Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, część XI - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-28, 14:01   #871
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
Już przestańcie z tymi spinami o wizyty dzieci w szpitalu, przecież każdy ma prawo do własnego zdania...
Ja sie nie spinam. Każda zrobi jak uważa.
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:04   #872
kama_pas
Rozeznanie
 
Avatar kama_pas
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 618
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Fajnie, że masz taką możliwość
Ale siostra przecież do pracy będzie chodzić? Zawsze może coś przynieść to samo położna, która odwiedza dom za domem dlatego ja np. nie świruję na punkcie odporności, wiadomo, że nikt mi dziecka całował nie będzie, ale nie zamknę się w domu z powodu noworodka
O widzę, że chociaż Ty masz takie zdanie ja ja...
Nie będę tragizowac, a starać się żyć normalnie, wiadomo o ile to będzie możliwe. Tym bardziej, że rodzimy latem to i mniej chorób. Jak rodzilam Zu, jesienią było dużo gorzej, bo wszyscy chorzy w okolo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kama_pas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:06   #873
MuniaMusia
Zadomowienie
 
Avatar MuniaMusia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 744
GG do MuniaMusia
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Mi gin jasno powiedział : po porodzie dwa tygodnie kontakt dziecka wyłącznie z matką i ewentualnie ojcem.
__________________

Mój blog szyciowy

Szczęśliwa żonka [od 10.09.2011]
Kierowczyni [od 26.09.2011]
Tymoteusz [12 lipiec 2016]



MuniaMusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:08   #874
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

To jest jak ze szczepieniami: jedni szczepia na wszystko co się da, inni na wybrane i inni wcale.
Każdy robi co uważa za najlepsze dla swojego dziecka.


Spadł mi kamień z serca. Wezmę sobie położna ze szpitala. T dzwonił i babeczka mu mówiła, że teraz mam się tym nie przejmować. Dopiero po porodzie mogę sobie wybrać która mi pasuje od nich i ona będzie przychodzić. Uffff
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:12   #875
Elfka86
Zakorzenienie
 
Avatar Elfka86
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 187
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kama_pas Pokaż wiadomość
O widzę, że chociaż Ty masz takie zdanie ja ja...
Nie będę tragizowac, a starać się żyć normalnie, wiadomo o ile to będzie możliwe. Tym bardziej, że rodzimy latem to i mniej chorób. Jak rodzilam Zu, jesienią było dużo gorzej, bo wszyscy chorzy w okolo.
No właśnie - środek lata przecież starszej w domu nie zamknę, ktoś się też musi nią zająć, więc siłą rzeczy będę miała gości nic nie poradzę, a samej na początku byłoby ciężko z dwójką dzieci i bolącym kroczem zresztą im bardziej chce się dziecko ochronić tym prędzej coś złapie wiem z doświadczenia ale niech każda robi jak uważa
__________________
M
M
Elfka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:16   #876
kama_pas
Rozeznanie
 
Avatar kama_pas
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 618
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez MuniaMusia Pokaż wiadomość
Mi gin jasno powiedział : po porodzie dwa tygodnie kontakt dziecka wyłącznie z matką i ewentualnie ojcem.
Taaa a starszą córkę i jej koleżanki wywalę z domu na pół wakacji. Musiałabym być wyrodną matką. Może inaczej jak się ma jedno dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kama_pas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:20   #877
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Nie, no jak jest już dziecko w domu to przecież nie wywalisz jej.
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-28, 14:24   #878
Elfka86
Zakorzenienie
 
Avatar Elfka86
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 187
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez MuniaMusia Pokaż wiadomość
Mi gin jasno powiedział : po porodzie dwa tygodnie kontakt dziecka wyłącznie z matką i ewentualnie ojcem.
Wyłącznie z matką? a kiedy matka ma zjeść, wykąpać się, odpocząć? Skoro z ojcem tylko "ewentualnie"? to jest szybkie wykończenie matki
__________________
M
M
Elfka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:24   #879
BlueSky14
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 261
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Wychodzi na to żem jest nieodpowiedzialna matka, bo Maja jak miała 5 dni była z nami na grillu u znajomych i wcale się nie bałam o jej odporność pierwszy raz była chora jak skończyła 6 miesięcy - w sumie to nawet nie chora tylko katar miała a potem dopiero jak miała rok to złapała bostonkę także chyba nie tak tragicznie
Hehe, to moja jak miała 7 dni, to była na spacerze gdzie bylo tyle sniegu i zimno ze nie szlo przejsc. Nie choruje praktycznie. Raz miała antybiotyk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
BlueSky14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:27   #880
Elfka86
Zakorzenienie
 
Avatar Elfka86
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 187
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez BlueSky14 Pokaż wiadomość
Hehe, to moja jak miała 7 dni, to była na spacerze gdzie bylo tyle sniegu i zimno ze nie szlo przejsc. Nie choruje praktycznie. Raz miała antybiotyk
Moja też miała antybiotyk tylko raz hartowanie to podstawa
__________________
M
M
Elfka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:27   #881
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Wychodzi na to żem jest nieodpowiedzialna matka, bo Maja jak miała 5 dni była z nami na grillu u znajomych i wcale się nie bałam o jej odporność pierwszy raz była chora jak skończyła 6 miesięcy - w sumie to nawet nie chora tylko katar miała a potem dopiero jak miała rok to złapała bostonkę także chyba nie tak tragicznie
Ja z tego co widzę to właśnie dzieci chowane poz kloszem więcej chorują niż dzieci mniej wychuchane. Oczywiście noworodek powinien mieć jak najwięcej spokoju, ale je mieszkam w domu gdzie jest dużo ludzi i dwójka dzieci i pies i jak będą chcieli zobaczyć mała to ich wpuszcze do pokoju na chwilę. Wiadomo na dół zejdziemy później. Ale po powrocie ze szpitala pierwszy przywitać musi się pies co by poznał nowego domownika i przyjął do stada.
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-28, 14:30   #882
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Ja z tego co widzę to właśnie dzieci chowane poz kloszem więcej chorują niż dzieci mniej wychuchane. Oczywiście noworodek powinien mieć jak najwięcej spokoju, ale je mieszkam w domu gdzie jest dużo ludzi i dwójka dzieci i pies i jak będą chcieli zobaczyć mała to ich wpuszcze do pokoju na chwilę. Wiadomo na dół zejdziemy później. Ale po powrocie ze szpitala pierwszy przywitać musi się pies co by poznał nowego domownika i przyjął do stada.
Ja mam dwa koty i oczywiście, że nie zamierzam ich trzymać w garażu na okres pierwszych tygodni ale choćby w szpitalu i pierwsze dni w domu chce święty spokój chociaż od ludzi
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:38   #883
marcylina
Wtajemniczenie
 
Avatar marcylina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 2 354
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

dzis mam dzien marudy.. powiedzcie ze ten cellulit zniknie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marcylina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:43   #884
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez marcylina Pokaż wiadomość
dzis mam dzien marudy.. powiedzcie ze ten cellulit zniknie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ty masz cellulit?! Ja jak zmacalam nogę to myślałam, że mam guzy a to tylko cellulit

Ale tam, to MUSI zejść
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:44   #885
marcylina
Wtajemniczenie
 
Avatar marcylina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 2 354
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

nic go nie ukryje..macac nie musze, wylazl na wierzch po całości..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marcylina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-28, 14:45   #886
BlueSky14
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 261
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Moja też miała antybiotyk tylko raz hartowanie to podstawa
Drugie planuje tak samo chować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Ja z tego co widzę to właśnie dzieci chowane poz kloszem więcej chorują niż dzieci mniej wychuchane. Oczywiście noworodek powinien mieć jak najwięcej spokoju, ale je mieszkam w domu gdzie jest dużo ludzi i dwójka dzieci i pies i jak będą chcieli zobaczyć mała to ich wpuszcze do pokoju na chwilę. Wiadomo na dół zejdziemy później. Ale po powrocie ze szpitala pierwszy przywitać musi się pies co by poznał nowego domownika i przyjął do stada.
Podstawa! U nas będzie to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
BlueSky14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:48   #887
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez marcylina Pokaż wiadomość
nic go nie ukryje..macac nie musze, wylazl na wierzch po całości..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój też jest widoczny ale jak zmacalam to aż zawału dostałam
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:48   #888
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Ja mam dwa koty i oczywiście, że nie zamierzam ich trzymać w garażu na okres pierwszych tygodni ale choćby w szpitalu i pierwsze dni w domu chce święty spokój chociaż od ludzi
Nie no ja też nie bede spraszac specjalnie, ale jak ktoś zajrzy to wpuszcze na chwilę do pokoju, niech zobaczy z daleka i tyle myślę że dziecko też musi mieć bakterie. Wiadomo jak ktoś chory albo z katarem to won! Ale żeby okiem rzucić to po tygodniu wpuszcze. Zresztą po tyg to bym chciała na spacer iść więc też będziemy ludzi mijac, w powietrzu też swoje lata
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:49   #889
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Mój mąż z tych chowanych sterylnie i nie mam o tym dobrego zdania niestety. Ma alergie na wszystkie trawy i pyły tego świata, na kota o którym marzymy i na niektóre kosmetyki do mycia. Jestem pewna że to wina teściowej bo ona żyje sterylnie...

Jak wizja odwiedzania w szpitalu przez dzieci nie podoba mi się tak też nie jestem za tym żeby 2 tygodnie kisić latem dziecko w domu. Ja planuje już po paru dniach wyjść na spacer.

Ale tak jak pisałam wyżej, każdy robi jak uważa i ja to szanuje
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-28, 14:52   #890
wuncek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 965
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Dlatego nie chce gości przynajmniej przez pierwszy tydzień od porodu. Żadnych. Tylko położna i domownicy.








Mój Boze. Ja to bym się w połowie poplakala. Za dużo na siebie bierzesz kobietko. Zwolnij trochę.
Wdech wydech i powoli do przodu
Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Ja z tego co widzę to właśnie dzieci chowane poz kloszem więcej chorują niż dzieci mniej wychuchane. Oczywiście noworodek powinien mieć jak najwięcej spokoju, ale je mieszkam w domu gdzie jest dużo ludzi i dwójka dzieci i pies i jak będą chcieli zobaczyć mała to ich wpuszcze do pokoju na chwilę. Wiadomo na dół zejdziemy później. Ale po powrocie ze szpitala pierwszy przywitać musi się pies co by poznał nowego domownika i przyjął do stada.
E, no pies obowiązkowo!!!
Najbardziej przerażają mnie te pielgrzymki... Chciałabym też żeby wszyscy dali mi spokój z tydzień, może dwa. Ale to nie przejdzie, tz ma 2 siostry z rodzinami, teściowa... Juz mi się w głowie kręci jak o tym pomyślę. Nie wiem jak pampersa przebrać a oni mi będą patrzeć na ręce
wuncek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:53   #891
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Też macie dziś taki zły dzień?? Ja się czuje FATALNIE. Nie mam apetytu, jakoś mi tak źle, śpiącą jestem, bez siły, gdzieś u góry mnie plecy bolą.. No masakra :/

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez wuncek Pokaż wiadomość
E, no pies obowiązkowo!!!
Najbardziej przerażają mnie te pielgrzymki... Chciałabym też żeby wszyscy dali mi spokój z tydzień, może dwa. Ale to nie przejdzie, tz ma 2 siostry z rodzinami, teściowa... Juz mi się w głowie kręci jak o tym pomyślę. Nie wiem jak pampersa przebrać a oni mi będą patrzeć na ręce
Dlatego ja wszystkim powiedziałam że pierwszy tydzień po powrocie ze szpitala jest DLA NAS. Dla naszej trójki. I nikogo sobie nie życzę w domu oprócz tego
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:54   #892
wuncek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 965
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
Też macie dziś taki zły dzień?? Ja się czuje FATALNIE. Nie mam apetytu, jakoś mi tak źle, śpiącą jestem, bez siły, gdzieś u góry mnie plecy bolą.. No masakra :/
Ja tez się czuje jakbym stała gdzieś obok siebie...
wuncek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:55   #893
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
Mój mąż z tych chowanych sterylnie i nie mam o tym dobrego zdania niestety. Ma alergie na wszystkie trawy i pyły tego świata, na kota o którym marzymy i na niektóre kosmetyki do mycia. Jestem pewna że to wina teściowej bo ona żyje sterylnie...

Jak wizja odwiedzania w szpitalu przez dzieci nie podoba mi się tak też nie jestem za tym żeby 2 tygodnie kisić latem dziecko w domu. Ja planuje już po paru dniach wyjść na spacer.

Ale tak jak pisałam wyżej, każdy robi jak uważa i ja to szanuje
Też nie jestem za takim sterylnym wychowaniem, ale czasami mamy chcą po prostu jak najlepiej dla dziecka i tak wychodzi.

Ja się już chyba tutaj naogladalam jak matki w wozkach woza maluszki. 15 stopni dzieciak bez czapki i w skarpetkach, przykryty lekkim kocykiem. Na shoppingu kilkutygodniowe maluszki, to samo na lotnisku. Nie zgadzam się że wszystkim co tu widzę, ale jak patrze na starszych irlandczykow to są strasznie zahartowani. I jak rozmawiam z ludźmi to tylko europa wschodnia w tym polska tak chucha i dmucha na dzieci same możemy posłuchać naszych babc " jak to dziecko po kapieli bez czapeczki!? "

My tu sobie możemy gadać teraz, a jak się będziemy zachowywać okaże się po porodzie czy będzie podchodzić na lajcie czy będziemy posrane z czystością i stać nad dzieciakiem 24 na dobę
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:56   #894
nutik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 988
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kattoo Pokaż wiadomość
Tez tak macie gdy umawiacie sie na cokolwiek to z mysla - ciekawe czy dotrwam 😂 W poniedzialek mam fryzjera i farbowanie odrostow
Ja dokładnie tak mam 5 lipca mam wizytę, 6 lipca umówiłam się na pedi, 10 lipca mam termin. U kosmetyczki musiałam skłamać jaki mam termin porodu bo by mnie nie zapisały. Bo niby w stopach jest tyle receptorów, które mogą uruchomić przedwczesny poród...to chyba właśnie dobrze, że się zacznie, nie? Masażystka już też mnie nie chciała przyjąć, ale jej akurat głupia powiedziałam jaki jest prawdziwy termin porodu. Teraz żałuję, bo mogłam sobie jeszcze pochodzić na przyjemności.
Ale ja obstawiam, że do mojego terminu nie urodzę. Raz, że średnio chcę, a dwa, że ja też z brzucha o czasie wyjść nie chciałam.
nutik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 14:56   #895
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Nie no ja też nie bede spraszac specjalnie, ale jak ktoś zajrzy to wpuszcze na chwilę do pokoju, niech zobaczy z daleka i tyle myślę że dziecko też musi mieć bakterie. Wiadomo jak ktoś chory albo z katarem to won! Ale żeby okiem rzucić to po tygodniu wpuszcze. Zresztą po tyg to bym chciała na spacer iść więc też będziemy ludzi mijac, w powietrzu też swoje lata
No właśnie ja nie chcę sterylnie chować! Broń Boże.
Spacer jak najbardziej, domownicy i koty i na pierwszy tydzień to wystarczy.
Jak będę widziała, że młodego zaczynam ogarniać i sama siebie to wtedy ewentualnie ktoś może przyjść zobaczyć nowego członka rodziny
Chce spokoju przede wszystkim. Taki noworodek nie potrzebuje aż tylu nowych bodzcow.
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 15:01   #896
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Alloffkowa jak też mam dziś słaby dzień, nawet nie chciało mi się z mamą na skype gadac:/

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
No właśnie ja nie chcę sterylnie chować! Broń Boże.
Spacer jak najbardziej, domownicy i koty i na pierwszy tydzień to wystarczy.
Jak będę widziała, że młodego zaczynam ogarniać i sama siebie to wtedy ewentualnie ktoś może przyjść zobaczyć nowego członka rodziny
Chce spokoju przede wszystkim. Taki noworodek nie potrzebuje aż tylu nowych bodzcow.
Rozumiem w 100% ja na szczęście nie mam tu prawie nikogo więc nie muszę się tym martwic o ile lokatorzy nie doprowadza mnie do szału
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 15:01   #897
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Też nie jestem za takim sterylnym wychowaniem, ale czasami mamy chcą po prostu jak najlepiej dla dziecka i tak wychodzi.

Ja się już chyba tutaj naogladalam jak matki w wozkach woza maluszki. 15 stopni dzieciak bez czapki i w skarpetkach, przykryty lekkim kocykiem. Na shoppingu kilkutygodniowe maluszki, to samo na lotnisku. Nie zgadzam się że wszystkim co tu widzę, ale jak patrze na starszych irlandczykow to są strasznie zahartowani. I jak rozmawiam z ludźmi to tylko europa wschodnia w tym polska tak chucha i dmucha na dzieci same możemy posłuchać naszych babc " jak to dziecko po kapieli bez czapeczki!? "

My tu sobie możemy gadać teraz, a jak się będziemy zachowywać okaże się po porodzie czy będzie podchodzić na lajcie czy będziemy posrane z czystością i stać nad dzieciakiem 24 na dobę
Apropo tych czepeczek w 30 stopniach to czytałam kiedyś że jakaś mama nie widząc czemu dziecko nie chce leżeć w gondoli zmierzyła temperaturę w środku, i była o dobrych kilka stopni wyższa niż na powietrzu...
Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
No właśnie ja nie chcę sterylnie chować! Broń Boże.
Spacer jak najbardziej, domownicy i koty i na pierwszy tydzień to wystarczy.
Jak będę widziała, że młodego zaczynam ogarniać i sama siebie to wtedy ewentualnie ktoś może przyjść zobaczyć nowego członka rodziny
Chce spokoju przede wszystkim. Taki noworodek nie potrzebuje aż tylu nowych bodzcow.
No właśnie, hartowanie hartowaniem a taki maluszek też przeżywa stres po urodzeniu.... Był gdzieś gdzie było mu ciasno, ciepło a tu nagle tyle nowych bodźców...
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-28, 15:03   #898
MuniaMusia
Zadomowienie
 
Avatar MuniaMusia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 744
GG do MuniaMusia
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Cytat:
Napisane przez kama_pas Pokaż wiadomość
Taaa a starszą córkę i jej koleżanki wywalę z domu na pół wakacji. Musiałabym być wyrodną matką. Może inaczej jak się ma jedno dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To się tyczy cc. I pobyt tygodniowy w szpitalu sie wlicza, wiec mysle, że tydzień w domu można dać radę.. jakoś.
Nie wiem, jak wy, ale mnie w wakacje w domu nie było i matka miala świety spokój
__________________

Mój blog szyciowy

Szczęśliwa żonka [od 10.09.2011]
Kierowczyni [od 26.09.2011]
Tymoteusz [12 lipiec 2016]



MuniaMusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 15:06   #899
cala_w_kwiatkach
Wtajemniczenie
 
Avatar cala_w_kwiatkach
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 069
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Też nie mam apetytu - jak mam ugotować obiad to mi niedobrze podziobie trochę i myślę o słodkościach, owocach....

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

O nadmiarze bodźców też słyszałam - po pielgrzymkach znajomych i rodziny czasem ciężko wyciszyć dziecko.
__________________
C.w.K
cala_w_kwiatkach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 15:18   #900
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, cz

Ja dziś nie zrobilam nic po za zakupami i wizyta u położnej. Kompletnie nic nie zrobilam. Straszne.
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-11 13:46:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.