Ciężka praca popłaca! Czyli odchudzanie bez grzeszków.

[swinka94]

Napisane przez somethinggood

Swinko dzielna jest, 20 min truchtu jest rewelacyjne na rozruszanie metabolizmu. Ja mam problemy z bieganie na zewnątrz, wolę na bieżni. Ale muszę się przemoc, na pewno jakas ładna kurteczka i nowe buty by pomogły , np . http://www.oysho.com/webapp/wcs/stor...2Bbuty%2BOysho i http://www.oysho.com/webapp/wcs/stor...rtowym%2Bkroju Ostatnio o mało co nie kupiłam , bo sobie tlumaczylam ,ze będę biegać i jedne buty na siłownię, a te obecne do biegania. Niedługo będę miała więcej ciuchow do ćwiczeń niż na codzień

A teraz moje drogie perfekcyjne panie domu co robicie ,żeby ciuchy do ćwiczeń nie smierdzialy ? Bo ja zauważyłam ,ze po jakimś czasie użytkowania smrodki mi się nie doprywaja i bluzka do śmietnika mimo ,ze dobrze wygląda.

Wiecie co ja nigdy nie miałam takiego problemu z ubraniami... Tzn jasne, niszczą się, mechacą, ale... śmierdzą? Wiem że na pozbycie się zapachu dobra jest soda oczyszczona (ale dodana do proszku może wybielić ubrania ), ale np do butów (wsypujecie po łyżce do buta i potrząsacie, zostawiacie na noc a rano tylko wytrzepujecie) jest super-buty kompletnie tracą brzydki zapach

Jestem po 20min biegu. Czuję się jak bogini

[somethinggood]

Serio , po jakimś czasie użytkowania na siłowni bluzki , jak wacham ja po praniu pod pachami czuje ze nieprzyjemny zapach został , mimo ze mam dobre proszki i piore w wysokich temp. Ostatnio nawet namaczalam ciuchy cwiczeniowe całą noc w wodzie z proszkiem i soda , nic nie pomogło. Widziałam ostatnio w gosport i auchan proszek do sportowych rzeczy, ale nie wiem czy to nie sciema .
Zaczęłam kupować takie bluzki w decathlonie za 20 zł i je wyrzuce bez wyrzutów, ale mam kilka ładnych firmowych i ich mi szkoda bardzo . No trudno chyba będę musiała robić jak Koko i kupować tylko te których nieszkoda .

Buty całe szczęście nie śmierdza , ale wrzucam je do pralki raz na jakiś czas i używam dezodorantu do butów. Na siłowni widziałam maszynę , która za 5 zł dezynfekuje buty

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Swinko gratuluje biegu i endorfin ! Ja dzisiaj muszę zrobić 105 przysiadow , no i jeszcze nie wiem czy silownia czy pójdę za ciosem i też zabiorę się za trening biegowy co nam wyslalyscie link

[kokokox2]

Napisane przez somethinggood

Dzięki Koko , zgłosze się do Ciebie jak jednak zdecyduje się na pomoc dietetyka, bo jest ich teraz mnóstwo ,a trochę loteria na kogo się trafi

Ja startowałam 73,6 kg przy wzroście 168 teraz waze 71 kg i jak schudne do 65 kg to robię sobie nowa , bardzo fajna fryzurę i nowy kolor. Nie kupuje sobie ciuchow ,no chyba ze jakąś bielizne , leginsy czy do ćwiczeń . Jak schudne do 60 kg to robię ogromne , przeogromne zakupy ciuchow Mam specjalną puszkę i subkonto w banku, gdzie odkładam pieniądze na to .
W jakim wieku są Twoje dzieci Koko? Chodzisz na siłownię czy na zajęcia ? Ja chodzę do Calypso.

hej - spojrzałąm teraz, że podobne wymiary mamy ale jestem lekko niższa -164cm
startowałam z 73 kg - dowiem się, ile ważę w maju, po 2 miesiącach - ale wiem, że spadło mi coś, bo ciuchy są luźniejsze.
chodzę na siłownię - do pure; na zajęcia to jedynie pilates i cycling- nie chce mi sie na aero; kiedyś chodziłąm namiętnie a teraz... próbowałam zumbe i wyszłam w trakcie. z takiego biegania to orbitrek lub bieżnia. ćwiczę 3 lub 4 razy w tygodniu
moje córeczki mają 7,5 oraz 5,5 roku także tego... trochę zaspałam z tym odchudzaniem - co najmniej o dwa sezony
no ale - lepiej późno niż później - szczególnie w tej kwestii

[somethinggood]

A centymetr uzywasz ? W maju na kontrolnej wizycie na pewno będzie bardzo fajnie zobaczyć spadek na wadze
Widzę ,ze rewolucję urzadzasz , biochemia i ćwiczenia . Ja już skończyłam kurację migdalowym , teraz eksperymentuje z mlekowym , który raczej nie jest do twarzy tylko do stóp, ale tak ładnie potraktował moje stopy ,ze ryzyk fizyk i na buzię. Zrobiłam już dwa razy i jestem bardzo zadowolona. Chociaż ja oscyluje przy niskich stezeniach i bardzo delikatnym zluszczaniu . Mam dużo większe sukcesy z buzia niż waga, chociaż teraz pije bratek i trochę mnie wysypuje , ale tak musi być by było idealnie na lato
W ogóle gdybyś zobaczyła moja szafę z biechemia i kosmetykami, paranoja ! Teraz przymierzem się do kwasu hialuronowego , korundu z zsk i chce powoli przestawiać się na kosmetyki z wit c.

Jak tam w pure ? Ja niestety nie mam zbyt blisko , a calypso mam pod nosem. Tyle ze u mnie bardzo dużo ludzi chodzi,u Ciebie też?

[mckwadrat]

05.04 -> 30 day squat challenge

14.04 -> 100 dni bez słodyczy o i Ty się nie chwaliłaś!!!!

Start - 74 kg
Teraz - 71 kg
Cel I - 69 kg
Cel II - 65 kg nowy kolor
Cel III - 62 kg
Cel IV - 59 kg shopping time

a jednak zrobiłaś!
ja w ogóle nie wiem o czym Wy mówicie z tymi ciuchami... hm... ja tak nie mam. Mam dwie Zumbowe koszulki i gdyby mi się coś takiego z nimi stało! tyle kasy i co do kosza?! a reszta to mam no dużo koszulek na zajęcia, spodni też parę, ale nie mam takich problemów.
dziś jest dzień bez treningu no ale potruchtałam 10 min, idealnie pod Almę, potoczek i po domu i 155 przysiadów. Kurde pierwsze 30 masakra a potem, zdziwienie "to już"

rozbawiło mnie to co wrzucili dziś na PoTreningu -> robisz przysiady, nie huśtaj się :P

[somethinggood]

Podobają mi sie moje cele, no i Wy macie rozpisane .
Obrazek epicki , biedna dziewczyna :P

No to może jestem smierdziel albo mam z innego materiału koszulki Ze spodniami nie ma problemu oczywiście, tylko z koszulkami . A co jest takiego specjalnego w zumbowych koszulkach? Jakiś inny krój?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Nie mckwadrat , ja dopiero zaczęłam bez słodyczy, zaraz to zmienię, bo nieczytelne :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kashia001]

Napisane przez somethinggood

Czesc Sekretny , napisz w czym problem może doradzimy .

Koko ,a na jakiej ulicy ten dietetyk? Ja się jeszcze nie wybieram , chyba ze jakiś impas złapie. Teraz jeszcze jak Marysia napisała tym bardziej wierze, ze po tej literaturze , która wchlonelam sama jestem w stanie sobie dietę ułożyć.

Swinko dzielna jest, 20 min truchtu jest rewelacyjne na rozruszanie metabolizmu. Ja mam problemy z bieganie na zewnątrz, wolę na bieżni. Ale muszę się przemoc, na pewno jakas ładna kurteczka i nowe buty by pomogły , np . http://www.oysho.com/webapp/wcs/stor...2Bbuty%2BOysho i http://www.oysho.com/webapp/wcs/stor...rtowym%2Bkroju Ostatnio o mało co nie kupiłam , bo sobie tlumaczylam ,ze będę biegać i jedne buty na siłownię, a te obecne do biegania. Niedługo będę miała więcej ciuchow do ćwiczeń niż na codzień

A teraz moje drogie perfekcyjne panie domu co robicie ,żeby ciuchy do ćwiczeń nie smierdzialy ? Bo ja zauważyłam ,ze po jakimś czasie użytkowania smrodki mi się nie doprywaja i bluzka do śmietnika mimo ,ze dobrze wygląda.

Buty cudowne, ile kosztują?
Ja po każdym treningu do prania i na każdy trening inna bluzka.

[mckwadrat]

Napisane przez somethinggood

Podobają mi sie moje cele, no i Wy macie rozpisane .
Obrazek epicki , biedna dziewczyna :P

No to może jestem smierdziel albo mam z innego materiału koszulki Ze spodniami nie ma problemu oczywiście, tylko z koszulkami . A co jest takiego specjalnego w zumbowych koszulkach? Jakiś inny krój?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Nie mckwadrat , ja dopiero zaczęłam bez słodyczy, zaraz to zmienię, bo nieczytelne :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aaaa teraz już widzę to ze słodyczami! :P hehe
Zumbowe nic, poza logo Zumby i ceny :P wydaje mi się, że właśnie wszystko zależy od materiału a z czego masz te koszulki?

[mariamarysienka]

Wiecie co? Nie ćwiczę dzisiaj. Zrobię tylko przysiady, ale nic więcej mi się nie chce

[kashia001]

Napisane przez mariamarysienka

Wiecie co? Nie ćwiczę dzisiaj. Zrobię tylko przysiady, ale nic więcej mi się nie chce

Pewnie, co za dużo to nie zdrowo.

[candy41319]

Wracam po długiej nieobecności, byłam bardzo zajęta ostatnio, ale w weekendbyłam w Borach Tucholskich i byłam na dwóch godzinach żwawego spacerku widzę jk chudnę i chyba troche mi metabolizm przyspieszył, ale apetytu to ja za bardzo nie mam... Sorki ale nie chce mi się czytać poprzednich postów, ale gratuluje wszystkim efektów, PS. Pozbyłqm się znacznej części mojego cellulitu!!!

[kokokox2]

no nie... ja też mam zawsze czystą bluzkę hehehe... ale pewnie sie bardziej pocę (może... bardziej śmierdzę czy coś? ;p)
somethingood - centymetr mam, ale nie używam za często - chociaż właśńie postanowiłam się zmierzyć - i w biodrach 3 cm (czyli 102) mniej, w pasie 2 (czyli 76) , w biuście... nie wiem - chyba 2 (czyli 97) ?? uda bez zmian ;/ (katastrofa - 62) mam bardzo muskularne nogi - trudno, nie urąbię nawet tyci-tyci
jutro siłownia, praca w domu (jestem już w takim wieku, że zaczęłam zarabiać na swoim i łączę to z pracą na etacie - ciężko i na razie.... kasa wciąż ładowana. hmmm... źle się to nazywa - jeszcze nie zarabiam na swoim - poświęcam czas i pieniądze na siebie po prostu)
w purze też dużo ludzi w ciągu dnia od ok.16-17 i wieczorami, więc chodzę albo rano albo max do 14. potem już ciężko się wbić na maszyny, bo kolejki ale za to są zajęcia... zawsze znajdę coś.
biochemia - to już od kilku lat moja miłość co prawda ostatnio odpuściłam mocno kręcenie, ale dbam o naturę - myję olejami (kupuję tylko emulgatory na mazidłach), kosmetyki naturalne, szampony i odżywki, żele do ciała bez sls. samoopalacz ostatnio dorwałam lavery - cudo!! mam tylko słabość do olejów - testuję. teraz tamanu mój mąż zły, że półka w lodówce na słoiki z biochemii lub z mazideł; kwasy - regularnie salicyl i zimą/jesienią retinol. reszta mi nie służy - migdał mnie strasznie podrażnia a mlekowy... ja mam skórę za grubą chyba ale za to polecam wyciągi z.... zaraz sprawdzę, bo nie pamiętam - antycelulitowe dodaję do balsamów. działają jak żadne inne oczywiście balsamy mam jakieś tam ulubione... no i teraz już spf+50
wiem - wariatka ze mnie. ale co tam - raz się żyje. a skórę mam zadbaną i od 5 lat nie byłam u kosmetyczki, bo nie muszę.

sprawdziłam - na ecospa.pl u nich można zamówić i odebrać gdzieś w centrum - masła fajne też
sorry za off - już nie będę

[somethinggood]

Koko to widzę , że jesteś taka sama ' wariatka ' jak ja Też jedna półka u mnie w lodówce zawalona . Z Eco Spa już zamawiałam i odbierałam na Wilczej , chociaż nie mają takiego fajnego asortymentu jak mazidła czy zsk , ale zamawiam czasami z racji tego odbioru osobistego Teraz siedzę z maską algową z acerolą peel off , moją miłością od jakiegoś czasu .

To na to wychodzi , że tyle osób wszędzie się pokazuje , przynajmniej w tych sieciowych siłowniach. U mnie po godzinie 17 jest tak tłoczno , że nie daje rady .
Jak się zaczyna pracę na swoim zawsze jest ciężko na początku , ale później procentuje A masz nianie lub gosposie do pomocy czy wszystko musisz robić sama ? Bo ja czasami jestem zmęczona natłokiem obowiązków , jak po pracy wracam domu , a jeszcze trzeba uprasować , posprzątać , ugotować , poćwiczyć , a nie mam dzieci . A niestety mam chyba lekką ' paranoje' , bo nie dam rady zjeść póki nie posprzątam w kuchni i nie dam rady zasnąć jak czegoś nie zrobiłam

Ja zaczynałam 101-81-97 udo 65 cm , teraz mam 94 - 78-96 udo 60 cm . Też mam mocne nogi , ale na udach dalej tłuszcz do zrzucenia .

Marysia dzień przerwy dobrze Ci zrobi , też dzisiaj robiłam przysiady i już bez podskoków , bo nie dałabym rady . Więc 105 zwykłych . Ale będziemy mieć pupy

Candy robiłaś peeling kawowy czy w jakiś inny sposób ten cellulit? Jak tam ważenie ?

[nadalka]

Ja nie wytrzymałam i się zważyłam. I jest 84 czyli jak na drugi dzień @ i wieczorem jest git

[mckwadrat]

Napisane przez nadalka

Ja nie wytrzymałam i się zważyłam. I jest 84 czyli jak na drugi dzień @ i wieczorem jest git

a rano jest jeszcze mniej? :P
niby dziś dzień ważeni, ale ważyłam się w sobotę (po miesiącu na diecie) i jest tyle ile w podpisie, więc dopiero w przyszły poniedziałek kolejne

[nadalka]

Napisane przez mckwadrat

a rano jest jeszcze mniej? :P
niby dziś dzień ważeni, ale ważyłam się w sobotę (po miesiącu na diecie) i jest tyle ile w podpisie, więc dopiero w przyszły poniedziałek kolejne

nie, tyle samo

[candy41319]

robiłam peeling i może z 20 przysiadów dziennie, no i oczywiście moja dietka, czuję się znakomicie! ja się boję wagi :P

[somethinggood]

Dzisiaj bardzo sympatycznie na siłowni Biegalam 20 min i maszerowalam 10 ,więc super. Później ćwiczenia, i mam taka antresole gdzie są drabinki, i przyszły jakieś golabeczki , gdzie 17-19 lat , które wpierw się przepychaly i zaczepialy na materacu , później dziewczyna nazwała chłopaka jakieś 30 razy "leniuszek " . Mam teraz sytuację , o której wiecie dziewczyny i normalnie bym zlala na dzieciaki , ale dzisiaj miałam chęć mordu. I powiedziałam im,ze gruchac i uprawiac przepychanki mogą w łóżku , a nie na siłowni , chyba ze gdzieś organizują zajęcia kamasutry

Teraz chyba tylko Koko zrozumie moje rozterki, ale zapomnialam kremu z filtrem na siłownię i jak wracalam w tym słońcu miałam wizje wielkich plam , bo jestem świeżo po zluszczaniu chemicznym i mam sliczny gladziutki nowy naskórka . Trwało to może 10 min, ale czułam ze plamy mi wychodzą , ogromne, na pół twarzy

Marysiu zrobiłam dzisiaj 110 przysiadow takich z 1,5 kg , fajne są bardzo http://img2.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠//images/item...ss_6097899.jpg

Kupiłam dzisiaj na przecenie przeceny , mam małe stopy więc mi łatwo, skarpetki super ekstra elo elo trzy dwa zero za parę złoty . Mają nawet oznaczenia prawa i lewa skarpetka , stopa znacznie mniej się poci , jest sucha i jakoś wygodniej mi w addidasach , więc jednak jest różnica w takich a zwykłych bawelnianych

Teraz pytanie do Kasi i Natalii, czy baton proteinowy to słodycz ? Bo czasami jak nie mam czasu zjeść co 3-4h , a idę ćwiczyć to zamieniam posilek na baton proteinowy . Taki mały ma ok 240 kcal, lkarnityne i sporo białka pochodzenia roślinnego , oczywiście też jakieś wegle , a nie czuje się po nim głodna i mam energię do ćwiczenia. Tyle ze są one pokryte czekolada , nie wiem czy zwykła czy jakąś inna,ale smakuje i wygląda jak czekolada.

[nadalka]

Kana, jeżeli baton jest z prawdziwą czekoladą no i zawiera cukier to traktowałabym jako słodycz. W zasadzie wysoko węglowodanowe produkty są po to by uzupełnić energię co niestety idzie czasem drogą cukru i tych innych...

[somethinggood]

Wydaje mi się ze czekolada, czyli też je wylaczam z moich 100 dni bez słodyczy, drugi dzień dopiero

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Wiosenny avatar U mnie wiosna za oknem , ale dalej trochę za zimno .

[kashia001]

Napisane przez nadalka

Kana, jeżeli baton jest z prawdziwą czekoladą no i zawiera cukier to traktowałabym jako słodycz. W zasadzie wysoko węglowodanowe produkty są po to by uzupełnić energię co niestety idzie czasem drogą cukru i tych innych...

Potwierdzam wszystko z czekoladą to bee. I na bank są cukry, tylko jakoś inaczej opisane. Musisz czytać skład. ;P Lepiej zrób sobie w domu jakieś muffiny dietetyczne, zdrowe i taniej wyjdzie.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez somethinggood

Wydaje mi się ze czekolada, czyli też je wylaczam z moich 100 dni bez słodyczy, drugi dzień dopiero

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Wiosenny avatar U mnie wiosna za oknem , ale dalej trochę za zimno .

Zobaczysz jak Ci szybko zleci..:P

[nadalka]

A co myślicie o arbuzie?

[kashia001]

Wiecie co, mega się cieszę, że nie ciagnie mnie kompletnie do słodyczy Ogólnie to jak widzę jakąś fajną babeczkę, czy coś to przechodzi mi przez myśl, że bankowo smaczna i z chęcią bym ją zjadła. Ale zaraz mi to przechodzi.

Ale kebaba to bym zezarła

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez nadalka

A co myślicie o arbuzie?

Wg mnie jedna porcja dziennie np na podwieczorek ok, bo w sumie nie ma jakiś mega dużo cukrów.

[kokokox2]

Napisane przez somethinggood

Dzisiaj bardzo sympatycznie na siłowni Biegalam 20 min i maszerowalam 10 ,więc super. Później ćwiczenia, i mam taka antresole gdzie są drabinki, i przyszły jakieś golabeczki , gdzie 17-19 lat , które wpierw się przepychaly i zaczepialy na materacu , później dziewczyna nazwała chłopaka jakieś 30 razy "leniuszek " . Mam teraz sytuację , o której wiecie dziewczyny i normalnie bym zlala na dzieciaki , ale dzisiaj miałam chęć mordu. I powiedziałam im,ze gruchac i uprawiac przepychanki mogą w łóżku , a nie na siłowni , chyba ze gdzieś organizują zajęcia kamasutry

Teraz chyba tylko Koko zrozumie moje rozterki, ale zapomnialam kremu z filtrem na siłownię i jak wracalam w tym słońcu miałam wizje wielkich plam , bo jestem świeżo po zluszczaniu chemicznym i mam sliczny gladziutki nowy naskórka . Trwało to może 10 min, ale czułam ze plamy mi wychodzą , ogromne, na pół twarzy

Marysiu zrobiłam dzisiaj 110 przysiadow takich z 1,5 kg , fajne są bardzo http://img2.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠//images/item...ss_6097899.jpg

Kupiłam dzisiaj na przecenie przeceny , mam małe stopy więc mi łatwo, skarpetki super ekstra elo elo trzy dwa zero za parę złoty . Mają nawet oznaczenia prawa i lewa skarpetka , stopa znacznie mniej się poci , jest sucha i jakoś wygodniej mi w addidasach , więc jednak jest różnica w takich a zwykłych bawelnianych

Teraz pytanie do Kasi i Natalii, czy baton proteinowy to słodycz ? Bo czasami jak nie mam czasu zjeść co 3-4h , a idę ćwiczyć to zamieniam posilek na baton proteinowy . Taki mały ma ok 240 kcal, lkarnityne i sporo białka pochodzenia roślinnego , oczywiście też jakieś wegle , a nie czuje się po nim głodna i mam energię do ćwiczenia. Tyle ze są one pokryte czekolada , nie wiem czy zwykła czy jakąś inna,ale smakuje i wygląda jak czekolada.

hehehe... plamy - mam tak samo!! znów zaczęłam się filtrować max, bo słońce grzeje ale na siłowni byłam wieczorem (rowerem! jes!) i jak wracałam, to już po słońcu
małolaty się tak obściskują... że czasem im normalnie zazdroszczę
dzisiaj dałąm czadu idiotycznie z jedzeniem - zeżarłam szarlotkę... chyba wcześniej przeczytałam, że tutaj popełniono ją i mnie naszło spaliłam - ale i tak byłam na siebie wściekła
o arbuzie słyszałam, że ma dużo cukru - ale ja się nie znam tak za bardzo. poza tym na pewno będę jeść
jak Wasz dzień?

[kashia001]

No, ale wiesz jak zjesz jeden normalny kawalek arbuza to nie będzie takiej bomby cukrowej, jak np. już większa ilosc arbuza, czy caly arbuz dziennie wszystko w granicach rozsadku i bedzie ok

[mariamarysienka]

Arbuz to jest super owoc, jeden z najlepszych na diecie Zawiera mało cukru i dużo wody oraz można się nim całkiem napchać.

something nie zrobię dzisiaj przysiadów, nie mam siły Jestem po prostu padnięta. Od 7 rano jeździłam od lekarza do lekarza z moim dziadkiem, który ma powikłania po wycięciu woreczka żółciowego, ciągłe stanie w kolejkach, czekanie, załatwianie, kombinowanie i jeżdżenie. Przyjechałam do domu o 15, pouczyłam się 2 godziny i pojechałam na biologię. Potem jeszcze małe zakupy spożywcze. Normalnie nie mam siły. I jeszcze w dodatku mam potężne zapalenie dziąsła od wyrzynającej się ósemki, przez co boli mnie gardło, szczęka i ucho
Jutro rest, a w środę zrobię przysiady jak Pan Bóg nakazał

[somethinggood]

Arbuz ma dużo wody i mało kcal, będę jeść
Z muffinami super pomysł , zrobię jakieś dietetyczne i one pomogą mi przetrwać. Albo sernik dukana , on był pycha .

Mój dzień super, bez grzechów i na siłowni, piękna pogoda Jeszcze dzisiaj posprzątam trochę i poprasuje ,czyli co tygrysy lubią najbardziej No i jest nowy odc game of thrones ! Nie mogę się doczekać ,ale jutro go zobaczę .


Koko plam nie mam , ale zapobiegawcze sprawdzam co chwilę :P Na czas prasowania położę sobie jakąś fajna maseczke , bo będzie posciel czyli dużo pary

[mckwadrat]

Kanaz tymi gówniarzami to się nie dziwię! też bym im coś powiedziała! :P
może nie to co Ty, ale no haha :P

Marysia szkoda robić na siłę, bo tak jest w rozpisce... bólu współczuję, cudowny ząb mądrości...
wróciłam po dwóch godzinach Zumby->instruktorka wróciła moja
i dodatkowo dziś jeszcze piłki miałam
tak, wiem, tyle ćwiczenia, ale jakoś tak łatwo było, nie zmęczyłam się aż tak bardzo, a po tym poszłam na zakupy, taka wiecie no, zmyta, w sumie to znowu nie planowałam tych zakupów, ale stwierdziłam, że nie mam nic na kolację i spotkałam kolegę, którego nie widziałam z 2 lata, a on jak Ty ślicznie Piękna wyglądasz! a ja taka wytentegowana :P mimo wszystko komplement... ^^

[somethinggood]

Marysia biedna jesteś , jak mi rosły ósemki też bolało, ale akurat będziesz mądrzejsza w maju

Mckwadrat a jakiś fajny ten kolega ? Zazdroszczę Ci , mnie by ktoś spotkał po ćwiczeniach to by uciekał z krzykiem . Na czym polegają piłki ? U mnie jest coś takiego jak power ball , ale nie byłam a ćwiczy się z taką dużą gumową piłką , to to samo ?
Źle zrobiłam , że im tak mocno powiedziałam , ale nie do ogarnięcia dla mnie było migdalenie się na materacach na siłowni ... Ktoś musiał i teraz już pewnie będą zachowywać się jak należy

[mckwadrat]

Napisane przez somethinggood

Marysia biedna jesteś , jak mi rosły ósemki też bolało, ale akurat będziesz mądrzejsza w maju

Mckwadrat a jakiś fajny ten kolega ? Zazdroszczę Ci , mnie by ktoś spotkał po ćwiczeniach to by uciekał z krzykiem . Na czym polegają piłki ? U mnie jest coś takiego jak power ball , ale nie byłam a ćwiczy się z taką dużą gumową piłką , to to samo ?
Źle zrobiłam , że im tak mocno powiedziałam , ale nie do ogarnięcia dla mnie było migdalenie się na materacach na siłowni ... Ktoś musiał i teraz już pewnie będą zachowywać się jak należy

Maryś Kana dobrze mówi, akurat na maj!
fajny kolega ^^ i chyba tyle w temacie, bo się zaczerwienię :P
próbowałam udawać, że go nie widzę, bo tyle się nie widzieliśmy to wolałabym, żeby mnie w lepszym stanie zobaczył, ale jemu to nie przeszkadzało :P
nie przejmuj się małolatami, raczej już nie będą się tak zachowywać

a i mam wielką ochotę na coś słodkiego (@ się zbliża) i co? wchodzę na fb i na dietetycznych fanaberiach serniczek z serka wiejskiego, jogurtu naturalnego z rodzynkami i pomarańczą. Już się chłodzi na 2 śniadanko będzie :P