Mamy listopadowe 2018 - część V

[Figulina987]

Napisane przez lady isss

Moj post tez z zal postow xd

Wlasbie wylazlam od lekarza. Od jakis 2 dni mam spychnieta lewa strone twarzy przy nosie - taki trojkat. To opychniecie czuhe tez jak wloze sobie palca w gebe tak jakby nad dziaslem - normalnie pukiel z tym ze czhlam ze to nie opuchniete dziaslo. No i faktycznie... oouchniete zatoki. Nosz ja pierdziele ja w tej ciazy to chyba wszystkie jakies dziwaczne choroby przerobie. Nie wierze w to co sie kurna ze mna dzieje. Wgl zebym ja jakis katar niala albo cos ale nie... tak sobie spuchly po prostu, dla zartu tudziez nie wiem byc moze dla mojej rozrywki. Oczywiscie gowno moge na to brac. Mam robic parowki zeby to rozgrzac co spynie zaczyam sie bac ze ja umre przy porodzie jak tak dalej pojdzie. W zyciu moj organizm nie platal mi takich figli. W zyciu w ciagu roku nie bylam tyle razy u lekarza. W zyciu nie bylam tak wlurwiona, bo jak jedno mi minie to nastepne sie cos si. Wezcie mnie dobijcie...naprawdemam nadzieje ze po urodzeniu wszystko sie skonczy i bedzie po staremu. Ja naprawde nie jestem z tych co wiecznie narzekaja, ze sa na cos chore. Zreszta ja nigdy porzadnie nie bylam na nic chora. Raz czy dwa razy w roku cos sie przypaletalo, no ale teraz to ja juz nie ogarniam bez kitu bo ile mozna?! Chodze i ciagle sie z czyms mecze. No ciagle. Jak nigdy. Oby z malym bylo wszysto ok, bo ta ciaza jest tak pechowa... ja naprawde nie mam nawet jak sie nia dobrze cieszyc bo ciagle cos...

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

W ciąży podobno zmienia się śluzową i takie rzeczy się dzieją. Ja od pierwszej ciąży mam zatkany nos i czek mnie zabieg, bo życ się odechciewa jaak nie mozn nic zrobić ni się wyspać przez wiecznie zatkany nos, a najdrobniejsze przeziębienie kończy się 2-tygodniowa kuracja antybiotykiem, bo nic nie pomaga :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolkowa_86]

Hej laski !
Ja po śniadaniu
Uwaga noc miałam całkiem ok, aż jestem w szoku. Tfu tfu
Nawet nie słyszałam jak mój wstał


(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

[Vicarika]

Co Ty sie opierdzielasz i tak pozno wstajesz

Napisane przez Karolkowa_86

Hej laski !
Ja po śniadaniu
Uwaga noc miałam całkiem ok, aż jestem w szoku. Tfu tfu
Nawet nie słyszałam jak mój wstał


(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[dews]

Napisane przez justyna_fli

Dziewczyny zdrówka! Teraz najgorszy sezon chorobowy sie zaczyna niestety ja sie na szczęście trzymam

Dews nie zalamuj sie moze mały sie jeszcze obroci, a jak nie to pomyśl ze to cc to jednak najlepsza opcja - Kubuś bedzie duży a Ty jesteś drobniutka... mój Pawełek był spory i chyba tylko cudem nie skończyło sie kleszczami bo ja juz nie mialam sił. Gdybym wiedziala jak to będzie to na bank bym wybrala wtedy cc.

Smileska nie wiem co powiedzieć szczerze mówiąc... mam nadzieję ze jakoś to wszystko poukladacie. Szkoda ze z tych wszystkich okazji które Twoj maz mial na ten wyjazd wybral akurat taka ktora koliduje z narodzinami jego syna

Sent from my MYA-L11 using Tapatalk

Dzieki Justyna_fli, duzo osob mi wlasnie mowi, ze w przypadku gdybym miala miec CC to lepiej zeby wyszlo zaplanowane, niz po kilkunastu godzinach skurczy i parcia.. Tylko takie mi sie to wydaje nierealne, ze po prostu pojde do szpitala nigdy nie doswiadczajac nawet skurczy itp i po prostu poloze sie i zaraz bede miala dziecko Bedzie dobrze, tylko musze przetrawic te informacje i sie do niej psychicznie przygotowac

Ty juz zdecydowalas co bedziesz robila?

Ja dzisiaj lapie zadyszke jak za szybko mowie nawet Cos mnie mlody uciska mega

[Karolkowa_86]

Nikt mnie nie wywołał hehe
Słuchaj ja chodzę spać 1 2 w nocy to są efekty
Nie nadrobię Was tak się rozpisalyscie :-(
A Ty Vica dziś pospalas? Jak z TŻ ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

[justyna_fli]

Napisane przez dews

Dzieki Justyna_fli, duzo osob mi wlasnie mowi, ze w przypadku gdybym miala miec CC to lepiej zeby wyszlo zaplanowane, niz po kilkunastu godzinach skurczy i parcia.. Tylko takie mi sie to wydaje nierealne, ze po prostu pojde do szpitala nigdy nie doswiadczajac nawet skurczy itp i po prostu poloze sie i zaraz bede miala dziecko Bedzie dobrze, tylko musze przetrawic te informacje i sie do niej psychicznie przygotowac

Ty juz zdecydowalas co bedziesz robila?

Ja dzisiaj lapie zadyszke jak za szybko mowie nawet Cos mnie mlody uciska mega

No jasne ze lepiej zaplanowana niz emergency... przeczytałam ostatnio ksiazke adama kay "bedzie bolalo" i chyba bym umarla ze strachu majac cesarke na cito po tym co on tam opisywal, jak lekarze pracuja po kilka zmian z rzedu i nie ogarniaja a co do skurczy i parcia to nie masz czego żałować zresztą moze akurat akcja Ci sie sama zacznie wcześniej?

Ja jeszcze nie zdecydowalam, 15 października mam jeszcze jedno usg i wtedy zobacze co z ta wielkością główki...

Sent from my MYA-L11 using Tapatalk

[Vicarika]

Napisane przez Karolkowa_86

Nikt mnie nie wywołał hehe
Słuchaj ja chodzę spać 1 2 w nocy to są efekty
Nie nadrobię Was tak się rozpisalyscie :-(
A Ty Vica dziś pospalas? Jak z TŻ ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

Ja spalam od 21-5 wiec noc zaliczona . Tż wkurza caly czas bo znowu nic nie robi

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[fioleciasto]

Lady współczuję dolegliwości, oby szybko minęły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolkowa_86]

Kopnij go może się ruszy
Laski ten mój cały chodzi i powtarza że 20 już nie długo ja oszaleje

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

[dews]

Napisane przez justyna_fli

No jasne ze lepiej zaplanowana niz emergency... przeczytałam ostatnio ksiazke adama kay "bedzie bolalo" i chyba bym umarla ze strachu majac cesarke na cito po tym co on tam opisywal, jak lekarze pracuja po kilka zmian z rzedu i nie ogarniaja a co do skurczy i parcia to nie masz czego żałować zresztą moze akurat akcja Ci sie sama zacznie wcześniej?

Ja jeszcze nie zdecydowalam, 15 października mam jeszcze jedno usg i wtedy zobacze co z ta wielkością główki...

Sent from my MYA-L11 using Tapatalk

Powiem ci, ze wybralas sobie super czas na czytanie takich ksiazek

Wlasnie polozna mnie ostrzegala, ze gdyby cokolwiek mi sie zaczelo wczesniej, to ma nie czekac na zadne mocne skurcze tylko biegiem do szpitala i krzyczec ze mam breech baby :p

[justyna_fli]

Napisane przez dews

Powiem ci, ze wybralas sobie super czas na czytanie takich ksiazek

Wlasnie polozna mnie ostrzegala, ze gdyby cokolwiek mi sie zaczelo wczesniej, to ma nie czekac na zadne mocne skurcze tylko biegiem do szpitala i krzyczec ze mam breech baby :p

No właśnie wiem, nie wiem co mi odbiło z ta książka ale juz sie nie odzobaczy

Sent from my MYA-L11 using Tapatalk

[jajoanka]

Justyna - a co tam z wielkością główki u Twojego dziecia będą sprawdzać? ;> Masz dodatkowe USG, bo podejrzewają, że jest za duży? Tu chodzi o tą niewspółmierność rozmiarów dziecka do Twoich, czy o wagę ogólnie?

[freya_ka]

Napisane przez sara3008

Lekarz rodzinny na kobiete w ciazy patrzy jak na kosmite i takie samo pojecie ma w kwestii jak leczyc kobiete w ciazy, a jak leczyc kosmite... wiec wole sama sie leczyc niż się na lekarzy w☠☠☠☠iac

Coś Ty? Ja byłam dwa razy u rodzinnego, normalnie mnie zbadała dała leki, w tym raz antybiotyk.

[jajoanka]

Napisane przez freya_ka

Coś Ty? Ja byłam dwa razy u rodzinnego, normalnie mnie zbadała dała leki, w tym raz antybiotyk.

Ja tez bylam u rodzinnego 2 razy. Lekarka nawet mnie nie dotknela... nie osluchala, nie spojrzala w gardlo. Dala recepty i wypisala skierowanie do laboratorium tylko na podstawie tego, co jej mowilam. Ze np. slabo sie czuje, taka oslabiona - to ona : "okej, to zrobimy morfologie i zelazo", mowie jej : uszy mi sie zatykaja i mam sucho w nosie - to ona: "okej, to prosze kupic taki i taki spray do nosa i psikac", krew mi leci z nosa, czy moge brac jakies witaminy, a ona "niee, trzeba uszczelnic naczynia - prosze taka i taka masc" i do widzenia Takze tak - ciezarowka u lekarza to kosmitka ;-)

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

[freya_ka]

Napisane przez jajoanka

Ja tez bylam u rodzinnego 2 razy. Lekarka nawet mnie nie dotknela... nie osluchala, nie spojrzala w gardlo. Dala recepty i wypisala skierowanie do laboratorium tylko na podstawie tego, co jej mowilam. Ze np. slabo sie czuje, taka oslabiona - to ona : "okej, to zrobimy morfologie i zelazo", mowie jej : uszy mi sie zatykaja i mam sucho w nosie - to ona: "okej, to prosze kupic taki i taki spray do nosa i psikac", krew mi leci z nosa, czy moge brac jakies witaminy, a ona "niee, trzeba uszczelnic naczynia - prosze taka i taka masc" i do widzenia Takze tak - ciezarowka u lekarza to kosmitka ;-)

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

Ooo jestem zdziwiona. Bo z Agatą też chodziłam do lekarza. Ale może dlatego, że ja jak choruję to tylko na zapalenie gardła albo tchawicy

[sylwusiach]

Napisane przez jajoanka

Ja tez bylam u rodzinnego 2 razy. Lekarka nawet mnie nie dotknela... nie osluchala, nie spojrzala w gardlo. Dala recepty i wypisala skierowanie do laboratorium tylko na podstawie tego, co jej mowilam. Ze np. slabo sie czuje, taka oslabiona - to ona : "okej, to zrobimy morfologie i zelazo", mowie jej : uszy mi sie zatykaja i mam sucho w nosie - to ona: "okej, to prosze kupic taki i taki spray do nosa i psikac", krew mi leci z nosa, czy moge brac jakies witaminy, a ona "niee, trzeba uszczelnic naczynia - prosze taka i taka masc" i do widzenia Takze tak - ciezarowka u lekarza to kosmitka ;-)

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

to wyobraz sobie ze tak wyglada wiekszosc wizyt u lekarxza w uk

[jajoanka]

Ja ogólnie niechętnie chodzę do "rodzinnych" - bo zawsze trzeba się o wszystko dopraszać...


Chcesz sprawdzić wyniki "A po co? Pół roku temu miała Pani morfologię w normie". Chcesz do specjalisty "A po co? Dam taką i taką maść i przejdzie". Taaaaa...

[dews]

Napisane przez sylwusiach

to wyobraz sobie ze tak wyglada wiekszosc wizyt u lekarxza w uk

Tylko ze koniec koncow przepisuja paracetamol

[sylwusiach]

Napisane przez dews

Tylko ze koniec koncow przepisuja paracetamol

ewentualnie cos innego, jesli znajda objawy w necie lub obejrza pacjenta

[justyna_fli]

Napisane przez jajoanka

Justyna - a co tam z wielkością główki u Twojego dziecia będą sprawdzać? ;> Masz dodatkowe USG, bo podejrzewają, że jest za duży? Tu chodzi o tą niewspółmierność rozmiarów dziecka do Twoich, czy o wagę ogólnie?

Na usg w Polsce wyszła raczej mała a tutaj wyszla im bardzo duża, więc chce wiedzieć kto sie pomylił

Sent from my MYA-L11 using Tapatalk

[sara3008]

Napisane przez freya_ka

Coś Ty? Ja byłam dwa razy u rodzinnego, normalnie mnie zbadała dała leki, w tym raz antybiotyk.

Ja byłam dwa razy u rodzinnego i dwa razy wysłał mnie do ginekologa lub do szpitala na patologie ciąży. Z tym że mój rodzinny lekarz to pediatra zapisana jestem do przychodni dziecięcej, więc może faktycznie się na ciężarnych nie zna, ale przynajmniej jak choruje to od razu dostaje się do lekarza, bo w przychodni "dla dorosłych" to ludzie czekają kilka dni na wizytę, zdarza wyzdrowieć nim lekarz ich obejrzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jajoanka]

Napisane przez justyna_fli

Na usg w Polsce wyszła raczej mała a tutaj wyszla im bardzo duża, więc chce wiedzieć kto sie pomylił

Sent from my MYA-L11 using Tapatalk

Jaaasne - trzeba sprawdzić. Dobrze, że masz taką możliwość!




Sara - mój rodzinny to tez pediatra, ale też ma jakieś tam inne "specjalności". Chyba moje dziecko też tam zapiszę... nie wiem jeszcze.


A wy czym się kierujecie przy wyborze lekarza dla dziecia?

[Vicarika]

Napisane przez jajoanka

Jaaasne - trzeba sprawdzić. Dobrze, że masz taką możliwość!




Sara - mój rodzinny to tez pediatra, ale też ma jakieś tam inne "specjalności". Chyba moje dziecko też tam zapiszę... nie wiem jeszcze.


A wy czym się kierujecie przy wyborze lekarza dla dziecia?

Ja z corka kierowalam sie tym zeby mjec blisko . No i przychodnie mialam za blokiem , lekarka zla nie byla ale moim zdaniem za bardzo panikowala . Chociaz z drugiej strony moje dziecko ma komplet badan . W czerwcy przeszla na emeryture i zapisalam corke do pediatry Tż . Tewciowa ja poleca moj chodzi caly czas do niej . Jak narazie byla tylko jedna wizyta z choroba

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[jajoanka]

Napisane przez Vicarika

Ja z corka kierowalam sie tym zeby mjec blisko . No i przychodnie mialam za blokiem , lekarka zla nie byla ale moim zdaniem za bardzo panikowala . Chociaz z drugiej strony moje dziecko ma komplet badan . W czerwcy przeszla na emeryture i zapisalam corke do pediatry Tż . Tewciowa ja poleca moj chodzi caly czas do niej . Jak narazie byla tylko jedna wizyta z choroba

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

Ja "blisko" mam inną przychodnię... ale nigdy tam nie byłam i w zasadzie to nic nie wiem o lekarzach, którzy tam przyjmują. Sama całe życie chodziłam do tej swojej "osiedlowej przychodni" no i w sumie ostatnio sporo na nią narzekam... ale przynajmniej wiem czego mogę się tam spodziewać.

[Vicarika]

Napisane przez jajoanka

Ja "blisko" mam inną przychodnię... ale nigdy tam nie byłam i w zasadzie to nic nie wiem o lekarzach, którzy tam przyjmują. Sama całe życie chodziłam do tej swojej "osiedlowej przychodni" no i w sumie ostatnio sporo na nią narzekam... ale przynajmniej wiem czego mogę się tam spodziewać.

Ja tez tej blisko nie znalam , biorac pod uwage ze mieszkalam wtedy dopiero 1,5roku tutaj , a moj no coz ... Tesciowa odrazu mowila zeby do pefiatry Tż , ale ja nie man prawka i wiedzialam ze jak cos to ja z chorym dzieckiem sama bede musiala zapieprzac taki kawał . Poczytalam opinie i sama sie przekonalam po pierwszej wizycie . przeciez w kazdej chwili mozna dziecko przepisac

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[AnetaErr]

Ale się dzisiaj rozpisałyście Jestem dzisiaj taka wypluta.. Nie mam na nic siły ale na 14 ma do mnie przyjść koleżanka to może się trochę "ogarne" chce mi się jabłka ale nie chce mi się po nie iść do sklepu który mam przed blokiem (do tego mieszkam na parterze ). Len i nic więcej że mnie Co do pediatry to ja zbytniego wyboru nie mam bo mieszkam na wiosce i tutaj jest tylko jedna przychodnia i do niej zapisze dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jajoanka]

No ja najpierw zapiszę chyba do tej "swojej" przychodni. Ale jak będą jakieś jazdy z umawianiem dzieciaczka to zabieram i swoją kartę i jego i przeniosę do tej bliższej.


O Anetka - dobrze, że napisałaś o tym jabłku - ja zjem sobie banana XD

[sara3008]

Napisane przez jajoanka

Jaaasne - trzeba sprawdzić. Dobrze, że masz taką możliwość!




Sara - mój rodzinny to tez pediatra, ale też ma jakieś tam inne "specjalności". Chyba moje dziecko też tam zapiszę... nie wiem jeszcze.


A wy czym się kierujecie przy wyborze lekarza dla dziecia?

Nie mam zbyt dużego wyboru przychodni dziecięca to trzech lekarzy. Dziennie przyjmuje dwóch. Jeden rano, drugi popołudniu i na kogo wypadnie na tego bęc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

A ja właśnie upiekłam chlebek bananowy

I dalej piorę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jajoanka]

Napisane przez fioleciasto

A ja właśnie upiekłam chlebek bananowy

I dalej piorę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten chlebek bananowy to takie ciasto? Czy to naprawdę "chlebek" i robisz z nim kanapki? Sory, że pytam, ale serio nie wiem


Ja muszę swoje ciuchy wstawić do pralki... chyba się za to zabiorę.