Pytania, pomysły i sugestie dot. funkcjonowania podforum część II

[Daffodilka]

No ja też napisałam wcześniej, że duble się u nas nie zdarzają, a już na pewno nie z premedytacją. I to jest prawda . Zabawnie wyszło, że akurat teraz taka sytuacja się pojawiła. Tak naprawdę mało kto sprawdza, czy taki sam zapach akurat się rozbiera. Ja tego nie robię, ale może czas zacząć

[Fenris]

Napisane przez SzatAnka71

Może dlatemu że to nie Ty musiałaś sprawdzać bo byłaś pierwsza

Szatanko, ja cały dzisiejszy dzień myślałam o tej rozbiórce. Załatwiłam swoje sprawy (jak już pisałam) i założyłam wątek. Patrzę, a pod spodem już ktoś rozbiera Jose - i zdziwko.
Ostatnio jestem na bieżąco i wiem jakie zapachy są rozbierane. W życiu bym się nie spodziewała, że ktoś otworzy teraz Jose.

[Daffodilka]

Napisane przez Ender

Daffodilko,ale mi właśnie o to chodziło,że według tych ustaleń organizatorka "musi" się kryć z tym co robi,a według mnie nie powinno to nikomu przeszkadzać....chyba mnie żle po prostu zrozumiałaś

Ale ona się nie kryje, ona zabiera swoje mililitry i robi z nimi co chce. Jestem za tym, żeby nie ujawniała czy z kimś się dzieli, czy nie - to wyłącznie jej sprawa.

[Ender]

Napisane przez Daffodilka

Ale ona się nie kryje, ona zabiera swoje mililitry i robi z nimi co chce. Jestem za tym, żeby nie ujawniała czy z kimś się dzieli, czy nie - to wyłącznie jej sprawa.

To jej sprawa,tu się zgadzamy ,ale skoro "nie wolno" jej tego napisać w wątku,to chyba oznacza że została jednak zmuszona do ukrywania się z tym co robi

[Daffodilka]

Napisane przez Ender

To jej sprawa,tu się zgadzamy ,ale skoro "nie wolno" jej tego napisać w wątku,to chyba oznacza że została jednak zmuszona do ukrywania się z tym co robi

Ale w jakim celu ma to pisać?

[Ender]

Napisane przez Daffodilka

Ale w jakim celu ma to pisać?

Jeśli np.organizatorka X robi rozbiórkę ,a przyjazni się z wizażanką Y i Z,i kupując perfumy pomyślała też o nich,to dlaczego nie miałaby sobie wpisać ich w wątku rozbiórkowym jako uczestniczki?
Wiadomo że przyjażń przyjaznią,ale pieniążki trzeba rozliczyć.Po co wysyłać im rozliczenie na pw,skoro można w wątku?Oczywiście jeśli ktoś chce to zrobić na pw,to co mi to przeszkadza Tak samo jak i "zaklepanie" dla kogoś milimetrów w wątku też mi w niczym nie przeszkadza.
Chodzi mi właśnie o to,że tak naprawdę to sprawa tylko i wyłącznie organizatorki,i powinna móc zrobić tak,jak będzie chciała
Odpowiem na Twoje pytanie pytaniem :
Ale dlaczego nie miałaby tego wpisać w wątek skoro ma na to ochotę ?

[Fenris]

Jeżeli ja biorę dodatkowe ml dla koleżanki to piszę coś w tym stylu:

Fenris - 20ml + 10 + flaszka

I to 10ml jest dla koleżanki

[Asiuuuuula]

Napisane przez Fenris

Jeżeli ja biorę dodatkowe ml dla koleżanki to piszę coś w tym stylu:

Fenris - 20ml + 10 + flaszka

I to 10ml jest dla koleżanki

A ja wtedy piszę Asiuuuuula 30 ml + F

[Daffodilka]

Napisane przez Asiuuuuula

A ja wtedy piszę Asiuuuuula 30 ml + F

Ja też (nie Asiuuuula, a Daff) i sprawa jasna

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez Ender

(...) Ale dlaczego nie miałaby tego wpisać w wątek skoro ma na to ochotę ?

Bo nikt tego nie oczekuje i nikogo to nie interesuje A może piszę tylko o sobie?

[HABANITA 72]

Napisane przez Daffodilka

Ja też (nie Asiuuuula, a Daff) i sprawa jasna

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------


Bo nikt tego nie oczekuje i nikogo to nie interesuje A może piszę tylko o sobie?

Ja też nie jestem ciekawa co Organizatorka robi ze swoimi mililitrami, czy je wylewa do zlewu, czy nimi kwiatki podlewa, czy komuś daruje. Interesują mnie moje mililitry, które u Niej kupiłam
Koniec

[Ania_november]

Napisane przez HABANITA 72

[/B]

Ja też nie jestem ciekawa co Organizatorka robi ze swoimi mililitrami, czy je wylewa do zlewu, czy nimi kwiatki podlewa, czy komuś daruje. Interesują mnie moje mililitry, które u Niej kupiłam
Koniec

otóż to, zgadzam się w całej rozciągłości, moje kwiatki świetnie rosną po Diorach i Hermesaach

[figa84]

Napisane przez HABANITA 72

[/B]

Ja też nie jestem ciekawa co Organizatorka robi ze swoimi mililitrami, czy je wylewa do zlewu, czy nimi kwiatki podlewa, czy komuś daruje. Interesują mnie moje mililitry, które u Niej kupiłam
Koniec

przecież można zawsze prosić o fotki po wypsikaniu flakonu, coby wiedzieć że organizatorka brał go dla siebie gorzej jak lubi żonglować i się przypadkiem stłucze

za to chętnie bym sobie poczytała, co kto planuje rozebrać, wiadomo że nie obowiązkowo i bez rozliczania czy rozebrał o 21 zamiast 20, czy jednak 8 rano, bo prądu nie było - teraz podglądam zgłoszenia i czatuje

[Ender]

Napisane przez HABANITA 72

[/B]

Ja też nie jestem ciekawa co Organizatorka robi ze swoimi mililitrami, czy je wylewa do zlewu, czy nimi kwiatki podlewa, czy komuś daruje. Interesują mnie moje mililitry, które u Niej kupiłam
Koniec

No nie...przecież parę stron temu dyskusja wywiązała się właśnie dlatego,że niektóre organizatorki "zaklepywały" milimetry ,a komuś to się nie spodobało "Zaklepywanie" to nic innego jak robienie ze swoimi milimetrami to co się chce,do czego,jak pisałam wcześniej organizatorka powinna mieć pełne prawo.
To ja stanęłam "w obronie" organizatorek ,że mają prawo robić co chcą ,i pisać w wątku,i nie pisać,a tu ni z gruszki ni z pietruszki dostaję pouczenia że organizatorki powinny robić ze swoimi milimetrami co im się podoba.Jakbym napisała coś innego.
Normalnie przepraszam,ale masło maślane

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Daffodilka

Bo nikt tego nie oczekuje i nikogo to nie interesuje A może piszę tylko o sobie?

Skoro komuś zaklepywanie w wątku przeszkadzało na tyle,żeby się odezwać,no to chyba jednak kogoś to interesowało

[cbr]

Napisane przez Bellatrix;46341720[COLOR=DimGray

][/COLOR]I to jest również moje zdanie - z punktu widzenia moderatorskiego.
Albo bierzemy zaklepkę w milczeniu na siebie albo liczymy się z tym, że rezerwacja nie jest równa udziałowi.

Jako mod, podpisuję się obiema łapkami pod powyższym.
Jeśli ktoś chce rezerwować - proszę bardzo, ale cały mililitraż bierze odgórnie na siebie, a co potem z nim zrobi - czy sobie na prywatnie powysyła do znajomych, dla których zaklepał, czy będzie się męczył z nadmiarem niechcianych mililitrów - jego brocha.
Byle "zaklepki" w wątkach się nie pojawiały

Napisane przez siarka40

Czyli jeśli jest promocja w perfumerii internetowej na jakiś zapach, i flakony ewidentnie rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, to w sytuacji gdy ktoś przede mną otworzył wątek z zapachem promocyjnym, muszę czekać aż cały przydział mu się wyczerpie, a w tym czasie skończy się perfumeryjny asortyment?

zawsze można zakupić flachon i poczekać z rozbiórką, aż się poprzednia flacha wspólnozakupowa rozbierze

[Daffodilka]

Napisane przez Ender

Skoro komuś zaklepywanie w wątku przeszkadzało na tyle,żeby się odezwać,no to chyba jednak kogoś to interesowało

Ale przeszkadzało zaklepywanie nie przez Organizatorki, a przez uczestniczki dla innych zaprzyjaźnionych Wizażanek , czy nie tak?

[Ender]

Napisane przez Daffodilka

Ale przeszkadzało zaklepywanie nie przez Organizatorki, a przez uczestniczki dla innych zaprzyjaźnionych Wizażanek , czy nie tak?

Zależy do której wypowiedzi się odniesiemy,ja się bardziej odnosiłam do wypowiedzi dotyczących rezerwowania milimetrów przez organizatorkę Ale tak,masz rację,pierwsza oliwa dolana do ognia dotyczyła rezerwacji przez inną uczestniczkę Co nie oznacza,że nie było zainteresowania tematem

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Jeszcze tylko dodam nie na temat że tak marzyłam żeby poznać Hameau de la Reine,a tu na razie nici

[Daffodilka]

Napisane przez Ender

Zależy do której wypowiedzi się odniesiemy,ja się bardziej odnosiłam do wypowiedzi dotyczących rezerwowania milimetrów przez organizatorkę Ale tak,masz rację,pierwsza oliwa dolana do ognia dotyczyła rezerwacji przez inną uczestniczkę Co nie oznacza,że nie było zainteresowania tematem

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Jeszcze tylko dodam nie na temat że tak marzyłam żeby poznać Hameau de la Reine,a tu na razie nici

Tak, to było wałkowane i jakiś czas temu i częściowo teraz Ja jakoś zahaczyłam się na pierwszej wypowiedzi VI4 i dlatego bardziej się skoncentrowałam na uczestnikach, a nie organizatorkach
Szkoda, że nie mam tego zapachu - posłałabym Ci na testy

[Ender]

Napisane przez Daffodilka

Tak, to było wałkowane i jakiś czas temu i częściowo teraz Ja jakoś zahaczyłam się na pierwszej wypowiedzi VI4 i dlatego bardziej się skoncentrowałam na uczestnikach, a nie organizatorkach
Szkoda, że nie mam tego zapachu - posłałabym Ci na testy

Też żałuję,ale dziękuję za dobre chęci
Miejmy nadzieję,że Poziomka wróci do tematu jak się ze wszystkim upora

[BigMama]

Napisane przez figa84

przecież można zawsze prosić o fotki po wypsikaniu flakonu, coby wiedzieć że organizatorka brał go dla siebie gorzej jak lubi żonglować i się przypadkiem stłucze
(...)

Jak rany, Ty serio to piszesz ?
Toż to totalitaryzm w czystej postaci

Mam jeszcze resztki Prady, którą rozbierałam jako pierwszą.
Jakoś tak z końcem 2008 roku
(no bardzo proszę się nie śmiać - mam sentyment, nie nadużywam)
Gdzie niby miałabym zamieścić fotkę wypsikanego flakonu,
skoro wątek współzakupowy (wtedy był jeden wątek na wszystkie rozbiórki, a podforum nie istniało) od lat jest zamknięty ?

A z drugiej strony - niedawno rozbierałam AA Flora Nymphea w ciemno.
Perfumy mnie nie zachwyciły-powiedzmy , że mam bardziej interesujące w zbiorze.
To co ? Nie mogę sprzedać flakonika, bo wtedy nie będę mogła udowodnić , że je wypsikałam ?
Zapewniam Cię figo84, że mogę sprzedać
- nawet za cenę trzy razy wyższą niż mnie kosztowały (jak ktoś tyle da) i nikomu nic do tego.

edyta: nie no , dawno mnie tak nic nie powaliło,
to jeszcze filmiki powinna organizatorka nagrywać, jak na siebie psika z tego flakonu,
bo przecież może psikać na kota, męża, firanki i teściową - a powinna na siebie jedynie wszak.
I wszystkie te filmiki wstawiać na dowód.
Z wolna zmierzamy ad absurdum

[pozzzziomka]

A ja nie rozumiem donoszenia do moderatora na inne wizazanki, zeby zamknac watki
Wiele razy widzialam takie cos, co nie wzbudzalo odzewu i stad moj wniosek, ze mozna zbierac chetnych bez zbierania wplat, z wyraznym dopiskiem w 1szym poscie o braku ich zbierania plus pw do moderatora
Ale jak widac nie
Niektorzy moga, inni nie
Owszem nie bylo mnie z rok na wizazu, moze cos sie zmienilo, ale tak zapamietalam i tak zaobserwowalam po powrocie
I jest mi przykro widzac taka atmosfere, bo dziwnym trafem zawsze nastepuje reagowanie w moich rozbiorkach, prawie tylko moich
Wydaje mi sie, ze mozna organizatorce napisac na pw, ale juz mniejsza z tym gdzie, ale traktujmy wszystkich tak samo
Mianowicie nigdy wczesniej przez kilka lat nie widzialam zerowania watkow
I jeszcze dopisku, ze watek nie zostanie otworzony po zakonczeniu aktualnych Gdzie zawsze tak bylo robiono
Watek zamykano i otwierano
Jak tu zaczynalam (a zrobilam chyba z 200/300 rozbiorek)byla inna atmosfera, kazdy byl przyjaznie nastawiony, w zyciu by mi nie przeszlo przez mysl, ze ktos na kogos pisze do moderatora
W takiej atmosferze odechciewa sie rozbiorek ...
To nie jest realne zycie, tylko wirtualne sprawy, ale ja zawsze walczylam z niesprawiedliwoscia (od dziecka, w szkole, pracy etc W swojej sprawie, w sprawie znajomych, a nawet obcych ludzi na ulicy)
Czekam na informacje, czy da rade wznowic te watki, jak zakoncze aktualne rozbiorki - czy musze zakladac na nowo, choc tu byly prawie komplety i zainteresowane osoby juz sie wpisaly
Czy moze mam zakaz rozbiorki tych 4 zapachow??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gryx82]

Napisane przez BigMama

Mam jeszcze resztki Prady, którą rozbierałam jako pierwszą.
Jakoś tak z końcem 2008 roku
(no bardzo proszę się nie śmiać - mam sentyment, nie nadużywam)
Gdzie niby miałabym zamieścić fotkę wypsikanego flakonu,
skoro wątek współzakupowy (wtedy był jeden wątek na wszystkie rozbiórki, a podforum nie istniało) od lat jest zamknięty ?

Fotkę wypsikanego flakonu? Nie tak łatwo, Kuleżanko Fotka samego flakonu to marny dowód, musi być fotka flakonu, a w tle Ty trzymająca gazetę z aktualną datą (no wiesz, jak na mafijnych zdjęciach o okup)

[genialefrau]

Napisane przez gryx82

Fotkę wypsikanego flakonu? Nie tak łatwo, Kuleżanko Fotka samego flakonu to marny dowód, musi być fotka flakonu, a w tle Ty trzymająca gazetę z aktualną datą (no wiesz, jak na mafijnych zdjęciach o okup)

[cbr]

Poziomko - nikt nikogo do organizowania na Wizażu rozbiórek nie zmusza. Jeśli nie podobają ci się tutejsze reguły i czujesz, że jesteś ponad to, nie dziw się, proszę, że reakcja jest taka, a nie inna.
Każdy ma obowiązek podporządkowywać się zasadom, czy ma kilka rozbiórek na koncie, czy kilkaset.
I raz jeszcze powtarzam - my naprawdę nie przeglądamy dokładnie każdego wątku wspólnozakupowego, nie weryfikujemy każdego postu, więc bazujemy na zgłoszeniach - coś się nie podoba - jest opcja "zgłoś", wtedy interweniujemy.
Znowu się zaczyna - biedna, pokrzywdzona, bo anulowane rozbiórki, ale jak coś się na Wi wydarzy, ktoś za mocno przycwaniaczy, to potem wielkie pretensje, że modzi nie reagowali wcześniej. No zdecydujcie się wreszcie...
Co do wznowienia wątków - już odpisałam ci na pw, ale zrobię to raz jeszcze publicznie - nie, wątki wznowione nie zostaną, jak zakończysz którąś z aktualnych rozbiórek, możesz założyć nowy wątek z kolejnym flakonem.
Takie u nas zasady.

[BigMama]

Napisane przez gryx82

Fotkę wypsikanego flakonu? Nie tak łatwo, Kuleżanko Fotka samego flakonu to marny dowód, musi być fotka flakonu, a w tle Ty trzymająca gazetę z aktualną datą (no wiesz, jak na mafijnych zdjęciach o okup)

Ale jak udowodnić, że flakon na fotce to ten sam, który się rozbierał ?

[gryx82]

Napisane przez BigMama

Ale jak udowodnić, że flakon na fotce to ten sam, który się rozbierał ?

Hmmm... może wprowadzić znakowanie niewidzialną, "kodowaną" farbą (podobno tak policja znakuje rowery np.)?

[Daffodilka]

Napisane przez BigMama

Ale jak udowodnić, że flakon na fotce to ten sam, który się rozbierał ?

A jak udowodnić, że ja na fotce to naprawdę ja ?

[siarka40]

Napisane przez cbr

Jeśli ktoś chce rezerwować - proszę bardzo, ale cały mililitraż bierze odgórnie na siebie, a co potem z nim zrobi - czy sobie na prywatnie powysyła do znajomych, dla których zaklepał, czy będzie się męczył z nadmiarem niechcianych mililitrów - jego brocha.

Tylko zwracam uwagę, że jeśli ktoś będzie się dzielił tymi swoimi mililitrami na terenie forum (rozmowy na PW), to chyba jest to zabronione przez regulamin Wizażu - bo dotyczy sprzedaży niebędącej dozwoloną wspólnozakupową^^.

[cbr]

Napisane przez siarka40

Tylko zwracam uwagę, że jeśli ktoś będzie się dzielił tymi swoimi mililitrami na terenie forum (rozmowy na PW), to chyba jest to zabronione przez regulamin Wizażu - bo dotyczy sprzedaży niebędącej dozwoloną wspólnozakupową^^.

ale są jeszcze inne drogi komunikacji - telefom, sms, facebook, mail... a na załatwianie takich spraw przez pw nic się poradzić nie da - my wglądu w prywatne wiadomości nie mamy, tylko admini

[pozzzziomka]

Nie chodzi mi o to, ze jestem ponad regulamin Ale kazdy widzac cos, ze sie powtarza i nikt nie pisze, ze to wbrew regulaminowi, moze uznac, ze "wstep do rozbiorki" czyli zbieranie chetnych moze zrobic, bo rozbiorki jako takiej nie robi, nie zbiera wplat ...
Ale skoro to niezgodne, to osoba, ktora to wiedziala, mogla miec jak dla mnie odwage to napisac mi na pw albo w watku, a sama bym napisala do Ciebie, aby zamknac
Nie lubie po prostu donosicielstwa bo dla mnie to zachowania jak z PRL-u i nie tylko Ja zawsze mialam, mam i bede miec cywilna odwage mowic to co mysle i gdy uwazam, ze ktos robi cos nie tak, to mu to mowie prosto w twarz
Nie chodzi o to, ze skoro duzo rozbiorek zrobilam, to jestem na szczegolnych prawach, ale nigdy nikogo nie oszukalam, a zostalam potraktowana jak zostalam potraktowana
I przykro mi po prostu, bo poznajac wizaz pare lat temu bylam zafascynowana przemila atmosfera jaka tu byla, ale to jak widac zmienilo sie i to smutne w gruncie rzeczy
Pamietam przemile poznanie Asiuuuuuli, Goldlight i innych i tym bardziej przykro mi, gdy piszesz, ze zerowanie mojej rozbiorki to w duzej czesci pomysl Gold
No nic ...
1szy raz zobaczylam wyzerowanie watku i dla mnie to potraktowanie mnie jak "oszustki"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gryx82]

Napisane przez Daffodilka

A jak udowodnić, że ja na fotce to naprawdę ja ?

To proste - musisz mieć przy sobie odpis skrócony aktu urodzenia, dowód osobisty i 10 świadków