Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

[sleepy]

Napisane przez noseknosek

Tonik fizjologiczny LRP jest boski.. kończy mi się żel Avene Cleanance i kuszą takie większe apteczne zakupy

Też go uwielbiam i regularnie do niego wracam. A gdy mam cieńszy portfel to decyduję się na Garniera.
A co znajduje się na aptecznej liście zakupów?

Napisane przez MagJa

Też się bałam zapychania, ale krem fizjoderm na dzień/noc ma chyba w miarę bezpieczny skład i mnie osobiście nie zapchał. Jest tam jeszcze jakiś drugi krem, chyba mocniejszy w dzianiu i pamiętam, że w nim mi się coś nie podobało, więc może to o nim czytałaś.

Gratulacje

ice, a gdzie jest jakaś dobra promocja na ten tonik LRP?

To właśnie o tym czytałam że zapycha, na KWC też się takie opinie pojawiły. Mnie nigdy kremy Ziaji nie zachwycały dlatego mam opory. Ale ten jest w sumie niedrogi i jak nie będę zadowolona to będę mogła zużyć do rąk lub nóg

dzięki

Tonik LRP widziałam w aptece Cefarm po ok 26zl

Napisane przez ewwwa

Nadmiar białka obciąża nerki i serce a w Dukanie je sie samo białko i nabiał. Bez warzyw o ile się nie myle. Czyli zero błonnika

Ja się na Dukanie nie znam ale moja siostra była z nim w bliskich relacjach przez jakis czas i stąd wiem że je się na nim sporo płatków owsianych a one są bardzo dobrym źródłem błonnika.

Napisane przez Hosenka*

Krem do skóry po naświetlaniach. On jest rzadszy. Bardziej podoba mi się tez "normalny".

Hosenko, a testowałaś go osobiście?
On jest nie tylko do skóry po naświetleniach, ale też do bardzo suchej, atopowej, alergicznej. nad nim też się zastanawiam.


Ice, najserdeczniejsze życzenia imieninowe

[Hosenka*]

Napisane przez sleepy

Hosenko, a testowałaś go osobiście?

Mialam próbkę i po niej wiem, ż ejest rzadszy niz ten drugi krem.

Napisane przez sleepy

On jest nie tylko do skóry po naświetleniach, ale też do bardzo suchej, atopowej, alergicznej. nad nim też się zastanawiam.

Tak, wiem. Naisałam o skórze po naświetlaniach, żeby było wiadomo o który krem mi chodzi, bo cała seria fizjoderm jest do atopowej.

[iceflower]

Napisane przez MagJa

A ja niestety muszę mu popsuć opinię, bo u mnie regularnie się osypuje po paru godzinach Sam efekt i szczoteczka są super, ale tych okruszków nie mogę mu wybaczyć
Nie wiem, może ja mam za gęste rzęsy na niego? Może one jakoś trą o siebie i wykruszają tusz No bo nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, skoro mamy je z tego samego źródła, co więcej, były razem zafoliowane, więc żadnego raczej nikt wcześniej nie tykał.

Nooo to dla mnie skreślony mam dość osypujących się tuszy, nienawidzę tego, jedna z gorszych wad, które u mnie tusz dyskwalifikują obok kiepskiego zmywania, szkodzenia rzęsom i oczom.

Napisane przez MagJa

Tym postem przypomniałaś mi, że też gdzieś mam sztyft Carmexa. Muszę go zlokalizować, bo Burt's Bees powoli się kończy, a na taką pogodę to ja jednak potrzebuję porządnego smarowidła do ust. Będę musiała zrobić mały zapas BB, jak będę w UK, bo na Allegro nieźle sobie za nie krzyczą

Ja sztyft Carmex kupiłam trzeci pod rząd i chyba mimo jego wad zostanę wierna, bo to pierwszy kosmetyk pielęgnacyjny do ust, który zawsze i wszędzie przynosi ukojenie.

Napisane przez MagJa

Ja właśnie zaczęłam używać Cleananca po małej przerwie i albo się zasugerowałam albo faktycznie jest rzadszy niż kiedyś

Ja w moim Cleanance (kupowałam w listopadzie) nie widzę różnicy w stosunku do posiadanych wcześniej.

A w ogóle, nie wiem, czy ktoś testował, ale jak komuś żele z SLS nie przeszkadzają, to bardzo dobry i łagodny jest też żel Bioderma Sebium. Miałam próbkę niedawno i byłam bardzo zadowolona. W dodatku wydajność podobna do Cleanance.

Napisane przez MagJa

ice, a gdzie jest jakaś dobra promocja na ten tonik LRP?

A ja nie wiem, można powiedzieć, że na razie mnie na takie rarytasy jak tonik do twarzy nie stać. Chociaż wiem, ze chodziło chyba o Noska.

Napisane przez isa666

Wracając jeszcze do wody brzozowej muszę ją pochwalić za to, ze mimo choroby i gorączki (cała się pociłam) włosy nie były po całym dniu tłuste. Dopiero drugiego dnia wieczorem już mnie głowa zaczęła swędzieć, więc ją umyłam, ale same włosy nie wyglądały tak tragicznie jak zwykle w trakcie choroby

Ja dzisiaj właśnie skoczyłam sobie do R. i kupiłam nową butelkę wody brzozowej, bo resztkę starej przelałam w końcu do atomizera po Pantene Aqua Light. Teraz mam zapas na długo, bo z atomizera chyba dozowanie jej będzie wydajniejsze.

Za to skończył mi się Biovax do włosów suchych i będę musiała niebawem sprawić sobie jakąś maseczkę. Myślę o zachwalanej Elseve.

Napisane przez sleepy

Też go uwielbiam i regularnie do niego wracam. A gdy mam cieńszy portfel to decyduję się na Garniera.
A co znajduje się na aptecznej liście zakupów?

A tego Garniera jeszcze można gdzieś kupić? Bo straciłam go całkiem z oczu jak zniknął z Rossmanna...

Napisane przez sleepy

Ice, najserdeczniejsze życzenia imieninowe

Dziękuję kochana


Mój TŻ mnie dzisiaj rano podłamał. Wybraliśmy razem kolory farb na ściany, pojechał kupić je dzień później sam. Miał kupić odcień o nazwie "Caramel", a kupił.... "Camel". Dzisiaj rano się o tym dowiedziałam, bo zaczął sobie ze mnie żartować, że źle przeczytałam nazwę koloru i z wielbłąda zrobiłam karmel.

Potem godzinę spędziłam na jeżdżenie po Castoramach, żeby poznać nowy kolor i zdecydować co z nim zrobić, bo wszędzie mają przebudowę ekspozycji i w jednej były zdjęte wzorniki fabry, którą malujemy. Koniec końców okazało się, że kolor jest taki jakiemu TŻ się sprzeciwił, a mi się podobał. Pokarało go.

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

A jednak ...
Wydaje mi się tez, że ten poprzedni był bardziej śliski

ja teraz używam miniaturki (50ml) Cleanance - gratis do filtru, kupowałam w wakacje, zużyłam już połowę i też nie jest gęsty, więc chyba nigdy nie był jakoś wybitnie jak przechylam buteleczkę do góry nogami, to spływa na dół dosłownie w sekundę - na działanie nie narzekam


Ice, wszystkiego dobrego

[Estella]

Napisane przez sleepy

A miałaś może zielonego define a lash i możesz porównać? lub do masterpiece?

Masterpiece chyba mniej skleja i lepiej rozczesuje, ale dziś malowałam się Maybelline i praktycnzie nic nie skleił - chyba trzeba nabrać wprawy. Define miałam, ale chyba różowy i w ogóle nie pamiętam czy był fajny.

Napisane przez MagJa

Ci dam paskudę
Paskudy to jesteście Wy dwie z Estellą, bo przez te Wasze rozważania nad Aquarelle i ja nabrałam nieodpartej ochoty na tą wodę. A pomyśleć, że planowałam tylko żel...

Śmy uległy

ja jestem mega fanka Escad letnich - a raczej byłam, bo uzbierało mi się ich z 6 teraz mam dwie, bo resztę dzielnie zużyłam. Wszystkie są do siebie trochę podobne, warto je kupić w promocji w SP. YR jest fajny, bo mimo słodkości czuć taką kwaśna nutę - coś jak rabarbar albo kwaśne owoce

Napisane przez noseknosek

Dziewczyny czy któraś z Was planuje być niedługo w SP? Jeśli tak to czy mogłabym prosić o sprawdzenie ceny żelu do mycia twarzy Effaclar 400 ml? Jestem teraz u rodziców, a tu nie ma SP i nie wiem czy zamawiać przez neta czy czekać.

Nie wiem czy ktoś Ci już sprawdził, ale jeśli nie to zadzwoń do nich - podobno bez problemu sprawdzają ceny.


Miałam Million Lashes - ten złoty; był fajny, ale bardzo szybko zaczął się kruszyć :/ nigdy nie miałam takiego problemu.

Dukan i South Beach cieszą się ogromnym powodzeniem - znam sporo osób, które stosowały którąś z tych diet i naprawdę bardzo schudły. Ale to były osoby, które miały dużo do zrzucenia. Ja się nie nadaję na żadną z nich, bo nic mi na śniadanie nie pasuje, więc po prostu ograniczam ilość jedzenia i staram się jeść mniej zapychaczy, fast foodów, słodyczy - nie jestem w stanie całkowicie z nich zrezygnować. No i chyba troszkę schudłam

[ewwwa]

Napisane przez Estella

Dukan i South Beach cieszą się ogromnym powodzeniem - znam sporo osób, które stosowały którąś z tych diet i naprawdę bardzo schudły. Ale to były osoby, które miały dużo do zrzucenia. Ja się nie nadaję na żadną z nich, bo nic mi na śniadanie nie pasuje, więc po prostu ograniczam ilość jedzenia i staram się jeść mniej zapychaczy, fast foodów, słodyczy - nie jestem w stanie całkowicie z nich zrezygnować. No i chyba troszkę schudłam

Mnie odpowiada przede wszystkim w SB druga faza która jest po prostu zdrowym odżywianiem Także pierwsze 2 tyg można pocierpieć a potem już nie jest źle

[Estella]

Ale ja ani jajek ani wędlin ani mleka nie jem :/ i zawsze mam problem co zjeść na śniadanie na diecie.

Ewwwa ładne cienie Kobo, ja dziś wrzuciłam trochę fotek Inglota i Kobo. Ten Golden Rose mnie kusi, ale nie wiem czy to odcień dla mnie.

[iceflower]

Nina dzięki

[isa666]

Ja już w pracy, choć trochę słabo się czuję i nie wiem czy się nie pospieszyłam z przyjściem do biura. Ale może jakoś przeżyję

Dostałam wczoraj moje zamówienia z Ori i Avonu. Z Avonu żel walentynkowy Senses (ładnie pachnie, tak pudrowo-perfumowo i dość intensywnie) i czarna kredka żelowa. Kredką się nieco rozczarowałam, bo jest bardzo miękka, wręcz za bardzo Od razu ją wczoraj przetestowałam i łatwo nią zrobić koślawe kreski, bo sunie po powiece zbyt gładko. Ja jednak wolę, gdy muszę nieco docisnąć kredkę do powieki i mogę stopniować grubość kreski.
Tak czy siak pomalowałam się dziś rano i trochę mi znów krzywe krechy wyszły, ale może jeszcze nabiorę wprawy w malowaniu się tą kredką
Z Ori wzięłam pomadkę z serduszkiem, nawet nie najgorsza. Nadaje taki metaliczny błysk ustom i ma przyjemny smak. Z nowego katalogu z kolei kuszą te drobinkowe błyszczyki


A jak już tak w tematach diet jesteśmy to ja bym chciała znów jadać normalne śniadania. Rano jak wstaję to robię ze 2 kęsy chleba i łyk pepsi albo soku i o tym jadę do pracy, bo o 5.30 nie mam ochoty na jedzenie a wiem, że o pustym żołądku wyjść nie mogę, bo mi się robi wtedy słabo. Za to w pracy kiedyś jadałam porządne śniadania tuż po przyjściu do biura. Od dłuższego czasu jednak nie jadam śniadania tylko przegryzę coś szybko (sucharka, wafelka, jogurt lub owoc) i dopiero ok. 10-11 zaczyna mnie ssać w żołądku. Przez niejedzenie śniadań potem cały dzień ciągle głodna jestem Muszę sobie wyrobić znów nawyk, że najpierw muszę coś porządnego zjeść a dopiero potem brać się za pracę, bo o pustym żołądku też nie za dobrze się cokolwiek robi.

[ewwwa]

Napisane przez Estella

Ewwwa ładne cienie Kobo, ja dziś wrzuciłam trochę fotek Inglota i Kobo. Ten Golden Rose mnie kusi, ale nie wiem czy to odcień dla mnie.

Zaglądam do Ciebie regularnie Twój blog to jeden z moich ulubionych Mój blog dopiero raczkuje
Paletkę Inglota masz wypełniona przepięknymi cieniami! Juz wiem że na pewno kupie Inglota 402 bo to jest odcień którego szukałam

A co do Golden Rose tez myślałam ze to nie jest cien dla mnie. Nie wyobrażałam sobie mieć róż na powiece A tu proszę Ja jestem nim zachwycona. W sumie to nie do końca róż. Kolor zależy od kata padania światła. Jest różowy, złoty, troche fioletu i pomarańcza. Naprawdę bardzo ciekawy cień

Napisane przez isa666

Dostałam wczoraj moje zamówienia z Ori i Avonu. Z Avonu żel walentynkowy Senses (ładnie pachnie, tak pudrowo-perfumowo i dość intensywnie) i czarna kredka żelowa. Kredką się nieco rozczarowałam, bo jest bardzo miękka, wręcz za bardzo Od razu ją wczoraj przetestowałam i łatwo nią zrobić koślawe kreski, bo sunie po powiece zbyt gładko. Ja jednak wolę, gdy muszę nieco docisnąć kredkę do powieki i mogę stopniować grubość kreski.
Tak czy siak pomalowałam się dziś rano i trochę mi znów krzywe krechy wyszły, ale może jeszcze nabiorę wprawy w malowaniu się tą kredką
Z Ori wzięłam pomadkę z serduszkiem, nawet nie najgorsza. Nadaje taki metaliczny błysk ustom i ma przyjemny smak. Z nowego katalogu z kolei kuszą te drobinkowe błyszczyki


A jak już tak w tematach diet jesteśmy to ja bym chciała znów jadać normalne śniadania. Rano jak wstaję to robię ze 2 kęsy chleba i łyk pepsi albo soku i o tym jadę do pracy, bo o 5.30 nie mam ochoty na jedzenie a wiem, że o pustym żołądku wyjść nie mogę, bo mi się robi wtedy słabo. Za to w pracy kiedyś jadałam porządne śniadania tuż po przyjściu do biura. Od dłuższego czasu jednak nie jadam śniadania tylko przegryzę coś szybko (sucharka, wafelka, jogurt lub owoc) i dopiero ok. 10-11 zaczyna mnie ssać w żołądku. Przez niejedzenie śniadań potem cały dzień ciągle głodna jestem Muszę sobie wyrobić znów nawyk, że najpierw muszę coś porządnego zjeść a dopiero potem brać się za pracę, bo o pustym żołądku też nie za dobrze się cokolwiek robi.

Mam ochotę na tę żelową kredkę Avonu Jak sunie gładko to chyba powinno być dobrze

Co do regularnego jedzenia to ono tez ma ogromny wpływ na odporność organizmu

[rzyrafka]

Napisane przez Estella

Rzyrafko postaram się zrobić fotki Maybellina na rzęsach, na razie wrzuciłam nowego Max Factora.
Ulegnij, bo Aquarelle jest naprawdę fajną wodą - ta kwaskowość miesza się ze słodyczą i perfumy są idealne na cieplejszą porę.

Nie trzeba, ale jak będziesz miała czas to możesz pstryknąć

Zobaczymy czy się uda zamówić w promocji

Napisane przez iceflower

Zaraz siadam do nauki, mam nieco ponad miesiąc na ostre kucie do ostatecznego starcia z moją uczelnią.

Byłam wczoraj w Rossmannie i wyszłam tylko z tym, po co poszłam, czyli ze sztyftem Carmex.

a ja jeszcze tydzień i jakoś nie mogę się zmusić- nie było w zeszłym tygodniu Housa i CSI to sobie grę znalazłam

Brawo, chwali się
W tym tygodniu będę musiała skoczyć do Avonu jeszcze i być może przytargam nowy szampon i żel pod prysznic z oferty demo bo wyjdą zdaje się po 3,90/szt a i tak chcę je wypróbować. I nic więcej nie planuję póki co- ciekawe czy się uda

Napisane przez sleepy

To już nie pierwszy raz widziałam w promocji coś czego w gazetce nie było Przy masłach Flosleku była taka normalna karteczka o obniżonej cenie na 16,99zl.

A miałaś może zielonego define a lash i możesz porównać? lub do masterpiece?

Chyba jednak nie chcę sprawdzać czy u mnie też są w promo- straszną ulgę poczułam jak mi się wanilia YR skończyła Teraz testuję odlewkę Palmersa z masłem kakaowym a potem trzeba będzie się wziąć za pootwierane mazidła

Ja miałam zielonego define- najgorsza szczotka wszechczasów jeśli idzie o silikonowce

Napisane przez MagJa

Paskudy to jesteście Wy dwie z Estellą, bo przez te Wasze rozważania nad Aquarelle i ja nabrałam nieodpartej ochoty na tą wodę. A pomyśleć, że planowałam tylko żel...

A ja niestety muszę mu popsuć opinię, bo u mnie regularnie się osypuje po paru godzinach Sam efekt i szczoteczka są super, ale tych okruszków nie mogę mu wybaczyć
Nie wiem, może ja mam za gęste rzęsy na niego? Może one jakoś trą o siebie i wykruszają tusz No bo nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, skoro mamy je z tego samego źródła, co więcej, były razem zafoliowane, więc żadnego raczej nikt wcześniej nie tykał.

Tym postem przypomniałaś mi, że też gdzieś mam sztyft Carmexa. Muszę go zlokalizować, bo Burt's Bees powoli się kończy, a na taką pogodę to ja jednak potrzebuję porządnego smarowidła do ust. Będę musiała zrobić mały zapas BB, jak będę w UK, bo na Allegro nieźle sobie za nie krzyczą.

Tak przy okazji zapytowywuję - miałyście do czynienia z takim cudem - Beauty Elixir Caudalie? http://brunettesheart.blogspot.com/2...e-z.html#links Bo mnie zaczął bardzo mocno kusić po przeczytaniu tej notki...

Dzwoń lepiej i sie dowiedz czy się uda

Przebalowałam w nim w sobotę na bazie EL i wytrzymał bez jednego okruszka 6h Przy okazji wrzucam makijaz nowym fioletowym cieniem, nałożyłam go jednak na czarnego inglota bo się bałam, że nie podoła moim wymaganiom, następnym razem spróbuję bez I kurczę żaden z 6 liliowych cieni jakie mam do niego nie pasuje więc wypróbowałam sypkiego Gosha z wiosennej kolekcji (dopiero teraz ). Mogłam użyć odsypki Kitschmasa ale nie chciałam się aż tak świecić Rzęsy absolutnie nie są posklejane, tylko właśnie miejscami ich nie ma dlatego tak wyglądają I śmiesznie mi się zachowuje przy fiolecie tęczówka- tak jakby chciała zzielenieć a nie mogła i odrobinkę zszarzała

A mi w domu świetnie się spisuje puszka tbs waniliowa jak wychodzę to zaklejam się błyszczykami

Kiedyś jak uczestniczyłam w wątku próbkowiczek to napisałam do nich i wysłali mi pakiet próbek, te do mieszanej fajne były

Napisane przez iceflower

Ja w moim Cleanance (kupowałam w listopadzie) nie widzę różnicy w stosunku do posiadanych wcześniej.

A w ogóle, nie wiem, czy ktoś testował, ale jak komuś żele z SLS nie przeszkadzają, to bardzo dobry i łagodny jest też żel Bioderma Sebium. Miałam próbkę niedawno i byłam bardzo zadowolona. W dodatku wydajność podobna do Cleanance.

Ja dzisiaj właśnie skoczyłam sobie do R. i kupiłam nową butelkę wody brzozowej, bo resztkę starej przelałam w końcu do atomizera po Pantene Aqua Light. Teraz mam zapas na długo, bo z atomizera chyba dozowanie jej będzie wydajniejsze.

A tego Garniera jeszcze można gdzieś kupić? Bo straciłam go całkiem z oczu jak zniknął z Rossmanna...

Mój TŻ mnie dzisiaj rano podłamał... Koniec końców okazało się, że kolor jest taki jakiemu TŻ się sprzeciwił, a mi się podobał. Pokarało go.

Ja też nie widzę zmian w cleanance- na pewno bym odczuła różnicę gdyby słabiej działał.

Sebium miałam jakoś na jesieni- mało wydajny i ściągał- wg moich odczuć, dużo lepszy był niebieski Bourjois w tubie.

Nie mogłam znaleźć żadnego atomizera więc moja na razie stoi, ale to dobrze, wymęczę odżywkę HE i wtedy pomyślę.

Można, czasami w którymś firlicie go widzę, a nawet w niesieciowych innych sklepikach. Jak zacznę zapasową butelkę to będę się martwić co dalej.

I dobrze mu tak

Napisane przez Estella

Masterpiece chyba mniej skleja i lepiej rozczesuje, ale dziś malowałam się Maybelline i praktycnzie nic nie skleił - chyba trzeba nabrać wprawy. Define miałam, ale chyba różowy i w ogóle nie pamiętam czy był fajny.

Ja się nie nadaję na żadną z nich, bo nic mi na śniadanie nie pasuje, więc po prostu ograniczam ilość jedzenia i staram się jeść mniej zapychaczy, fast foodów, słodyczy - nie jestem w stanie całkowicie z nich zrezygnować. No i chyba troszkę schudłam

A telescopica Explosion miałaś?

Mi te spadnięte 2 kilogramy jakoś się utrzymują tylko mam mały przestój przez to ze siedzę w domu teraz...

Napisane przez isa666

Dostałam wczoraj moje zamówienia z Ori i Avonu. Z Avonu żel walentynkowy Senses (ładnie pachnie, tak pudrowo-perfumowo i dość intensywnie) i czarna kredka żelowa. Kredką się nieco rozczarowałam, bo jest bardzo miękka, wręcz za bardzo Od razu ją wczoraj przetestowałam i łatwo nią zrobić koślawe kreski, bo sunie po powiece zbyt gładko. Ja jednak wolę, gdy muszę nieco docisnąć kredkę do powieki i mogę stopniować grubość kreski.
Tak czy siak pomalowałam się dziś rano i trochę mi znów krzywe krechy wyszły, ale może jeszcze nabiorę wprawy w malowaniu się tą kredką

Muszę sobie wyrobić znów nawyk, że najpierw muszę coś porządnego zjeść a dopiero potem brać się za pracę, bo o pustym żołądku też nie za dobrze się cokolwiek robi.

ten walentynkowy zupełnie nie mój, ale już Garden jest śliczny
Co Ty wypisujesz o mojej ukochanej kredce ja ją między innymi kocham za to, że będąc taką miękką potrafi zrobić cienkie kreski Tylko trzeba mniej naciskać. Jak ja naciskam przy rysowaniu to od razu mi kredki wjeżdżają przez rzęsy w oko więc już dawno się nauczyłam delikatnie ja nie lubię twardych bo mi ciagną skórę na powiece i kreska wychodzi poszarpana Ale zazwyczaj im miększa tym szybciej się ściera a ta wcale!

U mnie pierwszeństwo przed śniadankiem ma tylko egzamin jak mi się za późno wstanie, tak normalnie to się bez niego nie ruszam z domu.

Napisane przez iceflower

Nina dzięki

I ja się dołączam do życzeń
dużo radości i słonecznych dni

[isa666]

Napisane przez ewwwa

Mam ochotę na tę żelową kredkę Avonu Jak sunie gładko to chyba powinno być dobrze

Sunie bardzo gładko.

Napisane przez rzyrafka

Co Ty wypisujesz o mojej ukochanej kredce ja ją między innymi kocham za to, że będąc taką miękką potrafi zrobić cienkie kreski Tylko trzeba mniej naciskać. Jak ja naciskam przy rysowaniu to od razu mi kredki wjeżdżają przez rzęsy w oko więc już dawno się nauczyłam delikatnie ja nie lubię twardych bo mi ciagną skórę na powiece i kreska wychodzi poszarpana Ale zazwyczaj im miększa tym szybciej się ściera a ta wcale!

No to ja nie wiem, ale chyba nie umiem robić kresek takimi miękkimi kredkami Od razu wychodzi mi gruba i koślawa linia a nie równa kreseczka. Może jakbym ją do lodówki wsadziła to lekko stwardnie? Spróbuję
Co do trwałości to się zgadzam, nie mogłam jej wczoraj domyć z powiek.

Złożyłam szybko rano zamówienie i z Avonu wzięłam bransoletkę do charmów i charm serduszko A z Ori błyszczyk z tych nowych powershine czy jak im tam

ice dołączam się do życzeń

[rzyrafka]

Kolejna próbka kremów z Logony mnie zapchała- fuj, nie będę więcej testować

Dostałam 3 z piątkowego kosmicznego egzaminu

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

MagJa toniki LRP i Biodermy są bardzo podobne - oba na 5 u mnie, ale przy LRP mam większy komfort stosowania, cudownie pachnie

Dziewczyny czy któraś z Was planuje być niedługo w SP? Jeśli tak to czy mogłabym prosić o sprawdzenie ceny żelu do mycia twarzy Effaclar 400 ml? Jestem teraz u rodziców, a tu nie ma SP i nie wiem czy zamawiać przez neta czy czekać.

dziś byłam w SP, ale mieli tylko 200ml za 23.99

za to tonik LRP ok. 34zł

[emememsik]

rzyrafko, piękny makijaż.

[ewwwa]

Napisane przez rzyrafka

Dostałam 3 z piątkowego kosmicznego egzaminu

Brawo Czyli nie było tak źle

Napisane przez emememsik

rzyrafko, piękny makijaż.

Zgadzam się Super

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

rzyrafko, piękny makijaż.

dzięki

ewwwa- było, bo nawet odpowiedzi nijak nie dało się odszukać w materiałach
Grunt, że już po wszystkim raz a dobrze

[ewwwa]

Napisane przez rzyrafka

dzięki

ewwwa- było, bo nawet odpowiedzi nijak nie dało się odszukać w materiałach
Grunt, że już po wszystkim raz a dobrze

Ja właśnie dziś miałam taki uroczy egzamin

[noseknosek]

Napisane przez Organzza

dziś byłam w SP, ale mieli tylko 200ml za 23.99

za to tonik LRP ok. 34zł

dzięki

[airwaves]

dopisuję się !
tuszomaniaczka wita

[Estella]

Napisane przez ewwwa

Zaglądam do Ciebie regularnie Twój blog to jeden z moich ulubionych Mój blog dopiero raczkuje
Paletkę Inglota masz wypełniona przepięknymi cieniami! Juz wiem że na pewno kupie Inglota 402 bo to jest odcień którego szukałam

A co do Golden Rose tez myślałam ze to nie jest cien dla mnie. Nie wyobrażałam sobie mieć róż na powiece A tu proszę Ja jestem nim zachwycona. W sumie to nie do końca róż. Kolor zależy od kata padania światła. Jest różowy, złoty, troche fioletu i pomarańcza. Naprawdę bardzo ciekawy cień

dziękuję Twój blog też fajny, fajne fotki i recenzje, dodałam do obserwacji no i kusisz mnie tym podkładem Rimmel! Fajnie kryje? Mam tego MACa i go lubię, ale zbyt szybko zasycha i nie zawsze chce mi się nim malować.

Oj kusisz tym Golden Rose muszę go obejrzeć jeszcze raz w Naturze. Dziś mi wpadł w oko jeszcze jeden cień z Inglocie, ale kupię go chyba dopiero za jakiś czas, teraz czekam na kilka cieni w MACa

Napisane przez rzyrafka

Nie trzeba, ale jak będziesz miała czas to możesz pstryknąć

A telescopica Explosion miałaś?

Czas może będę miała w weekend, ale jeszcze nie wiem; Telescopica nie miałam, ale sporo o nim słyszałam, pewnie kiedyś się skuszę

Lubię makijaże w Twoim wydaniu

Napisane przez rzyrafka

Dostałam 3 z piątkowego kosmicznego egzaminu

Brawo


Słuchajcie, pamiętacie adres bloga zizou? czy to nie jest przypadkiem ten? http://kosmetykoholiczka.blogspot.com/
Czyby kolejne jej wcielenie powróciło?

[kochanie]

Hej dziewczyny

Dawno nie pisałam, od ponad miesiąca nie kupiłam żadnego (!) kosmetyku... ale to nie znaczy, że się wyleczyłam Chodzi mi po głowie sporo rzeczy... ale muszę mocno oszczędzać, mam wiele innych rzeczy do kupienia...

Przede wszystkim:

Basiu, gratulacje!!! Kiedy przyjedziesz do nas pokazać pierścionek na żywo? Ja chciałabym dotrzeć do Białego w lutym, ale nie wiem, czy nam się uda...

Wszystkiego najlepszego wszystkim ostatnim jubilatkom i solenizantkom


U mnie zaczęła się gorączka ślubna Zaczęłam czytać ślubny dział wizażu i trochę się przestraszyłam, co dziewczyny tam planują a ja nawet o tym nie pomyślałam! Dekorowanie sali, samodzielnie robione bukiety, zawieszki na butelki... słodycze dla gości, jakieś podziękowania...
Szukałam fotografa, w końcu jednak się zdecydowaliśmy też na kamerzystę Nawet mamy już zaproszenia Musimy je zeskanować, wtedy wrzucę je na do "albumu", póki co załadowałam tam sukienkę No i teraz została jedna z bardziej czasochłonnych rzeczy - musimy rozwieźć ponad sto zaproszeń Tzn. większość pewnie wyślemy pocztą, ale i tak nie wiem, czy będę miała w lutym weekend bez wizyt rodzinnych...
Tak jak wcześniej się martwiłam, że coś przeoczymy, bo nic nie robiliśmy, tak teraz nie mogę się doczekać, aż chociaż skończymy z zaproszeniami...
A! I chodzimy na kurs tańca

Dobra, wracam do przepisywania listy gości do excela...

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez Estella

Słuchajcie, pamiętacie adres bloga zizou? czy to nie jest przypadkiem ten? http://kosmetykoholiczka.blogspot.com/
Czyby kolejne jej wcielenie powróciło?

Hm... a to nie były zwierzenia kosmetykoholiczki? Albo jakoś tak...?
Ale nie pamiętam, nawet google nie znajduje takiego adresu, więc moge się mylić

[rzyrafka]

Napisane przez ewwwa

Ja właśnie dziś miałam taki uroczy egzamin

i jak poszło?

U mnie jutro następny, niby mało ważny ale trochę mam stresa bo jeszcze nie zaczęłam nauki

Napisane przez airwaves

dopisuję się !
tuszomaniaczka wita

Jakich masz faworytów?

Napisane przez Estella

Oj kusisz tym Golden Rose muszę go obejrzeć jeszcze raz w Naturze. Dziś mi wpadł w oko jeszcze jeden cień z Inglocie, ale kupię go chyba dopiero za jakiś czas, teraz czekam na kilka cieni w MACa

Czas może będę miała w weekend, ale jeszcze nie wiem; Telescopica nie miałam, ale sporo o nim słyszałam, pewnie kiedyś się skuszę

Lubię makijaże w Twoim wydaniu

Słuchajcie, pamiętacie adres bloga zizou? czy to nie jest przypadkiem ten? http://kosmetykoholiczka.blogspot.com/
Czyby kolejne jej wcielenie powróciło?

Na prawdę takie dobre te Kobo? testowałam na ręce kilka pigmentów ale jakieś takie tępe były

Spróbuj



to było coś z sunny-monday w nazwie, ten kto inny prowadzi, chyba.

[airwaves]

mi kosmetyki kobo nie odpowiadają, miałam możliwość testowania i chyba tylko jedeń cień się sprawdził, tusze i podkłady to już w ogole dla mnie porażka

to zalezy jakie kto ma wymagania co do tuszu,ale dla mnie
chanel inimitable, clinique ten z plastikowa zielona wygieta szczoteczka i elizabeth arden pogrubiający

[ewwwa]

Napisane przez airwaves

dopisuję się !
tuszomaniaczka wita

Witaj! u mnie też kolorówka rządzi

Napisane przez Estella

dziękuję Twój blog też fajny, fajne fotki i recenzje, dodałam do obserwacji no i kusisz mnie tym podkładem Rimmel! Fajnie kryje? Mam tego MACa i go lubię, ale zbyt szybko zasycha i nie zawsze chce mi się nim malować.

Oj kusisz tym Golden Rose muszę go obejrzeć jeszcze raz w Naturze. Dziś mi wpadł w oko jeszcze jeden cień z Inglocie, ale kupię go chyba dopiero za jakiś czas, teraz czekam na kilka cieni w MACa

Rimmel bardzo dobrze kryje
Ja tez planuje zakup pierwszych cieni z MAC Twoim zdaniem bardzo przebijają jakościowo i kolorystycznie Inglota?
Nie moge znaleźć fajnego cielaka a tam kusi mnie Brule i Naked Lunch

[Organzza]

Napisane przez Estella

Słuchajcie, pamiętacie adres bloga zizou? czy to nie jest przypadkiem ten? http://kosmetykoholiczka.blogspot.com/
Czyby kolejne jej wcielenie powróciło?

a wiesz, że chyba tak? pamiętam, że mottem było "thanks God I'm a woman", ale to da się zmienić..

Napisane przez kochanie

U mnie zaczęła się gorączka ślubna Zaczęłam czytać ślubny dział wizażu i trochę się przestraszyłam, co dziewczyny tam planują a ja nawet o tym nie pomyślałam! Dekorowanie sali, samodzielnie robione bukiety, zawieszki na butelki... słodycze dla gości, jakieś podziękowania...
Szukałam fotografa, w końcu jednak się zdecydowaliśmy też na kamerzystę Nawet mamy już zaproszenia Musimy je zeskanować, wtedy wrzucę je na do "albumu", póki co załadowałam tam sukienkę No i teraz została jedna z bardziej czasochłonnych rzeczy - musimy rozwieźć ponad sto zaproszeń Tzn. większość pewnie wyślemy pocztą, ale i tak nie wiem, czy będę miała w lutym weekend bez wizyt rodzinnych...
Tak jak wcześniej się martwiłam, że coś przeoczymy, bo nic nie robiliśmy, tak teraz nie mogę się doczekać, aż chociaż skończymy z zaproszeniami...
A! I chodzimy na kurs tańca

to rzeczywiście masa przygotowań
co do cukierków, byłam kiedyś na ślubie w Częstochowie i tam do życzeń dostawało się od młodej pary ozdobionego czegkoladowego cukierka - podobno tamtejszy zwyczaj na Mazowszu z czymś takim się nie spotkałam nigdy

ponad setka gości? spoooro
piękna suknia! będziesz miała welon?

Napisane przez rzyrafka

to było coś z sunny-monday w nazwie, ten kto inny prowadzi, chyba.

to ten ostatni poprzednie wcielenie miało innego bloga

no i gratuluję zdania egzaminu! ja jeszcze czekam na wyniki

[ewwwa]

Napisane przez rzyrafka

i jak poszło?

U mnie jutro następny, niby mało ważny ale trochę mam stresa bo jeszcze nie zaczęłam nauki



Na prawdę takie dobre te Kobo? testowałam na ręce kilka pigmentów ale jakieś takie tępe były

Ehhh no zobaczymy Idziemy równo hehe-ja też jutro mam egzamin Ja zaczęłam naukę dziś. Jednak trwało to krótko-przez wizaz też się nieco stresuję

Co do KOBO: mam 3 cienie (możesz zobaczyć je na moim blogu) i baze pod cienie. Jestem z nich naprawdę zadowolona Tylko jak na start ceny trochę za wysokie dali

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

ja teraz używam miniaturki (50ml) Cleanance - gratis do filtru, kupowałam w wakacje, zużyłam już połowę i też nie jest gęsty, więc chyba nigdy nie był jakoś wybitnie jak przechylam buteleczkę do góry nogami, to spływa na dół dosłownie w sekundę - na działanie nie narzekam

No to taki nie był, gdy go miałam pierwszy (nie pamiętam dokładnie kiedy, ale ponad rok temu na pewno - 1,5? 2 lata?)

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Można, czasami w którymś firlicie go widzę, a nawet w niesieciowych innych sklepikach. Jak zacznę zapasową butelkę to będę się martwić co dalej.

Muszę kiedyś się rozejrzeć.

Napisane przez rzyrafka

I ja się dołączam do życzeń
dużo radości i słonecznych dni

Napisane przez isa666

ice dołączam się do życzeń

Dzięki dziewczyny

Napisane przez rzyrafka

to było coś z sunny-monday w nazwie, ten kto inny prowadzi, chyba.

sunny-monday to chyba nowe wcielenie?

[Estella]

Napisane przez kochanie

Hm... a to nie były zwierzenia kosmetykoholiczki? Albo jakoś tak...?
Ale nie pamiętam, nawet google nie znajduje takiego adresu, więc moge się mylić

Napisane przez rzyrafka

to było coś z sunny-monday w nazwie, ten kto inny prowadzi, chyba.

Napisane przez Organzza

a wiesz, że chyba tak? pamiętam, że mottem było "thanks God I'm a woman", ale to da się zmienić..
to rzeczywiście masa przygotowań

Napisane przez iceflower

sunny-monday to chyba nowe wcielenie?

Ona miała jednego bloga, na którym wrzucała fotki z wycieczek i np. opisała perfumy Lou Lou - dziś czyściłam komputer w pracy i miałam link do Lou Lou w ulubionych i przenosił do tego bloga. Wykasowała wszystkie poprzednie wpisy, zmieniła wygląd i ma chyba kolejne wcielenie.
Sunny Monday to był drugi blog.

Może ktoś to potwierdzić albo zaprzeczyć? Macie może gdzieś link w ulubionych?

Napisane przez ewwwa

Rimmel bardzo dobrze kryje
Ja tez planuje zakup pierwszych cieni z MAC Twoim zdaniem bardzo przebijają jakościowo i kolorystycznie Inglota?
Nie moge znaleźć fajnego cielaka a tam kusi mnie Brule i Naked Lunch

MAC to mój ulubieniec jeśli lubisz brązy to weź Satin Taupe. Naked jest super, bo ma taki nieoczywisty kolor, to był mój pierwszy cień.
Inglot ma takie standardowe kolory i niestety w wielu zbyt dużo brokatu; MAC niestety jest drogi i nie wszystkie cienie są fajne - np. wykończenie Lustre jest takie sobie. Najlepiej je pomacać, pooglądać swatche etc.
Jakich kolorów szukasz? Może będę umiała Ci doradzić