mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

[dreamnes]

Napisane przez ggoraa

Wlasnie wrocilismy z obiadu.
Dzieki za pochwaly w sumie nie wyszedl taki zly jak sie balam ( ze za kwasny, za slodki itp). Teraz mam mega zgage i Weronika kopie mnie po wnetrznosciach.

Atmosfera jakas taka ciezka u tesciowej, nie wiem jak to ocenic. W kazymr azie juz sie zmylismy, bo sie zaczelam meczyc. Wogole cos mi sie spac zachcialo, a jeszcze mozliwe, ze sasiedzi nas nawiedza na wieczor.

Moje skorcze lydek sa okropne- ostatnio bolala mnie noga przez 3 dni po takim jednym.

Odlew robilismy z Tż dosc dlugo- od 22 do 1-ej w nocy. A zrobilam juz, bo ostatnio ( tzn w pierwszej ciazy) czekalismy i wkoncu nie zrobilismy bo na poroowce wyladowalam.
Ide sie polozyc i odpoczac- bo jakos siedzenie przy stole meczy.

mnie też od 2 tyg męczą spuchnięte ciężkie nogi,,, od czego to się zrobiło to nie wiem. Ale teraz np. aż palcami ciężej mi ruszyć ;] na dodatek krew z nosa mi dziś uleciała jednak nie obędzie się chyba bez niemiłych zaskoczeń podczas ciązy.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez ania21_21

Witajcie mamuśki
Niektóre z was narzekają że powinny iść na odwyk od allegro a ja od carboot matko wzięłam 60f i zostało mi około 2f ale nakupowałam pełno rzeczy dla małej zaraz wrzucę zdjęcia
Kupiłam taką karuzelę za 5f http://allegro.pl/karuzela-ocean-won...724689084.html

cudne ciuszki a kurteczka extra aż mojej chce taka kupic

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez nayhde

Super sprawa taki odlew, robicie go z pomocą TŻ-tów czy są może jakieś firmy które się tym zajmują? Ja chciałabym jakąś fajna sesje z mężusiem i brzuszkiem (muszę nad tym pomyśleć bo czas tak szybko nam leci ) Piękne macie brzuszki, ja zawsze byłam szczupła i mam wrażenie, że mój strasznie duży już urósł Bardzo mi się podoba pomysł wklejania fotek z brzusiem, więc i ja wklejam mieszkanko mojego synusia

joamic1 jestem zakochana w tym wózku od czasu kiedy go znalazłam na allegro hehe to chyba przez ten fiolet (mój ulubiony kolor ostatnio) :P

extra figurka ja na plusie 5 i pol kg

[Seona]

Chawa, Dygotka, mnie się ta strona nie otwiera, ale ja pamiętam, że z tej strony zamówiłam sobie bezpłatną płytę CD z ćwiczeniami na nietrzymanie moczu. Okropny problem, męczyłam się z tym po porodzie strasznie Ale dzięki ćwiczeniom (mam nadzieję, że to przez nie) wszystko wróciło do normy.

Myszeczka, ja mam często wrażenie, że "jestem tam otwarta", nie wiem jak to opisać No i faktycznie szyjka skróciła się i od zewnątrz zrobiło się rozwarcie

[nie _wiem]

Witam w ulewny poniedziałek....... Padało dzisiaj całą noc i cały ranek, a biorąc pod uwagę jak wygląda niebo to na pewno na tym nie poprzestanie.....

Dziś ma przyjść mata i karuzelka która zamówiłam..... ciesze się jak dziecko, i prawda jest taka że pewnie ja będę miała więcej zabawy od maluszka:P A jutro mam pobieranie krwi.... strasznie tego nie lubię..... Ponieważ mam daleko do przychodni z moim ginem i gabinetem zabiegowym, to nocuje dziś u mamy, która jutro pójdzie ze mną na badanie..... Sama nie jestem w stanie, jeszcze nigdy nie byłam w gabinecie zabiegowym sama, jak tam wchodzę to mam łzy w oczach i cała się trzęsę, przy okazji robi mi się słabo i czuję jakbym miała zemdleć.... Ale gdy tylko wychodzę z gabinetu czuję się świetnie:P Dobra bo się rozpisałam niepotrzebnie.

[goldika]

Witam po weekendzie

Bylam na mazurach z Tz'tem zabral mnie do 3* hotelu Solar w Mrągowie. Mieliśmy łoże małżeńskie, pokój z widokiem na jezioro czasami zastanawiam się czym zasłużyłam sobie na takiego Tż'ta. Było cudownie!

Niestety zaczął mnie strasznie kręgosłup boleć. Dziś od rana też cierpię. W nocy budzę się kilka razy i nie mogę znaleźć dobrej pozycji do spania. Olek kopie i kopie... ale to akurat kocham

[Aniolina]

Super torty! ja lubie piec, ale tez nie lubie przystrajac i zawsze mi jakos brzydkie wszytsko wychodzi. To chyba trzeba miec jednak zmysl artystyczny.

Seona fajne slimaczki, ja robie podobne ale z cynamonem i rodzynkami.

Ja tez dostalam niedzwiadka z bebilon, ale z tego co zrozumialam, to jeszcze cos ma przyjsc, ale jak dziecko sie urodzi, bo tam sie podawalo tp przy rejestracji. Ja sie tylko zastanawiam jak ja to odbiore wtedy, u nas listonosz nigdy nic nie przynosi, zawsze wrzucaja od razu awizo. Dlatego zazwyczaj wysylam cos do rodzicow, na wsi nawet jak ich nie ma to ktos mi moze odebrac moje paczki bez problemu.

Ja tez miewam czasem skurcze w nocy, na szczescie jeszcze malo bolesne, zaczelam brac magnez jeszcze dodatkowo i troche minely.

Ja w 23 tc mam 2,5- 3 kg na plusie, choc zauwazylam, ze teraz szybciej przybieram, wiec pewnie niedlugo wyrownam do norm, bo czesto jestem glodna zwlaszcza wrocila mi ochota na mieso. Gorzej sie to za to odbija na moim trawieniu.

Kupilam sobie ostatnio gaviscon na zgagi, ale nie meczyla mnie jeszcze taka mega wiec na razie nie pilam, czekam na ostatecznosc

Co do imion to ja tez slyszalam kilka negatywow, ale w realu(ze pospolite, ze Kaski to sa takie i owakie) ale sie za bardzo tym nie przejmuje. Jak juz sie dzidzia urodzi to najblizsi zaczna kojarzyc to imie tylko z nia I jak straszne imie by nie bylo, to wiadomo, ze dziaciaki sa rozkoszne
Ciekawa mysl byla w tym artykule, o globalizacji mod na imiona. Faktycznie nawet nasze forum sie do tego przyczynia

Ide dzis na pedicure wiec mam nadzieje, ze pogoda teraz bedzie ladna
Pozdrawiam

[goldika]

nie_wiem przed ciążą też bałam się pobierania krwi.. ale szybko się przyzwyczaiłam. I już mi to nie przeszkadza ani troszkę

Darusiaa cieszę się, że Tz wraca na bank

Mój zawsze chodzi ze mną do gina. Nie ważne czy z usg czy nie idzie ze mną do przychodni. Po prostu uważa, że to NASZE dziecko i on chce uczestniczyć we wszystkim co z Olkiem związane. Na ostatniej wizycie wepchnął się nawet do gabinetu. Stwierdził, że nie chce siedzieć na korytarzu, że pogada sobie z doktorem no i sobie gadali... jak kumple o tym jakie to życie z kobietami, o upałach. A ja byłam tam jakby dodatkiem tylko

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Widziałam jakie torty robicie!!! smakowicie wyglądają ja dziś zrobię murzynka chyba. Torciki robię tylko na wyjątkowe okazje dla Tz'ta: urodziny, walentynki.

[truscafka]

Dzień dobry kobietki!!
Jejku dziś znów tak pochmurno!!!!

[nie _wiem]

Napisane przez goldika

nie_wiem przed ciążą też bałam się pobierania krwi.. ale szybko się przyzwyczaiłam. I już mi to nie przeszkadza ani troszkę


Mój zawsze chodzi ze mną do gina. Nie ważne czy z usg czy nie idzie ze mną do przychodni. Po prostu uważa, że to NASZE dziecko i on chce uczestniczyć we wszystkim co z Olkiem związane. Na ostatniej wizycie wepchnął się nawet do gabinetu. Stwierdził, że nie chce siedzieć na korytarzu, że pogada sobie z doktorem no i sobie gadali... jak kumple o tym jakie to życie z kobietami, o upałach. A ja byłam tam jakby dodatkiem tylko
.

No ja się jakoś przyzwyczaić nie mogę i tak już pewnie pozostanie

To fajnie że masz takiego troskliwego tz.... tylko pozazdrościć Mój niby sie strasznie cieszy ale jak go tak zapytać w którym jestem tygodniu ciąży np to na bank nie wie....

[truscafka]

Napisane przez Seona

Chawa, Dygotka, mnie się ta strona nie otwiera, ale ja pamiętam, że z tej strony zamówiłam sobie bezpłatną płytę CD z ćwiczeniami na nietrzymanie moczu. Okropny problem, męczyłam się z tym po porodzie strasznie Ale dzięki ćwiczeniom (mam nadzieję, że to przez nie) wszystko wróciło do normy.

Myszeczka, ja mam często wrażenie, że "jestem tam otwarta", nie wiem jak to opisać No i faktycznie szyjka skróciła się i od zewnątrz zrobiło się rozwarcie

Od tygodnia też mam odczucie takiej otwartości i jakbym miała "tam" wszystko jakieś takie rozpulchnione i ukrwione.... :/

Napisane przez nie _wiem

Witam w ulewny poniedziałek....... Padało dzisiaj całą noc i cały ranek, a biorąc pod uwagę jak wygląda niebo to na pewno na tym nie poprzestanie.....

Dziś ma przyjść mata i karuzelka która zamówiłam..... ciesze się jak dziecko, i prawda jest taka że pewnie ja będę miała więcej zabawy od maluszka:P A jutro mam pobieranie krwi.... strasznie tego nie lubię..... Ponieważ mam daleko do przychodni z moim ginem i gabinetem zabiegowym, to nocuje dziś u mamy, która jutro pójdzie ze mną na badanie..... Sama nie jestem w stanie, jeszcze nigdy nie byłam w gabinecie zabiegowym sama, jak tam wchodzę to mam łzy w oczach i cała się trzęsę, przy okazji robi mi się słabo i czuję jakbym miała zemdleć.... Ale gdy tylko wychodzę z gabinetu czuję się świetnie:P Dobra bo się rozpisałam niepotrzebnie.

Pochwal się jak przyjdą gadżety!!

Chcałabym się w końcu wybrać do sklepu dziecięcego zamówić wózek,łóżeczko i inne ale qrcze nie mam kiedy

Napisane przez goldika

Witam po weekendzie

Bylam na mazurach z Tz'tem zabral mnie do 3* hotelu Solar w Mrągowie. Mieliśmy łoże małżeńskie, pokój z widokiem na jezioro czasami zastanawiam się czym zasłużyłam sobie na takiego Tż'ta. Było cudownie!

Niestety zaczął mnie strasznie kręgosłup boleć. Dziś od rana też cierpię. W nocy budzę się kilka razy i nie mogę znaleźć dobrej pozycji do spania. Olek kopie i kopie... ale to akurat kocham

No to jesteś pewnie mega wypoczęta!! Pozazdrościć TŻta
Ja wysyłam swojego na mazury we wrześniu, ale samego - na dwa dni Ojczulek dostał zaproszenie na jakąś konferencję dla firm z pobytem w jakimś ekskluzywnym hoteliku, mozna wziąć kierowcę to zabiera Tżta Będze mi troszkę smutno no ale niech się rozerwie

Wczoraj byłam na zakupach, nie było nic ciekawego
Kupiłam tylko mini butki

[ela3010]

Witajcie kochane.

Goldika niespodzianka od tżta cudna, kochany jest

Darusia nawet nie wyobrazam sobie jak się cieszysz powrotem tzta, cudownie ze tak wyszło.

Dziewczyny nie ma się co bać pobrania krwi, przy porodzie jest jej o wiele więcej, i o wiele większy ból. Taki nasz los już ze duzo musimy wycierpieć
Ja coraz częściej myślę o porodzie, to już niedługo i mam nadzieje długo nie bedę rodzic bo niektóre moje koleżanki po kilkanaście godzin rodziły, jak mozna taki ból tak długo znosić!!!

Mój gin mówił ze to tak troszkę genetycznie idzie, i jak moja mama rodziła szybko to ja prawdopodobnie też, i fakt synka rodziłam 3h 10min, z tym że z takimi mocnymi bólami to 2,5h, a i to wydawało mi się że strasznie długo to było.

Ale wam tu strzelam opisy z rana, przepraszam.

Mam kilka rzeczy do zrobienia dziś, po południu mam chwilę pracy a potem do gina jak się wyrobię, a jak nie to we środe

Pa.

[joamic1]

Witamy i My.
Dziś mamy wizytę u lekarza zobaczymy niunię Trzymać kciuki proszę.
Pogoda deszczowa nie lubię takiej, ale podobno idą upały OBY.
Golidka - Super niespodzianka od TŻ
My za 2 tygodnie mamy 2 rocznicę ślubu muszę coś dla TŻ kupić...
A jeszcze u tego sprzedawcy kupiłam spódniczkę i bluzeczkę
http://allegro.pl/jeansowa-spodniczk...720238664.html
http://allegro.pl/bawelniana-bluzka-...732669232.html

[Chawa]

Witam. Ja tylko na chwilkę - zaraz idę sobie zrobić kawę, bo w nocy bardzo kiepsko spałam, a od rana teściowe się tłuką (standard). Dziś mama wizytę i powinna dostać skierowanie na badania (w końcu!).

Dygotka tak jak Seona napisała na tej stronie można zamówić darmową płytę DVD z ćwiczeniami na mięśnie dna miednicy

dreamnes mi na szczęście nogi teraz nie puchną - tylko dlatego, ze jest chłodniej, a krew z nosa puszcza mi sie codziennie - najgorzej jak zaczyna cieknąć w nocy.

goldika jak ja Ci zazdroszczę takiego wypoczynku, my niestety znów nigdzie nie byliśmy bo pogoda nie dopisała. Moze za niedługo uda sie to naprawić Co do nocnych przebudzeń to mam to samo.

Co do pobierania krwi to ja strasznie lubię to uczucie jak igła przebija tkanki (wiem nie normalna jestem) ale lubię to uczucie i już - nie lubię wkuwania wenflonów, bo to już nie jet takie przyjemne

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

joamic to będę trzymać

[fatal21]

Witam!
Dziś przeżyłam szok.Weszłam na wagę a tam....5,5 na plusie od ostatniej wizyty czyli 3 tyg temu.Zostało mi 2,5 kg jakie powinnam przytyć do dnia porodu super.
Ale od dzis racjonalna dieta.Oczywiście nie mam na kogo zwalić czyli na Tż kupuje sobie słodycze, chipsy itp no a ja oczywiscie nie pogardze i właśnie wyszło.Jedyne czemu ja jestem winna to białe pieczywo, z którym dziś definitywny koniec.!!!

[Chawa]

fatal21 ja ostatnio w ciągu czterech dni przytyłam kilogram czyli od początku ciąży mam +11, a zaraz będę wcinać batonika. Założyłam sobie, ze maksymalnie do końca ciąży przybędzie mi 18kilo, ale wszystko na to wskazuje, ze będzie więcej.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

ela3010 to ja sie muszę nastawiać na dość długi i ciężki poród - bo moja mam takie miała trzy porody. Założyłam sobie tak jak z wagą, ze mogę rodzić 18 godz, ale może wyjść tak samo, ze jednak dłużej.

[muffinka90]

Witam mamuski, dotarlam wczoraj do Szczecina, nie bylo tak zle jak ostatnio, bo ludzi mniej i moglam rozlozyc sobie fotel do lezenia, za co moj kregoslup byl bardzo wdzieczny. Mam nadzieje, ze weekend minal wam milo, postaram sie troche nadrobic.

P.S. spojrzalam na liste grudniowa, a tam tylko rojku z cora dziewczyny nadganiac

[Darusiaaaa]

wlasnie bukowalam mu bilet na sobote wiec w niedziele wieczorem na pewno mnie nie bedzie na forum hahaha

fatal nie przesadzaj...jesli na wszystko bysmy tak ksiazkowo patrzyly to co to za zycie????

[pluusia21]

Napisane przez joamic1

Witamy i My.
Dziś mamy wizytę u lekarza zobaczymy niunię Trzymać kciuki proszę.
My za 2 tygodnie mamy 2 rocznicę ślubu muszę coś dla TŻ kupić...
A jeszcze u tego sprzedawcy kupiłam spódniczkę i bluzeczkę
http://allegro.pl/jeansowa-spodniczk...720238664.html
http://allegro.pl/bawelniana-bluzka-...732669232.html

My również mamy wizytę i usg 3d ale dopiero o 19.00 mam nadzieję że po będę już mogła dopisac się do listy ze znajomością płci
A widzę że sierpień rozchwytywany miesiąc. My mamy rocznicę 08.08.

[nayhde]

Napisane przez fatal21

Witam!
Dziś przeżyłam szok.Weszłam na wagę a tam....5,5 na plusie od ostatniej wizyty czyli 3 tyg temu.Zostało mi 2,5 kg jakie powinnam przytyć do dnia porodu super.
Ale od dzis racjonalna dieta.Oczywiście nie mam na kogo zwalić czyli na Tż kupuje sobie słodycze, chipsy itp no a ja oczywiscie nie pogardze i właśnie wyszło.Jedyne czemu ja jestem winna to białe pieczywo, z którym dziś definitywny koniec.!!!

Napisane przez Chawa

fatal21 ja ostatnio w ciągu czterech dni przytyłam kilogram czyli od początku ciąży mam +11, a zaraz będę wcinać batonika. Założyłam sobie, ze maksymalnie do końca ciąży przybędzie mi 18kilo, ale wszystko na to wskazuje, ze będzie więcej.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

ela3010 to ja sie muszę nastawiać na dość długi i ciężki poród - bo moja mam takie miała trzy porody. Założyłam sobie tak jak z wagą, ze mogę rodzić 18 godz, ale może wyjść tak samo, ze jednak dłużej.

Dzień dobry wszystkim w ten deszczowy poranek Właśnie mój mężuś pojechał do pracy w delegację i zostałam sama (na szczęście tylko do jutra wieczorem, ale w środę załatwia jakąś sprawę i musi wracać) Jak ja nie lubię rozstań, dobrze, że mam piesia to chociaż mam się do kogo odezwać hehe ;P Dziewczyny nie martwcie się tymi kg, ja od początku ciąży przytyłam już chyba z 9 kg a tu dopiero połowa :/ Ja staram się już tak bardzo nie przejmować, nigdy w życiu nie miałam żadnych rozstępów itp. a ostatnio na piersi pod sutkiem mi się zrobił i była czarna rozpacz, ale już mam to gdzieś, ważne żeby mój synuś sie dobrze rozwijał a ja jakoś się doprowadzę po ciąży, ciało może już nie będzie tak samo wyglądać ale synek mi wszystko wynagrodzi

[Chawa]

nayhde masz rację nie ma co sie zadręczać kilogramami, moim zdaniem tych parę kilo więcej nic nie znaczy - ważne żeby dziecko było zdrowe. Biorąc pod uwagę wagę podręcznikową to przytyłam za dużo o 3kg - to jest nic. Współczuję rozstępów, ale masz rację synuś Ci to wynagrodzi

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Idę wsiąść prysznic i zbieram się na wizytę.
Do potem

[Darusiaaaa]

boooozeeeee dopiero malej strupek z noska zszedl juz prawie glowe o klocka rozciela!
guz siny na pol czola, matko jedyna....ale sie wystraszylam!

[elf27]

Napisane przez Darusiaaaa

boooozeeeee dopiero malej strupek z noska zszedl juz prawie glowe o klocka rozciela!
guz siny na pol czola, matko jedyna....ale sie wystraszylam!

nie dziwię się - ja to chyba bym umarła ze strachu taką jestem panikarą
ale nie da się aż tak Malucha upilnować.



w sobotę miałam glukozę - wypiłam bez cytrynki, dzisiaj odbieram wyniki. MAły po glukozie rozszalała się niesamowicie. Wieczorem poczułam dość intensywnie jak zmieniał pozycję w brzuchu aż dostałam lekkiego przykurczu jelita. Wczoraj nie ruszał się w ogóle. Tłumaczyłam to sobie położeniem łożyska, ale wieczorem zaczęłam dostawać ataku histerii, ze coś jest nie tak. zjadłam delicje i poczułam delikatne ruchy. Tylko gdzieś w okolicy pochwy a wcześniej były po bokach lub w okolicy pępka

[glamourous]

hej dziewczynki

melduje sie z pracy
teraz ju zsie postaram naprawde aktuwniej u dzielac i troszke was ponadrabiac

DARUSIA ja chce tylko koszt wysylki, rzeczy kupilam jako pake uzywana na allegro ale nie bede cie przeciez za nia kasowac bo jakbys chciala to bys sobie sama wylicytowala.
wiec zrobmy tak, wyslij mi dane do przesylki a ja dzis wysle i ci napisze ile kosztowala paczka- mysle ze wiecej niz 15 zl nie bedzie, ostatnio tyle placilam za paczke ciuchow dzieciecych duza

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez fatal21

Witam!
Dziś przeżyłam szok.Weszłam na wagę a tam....5,5 na plusie od ostatniej wizyty czyli 3 tyg temu.Zostało mi 2,5 kg jakie powinnam przytyć do dnia porodu super.
Ale od dzis racjonalna dieta.Oczywiście nie mam na kogo zwalić czyli na Tż kupuje sobie słodycze, chipsy itp no a ja oczywiscie nie pogardze i właśnie wyszło.Jedyne czemu ja jestem winna to białe pieczywo, z którym dziś definitywny koniec.!!!

kochana ja slodyczy prawie nie jem ( no dobra w weekend sobie troche pozwolilam bo byl torcik urodzinowy corci, lody i kupa slodyczy i nie potrafilam sie oprzec mimo silnej woli) i wreszcie mi sie wilczy glod wlaczyl

ale w ciagu ostatnich 5 dni co stane na wage rano to regularnie 200gr wiecej- czyli wiecej niz kilo na tydzien wychodzi...dzis to juz myslalam ze mi sie waga zapsula
w takim tempie to to ze do tej pory nie tylam nadrobie ze tak powiem- IN NO TIME ale brzuchol tez z dnia na dzien ogromniastszy sie robia

[elf27]

Ja 25tc i 4 kg na plusie, mam wrażenie rosnę z dnia na dzień.

[OlusiaS]

Witajcie.Bylam przed chwila na malych zakupkach,bo dostalam kupon rabatowy 20% do reala na wyprawke dziecieca.I prawie zemdlalam (spada mi rano cisnienie).Jedyna osoba,ktora sie mna zainteresowala byla kasjerka,ale nie z kasy,w ktorej placilam,tylko obok.Przygladal mi sie tez jeden pan na wozku inwalidzkim,ale nic nie zrobil (byl z zona,wiec mogl chociaz jej cos powiedziec)...Od dzisiaj nie chodze juz nigdzie sama,bynajmniej nie do sklepow :/

Napisane przez elf27

. Tylko gdzieś w okolicy pochwy a wcześniej były po bokach lub w okolicy pępka

Zmienil pozycje .Tez tak mialam,najpierw po bokach,nagle strasznie zaczela sie ruszac i czulam calkiem na dole,a to raczki .Teraz mam stope w zoladku,jak cos zjem,zaraz mi ja mocno wbija

[fatal21]

Wczoraj byłam z wizytą u mamy i przeszukałam worki z ubraniami ciążowymi sióstr.I tak naprawdę nic nie muszę kupować.Wszystko tam jest łącznie z biustonoszami do karmieniaAle znając moją naturę to kolejna wizyta u gin skończy się jakimś nowym ciuszkiem dla mnie.
Chciałam zacząc kupować już coś dla "małej" jeśli sie potwierdzi (oczywiście nie muszę bo mam wszystko dla dziewuszki oprócz zimowego kombinezonu), ale reakcja mamy i najstarszej siostry skutecznie mnie od tego odwiodła.Sądzę, że w październiku coś kupię.

[dygotka8]

witam
o godzinie 5 padało-teraz nie pada-to przynajmneij dobra wiadomośc póki co.

Napisane przez goldika

nie_wiem przed ciążą też bałam się pobierania krwi.. ale szybko się przyzwyczaiłam. I już mi to nie przeszkadza ani troszkę

Darusiaa cieszę się, że Tz wraca na bank

Mój zawsze chodzi ze mną do gina. Nie ważne czy z usg czy nie idzie ze mną do przychodni. Po prostu uważa, że to NASZE dziecko i on chce uczestniczyć we wszystkim co z Olkiem związane. Na ostatniej wizycie wepchnął się nawet do gabinetu. Stwierdził, że nie chce siedzieć na korytarzu, że pogada sobie z doktorem no i sobie gadali... jak kumple o tym jakie to życie z kobietami, o upałach. A ja byłam tam jakby dodatkiem tylko
.

mój tż na pewno by chodził ze mna,ale jak jest w pracy to nie może.

Napisane przez ela3010

Witajcie kochane.
Dziewczyny nie ma się co bać pobrania krwi, przy porodzie jest jej o wiele więcej, i o wiele większy ból. Taki nasz los już ze duzo musimy wycierpieć
Ja coraz częściej myślę o porodzie, to już niedługo i mam nadzieje długo nie bedę rodzic bo niektóre moje koleżanki po kilkanaście godzin rodziły, jak mozna taki ból tak długo znosić!!!

Mój gin mówił ze to tak troszkę genetycznie idzie, i jak moja mama rodziła szybko to ja prawdopodobnie też, i fakt synka rodziłam 3h 10min, z tym że z takimi mocnymi bólami to 2,5h, a i to wydawało mi się że strasznie długo to było.

mama pierwszy poród miałą długi....mam nadzieję,że ja takiego długaśnego mieć nie będę.dla lepszego samopoczucia czytam opisy porodów dziewczyn z XI-XII.
ja jakoś kłucia się nie boję,ale nigdy nie patrzę jak wbijana jest igła lub wenflon przy pobieraniu krwi-a jak krew oddawała to jeszcze tego worka do której krew spływa to ja macam bo on taki ciepły

Napisane przez fatal21

Witam!
Dziś przeżyłam szok.Weszłam na wagę a tam....5,5 na plusie od ostatniej wizyty czyli 3 tyg temu.Zostało mi 2,5 kg jakie powinnam przytyć do dnia porodu super.
Ale od dzis racjonalna dieta.Oczywiście nie mam na kogo zwalić czyli na Tż kupuje sobie słodycze, chipsy itp no a ja oczywiscie nie pogardze i właśnie wyszło.Jedyne czemu ja jestem winna to białe pieczywo, z którym dziś definitywny koniec.!!!

znam ten ból,ale nei zadręczaj się zbytnio-polecam odżywianie z głową tak jak napisałś a z jaką wagą startujesz??ja mam jakieś +5kg jeśli liczyć wagę sprzed ciązy a jeśli liczyć tą wpisaną w kartę ciąży to mam +6kg.Ja w weekend pozwoliłam sobei na wszystkojedzenie bo była okazaja,ale teraz juz gzrecznie słodkości odstawiam,albo przynajmniej ograniczam do minimum.

Darusiaaa to masz ekscesy z małą...no,ale dziecko jakd ziecko żywiołowe to się ciągle o coś poobija;//

[mszpilka]

Dzień dobry!

ale naskorobałyście! ale już nadrobiłam.

co do wagi ja zaczynam 23 tydzień i mam około 4,5 na plusie z czego w weekend doszedł 1 kg bo jedliśmy pyszności na mieście.W sobotę w Ikei przy okazji oglądania mebelków dla Helci a wczoraj się okazało, że mamy pustki w lodówce i pojechaliśmy na Rynek na obiad
A potem sie dziwie, że tyje i mi sie robią rozstępy na pupie! A gin na mnie krzyczy, że tyję i każe wrócić do rzygania .

Ja zbieram się do wyjścia, chociaż pogoda nie zachęca, ale musze isc do Urządu Skarbowego i po drodze może wstapię do Galerii w końcu na jakieś zakupy dla malej

[dygotka8]

u mnie maleństwo nie jest codziennie aktywne,a ja zawsze wyglądam na te kopniaki bo wtedy mam nadzieję,że wzystko ejst ok.
teraz mała mnie pokopała trochę

[goldika]

Widze, ze temat kilogramow sie pojawil. A ja wlasnie wciagnelam nalesnika z bananami i spora warstwa nutelli obrzydliwie slodkie to bylo ale potrzebowalam takiego cukrowego kopa. Synek za to sie rozszalal. Gadalam przez tel z ojcem a brzuch zaczal zyc wlasnym zyciem.

A co do wyjazdow to w niedziele jedziemy na tydzien nad morze dawno nie mialam tak intensywnych wakacji. Jeszcze planujemy pojezdzic do wrzesnia Potem to juz tylko we 3 bedzie okazja, z czasem we 4 mamy nadzieje

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Darusia wspolczuje przygod coreczki. Widac zywe z niej dziecko

Ja powinnam wybrac sie do fotografa zrobic zdjecia do dowodu. Musze wymienic bo adres zameldowania mi sie zmienil.

Wrzucilabym zdjecia z wyprawy na mazury z Tz ale jakos nie pasuje mi, ze kazdy moze sobie wejsc i je zobaczyc

[elf27]

Napisane przez dygotka8

u mnie maleństwo nie jest codziennie aktywne,a ja zawsze wyglądam na te kopniaki bo wtedy mam nadzieję,że wzystko ejst ok.
teraz mała mnie pokopała trochę

wiadomo, ze dzidziusie też mają swoje lepsze i gorsze dni, ale jakoś kiedy nie czuję kopniaka kilka godzin to świruję, żę coś nie gra