Wegetarianki/wegetarianie

[miss venflon]

zgłosilam zły post-dyskutowac mozna w bardziej kulturalny sposob

[paulinka1919]

o kotletach z ciecierzynki w ogole pierwszy raz slysze
jak bylam mala to rodzice wpychali mi kotlety schabowe i byly okropne jak patrze na sojowe wydaje mi sie ze beda tak samo okropnie niedobre.
ale mnie zachecilyscie i sprobuje, rozszerzajac swoje menu przy okazji

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

mi osobiście smakują, lubię z nimi eksperymentować. zmienić smak bulionu czy panierki, gotować w sosie, bułkę tartą z panierki zastępować np. płatkami kukurydzianymi... ciągnie się to niemal w nieskończoność, zależnie od tego, co znajdę w kuchni

[marchewkowe pole]

Co do dyskusji na temat jaroszy i wegetarian (btw nie wiem jak można się tak opluwać (shockwaves) na tak błahy temat )
Jarosz to faktycznie słowo mało związane z wegetarianizmem, bo jak już dziewczyny pisały, wegetarianizm to nie dieta, tylko ideologia. Jarosze natomiast nie jedzą mięsa bo np. nie mogą albo nie lubią- ale specjalnie się nad tym nie zastanawiają.

jarosz «człowiek niejadający potraw mięsnych»

Tak brzmi definicja ze słownika pwn. A co do jedzenia czy niejedzenia ryb przez jaroszy, to myślę, że potrzegając to słowo w kontekście kulturowym (a inaczej się nie da, słowo to nie tylko termin występujący w słowniku ale żywa materia, której znaczenie wciąż ewoluuje), owszem, jarosze pewnie jadają ryby, bo większość ludzi uważa, że ryby to nie mięso. Z resztą termin ten jest przestarzały i rzadko używany, ostatnio słyszałam takie słowo z ust starszej pani

I przypomniała mi się zasłyszana czy przeczytana gdzieś anegdotka. Wchodzi wegetarianin do baru mlecznego i prosi o coś bez mięsa. Pani mówi :jarskie? I dała mu rybę.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

dobrze napisane
ale i tak chyba dziewczyna się trochę zaślepiła, bo mimo wszystko do mnie nadal pisze na pw to samo

[shockwaves]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1367079 7]dobrze napisane
ale i tak chyba dziewczyna się trochę zaślepiła, bo mimo wszystko do mnie nadal pisze na pw to samo [/QUOTE]


Napisałam do Ciebie raz, że nie czytasz moich postów ze zrozumieniem, więc nie kłam, że "nadal pisze na pw to samo".

[marchewkowe pole]

taki mały off top bo zaintrygował mnie podpis który zobaczyłam powyżej

poziomu nie można trzymać, chyba że chodzi o tzw. poziomicę czyli narzędzie.
można być na poziomie- w kontekście "ten koncert był na poziomie"
albo utrzymywać się na poziomie np "woda utrzymuje się na poziomie 1 metra"

a jeśli już mówimy o byciu na poziomie, to owszem, można być, tylko dlaczego zaraz na tak niskim

[paulinka1919]

shockwaves jestes niekonsekwentna, poniewaz mialas zakonczyc dyskusję, wiec nie rozumiem dlaczego schodzisz poziom nizej od swojego? obrazajac nas i pisaniem swoich madrosci nam rowniez nie imponujesz. konczymy z Toba rozmowę do niczego nie prowadzaca...

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez shockwaves

Napisałam do Ciebie raz, że nie czytasz moich postów ze zrozumieniem, więc nie kłam, że "nadal pisze na pw to samo".

nie pisałaś całości, ale wytłumaczyłaś poprzedni post, jakby kompletnie nie było żadnego problemu, i wychodzi na to, że chyba czytać nie umiem

Napisane przez marchewkowe pole

taki mały off top bo zaintrygował mnie podpis który zobaczyłam powyżej

poziomu nie można trzymać, chyba że chodzi o tzw. poziomicę czyli narzędzie.
można być na poziomie- w kontekście "ten koncert był na poziomie"
albo utrzymywać się na poziomie np "woda utrzymuje się na poziomie 1 metra"

a jeśli już mówimy o byciu na poziomie, to owszem, można być, tylko dlaczego zaraz na tak niskim

podpis oddaje charakter ludzi

[kalyna]

Kontynuując temat nazewnictwa, mnie bardzo denerwuje zaliczanie tzw. "semiwegetarian" do ogólnej grupy wegetarian. Wegetarianin to z założenia ktoś, kto nie je mięsa.
A co do kotletów z ciecierzycy, są pyszne, w ogóle uwielbiam cieciorkę pod każdą postacią. Polecam także kotlety z brokuła i marchewki - pyszności

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

a więc muszę się zaopatrzyć w cieciorkę
co do brokułów nie jestem pewna - uwielbiam je w postaci gotowanej, ale próbowałam też w postaci pieczonej i nie był to dla mnie przyjemny smak. pewnie jako smażone smakują podobnie...

[shockwaves]

Napisane przez kalyna

Kontynuując temat nazewnictwa, mnie bardzo denerwuje zaliczanie tzw. "semiwegetarian" do ogólnej grupy wegetarian. Wegetarianin to z założenia ktoś, kto nie je mięsa.
A co do kotletów z ciecierzycy, są pyszne, w ogóle uwielbiam cieciorkę pod każdą postacią. Polecam także kotlety z brokuła i marchewki - pyszności

A napiszesz jak robisz? Bo też bym zjadła.

[marchewkowe pole]

Napisane przez shockwaves

A napiszesz jak robisz? Bo też bym zjadła.

Ja również jestem ciekawa przepisu bardzo lubię brokuły

[kalyna]

Wszystkie przepisy biorę z puszki, tu przepis na kotleciki marchewkowe:
http://www.puszka.pl/przepis/4278-ko...ecznikowe.html
wprowadzam jednak swoje modyfikacje, jako,że mam dostęp do swojskich jajek, dodaję jajko, w wersji wegańskiej zaś nieco płatków owsianych, żeby jakoś to skleić, bo niestety gdy robię zgodnie z puszkowym przepisem, rozpadają się.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

nie pomyślałam o puszce
kiedyś była moją "skarbnicą" przepisów, niemal codziennie zaglądałam, ale ostatnio zapomniałam o niej... ciekawe dania można znaleźć

[Pantalonada]

Witajcie
Od ponad roku jestem wegetarianką. Mam do Was pytanie. Chciałabym się trochę "odchudzić" lecz nie wiem co jeść, by schudnąć i jednocześnie zapewnić organizmowi wszystkie potrzebne witaminy itp.
Z góry dziękuję za odpowiedź

[marchewkowe pole]

pełnoziarniste produkty, warzywa, owoce (z owocami trzeba uważać, bo niektóre są bardzo kaloryczne). no i ruszac się trzeba. i nie opychać słodyczami. to, że jesteś wegetarianką tylko ulatwia sprawę bo większość tuczących tłustości to właśnie potrawy mięsne

[shockwaves]

Napisane przez marchewkowe pole

pełnoziarniste produkty, warzywa, owoce (z owocami trzeba uważać, bo niektóre są bardzo kaloryczne). no i ruszac się trzeba. i nie opychać słodyczami. to, że jesteś wegetarianką tylko ulatwia sprawę bo większość tuczących tłustości to właśnie potrawy mięsne

Jak ktoś je boczek, salceson czy salami i łączy to z węglowodanami, ale taka rybka np ułatwia odchudzanie dzięki zawartości Omega 3, a pierś z kurczaka nie ma prawie w ogóle tłuszczu.

[marchewkowe pole]

Napisane przez shockwaves

Jak ktoś je boczek, salceson czy salami i łączy to z węglowodanami, ale taka rybka np ułatwia odchudzanie dzięki zawartości Omega 3, a pierś z kurczaka nie ma prawie w ogóle tłuszczu.

tak, ale jeśli w/w przez Ciebie kurczak czy ryba są smażone w dodatku w panierce to już jest tłusty killer

[Pantalonada]

Dziękuję

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

osobiście nigdy nie głowiłam się nad dietą.
po prostu ograniczałam pieczywo, nie jadłam nic smażonego, a że ogólnie nie wiele jadam, same ćwiczenia mi wystarczały

[marchewkowe pole]

Dobre jest też planowanie posiłków (lekkich!) z tygodniowym wyprzedzeniem, tak, żeby mieć potrzebne do nich składniki w domu. Pozwała to uniknąć sytuacji typu "a nie mam nic w lodówce, usmażę sobie frytki"

[Pantalonada]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1369504 0]osobiście nigdy nie głowiłam się nad dietą.
po prostu ograniczałam pieczywo, nie jadłam nic smażonego, a że ogólnie nie wiele jadam, same ćwiczenia mi wystarczały [/QUOTE]
Pieczywa to już od dłuższego czasu nie jem, smażę bez tłuszczu...ale niestety jem dużo
Doszłam do wniosku, że muszę wprowadzić więcej warzyw, bo po diecie proteinowej brakuje mi ich

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

mi się wszyscy dziwią, że potrafię wyżyć bez smażenia i pieczywa, często padają pytania: ty cokolwiek jesz?!

[Mirelkaaa]

dziewczyny czytam o Laktoowowegetarianizmie wiem, że nie jecie słodyczy takich jak czekolada, bo zawierają tłuszcz pochodzenia zwierzęcego, ale co z lodami? kruchymi ciasteczkami czy chipsami?
pytam, bo mam nadzieje, ze dojrzałam do decyzji zostania wegetarianka, ale najpierw chciałabym sie wszystkiego dowiedziec

[marchewkowe pole]

Napisane przez Mirelkaaa

dziewczyny czytam o Laktoowowegetarianizmie wiem, że nie jecie słodyczy takich jak czekolada, bo zawierają tłuszcz pochodzenia zwierzęcego, ale co z lodami? kruchymi ciasteczkami czy chipsami?
pytam, bo mam nadzieje, ze dojrzałam do decyzji zostania wegetarianka, ale najpierw chciałabym sie wszystkiego dowiedziec

aż z ciekawości poszłam czytać skład czekolady no i może weganie nie mogą, ale wegetarianie czemu nie...tam jest mleko. podobnie jak w lodach. a w czipsach to nie ma żadnych tłuszczów zwierzęcych.

[Mirelkaaa]

Napisane przez marchewkowe pole

aż z ciekawości poszłam czytać skład czekolady no i może weganie nie mogą, ale wegetarianie czemu nie...tam jest mleko. podobnie jak w lodach. a w czipsach to nie ma żadnych tłuszczów zwierzęcych.

jak lody są dozwolone to odetchnęłam z ulgą
to uwazasz, ze czkolada tez jest dozwolona? ja wyczytałam gdzies ze ma w sobie tłuszcze zwierzęce i wegetarianie jej nie jedzą...

[paulinka1919]

czekolady??? pierwsze słysze... jedyne co w sobie zawiera to mleko, a wegetarianie je dopuszczaja...

[marchewkowe pole]

Napisane przez Mirelkaaa

jak lody są dozwolone to odetchnęłam z ulgą
to uwazasz, ze czkolada tez jest dozwolona? ja wyczytałam gdzies ze ma w sobie tłuszcze zwierzęce i wegetarianie jej nie jedzą...

nigdy nie widziałam czekolady, która by zawierała tłuszcze zwierzęce(jeśli już, to te gorsze gatunkowo zawierają tłuszcze roślinne)...bo co- słoninę, smalec? nie wiem kto takie bzdury wypisuje. choć dziwić się też za bardzo nie dziwę, bo moja koleżanka kiedyś stwierdziła, że nie będzie jeść masła bo je się robi z krowy
jak już mówiłam to ma znaczenie tylko dla wegan. wegetarianie natomiast jedzą masło, mleko, sery i jajka.

[Mirelkaaa]

no to te artykuły to jedne wielkie brednie, wegetarianie nie jedzą tylko mięsa, ryb i tego co ma w sobie żelatyne jak galaretka?
a są jakies słodycze których wegetarianie jesc nie mogą??