czas to pieniądz to dom zwykle kosztuje go dużo więcej. Zwykle większy metraż to więcej sprzątania. Kiedy dodatkowo jest ogród to żeby jakoś wyglądał też trzeba się narobić. Zimą jest z kolei odśnieżanie. Wszystko to oczywiście można zlecić komuś żeby mieć spokój, ale wtedy koszty rosną.

[Shiruvii]

Napisane przez MartynaKato

Myślę sobie, że jeśli czas to pieniądz to dom zwykle kosztuje go dużo więcej. Zwykle większy metraż to więcej sprzątania. Kiedy dodatkowo jest ogród to żeby jakoś wyglądał też trzeba się narobić. Zimą jest z kolei odśnieżanie. Wszystko to oczywiście można zlecić komuś żeby mieć spokój, ale wtedy koszty rosną.

Ja uważam, że koszty utrzymania domu są większe. Mam dom i mieszkanie.
Gdyby zliczyć sam roczny czynsz za mieszkanie (450x12=5400) wychodzi mi tyle samo co za SAMO ogrzewanie domu. W czynszu mam jeszcze wodę, utrzymanie czystości na klatce i wokół bloku, wywóz śmieci. Za dom osobno płacę za wodę, podatki, śmieci. No i w domu tej wody więcej idzie, więcej środków czystości + ogród do utrzymania, ogrodzenie. Ja zdecydowanie wolę w bloku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_zgryzota_]

Napisane przez Shiruvii

Ja uważam, że koszty utrzymania domu są większe. Mam dom i mieszkanie.
Gdyby zliczyć sam roczny czynsz za mieszkanie (450x12=5400) wychodzi mi tyle samo co za SAMO ogrzewanie domu. W czynszu mam jeszcze wodę, utrzymanie czystości na klatce i wokół bloku, wywóz śmieci. Za dom osobno płacę za wodę, podatki, śmieci. No i w domu tej wody więcej idzie, więcej środków czystości + ogród do utrzymania, ogrodzenie. Ja zdecydowanie wolę w bloku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie ogrzewanie aż tyle nie wynosi, wodę mam własną, ogród podlewany z deszczowki plus studnia, podatek płaci się i za mieszkania i za dom tutaj dużej różnicy w podatku nie ma (przynajmniej u mnie) Mam wydatek w postaci wywozu szamba, choć teraz będzie oczyszczalnia działająca, i wywozu śmieci. Jedynie zauważalnie więcej płacę za energię elektryczną, ale biorąc pod uwagę różnice w metrażu, grzanie wody w lato i tak nie jest to bardzo duży koszt (rok temu zmieniliśmy dostawcę i taryfę). W ogrodzie lubię pracować relaksuje mnie to, ale też nie robię tego na siłę i o dziwo szybciej sprząta mi się dom niż mieszkanie, może to wynika z tego że wszystko mam schowane, i nie muszę niczego dodatkowo myć, ścierac, sama nie wiem ale w mieszkaniu miałam dużo więcej kurzu i częściej musiałam sprzątać, dłużej mi się schodziło. Samo odkurzanie wykonujemy rzadko, mamy odkurzacz samojezdny i sprawdza się super. Jedno trzeba zaznaczyć, że nie każdy nadaje się do mieszkania w domu i nie każdy lubi i chce mieszkać w mieszkaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez _zgryzota_

Mnie ogrzewanie aż tyle nie wynosi, wodę mam własną, ogród podlewany z deszczowki plus studnia, podatek płaci się i za mieszkania i za dom tutaj dużej różnicy w podatku nie ma (przynajmniej u mnie) Mam wydatek w postaci wywozu szamba, choć teraz będzie oczyszczalnia działająca, i wywozu śmieci. Jedynie zauważalnie więcej płacę za energię elektryczną, ale biorąc pod uwagę różnice w metrażu, grzanie wody w lato i tak nie jest to bardzo duży koszt (rok temu zmieniliśmy dostawcę i taryfę). W ogrodzie lubię pracować relaksuje mnie to, ale też nie robię tego na siłę i o dziwo szybciej sprząta mi się dom niż mieszkanie, może to wynika z tego że wszystko mam schowane, i nie muszę niczego dodatkowo myć, ścierac, sama nie wiem ale w mieszkaniu miałam dużo więcej kurzu i częściej musiałam sprzątać, dłużej mi się schodziło. Samo odkurzanie wykonujemy rzadko, mamy odkurzacz samojezdny i sprawdza się super. Jedno trzeba zaznaczyć, że nie każdy nadaje się do mieszkania w domu i nie każdy lubi i chce mieszkać w mieszkaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz Roombę?
Mam dwa koty, psa i pełno sierści wszędzie, do końca kwietnia mam w planie kupić taki odkurzacz.

[_zgryzota_]

Napisane przez lilianna90

Masz Roombę?
Mam dwa koty, psa i pełno sierści wszędzie, do końca kwietnia mam w planie kupić taki odkurzacz.

tak, nawet dwie jedna odkurzacz druga do mycia kafli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez _zgryzota_

tak, nawet dwie jedna odkurzacz druga do mycia kafli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz wkleić linki do Twoich modeli? Poczytam sobie.
Marzy mi się również roomba myjąca ale nie doczytałam czy ona nadaje się do podłogi dębowej.
W wolnej chwili podziel się proszę opinią tych dwóch cudów

[beatiska]

Ja też uważam, że samo utrzymanie domu jest droższe. Mam również porównanie.
Podany czynsz 600 zł z reguły zawiera zaliczki na wodę, ogrzewanie, wywóz śmieci, sprzątanie, ochronę. W domu trzeba to załatwić samemu. Dodatkowo mieszkanie łatwiej się ogrzewa, bo sąsiedzi też grzeją. Ogrzanie domu jest dużo droższe.
Domu w centrum nie postawisz. Ja nie mam samochodu, bo wszędzie mam blisko. Najbliższe miejsce, gdzie mogłabym sobie pozwolić na dom wymagałoby dojazdów wszędzie. Więc to kolejny koszt. A jakby były dzieci, to dla nich droższe bilety do szkoły, czy wozenie na zajęcia pozalekcyjne.
Jak patrzy się powierzchownie, to może się wydawać, że utrzymanie domu i mieszkania wychodzi podobnie. Patrząc jednak na całość, dosyć szczegółowo, to już tak kolorowo nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_zgryzota_]

Napisane przez lilianna90

Możesz wkleić linki do Twoich modeli? Poczytam sobie.
Marzy mi się również roomba myjąca ale nie doczytałam czy ona nadaje się do podłogi dębowej.
W wolnej chwili podziel się proszę opinią tych dwóch cudów

Już kiedyś wpisałam tu dokładny model, jedno jest pewne odpuść sobie podstawowe wersje, lepiej dopłacić więcej 200/400 i wybrać bardziej wydajny model. wiem że sony ma świetnego robota, cena trochę niższa, inaczej wygląda ale faktycznie ładnie odkurza, widziałam u koleżanki. Ja mam dużo takich wspomagaczy sprzątania, nienawidzę syfu w domu, mam np mopa parowego idealny do płytek w łazience, używam raz w tygodniu, tak samo w kuchni, mam urządzenie do mycia okien i żałuję tylko że tak późno się na nie zdecydowałam, zwykły odkurzacz mam z funkcją prania, ale przy robociku nie mam potrzeby często go używać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez beatiska

Ja też uważam, że samo utrzymanie domu jest droższe. Mam również porównanie.
Podany czynsz 600 zł z reguły zawiera zaliczki na wodę, ogrzewanie, wywóz śmieci, sprzątanie, ochronę. W domu trzeba to załatwić samemu. Dodatkowo mieszkanie łatwiej się ogrzewa, bo sąsiedzi też grzeją. Ogrzanie domu jest dużo droższe.
Domu w centrum nie postawisz. Ja nie mam samochodu, bo wszędzie mam blisko. Najbliższe miejsce, gdzie mogłabym sobie pozwolić na dom wymagałoby dojazdów wszędzie. Więc to kolejny koszt. A jakby były dzieci, to dla nich droższe bilety do szkoły, czy wozenie na zajęcia pozalekcyjne.
Jak patrzy się powierzchownie, to może się wydawać, że utrzymanie domu i mieszkania wychodzi podobnie. Patrząc jednak na całość, dosyć szczegółowo, to już tak kolorowo nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgodzę się wszystko też zależy od domu jego ocieplenia i parametrów. Oraz od sposobu życia danej osoby. Gdy wyskakuje się na cicho do cukierni na dole codziennie albo bywa dużo w mieście, to mieszkanie jest lepszym wyborem, jeżeli ktoś woli po pracy ciszę spokój i naturę wybierze prawdopodobnie dom. Jeżeli chodzi o bliskość do centrum też się zgodzę, tu trzeba wybierać, ja mam samochód dojazd do centrum, do pracy to około 20/ 30minut, dla mnie to akceptowalny czas. Dzieci nie mam więc pod tym względem tego nie oceniam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[piekielkoo]

Ja marze o domu. Fakt bez drugiego auta nie damy raczej rady ale mamy całkiem blisko. Do obecnej pracy będę miała max 8 km

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Terha]

Beatiska. A porownujesz dom i mieszkanie o takim samym metrazu? Raczej nie. I na tym polega roznica.

[piekielkoo]

U nas 64m za 4 osoby czynsz woda prąd, gaz, śmieci 700 zł podwoić metraż to dużo ponad 1000zl za blok jak dla mnie straszna kwota....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

Dom może przynieść wymierne korzyści, jak ktoś ma w nim miejsce na prowadzoną działalność gospodarczą (gabinet, studio, warsztat, biuro).

Z ogródka też jakieś małe profity można wyciągnąć: owoce jagodowe, warzywa (nawet głupi koperek to już oszczędność). Do tego coraz modniejsze kury, a nawet drzewka choinkowe, ozdoby z ogrodu lub kwiaty.
Można też mieć jakieś boisko i nie musieć wynajmować. Miejsce na odpoczynek zamiast częstych wyjazdów.
Własny garaż z miejscem na opony, stanowiskiem mycia, na drobne naprawy, itd.
Jeszcze miejsce na hobby, jakaś pracownia, siłownia, większa kuchnia, pokój kąpielowy zamiast spa, itd.
Magazyn na zapasy kupione w promocji, zamrażarkę, piwniczkę.


Wszystkiego przeliczyć na złotówki się nie da, ale niektórym dom z własnym podwórkiem przydaje się. Można z niego zrobić jakiś użytek.
Obok mnie jest osiedle deweloperskie i dziwi mnie, że większość jego mieszkańców nie wykorzystuje domu na maksa. Po co mieć ogródek a w nim tylko tuje, a w weekendy jeździć do CH?

[piekielkoo]

Napisane przez damdalena

Dom może przynieść wymierne korzyści, jak ktoś ma w nim miejsce na prowadzoną działalność gospodarczą (gabinet, studio, warsztat, biuro).

Z ogródka też jakieś małe profity można wyciągnąć: owoce jagodowe, warzywa, nawet głupi koperek to już minimalna oszczędność, coraz modniejsze kury ozdobne, drzewka choinkowe, ozdoby z ogrodu lub kwiaty. Można też mieć jakieś boisko i nie musieć wynajmować.
Własny garaż z miejscem na opony, stanowiskiem mycia, na drobne naprawy, itd.
Do tego miejsce na hobby (pracownia).

Wszystkiego przeliczyć na złotówki się nie da, ale niektórym dom z własnym podwórkiem przydaje się.

Ja takich oszczędności widzę dzo, mogła bym wymieniać ale trzeba to lubić. Trzeba mieć duży warzywniak żeby mieć z czego robić przetwory na zimę. Soki wina, swoje kiełbaski uwedzone w swojej wędzarni. Ale każdy lubi co innego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Na dom przede wszystkim trzeba mieć czas. Ja i Tż dużo pracujemy. Teoretycznie czasu wolnego mamy mało. A nie odpręża mnie ani nie relaksuje koszenie trawy, pielenie krzaków czy odśnieżanie

Podczas studiów jak odwiedzałam rodziców np duża przyjemność sprawiało mi przyjeżdzanie do nich robienie rzeczy przy domu. Obecnie zwyczajnie nie mam na to czasu

[damdalena]

Napisane przez ParoleParole

Na dom przede wszystkim trzeba mieć czas

Tak, to prawda. Dom jest świetną opcją wszelakich wolnych zawodów, dla niepracujących matek i emerytów. Ostatecznie tak jak mój TŻ mających choć jeden dzień pracy zdalnej w tygodniu. Znajomy lekarz mawia "kupiłem dom, w którym nie mam kiedy mieszkać".

[semantique]

Napisane przez damdalena

Tak, to prawda. Dom jest świetną opcją wszelakich wolnych zawodów, dla niepracujących matek i emerytów. ".

Może te matki i emeryci maja czas, ale chyba nie znam nikogo, wykonującego wolny zawód i mającego czas na pracę w ogródku
Dla mnie dom z ogrodem to byłaby kara i męczarnia. W mieście idę do parku latem, albo biorę rower i w 15 minut jestem nad rzeką i natury mi też nie brakuje.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka