Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[201803111829]

Pytałam, mama mówi, że nic takiego u niej nie było (pracuje w zespole szkół i jest przewodniczącą ZNP a świętokrzyskim)

[zakonna]

U mnie nie ma czegoś takiego, ale biorąc pod uwagę to gdzie mieszkam, to zapewne tylko kwestia czasu....

[netKarolina]

Napisane przez efflorescence

Amen

Piszesz że uznanie płodu za osobę nic nie zmienia....to bardzo dużo zmienia.Skoro jeśli potrzebujesz przeszczepu serca nie możesz go wyrwać osobie, która byłaby potencjalnym dawcą, to tak samo będąc w ciąży nie masz prawa zabić dziecka, bo dziecko NIE JEST CZĘŚCIĄ KOBIETY TYLKO JEST ODRĘBNYM BYTEM! Więc kierując się Twoją zasadą nie zabijamy dziecka tylko chronimy Jego jedność ciała.

[Shar14]

Napisane przez netKarolina

Piszesz że uznanie płodu za osobę nic nie zmienia....to bardzo dużo zmienia.Skoro jeśli potrzebujesz przeszczepu serca nie możesz go wyrwać osobie, która byłaby potencjalnym dawcą, to tak samo będąc w ciąży nie masz prawa zabić dziecka, bo dziecko NIE JEST CZĘŚCIĄ KOBIETY TYLKO JEST ODRĘBNYM BYTEM! Więc kierując się Twoją zasadą nie zabijamy dziecka tylko chronimy Jego jedność ciała.

Nie, ponieważ inna osoba nie może bez niczyjej zgody używać organów innej. Nie zmusisz nikogo do przeszczepu np. nerki, mimo iż może żyć z jedną. Nie zmusisz też innej osoby do podłączenia do niej i użyczenia zdrowych nerek np. na 9 miesięcy. Tak samo płód żenujący na ciele kobiety nie musi być przez nią akceptowany. A przeszczepić go innej kobiecie się nie da.
Poza tym płód nie jest osobą. Jest przynależny do gatunku ludzkiego. Nie ma cech osoby.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[201607040950]

Napisane przez netKarolina

Piszesz że uznanie płodu za osobę nic nie zmienia....to bardzo dużo zmienia.Skoro jeśli potrzebujesz przeszczepu serca nie możesz go wyrwać osobie, która byłaby potencjalnym dawcą, to tak samo będąc w ciąży nie masz prawa zabić dziecka, bo dziecko NIE JEST CZĘŚCIĄ KOBIETY TYLKO JEST ODRĘBNYM BYTEM! Więc kierując się Twoją zasadą nie zabijamy dziecka tylko chronimy Jego jedność ciała.

Nie jest odrębnym bytem. Jest pasożytem, którego mogę chcieć mieć i kochać, albo nie życzyć sobie, żeby mi rozciągał brzuch, odwapniał kości, wyżerał mikroelementy, walił mnie łokciami w wątrobę i kopał między żebra - I NIKT NIE MA PRAWA TEGO ROBIĆ Z MOIM CIAŁEM JEŚLI SIĘ NA TO NIE ZGODZĘ. I z niczyim innym też nie.

Deklarujesz, że zgadzasz się na to, by pobierać od Ciebie szpik, płaty wątroby, jedną z nerek (która jest Ci zbędna) i krew za każdym razem, kiedy jakiś odrębny byt będzie tego potrzebował do przeżycia?
Nie umrzesz od tego (najprawdopodobniej), Twój komfort życia się obniży, będziesz musiała przechodzić rekonwalescencję, zmienić tryb życia i zaakceptować blizny (po pobieraniu wątroby i nerki - no i wiadomo, że nie są to 100% bezpieczne zabiegi, może się zdarzyć, że Twoje zdrowie ulegnie trwałemu pogorszeniu, istnieje też niewielkie ryzyko śmierci w wyniku powikłań), ale zrobisz to, zaakceptujesz i weźmiesz konsekwencję za swoje słowa i utrzymasz konsystentny światopogląd, czy Twoje paplanie jest klasyczną próbą narzucania INNYM jak mają żyć i co robić ze swoimi ciałami, za którą nie stoi nic poza Twoim widzimisię?

[201803111829]

No to niech ten płód sobie weźmie i idzie, jak jest taki odrębny, przecież widzi że ja go nie chcę.
Ojej nie może, bo żeby przeżyć potrzebuje moich wnętrzności i jest zdany na moją łaskę..

[Mojwa]

Napisane przez netKarolina

Piszesz że uznanie płodu za osobę nic nie zmienia....to bardzo dużo zmienia.Skoro jeśli potrzebujesz przeszczepu serca nie możesz go wyrwać osobie, która byłaby potencjalnym dawcą, to tak samo będąc w ciąży nie masz prawa zabić dziecka, bo dziecko NIE JEST CZĘŚCIĄ KOBIETY TYLKO JEST ODRĘBNYM BYTEM! Więc kierując się Twoją zasadą nie zabijamy dziecka tylko chronimy Jego jedność ciała.

Podalas kompletnie odwrotny argument. Nie wyrwiesz osobie trzeciej serca nawet jeśli go potrzebujesz i nie możesz krzyczeć, że ona Cie chce zabić. Tak samo kobieta nie musi się godzić na zerowanie płodu na jej organizmie, mimo że plod jej potrzebuje.

[Leszy]

Napisane przez Shar14

Poza tym płód nie jest osobą. Jest przynależny do gatunku ludzkiego. Nie ma cech osoby.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jakie to cechy kwalifikują nienarodzone dziecko, by stało się osobą?

[stewardesa]

Napisane przez Leszy

Jakie to cechy kwalifikują nienarodzone dziecko, by stało się osobą?

Zdolność do przeżycia poza organizmem matki.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Nawet trupy sie traktuje lepiej niz kobiety w ciazy. Nikt nie moze zmusic nikogo do oddania narzadow przy smierci mozgu, mimo ze nie sa juz do niczego potrzebne, a moga za to uratowac np. 3 osoby.
Ale ciezarna kobiete to juz mozna zmusic do wszystkiego w imie niewiadomo czego.

[elvegirl]

Napisane przez stewardesa

Zdolność do przeżycia poza organizmem matki.

A jednak po poronieniu kobieta ma prawo zgłosić urodzenie dziecka do USC, ma prawo do urlopu macierzyńskiego (skróconego, ale jednak), ma prawo do pochowania płodu, ma prawo do zasiłku pogrzebowego. Czyli płód ma prawa osoby, człowieka.

[Mojwa]

Napisane przez elvegirl

A jednak po poronieniu kobieta ma prawo zgłosić urodzenie dziecka do USC, ma prawo do urlopu macierzyńskiego (skróconego, ale jednak), ma prawo do pochowania płodu, ma prawo do zasiłku pogrzebowego. Czyli płód ma prawa osoby, człowieka.

Od którego tygodnia ciąży?

[201607040950]

Napisane przez Mojwa

Od którego tygodnia ciąży?

Ósmego.

[Mojwa]

Napisane przez adeedra

Ósmego.

Aby na pewno? Czytam ze konieczne.jest ustalenie płci, w 8 tygodniu jest to niemożliwe.

[Kucias]

No nie wiem, z tego co piszesz, to matka ma prawo, nie płód. Jak matka nie chce, to płód pozostaje odpadem.

[elvegirl]

Napisane przez Mojwa

Aby na pewno? Czytam ze konieczne.jest ustalenie płci, w 8 tygodniu jest to niemożliwe.

A od czego są badania genetyczne? Nawet nie tyle szczątków, ile kosmówki.

Napisane przez Kucias

No nie wiem, z tego co piszesz, to matka ma prawo, nie płód. Jak matka nie chce, to płód pozostaje odpadem.

No trudno żeby nieboszczyk, który nie pozostawił testamentu decydował, nie? Matka ma prawo do potraktowania dziecka jak człowieka. Płód ma prawo do aktu urodzenia i zgonu, do danych osobowych, do godnego pochówku. Czyli ma takie prawa jak każdy człowiek.

[Kucias]

Napisane przez elvegirl

A od czego są badania genetyczne? Nawet nie tyle szczątków, ile kosmówki.


No trudno żeby nieboszczyk, który nie pozostawił testamentu decydował, nie? Matka ma prawo do potraktowania dziecka jak człowieka. Płód ma prawo do aktu urodzenia i zgonu, do danych osobowych, do godnego pochówku. Czyli ma takie prawa jak każdy człowiek.

Nikt nie musi decydować za nieboszczyka. Choćby nikogo nie miał, pochowają go jak człowieka z wszystkimi tymi formalnościami. Kilkumiesięczny płód miał szansę już przetrwać poza organizmem matki, pewnie dlatego można wybrać czy chce się bawić w te formalności czy potraktować to jako odpad.

[201607040950]

Napisane przez Mojwa

Aby na pewno? Czytam ze konieczne.jest ustalenie płci, w 8 tygodniu jest to niemożliwe.

8 tygodni to dostatecznie długo by pracownicy szpitala mieli "prawo" do wywierania presji na kobietę, by zgłaszała zgon do usc i próbowała wyprawić pogrzeb nawet jeśli ona chce tylko jak najszybciej o tym zapomnieć.

Żona znajomego z pracy niedawno poroniła, nie mam możliwości dopytania o szczegóły, ale podobno to był 8 tydzień i dostali dokument do zaniesienia do usc, którego ona nie chciała, bo starają się o dziecko i nie chciała myśleć o tym, że straciła "dziecko", nie spotkało się to z pełną aprobatą i zrozumieniem ze strony pracowników szpitala.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez Kucias

Nikt nie musi decydować za nieboszczyka. Choćby nikogo nie miał, pochowają go jak człowieka z wszystkimi tymi formalnościami. Kilkumiesięczny płód miał szansę już przetrwać poza organizmem matki, pewnie dlatego można wybrać czy chce się bawić w te formalności czy potraktować to jako odpad.

Nie można wybrać. Nie można nie zgłosić narodzin/śmierci/martwego urodzenia kilkumiesięcznego płodu. Można sobie wybrać tylko, czy się chce zasiłek pogrzebowy i urlop, które nie przysługują z automatu.

[Kucias]

Przeczytałam 8 miesiąc, przepraszam, pół posta bez sensu :róża:

[effcia82]

W sumie takich 8-tygodniowych ciąż można zaliczyć 6 rocznie* = 6 zasiłków pogrzebowych

*nie wiem jak szybko wraca płodność po poronieniu

[teQiba]

Napisane przez effcia82

W sumie takich 8-tygodniowych ciąż można zaliczyć 6 rocznie* = 6 zasiłków pogrzebowych

*nie wiem jak szybko wraca płodność po poronieniu

No i jaki z tego wniosek?

[stewardesa]

Napisane przez teQiba

No i jaki z tego wniosek?

Że skoro są osoby, które się rozmnażają tylko dla 500 +, to znajdą się też takie, które chcą zarobić na poronieniach?

[elvegirl]

Zasiłek pogrzebowy, z tego co wiem, przysługuje po opłaceniu kosztów pogrzebu, a nie przed. Sporo by się trzeba było nakombinować dla tych maks. 4 tysi.

[effcia82]

Napisane przez elvegirl

Zasiłek pogrzebowy, z tego co wiem, przysługuje po opłaceniu kosztów pogrzebu, a nie przed. Sporo by się trzeba było nakombinować dla tych maks. 4 tysi.

Chyba nie i nie trzeba rozliczać się z faktur. To co zostaje jest dla rodziny.

To tylko takie luźne dywagacje na miarę janusza byznesu.
Nie żebym miała zamiar tak dorabiać

[elvegirl]

Wymagane dokumenty
Osoba lub podmiot występujący o zasiłek pogrzebowy odpowiednio składa:

• Wniosek o wypłatę zasiłku pogrzebowego na druku ZUS Z 12,
• Odpis skrócony aktu zgonu albo odpis zupełny aktu urodzenia dziecka z adnotacją, że dziecko urodziło się martwe,
• Oryginały rachunków poniesionych kosztów pogrzebu, a jeżeli oryginały zostały złożone w banku - kopie rachunków potwierdzonych przez bank,
• Dokumenty potwierdzające stosunek pokrewieństwa lub powinowactwa wnioskodawcy z osobą zmarłą,
• Zaświadczenie płatnika składek o podleganiu ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.

Źródło: http://www.e-inspektorat.zus.pl/spra...wy=263&pomoc=3

[teQiba]

Napisane przez stewardesa

Że skoro są osoby, które się rozmnażają tylko dla 500 +, to znajdą się też takie, które chcą zarobić na poronieniach?

No i jak Wy to sobie wyobrażacie?
Zachodzą w ciążę, robią 'coś' żeby poronić, bawią się w całą organizację pogrzebu i tak w kółko?
Dla mnie to czysta abstrakcja No albo silne zaburzenie psychiczne - coś jak seryjny morderca

[201607040950]

Napisane przez teQiba

No i jak Wy to sobie wyobrażacie?
Zachodzą w ciążę, robią 'coś' żeby poronić, bawią się w całą organizację pogrzebu i tak w kółko?

Zachodzą w ciążę starając się o 500+. Nie udaje się, więc organizują pogrzeb najtańszym kosztem i zdobywają jakąś tam kasę, podsuwając lewe faktury.

[201607111003]

Pogrzeby płodów to rewers polskiego prawa antyaborcyjnego, w krajach o innej, khem, obyczajowości nie praktykuje się.

[elvegirl]

Pogrzeby się jak najbardziej praktykuje, natomiast nie wszędzie można zarejestrować w USC dziecko z bardzo wczesnego poronienia. W UK zdaje się rejestrują od 24 tygodnia.

[201607111003]

Tak, po 24 a nie od, i musisz się postarać.
Generalnie praktyka jest taka że kremują jak jest co, wcześniej pytają czy się zgadzasz. Większość się zgadza właśnie dlatego że obyczajowość inna.
I aborcję robią do tego 24 tygodnia właśnie.