Sposoby na przyspieszenie porostu włosów- część III

[bojestemtegowarta]

Rzeżucha jest nieoceniona, kiedy dopada nas wiosenne przesilenie - czujemy się słabo, kiepsko znosimy zmiany temperatur, mamy szarą cerę i matowe włosy.

W medycynie ludowej nazywano ją zdrowiem ciała. Nic dziwnego, skoro była lekiem na pasożyty jelit i owrzodzenia skóry. Już wtedy wiedziano, że dezynfekuje jamę ustną i przewód pokarmowy. Poza tym działa moczopędnie – z tego względu wskazana jest przy chorobach nerek. Ale uwaga! Jeśli zjemy jej za dużo, może spowodować stan zapalny pęcherza. Kilka porcji wielkości łyżeczki od herbaty w zupełności wystarczy w ciągu doby.

Rzeżucha zawiera sporo witaminy C. Dlatego też zaleca się ją palaczom, którzy cierpią na niedobory tego nieocenionego przeciwutleniacza (mają jej o 40 proc. mniej niż osoby niepalące). To także świetne źródło witaminy: A, B, PP i K.
Żywieniowcy chwalą ją również za ogromne bogactwo soli mineralnych oraz pierwiastków: żelaza i magnezu. Dlatego powinna być w jadłospisie kobiet w ciąży i dzieci, a także osób wycieńczonych. Wskazane jest regularne jedzenie rzeżuchy przy bronchicie, dolegliwościach reumatycznych, anemii, a także przy chorobie wieńcowej i zaburzeniach krążenia.
Spożywanie rzeżuchy zaleca się osobom chorującym na osteoporozę. (no, proszę !! ) Zwłaszcza tych, które nie tolerują mleka i jego przetworów. Pod względem zawartości wapnia rzeżucha jest drugą rośliną po orzechach laskowych!
Ponieważ jest bogatym źródłem łatwo przyswajalnego jodu, poleca się ją osobom z niedoczynnością tarczycy. Rzeżuchy nie powinni sobie żałować ludzie chorzy na cukrzycę. Obniża bowiem poziom cukru we krwi, zaś zawarty w niej chrom wspomaga prawidłową pracę trzustki.

Swój ostry smak rzeżucha zawdzięcza obecności glikozydu izosiarkocyjanowego, czyli w skrócie mówiąc - siarki. Pierwiastek ten znany jest z tego, że wzmacnia włosy, zapobiega ich wypadaniu. Poprzez krew pobudza skórę i cebulki włosowe do energicznej produkcji. Tak samo działa sok z rzeżuchy wcierany we włosy. Warto wiedzieć, że Francuzki podobno zmywają piegi i “starcze" plamy pigmentowe sokiem z rzeżuchy, który ma silne działanie wybielające.
Rzeżucha oczyszcza także krew, dlatego uważa się, że może leczyć trądzik, łojotok, a także inne dolegliwości dermatologiczne.




takie małe i niepozorne a ile potrafi...
dziewczyny dziękuję za przypomnienie o niej ! jutro pędzę do ogrodniczego po nasionka jak dla mnie to jest min 2w1, bo mam problemy z cerą, może więc na tym polu też się sprawdzi... No i siarka...wiadome jak wspaniale wpływa na włosy.

[ja85gusiek]

Napisane przez LadyMakbet18

to co, od dzisiaj zostajemy "Rzeżuchomaniaczki"?

jestem za

Napisane przez jyyli

Jeśli chodzi o rzeżuchę, to muszę wam powiedzieć, że ostatnio jak jadłam 1 bułkę z rzeżuchą dziennie, to po paru dniach zauważyłam poprawę cery, więc chyba tak dużo nie trzeba jeść, tylko regularnie. A jeśli zje się za dużo, może wystąpić krwiomocz. Tylko ciekawe, ile to jest "za dużo"

A jaką bułkę jadłaś, bo jeśli pełnoziarnistą, to może ziarna Ci też pomogły?

Napisane przez Chatul

No to teraz pytanie zasadnicze- skąd wziąć nasionka rzeżuchy? xD

Teraz nadchodzi okres Świąteczny, więc w każdym kiosku dostaniesz

[jyyli]

Napisane przez ja85gusiek

A jaką bułkę jadłaś, bo jeśli pełnoziarnistą, to może ziarna Ci też pomogły?

Jadłam białą, bo niestety cała rodzina je białe bułki i muszę się zawsze dostosowywać, więc na 100% to zasługa rzeżuchy

[LadyMakbet18]

to teraz moze jeszcze dostane jakas poradę jak to cholerstwo wyhodować?
i długo się czeka aż wyrośnie? prosimy znawczynie o jakies wskazówki
bo zapewne jak zacznę szukać w googlach to zagubię się w labiryncie "sprawdzonych metod"

i przepraszam za OT ale własciwie to on nie jest taki całkiem off, bo suma sumarum to dla włosków robimy, i rzekomo ma przyspieszać porost

[Benek23]

Napisane przez bojestemtegowarta

takie małe i niepozorne a ile potrafi...
dziewczyny dziękuję za przypomnienie o niej ! jutro pędzę do ogrodniczego po nasionka jak dla mnie to jest min 2w1, bo mam problemy z cerą, może więc na tym polu też się sprawdzi... No i siarka...wiadome jak wspaniale wpływa na włosy.

Ja już sobie wczoraj posiałam rzeżuchę W sumie daaawno się nie udzielałam w tym wątku, ale podczytuję go sobie regularnie.

A włoski rosną mi nadal około 2 cm na miesiąc ze wspomagaczami (Seboradin, Petrole) i jakiś 1,2 cm na miesiąc bez wspomagaczy. Ta rzeżucha mi sie spodobała. Już nie mogę się doczekać aż wyrośnie

[Chatul]

Napisane przez bojestemtegowarta

Tak samo działa sok z rzeżuchy wcierany we włosy.

A taki sok gdzieś dostanę czy sama muszę go zrobić?
Poszukam czegoś w necie na ten temat (;

Napisane przez LadyMakbet18

to teraz moze jeszcze dostane jakas poradę jak to cholerstwo wyhodować?

No hoduje się to w miseczce, w której jest wata. O ile mnie pamięć nie myli to sypiasz nasionka na watę, podlewasz wodą i jedziemy. Rzeżuszka rośnie bardzo szybko

[LadyMakbet18]

Napisane przez Chatul

A taki sok gdzieś dostanę czy sama muszę go zrobić?
Poszukam czegoś w necie na ten temat (;



No hoduje się to w miseczce, w której jest wata. O ile mnie pamięć nie myli to sypiasz nasionka na watę, podlewasz wodą i jedziemy. Rzeżuszka rośnie bardzo szybko

o to brzmi ciekawie a jak sie przedstawia smakowo?

widze że zaczyna sie nowy etap na tym wątku...


Zielona Rewolucja (czy też może Rzeżuchowa?)

[Aguśkaa83]

witam
jesli chodzi o rzezuche rzeczywiscie jest swietna, bardzo poprawia kondycje wlosow
ale ja polecam kapsulki: Pilonyx (wlosy, skora i paznokcie). Przed ciaza lykalam i naprawde stan skory wlosow i paznokci mi sie poprawil.
A tak poza tym to jeszcze ciaza jest tez dobra na szybszy porost wlosow

[ja85gusiek]

Napisane przez LadyMakbet18

to teraz moze jeszcze dostane jakas poradę jak to cholerstwo wyhodować?
i długo się czeka aż wyrośnie? prosimy znawczynie o jakies wskazówki
bo zapewne jak zacznę szukać w googlach to zagubię się w labiryncie "sprawdzonych metod"

i przepraszam za OT ale własciwie to on nie jest taki całkiem off, bo suma sumarum to dla włosków robimy, i rzekomo ma przyspieszać porost

Możesz też rzeżuszkę posiać normalnie w ziemię, a rośnie około 2 tygodni

[elfik89]

Napisane przez LadyMakbet18

o to brzmi ciekawie a jak sie przedstawia smakowo?

widze że zaczyna sie nowy etap na tym wątku...


Zielona Rewolucja (czy też może Rzeżuchowa?)

Smakowo jest ostra nie wiem, ale może jak rzodkiewka... Ja bym poleciła jeść ją na kanapki jako dodatek w zastępczej roli np zamiast sałaty zielenina to zielenina...

['Estelle']

Napisane przez bojestemtegowarta

takie małe i niepozorne a ile potrafi...
dziewczyny dziękuję za przypomnienie o niej ! jutro pędzę do ogrodniczego po nasionka jak dla mnie to jest min 2w1, bo mam problemy z cerą, może więc na tym polu też się sprawdzi... No i siarka...wiadome jak wspaniale wpływa na włosy.

Bardzo fajne i przydatne informacje
Daj znać jak zadziałała

Truskawkowawiosna kiedyś wspominała jeszcze o kiełkach - soja i coś jeszcze. To wszystko źródła aminokwasów siarkowych, bardzo przydatnych dla skóry i włosów.

Napisane przez Chatul

No trochę bez sensu by to było.
Lepiej jednak zjeść sobie rzeżuchę ze smakiem

Już niedługo będzie nowy wątek- Rzeżuchożercy [ ale to brzmi ] i będziemy sobie tam podawać z czym najlepiej jeść rzeżuchę i podczas używania jakich szamponów i odżywek daje najlepsze rezultaty.

[ulunia11]

Napisane przez LadyMakbet18

to teraz moze jeszcze dostane jakas poradę jak to cholerstwo wyhodować?
i długo się czeka aż wyrośnie? prosimy znawczynie o jakies wskazówki

mokra wata na cokolwiek,na nia sypiemy nasionka,trzeba pilnowac,zeby byla zawsze wilgotna...rzezucha rosnie tylko ok 9 dni

ja dodaje do zupy,ziemniakow,surowki i serkow bialych do smarowania chleba.albo prosto na maselko
w zielarskim mozna dostac super duze opakowania

edytuje,bo wlasnie dostalam babskiej niedyspozycji,o ktorej zblizaniu sie informowaly mnie dotad pryszcze...a tu ani jednego...hmmmm....
rzezuche jem juz ok 3 tygodni,ciekawe czy to jej sprawka...pozyjemy,zobacz ymy...

dla pelnej informacji zmierzylam teraz polmiski na ktorych sadze rzezuche maja ok 30cm-taka porcje zjadam zanim wyrosnie nowa...czyli sadze juz druga jak jedna jest dojrzala
scinam ja na calej dlugosci nozyczkami jak najbardziej sie da blisko podloza,bo nie mam pojecia,ktora czesc jest najbardziej nawitaminizowana,jezeli mozna tak powiedziec

[blakinka]

To ja się zabieram za hodowle tej cudownej roślinki
Mam wielką nadzieje że efekty będą

[Anula123]

Napisane przez 'Estelle'

Truskawkowawiosna kiedyś wspominała jeszcze o kiełkach - soja i coś jeszcze. To wszystko źródła aminokwasów siarkowych, bardzo przydatnych dla skóry i włosów.

Truskawkowa pisała, że z kiełków to na włosy też dobra lucerna i chyba pszenica.

[niutka1]

A ja dzis kupiłam bellisse, zobaczymy, czy będzie lepsza od maxi skrzyp...

[ja85gusiek]

Napisane przez niutka1

A ja dzis kupiłam bellisse, zobaczymy, czy będzie lepsza od maxi skrzyp...

Ja też zaczęłam stosować Belissę od soboty, zobaczymy jak efekty będą

[agusiajnw]

Napisane przez ja85gusiek

Ja też zaczęłam stosować Belissę od soboty, zobaczymy jak efekty będą

Ja belissy już 3 opokawanie zjadłam, czyli łącznie 150 tabletek... Nie jestem przekonana czy działa ale łykam dalej bo pewnie zawsze coś tam daje

[Chatul]

A ja pewnie jakoś w tym tygodniu podskoczę do zielarskiego z pytaniem o sok z rzeżuchy (;
Tymczasem swoją rzeżuszkę kupiłam i dzisiaj ją zasieję <mały-ogrodnik>

[bojestemtegowarta]

Napisane przez ulunia11

edytuje,bo wlasnie dostalam babskiej niedyspozycji,o ktorej zblizaniu sie informowaly mnie dotad pryszcze...a tu ani jednego...hmmmm....
rzezuche jem juz ok 3 tygodni,ciekawe czy to jej sprawka...pozyjemy,zobacz ymy...

to wspaniale ! Dzisiaj niestety nie miałam czasu kupić nasionek ale jutro już koniecznie muszę !


Chatul - raczej nigdzie nie dostaniesz takiego soku zresztą to by było niezbyt efektywne. Podobnie jak picie soków marchewkowych ze sklepu. Co z tego, że może i są 'świeżo wyciśnięte' (czytaj : dobrych kilka albo i kilkanaście godzin przed kupnem), skoro i tak są pozbawione większości wartości odżywczych... Najlepiej wszelkie soki, o ile liczymy na ich zbawienną moc, przygotowywać samemu i od razu spożywać.

[Chatul]

Napisane przez bojestemtegowarta

Chatul - raczej nigdzie nie dostaniesz takiego soku zresztą to by było niezbyt efektywne. Podobnie jak picie soków marchewkowych ze sklepu. Co z tego, że może i są 'świeżo wyciśnięte' (czytaj : dobrych kilka albo i kilkanaście godzin przed kupnem), skoro i tak są pozbawione większości wartości odżywczych... Najlepiej wszelkie soki, o ile liczymy na ich zbawienną moc, przygotowywać samemu i od razu spożywać.

A masz może pomysł jak wycisnąć sok z rzeżuchy?

[LadyMakbet18]

Napisane przez Chatul

A masz może pomysł jak wycisnąć sok z rzeżuchy?

Napewno bedziesz musiała zrobić niezłą plantację rzeżuszki zeby z tego sok wydobyć jak Ci nie straszne pół domu w krzaczkach...

ja tam juz wole elegancko sobie podjadac zieleninkę

[bojestemtegowarta]

Napisane przez LadyMakbet18

Napewno bedziesz musiała zrobić niezłą plantację rzeżuszki zeby z tego sok wydobyć jak Ci nie straszne pół domu w krzaczkach...

ja tam juz wole elegancko sobie podjadac zieleninkę

zgadzam się. Do miesięcznej kuracji potrzebny byłby chyba ogród zimowy albo szklarnia...
ale tak sobie myślę, że można to także zrobić inaczej... np. w formie płukanki...
tak jak się robi płukanki ze świeżego skrzypu albo pokrzywy (mój ojciec często je robi, właściwie te zioła uratowały mu włosy - ni z tego, ni z owego dotknęła go przykra przypadłość - łysienie plackowate, zrobiło mu się wprawdzie tylko jedno zakole, taka jedna placka bez włosów, no ale nietrudno wyobrazić sobie jak mężczyzna to przeżywa. NIC mu nie pomagało, lekarze powiedzieli, że nie da się nic zrobić,a tu proszę - po systematycznym przemywaniu włosów w/w ziołami teraz ma czuprynę jak Johnny Bravo - to tak btw, żeby jeszcze bardziej zareklamować te wszystkim wam znane dary natury )
No więc co do tej płukanki - można przygotować ją tak jak tą np ze skrzypu - trochę rzeżuchy ugotować, potem przecedzić i przepłukać włosy, albo próbowac wetrzeć.
Może efekt nie będzie aż taki jak po wyciśniętym soku, ale w tej wodzie będzie prawie wszystko co w tym maleństwie najlepsze. No i zdecydowanie mniej jej będzie potrzeba, będziesz mogła sama dozować jej ilość, zależną od tego ile będziesz chciała użyć.
To taka zupa rzeżuchowa. W razie czego będziesz mogła wypić ( podobno wzmacnia )

[Chatul]

Napisane przez LadyMakbet18

Napewno bedziesz musiała zrobić niezłą plantację rzeżuszki zeby z tego sok wydobyć jak Ci nie straszne pół domu w krzaczkach...

ja tam juz wole elegancko sobie podjadac zieleninkę

Dobra, mogę w sumie zrobić tę plantację. Im więcej zieleni w domu tym lepiej.
Więc jak już będę miała odpowiednią ilość rzeżuchy to jak wycisnąć z niej sok?

[kaskaj24]

i namówiłyście mnie! DZISIAJ SIEJĘ!!!!!

[Chatul]

Napisane przez Chatul

Dobra, mogę w sumie zrobić tę plantację. Im więcej zieleni w domu tym lepiej.
Więc jak już będę miała odpowiednią ilość rzeżuchy to jak wycisnąć z niej sok?

bojestemtegowarta, nie zauważyłam Twojej wypowiedzi Taka zupa rzeżuchowa styknie Dziękować

[AgataB]

Witajcie, drogie Panie.

Melduje się kolejna źle obcięta przez fryzjerkę. Zamiast przycinania końcówek utrata 10 cm zdrowych włosów, alleluja! Ciężko przestawić się z włosów za połowę pleców na włosy za łopatki, nie będę kryła, że czuję się... łysa.

Nie kryję, że chce moje włosy odzyskać jak najszybciej. Na szczęście z natury rosną szybko, ale kobieca niecierpliwość robi swoje... Tym razem myślę nad krokami poważniejszymi od autosugestii, która, nie ukrywam, również pomaga.

Oto mój plan wojenny:
- odżywka Wax;
- olejek rycynowy (wcieranie/dodatek do mycia włosów);
- Skrzypovita;
- mleko, herbata skrzypowa/pokrzywowa;
- Seboradin.

I tu pojawia się pytanie. Który produkt z linii Seboradin polecacie? Ja myślę nad zakupem wyłącznie szamponu, cóż, nie chce wydawać sporych pieniędzy na kosmetyki, które w końcu nie muszą nawet zadziałać.

Liczę na pomoc, drogie Wizażanki.

Pozdrowienia.

[LadyMakbet18]

Napisane przez AgataB

Witajcie, drogie Panie.

Melduje się kolejna źle obcięta przez fryzjerkę. Zamiast przycinania końcówek utrata 10 cm zdrowych włosów, alleluja! Ciężko przestawić się z włosów za połowę pleców na włosy za łopatki, nie będę kryła, że czuję się... łysa.

Nie kryję, że chce moje włosy odzyskać jak najszybciej. Na szczęście z natury rosną szybko, ale kobieca niecierpliwość robi swoje... Tym razem myślę nad krokami poważniejszymi od autosugestii, która, nie ukrywam, również pomaga.

Oto mój plan wojenny:
- odżywka Wax;
- olejek rycynowy (wcieranie/dodatek do mycia włosów);
- Skrzypovita;
- mleko, herbata skrzypowa/pokrzywowa;
- Seboradin.

I tu pojawia się pytanie. Który produkt z linii Seboradin polecacie? Ja myślę nad zakupem wyłącznie szamponu, cóż, nie chce wydawać sporych pieniędzy na kosmetyki, które w końcu nie muszą nawet zadziałać.

Liczę na pomoc, drogie Wizażanki.

Pozdrowienia.

Seboradin Lotion

[aven]

Hej dziewczęta, zaciekawił mnie wątek na temat ekstraktów stymulujących nisim, chciałam uprzedzić wszelkie zainteresowane ze w/w ekstrakty nie są zamiennikiem nisimu fast lecz środkiem dla osób łysiejących! dla wtajemniczenia polecam wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post11251061

[agusiajnw]

Napisane przez LadyMakbet18

Seboradin Lotion

no ja właśnie go kupiłam, tylko mam wrażenie że przetłuszcza mi włosy, a przecież jest właśnie do przetłuszczających się a wręcz z łojotokiem jest napisane robię coś nie tak? Psikam troszkę i wcieram w skórę głowy tak jak jest napisane...

[AgataB]

Cóż... Otom już natarta olejem rycynowym.