Dziewczyny jak maliny-starające i rodzące,jak i tylko wspierające...cz.IX

[Basima]

Napisane przez emigra

Hej Basimko oj kochanie, moze rozmowa z TZ cos zdziala? Czesto jest tak ze odbieramy pewne zachowania nie tak jak powinnysmy i wtedy dobrze wyjasnic sobie wszystko

Pamcia, to ja bym leciala jak na skrzydlach zeby znowu mala zobaczyc

Poki co jak na skrzydlach lece na zakupki

Emigra ale ja rozmawiam , mówię mu co czuje nie jestem z tych osób co wszystko trzymają w sobie, ale on mówi,że ja jestem przewrażliwiona,że coś sobie wmawiam a ja czuję ,że jest inaczej. Najgorsze jest to,że ja nie potrafię jakoś wziąć się w garść tylko jak zaczynam z nim rozmawiać to zaczynam płakać

[Pamela86]

Napisane przez kliwia

ja kichajaca, to sie nie udzielam by nie pozarazac

e tam mnie nie zarazisz, odporna jestem na twoje zarazki
kuruj sie kochana, chyba do pracy nie chodzisz w tym stanie

[kliwia]

pamela chodze
ale dzis dostane l4

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

basima i to jest dowod na to ze faceci sa z innej planety. Wspolczuje podejscia Twojego tz, bo nawet jak jestes przewrazliwiona, to po prostu jestes w nowej sytuacji i potzrebujesz wsparcia i czulosci.
Moj maz po takiej rozmowie dawalby z siebie jeszcze wiecej, gdyby tylko byla taka potrzeba
Glowa do gory

[Pamela86]

Napisane przez kliwia

pamela chodze
ale dzis dostane l4

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

basima i to jest dowod na to ze faceci sa z innej planety. Wspolczuje podejscia Twojego tz, bo nawet jak jestes przewrazliwiona, to po prostu jestes w nowej sytuacji i potzrebujesz wsparcia i czulosci.
Moj maz po takiej rozmowie dawalby z siebie jeszcze wiecej, gdyby tylko byla taka potrzeba
Glowa do gory

dostaniesz po dupce juz jak cie cos bralo powinnas siedziec w domku i sie wygrzewac pod kolderka

ide po cos slodkiego bo glodna jestem

[emigra]

Napisane przez Basima

Emigra ale ja rozmawiam , mówię mu co czuje nie jestem z tych osób co wszystko trzymają w sobie, ale on mówi,że ja jestem przewrażliwiona,że coś sobie wmawiam a ja czuję ,że jest inaczej. Najgorsze jest to,że ja nie potrafię jakoś wziąć się w garść tylko jak zaczynam z nim rozmawiać to zaczynam płakać

Moze po prostu sytuacja Was przerasta, w koncu pierwszy raz zostalas mama, on tez pewnie nie umie sie z tym obejsc, nie wiem. Mam nadzieje ze zrozumie ze nie wymyslasz sobie i poswieci Ci wiecej uwagi


Kliwia, moj pewnie tez by tak zrobil ... My sobie mowimy jak cos nam nie pasuje, moj TZ najczesciej wtedy twierdzi ze ''przesadzam i wymyslam sobie'' a ja ''ze sie czepia'' ale oboje bierzemy sobie do serca co mowi drugie i potem sie staramy to zmienic, ulepszyc itp

Tu Basimy TZ robi wielki blad wmawiajac jej, ze sie nic nie dzieje. Nawet jesli by rzeczywiscie byla ''przywrazliwiona i wymyslala problemy'' to powinien dac jej poczucie ze tak nie jest, przekonac ja ze jest inaczej a nie upewniac w tym co sobie rzekomo wymyslila ....

Wielkie dla niego!!


Kupilam sobie nowy namiot na tylek grubasna bluze esprit'a, tshirt zwykly i taki z dlugim rekawem

[niunia1401]

hej laski ja powinnam byc w szkole ale znow zrobilam wagary bo wstalam i bolal mnie brzuch i wrocilam do lozka,i dopiero teraz wstalam znow,
basimko kochanie wspolczuje ci strasze tych hormonow bo to ich wina zanim powroca do normy to troszke minie kochanie,i moze niechodzi ze ty wyolbrzymiaz ale napewno jestes wrazliwsza niz normalnie kazdy,tz napewno sie zmienil troszke chociaz bo sytlacjia sie zmienila i jest was troje ,i nigdy niebedzie juz tak samo to masz pewne poprostu przyzwyczaj sie do nowej sytlacji

[Pamela86]

Napisane przez emigra

Moze po prostu sytuacja Was przerasta, w koncu pierwszy raz zostalas mama, on tez pewnie nie umie sie z tym obejsc, nie wiem. Mam nadzieje ze zrozumie ze nie wymyslasz sobie i poswieci Ci wiecej uwagi


Kliwia, moj pewnie tez by tak zrobil ... My sobie mowimy jak cos nam nie pasuje, moj TZ najczesciej wtedy twierdzi ze ''przesadzam i wymyslam sobie'' a ja ''ze sie czepia'' ale oboje bierzemy sobie do serca co mowi drugie i potem sie staramy to zmienic, ulepszyc itp

Tu Basimy TZ robi wielki blad wmawiajac jej, ze sie nic nie dzieje. Nawet jesli by rzeczywiscie byla ''przywrazliwiona i wymyslala problemy'' to powinien dac jej poczucie ze tak nie jest, przekonac ja ze jest inaczej a nie upewniac w tym co sobie rzekomo wymyslila ....

Wielkie dla niego!!


Kupilam sobie nowy namiot na tylek grubasna bluze esprit'a, tshirt zwykly i taki z dlugim rekawem

Oj to moj tż tez zawsze mówi ze coś wymyslam ze jestem przewrazliwiona itp... takie są chlopy, ale nie narzekam bo jesli chodzi o cos na prawde ważnego to potrafi cos zmienic
w ogole to ostatnio cos sie w nim zmienilo na lepsze chyba wział sobie do serca ze juz niedlugo malutka przyjdzie na swiat

pochawal sie ciuszkami

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez niunia1401

hej laski ja powinnam byc w szkole ale znow zrobilam wagary bo wstalam i bolal mnie brzuch i wrocilam do lozka,i dopiero teraz wstalam znow,
basimko kochanie wspolczuje ci strasze tych hormonow bo to ich wina zanim powroca do normy to troszke minie kochanie,i moze niechodzi ze ty wyolbrzymiaz ale napewno jestes wrazliwsza niz normalnie kazdy,tz napewno sie zmienil troszke chociaz bo sytlacjia sie zmienila i jest was troje ,i nigdy niebedzie juz tak samo to masz pewne poprostu przyzwyczaj sie do nowej sytlacji

Dobrze nie poszłaś do szkoly z bolącym brzuszkiem mam nadzieje ze teraz jest juz lepiej

[niunia1401]

nieposzlam bo wiedzialam ze niewysiedze skoro mi sie tak stawia od rana i ogolnie niejest lepjej bo nadal mam twardy co jakis czas ,ide wziac nospe

[kliwia]

pamela no zlapalo mnie w piatek na wieczor w weekend sie wygrzalam, a dzis wpadlam do pracy - bo tylko kichanie mi zostalo niech sie pozarazaja wszyscy
i od jutra laba, tylko bede musiala tu jeszcze przyjsc z tym L4

[emigra]

Niunia, to lez i odpoczywaj

Prosze bardzo najbardziej jestem zadowolona z bluzy, jest mega ciepla!

[emigra]

Lece posprzatac laseczki, za 2 h kolezanka z synkiem wpadna na kawe i jedziemy jeszcze na zakupki

A chcialam dzisiaj posciele pozmieniac, wyczyscic lodowke i porobic pranie ... ciekawe kiedy to zrobie, chyba w nocy


do potem kochane

[niunia1401]

ciuszki ladne emigro,no od lezenia juz mnie dupa boli wstalam zjesc cos bo idzie z glodu umrzec nawet niema kto podac sniadanka lipa

[Pamela86]

Napisane przez emigra

Niunia, to lez i odpoczywaj

Prosze bardzo najbardziej jestem zadowolona z bluzy, jest mega ciepla!

fajowe ciuszki a bluza ekstra to ci sie zakupy udały

[niunia1401]

liska tez jeszcze niebylo???
serdel wogule niewchodzi chce po dupie dostac

[Pamela86]

Napisane przez kliwia

pamela no zlapalo mnie w piatek na wieczor w weekend sie wygrzalam, a dzis wpadlam do pracy - bo tylko kichanie mi zostalo niech sie pozarazaja wszyscy
i od jutra laba, tylko bede musiala tu jeszcze przyjsc z tym L4

a zarażaj co sie bedziesz szczypać
no to od jutra laba w domku

[niunia1401]

co do chorowania to mnie gardlo boli i tez sie obawiam choroby

[Pamela86]

Napisane przez niunia1401

ciuszki ladne emigro,no od lezenia juz mnie dupa boli wstalam zjesc cos bo idzie z glodu umrzec nawet niema kto podac sniadanka lipa

jejku bidulko leż i moze obejrzyj jakis dobry film to cie rozluźmi, wiem po sobie bo jak jestem spieta to stwaia mi sie brzusio a jak jestem wyluzowana to w ogole

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez niunia1401

liska tez jeszcze niebylo???
serdel wogule niewchodzi chce po dupie dostac

liska nie bylo, martwie sie, ale moze kompa nie ma bo tż zabral , nie wiem
a serdel ma przerabane za nieodzywanie sie

[kliwia]

niunia ja sie leczylam neo anginem bo mi sie po tantum verde isc nie chcialo
ral lyknelam czy dwa rutinoskorbin, i na noc apap.
1 herbata z miodem, sok z cz.porzeczki i tylko katar zostal

[niunia1401]

ja sie narazie nielecze bo jeszcze niema z czego narazie zaczyna mnie drapac w gardle ale moze przejdzie

[izunia233]

Cześć dziewczyny
Nie było mnie kilka dni i chyba nie będę w stanie was nadrobić bo lecicie jak szalone.
Kurde tak się wkurzyłam, że masakra. Ostatnio zgłosiłam swojemu dostawcy internetu, że mój modem coś nie tak chodzi. Więc Pani powiedziała, że dzisiaj między 8 rano a 12 przyjedzie informatyk i to sprawdzi. Musiałam więc wstać przed 8, pościelić łóżko bo modem mam w sypialni. Od samego rana źle się czuję bo męczą mnie mdłości więc myślę sobie zdrzemnę się w salonie na kanapie, a Pan informatyka jak go nie było tak go nie ma.
Zabije go jak w ogóle dotrze do mnie

[Pepus]

Napisane przez emigra

Kupilam sobie nowy namiot na tylek grubasna bluze esprit'a, tshirt zwykly i taki z dlugim rekawem

Cześć Laseczki! Ja wpadłam na chwilę z pytaniem. Nie wiem czy to już na tle nerwowym czy co, ale jak dziś kichnęłam to mnie zabolało w podbrzuszu i zastanawiam się czy coś się dzieje.
Dziś miałą być operacja, ale odwołane są wszystkie z dnia dzisiejszego czyli siedzę jak na szpilkach i boli mnie brzuch z nerwów.

[Pamela86]

Napisane przez Pepus

Cześć Laseczki! Ja wpadłam na chwilę z pytaniem. Nie wiem czy to już na tle nerwowym czy co, ale jak dziś kichnęłam to mnie zabolało w podbrzuszu i zastanawiam się czy coś się dzieje.
Dziś miałą być operacja, ale odwołane są wszystkie z dnia dzisiejszego czyli siedzę jak na szpilkach i boli mnie brzuch z nerwów.

Też tak mam i mialam przed ciaza że czasami ze jak kichne to boli mnie w dole brzucha ale od czego to to nie wiem

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez kliwia

niunia ja sie leczylam neo anginem bo mi sie po tantum verde isc nie chcialo
ral lyknelam czy dwa rutinoskorbin, i na noc apap.
1 herbata z miodem, sok z cz.porzeczki i tylko katar zostal

oj to ładnie ci choroba przeszla po takich specyfikach

ja wlasnie skonczylam sprzatanko, i juz mam dosc ale koniec znow mam na jakies czas spokój dawno tak czysto nie bylo, jeszcze tylko prane zalacze ale to juz jutro

[kliwia]

niunia tabletka do ssania nie zaszkodzi, a po co ma sie przerozic w cos gorszego.
W ciazy odpornosc troche slabsza i sie szybciej to rozwija.

[Pepus]

Pamela dzięki za odpowiedź. I tak mam wystarczająco zmartwień jak na ten tydzień.

[lisek15]

Witajcie dziewczynki.
Mam nadzieję,że wasza noc była lepsza.
Już tłumaczę czemu wchodzę dopiero teraz.

Obudziły mnie w nocy(a dokładnie o 1.46)jakieś dźwięki, które były w naszej sypialni.Mamy taki świecznik z takimi małymi kryształkami i to on się tukł. Za chwilę znów jakieś szumy. Kazałam(wcześniej budząc tż),żeby zobaczył co to. Niestety nic nie widzieliśmy i tż położył się dalej spać.To już nie spałam.Po długich a ciężkich w końcu padłam. Ale o 4 obudziło mnie jakieś szuranie koło (albo na ) mojej szafce przyłóżkowej. Nto to ja oczywiście już prawie leżałam na tż. Byle by jak najdalej mojej szafki. I już nie spałam do rana. O 7 poszłam do kuchni zrobić kawę tż i mi herbatę. Wchodzę do kuchni a po blacie spieprza mi mysz. Z takim pędem leciałam do sypialni gdzie był tż jak dawno nie biegłam. Jeszcze tż mnie okrzyczał,że zachowuję się nienormalnie i że jak chcę poronić to mam sobie dalej tak biegać z kuchni do sypialni. Oczywiście się rozbeczałam, bo nie dość,że była mysz to jeszcze mnie okrzyczał. Cała się trzęsłam. Miałam dość. Powiedziałam,że albo w końcu załatwi mi łapki na tą pierońską mysz albo sama pojadę. Oczywiście najpierw chciałam jechać sama,ale kolega kupił łapki. Mam nadzieję,że będzie owocna noc.
Jak tż pojechał do pracy to położyłam się spać, bo teraz się nie bałam bo w dzień mi nie przyjdzie ta mysz. I wstałam późno. Także dopiero teraz mogłam wejść.

Niestety pewnie dzisisj nie nadrobię tego co napisałyście, bo tak jak Pamelka napisała tż weźmie mi laptopa. Bo znów mamy poniedziałek
Idę coś poczytać.

[Pamela86]

Napisane przez lisek15

Witajcie dziewczynki.
Mam nadzieję,że wasza noc była lepsza.
Już tłumaczę czemu wchodzę dopiero teraz.

Obudziły mnie w nocy(a dokładnie o 1.46)jakieś dźwięki, które były w naszej sypialni.Mamy taki świecznik z takimi małymi kryształkami i to on się tukł. Za chwilę znów jakieś szumy. Kazałam(wcześniej budząc tż),żeby zobaczył co to. Niestety nic nie widzieliśmy i tż położył się dalej spać.To już nie spałam.Po długich a ciężkich w końcu padłam. Ale o 4 obudziło mnie jakieś szuranie koło (albo na ) mojej szafce przyłóżkowej. Nto to ja oczywiście już prawie leżałam na tż. Byle by jak najdalej mojej szafki. I już nie spałam do rana. O 7 poszłam do kuchni zrobić kawę tż i mi herbatę. Wchodzę do kuchni a po blacie spieprza mi mysz. Z takim pędem leciałam do sypialni gdzie był tż jak dawno nie biegłam. Jeszcze tż mnie okrzyczał,że zachowuję się nienormalnie i że jak chcę poronić to mam sobie dalej tak biegać z kuchni do sypialni. Oczywiście się rozbeczałam, bo nie dość,że była mysz to jeszcze mnie okrzyczał. Cała się trzęsłam. Miałam dość. Powiedziałam,że albo w końcu załatwi mi łapki na tą pierońską mysz albo sama pojadę. Oczywiście najpierw chciałam jechać sama,ale kolega kupił łapki. Mam nadzieję,że będzie owocna noc.
Jak tż pojechał do pracy to położyłam się spać, bo teraz się nie bałam bo w dzień mi nie przyjdzie ta mysz. I wstałam późno. Także dopiero teraz mogłam wejść.

Niestety pewnie dzisisj nie nadrobię tego co napisałyście, bo tak jak Pamelka napisała tż weźmie mi laptopa. Bo znów mamy poniedziałek
Idę coś poczytać.

Jejku kochana to mialas przeboje w nocy, współczuje a tż niech po tobie nie krzyczy bo ja tak samo bym zareagowała... niech pozbędzie sie tej myszy i bedzie spokój oby te łapki zadziałały

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez kliwia

niunia tabletka do ssania nie zaszkodzi, a po co ma sie przerozic w cos gorszego.
W ciazy odpornosc troche slabsza i sie szybciej to rozwija.

no dokladnie lepiej wziąść coś za w czasu niz później mialoby sie chróbsko rozwinąć a tabletki na gardło nie zaszkodzi

[lisek15]

Napisane przez Pamela86

Jejku kochana to mialas przeboje w nocy, współczuje a tż niech po tobie nie krzyczy bo ja tak samo bym zareagowała... niech pozbędzie sie tej myszy i bedzie spokój oby te łapki zadziałały

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------



no dokladnie lepiej wziąść coś za w czasu niz później mialoby sie chróbsko rozwinąć a tabletki na gardło nie zaszkodzi

Mam nadzieję,że będą dobre. Jak nie to specjalnie wezmę kota od sąsiadów. Myszy nie ma być u mnie w domu.
A tż też usłyszał ode mnie. Choć uważa,że czego sie bać jak to takie małe. Małe nie małe boję się i nie chcę by mysz zwiedzała mój dom. Zwłaszcza jak Młody już będzie na świecie.

[emigra]

Napisane przez niunia1401

ciuszki ladne emigro,no od lezenia juz mnie dupa boli wstalam zjesc cos bo idzie z glodu umrzec nawet niema kto podac sniadanka lipa

Nie zwyklam wydawac tylu pieniedzy na ciuchy, ale spodnie jednak musze miec porzadne, bo nie warto co chwila kupowac zwlaszcza ze ja mam problem z kupnem spodni ale ta firma mi bardzo odpowiada i zawsze uda mi sie zlapac okazje teraz kupilam za 30 euro przecenione z 59,95 a w tamtym roku kupilam tez w tym sklepie i z tej samej firmy za 20 euro przecenione z 69.95 ta niebieska bluzecza 3 euro kosztowala, a ta z dlugim rekawem 7 wiec w sumie az tak duzo nie wyszlo

Napisane przez Pamela86

fajowe ciuszki a bluza ekstra to ci sie zakupy udały

Oj udaly udaly a jeszcze zaraz jade z kolezanka do c&a po jakies sweterki do pracy, bo tam na sportowo nie wypada....

Napisane przez Pepus

Cześć Laseczki! Ja wpadłam na chwilę z pytaniem. Nie wiem czy to już na tle nerwowym czy co, ale jak dziś kichnęłam to mnie zabolało w podbrzuszu i zastanawiam się czy coś się dzieje.
Dziś miałą być operacja, ale odwołane są wszystkie z dnia dzisiejszego czyli siedzę jak na szpilkach i boli mnie brzuch z nerwów.

Heh

Co do dolegliwosci to nigdy tak nie mialam, natomiast czasami odczuwam klucie ''wiecie gdzie'' tak jak dziewczyny bliskie porodu opisuja ze je kluje to ja chyba tez bede rodzic tylko ciekawe co?


Taka nasza kobieca natura, ze jeden objaw moze miec tak naprawde milion przyczyn :/

posprzatalam wsio co musialam i zmykam na poczte i na te zakupy

milego popoludnia kochane!

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Lisku, dziewczyno nie ganiaj tak!!!!!! Dobrze ze TZ Cie troche opierniczyl, nie powinnas tak reagowac w Twoim stanie!!!

Powiem Ci ze w moim rodzinnym domu teraz tez sie myszy zalegly i mama znalazla takiego malego kotka dzikusa i go oswoili i teraz sie lasi do nich i niewiadomo co jeszcze, wiec go wezma do domu zeby je wylapal..... az strach tam jechac

[kliwia]

lisek a to odwazna ta mysz ze tak wam po sypialni zapindalala
bidulka!! ja zamiast biegac to bym sie darla na pol mieszkania

[Pamela86]

Napisane przez lisek15

Mam nadzieję,że będą dobre. Jak nie to specjalnie wezmę kota od sąsiadów. Myszy nie ma być u mnie w domu.
A tż też usłyszał ode mnie. Choć uważa,że czego sie bać jak to takie małe. Małe nie małe boję się i nie chcę by mysz zwiedzała mój dom. Zwłaszcza jak Młody już będzie na świecie.

Dobry pomysł z tym kotem, my tu mamy pod blokiem takiego huntera na myszy że hej łapie jedna za drugą nawet te biedne polne
A mysz w domu przy małym dziecku, nigdy w życiu