on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Ariada

Nie ma jednej zasady, która dałoby się zastosować do każdego związku. Nie ma żadnej granicy czasowej od kiedy można by stwierdzić, że już wypada, żebym pozwala, żeby facet za mnie płacił.


A Twój komentarz był bardzo nie na miejscu. Wiele kobiet w głębi serca boi się, że zostanie wykorzystana w jednym celu. A my nie wiemy jak jest i po co zasiewać w głowie takie myśli? Może chłopak ma dobre zamiary. Może dla niego dziewczyna sporo znaczy i dlatego się o nią stara w ten sposób. Nie wiesz tego, wiec nie wbijaj niepotrzebnych szpil, bo takie słowa potrafią się bardzo wyryć w pamięci (zwłaszcza jeśli ktoś miał przykre historie wcześniej).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jak facet nie zawsze płaci za kobietę, tylko dzielą się kosztami na pół to znaczy, że dziewczyna mniej dla niego znaczy?

[White_Dove]

A ja właśnie wolę płacic na pół. To że facet na drugiej randce kupi mi kawę to nic nie znaczy w relacji. Nie lubię być coś winna.

[Ariada]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8379281 1]To jak facet nie zawsze płaci za kobietę, tylko dzielą się kosztami na pół to znaczy, że dziewczyna mniej dla niego znaczy? [/QUOTE]Nigdzie tego nie napisałam. Każdy okazuje to w inny sposób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez White_Dove

A ja właśnie wolę płacic na pół. To że facet na drugiej randce kupi mi kawę to nic nie znaczy w relacji. Nie lubię być coś winna.

Ja nie traktuje takich rzeczy jako długi tak samo jak ja komuś coś kupuje nie oczekuje, że się odwdzięczy. Jak ktoś traktuje drobne prezenty jako wymianę to trudno, bo ja się w żadne gierki nie bawię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Folgia]

Czuję się nieco niezręcznie, kiedy facet chce za mnie zapłacić. Jednak zawsze jak proponowałam zapłacenie za siebie, to każdy "No jak to? Schowaj ten portfel, daj spokój.", więc pozwalam, bo nie chcę się wykłócać

[I am Rock]

Napisane przez angellisia

Nie wymagam a raczej się obawiam,że on się przyzwyczai do tego a mnie nie będzie stać na spotkania. spotykaliśmy się głównie nad wodą. Raz tylko za mnie płacił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To się nie wysilił zbytnio.
Pewnie ciułał na wspólny wyjazd. Oby tylko portfela nie zapomniał.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez I am Rock

To się nie wysilił zbytnio.
Pewnie ciułał na wspólny wyjazd. Oby tylko portfela nie zapomniał.

A to jakis wymog by facet ciagle placil?
Pytanie tez czy autorka choc raz zaproponowala ze placa na pol czy zawsze tylko oczekiwala zaplaty przez niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8379552 6]A to jakis wymog by facet ciagle placil?
Pytanie tez czy autorka choc raz zaproponowala ze placa na pol czy zawsze tylko oczekiwala zaplaty przez niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


ale chyba retoryczne

[I am Rock]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8379552 6]A to jakis wymog by facet ciagle placil?
Pytanie tez czy autorka choc raz zaproponowala ze placa na pol czy zawsze tylko oczekiwala zaplaty przez niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Tak, na pewno autorka wydrenowała mu kieszeń na tych spotkaniach nad wodą, a on teraz w ramach zemsty ulotni się po wspólnie spędzonej nocy, nie płacąc za pokój.

[PoPoo]

Napisane przez I am Rock

Tak, na pewno autorka wydrenowała mu kieszeń na tych spotkaniach nad wodą, a on teraz w ramach zemsty ulotni się po wspólnie spędzonej nocy, nie płacąc za pokój.

Już nie przesadzajmy z tym spieraniem się o każda złotówke, czy drink/kawe/ciastko za 20 zł.
Ja nigdy nie proponowałam w takich sytuacjach (kawa, obiad..) płacenia pół na pół i czułam się fajnie jak chłopak płacił, i nigdy nie usłyszałam żadnej sugestii, by komukolwiek to nie pasowało.

[Mahdab]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8379552 6]A to jakis wymog by facet ciagle placil?
Pytanie tez czy autorka choc raz zaproponowala ze placa na pol czy zawsze tylko oczekiwala zaplaty przez niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A może i ona ma taki wymóg i co? Gorszy od innych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Napisane przez angellisia

Spotykam się od miesiąca z facetem [/B]Wrócił niedawno z zagranicy. Mieszka z rodziną więc kosztów wynajmu nie ponosi itp. Ja pracuję na 3/4 etatu więc jest to kwota dużo niższa niż najniższa krajowa. Jedziemy jutro na weekend w góry. Kto w takiej sytuacji powinien płacić? Każdy za siebie czy on? Ja zawsze uważałam,że jeśli jadę z kumplem to każdy za siebie a jak z kimś więcej dla mnie to facet. Widzę przez to czy jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwo finansowe gdy ja np będę na macierzyńskim. A Wy jak uważacie?ii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś mi umknęło, że praktycznie dopiero co zaczęliście się spotykać.

Na twoim miejscu zaproponowałabym pokrycie połowy kosztów.

[Folgia]

Napisane przez Mahdab

A może i ona ma taki wymóg i co? Gorszy od innych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie gorszy, ale skoro ma taki wymóg to niech szuka kogoś, kto ten wymóg spełnia, a nie desperacko leci z tym "problemem" na forum. Takie problemy każdy by chciał mieć

[Mahdab]

Napisane przez Folgia

Nie gorszy, ale skoro ma taki wymóg to niech szuka kogoś, kto ten wymóg spełnia, a nie desperacko leci z tym "problemem" na forum. Takie problemy każdy by chciał mieć

Masz rację, ale tak można podsumować 90% wątków na wizażu. Znajdź sobie faceta, który ci odpowiada, zamiast zakładać wątek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimve]

Napisane przez Mahdab

A może i ona ma taki wymóg i co? Gorszy od innych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby nie gorszy, bo przecież każdy może sobie wymagać co tylko chce i nikomu nic do tego. Mimo wszystko oczekiwanie, że mężczyzna ma sponsorować wszystko kobiecie, raczej razi. Tak już jest. Co innego lubić facetów z gestem, a co innego mieć wymagania do każdego, że ja to nie będę za nic płacić, niech buli facet, bo to jego psi obowiązek. No podejście jako człowiek do człowieka, to niezbyt.

[farmaceutka88]

Napisane przez Nimve

Niby nie gorszy, bo przecież każdy może sobie wymagać co tylko chce i nikomu nic do tego. Mimo wszystko oczekiwanie, że mężczyzna ma sponsorować wszystko kobiecie, raczej razi. Tak już jest. Co innego lubić facetów z gestem, a co innego mieć wymagania do każdego, że ja to nie będę za nic płacić, niech buli facet, bo to jego psi obowiązek. No podejście jako człowiek do człowieka, to niezbyt.

Zależy kogo. A jak gościowi to pasuje?

[Limonka2738]

Napisane przez farmaceutka88

Zależy kogo. A jak gościowi to pasuje?

Bycie portfelem?


No pewnie jakiemuś tam pasuje, ludzie są różni.

[siarka40]

Napisane przez angellisia

Spotykam się od miesiąca z facetem. Wrócił niedawno z zagranicy. Mieszka z rodziną więc kosztów wynajmu nie ponosi itp. Ja pracuję na 3/4 etatu więc jest to kwota dużo niższa niż najniższa krajowa. Jedziemy jutro na weekend w góry. Kto w takiej sytuacji powinien płacić? Każdy za siebie czy on? Ja zawsze uważałam,że jeśli jadę z kumplem to każdy za siebie a jak z kimś więcej dla mnie to facet. Widzę przez to czy jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwo finansowe gdy ja np będę na macierzyńskim. A Wy jak uważacie?ii

Jak dla mnie taka postawa to zwykłe naciągactwo. Znacie się miesiąc i oczekujesz, że chłopak poniesie całe koszty wyjazdu?
Przeczytałam późniejsze posty, żeby nie było.
Jeszcze dwie uwagi do zacytowanej wypowiedzi:
- Fakt, że pracujesz na 3/4 etatu, nawet przy etacie z najniższą krajową, chyba oznacza 3/4 tej pensji, a nie kwotę "dużo niższą" .
- Na macierzyńskim dostaje się pieniądze.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Limonka2738

No pewnie jakiemuś tam pasuje, ludzie są różni.

Jak to mówią - jedni lubią jak im cyganie grają, inni jak im nogi śmierdzą .

[aleks1aleks]

Napisane przez angellisia

To zapłacę bez problemu nie chodzi o to,że jestem chytra. Tylko nie wiem jak się zachować w tej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

To wtedy bym go wyśmiała. Zobaczę jak on podejdzie do tego tematu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli nie wiesz jak zachować się w tej sytuacji dlaczego z nim nie porozmawiasz? Na luzie zgadzasz się wyjechać z kolesiem poznanym miesiąc temu, a głupio Ci z nim ustalić kwestię finansów? Dla zwykłej głupiej przyzwoitości powinnaś chociaż zapytać, czy dołożyć się do wyjazdu, a nie czekać jak królowa aż facet sam wszystko ustali. Pewnie nie chciałby przyjąć kasy, ale myślę, że inaczej myślałby o lasce, która niczym się nie interesuje i czeka na gotowe, a inaczej o takiej, która rozmawia i proponuje pokrycie połowy kosztów. Przecież dla mnie właśnie wychodzisz na chytrą.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez siarka40

Jak dla mnie taka postawa to zwykłe naciągactwo. Znacie się miesiąc i oczekujesz, że chłopak poniesie całe koszty wyjazdu?
Przeczytałam późniejsze posty, żeby nie było.
Jeszcze dwie uwagi do zacytowanej wypowiedzi:
- Fakt, że pracujesz na 3/4 etatu, nawet przy etacie z najniższą krajową, chyba oznacza 3/4 tej pensji, a nie kwotę "dużo niższą" .
- Na macierzyńskim dostaje się pieniądze.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------


Jak to mówią - jedni lubią jak im cyganie grają, inni jak im nogi śmierdzą .

Oczywiście, że tak. Zresztą, po co, autorko, w ogóle poruszyłaś temat zarobków? Nawet gdyby zarabiał 100 tysięcy miesięcznie nie widzę powodu, żeby wszystko sam finansował.

[karolowanka]

a nawet jak wyjeżdżałam z moim "stałym" partnerem, z którym byłam od roku, to nadal dzieliliśmy się kosztami wyjazdu.
Tzn u nas wyglądało to tak, że często gdzieś wyjeżdżaliśmy i gdy on coś planował - on placił, gdy ja planowałam - ja płaciłam, a jak wybieraliśmy coś razem, to np. on płacił za nocleg, a ja za paliwo i wstępy albo jakoś inaczej.
Ale to wychodziło naturalnie, bo już dobrze się znaliśmy i wiedzieliśmy, że taki układ nam obojgu pasuje

[Ariada]

A u mnie to różnie bywało. Mój facet za sporo rzeczy płacił od samego początku. Nie wymagałam tego, ale on się upierał, wiec się nie kłóciłam

teraz jak mieszkamy razem to już w ogóle traktujemy nasze przychody jako wspólny budżet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez Ariada

A u mnie to różnie bywało. Mój facet za sporo rzeczy płacił od samego początku. Nie wymagałam tego, ale on się upierał, wiec się nie kłóciłam

teraz jak mieszkamy razem to już w ogóle traktujemy nasze przychody jako wspólny budżet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale pewnie nie kombinowałaś, jak by go tu przechytrzyć, żeby wyszło, że to on zapłaci.

[Ariada]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83810591]No ale pewnie nie kombinowałaś, jak by go tu przechytrzyć, żeby wyszło, że to on zapłaci. [/QUOTE]Oczywiście, że nie zawsze byłam gotowa, żeby zapłacić chyba, że akurat nie miałam kasy to mu o tym mówiłam zazwyczaj otrzymywałam odpowiedz, żebym się nie martwiła o finanse.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PoPoo]

Napisane przez Ariada

Oczywiście, że nie zawsze byłam gotowa, żeby zapłacić chyba, że akurat nie miałam kasy to mu o tym mówiłam zazwyczaj otrzymywałam odpowiedz, żebym się nie martwiła o finanse.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w z wiakzu tez facet płaci za wszystko
ale nie musze kombinować i stosowac podstępów, żeby tak było

[Nadianna90]

Napisane przez angellisia

Spotykam się od miesiąca z facetem. Wrócił niedawno z zagranicy. Mieszka z rodziną więc kosztów wynajmu nie ponosi itp. Ja pracuję na 3/4 etatu więc jest to kwota dużo niższa niż najniższa krajowa. Jedziemy jutro na weekend w góry. Kto w takiej sytuacji powinien płacić? Każdy za siebie czy on? Ja zawsze uważałam,że jeśli jadę z kumplem to każdy za siebie a jak z kimś więcej dla mnie to facet. Widzę przez to czy jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwo finansowe gdy ja np będę na macierzyńskim. A Wy jak uważacie?ii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Autorko o jakim macierzyńskim już mówisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LampkaSzampana]

Olaboga. Stary koń i nie wie że powinien zapłacić za kobietę? Niestety odgpuść pana bo nie traktuje Cię poważnie. Nie skradlas mu serca jesteś bo jesteś. Jak facet szaleje na Twoim punkcie to dla nieo będzie ujmabyś ty placu la. Wiem z autopsji.

[samotny_t]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Czyli co, wyszłam na wredną?

Facet na pewno myśli, że tam w górach przeżyją pierwszy raz i idę o zakład, że podział kosztów, to dla niego sprawa drugorzędna i jest raczej mało prawdopodobne, że będzie chciał żeby dziewczyna się dołożyła. Po co ma psuć atmosferę jakimś rozliczaniem?

Zresztą w takim myśleniu nie ma niczego złego (że będzie seks, nie że się nie dołożę jeśli sam nie zapyta). Dorośli są, a seks jest super.

Napisane przez PoPoo

No mi się wydaje dokładnie tak samo
Po to jest ten cały wyjazd i dlatego za wszystko on płaci.
Taki zawoalowana wymiana barterowa

Przy nastepnych wyjazdach ide o zaklad, ze bedzie chcial dzielić koszty

Te dwa powyższe wpisy są obrzydliwe. Obrzydliwe z wielu powodów:
- traktowanie seksu jako towaru
- jakieś durne przewidywania o ludziach, których się w ogóle nie zna "idę o zakład, że będzie chciał...", albo że wyjazd jest na pewno dla seksu

- trzymanie się głupich stereoptypów, że facet na pewno chce iść do łożka, a kobieta na pewno trochę by chciała, ale się jeszcze zastanawia, czy facet się wykaże i "zasłuży"



Wstydźcie się, Autorki.

[lurker]

Napisane przez Limonka2738

Bycie portfelem?


No pewnie jakiemuś tam pasuje, ludzie są różni.

Wygooglaj sobie findom. Tak, mi też ciężko uwierzyć, że takie coś jest możliwe.

[OldWorldBlues]

Napisane przez LampkaSzampana

Olaboga. Stary koń i nie wie że powinien zapłacić za kobietę? Niestety odgpuść pana bo nie traktuje Cię poważnie. Nie skradlas mu serca jesteś bo jesteś. Jak facet szaleje na Twoim punkcie to dla nieo będzie ujmabyś ty placu la. Wiem z autopsji.

Naprawdę bardzo chcę w tym momencie wierzyć, że to powyższe jest po prostu nieudolnym sarkazmem i na świecie nie ma kobiet z takim podejściem. Proszę.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez LampkaSzampana

Olaboga. Stary koń i nie wie że powinien zapłacić za kobietę? Niestety odgpuść pana bo nie traktuje Cię poważnie. Nie skradlas mu serca jesteś bo jesteś. Jak facet szaleje na Twoim punkcie to dla nieo będzie ujmabyś ty placu la. Wiem z autopsji.

Powinien a kto niby tak powiedział?

a to co niby znaczy? A, teraz zrozumiałam ale radziłabym na drugi raz sprawdzić co się napisało, zanim opublikuje się posta

[Limonka2738]

Napisane przez lurker

Wygooglaj sobie findom. Tak, mi też ciężko uwierzyć, że takie coś jest możliwe.

Ale w takim układzie to nawet rozumiem. Albo serio w układzie bez podtekstu erotycznego też. Ale nie rozumiem oczekiwania, że mężczyzna zapłaci za wyjazd bez wcześniejszej rozmowy i debatowania, czy taki mężczyzna jest normalny. To mnie wkurza w tym wątku, a nie to, że ktoś tam ma w związku takie czy inne zasady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz