Od cyca do cyca, od kupy do kupy, nareszcie są z nami nasze maluchy! Mamy luty 2016:)

[ja :)]

O tu o przesadyzmie:

http://www.edziecko.pl/rodzice/1,123...diagnoza_.html

[Elena_22]

Dziewczyny dzięki za rady odnosnie tych rosyjskich kosmetyków.

Ja super, ze jestes już .
Ja w szpitalu złapałam ból gardła i w tajemnicy ssałam propolki, bo jakby zobaczyli, ze mnie złapało, nie wypuściliby nas wcześniej do domu .

Marcia, zobaczysz, ze jutro Zosia tez prześpi cały dzień .

Ja szczerze przy córce nie miałam pojęcia o wzmożonym/obnizonym napięciu, asymetrii itd., o skokach i obie byłysmy szczęśliwe . Teraz cały czas obsewruję małego i ciągle sie boję, ze coś nie tak u niego.

[Aagaciorek]

Moj maly tez ma dzis dzien spiocha, wlasnie kima z tatusiem. Ze spaceru nici, bo pogoda w kratke, szkoda :/

W ogole to zrobil taka kupe, ze ufajdal siebie, mnie i posciel, wszystko do prania. Pierwszy raz tak sie zdarzylo

U nas lezaczek lubiany jest tak srednio, najfajniejsza jest podloga Zabawki tez srednio lubimy, najlepiej jakby mama sie pochylala i zabawiala maluszla. Ale furore robi nadal noszenie w pionie niestety. Jak potem odkladam to ostry placz

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

Dzieki :-* :-* .
Ciesze sie ze z lilka dobrze :-*







Dostalam go wpisz sobie motylek tommy lamaze w necie i wyskoczy super jest polecan Zoska go ubostwia:-D

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

W ogole co sie stalo z moja corka. Caly czas spi !!! Co bedzie jutro...

dzięki ZosiA zbiera siły na jutro

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez Aagaciorek

Moj maly tez ma dzis dzien spiocha, wlasnie kima z tatusiem. Ze spaceru nici, bo pogoda w kratke, szkoda :/

W ogole to zrobil taka kupe, ze ufajdal siebie, mnie i posciel, wszystko do prania. Pierwszy raz tak sie zdarzylo

U nas lezaczek lubiany jest tak srednio, najfajniejsza jest podloga Zabawki tez srednio lubimy, najlepiej jakby mama sie pochylala i zabawiala maluszla. Ale furore robi nadal noszenie w pionie niestety. Jak potem odkladam to ostry placz

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

no widzisz a chyba wspominałaś że jeszcze takiej kupy nie zrobił

[butterfly20]

Hejooo

Byliśmy na urodzinach siostrzenicy, a teraz odpoczywam...a trzeba się wziąć za ukłądanie rzeczy w szafach w nowej sypialni...

Napisane przez zonameza90

A czy w nosidełku mozna takie malenstwo nosic? Bo z tego co sie orientuje to dopiero siedzące dzieci mozna... I jakiej firmy tak tanio?

Nie. Nie można nosić w nosidle dziecka, które jeszcze nie siedzi,jedynie w chuście. I mam na mysli oczywiście nosidło ergonomiczne
W wisiadle natomiast w ogóle nie można dziecka nosić. Także uważajcie na wisiadła http://www.mamoholiczka.pl/2013/09/k...nosido-vs.html

Napisane przez Elena_22

dzień dobry!
u nas wczorajszy dzień był pod znakiem marudy, tylko nie M. a mojej , humor mi sie popsuł, bo tak bolała mnie głowa, że aż na wymioty zbierało, do tego wszystko leciało z rąk i się tłukło .
Za to noc super, pierwsze karmienie przed 2, następne przed 6, mały spi z tatusiem, a ja umyłam kuchenkę, zrobiłam lactosan i wyszorowałam brodzik i umywalkę . Nie ma to jak pracowicie rozpoczęty dzien, ale wreszcie jestem wyspana .

Motylku, nie jestem na fb . Mi normalnie rece opadaja, wczoraj cały dzień mały nie tknął cyca, sciagałam mleko i mu podawałam, a tylko przyszedł wieczór ładnie sie przyssał i zjadł jak zawsze. W nocy tak samo .
Jego wszystko interesuje, nie ma szans, zeby jadł i jednocześnie oglądał świat, bo ciekawość wygrywa, nawet przy butli się wykręcał, ale łatwiej mi bylo utrzymać go go przy butli, bo mu niczego nie zasłaniała, tak jak cyc.Ehhh...
A gada jak szalony i smieje sie non stop . Wczoraj zjadł, przeciagnął sie i powiedział takie fajne wyraźne "baa", potem znów, fajnie gadac z takim małym. Chyba pamieta jak mu spiewałam w brzuszku "baa baa black sheep" .

Motylku, a moze Zosia jest po prostu tak silnym dzieckiem?
moja K. była silneijza, niz M.

Lamia, Lola mój tak samo, leniuch na maksa, a tak już fajnie się kręcił , odkąd odkrył, ze piąstkę też można ssać, nie ma bata, żeby leżał na brzusiu i podnosił łepetynkę , leży i tak cmoka łapkę, że słychać w drugim pokoju .
Boję sie, ze lekarze nas opie...ą, że nie jest aktywny i nie umie trzymac wysoko główki i że będzie miał przez to jakieś problemy zdrowotne.

Esorku, kto wie, moze jeszcze po macierzyńskim trafi Ci sie lepsza oferta, ta z grami tylko w Polsce?

Marcia, do września jeszcze czasu zostało, nie łam sie, jeszcze zobaczysz, jak Zosia Cię zaskoczy pozytywnie

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------



Ja już zaliczyłam wyrwanie włosów . Wczoraj podeszłam z nim do jego lampki- przyjaciółki, oglądał ją i oglądał, potem wyciagnał rączkę i pacnął w nia i taka smieszna mina, ze to takie zimne i twarde, a nie miękkie jak zabawki czy mama . Smoczek tak fajnie sobie przytrzymuje przy buzi, a z kocykami i pieluchami cuda wyprawia, a jak sie złosci, ajk odwijam go z jego kokonu .

No właśnie Nana, tez sie zastanawiam, jak go zachecic do przewrotów czy podnoszenia główki? bo chyba samemu mu podnosić czy przekrecac główkę to nie bardzo?albo do przewrotów.

jeśli chcesz to sformułuj mi zapytanie na pw co mam dokładnie napisać, to wrzucę je tam na grupie i ci napiszę do odpisały dziewczyny

Napisane przez Lucy31

Esorku, nie żebym sie wymądrzała ale..nie wkładaj do tego nosidła dziecka! Swojego czasu interesowałam się tym, robiłam głęboki research i wiem skąd inąd że 90% tego na rynku to są wisiadła. A że jest napisane, że można, to nabijanie ludzi w butelkę. Za 20zł uzywka niestety może być tylko wisiadłem. Za dobre ergonomiczne nosidełko zapłaciłabyś wielokrotność i to nawet za używkę.
I tak swoją droga rozmawiałam z 2 rehabilitantami i kategorycznie wszelkie nosidła, nawet te ergonomiczne dopiero jak dziecka SIADA.Wcześniej można zrobić niezłe kuku na kręgosłupie.
To samo tyczy się leżaczków. Tez pytałam i na razie pozwalają tylko na wersję całkiem na płasko. Powiedziano mi że 3 miesiące to za wcześnie na pozycję półleżącą.Do tego mówią, że rodzice wkładają w te leżaczki, ograniczają dziecku mozliwości ruchowe, wiercenie się na boki, odkrywanie nowych pozycji, a potem, bach, rehabilitacja potrzebna.Z tego powodu ograniczyłam nawet leżaczek TL na płasko, bo faktycznie nie ma sie w nim jak obracać. Ustaliłam z rehabilitantem że 30 minut, góra 1 godzina dziennie. A reszta na dużym, w miarę TWARDYM podlożu, co tez jest ponoć ważne.
Ale oczywiście każdy rodzic robi jak uważa. Ja posłucham sie profesjonalistów.

Motyl, no może masz takie silne dziecko Wiadomo, warto sprawdzić. Ale jak mój sie obraca na boki z plećów to usłyszałam, że wszelkie obroty na tym etapie są wynikiem nieświadomej pracy ciała. A my mamy już 3 miesiące.
Powiedziano mi, że dziecko napina mieśnie i ciężar ciała rzuca go na którąś stronę. U nas najcześciej na lewą, bo ma silną prawą i tak się wygina.
My akurat chodzimy z obniżonym napięciem w rączkach, więc o podwyżśzonym napięciu wiem niewiele Z tego co rozmawiałam to przy podwyższonym dziecko może wyginać się jak struna, robić się takie sztywne, naprezone. Rączki może zaciskać kurczowo w poiąstki (choć do 3go miesiąca ma prawo to robić). I często może robić tzw mostek. Że leży na plecach i wygina się, kark napreża i odchyla główkę do tyłu np.
Często może tez machac nóżkami jak oparzone, generalnie taka nerwówka w ruchach.
Jak nie macie nic takiego to może dobrze jest


Kurde mi sie wydaje że mój Bart wcale nie jest mały, a my raptem w 62 wskoczyliśmy. Wczoraj 3 godziny przebierałam szmatki, odłożyłam 56. Spakowałam pudło do piwnicy. Poprałam 62, dzis prasowanko. W niektórych 62 chodzi juz od paru tygodni. Do niektórych właśnie dorósł. Odkryłam, że mam tyle ciuchów w tym rozmiarze, że chyba nie zdażę wszystkich założyć

no właśnie ja wiem,że to jeszcze wszystko na nieświadomce, tym abrdziej mnie to właśnie niepokoi,skoro samo z siebie się dzieje i to tak szybko:/

Napisane przez NanaR

Dziewczyny a ta maścią linomag zielony mogę codziennie po kąpieli szynkę profilaktycznie smarować?? Bo zespół mi po nim takie brzydkie odparzenie na szyjce i chciałabym profilaktycznie czy to tylko już na ofparzenia jak sudocrem? Swoją drogą ma koło siusiaka czerwona plamę i smaruję sudocremem 3 dzień i nic

spokojnie możesz jej używać często, to nie sudocrem nie ma cynku i ma ok skład

[butterfly20]

Napisane przez MamaKarolci28

Tez Wam wypadaja tak strasznie włosy?
Wczoraj po wysuszenie wlosow wystawały mi kilka jakby dłuższych wlosow, pociagnelam za nie lekko a tu cały kłęb wyszedł znów bede miała zakola jak z córka zanim mi dorosły minęło dobre pol roku

mi jeszcze nie, ale spodziewam się niebawem

Napisane przez ja :)

Mi jeszcze nie, ale ostatnio tez zaczely mi wypadac masowo kolo 4 miesiac po porodzie wiec jeszcze czas
Nic z tym raczej nie da sie zrobibc. Musi wypasc to co nie wypadlo przez hormony ciazowe a normalnie bez ciazy by wypadlo.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------


Moja moze pod karuzelka albo na macie lezec i godzine zaczyna kwekac dopiero jak sie robi zeczona i wtedy trzeba jej zabrac cale ustrojstwo znad glowy bo nie zasnie rozproszona bodzcami. Za to w lezaczku tak se lubi lezec, jak jest duzy ruch w kolo bo biegamy do domu to nawet nawet, ale mysle ze w lezaczku to jest maks 15 min dziennie i to nie codziennie. Az zal ze tyle hajsu na lezaczek wydalam

ZOsia też. Pod karuzelką, w bujaczku, na macie a jeszcze czasem na karuzelce jej zawieszam te zabawki z Lamaze co ma do wózka i już w ogóle jest zaciesz, próbuje złapać itp

Napisane przez ja :)

Trzeci ma drugie dziecko ktorym trzeba sie zajac a czawarty jak nasza Aga jeszcze dwojke Pewnie ze nie mozna popadac w paranoje. W usa w ogole nie ma pojecia wzmozonego, obnizonego napiecia czy asymetrii - to wzmozone i obnizone napiecie da sie potwierdzic przez usg przezciemiaczkowe to nie jest tak ze tylko zaciska raczki i juz jest wzmozone napiecie. Dzieci sa bardzo plastyczne, do 3 miesiaca wiele rzeczy jest fizjologia wiec serio dziewczyny nie popadajmy w paranoje Ja przy Poli tez schizowalam jak tylko zobaczylam ze cos robi z rzeczy na "czarnej liscie" wiec latalam jak oparzona i sprawdzalam czy wszystko z nia ok. Wszystko bylo ok, dalej jest ok - nie ma co schizowac Pogadac pediatra na wiycie i tyle.
W ogole kiedys mojej znajomej ortopeda dzieciecy powiedzial ze pediatrzy w PL 1/3 dzieci stweirdaja obnizone napiecie, 1/3 dzieci odwyzszone a pozostale maja asymetrie Nie wiem, ale cos w tym naszym polskim przesadyzmie musi byc, bo w zadnym innym kraju nie slyszalam zeby tyle dzieci sie rehabilitowalo a tutaj chyba niemal wszystkie dzieci wsrod moich znajomych.

a z Tusią miałam totalny luz w tym temacie, totalnie niezorientowana, do czasu aż dziewczyny z wrz-paź. zaczęły o tym pisać. Ba! Przecież sporo dzieciaków było rehabilitowanych. I wtedy się przeraziłam i też sobie coś wmawiałam
No i też przez to włąśnie teraz jestem bardziej przeczulona.A prawda jest taka,że czasem lepiej skontrolować dla spokoju, w końcu jestem tylko mamą, a nie lekarzem i sama nie ocenię co jest normą. No i nam dobry pediatra mówił,żeby się przejść do neurologa

[Lucy31]

Motyl, no to skoro i pediatra poradził odwiedzić do neurologa to jasne, idźcie Nam tez pediatra to samo doradził i okazało sie że no miał nosa.Tylko u nas ze względu na to niedotlenienie porodowe i obcięty nieszczęsny punkt. U was to chyba bardziej dla uspokojenia się. Ja bym poszła

[marciar7]

Bylismy na spotkaniu z ksiedzem i spowiedzi..chyba wszystko mamy gotowe. Aby Zosia zlitowala sie nad matka :-D

[butterfly20]

Napisane przez Lucy31

Motyl, no to skoro i pediatra poradził odwiedzić do neurologa to jasne, idźcie Nam tez pediatra to samo doradził i okazało sie że no miał nosa.Tylko u nas ze względu na to niedotlenienie porodowe i obcięty nieszczęsny punkt. U was to chyba bardziej dla uspokojenia się. Ja bym poszła

z Tusią poszłam i faktycznie wróciłam uspokojona.
Zoni pediatra kazał masować rączki, bo strasznie zaciskała, już jest lepiej także zobaczymy co tam neurolog powie.

Napisane przez marciar7

Bylismy na spotkaniu z ksiedzem i spowiedzi..chyba wszystko mamy gotowe. Aby Zosia zlitowala sie nad matka :-D

byle do przodu


A tak a'propos Kościoła, widziałyście?

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

Bylismy na spotkaniu z ksiedzem i spowiedzi..chyba wszystko mamy gotowe. Aby Zosia zlitowala sie nad matka :-D

będzie dobrze myśl pozytywnie

Napisane przez butterfly20

z Tusią poszłam i faktycznie wróciłam uspokojona.
Zoni pediatra kazał masować rączki, bo strasznie zaciskała, już jest lepiej także zobaczymy co tam neurolog powie.



byle do przodu


A tak a'propos Kościoła, widziałyście?

o Panie ile wiadomości

[Czarnooka_Paula]

Wstawilam na fv filmik jak by co


Moja malutka dzisiaj jak aniolek - szok

Właśnie zrobula mega kupę zjadła butle i zasypia

Chyba te ćwiczenia tak ja wyliczaja i brzuszek stymulują ze robi teraz kupy bez problemu i zasypia szybko

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez marciar7

Bylismy na spotkaniu z ksiedzem i spowiedzi..chyba wszystko mamy gotowe. Aby Zosia zlitowala sie nad matka :-D

Będzie dobrze !! będę trzymać kciuki

[joann_]

Napisane przez marciar7

Bylismy na spotkaniu z ksiedzem i spowiedzi..chyba wszystko mamy gotowe. Aby Zosia zlitowala sie nad matka :-D

Powodzenia jutro

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez butterfly20

z Tusią poszłam i faktycznie wróciłam uspokojona.
Zoni pediatra kazał masować rączki, bo strasznie zaciskała, już jest lepiej także zobaczymy co tam neurolog powie.



byle do przodu


A tak a'propos Kościoła, widziałyście?

Amen

[Lola2828]

Paula filmiki super mieliśmy rodzinne oglądanie a mój tz o Samarka cenne wskazówki dzięki 😘Lucy niech Cię Bóg błogosławi za poranny wpis o leżaczkach uparlam się i powiedziałam nieee 😀 leżała tylko 5 min jak obiad jadłam i czekała na mnie na spacerek, no i co rano pięknie sama na macie godzinę a teraz leży już 5:15 i wymiata jak szalona z przerwami na pogadanki 😀 jestem z niej dumna i z siebie Tylko musi sama być i mnie nie widzieć

[marciar7]

Hahah 4, 7, 8 najlepsze :-D

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Ja dzis tez mniej na lezaczkubale tobdlatego ze do 15 spala non stop z przerwa na cyc.. I lezala na naszym lozku

[Lola2828]

Marta to kciuki za imprezkę no i za Zosie co by grzeczna była

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

No to Marta piątka ✋

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Lola2828

Paula filmiki super mieliśmy rodzinne oglądanie a mój tz o Samarka cenne wskazówki dzięki 😘Lucy niech Cię Bóg błogosławi za poranny wpis o leżaczkach uparlam się i powiedziałam nieee 😀 leżała tylko 5 min jak obiad jadłam i czekała na mnie na spacerek, no i co rano pięknie sama na macie godzinę a teraz leży już 5:15 i wymiata jak szalona z przerwami na pogadanki 😀 jestem z niej dumna i z siebie Tylko musi sama być i mnie nie widzieć

Hehe ciesze się )

A mój tż krzyczał ze mam go nie kręcić

A samarka to gwiazda - ewidentnie lubi jak ja nagrywam albo foty robie
Od razu oczy jak 5 zl i udaje że grzeczna jest

[agaczilla21]

Hejo 😊 ja dzisiaj skonczylam kosić, ogarnelam dom. Dzieci śpią od 20. Ja jeszcze nie wykapana bo Patryś je na śpiąco...a wgl to był dzień śpiocha. O 9.30 poszedł spać, o 11 cyc i spal do 14. Zjadl i od 14.30 do 17 spal na polku 😊

[marciar7]

Napisane przez Lola2828

Marta to kciuki za imprezkę no i za Zosie co by grzeczna była

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

No to Marta piątka ✋

Piona

[wykalacka]

Napisane przez marciar7

Hahah 4, 7, 8 najlepsze :-D

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Ja dzis tez mniej na lezaczkubale tobdlatego ze do 15 spala non stop z przerwa na cyc.. I lezala na naszym lozku

Mi się podoba 11 bo poleca Kożuchowska

[re_nata]

Ale dziś naskrobalyacie

my nie mamy lezaczka i się zastanawiałam czy nie kupić

Nana u nas też zwykle pobudka o 5 i dzień się zaczyna, Mała wtedy sobie grzecznie leży i gaworzy rozgląda się, i tak z godzinkę ąlbo dłużej póki nie zglodnieje A ja w tym czasie śniadanie 1 jem, sprzątam pranie robię. Jak usni czasem jeszcze idę poleżeć razem Z nią. A dziś spałam do 8:15 szok

Madzia w ciągu dnia sama leży na łóżku i podziwia meble i zasłony. Ale o ile rano nie domaga się uwagi to w dzień kuz tak.

A mój tz czasem jak ma służbę to co nie ma 28h. A nawet jak jest to mi za dużo nie pomaga chwilę się pobaw A jak zaczyna płakać to głodna i mama bierz A najgorsze są wieczory od kilku dni małą nie zasypia po kąpieli przy piersi tylko jest krzyk. A dziś to wg całą się preżyła i strasznie mi płakała teraz już śpi ale bardzo niespokojnie





też bym chętnie zobaczyła te ćwiczenia

[NanaR]

Napisane przez butterfly20

z Tusią poszłam i faktycznie wróciłam uspokojona.
Zoni pediatra kazał masować rączki, bo strasznie zaciskała, już jest lepiej także zobaczymy co tam neurolog powie.



byle do przodu


A tak a'propos Kościoła, widziałyście?

Omg padlam heheheheh

[butterfly20]

Dziewczyny a o tych leżaczkach o nosidłach/ wisiadłąch dużo razy już było pisane jak jeszcze w ciąży byłyśmy Dlatego przecież dużo się zdecydowało na te z TL, bo one są też na płasko.

Tak to już jest,że ten moment samodzielnego (podkreślam, samodzielnego a nie wspomaganego poduszkami, trzymaniem przez kogoś na kolanach itp) siadania to moment magiczny. Bo wtedy to można uczyć normalnego jedzenia, normalnego picia, można już robić z dzieciem duuuużo rzeczy.

Powiem Wam,że ja nigdy Tusi nie podnosiłam za rączki (jedynie pediatra na kontrolach tak sprawdzała jej postępy), nigdy nie opierałam jej na sobie na siedząco. Nigdy nic nie przyspieszałam i czekałam grzecznie aż sama... to samo się tyczy chodzenia. Naprawdę nie ma co przyspieszać.

I to samo zresztą odnośnie rozszerzania diety. Dziecko na początku nie ma się najadać, ma próbować nowe smaczki. Kilka łyżeczek wystarczy,a mleko ma być nadal jego głównym pożywieniem. I naprawdę powolutku sobie do roku wprowadzać stałe pokarmy, zgodnie z tabelą żywienia. Podobno WHO zaleca,żeby do roku 80% posiłków to było mleko (tylko właśnie nie wiem czy tylko kobiece, jak się ma mm do tego).

[figa84]

Napisane przez marciar7

Hahah 4, 7, 8 najlepsze :-D

mi pkt 11 popsuł zabawę

Motyl skąd to wziełaś?

[butterfly20]

Napisane przez figa84

mi pkt 11 popsuł zabawę

Motyl skąd to wziełaś?

kolezanka wrzuciła na fb

[Aninis]

Napisane przez butterfly20

z Tusią poszłam i faktycznie wróciłam uspokojona.
Zoni pediatra kazał masować rączki, bo strasznie zaciskała, już jest lepiej także zobaczymy co tam neurolog powie.



byle do przodu


A tak a'propos Kościoła, widziałyście?

Widzialam
Punkt 1 i 14 powalający 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[ja :)]

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny a o tych leżaczkach o nosidłach/ wisiadłąch dużo razy już było pisane jak jeszcze w ciąży byłyśmy Dlatego przecież dużo się zdecydowało na te z TL, bo one są też na płasko.

Tak to już jest,że ten moment samodzielnego (podkreślam, samodzielnego a nie wspomaganego poduszkami, trzymaniem przez kogoś na kolanach itp) siadania to moment magiczny. Bo wtedy to można uczyć normalnego jedzenia, normalnego picia, można już robić z dzieciem duuuużo rzeczy.

Powiem Wam,że ja nigdy Tusi nie podnosiłam za rączki (jedynie pediatra na kontrolach tak sprawdzała jej postępy), nigdy nie opierałam jej na sobie na siedząco. Nigdy nic nie przyspieszałam i czekałam grzecznie aż sama... to samo się tyczy chodzenia. Naprawdę nie ma co przyspieszać.

I to samo zresztą odnośnie rozszerzania diety. Dziecko na początku nie ma się najadać, ma próbować nowe smaczki. Kilka łyżeczek wystarczy,a mleko ma być nadal jego głównym pożywieniem. I naprawdę powolutku sobie do roku wprowadzać stałe pokarmy, zgodnie z tabelą żywienia. Podobno WHO zaleca,żeby do roku 80% posiłków to było mleko (tylko właśnie nie wiem czy tylko kobiece, jak się ma mm do tego).

Dokladnie I nie ma sie co stresowac ze jedno dziecko bedzie siedziec jak bedzie miec 6 miesiecy a inne jak bedzie miec 9. Wszystko w swoim czasie dla kazdego dzieciaczka, a przyspieszanie moze dac wiecej szkody niz pozytku

A co do WHO i karmienia to moja Pola do 1 roku zycia prawie nic nie jadla. Łyżeczki nie tknela wiec od poczatku praktykowalysmy blw. Cos tam podziubala a tak to mleko od mamy. I wszyscy mi mowili ze zle robie, ze bedzi eniejadek, ze jak to tak ze ona nie chce jesc powinna juz caly obiad łyżką pałaszowac I co? Wyrosła na wspanialego małego głodmorka, który ładnie je praktycznie wszystko, lubi próbować nowe rzeczy i smialo mowi co jej smakuje a co nie. Nie wciskam w nią nigdy jedzenia, nie kombinuje co zrobic by zjadla.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez Aninis

Widzialam
Punkt 1 i 14 powalający 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Moj faworyt to numer 7

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Kurka mialam prasowac ale zanim uporalam sie z obiema i pozniej z kolacja dla siebie to zrobila sie 21.. Ide zaraz w kime bo jestem sama do jutra popoludnia a niewiadomo jaka noc bedzie

[Lucy31]

To teraz krąży po fb, furrorę robi

Napisane przez Lola2828

Paula filmiki super mieliśmy rodzinne oglądanie a mój tz o Samarka cenne wskazówki dzięki 😘Lucy niech Cię Bóg błogosławi za poranny wpis o leżaczkach uparlam się i powiedziałam nieee 😀 leżała tylko 5 min jak obiad jadłam i czekała na mnie na spacerek, no i co rano pięknie sama na macie godzinę a teraz leży już 5:15 i wymiata jak szalona z przerwami na pogadanki 😀 jestem z niej dumna i z siebie Tylko musi sama być i mnie nie widzieć

No i super

[figa84]

Napisane przez ja :)

Dokladnie I nie ma sie co stresowac ze jedno dziecko bedzie siedziec jak bedzie miec 6 miesiecy a inne jak bedzie miec 9. Wszystko w swoim czasie dla kazdego dzieciaczka, a przyspieszanie moze dac wiecej szkody niz pozytku

A co do WHO i karmienia to moja Pola do 1 roku zycia prawie nic nie jadla. Łyżeczki nie tknela wiec od poczatku praktykowalysmy blw. Cos tam podziubala a tak to mleko od mamy. I wszyscy mi mowili ze zle robie, ze bedzi eniejadek, ze jak to tak ze ona nie chce jesc powinna juz caly obiad łyżką pałaszowac I co? Wyrosła na wspanialego małego głodmorka, który ładnie je praktycznie wszystko, lubi próbować nowe rzeczy i smialo mowi co jej smakuje a co nie. Nie wciskam w nią nigdy jedzenia, nie kombinuje co zrobic by zjadla.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------


Moj faworyt to numer 7

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Kurka mialam prasowac ale zanim uporalam sie z obiema i pozniej z kolacja dla siebie to zrobila sie 21.. Ide zaraz w kime bo jestem sama do jutra popoludnia a niewiadomo jaka noc bedzie

Też miałam taki okres pomiędzy 1 a 3 urodzinami a potem poszła do przedszkola i najpierw okresowo nie jadała a to mięsa, a to warzyw, a teraz się nawracamy po 2 latach niejedzenia mięsa Także ten tego... być może wszystko przed Wami

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Bezmleczne - zrobiłam budyń waniliowy na mleku migdałowym i wyszedł całkiem przyzwoity. Co prawda podgrzałam mrożone maliny jako sos na wierzch, ale tż z łobuzem nie narzekali Następnym razem spróbuje zrobić czekoladowy, bo mam wrażenie, że byłoby lepiej.

[kaaasi]

Napisane przez wykalacka

Mi się podoba 11 bo poleca Kożuchowska

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny a o tych leżaczkach o nosidłach/ wisiadłąch dużo razy już było pisane jak jeszcze w ciąży byłyśmy Dlatego przecież dużo się zdecydowało na te z TL, bo one są też na płasko.

Tak to już jest,że ten moment samodzielnego (podkreślam, samodzielnego a nie wspomaganego poduszkami, trzymaniem przez kogoś na kolanach itp) siadania to moment magiczny. Bo wtedy to można uczyć normalnego jedzenia, normalnego picia, można już robić z dzieciem duuuużo rzeczy.

Powiem Wam,że ja nigdy Tusi nie podnosiłam za rączki (jedynie pediatra na kontrolach tak sprawdzała jej postępy), nigdy nie opierałam jej na sobie na siedząco. Nigdy nic nie przyspieszałam i czekałam grzecznie aż sama... to samo się tyczy chodzenia. Naprawdę nie ma co przyspieszać.

I to samo zresztą odnośnie rozszerzania diety. Dziecko na początku nie ma się najadać, ma próbować nowe smaczki. Kilka łyżeczek wystarczy,a mleko ma być nadal jego głównym pożywieniem. I naprawdę powolutku sobie do roku wprowadzać stałe pokarmy, zgodnie z tabelą żywienia. Podobno WHO zaleca,żeby do roku 80% posiłków to było mleko (tylko właśnie nie wiem czy tylko kobiece, jak się ma mm do tego).

a w jakim wieku Tusia zaczęła siedzieć ? tak orientacyjnie pytam
Ty karmiłaś 13 miesięcy a później jak jest z tym karmieniem ?

[ja :)]

Napisane przez figa84

Też miałam taki okres pomiędzy 1 a 3 urodzinami a potem poszła do przedszkola i najpierw okresowo nie jadała a to mięsa, a to warzyw, a teraz się nawracamy po 2 latach niejedzenia mięsa Także ten tego... być może wszystko przed Wami

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Bezmleczne - zrobiłam budyń waniliowy na mleku migdałowym i wyszedł całkiem przyzwoity. Co prawda podgrzałam mrożone maliny jako sos na wierzch, ale tż z łobuzem nie narzekali Następnym razem spróbuje zrobić czekoladowy, bo mam wrażenie, że byłoby lepiej.

Niewykluczone, dzieci przechodza rozne etapy w swojej zywieniowej karierze ale mysle ze to ze zywila sie glownie mlekiem do 1 roku zycia nie ma decydujacego wplywu na jej kulinarne upodobania jak twierdzila moja cala rodzina krytykujac mnie przy tym

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez kaaasi

a w jakim wieku Tusia zaczęła siedzieć ? tak orientacyjnie pytam
Ty karmiłaś 13 miesięcy a później jak jest z tym karmieniem ?

Ja nie wiem ile Tusia miala ale Tusia to byl jeden z naszych watkowych ekspresow jesli chodzi o rozwoj fizyczny Pola raczej sredniaczek. Posadzona zaczela siedziec jak miala 6 miesiecy i wtedy pediatra powiedziala ze jest ok zebyw prowadzac pokarmy stale (dziecko powinno stabilnie siedziec w foteliku zeby sie nie zakrztusic). W nosidle zaczelismy ja nosic jak miala 5 miesiecy - przyznam ze nie wiedzialam ze powinna juz stabilnie siedziec zeby ja w tym nosic.
A sama zaczela siadac najpierw z czworakow a pozniej z boczku (tak prawidlowo siadaja dzieci, nie z lezenia) znacznie pozniej bo jak miala jakos 8.5 miesiaca.