Irenosławy The Best - TRZYDZIESTKA !!! – 30%

[gosia261282]

Mag, ty ostatnio chyba coraz bardziej lubisz popijać benzynkę? Bo kiedyś chyba nie przepadałaś?

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Mag, ty ostatnio chyba coraz bardziej lubisz popijać benzynkę? Bo kiedyś chyba nie przepadałaś?

Nie przepadam az tak bardzo, tylko Gosia u nas w barku to właśnie sama benzyna jest, R ma chyba z 5 rodzajów
Do tego 1 szampan i 2 wódki weselne...

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Mam.dzis ochotę na mielone, buraczki.i ziemniaczki
Odmrazam.mieso

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez gosia261282

Wczoraj dokupiłam jeszcze coś dla Wiki na Mikołajki, więc ten temat mam zamknięty

Ale sliczności Ten jeleń to z czego jest, drewniany?
Piekne prezenciki, śliczne rękawiczki!

Wiecie, ze ja już nie moge tych zdjęc otworzyć na mobilnej w Chrome musze R powiedzieć, moze cos mi jakos zmieni, otwiera mi sie tylko przeglądarka od razu, ehhhh.... a tak było fajnie na Tapie

[yyahyoo]

Bry!

Magu - gratulacje!! bedziecie zadowoleni i tez uwazam, ze R sie spodoba

Evelka Ty na biegunie mieszkasz?? u mnie błekitne niebo i żadnego sniegu, nawet śladu

Jak to dobrze, ze dzisiaj piąteczek!
mieszkanie zakurzone, kuchnia w demolce, ale co tam - przynajmniej weekendzik

[gwiazdeczka26]

Dzien doberek! Piateczek, piateczek

Napisane przez magnolia79

Jesssuuu... kupiłam te bilety
Ireny

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------


To te pierwsze na niższym obcasie zdecydowanie mi się bardziej podobają, super są, też bym chciała takie zamszowe botki

Super Mag!!!!! Bedzie fantastycznie!!!


Mowisz, ze pierwsze fajniejsze Mam juz takie same, szare z tamtego roku, sa mega wygodne.
Ja osobiscie uwielbiam obcasik taki na cienkim slupku, taka moja slabosc

Napisane przez NibyNic

Mag - i bardzo dobrze, że masz bilety

Mamy juz nowego domownika. Naczytalam się, nasłuchałam się i byłam prawie pewna że czmychnie do kryjówki i pyszczka nie wyściubi do jutra. A on po 10 minutach wziął się za zwiedzanie a jak postawiłam żarcie w zasięgu wzroku to momentalnie się znalazł tuż obok (a pisali, że zapewne przez kilka dni będzie osowiały i z brakiem apetytu)

Ale fajnie!!! Bedziecie mieli wesolo

Napisane przez gosia261282

Założyłam sweter, który tak strasznie mnie gryzie. Nie wiem czy się do tego idzie przyzwyczaić, czy sweter wyląduje na śmietniku.

A to nowy? Moze po praniu troche zlagodnieje.

Napisane przez evela28

Ja tylko tanie pijam

Dzień dobry
U mnie pada śnieg

Snieg!!! Ciagle nie moge uwierzyc, ze to juz naprawde ta pora.
Ciekawe jaka Zima bedzie w tym roku

Napisane przez magnolia79

Nie przepadam az tak bardzo, tylko Gosia u nas w barku to właśnie sama benzyna jest, R ma chyba z 5 rodzajów
Do tego 1 szampan i 2 wódki weselne...

Powodzi sie

[magnolia79]

Czemu ja nie mieszkam we Wrocku
I to chcę zobaczyć - Narodowy balet Gruzji
http://halastulecia.pl/wydarzenie/sukhishvili/


I teatr Roma
http://halastulecia.pl/wydarzenie/ale-musicale/


W dużych miastach są takie ogromne możliwości, ehhh...

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez gwiazdeczka26

Powodzi sie

No ostatnio jakoś tak na bogato

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

W ogóle moim marzeniem jest jeszcze zobaczyć na żywo Burlesque !!!!
Po filmie z Cher zakochałam się....

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Czemu ja nie mieszkam we Wrocku
I to chcę zobaczyć - Narodowy balet Gruzji

I teatr Roma


W dużych miastach są takie ogromne możliwości, ehhh...


No ostatnio jakoś tak na bogato [

W ogóle moim marzeniem jest jeszcze zobaczyć na żywo Burlesque !!!!
Po filmie z Cher zakochałam się....

Magu - masz blisko do Wrocka, wiec nie marudź

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

Magu - masz blisko do Wrocka, wiec nie marudź

Blisko to max 30 km...
A R nie będzie jeździł ze mną na każdy mój kaprys. Jemu nawet teraz do teatru nie bardzo chce sie iść niestety to jest dość odczuwalne, ze idzie ze mną, bo ja chce...
U siebie to bym mogła kumpelki namawiać... albo nawet sama... no ale trudno, jak sie nie ma co sie lubi, to trzeba lubić co sie ma...

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

W ogóle dla mnie najbardziej komfortowa jazda to tak do godziny, jak juz dłużej to zaczyna mi sie nudzić, zbiera na rzyg i bolą plecy... no nie cierpię długich tras

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Bry

U nas rano podobno było -3. Podobno, bo jak ja wstałam to już było 0 .

Mag, ale do Wrocka masz 1 godzinę z hakiem, to nie tak daleko. Poza tym jestem przekonana tak na 95%, że jak byś tam mieszkała to nie chciało by ci się korzystać z tych wszystkich atrakcji .

[magnolia79]

R ostatnio mówi do mnie... muszę kupić sobie torbę
Juz miałam na końcu języka, a jaka ci się podoba???

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;67143091]Bry

U nas rano podobno było -3. Podobno, bo jak ja wstałam to już było 0 .

Mag, ale do Wrocka masz 1 godzinę z hakiem, to nie tak daleko. Poza tym jestem przekonana tak na 95%, że jak byś tam mieszkała to nie chciało by ci się korzystać z tych wszystkich atrakcji .[/QUOTE]
Hania, to też możliwe... ze jakby wszystko było na wyciągnięcie ręki to tak by nie kusilo...
Teraz mamy nową trase do W. Ja jeszcze nie jechałam, R tak, mówił ze w godzinę z vatem można dojechać...

[gosia261282]

Napisane przez magnolia79

Nie przepadam az tak bardzo, tylko Gosia u nas w barku to właśnie sama benzyna jest, R ma chyba z 5 rodzajów

Ale sliczności Ten jeleń to z czego jest, drewniany?
Piekne prezenciki, śliczne rękawiczki!

Burżuje On tak dużo tej benzyny kupuje? Jak jest w barku, to korzystaj 😁

Dzięki. Jeleń to chyba drewno, tzn. w sumie to renifer. A to nie rękawiczki, tylko takie ocieplacze do rąk.

Napisane przez magnolia79

Blisko to max 30 km...
W ogóle dla mnie najbardziej komfortowa jazda to tak do godziny, jak juz dłużej to zaczyna mi sie nudzić, zbiera na rzyg i bolą plecy... no nie cierpię długich tras

W godzinę autostradą, to 100 km zrobicie Ile masz do Wrocławia? Dłużej niż godzinę jedziecie?

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Blisko to max 30 km...
A R nie będzie jeździł ze mną na każdy mój kaprys. Jemu nawet teraz do teatru nie bardzo chce sie iść niestety to jest dość odczuwalne, ze idzie ze mną, bo ja chce...
U siebie to bym mogła kumpelki namawiać... albo nawet sama... no ale trudno, jak sie nie ma co sie lubi, to trzeba lubić co sie ma...

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

W ogóle dla mnie najbardziej komfortowa jazda to tak do godziny, jak juz dłużej to zaczyna mi sie nudzić, zbiera na rzyg i bolą plecy... no nie cierpię długich tras

Magu 80 km to nie jest długa trasa. Nawet Google pokazują, ze to godzinka jazdy

a dlaczego sie nudzisz? nie rozmawiacie? nie lubisz widoków za oknem??

BTW jak masz chorobe lokomocyjną to patrzy WYŁĄCZNIE przez przednią szybe - wtedy błednik nie szaleje

[magnolia79]

My z R niestety duzo odpuszczamy... mieliśmy jechać na te eksponaty z prawdziwych ludzkich cial... R ostatnio chciał na koncert muzyki filmowej do Wrocka... i tak na nic nie pojechaliśmy

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

My z R niestety duzo odpuszczamy... mieliśmy jechać na te eksponaty z prawdziwych ludzkich cial... R ostatnio chciał na koncert muzyki filmowej do Wrocka... i tak na nic nie pojechaliśmy

ale dlaczego odpuszczacie?? nie żal Wam później??

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

Magu 80 km to nie jest długa trasa. Nawet Google pokazują, ze to godzinka jazdy

a dlaczego sie nudzisz? nie rozmawiacie? nie lubisz widoków za oknem??

BTW jak masz chorobe lokomocyjną to patrzy WYŁĄCZNIE przez przednią szybe - wtedy błednik nie szaleje

Oczywiście, ze rozmawiamy czyt. Ja prowadzę monolog

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Oczywiście, ze rozmawiamy czyt. Ja prowadzę monolog

zawsze możesz tez spiewac

[gosia261282]

Napisane przez magnolia79

My z R niestety duzo odpuszczamy... mieliśmy jechać na te eksponaty z prawdziwych ludzkich cial... R ostatnio chciał na koncert muzyki filmowej do Wrocka... i tak na nic nie pojechaliśmy

No coś ty? Dlaczego? U was nie ma problemów organizacyjnych, żeby zgrać się grafikami itd. Moglibyście tyle fajnych rzeczy zobaczyć!
U mnie mama się przełamała z zostawaniem z dziećmi, to mam teraz plan, by kuć żelazo
Dzieci też coraz starsze, więc mam nadzieję na wiele różnych wypadów, i z dziećmi, i bez

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Ja bardzo lubię jeździć, patrzeć na widoki za oknem. Mnie wszystko zachwyca, krówka na polu, ciekawe domy, ładne widoki

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Burżuje On tak dużo tej benzyny kupuje? Jak jest w barku, to korzystaj 😁

Dzięki. Jeleń to chyba drewno, tzn. w sumie to renifer. A to nie rękawiczki, tylko takie ocieplacze do rąk.



W godzinę autostradą, to 100 km zrobicie Ile masz do Wrocławia? Dłużej niż godzinę jedziecie?

No właśnie dumalam czy to łoś czy jeleń

Ale bardzo sympatyczne prezenciki, klimatyczne.

Niecale 80 km jest do Wrocław Bielany... a później zaczyna sie drogowa magia... czyli wjazd do miasta... i wtedy zależy od nasilenia wszelkich pojazdow... czasmi dojazd do punktu wynosi od 10 do 30 min. Chciaz R mi mówił, ze ta nowa drogą juz nie trzeba sie tak pakować w miasto... coś mi tam tłumaczył... ale nie wchodzilam w szczegóły

[gwiazdeczka26]

Napisane przez yyahyoo

Jak to dobrze, ze dzisiaj piąteczek!
mieszkanie zakurzone, kuchnia w demolce, ale co tam - przynajmniej weekendzik

Nie skoncza Ci tej kuchni do jutra?


Przynajmniej nie bedziesz musiala sprzatac

Napisane przez magnolia79

Blisko to max 30 km...
A R nie będzie jeździł ze mną na każdy mój kaprys. Jemu nawet teraz do teatru nie bardzo chce sie iść niestety to jest dość odczuwalne, ze idzie ze mną, bo ja chce...
U siebie to bym mogła kumpelki namawiać... albo nawet sama... no ale trudno, jak sie nie ma co sie lubi, to trzeba lubić co sie ma...

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

W ogóle dla mnie najbardziej komfortowa jazda to tak do godziny, jak juz dłużej to zaczyna mi sie nudzić, zbiera na rzyg i bolą plecy... no nie cierpię długich tras

Nie, nie, nie To wcale tak nie jest jak sie wydaje.
Ja mieszkam w wielkim miescie, I po pierwsze to takie atrakcje sa drogie, wiec raz na ruski rok sie z nich korzysta, po drugie tak samo trzeba wszedzie dojechac, u mnie z reguly 2 pociagi I 3 metra zeby sie dostac do centrum, wiec godzinka schodzi leciutko.
Wszedzie tlumy, korki...


Owszem jest fajnie wyjsc gdzies od czasu do czasu, ale nie do konca jest tak super jak sie to by moglo wydawac


Pije kawke ciasteczkowa ze Starbucks Pyycha!

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

ale dlaczego odpuszczacie?? nie żal Wam później??

Mi żal, R nie

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez gwiazdeczka26

Nie skoncza Ci tej kuchni do jutra?


Przynajmniej nie bedziesz musiala sprzatac




Nie, nie, nie To wcale tak nie jest jak sie wydaje.
Ja mieszkam w wielkim miescie, I po pierwsze to takie atrakcje sa drogie, wiec raz na ruski rok sie z nich korzysta, po drugie tak samo trzeba wszedzie dojechac, u mnie z reguly 2 pociagi I 3 metra zeby sie dostac do centrum, wiec godzinka schodzi leciutko.
Wszedzie tlumy, korki...


Owszem jest fajnie wyjsc gdzies od czasu do czasu, ale nie do konca jest tak super jak sie to by moglo wydawac


Pije kawke ciasteczkowa ze Starbucks Pyycha!

Mówisz, ze twoja trawa nie jest bardziej zielona

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

No właśnie dumalam czy to łoś czy jeleń

Ale bardzo sympatyczne prezenciki, klimatyczne.

Niecale 80 km jest do Wrocław Bielany... a później zaczyna sie drogowa magia... czyli wjazd do miasta... i wtedy zależy od nasilenia wszelkich pojazdow... czasmi dojazd do punktu wynosi od 10 do 30 min. Chciaz R mi mówił, ze ta nowa drogą juz nie trzeba sie tak pakować w miasto... coś mi tam tłumaczył... ale nie wchodzilam w szczegóły

Magu R ma rację - ta nowa trasa to juz jest ekspresik. Bez problemu sie dojedża, wiec niepotrzebnie marudzisz na zapas

czyżbys wyszukiwała wszelkie minusy, zeby usprawiedliwiac "niejechanie" ?

Napisane przez gwiazdeczka26

Nie skoncza Ci tej kuchni do jutra?

Przynajmniej nie bedziesz musiala sprzatac

Owszem jest fajnie wyjsc gdzies od czasu do czasu, ale nie do konca jest tak super jak sie to by moglo wydawac


Pije kawke ciasteczkowa ze Starbucks Pyycha!

do jutra nei ma szans - na wtorek jestesmy umówieni, chociaz mozliwe, ze juz w poniedziałek skonczą, b o prace zaawansowane

Jest tak jak Gwiazdka mówi - sie mieszka w wielkim miescie, ale najczęściej człowiek po całym tygodniu latania jedyne na co ma ochotę to usiąsć na tyłku w spokojnym miejscu

wyszłas na luinczyk?

[gosia261282]

Zanim wyjechałam do Anglii całe życie mieszkałam w Poznaniu. I wiecie co, z niczego nie korzystałam, nigdzie nie chodziłam, bo totalnie nie było kasy, a z mężem mijaliśmy się w drzwiach
W Anglii zwiedziliśmy dużo więcej, niż w Polsce. I liczę na to, że jeszcze dużo przed nami, bo jestem głodna świata, i bliskiego i dalekiego

[magnolia79]

Gosia u mnie niestety wszelkie drogi prowadzą przez wiochy... trzeba jechać powoli.
Wyobraź sobie, ze do biblioteki mam 22 km, a jedziemy grubo ponad 20, a nawet do 30 minut... oszaleć można, ale takich rzeczy nie przeskoczysz. Ta trasa, tez właśnie prowadzi na Wrocław, wiec podziwiam wtedy miejscowe zakamarki

[gosia261282]

Napisane przez magnolia79

Gosia u mnie niestety wszelkie drogi prowadzą przez wiochy... trzeba jechać powoli.
Wyobraź sobie, ze do biblioteki mam 22 km, a jedziemy grubo ponad 20, a nawet do 30 minut... oszaleć można, ale takich rzeczy nie przeskoczysz. Ta trasa, tez właśnie prowadzi na Wrocław, wiec podziwiam wtedy miejscowe zakamarki

To ja tobie powiem, że często jak jedziemy gdzieś dalej, to tż specjalnie jedzie przez wioski i małe miasteczka, żeby trasa była ciekawsza

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

czyżbys wyszukiwała wszelkie minusy, zeby usprawiedliwiac "niejechanie" ?

Przecie mam juz bilety

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Hania, a to moje Jezioro łabędzie taniec + lód, - bedzie tez u ciebie 10 lutego w ICE Kraków Congress Centre
I 14 grudnia prosto z Londynu Burlesque, achhh....

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez yyahyoo

zawsze możesz tez spiewac

Śmiem twierdzić, ze zostałabym wyproszona z pojazdu

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

Mówisz, ze twoja trawa nie jest bardziej zielona

Trawa to akurat pewnie bardziej zielona

Napisane przez yyahyoo

do jutra nei ma szans - na wtorek jestesmy umówieni, chociaz mozliwe, ze juz w poniedziałek skonczą, b o prace zaawansowane

Jest tak jak Gwiazdka mówi - sie mieszka w wielkim miescie, ale najczęściej człowiek po całym tygodniu latania jedyne na co ma ochotę to usiąsć na tyłku w spokojnym miejscu

wyszłas na luinczyk?

Czyli masz weekendzik na nicnierobienie Taaa, juz to widze haha


Kawka taka posniadaniowa, do lunchyku to jeszcze 2 godziny. A idziemy dzisiaj z kolezankami na hamburgery

Napisane przez magnolia79

Przecie mam juz bilety

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Hania, a to moje Jezioro łabędzie taniec + lód, - bedzie tez u ciebie 10 lutego w ICE Kraków Congress Centre
I 14 grudnia prosto z Londynu Burlesque, achhh....

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------


Śmiem twierdzić, ze zostałabym wyproszona z pojazdu

To planuj Krakow na luty, zrobimy zlot Iren

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Trawa to akurat pewnie bardziej zielona




Czyli masz weekendzik na nicnierobienie Taaa, juz to widze haha


Kawka taka posniadaniowa, do lunchyku to jeszcze 2 godziny. A idziemy dzisiaj z kolezankami na hamburgery




To planuj Krakow na luty, zrobimy zlot Iren

Juz zaplanowałam Wrocek, ale wy możecie wpaść do mnie na 2 latka Tymianka

[yyahyoo]

Napisane przez gwiazdeczka26

Trawa to akurat pewnie bardziej zielona
Czyli masz weekendzik na nicnierobienie Taaa, juz to widze haha

Kawka taka posniadaniowa, do lunchyku to jeszcze 2 godziny. A idziemy dzisiaj z kolezankami na hamburgery

To planuj Krakow na luty, zrobimy zlot Iren

no moze nie całkiem nicnierobienie, ale to sie zobaczy co wymyslę

zlot trzeba zrobic koniecznie! Popieram!

Napisane przez magnolia79

Juz zaplanowałam Wrocek, ale wy możecie wpaść do mnie na 2 latka Tymianka

z Wrocka do Kraka to juz rzut beretem - tylko autostradka Pakuj manatki i przybywajcie!

[magnolia79]

Miałam ochotę się zdrzemnac, ale nic z tego nie wyszło... robię obiadzik, głodna jestem jak szlag...

[evela28]

Napisane przez magnolia79

R ostatnio mówi do mnie... muszę kupić sobie torbę
Juz miałam na końcu języka, a jaka ci się podoba???

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------


Hania, to też możliwe... ze jakby wszystko było na wyciągnięcie ręki to tak by nie kusilo...
Teraz mamy nową trase do W. Ja jeszcze nie jechałam, R tak, mówił ze w godzinę z vatem można dojechać...

A ty kupiłaś w koncu ten plecak czy nie.

Napisane przez gwiazdeczka26

Nie skoncza Ci tej kuchni do jutra?


Przynajmniej nie bedziesz musiala sprzatac




Nie, nie, nie To wcale tak nie jest jak sie wydaje.
Ja mieszkam w wielkim miescie, I po pierwsze to takie atrakcje sa drogie, wiec raz na ruski rok sie z nich korzysta, po drugie tak samo trzeba wszedzie dojechac, u mnie z reguly 2 pociagi I 3 metra zeby sie dostac do centrum, wiec godzinka schodzi leciutko.
Wszedzie tlumy, korki...


Owszem jest fajnie wyjsc gdzies od czasu do czasu, ale nie do konca jest tak super jak sie to by moglo wydawac


Pije kawke ciasteczkowa ze Starbucks Pyycha!

No taka jest prawda. Ja tez do porządnego miasta mam daleko, trasa ciężka, zakorkowana. Trzeba mieć cały dzień wolny na taka wycieczkę. I jeszcze opiekę dla dzieci, i jeszcze P. Musi mieć wolne, czas i chęci. Z tym ostatnim to akurat najłatwiej.
Dlatego cieszę sie ze dostaliśmy te bileciki, ale to dopiero na luty.

[gosia261282]

Napisane przez evela28

No taka jest prawda. Ja tez do porządnego miasta mam daleko, trasa ciężka, zakorkowana. Trzeba mieć cały dzień wolny na taka wycieczkę. I jeszcze opiekę dla dzieci, i jeszcze P. Musi mieć wolne, czas i chęci. Z tym ostatnim to akurat najłatwiej.
Dlatego cieszę sie ze dostaliśmy te bileciki, ale to dopiero na luty.

Coś przegapiłam chyba... gdzie idziecie w lutym?

A ja już gadałam z mamą i w czerwcu zostanie z dzieciakami na 3 noce, a my śmigamy na wesele. Dawno nie byłam na takiej imprezie. Będzie można bawić się, tańczyć i pić do rana. Z dziećmi to byłoby niewykonalne. Więc patrzę już z innej perspektywy i cieszę się na ten wyjazd. Do tego jeszcze jeden dzień będzie na załatwianie, jakiś mały shopping, może nawet ramantyczną kolację lub kino zaliczymy

I planujemy jeszcze dwie rzeczy na które potrzebna jest opieka do dzieci. Mama też się zgodziła. Jak już będą zaklepane, to wam się pochwalę.