Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Cos_

tyle samo zaplacilam.
Booziu ile sie dzis strachu najadlam. Moj kot przyszedl do domu z rozwalonym brzuchem i co nieco mu z niego wygladalo biedaczek jest po operacji ale juz w domu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O matko!!! bidulek, ale wyjdzie z tego?

[rybkaa90]

Cześć

Widzę, że ominęła mnie dyskusja i dobrze, bo jak się denerwuję to ciśnienie skacze.

Melduję się po wizycie. Wszystko bardzo dobrze, nie przytyłam, a nawet schudłam. Mam tylko lekko podwyższone leukocyty w moczu i muszę pić sok z żurawiny. Serduszko bije jak dzwon, nawet tata w poczekalni słyszał. Tylko to ciśnienie... W domu jak mierzę, jest git. Wchodzę do przychodni, widzę biały fartuch i skacze mi do 140/90.
Nie uwierzycie, ale moje dziecko pomachało siusiakiem! Tak ładnie się zaprezentował, że nie ma żadnych wątpliwości. MAMY SYNA! Jeju jak się cieszę! Od początku czułam, że będzie synek.
Kajka możesz dopisać mi SYN i wizytę na 29.01 usg połówkowe. Dziękuję.

Cos moje kotka też kiedyś wróciła z rozdartym brzuchem Prawdopodobnie nadziała się na płot. Zaszyli i jest ok.

[country111]

Rybka super gratuluje.
Dzisiaj sylwester a ja nadal czuje się słabo tzn w dzień jest ok ale noc to dramat. Psiknęłam sobie w nocy Hascosept i było lepiej ale boję się tego używać. Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest jak się karmi i coś się przypałęta bo we wszystkich lekach jest, że nie wolno. Można malucha odstawić na parę dni i się wyleczyć? Bo wczoraj z tż miałam dyskusję na ten temat i mi mowi, że teraz to mi juniora z brzucha nie wyjmą przecież.

[Cos_]

Napisane przez pani_pierozkowa

O matko!!! bidulek, ale wyjdzie z tego?

Mam nadzieje ze tak.

Napisane przez rybkaa90

Cześć

Widzę, że ominęła mnie dyskusja i dobrze, bo jak się denerwuję to ciśnienie skacze.

Melduję się po wizycie. Wszystko bardzo dobrze, nie przytyłam, a nawet schudłam. Mam tylko lekko podwyższone leukocyty w moczu i muszę pić sok z żurawiny. Serduszko bije jak dzwon, nawet tata w poczekalni słyszał. Tylko to ciśnienie... W domu jak mierzę, jest git. Wchodzę do przychodni, widzę biały fartuch i skacze mi do 140/90.
Nie uwierzycie, ale moje dziecko pomachało siusiakiem! Tak ładnie się zaprezentował, że nie ma żadnych wątpliwości. MAMY SYNA! Jeju jak się cieszę! Od początku czułam, że będzie synek.
Kajka możesz dopisać mi SYN i wizytę na 29.01 usg połówkowe. Dziękuję.

Cos moje kotka też kiedyś wróciła z rozdartym brzuchem Prawdopodobnie nadziała się na płot. Zaszyli i jest ok.

Super!!! Przeczucie cie nie mylilo

Kurcze mam nadzieje bo az mi sie serce kroi jak on chodzi taki biedny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[k a j a]

Napisane przez szuuu

Kaja ja mam tylko coś takiego, ale to nie marynarski, tylko w kolorach marynarskich(z forum muratora):

łeeee.. ale jak znajdziesz coś gdzieś to plisss pamietaj o mnie
Kieedyś kurde widziałam takie ładne, ale nie w głowie mi były łóżeczka niemowlęce

Napisane przez szuuu

A tak w ogóle to na instagramie znalazłam dziewczynę, która jest ucieleśnieniem idealnej ciężarnej i nawet ma bloga (choć na insta są lepsze zdjęcia)

http://www.aspoonfulofstyle.com/

http://snapwidget.com/u/9458877

Piękne zdjęcia. Aczkolwiek.. Uważam że każda z nas jakby zrobiła piękne włosy, makijaż, założyła sweterek jakieś kozaczki to tak by wyglądała
Ale obcasów w tak zaawansowanej ciąży sobie nie wyobrażam..

Napisane przez Cos_

tyle samo zaplacilam.
Booziu ile sie dzis strachu najadlam. Moj kot przyszedl do domu z rozwalonym brzuchem i co nieco mu z niego wygladalo biedaczek jest po operacji ale juz w domu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ooooo cholercia

Napisane przez rybkaa90

Cześć

Widzę, że ominęła mnie dyskusja i dobrze, bo jak się denerwuję to ciśnienie skacze.

Melduję się po wizycie. Wszystko bardzo dobrze, nie przytyłam, a nawet schudłam. Mam tylko lekko podwyższone leukocyty w moczu i muszę pić sok z żurawiny. Serduszko bije jak dzwon, nawet tata w poczekalni słyszał. Tylko to ciśnienie... W domu jak mierzę, jest git. Wchodzę do przychodni, widzę biały fartuch i skacze mi do 140/90.
Nie uwierzycie, ale moje dziecko pomachało siusiakiem! Tak ładnie się zaprezentował, że nie ma żadnych wątpliwości. MAMY SYNA! Jeju jak się cieszę! Od początku czułam, że będzie synek.
Kajka możesz dopisać mi SYN i wizytę na 29.01 usg połówkowe. Dziękuję.

Cos moje kotka też kiedyś wróciła z rozdartym brzuchem Prawdopodobnie nadziała się na płot. Zaszyli i jest ok.

Dopisujeeee !!!

[kejtiCe]

Napisane przez Irmusia81

Ja bym nie szła. Też wymiotuję tylko rano teraz. Najważniejsze to nie odwodnić się No i jeżeli kolejne posiłki zostają w żołądku to juz w ogóle nie ma się czym przejmować- piszę Ci tak, jak sama sobie tłumaczę

No później już jem normalnie, jakby nic mi nie było tylko te godziny poranne są takie pełne mdłości.
Dla mnie szpital to ogromny stres, nigdy w życiu nie leżałam

[k a j a]

Napisane przez kejtiCe

No później już jem normalnie, jakby nic mi nie było tylko te godziny poranne są takie pełne mdłości.
Dla mnie szpital to ogromny stres, nigdy w życiu nie leżałam

Ja tez nie leżałam przez całe życie tak z Blanką nadrobiłam..
Okropieństwo

[kejtiCe]

Napisane przez rybkaa90

Cześć

Widzę, że ominęła mnie dyskusja i dobrze, bo jak się denerwuję to ciśnienie skacze.

Melduję się po wizycie. Wszystko bardzo dobrze, nie przytyłam, a nawet schudłam. Mam tylko lekko podwyższone leukocyty w moczu i muszę pić sok z żurawiny. Serduszko bije jak dzwon, nawet tata w poczekalni słyszał. Tylko to ciśnienie... W domu jak mierzę, jest git. Wchodzę do przychodni, widzę biały fartuch i skacze mi do 140/90.
Nie uwierzycie, ale moje dziecko pomachało siusiakiem! Tak ładnie się zaprezentował, że nie ma żadnych wątpliwości. MAMY SYNA! Jeju jak się cieszę! Od początku czułam, że będzie synek.
Kajka możesz dopisać mi SYN i wizytę na 29.01 usg połówkowe. Dziękuję.

Suuuuuuuper!

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez k a j a

Ja tez nie leżałam przez całe życie tak z Blanką nadrobiłam..
Okropieństwo

Kurde ja się boje nocy w szpitalu.. Kojarzy mi się z takim horrorem

[k a j a]

Napisane przez kejtiCe

Suuuuuuuper!

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------


Kurde ja się boje nocy w szpitalu.. Kojarzy mi się z takim horrorem

Akurat noc to chyba lajtowa jest. O ile nie masz sąsiadki chrapiącej cała noc

[kejtiCe]

Napisane przez k a j a

Akurat noc to chyba lajtowa jest. O ile nie masz sąsiadki chrapiącej cała noc

A jakbym nie daj Boże została sama na sali, to chyba bym oszalała całą noc zapalone światło

[k a j a]

Napisane przez kejtiCe

A jakbym nie daj Boże została sama na sali, to chyba bym oszalała całą noc zapalone światło

Jak leżałam w ciązy to miałam takie fajne dziewczyny na sali.. Jedna tak chrapała że reszta nie spała wogóle, a rano niee no co wy to nie ja
Ale fajnie było, coś w stylu kolonii

Potem z Blanką leżałam sama i w sumie smutno było. ani tv ani nic. Blanka miała 3 tyg i w sumie całe dnie spałyśmy.

[rybkaa90]

Dzięki Dziewczyny za gratulacje. W sumie czułam od zawsze że będzie syn, ale chciałam córę. Ale teraz to juz nie mogę się doczekać! Będzie synek mamusi!
Ja też boję się szpitala. Panicznie :( Nie zapomnę nigdy jak poszłam w odwiedziny do dziadka, który leżał w szpitalu, a obok niego na łóżku umarł jakiś człowiek...

Mama mi opowiadała, że pop porodzie leżała na sali z dziewczyną po cesarce. Jeju jak ona jęczała, normalnie jak konający człowiek... Takie zwierzęce jęki, szok. Mama była w szoku po porodzie i myślała, że zawieźli ją do jakiejś umieralni.

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Dzięki Dziewczyny za gratulacje. W sumie czułam od zawsze że będzie syn, ale chciałam córę. Ale teraz to juz nie mogę się doczekać! Będzie synek mamusi!
Ja też boję się szpitala. Panicznie :( Nie zapomnę nigdy jak poszłam w odwiedziny do dziadka, który leżał w szpitalu, a obok niego na łóżku umarł jakiś człowiek...

Mama mi opowiadała, że pop porodzie leżała na sali z dziewczyną po cesarce. Jeju jak ona jęczała, normalnie jak konający człowiek... Takie zwierzęce jęki, szok. Mama była w szoku po porodzie i myślała, że zawieźli ją do jakiejś umieralni.

To ja też miałam taką babkę Cale szczęście nie w mojej sali (są dwójki) ale na przeciwko. Razem rodziłyśmy. Cały czas jęczała, własnie takie zwierzęce jęki, potem na sali tak samo

[poldzik]

Czesc dziewczyny! Rybka gratulacje!
A U nas spadl snieg! Najstarsi ludzie nie pamietaja sniegu w naszej okolicy! Oto moj taras o 7.30 rano

[k a j a]

Napisane przez poldzik

Czesc dziewczyny! Rybka gratulacje!
A U nas spadl snieg! Najstarsi ludzie nie pamietaja sniegu w naszej okolicy! Oto moj taras o 7.30 rano

śmiesznie wygląda ten śnieg na tych roślinach Tak egzotycznie

pamiętam jak któregoś roku jak mieliśmy lecieć na teneryfę, ale w końcu nie polecieliśmy - spadł śnieg tam

[industria]

cześć dziewczyny

obudziłam sie z podejrzanie dobrym humorem, aż sie boje ze zaraz coś sie stanie i bede płakać

mnie osobiście sie ta dziewczyna z bloga nie podoba, taka przerysowana lala poprostu nie mój styl, ale potwierdzam że takie zdjęcia motywują do zadbania o siebie

ostatnio mnie wszystko motywuje, jak oglądam perfekcyjną panią domu to zaczynam sprzątać, jak sablewską to wyrzucam ciuchy a jak coś o odżywianiu to nagle czytam składy i jem zdrowe rzeczy
strasznie sie zrobiłam zewnątrzsterowna ostatnio

Napisane przez rybkaa90

Nie uwierzycie, ale moje dziecko pomachało siusiakiem! Tak ładnie się zaprezentował, że nie ma żadnych wątpliwości. MAMY SYNA! .

rybka, gratuluje synka

ale mamy chłopaków na forum, jeden pyton do połowy uda, drugi macha siusiakiem, ale zuchy!

[Aika213]

Czesc, witam sie w 17 tyg.

Rybka gratulacje !!!!!

Tak wracajac do wczorajszych tematow, ktore poruszalyscie. Siedze sobie w biurze, jem pizze na drugie sniadanie ( jeeee jaka dobra) i patrze na znajoma z pracy, ktora jest w 7 m-cu i wlasnie wypala chyba 4-5 papierosa od rana 😨. A gdzie tu jeszcze do konca dnia. I tak codziennie.

Poldzik - wow, szalenstawo, zima na calego
Tutaj jak spadnie raz na kilka lat 5 cm sniegu to szkoly zamykaja, w sklepach brakuje zywnosci, normalnie Armageddon. Smieszy mnie to bo w Polsce snieg po pas i wszystko dziala normalnie, albo prawie normalnie.

[201710041131]

Kaja od września trzymałam te zdjęcia na telefonie bo oczywiście tez mi sie ten styl podobał ale zdążyłam zapomnieć

[k a j a]

Napisane przez szuuu

Kaja od września trzymałam te zdjęcia na telefonie bo oczywiście tez mi sie ten styl podobał ale zdążyłam zapomnieć

Nieee.. to nie jest tooo

[rybkaa90]

Rzeczywiście dużo chłopów u nas na wątku
U mnie w rodzinei z kolei same baby

Fajne te marynarskie pokoje Trzeba się będzie zainspirować!

Też mam dzisiaj dobry humor! I mam nadzieję, że do końca dnia tak pozostanie.

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Aika213

Czesc, witam sie w 17 tyg.

Rybka gratulacje !!!!!

Tak wracajac do wczorajszych tematow, ktore poruszalyscie. Siedze sobie w biurze, jem pizze na drugie sniadanie ( jeeee jaka dobra) i patrze na znajoma z pracy, ktora jest w 7 m-cu i wlasnie wypala chyba 4-5 papierosa od rana 😨. A gdzie tu jeszcze do konca dnia. I tak codziennie.

Poldzik - wow, szalenstawo, zima na calego
Tutaj jak spadnie raz na kilka lat 5 cm sniegu to szkoly zamykaja, w sklepach brakuje zywnosci, normalnie Armageddon. Smieszy mnie to bo w Polsce snieg po pas i wszystko dziala normalnie, albo prawie normalnie.

Też jem właśnie wczorajszą pizzę na śniadanie

Rybka - gratulacje synka!!!!

A właśnie apropo kalendarza chińskiego to u mnie jest tak, że gdyby liczyć moje skończone lata to mam 24 i powinnam mieć dziewczynkę czyli się nie zgadza, ale gdyby liczyć tak jak Chińczycy liczą że plus 9 miesięcy, to mam 25 i powinnam mieć chłopca czyli się zgadza

[Princesika]

Sto lat mnie nie było ale teraz też tylko na chwilę.
Wpadam powiedzieć, że żyję
Od kilku dni mnie pobolewa brzuch, tak jakby pęcherz i sikam więcej Staram się nie martwić i nie nakręcać

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

Też jem właśnie wczorajszą pizzę na śniadanie

Rybka - gratulacje synka!!!!

A właśnie apropo kalendarza chińskiego to u mnie jest tak, że gdyby liczyć moje skończone lata to mam 24 i powinnam mieć dziewczynkę czyli się nie zgadza, ale gdyby liczyć tak jak Chińczycy liczą że plus 9 miesięcy, to mam 25 i powinnam mieć chłopca czyli się zgadza

u mnie i tak i tak wychodzi dziewczynka

[rybkaa90]

Wg chińskiego u mnie się zgadza

Dziewczyny, wczoraj się załamałam! Namówiłam Tż wczoraj na fryty w Maczku. Później naciągnęłam go na wejście do Smyka, głównie żeby zobaczyć wózki. Stało aż sześć i żaden się nie nadawał do niczego. Najdroższy ok. 2,5 tys. był najgorszy Później zobaczyłam cenę trójpaka bodziaków i szczęka mi opadła. 50 zł za 3 body średniej jakości, wydaje mi się ze te z Tesco są dużo lepszej jakości. Dodam, że to były przecenione body. W ogóle bida z nyndzą w tym Smyku i ludzi niewiele.

Przyszła do mnie cebuszka Jest super! Można spać w różnych pozycjach i kręgosłup nie boli.

[kejtiCe]

Napisane przez k a j a

Jak leżałam w ciązy to miałam takie fajne dziewczyny na sali.. Jedna tak chrapała że reszta nie spała wogóle, a rano niee no co wy to nie ja
Ale fajnie było, coś w stylu kolonii

Potem z Blanką leżałam sama i w sumie smutno było. ani tv ani nic. Blanka miała 3 tyg i w sumie całe dnie spałyśmy.

o maaaaaatko, chyba bym w głowę dostała
co się stało, że tak długo leżałyście?



Ale jestem głodnaaaaaaaaaaaa, o Boziu..

[rybkaa90]

Napisane przez Princesika

Sto lat mnie nie było ale teraz też tylko na chwilę.
Wpadam powiedzieć, że żyję
Od kilku dni mnie pobolewa brzuch, tak jakby pęcherz i sikam więcej Staram się nie martwić i nie nakręcać

Mi lekarka zaleciła dużo pić i sikać Mam podwyższone leukocyty w moczu i nie chcę żadnej infekcji! Niestety mam skłonności, ostatnio miałam zapalenie pęcherza to wyłam z bólu całą noc.
Dzisiaj kupiłam sobie w Rossmannie sok 100% żurawina, jakiejś ich eko marki i zamierzam się kurować.

Pytałam też mojej gin co począć z tym duszący kaszlem. To stwierdziła, że wszelkie apteczne syropy odpadają, tylko pozostają inhalacje i picie, żeby się nie zasuszać.

[kejtiCe]

Ja nie wiem, jak to liczyć w tym kalendarzu
liczę lata skończone w momencie poczęcia czy urodzenia?
bo jeżeli skończone w momencie poczęcia to 19, jest chłopak, jak w momencie urodzenia skończone to 20, też jest chłopak, ale jak w momencie urodzenia rocznikowo ile lat będę miała, to 21, to jest dziewczynka


---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez rybkaa90

Mi lekarka zaleciła dużo pić i sikać Mam podwyższone leukocyty w moczu i nie chcę żadnej infekcji! Niestety mam skłonności, ostatnio miałam zapalenie pęcherza to wyłam z bólu całą noc.
Dzisiaj kupiłam sobie w Rossmannie sok 100% żurawina, jakiejś ich eko marki i zamierzam się kurować.

Pytałam też mojej gin co począć z tym duszący kaszlem. To stwierdziła, że wszelkie apteczne syropy odpadają, tylko pozostają inhalacje i picie, żeby się nie zasuszać.

Właśnie wczoraj zastanawiałam się, gdzie kupić sok z żurawiny!!

Ja na kaszel stosowałam domowy syrop z cebuli. Jednak nie byłam konsekwentna, bo mi nie smakował i już nie piję, ale pomógł.

[pszczoua]

Rybka, gratuluję synusia Chłopaczki fajne są

A my witamy się w 20 tc Z tej okazji fotka w K

[country111]

jak tyle facecików się zrobiło to liczę że dla równowagi u mnie będzie dziewczynka. Równowaga w przyrodzie musi być a co

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Wg chińskiego u mnie się zgadza

Dziewczyny, wczoraj się załamałam! Namówiłam Tż wczoraj na fryty w Maczku. Później naciągnęłam go na wejście do Smyka, głównie żeby zobaczyć wózki. Stało aż sześć i żaden się nie nadawał do niczego. Najdroższy ok. 2,5 tys. był najgorszy Później zobaczyłam cenę trójpaka bodziaków i szczęka mi opadła. 50 zł za 3 body średniej jakości, wydaje mi się ze te z Tesco są dużo lepszej jakości. Dodam, że to były przecenione body. W ogóle bida z nyndzą w tym Smyku i ludzi niewiele.

Przyszła do mnie cebuszka Jest super! Można spać w różnych pozycjach i kręgosłup nie boli.

W smyku sa ciulowe ubranka.. :/ Często wgl mają poliester w sukienkach dla dzieci i bluzkach a pajacyki i body rozchodza się w praniu.

Napisane przez kejtiCe

o maaaaaatko, chyba bym w głowę dostała
co się stało, że tak długo leżałyście?



Ale jestem głodnaaaaaaaaaaaa, o Boziu..

Nieee, leżałyśmy tydzień, ale jak Blanka miała 3 tygodnie. zebrała jej się ropa w brodawce tak przy sutku i musieli nacinać i oczyścić.

Napisane przez pszczoua

Rybka, gratuluję synusia Chłopaczki fajne są

A my witamy się w 20 tc Z tej okazji fotka w K

20 tydz?! o jaa graty


Mnie od kilku dni męczy cowieczorna zgaga