Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-12, 10:44   #871
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy jak my zjemy obiad w restauracji, a pół godziny później na ulicy spotykamy koleżanke która proponuje kawę to mówimy: nie słuchaj, dopiero jadłam, nastepny posiłek i picie wypadają mi o godz. 17
ja od początku miałam takie podejście, że sobie myślałam, że przecież jakbym ja była głodna i by mi zabronili jeść, bo mogę np. dopiero za godzinę lub dwie, to bym chyba pobiła to dlaczego dziecko mam traktować inaczej? Przecież nie wiem lepiej od dziecka, kiedy jest głodne...
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 10:52   #872
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
A Nadka, zapomniałam w komentarzu jeszcze dopisać że uszy faktycznie więdną na koniec dnia i mówi to ta która słuchała kiedyś ostrego rocka i metalu pierwsze miesiące jak tylko mały wieczorem zasnął (bo w dzień nie chciał i tylko jęczał) zasiadałam na kanapie i delektowałam się ciszą aż tu nagle mąż zaczynał sprzątać kuchnie talerze i gary tak się niemiłosiernie tłukły że prosiłam go by przestał.


---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
a no właśnie, ładne bo dość pulchne nie? a jak dziecko szczupłe to ważenie już potrzebne? też nie i własnie tego większość osób nie pojmuje
ja podchodzę do tego tak, jeżeli dziecko jest zdrowe, je, bawi się, śmieje, to przecież jest wszystko ok. Waga to nie wszystko. Wagę można odziedziczyć genetycznie przecież, po za tym świat byłby nudny gdyby wszystkie dzieci ważyły tyle samo i najlepiej tak samo wyglądały, to by ułatwiło na pewno pracę lekarzom.


Wy piszecie o karmieniu na żądanie kp? Bo na mm to jednak przerwa jest wskazana, bo się rozpycha żołądek, nerki mogą się psuć i takie tam...

Bo jeżeli o kp , to ja chyba tylko raz się spotkałam z tym by dawać co określony czas ale nie pamiętam gdzie. A tak to nawet w szpitalu na kartce do domu było zalecenie że na żądanie. Więc był cyc 20 godzin na dobę

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

W ogóle to mi się dzisiaj śniło że mleko mi z piesi leciało
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 11:05   #873
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
No właśnie w tej książce też jest napisane by mm też karmić na żądanie

I jeszcze jedno co mi się spodobało, troche filozoficznie Mówią że nasza cywilizacja boi się wolności. Może dlatego tak wielu lekarzy, ludzi w ogóle, boi się kp, boi się karmienia na żądanie. Bo przy kp nie ma żadnej tabelki, nie ma miarek, nie ma czasu, który "musi" upłynąć. Kp jest wolne. Dziecko decyduje o wszystkim, a matka nawet nie wie ile zjadło i co dokładnie w tym pokarmie jest (wszystkie składniki pokarmu nawet nie są odkryte przez naukowaców). Niektorzy jednak próbują narzucać dziecku jakieś ograniczenia, jesz nie częściej niż itp. Ciekawe czy jak my zjemy obiad w restauracji, a pół godziny później na ulicy spotykamy koleżanke która proponuje kawę to mówimy: nie słuchaj, dopiero jadłam, nastepny posiłek i picie wypadają mi o godz. 17

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------



a no właśnie, ładne bo dość pulchne nie? a jak dziecko szczupłe to ważenie już potrzebne? też nie i własnie tego większość osób nie pojmuje

no dobre dobre
mojej koleżance która karmiła tylko piersią kazali w nocy dziecko budzić w razie gdyby samo co tyle a tyle godzin się nie budziło ach, ktoś inny lepiej wie niż samo ono kiedy jeść
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 11:13   #874
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Nadalko niby wszyscy mówią, że na żadanie. Tylko, zaraz dodają: nie częściej niż co 2 lub 3 h; albo mówią ze nienormalne jest by jadło cały czas (dotyczy noworodków i małych niemowląt) Albo tak jak w tym przypadku:

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość


mojej koleżance która karmiła tylko piersią kazali w nocy dziecko budzić w razie gdyby samo co tyle a tyle godzin się nie budziło
to też nie jest karmienie na żądanie


Za pół godz wizyta a mała mi zasnęła

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2013-07-12 o 11:18
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 11:15   #875
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez bebe1987 Pokaż wiadomość


Kochane, wstawiam fotki domku Jasia (35 tc + 1 dc). Fotka z ostatniej chwili, już w piżamie .
piękny domek

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
My też idziemy o 12.45, tak kontrolnie, mała zdrowa, ale idziemy na taki roczkowy bilanas, bo pediatra jej nie wiedział od szczepienia w lutym. Poza tym, jutro robimy imprezę roczkową, jesteśmy jeszcze w lesie. No TZ o 8 pojechał na zakupy, tylko tyle.
Przeczytałam książkę "Moje dziecko nie chce jeść" - jest świetna I chyba nieco zmieniła moje myślenie Autor jest entuzjastą kp i zwolennikiem BLW. A najważniejszą zasadą jest: Nie zmuszaj dziecka do jedzenia. Nie zmuszaj nigdy, żadnym sposobem, pod żadnym pozorem, z żadnego powodu. Przy czym, trzeba zaznaczyć, że zmuszanie to też np. robienie "samolocika" z łyżeczki lub tekst "zjedz łyżeczkę za mamusię".
Obala wiele mitów np. ten pt. "musisz jeść, by urosnąć duży" Wielu ludzi sądzi, ze wzrost jest konsekwencją odżywiania, a tak nie jest. Tylko w przypadkach prawdziwego niedożywienia dochodzi do zaburzeń wzrostu. I podaje przykłąd: jeśli kupisz pudla, jego utrzymanie nie będzie cię wiele kosztować, jesli kupisz owczarka wydasz więcej na karmę. Czy myślisz że jeśli bedziesz dawać pudlowi więcej jedzenia, to wyrosnie z niego owczarek niemiecki? Nie, co najwyzej otyły pudel Wzrost człowieka zależy przede wszystkim od jego konstrukcji genetyczniej
Podoba mi się fragment o propozycji zdjęcia wagi z piedestału. Autor pisze, ze przeważnie centralnym elementem kontrolnej wizyty u pediatry (standardowego bilansu) jest ważenie. Wygląda to tak jakby waga była najważniejsza by ocenić czy dziecko "ma się dobrze". W rzeczywistości najważniejsze jest to co mówi o dziecku matka, która jest z dzieckiem na codzień. Drugie w kolejności jest badanie, które pozwala ocenić zdrowie fiz. i rozwój dziecka. A najmniej istotna jest waga, która właściwie nie dostarcza żadnych nowych danych. Jeśli dziecko jest niedożywione lub otyłe, to widać i bez ważenia Głowną przyczyną uzyteczności ważenia jest po prostu możliwość uzyskania punktu odniesienia, by w razie przyszłej choroby wiedzieć, ile dziecko straciło na wadze. Autor proponuje by waga straciłą swoje centralne miejsce podczas wizyty. Zamiast czekać na wynik ważenia by określić czy dziecko "ma się dobrze" wiztya powinna wyglądać następująco: Na wstepie pediatra powinien podsumować to co mówi matka:
- czyli z tego co pani mówi wynika, że córeczka jest zupełnie zdrowa..."
potem , podczas badnia, wyjaśnić:
- osłuchowo w normie, ładnie wodzi wzrokiem.....
I wreszcie rzucić:
- Świetnie, Pani córka jest zupełnie zdrowa i rozwija się dobrze. Teraz, z ciekawości, zobaczymy ile waży

Prawda, ze wygląda to inaczej u nas..?

Jest rozdział o historii żywienia - o historii zaleceń pediatrycznych w zakresie żywienia. Okazuje się, ze do lat 30 dzieci były żywione zupełnie inaczej. Pokarmy stałe były wprowadzane b.ostożnie. Uważano, że przekarmianie to prawdziwa i niewyobrażalna zbrodnia. Do wieku 12 miesiecy nie zalecano absolutnie nic oprócz piersi. Potem wprowadza się jedną zupełę z mąki i wody W wieku 14 miesięcy - żółtko jaja. Dalej następuje bardzo stopniowe rozszerzanie diety, tak by w końcu w wieku 3 lat wprowadzić owoce! Warzywa, odrobinkę, po ukończeniu 4 lat! I: "Pamiętaj o tym nastepnym razem kiedy Twoje dziecko nie bedzie chciało jesć owoców: jego pradziadek nie tykał owoców póki nie skończył 3 lat!"
No i nastepny mit przy okazji: mówi się że koniecznie trzeba przyzwyczajać dziecko do różnorodnych produktów bo potem nie bedzie chciało jeść. Nasi pradziadkowie nie dostawali "dorosłego jedzenia" do wieku 5 lat a mimo to byli doskonale przygotowani do dorosłej diety.

Długo by pisać!! Bardzo ciekawa książka
brzmi ciekawie


Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Hejka.
Przeporaszam,że się nie odezwałam ale mamy problem z Patrykiem .
W środę miał szczepienie MMR ,od wczoraj ma biegunke .
Wczoraj robił luźniejszą kupkę 9 razy.
Dzisiaj w nocy płakał od 2 do 4 ,od rana (8:00) zrobił 2 kupki -sama woda .
Dzwoniłam do przychodni z pytaniem czy może to być reakcja po tym szczepieniu,to pielęgniarka powiedziała,że to na pewno nie jest od szczepionki,że może coś zjadł itd. Ale Patryk nic nowego do jedzenia nie dostał .

Ogólnie humor ma bardzo dobry , śmieje się w głos praktycznie cały czas .
Co robić? Iśc do lekarza czy poczekać?

Na śniadanie dałam mu mleko ze smectą,na II śniadanie zrobiłam ryż z sokiem owocowym i dałam chrupki kukurydziane.
biedny ja bym poszła do lekarza



ale paskudnie za oknem
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 11:41   #876
bebe1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 865
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cześć,
Dziś deszczowo, więc mała pospała do 9:30! Teraz znowu ma drzemkę, taka senna aura...

Cytat:
Napisane przez Phdawo Pokaż wiadomość
Bebe sliczny domek!!!
Dziękuję .
Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Wow, pokaźny brzucho
Dziękuję . Widać, że synek w nim duży , a ma tam bardzo mało miejsca i mało wód...
Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Tak pochwaliłam S. że nie mamy problemów z wychodzeniem ząbków... no to mam za swoje. Dzisiaj jest masakra... biedna płacze i marudzi, nie chce jeść i dzisiaj jak Fabiś jest na cycku głównie. Nie może spać, popłakuje przez sen i co chwile się budzi... odkąd zasnęła już byłam z 15 razy ją usypiać... teraz idę się walne przy niej, mam nadzieje że jakoś prześpi tą nockę... jakby tego było mało nie zdążyłam zareagować i jak tylko wsadziłam ją do kąpieli to chwyciła rurkę co idzie do kranu i to tą z gorącą wodą... masarka jak się rozpłakała, nie dość że cały dzień byle jaka to jeszcze finisz dnia taki.. Niech wychodzi ta górna 4 szybciej...
za szybkie wyjście ząbków!
Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Bebe ale duży brzucho
Dziękuję . Duży ale dla Jasia jednak trochę ciasny...
Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Bebe cudny brzusio
Dziękuję .
Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Ja tez sie witam z rana jeszcze z lozka.
Mam dzis wolne!!! Swieto bo dawno nie mialam piatku wolnego. Mala oddelegowana do zlobka na kilka godzin a ja w koncu pozalatwiam wszystkie sprawy i mam nadzieje wypoczne.
W takim razie wypoczywaj Kochana! Należy Ci się .
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Bebe śliczny brzucho, i jaki duży!
Dziękuję .
Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
za nami fatalna nocka pod znakiem kataru do 3 budziła się kilka razy, a od 3 musiałam ją nosić, bo najlepiej jej się w pionie spało, potem spałyśmy razem-Ona na mnie....jakoś po 4 zasnęłam i trochę spaliśmy do 6.30....
idę do lekarza, przyjmuje od 9, to będę dzwonić-gil wisi non stop, pomimo odciągania i spływa do gardła, więc się Biedna wciąż krztusi i kaszle...

Bebe-śliczny brzunio
Zdrówka dla małej .
Dziękuję .
Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
My też idziemy o 12.45, tak kontrolnie, mała zdrowa, ale idziemy na taki roczkowy bilanas, bo pediatra jej nie wiedział od szczepienia w lutym. Poza tym, jutro robimy imprezę roczkową, jesteśmy jeszcze w lesie. No TZ o 8 pojechał na zakupy, tylko tyle.
Przeczytałam książkę "Moje dziecko nie chce jeść" - jest świetna I...
za wizytę!
Książka faktycznie ciekawa . Moi teściowie nie rozumieją, że jak Gosia nie chce jeść to nie będzie jadła. A oni jej co chwile coś podtykają do jedzenia...
Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Hejka.
Przeporaszam,że się nie odezwałam ale mamy problem z Patrykiem .
W środę miał szczepienie MMR ,od wczoraj ma biegunke .
Wczoraj robił luźniejszą kupkę 9 razy.
Dzisiaj w nocy płakał od 2 do 4 ,od rana (8:00) zrobił 2 kupki -sama woda .
Dzwoniłam do przychodni z pytaniem czy może to być reakcja po tym szczepieniu,to pielęgniarka powiedziała,że to na pewno nie jest od szczepionki,że może coś zjadł itd. Ale Patryk nic nowego do jedzenia nie dostał .
Mimo to, co mówią pielęgniarki, poszłabym do lekarza. Może to nie jest od szczepienia, ale lepiej żeby obejrzał Patrysia pediatra.
Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Śliczny brzusioi jaki duży!
Dziękuję .

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Cytat:
Napisane przez dottta Pokaż wiadomość
piękny domek
Dziękuję .

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Nadalko niby wszyscy mówią, że na żadanie. Tylko, zaraz dodają: nie częściej niż co 2 lub 3 h; albo mówią ze nienormalne jest by jadło cały czas (dotyczy noworodków i małych niemowląt) Albo tak jak w tym przypadku:

to też nie jest karmienie na żądanie
No właśnie, jak karmiłam piersią, to nie budziłam małej w nocy na karmienie. Ona przesypiała całe noce i dopiero rano wołała o cycusia. Pediatrzy krytykowali moje postępowanie, ale według mnie głupotą było budzenie dziecka na jedzenie, bo jakby była głodna to sama by się upomniała. Na złe jej to nie wyszło, bo jest zdrowa. A noce przesypia cały czas, więc widocznie taki typ dziecka z niej.
bebe1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 12:54   #877
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

bebe dzięki za kciuki

Jestem zadowolona Mała na roczek mierzy 74 cm i waży aż 8 kg Ale pół godziny przed wizytą dostała jeść więc pewnie z 200 g mniej W każdym razie super!
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-12, 13:06   #878
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Hej

Jestem u teściów, więc tak szybciutko

Wszystkiego najlepszego dla Poli!

Pisałyście o wadze i karmieniu, właśnie miałam zapytać mamy karmiące piersią jak często Wasze dzieci jedzą teraz z piersi i jak wygląda ich jedzenie poza tym?

Mój P. generalnie chętnie próbuje nowości, choć zdarza się, że na coś nie ma w ogóle ochoty, poza tym też bywa różnie jednak ostatnio zjada malutko innych rzeczy i tylko czeka aż dam mu w końcu butelkę...

Swoją drogą ja na początku karmiłam bezpośrednio z piersi i wiadomo na żądanie, potem jak zaczął mi przy cycku cyrkować (odpychał się, płakał, zaczynał ssać i zaraz przestawał, choć widać było, że chce jeść) zaczęłam odciągać i karmić go przez butelkę, którą również dostawał na żądanie (zjadał malutko na raz, więc dostawał ją częściej, potem zwiększyła się zjadana ilość i przerwy)... Ale życzliwa sąsiadka uświadomiła mnie, że dziecko przekarmiałam, bo przecież jest karmione butelką, więc powinno dostawać ją w takich odstępach jak dzieci karmione mm, choć mi się na zdrowy rozum wydawało, że istotne jest co on ma w tej butelce a nie sposób karmienia, no i przecież zjadał niewielkie ilości, bo kiedyś było to nawet 60 ml i nie chciał już więcej... Co o tym sądzicie?

No i to co jest teraz... Nasłuchałam się dobrych rad, że przyzwyczaiłam dziecko do swojego mleka i on nie chce jeść innych rzeczy, teraz niby powinien dostawać dwie porcje mleka, dostaje więcej, bo nie mam czym tego wypełnić, on zje trochę i czeka na butlę, więc mlekiem poprawia... Macie podobne problemy?

Przepraszam, ale nie nadrobię Was teraz, miłego dnia

Edytowane przez katja_22
Czas edycji: 2013-07-12 o 13:13
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 13:11   #879
karmeelek
Zadomowienie
 
Avatar karmeelek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Polu 100 lat!!! Najlepszego Słoneczko!

Asiu wybierzcie się do lekarza. Trzymam by biegunka przeszła.
Bebe cudny ten domek i jaki duuuzzyyy!!!
Pumcia super, że kolejny wyjazd się szykuje - odpoczniesz
Linka dobrze, ze wizyta udana

A my dziś szok przeżyliśmy - ciocia odwiozła mi wczoraj małą już prawie śpiąca o 20.30 a jak tylko weszłyśmy do domu mała oczy jak 5zł i szalała do 22, po północy chwilę płaczu (daliśmy smoczka) i mała spała dziś do... 8:20!!! To się nigdy nie zdarza! Nie wiedziałam co się dzieje jak się obudziłam przed 8 - małż zresztą też. Paradoksalnie o 5 bywałam bardziej kumata niż dziś rano
karmeelek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 13:14   #880
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Katja powiem Ci tyle: przeczytaj tę książkę o której pisałam Naprawdę warto.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 13:17   #881
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość

Jestem zadowolona Mała na roczek mierzy 74 cm i waży aż 8 kg Ale pół godziny przed wizytą dostała jeść więc pewnie z 200 g mniej W każdym razie super!
Brawo
Ja mojej nie będę mieć okazji zważyć przed roczkiem Ale też pewnie z 8kg ma (w połowie maja było 7,5).

Jedziemy na plażę
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-12, 13:32   #882
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Hej!
Witam się dopiero dziś, bo się pochorowaliśmy z M Ja już jechałam podziębiona, ale sądziłam, że mi przejdzie, niestety nie przeszło a sie rozwinęło. Znów mam totalnie zawalone zatoki, nie poszłam do pracy po przyjeździe, nie byłam w stanie. Znów skończy się antybiotykiem, drugi raz w ciągu 2 miesięcy M jednak zaraził się od mojej mamy, choć ona twierdzi, że to moja wina, bo otwierałam w nocy okno i nie miał zakrytych uszek na plaży Kataru dostał w poniedziałek wracaliśmy we wtorek- podróż to był koszmar- gile po pas, ciągły ryk za zmianę z przysypianiem. Jak dojechaliśmy do domu okazało się że ma gorączkę 38,5. Dałam mu nurofen i przeszło. Położyłam go spać, budził się co 15 min z powodu zatkanego noska (mimo kropli Nasivin) o 1 w nocy gorączka znów była 39,5 i nie spadała po lekach, M wyglądał strasznie, był jak nieprzytomny. Mąż pojechał z nim na ostry dyżur. Lekarz go zbadał, osłuchał, stwierdził silną infekcję wirusową i powiedział że jak gorączka nie spadnie przez 3 dni to antybiotyk. Po powrocie do domu M ciągle ryczał, nie spaliśmy tej nocy ani chwili. Na szczęście w środę gorączka spadła. Wczoraj zeszło mu na struny głosowe i gardło i ma głos jak pijak. Odciągam ogromne ilości zielonej wydzieliny, ale M już jest w lepszym nastroju, choć dalej słabo je. Z uwagi na to, że on nie pije nic poza mlekiem, a, teraz mleka też mało boję się że się odwodni.

Poza chorobą wyjazd raczej udany (i poza gadkami mojej mamy) Pogoda w miarę dopisała choć mocno wiało.
M był zaszokowany plażą. Bał się piasku, byliśmy na plaży 3 razy i nie chciał dotknąć piasku, a kiedy dotknął płakał Piasek nie był gorący czy coś w tym stylu. M z płaczem strzepywał piasek z rączek i nóżek i bite 3 godziny każdego plażowania nie schodził z koca- a on jest ruchliwy normalnie jak żywe srebro,że na miejscu nie usiedzi. Jak go niosłam do wyjścia był wczepiony we mnie jak małpka.
Za to kontakt z psem rodziców super M pierwszy raz widział i dotykał zwierzę, bardzo się cieszył rozmawiał z nim i raczkował za nim wszędzie

Nie dam rady nadrobić, chciałam tylko złożyć najlepsze życzenia wszystkim roczkowym jubilatom
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"


KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 14:01   #883
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Mała nauczyła się zdmuchiwać świeczkę Mam nadzieję, że świeczkę na urodzinowym torcie też zdmuchnie

Asiu
wybierzcie się do lekarza. Trzymam by biegunka przeszła.

Pumcia super, że kolejny wyjazd się szykuje

Linka córcią pięknie waży Super, że wizyta udana. Przy okazji bardzo ciekawe rzeczy wyczytałaś w książce.

KarolinaPW zdrówka dla Was

U nas jest mm, ale w sumie karmię małą na żądanie. Wg tabelki na mleku powinna wypijać 3 x dziennie po 210 ml (chodzi mi o ilość wody, czyli 7 miarek mm) Nigdy tyle nie wypija. Np dzisiaj rano po przebudzeniu zrobiłam jej mleka z 4 miarek - wypiła wszystko. Jak dorobiłam to już więcej nie ruszyła. Wczoraj przed snem wypiła mleko z 5 miarek.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 14:09   #884
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Udało mi się jednak dostać wcześniej do lekarza.
Nie mam samochodu,deszcz pada. Ale pomyślałam,że założe folie na wózek,wezme parasolke i się przejde .
Okazało się,że nikogo nie było w kolejce ,więc udało się dostać.

Pediatra powiedziała,że to nie od szczepienia bo ta szczepionka nie powoduje takich rzeczy,powiedziałam jej więc,że czytałam ulotkę i tam jest napisane o wymiotach,biegunkach itd.To stwierdziła,że na wszystkich lekach coś piszą ,bo muszą .Powiedziała,że dla niej ta biegunka jest od zębów .Akurat Mały załatwił się przy niej,więc obejrzała zawartość pampera. Powiedziała,że wyczuwalny jest b.kwaśny zapach i to b.często spotykane w przypadku ząbkowania .
Przepisała Smecte i Acidolac .Poleciła stosowanie marchwianki,zapytałam się co to jest .To powiedziała że marchew+ryż.
Mam go obserwować ,jeśli wystąpi gorączka,wysypka czy będzie apatyczny to jechać na IP . Lub szukać prywatnego lekarza.
Ale stwierdziła,że wg niej taki stan potrwa do jutra góra niedzieli.

Młody acidolacu pić nie chce,mimo tego że ma malinowy smak (jego ulubiony) , o smectcie nawet nie wspominam
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 14:34   #885
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Hej!
Witam się dopiero dziś, bo się pochorowaliśmy z M Ja już jechałam podziębiona, ale sądziłam, że mi przejdzie, niestety nie przeszło a sie rozwinęło. Znów mam totalnie zawalone zatoki, nie poszłam do pracy po przyjeździe, nie byłam w stanie. Znów skończy się antybiotykiem, drugi raz w ciągu 2 miesięcy M jednak zaraził się od mojej mamy, choć ona twierdzi, że to moja wina, bo otwierałam w nocy okno i nie miał zakrytych uszek na plaży Kataru dostał w poniedziałek wracaliśmy we wtorek- podróż to był koszmar- gile po pas, ciągły ryk za zmianę z przysypianiem. Jak dojechaliśmy do domu okazało się że ma gorączkę 38,5. Dałam mu nurofen i przeszło. Położyłam go spać, budził się co 15 min z powodu zatkanego noska (mimo kropli Nasivin) o 1 w nocy gorączka znów była 39,5 i nie spadała po lekach, M wyglądał strasznie, był jak nieprzytomny. Mąż pojechał z nim na ostry dyżur. Lekarz go zbadał, osłuchał, stwierdził silną infekcję wirusową i powiedział że jak gorączka nie spadnie przez 3 dni to antybiotyk. Po powrocie do domu M ciągle ryczał, nie spaliśmy tej nocy ani chwili. Na szczęście w środę gorączka spadła. Wczoraj zeszło mu na struny głosowe i gardło i ma głos jak pijak. Odciągam ogromne ilości zielonej wydzieliny, ale M już jest w lepszym nastroju, choć dalej słabo je. Z uwagi na to, że on nie pije nic poza mlekiem, a, teraz mleka też mało boję się że się odwodni.

Poza chorobą wyjazd raczej udany (i poza gadkami mojej mamy) Pogoda w miarę dopisała choć mocno wiało.
M był zaszokowany plażą. Bał się piasku, byliśmy na plaży 3 razy i nie chciał dotknąć piasku, a kiedy dotknął płakał Piasek nie był gorący czy coś w tym stylu. M z płaczem strzepywał piasek z rączek i nóżek i bite 3 godziny każdego plażowania nie schodził z koca- a on jest ruchliwy normalnie jak żywe srebro,że na miejscu nie usiedzi. Jak go niosłam do wyjścia był wczepiony we mnie jak małpka.
Za to kontakt z psem rodziców super M pierwszy raz widział i dotykał zwierzę, bardzo się cieszył rozmawiał z nim i raczkował za nim wszędzie

Nie dam rady nadrobić, chciałam tylko złożyć najlepsze życzenia wszystkim roczkowym jubilatom
ojoj zdrówka kochani


Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Udało mi się jednak dostać wcześniej do lekarza.
Nie mam samochodu,deszcz pada. Ale pomyślałam,że założe folie na wózek,wezme parasolke i się przejde .
Okazało się,że nikogo nie było w kolejce ,więc udało się dostać.

Pediatra powiedziała,że to nie od szczepienia bo ta szczepionka nie powoduje takich rzeczy,powiedziałam jej więc,że czytałam ulotkę i tam jest napisane o wymiotach,biegunkach itd.To stwierdziła,że na wszystkich lekach coś piszą ,bo muszą .Powiedziała,że dla niej ta biegunka jest od zębów .Akurat Mały załatwił się przy niej,więc obejrzała zawartość pampera. Powiedziała,że wyczuwalny jest b.kwaśny zapach i to b.często spotykane w przypadku ząbkowania .
Przepisała Smecte i Acidolac .Poleciła stosowanie marchwianki,zapytałam się co to jest .To powiedziała że marchew+ryż.
Mam go obserwować ,jeśli wystąpi gorączka,wysypka czy będzie apatyczny to jechać na IP . Lub szukać prywatnego lekarza.
Ale stwierdziła,że wg niej taki stan potrwa do jutra góra niedzieli.

Młody acidolacu pić nie chce,mimo tego że ma malinowy smak (jego ulubiony) , o smectcie nawet nie wspominam
no lepiej żeby to była sprawka zębów ale.....
lekarz jak zwykle wie lepiej niż producent.....mojej babci kiedyś powiedziała lekarka że ulotek się nie czyta

by szybko przeszło
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 15:13   #886
bebe1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 865
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Wszystkiego najlepszego dla Poli z okazji roczku!!!

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
bebe dzięki za kciuki

Jestem zadowolona Mała na roczek mierzy 74 cm i waży aż 8 kg Ale pół godziny przed wizytą dostała jeść więc pewnie z 200 g mniej W każdym razie super!
.
za wagę i wzrost!
Cytat:
Napisane przez karmeelek Pokaż wiadomość
Bebe cudny ten domek i jaki duuuzzyyy!!!

A my dziś szok przeżyliśmy - ciocia odwiozła mi wczoraj małą już prawie śpiąca o 20.30 a jak tylko weszłyśmy do domu mała oczy jak 5zł i szalała do 22, po północy chwilę płaczu (daliśmy smoczka) i mała spała dziś do... 8:20!!! To się nigdy nie zdarza! Nie wiedziałam co się dzieje jak się obudziłam przed 8 - małż zresztą też. Paradoksalnie o 5 bywałam bardziej kumata niż dziś rano
Dziękuję .
za przespaną nockę!
Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Hej!
Witam się dopiero dziś, bo się pochorowaliśmy z M
Dużo zdrówka dla Was!
Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Mała nauczyła się zdmuchiwać świeczkę Mam nadzieję, że świeczkę na urodzinowym torcie też zdmuchnie

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Udało mi się jednak dostać wcześniej do lekarza...
Oby to faktycznie nie było od szczepienia i szybko przeszło .
bebe1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 17:19   #887
Kasik_12
Zadomowienie
 
Avatar Kasik_12
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 157
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Udało mi się jednak dostać wcześniej do lekarza.
Nie mam samochodu,deszcz pada. Ale pomyślałam,że założe folie na wózek,wezme parasolke i się przejde .
Okazało się,że nikogo nie było w kolejce ,więc udało się dostać.

Pediatra powiedziała,że to nie od szczepienia bo ta szczepionka nie powoduje takich rzeczy,powiedziałam jej więc,że czytałam ulotkę i tam jest napisane o wymiotach,biegunkach itd.To stwierdziła,że na wszystkich lekach coś piszą ,bo muszą .Powiedziała,że dla niej ta biegunka jest od zębów .Akurat Mały załatwił się przy niej,więc obejrzała zawartość pampera. Powiedziała,że wyczuwalny jest b.kwaśny zapach i to b.często spotykane w przypadku ząbkowania .
Przepisała Smecte i Acidolac .Poleciła stosowanie marchwianki,zapytałam się co to jest .To powiedziała że marchew+ryż.
Mam go obserwować ,jeśli wystąpi gorączka,wysypka czy będzie apatyczny to jechać na IP . Lub szukać prywatnego lekarza.
Ale stwierdziła,że wg niej taki stan potrwa do jutra góra niedzieli.

Młody acidolacu pić nie chce,mimo tego że ma malinowy smak (jego ulubiony) , o smectcie nawet nie wspominam
cześć mamusie

Asiu Nadia też nie chciała pić to chociaż troszkę smecty wlewałam do herbatki ,a dicoflor z resztą smecty podawałam strzykawką od ibum. Był przy tym płacz , no ale co zrobić Zdrówka dl aPatrysia


najlepszego dl POli klask i:
Kasik_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 17:28   #888
Malwina_a
Rozeznanie
 
Avatar Malwina_a
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 986
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
lekarz jak zwykle wie lepiej niż producent.....mojej babci kiedyś powiedziała lekarka że ulotek się nie czyta
Ja po szczepionce na wirusowe zapalenie wątroby typu B zachorowałam na zespół guilaina- barrego (jak nie wiecie co to to tutaj ciocia wikipedia w skrócie pisze http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3...a-Barr%C3%A9go ), oczywiście, też lekarz mi kit wciskał że to nie po szczepieniu a po infektcji której nie przechodziłam. A w skutkach ubocznych oczywiście była ta choroba. Parę lat temu też było głośno o niej przy szczepionkach na grypę.
Ja się nie szczepię już na nic, moje dziecko jest szczepione na to co musi, a chodzi z nią mąż bo ja nie jestem w stanie. A po każdym szczepieniu boję się żeby nie zachorowała na to co ja.

Asiu i karolino zdrówka dla waszych chłopaków

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Kasik_12 Pokaż wiadomość
cześć mamusie

a dicoflor z resztą smecty podawałam strzykawką od ibum. Był przy tym płacz , no ale co zrobić
Ja dicoflor podaję z mlekiem, mam w kapsułkach, otwieram i wsypuję do mleka, można tak.
Malwina_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 18:08   #889
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Ja po szczepionce na wirusowe zapalenie wątroby typu B zachorowałam na zespół guilaina- barrego (jak nie wiecie co to to tutaj ciocia wikipedia w skrócie pisze http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3...a-Barr%C3%A9go ), oczywiście, też lekarz mi kit wciskał że to nie po szczepieniu a po infektcji której nie przechodziłam. A w skutkach ubocznych oczywiście była ta choroba. Parę lat temu też było głośno o niej przy szczepionkach na grypę.
Ja się nie szczepię już na nic, moje dziecko jest szczepione na to co musi, a chodzi z nią mąż bo ja nie jestem w stanie. A po każdym szczepieniu boję się żeby nie zachorowała na to co ja.

Asiu i karolino zdrówka dla waszych chłopaków

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------


Ja dicoflor podaję z mlekiem, mam w kapsułkach, otwieram i wsypuję do mleka, można tak.
ma-sa-kra!
ja bardzo pierwsze szczepienia przeżywałam. Płakałam w gabinecie i długo w domu. Dla niektórych może to być śmieszne ale akurat o skutkach wiem trochę....
Czytałam wczoraj o szczepionce na tężec....nie wiadomo właściewie po co to szczepienie.....
Świetnie propagowali szczepienia dla grype dla kobiet w ciąży nie nie nie i jeszcze raz nie.
koniec.
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-12, 18:23   #890
Maciejka__
Zakorzenienie
 
Avatar Maciejka__
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Witam.

Informuję, że u nas wszystko w porządku, tylko na ogół brak zasięgu, a poza tym czasu na net.
Czasem podczytuję coś w telefonie, ale zdaje się, że kilka stron pominęłam.

Dziękuję za wszystkie życzenia dla córci
i życzę wszystkiego najlepszego wszystkim maluszkom kończącym roczek.
Imprezkę roczkową wstępnie przełożyliśmy na dzisiaj, a później na... jakiś inny termin, z czego dzisiaj bardzo się cieszę, bo jest zimno i pada deszcz, więc zamiast garden party mielibyśmy zamęt w domu.

Edytowane przez Maciejka__
Czas edycji: 2013-07-12 o 18:25
Maciejka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 18:27   #891
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Witam.

Informuję, że u nas wszystko w porządku, tylko na ogół brak zasięgu, a poza tym czasu na net.
Czasem podczytuję coś w telefonie, ale zdaje się, że kilka stron pominęłam.

Dziękuję za wszystkie życzenia dla córci
i życzę wszystkiego najlepszego wszystkim maluszkom kończącym roczek.
Imprezkę roczkową wstępnie przełożyliśmy na dzisiaj, a później na... jakiś inny termin, z czego dzisiaj bardzo się cieszę, bo jest zimno i pada deszcz, więc zamiast garden party mielibyśmy zamęt w domu.
u mnie tak samo pogoda do bani :/ też myślałam nad imprezą w ogrodzie ale czy pod koniec sierpnia będzie to możliwe
za następny termin i wszystkiego najlepszego dla małej
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 18:57   #892
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Linka, no to mała prawie takich samych wymiarów jak moja Tylko moja 0,5 kg cięższa Będą modelki jak nic
Gratuluję, że wszystko jest OK.

Karolina, boziuniu, współczuję wam tego choróbska - obyście się szybko wykurowali, bo nie dość, że mały, to jeszcze TY Mam jednak nadzieję, że choć trochę wypoczęłaś.
A co do piachu i plaży - moja też się boi i mimo, że jest ruchliwa, to nie schodzi z koca jak widzi trawę czy piach. W piaskownicy trochę się bawi, ale jak piasek spadnie na rączkę czy nóżkę to od razu strzepuje i się krzywi

Asiu, Syropki dawaj taką "strzykawką" która jest dołączona do syropu. Ja tak daje i robimy z tego zabawę - najpierw udaję, że sobie wkładam do buzi, przy tym piszcząc z radości (boże, czego się nie robi dla dziecka :P), a potem wkładam jej, ona połyka i spokój (ona wszystko ode mnie małpuje, więc nie mamy zwykle problemów z podawaniem leków). Powodzenia !!

Przyjechali do mnie rodzice na kilka godzin, zajęli się małą, a po kąpieli pojechali, ja małą do ciemnego pokoju, głaskanko po główce, kołysanki i po 30 min już spała. Póki co śpi. Muszę trzymać się swojego planu usypiania, bo tż mi dziecko rozstroił i nie możemy sobie poradzić.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 18:59   #893
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

A na tężec nie mieliśmy my szczepień??? Tężec to chyba od gryzoni nie?
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 19:14   #894
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Przeczytałam książkę "Moje dziecko nie chce jeść" - jest świetna
A jest w niej napisane cos o podawaniu jedzenia/deserów które dziecko lubi, na zasadzie, że albo nie chce nic, aleTy wiesz ze jak dasz ten konkretny ulubiony deserek to zje?
Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
bebe dzięki za kciuki

Jestem zadowolona Mała na roczek mierzy 74 cm i waży aż 8 kg Ale pół godziny przed wizytą dostała jeść więc pewnie z 200 g mniej W każdym razie super!
pięknie My za 2 tygodnie zrobimy taki bilans, jestem cieawa wagi, bo nie byliśmy u lekarza bardzo dawno, tzn miesiąc temu tak jak był podziębiony, ale nie był wazony
Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Hej!
Witam się dopiero dziś, bo się pochorowaliśmy z M
jej współczuję choróbsk mały się bardzo wymęczył widzęzdrówk a dla Was


Hej Dopiero docieram, prawie wszystko popakowane, części jeszcze schnia, mam nadzieję, że wyschnie do niedzieli rano, a tak ogólnie mam super humor ostataniojutro jedziemy na roczek w plenerze a w niedziele od rana nad morze, oglądałam prognozy to zapowiada się ciepły przyszły tydzień
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 20:04   #895
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Mówię dzisiaj małżowi - oczywiście dumna niesamowicie z córci, że mała umie zdmuchnąć świeczkę. A on na to: wiem i to już od dawna. W tajemnicy przede mną ćwiczył z małą zdmuchiwanie świeczki A mi dzisiaj przypomniało się, że już bardzo dawno temu Bebe pisała, że Gosieńka umie to chciałam poćwiczyć z córcią - w końcu za chwilę umiejętność się przyda

Kupiliśmy termometr - microlife nc 100. Nie wiem czy dobry, nie wiem jakie ma opinie. Mała w ciągu dnia dostała gorączki więc termometr był potrzebny na już. Małż kupił w aptece. Chociaż i tak sprawdzamy na dwa co by się upewnić
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 20:10   #896
modnisia86
Zadomowienie
 
Avatar modnisia86
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 111
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
bebe dzięki za kciuki

Jestem zadowolona Mała na roczek mierzy 74 cm i waży aż 8 kg Ale pół godziny przed wizytą dostała jeść więc pewnie z 200 g mniej W każdym razie super!
moja ma coś okolo 8,5 kg :0 w nastepny czwartek sie przekonam bo wage pozyczylam
Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Hej!
Witam się dopiero dziś, bo się pochorowaliśmy z M Ja już jechałam podziębiona, ale sądziłam, że mi przejdzie, niestety nie przeszło a sie rozwinęło. Znów mam totalnie zawalone zatoki, nie poszłam do pracy po przyjeździe, nie byłam w stanie. Znów skończy się antybiotykiem, drugi raz w ciągu 2 miesięcy M jednak zaraził się od mojej mamy, choć ona twierdzi, że to moja wina, bo otwierałam w nocy okno i nie miał zakrytych uszek na plaży Kataru dostał w poniedziałek wracaliśmy we wtorek- podróż to był koszmar- gile po pas, ciągły ryk za zmianę z przysypianiem. Jak dojechaliśmy do domu okazało się że ma gorączkę 38,5. Dałam mu nurofen i przeszło. Położyłam go spać, budził się co 15 min z powodu zatkanego noska (mimo kropli Nasivin) o 1 w nocy gorączka znów była 39,5 i nie spadała po lekach, M wyglądał strasznie, był jak nieprzytomny. Mąż pojechał z nim na ostry dyżur. Lekarz go zbadał, osłuchał, stwierdził silną infekcję wirusową i powiedział że jak gorączka nie spadnie przez 3 dni to antybiotyk. Po powrocie do domu M ciągle ryczał, nie spaliśmy tej nocy ani chwili. Na szczęście w środę gorączka spadła. Wczoraj zeszło mu na struny głosowe i gardło i ma głos jak pijak. Odciągam ogromne ilości zielonej wydzieliny, ale M już jest w lepszym nastroju, choć dalej słabo je. Z uwagi na to, że on nie pije nic poza mlekiem, a, teraz mleka też mało boję się że się odwodni.

Poza chorobą wyjazd raczej udany (i poza gadkami mojej mamy) Pogoda w miarę dopisała choć mocno wiało.
M był zaszokowany plażą. Bał się piasku, byliśmy na plaży 3 razy i nie chciał dotknąć piasku, a kiedy dotknął płakał Piasek nie był gorący czy coś w tym stylu. M z płaczem strzepywał piasek z rączek i nóżek i bite 3 godziny każdego plażowania nie schodził z koca- a on jest ruchliwy normalnie jak żywe srebro,że na miejscu nie usiedzi. Jak go niosłam do wyjścia był wczepiony we mnie jak małpka.
Za to kontakt z psem rodziców super M pierwszy raz widział i dotykał zwierzę, bardzo się cieszył rozmawiał z nim i raczkował za nim wszędzie

Nie dam rady nadrobić, chciałam tylko złożyć najlepsze życzenia wszystkim roczkowym jubilatom
szybkiego powrotu do zdrowia.


Ja czytam na bieżąco w telefonie ale jakoś weny nie mam na pisanie. jestem jakoś padnięta po pracy. A ten tydzień chyba najgorszy tz chory wiec ja z pracy obiad z dzieckiem na reku spacer zabawa i usypianie na noc, a tak zawsze on ja wieczorem usypia i zajmuje sie ja jak cos robie. w dodatku mieliśmy jechać w weekend na zakupy ale przez chorobę tz nie wybraliśmy się. Ale na poprawę humoru zamówiłam kilka rzeczy na stronie zary.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Mówię dzisiaj małżowi - oczywiście dumna niesamowicie z córci, że mała umie zdmuchnąć świeczkę. A on na to: wiem i to już od dawna. W tajemnicy przede mną ćwiczył z małą zdmuchiwanie świeczki A mi dzisiaj przypomniało się, że już bardzo dawno temu Bebe pisała, że Gosieńka umie to chciałam poćwiczyć z córcią - w końcu za chwilę umiejętność się przyda

Kupiliśmy termometr - microlife nc 100. Nie wiem czy dobry, nie wiem jakie ma opinie. Mała w ciągu dnia dostała gorączki więc termometr był potrzebny na już. Małż kupił w aptece. Chociaż i tak sprawdzamy na dwa co by się upewnić
ja mam tej firmy termometr i jestem zadowolona moj tz go testowal i raczej jest wiarygodny
modnisia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 20:30   #897
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Zapomniałabym o najważniejszym

Polusiu wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek, rośnij zdrowo i radośnie
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 20:37   #898
houserka
Rozeznanie
 
Avatar houserka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 978
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

hej,
dziękuje w imieniu Poli za wszystkie życzenia
I składam spóźnione najlepsze życzenia dla już roczkowych dzieciaczków
Imprezę robimy dopiero za 3 tygodnie, bo wtedy będzie komplet gości (akurat się zbiegnie z moimi urodzinami) Oby pogoda dopisałam bo ma być grill. Nie mam kreacji dla Poli,3 eleganckie sukienki ma ciut za duże :/
houserka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 21:01   #899
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Wszystkiego naj dla Poli

Robię właśnie taki sernik. Lepiej żeby wyszedł, bo składniki dość drogie

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
A jest w niej napisane cos o podawaniu jedzenia/deserów które dziecko lubi, na zasadzie, że albo nie chce nic, aleTy wiesz ze jak dasz ten konkretny ulubiony deserek to zje?
Może nie jest to napisane wprost, ale ogólne przesłanie jest takie by dawać dziecku co lubi i akceptuje (oczywiscie mowa o normalnym jedzeniu a nie słodyczach, nie zaleca równiez soków), proponując nowości. Do wszystkiego dziecko dojrzeje, wszystko z czasem polubi - pod warunkiem że nigdy nie będzie do jedzenia zmuszane.
I jeszcze jedno: ostożność przed nowościami jest jak najbardziej normalna i zdrowa: w przyrodzie występuje wiele trujących roślin itp. i jest to naturalny instynkt człowieka. Ten instynkt został nam z dawnych, dawnych czasów pierwotnych

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Mandi gratuluję Amelci nowej umiejętności, u nas jutro by się przydała Ale niestety nie pokazywałam małej tego.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Karolina współczuję i mam nadzieję, że się szybko wykurujecie, ściskam.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 21:18   #900
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość

Może nie jest to napisane wprost, ale ogólne przesłanie jest takie by dawać dziecku co lubi i akceptuje (oczywiscie mowa o normalnym jedzeniu a nie słodyczach, nie zaleca równiez soków), proponując nowości. Do wszystkiego dziecko dojrzeje, wszystko z czasem polubi - pod warunkiem że nigdy nie będzie do jedzenia zmuszane.
I jeszcze jedno: ostożność przed nowościami jest jak najbardziej normalna i zdrowa: w przyrodzie występuje wiele trujących roślin itp. i jest to naturalny instynkt człowieka. Ten instynkt został nam z dawnych, dawnych czasów pierwotnych
aha faktycznie cikawie zapowiada się ta książka jasia nie idzie zmusic do jedzenia, umie się bronić ostatnio wcina jak szalony pomidory


boszzzz ten sernik wygląda zabójczo pysznią a składniki mi mówia, ze bym go pożarła zaraz

Edytowane przez phdwao
Czas edycji: 2013-07-12 o 21:21
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.