Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki cz. V

[malinka1984]

Jestem w szpitalu od wczoraj w nocy Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.Od 15 jakieś bóle,skurcze,ucisk na szyjkę i pecherz.O 22 pojechaliśmy na IP od razu przyjęcie i groźba przedwczesnego porodu a jestem w 24w3d -szok.
Kroplówka z Fenofterolu i jakis zastrzyk,bóle silne.O 3 rano mdłości i chwilowa utrata przytomności przez kołatanie serca po kroplowce.
Zmiana kroplówki na magnez i antybiotyl osłonowo w żyłę.Noc straszna,nic nie spałam.Kacper dostał tez steryd na płucka.Serducho bije ruchy są i mam liczyć.
Trzymajcie kciuki za Nas niech synuś siedzi.Buziaki

[NaamaH6669]

Malinka kochana trzymaj sie mocno z małym lekarzom na pewno uda sie powstrzymać to wszystko. Bądź silna wszystko będzie dobrze!


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Lucy31]

O kurde To kciuki, żeby mały zdrowo i cało dosiedział w brzusiu

[czarna_mala]

Napisane przez malinka1984

Jestem w szpitalu od wczoraj w nocy Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.Od 15 jakieś bóle,skurcze,ucisk na szyjkę i pecherz.O 22 pojechaliśmy na IP od razu przyjęcie i groźba przedwczesnego porodu a jestem w 24w3d -szok.
Kroplówka z Fenofterolu i jakis zastrzyk,bóle silne.O 3 rano mdłości i chwilowa utrata przytomności przez kołatanie serca po kroplowce.
Zmiana kroplówki na magnez i antybiotyl osłonowo w żyłę.Noc straszna,nic nie spałam.Kacper dostał tez steryd na płucka.Serducho bije ruchy są i mam liczyć.
Trzymajcie kciuki za Nas niech synuś siedzi.Buziaki

Ojej trzymam kciuki, nie martw się, będzie dobrze

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Dzień dobry

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Jadę po sokowirówkę

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[kokolatka]

Malinka kochanie trzymaj się spokojnie
A teraz jedno zdanie do Kacperka: Chłopaku nie świruj i nie wychodź jeszcze bo mamie będzie smutno

[201701300931]

malinka trzymaj się

Ja po porannym pobraniu krwi. O 16:30 wizyta i mam nadzieję, że się wyjaśni kiedy pick up. I oczywiście czy wszystko ok...

[czarownica_tea]

Malinka- trzymaj się dzielnie dziewczyno , Kacperek- siedź ładnie chłopaku i ani mi się waż wyłazić bo ciotki Ci pupę przetrzepią jeszcze masz czas!!!!

Oj a ja w nie najlepszym humorze, od wczoraj brzuch mnie boli i przestać nie chce. Biorę no-spę i większą dawkę magnezu i niby przez trochę lepiej ale się jakoś martwię, może niepotrzebnie

Dana- będzie dobrze, zobaczysz!!!!! Pick-up miałby być w sobotę?? Dobrze pamiętam??

[lalika]

Napisane przez Lucy31

Inhalacja z Olbasu i Sinupret. Na mnie zawsze działa. A zatoki mam rozwalone od dzieciństwa.

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------



Najpierw laparo.Nowy gin twierdzi, że w ciemno inseminacji nie robić, jak tam jakaś mechaniczna przeszkoda może być. Bo musi być coś w środku nie tak, skoro wszystko inne mi funkcjonuje jak w zegarku.

Wg kliniki niepłodności wrogości się już nie robi. Bo daje fałszywy wynik. A jedyną metodą jej obejścia jest i tak inseminacja. Więc strata czasu i kasy na wyjazdy.
Ja sobie nad tym jednam myślę, bo znalazłam jedną pania na miejscu co bada wrogość na szkiełku. Nie po stosunku, tylko pobiera ode mnie i męża i łączy na szkle. Ale, na razie to mi szkoda kasy przed świętami, na coś co i tak w sumie nic nie wniesie.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

W ogóle to w południe dostałam smsa od mojego, byłam wtedy w pracy i padłam, rżałam się a ludzie się patrzyli jak na durnia Mój wyszedł od tego androloga i napisał:

"Koniec świata, moje joja zmacał mi facet"

Kurde musiałam zadzwonić, żeby dowiedzieć się reszty bo wg niego to to była chyba najważniejsza informacja i nic więcej nie napisał, w szoku chyba był

No generalnie, nasionko wzięli. Po odbiór wyniku zajedzie znowu za tydzień.
A lekarz obmacał sprzęt, zaaprobował stan armaty Na wyniki nasienia orzekł, że pozazdrościć takiej armii Inne wyniki męża też w porządku.Odfajkował wizytę i wsio, następny proszę

mojego tez zmacali i ja bylam z nim w gabinecie. A lekarz- pasjonata jakis bo bez rekawiczek dzialal. A na biurku byla napoczeta zupa. I ustawil mojego na srodku gabinetu i do mnie mowi "widzi pani? O tu! Tu jest ten przewod poszerzony, prosze podejsc i sobie sprawdzic"


Malinka badz dzielna, bedzie dobrze trzymajcie sie!

[Natuś-77]

Malinuś spróbuj się uspokoić, bo stres jest w tym wszystkim najgorszy, wszystkie tu trzymamy kciuki, mocne takie, aż pazury się wbijają w dłonie

Dziewczyny, a czy wasze chłopy nie były na komisjach wojskowych?? Tam piątkami się wchodzi, gacie w dół i badanko-macanko mój jakoś nie przeżywał zbytnio, bo rozmiar ma nadprogramowy i zawsze mi mówił, że jak trzeba to da się obmacać jeszcze raz a wszystko to dla Bubeńka.

Czarna, ja od wczoraj mam mega ból zatok wypiłyśmy z Danaee winko grzane w budce podgrzewanej i raczej nie zmarzłam, bo czapa na głowie była a mimo to ledwo dotarłam do domu. Zasnęłam z bólem łba i obudziłam się z jeszcze gorszym
Mam taką domową nalewkę do picia na gorącym mleku, mamie mojej przyjaciółki pomogła bardzo.

Czarnula, to progres w długości cyklu jest znaczący. Jeszcze dobrze by było, żebyś zrobiła sobie badania. Patrz pierwsza strona, bo tak to strzelanie na oślep

Candid, te krzaczki z czerwonymi owockami to Berberys. Może być zielono i czerwonolistny

[czarownica_tea]

Natka- mój się wymigał od komisji za to ja byłam. Ale, że w składzie komisji byli sami faceci to się bali dotknąć dziewczynę. Pielęgniarka za parawanem zmierzyła mi obwód klatki piersiowej (do dziś nie wiem po co). Komisja mi sprawdziła wzrok i wpisała kategorię A. Na karcie z badań mam wpisane;
obywatel D. syn Krzysztofa, zamieszkały itp. chyba nie mieli wersji żeńskiej

a i masz 100% racji te kuleczki to berberys, wiedziałam, że jakoś tak. Sikorki to uwielbiają szamać

[201701300931]

Napisane przez czarownica_tea

Dana- będzie dobrze, zobaczysz!!!!! Pick-up miałby być w sobotę?? Dobrze pamiętam??

W poniedziałek.

A Ty się trzymaj ciepło

Napisane przez Natuś-77

Czarna, ja od wczoraj mam mega ból zatok wypiłyśmy z Danaee winko grzane w budce podgrzewanej i raczej nie zmarzłam, bo czapa na głowie była a mimo to ledwo dotarłam do domu. Zasnęłam z bólem łba i obudziłam się z jeszcze gorszym

To chyba to wino było oszukane, bo ja się też po nim byle jak czułam...

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Odebrałam wyniki z dzisiaj. Progesteron 1,01 a estradiol 6109 przy normie do 6000...

[czarownica_tea]

Dana- jak taki estradiol to pick-up moze byc jutro


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Lucy31]

Dana

Natuś, oj to chyba mój chłop to juz inne pokolenie. I wtedy takich zupełnie nie chcieli. Był na studiach więc dali spokój, a jak skończył studia to już rezerwa

Czarownica, a może te bóle to jakiś dobry znak? Wgryzają się twixy? Mówiłaś żę masz pomiary 3dpt, to może się dowiedz wtedy o co kaman?

Czarna i jak tam, dopadłaś?? Moja sokowirówka już nawet przetestowana

Wkurzyłam się, bo kupiłam mamie w Rossku wielki worek próżniowy, ma takie dwie puchowe kołdry, wcale ich nie używa i nie ma gdzie trzymać. To jej wzięłam. Zapakowałyśmy te torby, wszystko cacy. Zrobiły się płaskie jak naleśnik. Super sprawa I niesiemy do szafy na półkę włożyć. I mama niosąc zachaczyła o jakiś gwozdek z szafy i mini dziurka oczywiście już syczy powietrze Ale spoko, taśma izolacyjna na razie trzyma. Ciekawe jak długo, może się jej te kołdry nie rozpakują same i nie rozsadzą szafy

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Dana- jak taki estradiol to pick-up moze byc jutro


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Tak? oo, to może nam Dana zaciążona na weekend wróci

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez lalika

mojego tez zmacali i ja bylam z nim w gabinecie. A lekarz- pasjonata jakis bo bez rekawiczek dzialal. A na biurku byla napoczeta zupa. I ustawil mojego na srodku gabinetu i do mnie mowi "widzi pani? O tu! Tu jest ten przewod poszerzony, prosze podejsc i sobie sprawdzic"

Boże, jeszcze ta zupa I potem pewnie po macanku wcinał dalej tą zupę Aż spytam mojego czy jego lekarz założył gumki na ręce
Oj też chciałam jechać na to popatrzeć Ale niestety, mój musiał wziąć na to urlop specjalnie i cały dzień na to zszedł. U mnie póki co nie ma szans na urlop Za to za tydzień zaczynam 2 tygodnie wolnego

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Nie wiem co tam z moją owulką w końcu. Wczoraj mnie mega okropniaście rozbolały jajniory. Dziś coś kuje w lewym boku. Śluz jest i rozciągliwy teraz, a rano dużo mlecznego. Szyjka była otwarta a teraz się zamknęła. I jest owulka i jej nie ma, proszę sobie zgadnąć

No ale wazne że już bzykanko jest, bo mój już warczał na mnie
A pytam się go czy nie miał problemów z oddaniem nasionka. Bo wiecie jak się oddaje w klinice niepłodności na nfz? masakra, ja bym nie mogła Mój wszedł do pokoju lekarskiego, dostał pojemniczek. I z tego pokoju jest przejście do małej klitki, zwanej pokojem oddawania nasienia Tam stoi jedno jedyne krzesło (twarde metalowe jak w szkolnej ławce) i na nim parę starych sfatygowanych gazetek
A teraz najlepsze.. podczas gdy mój oddawał nasienie do pokoju lekarza wszedł inny pacjent, następny z kolejki i miał normalnie wizytę ściągał gacie itd Normalnie mój wszystko słyszał, że pan po operacji itd

Jaka intymność Nie to co w klinice jak był, rózowy pokój wyłozony atłasem, dvd, wyro, możę wejść żona itd.

A mój mówi tak: mi tam było wszystko jedno. Po tylu dniach tylko 2 razy ręką dotknąłem i już

I jeszcze musiał siedzieć w tym pokoiczku, bo pan obok dalej miał wizyte i gacie w dół ściągnięte

[czarownica_tea]

Lucy- przepraszam ale sie turlan ze śmiechu. Takie rzeczy tylko w Polsce. No i moze w Bangladeszu (bez obrazy dla jego mieszkańców).
Jutro to pewnie nic nie wyjdzie. Martwi mnie to ciągniecie w macicy ehhhh. Pozostaje czekać.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Natuś-77]

Lucy, hehehhee widzę, że ty lubisz takie pikantne szczegóły jak ja

[Lucy31]

Napisane przez Natuś-77

Lucy, hehehhee widzę, że ty lubisz takie pikantne szczegóły jak ja

Nic co ludzkie nie jest mi obce

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Lucy- przepraszam ale sie turlan ze śmiechu. Takie rzeczy tylko w Polsce. No i moze w Bangladeszu (bez obrazy dla jego mieszkańców).
Jutro to pewnie nic nie wyjdzie. Martwi mnie to ciągniecie w macicy ehhhh. Pozostaje czekać.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Też się turlałam, serio. Masakra

Ci mówię, to ciągnięcie to dobry znak

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

Dana

Natuś, oj to chyba mój chłop to juz inne pokolenie. I wtedy takich zupełnie nie chcieli. Był na studiach więc dali spokój, a jak skończył studia to już rezerwa

Czarownica, a może te bóle to jakiś dobry znak? Wgryzają się twixy? Mówiłaś żę masz pomiary 3dpt, to może się dowiedz wtedy o co kaman?

Czarna i jak tam, dopadłaś?? Moja sokowirówka już nawet przetestowana

Wkurzyłam się, bo kupiłam mamie w Rossku wielki worek próżniowy, ma takie dwie puchowe kołdry, wcale ich nie używa i nie ma gdzie trzymać. To jej wzięłam. Zapakowałyśmy te torby, wszystko cacy. Zrobiły się płaskie jak naleśnik. Super sprawa I niesiemy do szafy na półkę włożyć. I mama niosąc zachaczyła o jakiś gwozdek z szafy i mini dziurka oczywiście już syczy powietrze Ale spoko, taśma izolacyjna na razie trzyma. Ciekawe jak długo, może się jej te kołdry nie rozpakują same i nie rozsadzą szafy

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------



Tak? oo, to może nam Dana zaciążona na weekend wróci

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------


Boże, jeszcze ta zupa I potem pewnie po macanku wcinał dalej tą zupę Aż spytam mojego czy jego lekarz założył gumki na ręce
Oj też chciałam jechać na to popatrzeć Ale niestety, mój musiał wziąć na to urlop specjalnie i cały dzień na to zszedł. U mnie póki co nie ma szans na urlop Za to za tydzień zaczynam 2 tygodnie wolnego

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Nie wiem co tam z moją owulką w końcu. Wczoraj mnie mega okropniaście rozbolały jajniory. Dziś coś kuje w lewym boku. Śluz jest i rozciągliwy teraz, a rano dużo mlecznego. Szyjka była otwarta a teraz się zamknęła. I jest owulka i jej nie ma, proszę sobie zgadnąć

No ale wazne że już bzykanko jest, bo mój już warczał na mnie
A pytam się go czy nie miał problemów z oddaniem nasionka. Bo wiecie jak się oddaje w klinice niepłodności na nfz? masakra, ja bym nie mogła Mój wszedł do pokoju lekarskiego, dostał pojemniczek. I z tego pokoju jest przejście do małej klitki, zwanej pokojem oddawania nasienia Tam stoi jedno jedyne krzesło (twarde metalowe jak w szkolnej ławce) i na nim parę starych sfatygowanych gazetek
A teraz najlepsze.. podczas gdy mój oddawał nasienie do pokoju lekarza wszedł inny pacjent, następny z kolejki i miał normalnie wizytę ściągał gacie itd Normalnie mój wszystko słyszał, że pan po operacji itd

Jaka intymność Nie to co w klinice jak był, rózowy pokój wyłozony atłasem, dvd, wyro, możę wejść żona itd.

A mój mówi tak: mi tam było wszystko jedno. Po tylu dniach tylko 2 razy ręką dotknąłem i już

I jeszcze musiał siedzieć w tym pokoiczku, bo pan obok dalej miał wizyte i gacie w dół ściągnięte

Mam, wypróbuję dziś po południu, bo kupiłam od razu 1,5kg marchwi będę miała piękny płodny śluz

Laski, a czego nie powinno się stosować razem z tabletkami anty oprócz siemienia lnianego?

Co do wizyty Twojego Małża u androloga

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

Mam, wypróbuję dziś po południu, bo kupiłam od razu 1,5kg marchwi będę miała piękny płodny śluz

Laski, a czego nie powinno się stosować razem z tabletkami anty oprócz siemienia lnianego?

Co do wizyty Twojego Małża u androloga

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Na pewno nie można popijać naparem z dziurawca, bo osłabia działanie anty. I zapijać sokiem grejpfrutowym. Ale to pewnie jak każdy lek.
Wydaje mi się, że jeszcze jakies zioła tam tez osłabiają, ale nie pamiętam.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Czarna, o, masz tu:
http://www.poradnikzdrowie.pl/seks/a...lne_39900.html

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

Na pewno nie można popijać naparem z dziurawca, bo osłabia działanie anty. I zapijać sokiem grejpfrutowym. Ale to pewnie jak każdy lek.
Wydaje mi się, że jeszcze jakies zioła tam tez osłabiają, ale nie pamiętam.

Ooo dzięki Kochana A Ty już po pracy?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[wpaula]

Lucy , wez nie gadaj takich rzeczy bo dziecko obudze ze smiechu;p a co do laapro tez bym sie zdecydowala , jak daja trzeba brac

czarownico to dobry znak

[czarna_mala]

Czarowniczko super, pewnie fasola się wgryza

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[czarownica_tea]

Czarna- olejek z jałowca do kąpieli odpada.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Jeśli sie wygryza to kąśliwa po tacie bo serio średnio to przyjemne


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[kokolatka]

Dziewczyny, wariatki jesteście i tyle, już nie mogłam i zacieszam jak głupia, myslalam że mi po nóżkach poleci
Koleżanka patrzy jak na wariata

[czarna_mala]

Napisane przez czarownica_tea

Czarna- olejek z jałowca do kąpieli odpada.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Jeśli sie wygryza to kąśliwa po tacie bo serio średnio to przyjemne


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ale magnez i wit. B6 chyba mogę, co?

Bierzesz no-spe i magnez w końskich dawkach?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Czuję się kijowo jak nie biorę magnezu, chodzę niczym śnięta mucha

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[kokolatka]

Czarownico kochana

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

Ooo dzięki Kochana A Ty już po pracy?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Juz po I właśnie produkuję kolejny sok

No cieszę się, że kogoś rozbawiłam

Czarownica

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez kokolatka

Dziewczyny, wariatki jesteście i tyle, już nie mogłam i zacieszam jak głupia, myslalam że mi po nóżkach poleci
Koleżanka patrzy jak na wariata

O, następna ze szczegółami
Tu same czuby Chodźcie wszystkie do Czarownicy

[czarownica_tea]

Magnez i no- spe biorę. Ale średnio pomaga. To jest ból i takie mini skurcze ale nie jak na @. No i biorę Relanium do soboty. Ehhhh
Lucy- Ty i Twój mąż musicie być duszami towarzystwa


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Lucy31]

Czarownica, hmm no ja to na pewno, jakoś nie lubię cicho siedzieć
A mój małżonek to moje przeciwieństwo Z reguły jest cichy i małomówny
To ja za nim łażę po domu i dziamgoczę, a on robi tylko ręką dziubek i klapie dziobem śmiejąc się ze mnie
Albo czasem jak leżymy, jakies tulu czy coś, a mi sie coś przypomni i zaczynam nawijać, to on tylko:csiiiiiii

No co, Lucyna nie lubi w ciszy

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

Czarownica, hmm no ja to na pewno, jakoś nie lubię cicho siedzieć
A mój małżonek to moje przeciwieństwo Z reguły jest cichy i małomówny
To ja za nim łażę po domu i dziamgoczę, a on robi tylko ręką dziubek i klapie dziobem śmiejąc się ze mnie
Albo czasem jak leżymy, jakies tulu czy coś, a mi sie coś przypomni i zaczynam nawijać, to on tylko:csiiiiiii

No co, Lucyna nie lubi w ciszy

Lucyna nie wierzę ile imię może mieć wspólnego ze sobą. Ja też gadam cały czas jak najęta aż kazałam kupić sobie psa lub kota, żeby do niego gadać jak mąż siedzi w pracy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

Lucyna nie wierzę ile imię może mieć wspólnego ze sobą. Ja też gadam cały czas jak najęta aż kazałam kupić sobie psa lub kota, żeby do niego gadać jak mąż siedzi w pracy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

ahahahha No patrz, a mój mąż jak wraca to się pyta czy nie zamęczyłam zwierza