QLAIRA - wątek zbiorczy

[blekitka]

ja w ogóle plamień nie miałam więc nie pomogę

[paulinaduszak]

Napisane przez blekitka

rezygnujesz i zaczynasz nowy blister. Tak jakbys zapomniała tabletki w dniach 18-24 . (te info są zawarte w ulotce str. 35) czyli nie będzie dwóch czerwonych przy których występuje krwawienie.czyli przesuwa się okres o 25 dni
A jednak jest ulotka w której piszą o przesunięciu w Yaz znalazłam taką informacje natomiast w Q nic nie ma na ten temat

Dzięki!!ulotka yazu ogólnie jest lepiej skonstruowana

[saslycek]

Hej dziewczyny!

Brałam qlaire dokładnie cały rok... od maja zaczeły mi się małe problemy z cerą. Tzn. wyskakiwały pojedyńcze krostki przy brodzie... a od lipca było ich więcej :/ co jedna znikneła, pojawiły się dwie... i tak cały czas :/
Właśnie skończyłam opakowanie... jutro powinnam wziac 1 tabletke z nowego...aczkolwiek mam podejrzenia ze wlasnie qlaira jest przyczyną tych skórnych problemów :/ więc tabletki odstawiam.
Przez braniem tabletek nie miałam żadnych problemów z cerą... no raz na miesiąc może wyskoczyła mi jakaś krostka... przed @, a tak nic.
A po 7 miesiącach brania qlaira...mam je cały czas :/

Czytałam ze krostki w okolicach brody wyskakuja wlasnie przy zmianach hormonalnych.. ale czemu dopiero po 7 miesiacach?
Boje sie też, że teraz po odstawieniu będzie ich jeszcze wiecej

Czy Wam też sie to zdarzyło?

[xseniaa]

Hej,ja wlasnie jestem przy pierwszym opakowaniu i zaczely mi wyskakiwac,nigdy nie mialam problemow z cera,mam jeszcze jendo opakowanie i wtedy zdecyduje co robic.wiesz nie tylko my mamy ten problem,przy tych tabletkach.

[blend_she]

ja zaczęłam pierwsze opakowanie ale po zmianie z Yasminelle - zawsze pod koniec opakowania poprzednich wyskakiwał jeden-dwa pryszcze gdzieś w okolicach twarzy, więc nie wiem czy to przez Q ale mam nadzieje, że się nie utrwali ten problem "dzięki" tabletkom..

[saslycek]

Myślicie, że teraz po odstawieniu może się to nasilić?
Ahhh chce swoją cere sprzed brania tabletek

[blend_she]

w sumie to zależy od czego są te zmiany bo przecież niekoniecznie zmiany masz przez tabletki

[saslycek]

No tak racja...
Oby zeszło

[mama oliego]

Hej. Od dziś biorę Qlairę. Mam 28 lat i są to moje drugie tabletki anty, przedtem brałam Marvelon ale po 13tej tabletce je odstawiłam bo miałam straszne nudności. Nigdy nie brałam anty bo bałam się skutków ubocznych, typu że będę ospała albo UROSNĄ MI WĄSY!!! Od lat mam strasznie bolesne miesiączki (straaasznie!!!) a od kilku miesięcy boleści występowały już tydzień przed miesiączką, coś okropnego i czego nigdy nie miałam wahania nastrojów. Antykoncepcję stosowałam jedynie w postaci prezerwatywy, zresztą moje libido jest tak małe że nie odczuwam kompletnie potrzeby seksu, kochałam się z mężem może 3, może 4 miesiące temu… (Pani doktor podejrzewa endometriozę) Zdecydowałyśmy więc że rozpocznę kurację hormonalną za sprawą tych boleści. Ja mam jednak skrytą nadzieję że i moje libido pójdzie w górę (mniejsze już być nie może). Ta więc dziś wzięłam pierwszą pigułkę, jako że nie ma ona na celu zabiezpieczać więc nie czekałam do 1-go dnia cyklu, okres powinnam dostać w piątek tj. za 3 dni i jestem w sumie ciekawa jak to będzie z tym krwawieniem? Czy boleści będą choć trochę mniejsze? No i jak z samopoczuciem? Będę pisać.
Aha, ja zapłaciłam za nie 49,90.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez mama oliego

Hej. Od dziś biorę Qlairę. Mam 28 lat i są to moje drugie tabletki anty, przedtem brałam Marvelon ale po 13tej tabletce je odstawiłam bo miałam straszne nudności. Nigdy nie brałam anty bo bałam się skutków ubocznych, typu że będę ospała albo UROSNĄ MI WĄSY!!! Od lat mam strasznie bolesne miesiączki (straaasznie!!!) a od kilku miesięcy boleści występowały już tydzień przed miesiączką, coś okropnego i czego nigdy nie miałam wahania nastrojów. Antykoncepcję stosowałam jedynie w postaci prezerwatywy, zresztą moje libido jest tak małe że nie odczuwam kompletnie potrzeby seksu, kochałam się z mężem może 3, może 4 miesiące temu… (Pani doktor podejrzewa endometriozę) Zdecydowałyśmy więc że rozpocznę kurację hormonalną za sprawą tych boleści. Ja mam jednak skrytą nadzieję że i moje libido pójdzie w górę (mniejsze już być nie może). Ta więc dziś wzięłam pierwszą pigułkę, jako że nie ma ona na celu zabiezpieczać więc nie czekałam do 1-go dnia cyklu, okres powinnam dostać w piątek tj. za 3 dni i jestem w sumie ciekawa jak to będzie z tym krwawieniem? Czy boleści będą choć trochę mniejsze? No i jak z samopoczuciem? Będę pisać.
Aha, ja zapłaciłam za nie 49,90.

Pigułki nie zawierają męskich hormonów, więc wąsy Ci na pewno nie urosną

Zaczęłaś brać pigułki na kilka dni przed okresem? Trochę dziwnie Lekarz Ci tak pozwolił? Jeśli będziesz teraz brała całe opakowanie, to za 3 dni okresu raczej nie dostaniesz. Krwawienie z odstawienia pojawi się pod koniec opakowania.

[mama oliego]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;22500942]

Zaczęłaś brać pigułki na kilka dni przed okresem? Trochę dziwnie Lekarz Ci tak pozwolił? Jeśli będziesz teraz brała całe opakowanie, to za 3 dni okresu raczej nie dostaniesz. Krwawienie z odstawienia pojawi się pod koniec opakowania.[/QUOTE]

Tak mi zaleciła je brać, bo nie chodzi o zabezpieczenie i przez okres brania pierwszego blistra nie będą one działały anty, tylko - jak powiedziała - od drugiego blistra.

[ewejaz]

Cześć Dziewczyny!!!Czytał am wasze opinie o tych tabletkach i po prostu są one różne bo każda inaczej reaguje. Jeśli chodzi o mnie to mi służą. Dużo po nich schudłam (z roz. 40 na36/38), wcześniej brałam novynette i nic waga nie drgnęła. miesiączki mam bardzo skąpe. Libido mi nie spadło więc jak dla mnie same pozytywy.Jestem przy 6 opakowaniu. Cera też w porządku. Ale pamiętajcie to wszystko zależy od naszych organizmów!!!

[mama oliego]

Obym tylko nie schudła, bo od kilku lat po urodzeniu synka zmagam się z niedowagą. Zapadnięta twarz, wklęsły brzuch, żebra na wierzchu i zero pupy, bleeeee. Pomału zaczynam dochodzić do siebie i wolałabym nie zgubić znowu tego co przybrałam.

Mam skrytą nadzieję że u mnie efekt uboczny objawi się w postaci kilku dodatkowych kilogramów.

[xseniaa]

a czy wam tez jest bardziej cieplo po nich,mam wrazenie ze od tabletek jest mi cieplo.Szczegolnie w nocy.

[brunecia87]

Witam Was kochane dziewczynki z samiućkiego ranka
Dzisiaj zaczynam właśnie brać Qlaire.Zmieniam tabletki bo Cilest mi nie służył(straszne wahania nastrojów,totalny brak ochoty na sex,podwyższone tętno,pogorszenie cery,okropna migrena itd.)Moja mama bierze Qlairę i jest zadowolona,żadnych skutków ubocznych,oprócz braku okresu,ale gin powiedział mi,że to akurat nie jest skutek uboczny tych tabletek.A ja będę informować co i jak u mnie po Qlairze, nie ukrywam,że liczę na zmniejszenie bólów migrenowych głowy,bo teraz są nie do zniesienia a lekarz powiedział mi,że jak po Qlairze będę miała takie bóle to już tylko spirala mi zostaje.Nie za bardzo mi się to uśmiecha bo tabletki zażywam już 5 lat i tak się przyzwyczaiłam,że codziennie o 21 wiem,że mam tabletkę zażyć.Widzę,że na forum jest tyle opinii ile różnych organizmów,szkoda tylko,że Polscy lekarze dobierają tabletki bez jakichkolwiek badań no i że antykoncepcja nie jest całkiem refundowana jak w niektórych krajach.
3majcie się dziewczynki.Wrócę wkrótce hehe.

[blend_she]

Ja biorę już (albo dopiero) tydzień Q i tak - czuję się całkiem dobrze, a libido wzrosło mi do poziomu niewyobrażalnie większego niż to było wcześniej szaleństwo hah zobaczymy jak będzie dalej

[Annuar]

Napisane przez saslycek

Hej dziewczyny!

Brałam qlaire dokładnie cały rok... od maja zaczeły mi się małe problemy z cerą. Tzn. wyskakiwały pojedyńcze krostki przy brodzie... a od lipca było ich więcej :/ co jedna znikneła, pojawiły się dwie... i tak cały czas :/
Właśnie skończyłam opakowanie... jutro powinnam wziac 1 tabletke z nowego...aczkolwiek mam podejrzenia ze wlasnie qlaira jest przyczyną tych skórnych problemów :/ więc tabletki odstawiam.
Przez braniem tabletek nie miałam żadnych problemów z cerą... no raz na miesiąc może wyskoczyła mi jakaś krostka... przed @, a tak nic.
A po 7 miesiącach brania qlaira...mam je cały czas :/

Czytałam ze krostki w okolicach brody wyskakuja wlasnie przy zmianach hormonalnych.. ale czemu dopiero po 7 miesiacach?
Boje sie też, że teraz po odstawieniu będzie ich jeszcze wiecej

Czy Wam też sie to zdarzyło?

Zauważyłam, że różnych forach poświęconych Qlairze jest dosyć dużo wypowiedzi o pogorszeniu się cery, ale nie wiadomo jaki procent ogółu kobiet przyjmujących te tabletki ma problemy z cerą. Charakterystyczne w wypowiedziach kobiet jest to, że pogorszenie się cery nie następuje w pierwszych miesiącach by potem minąć (jak to zwykle bywa ze skutkami ubocznymi) ale pojawia się po kilku miesiącach i... chyba trwa. W każdym razie to przykry skutek uboczny i najczęściej kobiety rezygnują z tych tabletek, więc trudno powiedzieć czy po jakimś czasie cera znów wraca/wróciłaby do normy. To w sumie nietypowe, gdyż inne tabletki hormonalne mają pozytywny lub neutralny wpływ na cerę.
Ja jestem dopiero przy trzecim opakowaniu, nie zauważyłam wpływu na cerę. Odkąd pamiętam mam problemy z cerą, skłonność do wyprysków itp. więc mam tylko nadzieję że nie będzie gorzej

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez mama oliego

Hej. Od dziś biorę Qlairę. Mam 28 lat i są to moje drugie tabletki anty, przedtem brałam Marvelon ale po 13tej tabletce je odstawiłam bo miałam straszne nudności. Nigdy nie brałam anty bo bałam się skutków ubocznych, typu że będę ospała albo UROSNĄ MI WĄSY!!! Od lat mam strasznie bolesne miesiączki (straaasznie!!!) a od kilku miesięcy boleści występowały już tydzień przed miesiączką, coś okropnego i czego nigdy nie miałam wahania nastrojów. Antykoncepcję stosowałam jedynie w postaci prezerwatywy, zresztą moje libido jest tak małe że nie odczuwam kompletnie potrzeby seksu, kochałam się z mężem może 3, może 4 miesiące temu… (Pani doktor podejrzewa endometriozę) Zdecydowałyśmy więc że rozpocznę kurację hormonalną za sprawą tych boleści. Ja mam jednak skrytą nadzieję że i moje libido pójdzie w górę (mniejsze już być nie może). Ta więc dziś wzięłam pierwszą pigułkę, jako że nie ma ona na celu zabiezpieczać więc nie czekałam do 1-go dnia cyklu, okres powinnam dostać w piątek tj. za 3 dni i jestem w sumie ciekawa jak to będzie z tym krwawieniem? Czy boleści będą choć trochę mniejsze? No i jak z samopoczuciem? Będę pisać.
Aha, ja zapłaciłam za nie 49,90.

Moim zdaniem bez względu na to czy stosuje się tabletki jako antykoncepcyjne czy tylko hormonalne, to należy je przyjąć z pierwszym dniem cyklu, bo można sobie namieszać w organizmie, ale chyba lekarz wie lepiej...
Jest b. duże prawdopodobieństwo, że boleści będą mniejsze, tak ma większość kobiet. Moje boleści przy poprzednich tabletkach Yasmin były dużo mniejsze, (gdzie nie biorąc tabletek prawie "chodziłam po ścianach") a teraz przy Q są jeszcze mniejsze - nie czuję że mam okres
Co do libido... Bez tabletek nie narzekałam na libido, potem przy Yasmin bardzo spadło i był to powód do zmiany antykoncepcji. Podobno Q z uwagi na naturalny hormon działa lepiej na libido niż inne tabletki. Ale szczerze mówiąc nie liczę na zbyt wiele. Na razie jestem przy trzecim opakowaniu i jest może ciut lepiej niż przy Yasmin

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez ewejaz

Cześć Dziewczyny!!!Czytał am wasze opinie o tych tabletkach i po prostu są one różne bo każda inaczej reaguje. Jeśli chodzi o mnie to mi służą. Dużo po nich schudłam (z roz. 40 na36/38), wcześniej brałam novynette i nic waga nie drgnęła. miesiączki mam bardzo skąpe. Libido mi nie spadło więc jak dla mnie same pozytywy.Jestem przy 6 opakowaniu. Cera też w porządku. Ale pamiętajcie to wszystko zależy od naszych organizmów!!!

Ha... więcej takich relacji proszę , bo na forach królują negatywy ;(
Hm.. chciałabym za kilka miesięcy móc napisać tak jak Ty (zwłaszcza w kwestii libido i rozmiaru )

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Witajcie, chciałam spytać czy zauważacie wpływ Qlairy czy innych tabletek na włosy ?
Ja 10 lat lat temu gdy nie brałam tabletek anty miałam półdługie włosy, które lekko się kręciły. Potem długo nosiłam krótkie.
Teraz znów zapuszczam i włosy już się nie kręcą, co najwyżej lekko falują.
Ostatnio spotkałam koleżankę, która miała kręcone włosy, jest obecnie w ciąży i również jej się "wyprostowały"- teraz nasze włosy są takie same.
Wiem, że często włosy kobiet w ciąży prostują się, ale czy przy tabletkach również ? Czy po prostu ja jestem 10 lat starsza i mój organizm się zmienił ?

[mama oliego]

Napisane przez Annuar

Moim zdaniem bez względu na to czy stosuje się tabletki jako antykoncepcyjne czy tylko hormonalne, to należy je przyjąć z pierwszym dniem cyklu, bo można sobie namieszać w organizmie, ale chyba lekarz wie lepiej...

Ja o tabletkach antykoncepcyjnych czy o jakichkolwiek hormonach wiem tyle co nic i słucham się poprostu lekarki.

Dziś jestem po drugiej tabletce, od rana boli mnie głowa, jest coraz gorzej, ledwo na oczy widzę ale narazie wiążę ten objaw z trwającym od niedzieli przeziębieniem.
No i od wczoraj mam straszne niestrawności, puszczam bąki dalej niż widzę, ale może to skutek mieszanki ibupromu, orofaru, herbatki lipowej i kilku łyżek (dosłownie może 5 czy 6) fasolki po bretońsku z obiadku.

[m_a_r_t_y_n_a]

czesc dziewczyny,
mam problem... bralam microgynon i mialam 7 dni przerwy ateraz lekarz przepisal mi qlaira i wzielam juz pierwsza tabletke... a powinnam nie robic przerwy pomiedzy microgynon a qlaira? albo czekac na miesiaczke? co teraz? kontymuowac te opakowanie a potem drugie brac bez przerwy?

[brunecia87]

Ja też zmieniłam z Cilestu,więc mi lekarz powiedział,żeby zażyć Cilest do ostatniej tabletki i w pierwszym dniu miesiączki zażyć 1 tabletke Qlairy.Czyli ostatnią tabletkę zażyłam 4.10,6.10 dostałam@ i dziś też zażywam pierwszą tabletkę Qlairy.
Najlepiej zadzwoń do gina i się zapytaj,bo potem może Ci się okres poprzestawiać,zresztą powinien Ci powiedzieć kiedy zażyć 1 tabletkę.
Właśnie dziwi mnie problem pryszczy ponieważ pytałam lekarza jaki wpływ ma Q na cerę,lekarz powiedział,że nie powinno być problemu.
Ale wiadomo każdy organizm inny...

[m_a_r_t_y_n_a]

moj lekarz jakos nie umie pwoiedziec dokladnie, dopiero jak wzielam tabletke to przeczytalam ulotke ... no ale nie wiem czy jest sens przerwac te opakowanie i poczekac na miesiaczke i zaczac nowe?

[Weronikapr]

Jak lekarz nie umie to kto ma umieć? Ty, pacjentka? Chyba pora zmienić ginekologa..

[xseniaa]

Napisane przez m_a_r_t_y_n_a

moj lekarz jakos nie umie pwoiedziec dokladnie, dopiero jak wzielam tabletke to przeczytalam ulotke ... no ale nie wiem czy jest sens przerwac te opakowanie i poczekac na miesiaczke i zaczac nowe?

Nie przerywaj,rob tak jak ci lekarz powiedzial,a dodatkowo sie zabezpieczaj przez 9 dni.Czytalam o tym na innym forum ze ba sposoby sa dobre,tylko dodatkowo sie zabezpieczac.

[m_a_r_t_y_n_a]

no tez tak mysle zeby zmienic lekarza... bo juz 5 raz zmienil mi tabletki... te 3 pierwsze tabletki wiele sie skladem nie roznily....wiec on wogole na to nie patrzy. a tez czytalam duzo forum i wyczytalam ze one w pelni nie zabiezpieczaja przed ciaza... to co to za tabletki?

[Weronikapr]

Napisane przez m_a_r_t_y_n_a

no tez tak mysle zeby zmienic lekarza... bo juz 5 raz zmienil mi tabletki... te 3 pierwsze tabletki wiele sie skladem nie roznily....wiec on wogole na to nie patrzy. a tez czytalam duzo forum i wyczytalam ze one w pelni nie zabiezpieczaja przed ciaza... to co to za tabletki?

Bzdura, też o to zapytałam ginekologa i powiedział, że gdyby nie zabezpieczały tak jak inne to by nikt ich do sprzedaży nie dopuścił w tym celu jaki mają spełniać. Nie sugerowałabym się tak bardzo opiniami na forach bo po pierwsze ludzie zawsze chętniej dzielą się złymi opiniami niż dobrymi na tematy wszelakie (udowodnione badaniami w dziedzinie psychologii), oraz nigdy nie wiesz kto to pisze, czy szczerze, czy serio i po co.

[m_a_r_t_y_n_a]

no racja... tylko ze to sa nowe tabletki... no ale zobaczymy.. tylko czy nie zaszkodza skoro zle zaczelam je brac?

[brunecia87]

Tak szczerze to gdybym ja nie zapytała mojego gina to też by mu to chyba z głowy wyleciało,żeby mi powiedzieć kiedy mam zażyć 1 tabletkę,więc dziewczyny trzeba się jak najwięcej pytać w końcu płacimy składki,więc to lekarze są do naszej dyspozycji a nie my do ich.
Ja to zawsze wypytam o wszystko.
A na forum tak jak napisała koleżanka wyżej,żeby się nie wszystkim sugerować.Ja jakiś czas temu czytałam o pewnych tabletkach(nazwy może nie podam,żeby niepotrzebnie nie stresować)była tam opisana historia dziewczyny która przez tabletki dostała zakrzep i jest sparaliżowana na co lekarz powiedział mi,że jak najbardziej tabletki podwyższają ryzyko zakrzepicy,ale np.nie bardziej niż ciąża,podobno w okresie ciąży kobieta jest bardziej narażona na zakrzep niż przy braniu tabletek

[Weronikapr]

Napisane przez m_a_r_t_y_n_a

no racja... tylko ze to sa nowe tabletki... no ale zobaczymy.. tylko czy nie zaszkodza skoro zle zaczelam je brac?

Ekspertem nie jestem, ale wydaje mi się, że problemów być nie powinno, może jedynie ochrona przed ciążą na początku (ale nie wiem ile to czasu oznacza w praktyce) nie będzie taka jak być powinna. I nie przeraź się krawieniami, plamieniami... Ja miałam plamienia przez prawie 3 tygodnie przy pierwszym opakowaniu. Przy drugim (które teraz kończę) jest już ok.

[brunecia87]

Plamienia ogólnie zdarzają się nie tylko przy Q.Więc te 2-3 miechy trzeba jakoś przeczekać,póki organizm się nie przyzwyczai,hormony to niestety nie cukierki

[blend_she]

Nie strasz mnie błagam - 2-3 miesiące plamienia? ja właśnie posiadam kilka dni i mam nadzieje że się skończą niedługo kurcze.. bo nie podobają mi się ;(