Peema peemie peemą, czyli 47 zlot ślubnych zołz 2016!

[Fragaria_]

Napisane przez Iskra14

Macie już jakiś nocleg czy coś?

Właśnie nie... Podobno w obrębie 100 km ciężko już coś znaleźć

[lolusl]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;57544996]Treść usunięta[/QUOTE]
Ja też tak mam przez wizaż ,taki urok

Nie wiem czy brać jakiś topper na tort Podobał mi się ten z parą młodą i kotkiem,ale nie wiem,czy mi będzie do tortu pasował. No i musiałabym go na złoto walnąć i z brokatem. Chyba jednak zrobię taki napis "love" z tektury po prostu, ten będzie można bez problemu wbić.

[*piękna]

A ja mam receptę jak nie popaść w paranoję i nie wydać za dużo kasy na przygotowania - trzeba zacząć organizować wesele 4 miesiące przed i wtedy nie ma czasu na wyszukiwanie i dopieszczanie rzeczy, które nie są niezbędne

[Devileek]

Napisane przez lolusl

Ja też tak mam przez wizaż ,taki urok

Nie wiem czy brać jakiś topper na tort Podobał mi się ten z parą młodą i kotkiem,ale nie wiem,czy mi będzie do tortu pasował. No i musiałabym go na złoto walnąć i z brokatem. Chyba jednak zrobię taki napis "love" z tektury po prostu, ten będzie można bez problemu wbić.

ja oglądałam te z alie i wszystkie są czarne i na prosto z napisem a to mi chyba nie będzie za bardzo pasować do toru jeśli chce mieć an górze jakby taki bukiet z kwiatów .

Myśle ewentualnie o tym Topperze co przed chwilą wstawiłam link, jest dość tani i mozna zrobić na srebny brokat

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez *piękna

A ja mam receptę jak nie popaść w paranoję i nie wydać za dużo kasy na przygotowania - trzeba zacząć organizować wesele 4 miesiące przed i wtedy nie ma czasu na wyszukiwanie i dopieszczanie rzeczy, które nie są niezbędne

Ja niby nie cuduje a i tak wychodzi ponad 40 tys ... pewnie zakręci się koło 50 ale nie licze nawet bo nie chce się denerwować ...

Nie wiem właśnie ile wódki kupić, bo musze jeszcze doliczyć trzaskanie butelek ... Masakra jakaś

[Sophie24]

Napisane przez lolusl

Gut,to zostaje z paskiem. Na żywo jakoś fajniej to wygląda,bo znalazłam taki papier typu eko,ale biały (taki jakby z "wiórkami" )



Airbnb sprawdzałaś?


Mi się naked podobają bardzo,ale ja jestem fanką kremu,a nie biszkoptu,wiec nie zjadłabym takiego Także my bierzemy w śmietanie,im wiecej śmietany tym lepiej

Mnie w tortach pociągają tylko owoce Na myśl o kremie/śmietanie mi nie dobrze a biszkopt to żadna furora. Nie jestem po prostu "ciastowa" więc trudniej mi wybrać tort. M. spodobał się naked, śmietanowy mówił, że taki pospolity i nudny ale przyozdobiony no to mu się spodobał. Jak dla mnie lepiej aby tortu ani ciasta nie było no ale jestem wyjątkiem a na to się nie patrzy:P
Topper mam już zrobiony (bardziej mnie jara topper niż tort:P), tylko muszę go dopasować wielkością czy da radę wbić i będzie ładnie się prezentował.

[lolusl]

Napisane przez Devileek

ja oglądałam te z alie i wszystkie są czarne i na prosto z napisem a to mi chyba nie będzie za bardzo pasować do toru jeśli chce mieć an górze jakby taki bukiet z kwiatów .

Myśle ewentualnie o tym Topperze co przed chwilą wstawiłam link, jest dość tani i mozna zrobić na srebny brokat

No ja tak samo,będę mieć truskawki na górze. Chyba zrobię sama po prostu i wyreguluję wysokośc tak,żeby mi pasowało, tak wyżej


Ja sporo rzeczy wymyślam,dorabiam,ALE zwykle wychodzi mi to dużo taniej niż jakbym kupiła. Choćby zaproszenia,uparłam się na swoje i wyszło mnie to ok.1,10 za zaproszenie,a jeszcze mam mnóstwo papieru w zapasie. Cała papeteria,łącznie z menu, z winietkami,zawieszkami i zawiadomieniami, wyjdzie mi max. 100 zł.
Tak samo zrobię sama ten cake topper, prezenty dla gości i mam zamiar z pomocą - słodki stół.

[Sophie24]

Napisane przez lolusl

No ja tak samo,będę mieć truskawki na górze. Chyba zrobię sama po prostu i wyreguluję wysokośc tak,żeby mi pasowało, tak wyżej


Ja sporo rzeczy wymyślam,dorabiam,ALE zwykle wychodzi mi to dużo taniej niż jakbym kupiła. Choćby zaproszenia,uparłam się na swoje i wyszło mnie to ok.1,10 za zaproszenie,a jeszcze mam mnóstwo papieru w zapasie. Cała papeteria,łącznie z menu, z winietkami,zawieszkami i zawiadomieniami, wyjdzie mi max. 100 zł.
Tak samo zrobię sama ten cake topper, prezenty dla gości i mam zamiar z pomocą - słodki stół.

Mi za zrobienie toppera na tort, winietek, zawiadomień, zawieszek na alkohol, wstążek na krzesła, porad, podwiązkę, aplikację do pasa biżuteryjnego, ramki do zdjęć do bukietu i za kosz na koperty wyszło coś koło 220zł. Ale wiele straciłam na przesyłki bo z paperconcept zamawiałam aż 3 razy a więc zamiast 10zł to wydałam 30zł na przesyłki. W sumie to i tak nie najtaniej ale gdybym miała kupować gotowe to sam pas mógłby tyle mnie uczynić

Robisz taki topper jak na fotce?

edit. Zamierzam jeszcze zrobić kilka ptaszków na sznurku nad wejście na salę, jak w załączniku. Ale kartki mam więc to już żaden koszt.

[*piękna]

Napisane przez lolusl

No ja tak samo,będę mieć truskawki na górze. Chyba zrobię sama po prostu i wyreguluję wysokośc tak,żeby mi pasowało, tak wyżej


Ja sporo rzeczy wymyślam,dorabiam,ALE zwykle wychodzi mi to dużo taniej niż jakbym kupiła. Choćby zaproszenia,uparłam się na swoje i wyszło mnie to ok.1,10 za zaproszenie,a jeszcze mam mnóstwo papieru w zapasie. Cała papeteria,łącznie z menu, z winietkami,zawieszkami i zawiadomieniami, wyjdzie mi max. 100 zł.
Tak samo zrobię sama ten cake topper, prezenty dla gości i mam zamiar z pomocą - słodki stół.

To akurat prawda, że jak się robi samemu to wychodzi taniej, ale nie kiedy czas przelicza się na pieniążki My nie mielibyśmy czasu, jakbyśmy mieli sami robić takie rzeczy to ja musiałabym zrezygnować z dodatkowych godzin fitness, albo Tż z nauczania dzieciaków, wiec w tej sytuacji lepiej opłaci nam się zlecić to komuś Ja mam tylko czas na siedzenie w necie w pracy i marudzenie, ale to nie wystarczy

[iixi]

Mi się toppery ani żadne figurki nie bardzo podobają ja chce kwiaty w okół tylko, jak na zdjęciu

[Devileek]

Napisane przez lolusl

No ja tak samo,będę mieć truskawki na górze. Chyba zrobię sama po prostu i wyreguluję wysokośc tak,żeby mi pasowało, tak wyżej


Ja sporo rzeczy wymyślam,dorabiam,ALE zwykle wychodzi mi to dużo taniej niż jakbym kupiła. Choćby zaproszenia,uparłam się na swoje i wyszło mnie to ok.1,10 za zaproszenie,a jeszcze mam mnóstwo papieru w zapasie. Cała papeteria,łącznie z menu, z winietkami,zawieszkami i zawiadomieniami, wyjdzie mi max. 100 zł.
Tak samo zrobię sama ten cake topper, prezenty dla gości i mam zamiar z pomocą - słodki stół.

ja myśle na tym http://allegro.pl/dekoracja-weselna-...649668178.html

Jak będziesz ten napis wycinać, ja chyba już bym nei dała tego rady zrobić :P

Ja też bardzo zaoszczedze na winietkach, zaproszeniach, zawieszkach podobnie mi wyjdzie jak u Ciebie z ceną a i tak nie wiem gdzie ta kasa ... co prawda czasem sobie te sumy zaokrąglam do wyższej ale i tak jestem przerażona. Słodki stół też raczej coś pokombinuje sama jeśli się zdecyduje

[izk_a]

lolusl, a gdzie drukowałaś zaproszenia ? W takiej typowej drukarni ?

[DontSaySorry]

My mamy ustalać na sali menu tydzień przed weselem... Ciekawe kiedy wydrukuję je na stoły

[Lilly Greace]

Hej, w końcu mam wolniejszy dzień

Napisane przez Sophie24

My płacimy 75zł/kg i też momentami sobie myślę, że to bezsensu, że taka kasa. Ogólnie do wszystkiego mam takie momenty więc żadna nowość:P
A może idźcie na degustacje? Czasem wypisane smaki to jedno a w rzeczywistości sam cukier i kicha.

My płacimy 59 za kg w Sowie, tylko muszę jeszcze iść na degustację

Napisane przez *piękna

A ja mam receptę jak nie popaść w paranoję i nie wydać za dużo kasy na przygotowania - trzeba zacząć organizować wesele 4 miesiące przed i wtedy nie ma czasu na wyszukiwanie i dopieszczanie rzeczy, które nie są niezbędne

No w sumie...

Ja w ogóle nie myślałam nad wyglądem tortu. Pewnie będzie biały i tylko delikatnie ozdobiony :P

[*piękna]

Jak oglądam Wasze pomysły to trochę mi przykro w sumie, że nie mogę sama porobić dekoracji, bo zawsze lubiłam takie rzeczy robić na wszystkie imprezy

[iixi]

Ja winietki też już sama będę drukować więc powinno wyjść trochę taniej

[Sophie24]

Napisane przez *piękna

To akurat prawda, że jak się robi samemu to wychodzi taniej, ale nie kiedy czas przelicza się na pieniążki My nie mielibyśmy czasu, jakbyśmy mieli sami robić takie rzeczy to ja musiałabym zrezygnować z dodatkowych godzin fitness, albo Tż z nauczania dzieciaków, wiec w tej sytuacji lepiej opłaci nam się zlecić to komuś Ja mam tylko czas na siedzenie w necie w pracy i marudzenie, ale to nie wystarczy

No jak nie ma czasu to ciężko. My siedzimy w weekendy albo ja po pracy dłubię. Przez to mam syf w mieszkaniu, nie jemy kolacji albo w ogóle zaniedbujemy wiele rzeczy. Trudno Mam radochę z tego więc chociaż coś

Napisane przez DontSaySorry

My mamy ustalać na sali menu tydzień przed weselem... Ciekawe kiedy wydrukuję je na stoły

Może zrób sobie wzór. Wasza sala nie ma żadnego przykładowego menu, które Wam się podoba i chcecie się na nim wzorować? Ja bym sobie zrobiła takie menu, wpisała nawet inne potrawy, dopracowała wszystko a potem tylko zmieniła. A w drukarni bym się wcześniej umówiła, że przyjdę to drukować.

[ann2016]

Napisane przez asdii

5 miesięcy do ślubu!

i

Napisane przez lolusl

Może być?

pewnie

[DontSaySorry]

Napisane przez Sophie24

No jak nie ma czasu to ciężko. My siedzimy w weekendy albo ja po pracy dłubię. Przez to mam syf w mieszkaniu, nie jemy kolacji albo w ogóle zaniedbujemy wiele rzeczy. Trudno Mam radochę z tego więc chociaż coś


Może zrób sobie wzór. Wasza sala nie ma żadnego przykładowego menu, które Wam się podoba i chcecie się na nim wzorować? Ja bym sobie zrobiła takie menu, wpisała nawet inne potrawy, dopracowała wszystko a potem tylko zmieniła. A w drukarni bym się wcześniej umówiła, że przyjdę to drukować.

Ja po pracy to jestem padnięta, dlatego wszystko przesuwam na weekendy, a w weekendy też nei mam czasu, więc z samym projektem zaproszeń nam zeszło kilka miesięcy
Co do menu i winietek to podobno tż przygotował sobie szablon (albo tylko ściemnia, żebym się nei denerwowała), żeby tylko potrawy wpisać, ale wiesz jak to jest ma zejść z tym pół godziny a potem się przeciąga na 2 dni
Tydzień przed ślubem to pewnie nie wiadomo w co ręce włożyć a tu jeszcze zabawa w drukowanie, wycinanie, zaginanie itd
No nic- będzie jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę

[*piękna]

Napisane przez Sophie24

No jak nie ma czasu to ciężko. My siedzimy w weekendy albo ja po pracy dłubię. Przez to mam syf w mieszkaniu, nie jemy kolacji albo w ogóle zaniedbujemy wiele rzeczy. Trudno Mam radochę z tego więc chociaż coś


Może zrób sobie wzór. Wasza sala nie ma żadnego przykładowego menu, które Wam się podoba i chcecie się na nim wzorować? Ja bym sobie zrobiła takie menu, wpisała nawet inne potrawy, dopracowała wszystko a potem tylko zmieniła. A w drukarni bym się wcześniej umówiła, że przyjdę to drukować.

Nam weekendy całkiem wypadają, bo jeździmy z zaproszeniami, albo ja w soboty pracuję. Po pracy oboje mamy drugą pracę wiec nie ma szans Wczoraj już miałam takie załamanie, że masakra. Wychodzę z domu o 8 i wracam o 20-21 Nawet już od prawie miesiąca na tańcach nie byliśmy Dobrze, że chociaż w pracy mam czas żeby gdzieś podzwonić czy czegoś poszukać

[pannamima]

Napisane przez iixi

Ja winietki też już sama będę drukować więc powinno wyjść trochę taniej

Czym je później wycinasz?


Ja mam podejście jak piękna, wolę zaoszczedzić na czasie. Wiadomo, ze jak ktoś nie pracuje to w wolnym czasie może sobie robić i mieć kasę w kieszeni. Ja wolę wolny czas wykorzystać na inne rzeczy.

[*piękna]

Napisane przez pannamima

Czym je później wycinasz?


Ja mam podejście jak piękna, wolę zaoszczedzić na czasie. Wiadomo, ze jak ktoś nie pracuje to w wolnym czasie może sobie robić i mieć kasę w kieszeni. Ja wolę wolny czas wykorzystać na inne rzeczy.

My też sami winietki zrobimy, bo to akurat nie potrzeba wiele czasu żeby nazwiska wypisać i wytniemy gilotyną, Tż ma w domu

[DontSaySorry]

Napisane przez pannamima

Czym je później wycinasz?


Ja mam podejście jak piękna, wolę zaoszczedzić na czasie. Wiadomo, ze jak ktoś nie pracuje to w wolnym czasie może sobie robić i mieć kasę w kieszeni. Ja wolę wolny czas wykorzystać na inne rzeczy.

Dla mnie to była sama przyjemność pracować nad takimi pierdołami ślubnymi w wolnym czasie (jak już go znalazłam)

[Lilly Greace]

Napisane przez pannamima

Czym je później wycinasz?


Ja mam podejście jak piękna, wolę zaoszczedzić na czasie. Wiadomo, ze jak ktoś nie pracuje to w wolnym czasie może sobie robić i mieć kasę w kieszeni. Ja wolę wolny czas wykorzystać na inne rzeczy.

Mam podobnie jak ty. Pracuję, do tego studiuję, nie mam dużo wolnego czasu, a ten który mam przeznaczam na co innego.

W ogóle to... prawdopodobnie zmieniam pracę!!! I to na bardzo fajną, w marketingu i public relations! W końcu coś konkretnego i w takim wymiarze godzin jaki mi się marzy na teraz i przyszłość - trochę w biurze, trochę w domu. Wszystko będę wiedziała dokładnie w poniedziałek. Nie cytujcie

[DontSaySorry]

Zepsuł mi się telefon, tżtowi spalił się dysk w laptopie. Trzeba kupić nowe opony do auta i pojechać na przegląd, bo coś w nim zaczęło trzeszczeć po mojej jeździe ()...
Niech mi spadną jakieś pieniądze z nieba

[Lilly Greace]

Napisane przez DontSaySorry

Zepsuł mi się telefon, tżtowi spalił się dysk w laptopie. Trzeba kupić nowe opony do auta i pojechać na przegląd, bo coś w nim zaczęło trzeszczeć po mojej jeździe ()...
Niech mi spadną jakieś pieniądze z nieba

Spoko, u nas też same wydatki teraz.
Myślałam, że w tym miesiącu oszczędzę na kościół i fotobudkę, a jak dobrze pójdzie to może oszczędzę z 200 zł Zaszalałam!

[DontSaySorry]

No ja jestem przerażona, jakbyśmy mieli dziecko to by chyba przymierało głodem

[*piękna]

O matko przypomnialyscie mi że musimy jeszcze samochód zrobić

[Sophie24]

Napisane przez DontSaySorry

Ja po pracy to jestem padnięta, dlatego wszystko przesuwam na weekendy, a w weekendy też nei mam czasu, więc z samym projektem zaproszeń nam zeszło kilka miesięcy
Co do menu i winietek to podobno tż przygotował sobie szablon (albo tylko ściemnia, żebym się nei denerwowała), żeby tylko potrawy wpisać, ale wiesz jak to jest ma zejść z tym pół godziny a potem się przeciąga na 2 dni
Tydzień przed ślubem to pewnie nie wiadomo w co ręce włożyć a tu jeszcze zabawa w drukowanie, wycinanie, zaginanie itd
No nic- będzie jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę

Ja też ledwo na oczy widzę czasem ale właśnie to mnie często relaksuje więc siedzę
W sumie racja - poprawki czasem gorsze niż robienie od początku bo się przesuwa, nie pasuje, nie mieści się itd. Robi się tragedia:P

My menu nie robimy bo u nas nie ma nawet takiego zwyczaju (w sensie rodzina czegoś takiego nie widziała:P), nigdy nie było więc chyba nie ma sensu. DJ będzie przerywał muzykę i pewnie powiadamiał, że zaprasza do stołów na ciepły posiłek. A podejrzewam, że moich gości średnio będzie interesowało co dostaną:P A no i mam wegetarian to jeszcze musiałabym kombinować jak ich dania tam umieścić. Za dużo roboty

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Lilly, no to kciuki aby się udało

[lolusl]

Napisane przez Devileek

ja myśle na tym http://allegro.pl/dekoracja-weselna-...649668178.html

Jak będziesz ten napis wycinać, ja chyba już bym nei dała tego rady zrobić :P

Ja też bardzo zaoszczedze na winietkach, zaproszeniach, zawieszkach podobnie mi wyjdzie jak u Ciebie z ceną a i tak nie wiem gdzie ta kasa ... co prawda czasem sobie te sumy zaokrąglam do wyższej ale i tak jestem przerażona. Słodki stół też raczej coś pokombinuje sama jeśli się zdecyduje

Normalnie,nożyczkami :d

Napisane przez izk_a

lolusl, a gdzie drukowałaś zaproszenia ? W takiej typowej drukarni ?

Tak,w studenckiej Najtaniej brali bo 60 gr za kartkę a4

Nie idę do krawcowej - odwołała bo ma 40 stopni gorączki :/

[DontSaySorry]

Napisane przez Sophie24

Ja też ledwo na oczy widzę czasem ale właśnie to mnie często relaksuje więc siedzę
W sumie racja - poprawki czasem gorsze niż robienie od początku bo się przesuwa, nie pasuje, nie mieści się itd. Robi się tragedia:P

My menu nie robimy bo u nas nie ma nawet takiego zwyczaju (w sensie rodzina czegoś takiego nie widziała:P), nigdy nie było więc chyba nie ma sensu. DJ będzie przerywał muzykę i pewnie powiadamiał, że zaprasza do stołów na ciepły posiłek. A podejrzewam, że moich gości średnio będzie interesowało co dostaną:P A no i mam wegetarian to jeszcze musiałabym kombinować jak ich dania tam umieścić. Za dużo roboty

Widziałam kiedyś menu z uwzględnionymi daniami wegetariańskimi. Gorzej jakby nagle się ktoś z mięsożerców obudził,że chce danie wegetariańskie czy coś

U nas menu na stołach to taka nowość, ale jak dla mnie spoko rozwiązanie, bo jest rozpiska jakie danie będzie podane o której i goście wiedzą, że jak chcą coś zjeść to powinni się pojawić o danej godzinie przy stole Btw. ostatnio gdzieś na wizażu czytałam, że peemka się popłakała na własnym ślubie, bo goście się porozchodzili i spędzali czas na świeżym powietrzu przed salą i nikt nie tańczył.
Cały czas się tego boję