Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-14, 15:21   #871
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez agueda Pokaż wiadomość
ale my jej tego wsparcia nie damy a jedynie wizaz powoduje, ze ona caly czas obraca się w sferze jedzenia. powinni jej ten telefon zabrać w cholere i to naprawdę by pomogło, a nie w kółko pisac to samo, bo to karmienie jej choroby.
Iza, czy nie można by poprostu zamknąć tego wątku?

Niech sie wygada dziewczyna. Zwierza się nam czyli nam ufa. jak tu nie będzie pisać o jedzeniu to znajdzie coś innego. Moze skontaktuje się osobami chorymi, które nie chcą wyzdrowieć i tylko pokłębią jej chorobę, będą zachęcać do tego by nie jadła.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-14, 15:26   #872
agueda
Raczkowanie
 
Avatar agueda
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 319
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

jakby jej zabrali tel to by się nie skontaktowala, a uwierz mi, ze takie 'wygadanie' się pogłębia chorobę, bo nakręca myślenie o jedzeniu. Trzeba zająć głowę czymś zupełnie innym, przestać żyć posiłkami. Dlatego w szpitalu to nie osoba chora kontroluje co je, tylko ma z góry narzucone posiłki i nie może ich nie zjeść. To naprawdę odciąża i paradoksalnie osoba chora jedząc więcej mniej się tym przejmuje, bo zostaje z niej zdjęta odpowiedzialność za podejmowane decyzje, a tym samym zmniejsza się poczucie winy. I to nie jest tak, że ona nam ufa, wygadałaby się komukolwiek, bo potrzeba gadania o jedzeniu 24h/dobę jest silniejsza od niej.

Edytowane przez agueda
Czas edycji: 2011-01-14 o 15:27
agueda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-14, 15:34   #873
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Jej sprawa. Niech robi co chce jak sama napisała jest dorosła (choć wewnątrz czuje sie dzieckiem).
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-14, 15:59   #874
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Temat zaczyna przypominać szambo. Zaufanie....każda z nas w jakiś sposób zaufała innym użytkowniczkom dzieląc się swoimi przeżyciami. Jednak nie jest to takie samo zaufanie jak jej zaufanie do psychologa (wszystko jedno czy liche czy nie). I ona powinna te swoje myśli wylewać na panią psycholog.
Co do dorosłości... czyli jak ja jestem dorosła to mogę równie dobrze napisać tu na forum, że nie mam już po co żyć i chciałabym się zabić ale tak pomału, żeby jak najmniej bolało, ale z drugiej strony ja chcę żyć, tylko nie wiem co mam zrobić żeby mieć sens życia. Wywołać przy tym szum na forum, a potem napisać że nikt mnie nie rozumie i teraz jest mi wszystko jedno jak umrę byle prędko. I bum!
Poza tym to raczej przywilej dziecka że robi to co chce-dorosły robi to co musi i powinien. A że może kupić legalnie alkohol,papierosy... to już inna rzecz
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-14, 16:21   #875
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

to sprawa skompilowanej co robi. po to jest ten temat. Niech dziewczyna robi co chce. jak chce niech tu pisze a jeśli któraś z nas chce odpisywać niech też to robi. Inni mogą ją olewać. Wolny kraj
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-14, 16:40   #876
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

"to sprawa skompilowanej co robi. po to jest ten temat. Niech dziewczyna robi co chce. jak chce niech tu pisze a jeśli któraś z nas chce odpisywać niech też to robi. Inni mogą ją olewać. Wolny kraj"

Ale ona robiła co chciała i dlatego teraz jest chora.
Dlaczego jej nie idzie?Bo nadal robi to co chce. Ale w sumie masz rację- wolny kraj więc umyjmy rączki niech sobie umiera na naszych oczach i ma te swoje 5 minut. Gratuluję podejścia.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-14, 16:45   #877
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Dlaczego jej nie idzie?Bo nadal robi to co chce. Ale w sumie masz rację- wolny kraj więc umyjmy rączki niech sobie umiera na naszych oczach i ma te swoje 5 minut.
Ona umiera na oczach lekarzy. Zresztą my jej nie szkodzimy tylko staramy się pomóc. Czy zabraniamy jej jeść? Zachęcamy ją by jadła, ostrzegamy...
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-14, 16:49   #878
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Wątek jest podobno o jadłospisie ;P więc napiszę wam mój jadłospis np.z wczoraj i dziś i ocencie go,bardzo proszę:
wczoraj czyli czwartek 13.01:
bawarka
śniadanie:1 duża kromka chleba janosik + 2 kromki regionalnego(normalne rozmiary),ok.100g półtłustego twarogu,przyprawy,1 marchewka,1 pomidor,dżem jagodowy
//1 jabłko,1grapefruit,kawa rozpuszczalna z mlekiem*2 ,kawa zbożowa z mlekiem,jogurt naturalny 180g, 3 mandarynki, 1 rząd (3kostki gorzkiej czekolady),//
obiad:makaron żytni,ok.1/2 paczki mrożonki brukselek,pieczarki,-na to zapieczony,roztopiony żółty ser(sporo)
//8 migdałów ze skórką,1 granat//
kolacja:zupa mleczna tj.(4łyżki płatków owsianych błyskawicznych i 2 łyżki owsianych górskich ugotowane w ok.350ml mleka 2%.
w ciągu dnia jeszcze różne herbaty tj.zielona,zwykła,zwykła z cytryną itp.

A dziś tj.piątek 14.01
kawa zbożowa z mlekiem
śniadanie:1 duża kromka chleba janosik,2 normalne,ok.100g półtłustego twarogu,1 pomidor,trochę kapusty pekińskiej,dżem jagodowy
//1 jabłko,3 mandarynki,kawa zbożowa z mlekiem,kawa rozpuszczalna z mlekiem,jogurt naturalny,granat//
obiad:1/2 paczki mrożonych warzyw,ok.200g smażonego śledzia,trochę kapusty pekińskiej
//1 grapefruit,1 jabłko,jogurt naturalny,kawa zbożowa z mlekiem,kawa roz.z mlekiem//
kolacja: tj.(planuję) : 2 kromki chleba na zakwasie razowego,1 pomidor,1/2 papryki,serek wiejski,trochę kapusty pekińskiej
i również w ciągu dnia herbaty,woda

No to napiszcie mi co nie tak,nie głodzę się a godziny posiłków nie są co do minuty jak w zegarku ale raczej tak ok.śniadanie jak wstanę dziś np.ok.8 ,wczoraj ok.9,obiad ok.14,a kolacja ok.18.30.
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 09:15   #879
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Przyznam,ze jeszcze dzis nie czytalam tutejszych postow,ale zaraz nadrobie.
Wczoraj same sukcesy,posilki glowne cale,solidne dodatkowe itd.

SN:
-zupa mleczna
-2 kanapki z maslem i 2 plasterkami szynki
-warzywa
2SN:
-jogurt Fantasia z kulkami czekoladowymi
-bulka drozdzowka z jablkami i cynamonem
OB:
-zupa z kluskami i ziemniaczkami
-caly kopiasty talerz makaronu z twarogiem i stopionym maslem (porcja na prawde solidna,az sama bylam w szoku,ze dalam rade sama i wszystko!)
PO OB:
-2 mandarynki
-kiwi
PODW:
-batonik kinder country
-paczka sezamkow (3)
KOL:
-2 kanapki z maslem i 2 plasterkami szynki
-warzywa
PO KOL:
-salatka owocowa (banan,kiwi,pomarancza)
-3 x batonik kinder country
-2 paczki sezamkow (6)
-serek truskawkowy Bakus
-paczka chrupkow kukurydzianych
-2 male paczki drozdzowe

Znowu taki napad slodyczowy.I niestety przedobrzylam,bo skonczylo sie to wymiotami wczoraj(samoistnie!)i biegunka dzisiaj.
Zoladek nie wytrzymal tej uczty wieczornej.Czulam sie fatalnie,trzyma mnie do dzis.
Ale pojadlam,co?
:-D
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 09:24   #880
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 09:24   #881
agaabuu
Raczkowanie
 
Avatar agaabuu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 235
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
Przyznam,ze jeszcze dzis nie czytalam tutejszych postow,ale zaraz nadrobie.
Wczoraj same sukcesy,posilki glowne cale,solidne dodatkowe itd.

SN:
-zupa mleczna
-2 kanapki z maslem i 2 plasterkami szynki
-warzywa
2SN:
-jogurt Fantasia z kulkami czekoladowymi
-bulka drozdzowka z jablkami i cynamonem
OB:
-zupa z kluskami i ziemniaczkami
-caly kopiasty talerz makaronu z twarogiem i stopionym maslem (porcja na prawde solidna,az sama bylam w szoku,ze dalam rade sama i wszystko!)
PO OB:
-2 mandarynki
-kiwi
PODW:
-batonik kinder country
-paczka sezamkow (3)
KOL:
-2 kanapki z maslem i 2 plasterkami szynki
-warzywa
PO KOL:
-salatka owocowa (banan,kiwi,pomarancza)
-3 x batonik kinder country
-2 paczki sezamkow (6)
-serek truskawkowy Bakus
-paczka chrupkow kukurydzianych
-2 male paczki drozdzowe

Znowu taki napad slodyczowy.I niestety przedobrzylam,bo skonczylo sie to wymiotami wczoraj(samoistnie!)i biegunka dzisiaj.
Zoladek nie wytrzymal tej uczty wieczornej.Czulam sie fatalnie,trzyma mnie do dzis.
Ale pojadlam,co?
:-D

Oj dziewczyno dziewczyno........i co z tego, że "pojadłaś" jak i tak to zwróciłaś!!!
__________________
18.09.2013 Antonina

Edytowane przez agaabuu
Czas edycji: 2011-01-15 o 09:26
agaabuu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-15, 09:25   #882
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Aha,do wczorajszego wieczornego obzarstwa doszla tez cala paczka chrupkow kukurydzianych.
Ale nie rozumiem swojego organizmu.Wczoraj waga 29,6 kg(te pol kg mi spadlo,bo tez wtedy mialam biegunke),a dzis bylo 29,7 kg(z tym,ze od rana po sniadaniu znowu dostalam biegunki,wiec boje sie,ze jutro to odbije sie na wadze,a cala moja praca i starania na nic.)
Bo zjadlam normalnie,tyle dodatkowo i to nie jakis sam jogurt,tylko tresciwa,pozywna bula itd.
A na wieczor dostalam tego napadu,zeby szybko przytyc itd,co skonczylo sie wlasnie mdlosciami,wymiotami,bole m zoladka,biegunka.
Uszami wychodza mi slodycze i truskawkowa pianka,masakra,tak mi zbrzydla.
Dlatego od dzis juz tych slodkosci nie jem,jem 3 glowne w calosci,do tego jakies 2 sn. i podwieczorek.
Teraz mysle,ze bede lekkostrawne jadla:np.sok+owoc,chrupki kukurydziane,herbatniki,b iszkopty,jakies jogurty.
Bo wczoraj tak obciazylam zoladek,ze cierpie do dzis.
I po kol.bede jadla najwyzej owocki,lub kolacje z 3 kromek i juz nic.
Koniec ze slodyczami i napadami.
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 09:32   #883
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
Przyznam,ze jeszcze dzis nie czytalam tutejszych postow,ale zaraz nadrobie.
Wczoraj same sukcesy,posilki glowne cale,solidne dodatkowe itd.

SN:
-zupa mleczna
-2 kanapki z maslem i 2 plasterkami szynki
-warzywa
2SN:
-jogurt Fantasia z kulkami czekoladowymi
-bulka drozdzowka z jablkami i cynamonem
OB:
-zupa z kluskami i ziemniaczkami
-caly kopiasty talerz makaronu z twarogiem i stopionym maslem (porcja na prawde solidna,az sama bylam w szoku,ze dalam rade sama i wszystko!)
PO OB:
-2 mandarynki
-kiwi
PODW:
-batonik kinder country
-paczka sezamkow (3)
KOL:
-2 kanapki z maslem i 2 plasterkami szynki
-warzywa
PO KOL:
-salatka owocowa (banan,kiwi,pomarancza)
-3 x batonik kinder country
-2 paczki sezamkow (6)
-serek truskawkowy Bakus
-paczka chrupkow kukurydzianych
-2 male paczki drozdzowe

Znowu taki napad slodyczowy.I niestety przedobrzylam,bo skonczylo sie to wymiotami wczoraj(samoistnie!)i biegunka dzisiaj.
Zoladek nie wytrzymal tej uczty wieczornej.Czulam sie fatalnie,trzyma mnie do dzis.
Ale pojadlam,co?
:-D
Jak chcesz to potrafisz

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
Aha,do wczorajszego wieczornego obzarstwa doszla tez cala paczka chrupkow kukurydzianych.
Ale nie rozumiem swojego organizmu.Wczoraj waga 29,6 kg(te pol kg mi spadlo,bo tez wtedy mialam biegunke),a dzis bylo 29,7 kg(z tym,ze od rana po sniadaniu znowu dostalam biegunki,wiec boje sie,ze jutro to odbije sie na wadze,a cala moja praca i starania na nic.)
Bo zjadlam normalnie,tyle dodatkowo i to nie jakis sam jogurt,tylko tresciwa,pozywna bula itd.
A na wieczor dostalam tego napadu,zeby szybko przytyc itd,co skonczylo sie wlasnie mdlosciami,wymiotami,bole m zoladka,biegunka.
Uszami wychodza mi slodycze i truskawkowa pianka,masakra,tak mi zbrzydla.
Dlatego od dzis juz tych slodkosci nie jem,jem 3 glowne w calosci,do tego jakies 2 sn. i podwieczorek.
Teraz mysle,ze bede lekkostrawne jadla:np.sok+owoc,chrupki kukurydziane,herbatniki,b iszkopty,jakies jogurty.
Bo wczoraj tak obciazylam zoladek,ze cierpie do dzis.
I po kol.bede jadla najwyzej owocki,lub kolacje z 3 kromek i juz nic.
Koniec ze slodyczami i napadami.
Już się zniechęciłaś? Przestań !! Już się poddajesz? Nie poddawaj się. Nie ograniczaj słodyczy. Jeśli chcesz to je jedz. Mozesz zjeść tak jak ostatnio ale nie wszytko na raz. Rób odstępy między chrupkami a batonami. Zwymiotowałaś wczoraj bo wszytko wrzuciłąś na raz do żoładka i to był dla niego szok. Przecież jest obkurczony. Ale ślicznie pracowałaś. Pracuj tak dalej. I powinnaś jeść coś przed snem. Ostatni posiłek nie moze być o 17.30
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 09:41   #884
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Tak sie fatalnie czulam i czuje,ale sama sobie to narobilam.
Pani z sali,w ktorej jestem doradzala mi,bym juz przestala jesc te slodycze,a ja ciagle chcialam wiecej.Taki napad.
Trzymalam sie planu do wieczora-cale porcje glownych posilkow(potrafie!)i to bez pilnowania,jak pisalyscie.Solidne 2 sn. przy tacie,slodyczowy podwieczorek,po kolacji zjadlam salatke i mialo byc koniec,a zjadlam tyle slodyczy pozniej.Jak zaczelam,to nie moglam skonczyc.
Dziwne jest tez to,ze wczoraj zjadlam w sumie 4 batoniki kinder country,a teraz znowu na niego poczulam ochote,mimo mdlosci.

Ale tak pisalam,lepiej chyba lekkostrawne,nie?Te produkty,ktore napisalam.

Bo ja tak sie staralam,i wydaje sie,ze gdy czlowiek sie naje tyle w ciagu dnia i tyle slodyczy na noc,to przytyje a u mnie to jakis odwrotny skutek,bo dostaje biegunki i waga leci.

Gdzie tu logika?
5 solidnych posilkow+wieczorne jedzenie,a waga tylko +100g?
To gdzie to jedzenie?
Moze problem z wchlanianiem?Jakis pasozyt?
A dzis na dodatek biegunka.
O co w tym chodzi??
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 09:50   #885
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

hej ocencie mój jadłospis jest kilka postów wyżej ,proszę
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 09:55   #886
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Tak sie fatalnie czulam i czuje,ale sama sobie to narobilam.
Pani z sali,w ktorej jestem doradzala mi,bym juz przestala jesc te slodycze,a ja ciagle chcialam wiecej.Taki napad.
Trzymalam sie planu do wieczora-cale porcje glownych posilkow(potrafie!)i to bez pilnowania,jak pisalyscie.Solidne 2 sn. przy tacie,slodyczowy podwieczorek,po kolacji zjadlam salatke i mialo byc koniec,a zjadlam tyle slodyczy pozniej
I oby tak dalej. Brawo. Jestem z ciebie dumna. Dobrze zę to tylke jadłaś ale po kolacji zamiast zjeść aż tyle słodyczy mogłaś zjeść jakaś drożdżówkę słodką i jednego batonika


Cytat:
Gdzie tu logika?
5 solidnych posilkow+wieczorne jedzenie,a waga tylko +100g?
To gdzie to jedzenie?
Moze problem z wchlanianiem?Jakis pasozyt?
A dzis na dodatek biegunka.
O co w tym chodzi??
Już ci tłumaczę. Zjadłaś bardzo dużo na razi to był szok. I niestety potem zwymiotowałaś i do tego ta biegunka. To dlatego przybyło ci tylko 100 g do góry. Ciesz się ze chociaż tyle bo jak się ma biegunke to się chudnie. Skomplikowana PROSZĘ PRACUJ TAK DALEJ TYLKO UWAŻAJ ZE SŁODYCZAMI. JEDZ SŁODYCZE ALE NIE TYLE NA RAZ.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 10:11   #887
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Tęczowa dolinka wg mnie byłoby ok gdyby nie to że :
-ewidentnie stosujesz niełączenie w posiłkach obiadowych a przecież jest to właściwie główny posiłek w ciągu dnia
-po drugie brakuje mięsa (piątek?)
Zapewne codziennie jadasz co innego i mam nadzieję że jadasz sery żółte i jakieś kiełbasy i szynki(no chyba że jesteś wegetarianką)

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

"5 solidnych posilkow+wieczorne jedzenie,a waga tylko +100g?
To gdzie to jedzenie?
Moze problem z wchlanianiem?Jakis pasozyt?
A dzis na dodatek biegunka.
O co w tym chodzi??"

Zapytaj lekarza. Poważnie. Ja sądzę że organizm zużywa więcej energii na strawienie niż przyswaja, ale mogę się mylić bo przecież nie jestem lekarzem. Ale ty jesteś w szpitalu i masz prawo pytać i dostawać odpowiedzi od lekarzy na nurtujące cię pytania.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

A biegunka swoją drogą powoduje spadek wagi, odwodnienie.... dostajesz jakieś leki?
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 10:35   #888
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Ale mialam biegunke po sniadaniu.
to pewnie te +100 spadnie..
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 10:39   #889
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

wegetarianką nigdy w życiu uwielbiam mięsko..;P,a jeśli chodzi o ryby też je bardzo lubię
dziękuję za ocenę ale wczoraj wieczorem i dziś poczytałam sobie przykładowe przepisy na U P i R i stwierdziałam że JESTEM STRASZNIE GŁUPIA że tak mało jem ,niektóre jadłospisy na R to więcej niż ja jem...a te moje to są chyba U tj. nie chudnę i nie tyję... muszę powoli zacząć jeść więcej zacznę najpierw dojść do U i chciałabym dojść do P i znów potem do U ,tylko że te P to mnie PRZERAŻA....
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-15, 10:49   #890
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
Ale mialam biegunke po sniadaniu.
to pewnie te +100 spadnie..

Koniecznie powiedz lekarzom !!!! Dadzą ci coś na wstrzymanie
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 11:11   #891
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

No a Ty nie możesz tych słodyczy zjeść o innej godzinie? Rano? po południu? Ale na noc, Twój żołądek się zbuntował bo czekolada jest tłusta. Zamiast przytyć wywołasz odwrotny efekt.

Pierw nie jadłaś w ogóle, teraz zaczęłaś i się dziwisz biegunką i wymiotami. Daj organizmowi czas.
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 11:22   #892
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez marrellic Pokaż wiadomość
No a Ty nie możesz tych słodyczy zjeść o innej godzinie? Rano? po południu? Ale na noc, Twój żołądek się zbuntował bo czekolada jest tłusta. Zamiast przytyć wywołasz odwrotny efekt.

Pierw nie jadłaś w ogóle, teraz zaczęłaś i się dziwisz biegunką i wymiotami. Daj organizmowi czas.
Ale jak na raz tyle sie zje to szok. Powinna robić odstępy między tymi posiłkami.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 11:24   #893
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

No o tym też mówię
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-15, 11:27   #894
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez marrellic Pokaż wiadomość
No o tym też mówię
Cieszę się że skomplikowana pracuje. Nalezy jej się pochwała za wczoraj
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 11:37   #895
ewakatarzyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Witam i bardzo serdecznie prosze o pomoc.
Jestem chora na anoreksje, mam 172 cm wzrostu i waze 45-47 kg. chodze teraz do psychoterapeuty i musze jesc, bo nie sposob tego unikna, jestem b pilnowana przez rodzicow (wiem,ze to dla mojego dobra i jest to sluszne)
Dziwi mnie to, ze mimo,ze wiem ze musze zjesc np obiad, to nie jestem w stanie wybrac sobie absolutnie niczego o by mi smakowalo, a myslalam ze jak zaczne jesc to bede miec ogromna ochote na wszystkie rzezy ktorych odmawialam sobie tak dlugo.. na wadze nie przybieram, chociaz moja mama bardzo sie o to denerwuje. teraz moje jedzenie to w zasadzie tylko po to,bym sie najzwyczajniej nie przewrocila. wiem, ze psychicznie musze jeszcze torche poczekac bo teraz nie jestem gotowa, terapia dopiero sie rozpoczela. denerwuje mnie to,ze na wadze nie przybieram, ale widze na sobie, ze znikaja mi kosci (wiem, ze to dobrze, ale chodzi mi o sam fakt), zaczynaja laczyc mi sie nogi, a przed posilkiem nie stykaja sie... nie moge sobie z tym poradzic.. wiem, ze jak terapia troche juz potrwa bede w stanie zwiekszac dawki jedzenia itd i bede czuc sie lepiej. ale teraz widze ze ciagle puchne, tyje czuje sie obrzydliwie.... co mam zrobic?!

jem:

7:30 2 niewielkie kromki chleba razowego z bialym lekkim twarozkiem, cienko, bez masla
14:00 jakis np makaron, ale niewiele, z nietlustym sosem itd, lub pulpety z indyka i mlode ziemniaki, cos w tym stylu. nic smazonego, smietanowego itp
19:30 to samo o na sniadanie

wiem, ze nie przytyje, ale czuje sie coraz grubsza, przez co moj stan psychiczny pogarsza sie z kazdym dniem, a wiem, ze dzieje sie to przez cos, na co nie moge miec wplywu. blaam, pomozcie mi.. chce zeby bylo normalnie, ale po prostu nie potrafie. jeszcze, mam nadzieje...

pozdrawiam i prosze o jakies rady...
ewakatarzyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 11:46   #896
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

tęczowa dolinko- jeśli zależy ci na przytyciu to wiadomo jedz więcej
Co do jadłospisów to każdy ma indywidualny metabolizm i pojemność żołądka więc też nie sugerowałabym się tym że ktoś na redukcji je więcej niż ty na utrzymaniu bo pytanie ile i jak jadała ta osoba zanim się odchudzała
Poza tym nie liczy się jakaś tam ogromna ilość ale jakość tak naprawdę. Ile byś niby miała jadać kromek na śnadanie? 5? 10?
Jedynie twoje obiady są malutkie bo chociaż 200ml zupy mogłabyś dodać i jednak łączyć mięso, ziemniaki i warzywa. Ale rozumiem że może nie jesteś w stanie, przynajmniej nie od razu jedno po drugim.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Ja wczoraj :
Rano dwie kawy
ok12-13 półtorej podłużnej bułki z serkiem topionym i szynką
ok.17-18 8 ciastek musli Lu Go
po północy zjadłąm miskę pomidorowej
Fakt że schudłam 1,5 kg w ciągu w sumie 2 dni zaledwie jednak nie miałam czasu zjeść (praca, zakupy)

Wiem że skandalicznie jednak wątek jest posty chorobowe więc chyba mogę.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 12:01   #897
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

tatiana22 właśnie o to chodzi że nie mogę zrobić tak że przez ok.3lata jadłam mało ,może obiętościowo dużo ale kalorycznie niewiele i nagle z dnia na dzień nagle tak dużo jeść muszę to zrobić stopniowo ,naprawdę muszę jak już pisałam (no nie w tym wątku ale mam BMI 16,1 a to malutko...
Jak ja się strasznie cieszę że znalazłam to forum ,uświadomiłam sobie I TO PO 3 LATACH ja ja sie niszczę ,a przecież nie chcę tego .muszę jeść muszę jeść ...choć to mnie trochę przeraża ;(
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-15, 12:23   #898
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

"tatiana22 właśnie o to chodzi że nie mogę zrobić tak że przez ok.3lata jadłam mało ,może obiętościowo dużo ale kalorycznie niewiele i nagle z dnia na dzień nagle tak dużo jeść muszę to zrobić stopniowo"

Sorry nie kojarzę tamtego wątku, ale do rzeczy: tzn musisz to robić stopniowo bo żołądek nie "wydala"? Czy po prostu dlatego że masz psychiczną blokadę? Bo jeśli to drugie to jak wiadomo trzeba się przełamać. Dużo gorzej jest w sytuacji kiedy chcesz jeszcze zjeść bo wiesz że powinnaś, ale już cię tak bebechy napieprzają że nie jesz.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Mnie też przeraża wiele rzeczy,to że będę miała giry jak Pudzian... może przesadziłam ale zawsze miałam jobla na tym punkcie. Tyle, że już mam piersi większe i na tyłku nie zwisa sucha skóra tylko już ma tyłek. No i na twarzy lepiej. Ja od czerwca zaczęłam coś tam jeść. I robię to też stopniowo tyle że w ciągu tych około 6 miesięcy miesięcy zdążyłam mieć w sumie 2 miesięczną przerwę od różnorakich infekcji a jak mam jakieś rany na ciele czy zadrapania to mi się goją tygodniami
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 12:28   #899
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Nie ,bebechy mnie nie napieprzają ;P (jak to ładnie ujełaś)
Ale właśnie tu chodzi o tą blokadę ciężko mi się przełamać, z jednej strony ogromne wyrzuty sumienia,jakieś wewnętrzne "nie żryj tyle" "uspokój się po co Ci tyle jedzenia, inni jedzą mniej i żyją" a z drugiej strony sobie myślę "jesteś strasznie chuda,jedz,jedz musisz wyzdrowieć" i właśnie raz "słyszę'' te myśli innym razem te drugie ,i tak walczę i walczę i stopniowo staram się,zaczełam pomalutku od tego wtorku jest na razie powiedzmy dobrze....chyba
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-15, 12:46   #900
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

"Ale właśnie tu chodzi o tą blokadę ciężko mi się przełamać, z jednej strony ogromne wyrzuty sumienia,jakieś wewnętrzne "nie żryj tyle" "uspokój się po co Ci tyle jedzenia, inni jedzą mniej i żyją" a z drugiej strony sobie"

No i tu ci za bardzo nie pomogę, bo sama mam z tym problem i już teraz czuję się jak klocek i jak o tym mówię to inni patrzą na mnie jak na kosmitę. Ja uczepiłam się chęci tego by odzyskać zdrowie i urodę i inne atrybuty kobiety. Napisałabym coś jeszcze ale muszę lecieć
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.