2016-08-19, 11:34 | #901 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 160
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
|
|
2016-08-19, 11:43 | #902 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 436
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Poza tym jakie zalezaloby mu? Przeciez wy sie chyba widzieliscie raz (czy w ogole?). Na klepaniu w klawiature nie da sie zbudowac znajomosci Ponadto jezeli one sa oparte tylko na klepaniu lub w glownej mierze, to duzo latwiej sie wycofac i zrezygnowac. No bo tez ile mozna klepac? A jak juz sie tak naklepiecie. niby sie znacie, to mozna sie znudzic. Kolejna kwestia: jakie narzucanie sie? Dla mnie osobiscie w zainteresowaniu, co u kogos slychac nie ma niczego zlego. jezeli on uzna, ze sie narzucasz , tylko ldlatego ze sie odezwalas, to rzeczywiscie szkoda Twojego czasu. A czy jest sens? To zalezyPo prostu blad robicie, ze tak powaznie podchodzicie do tych znajomosci. Wam sie wydaje, ze nie. Ale zastanawiacie sie nad kazdym krokiem, analizujecie, a co a jak, odezwie sie a moze sie nie odezwie. Wyczekujecie i oczeujecie jakichs krokow, gdy ich nie podejmucie, to czujecie zawod.Podchodzicie do tych znajomosci, jak do potencjalnego zwiazku (bo wam tak pasuje, nawet jezeli go dobrze nie znacie), obchodzicie sie delikatnie: zeby nie sploszyc, zeby nie wyjsc na desperatke, zeby sie nie narzucac. Boze ile to energii idzie na cos takiego Ja bym zajoba dostala. Naprawde warto wypracowac sobie luzniejsza postawe Nawooluje Was Laski do tego Amen.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2016-08-19, 11:45 | #903 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Zgadzam się. Często w wątkach widzę napoleońską taktykę i kminienie, a chodzi...o miesięczną internetową znajomość, mającą na koncie 2 spotkania i tydzień milczenia. Zamiast kminić zadzwoń i zaproponuj kawę - jeśli facet chce się spotkać, to ciągnij to dalej. Jeśli nie, to zlej. Oszczędza czas i nerwy. |
|
2016-08-19, 11:49 | #904 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Czasami mam wrażenie że mam w sobie magnes na debili
Cytat:
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2016-08-19, 11:52 | #905 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 255
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Niezupełnie samo pisanie, spotykaliśmy się też (3 miesiące trwała ta znajomość), może nie były to intensywne i częste spotkania, pierwsze zaproponował on, potem napisał że jeśli tylko bym miała ochotę i czas to on bardzo chętnie by się spotkał, czekałam aż coś zaproponuje, w końcu sama zaproponowałam i wtedy on już bardzo chętnie przystał, potem parę razy się spotkaliśmy ale to był trochę ciężki moment, mnóstwo spraw na głowie, w międzyczasie musiałam jechać do domu, przez ten okres codziennie pisaliśmy, od samego rana do późnego wieczora, a gdy chciałam zaproponować kolejne spotkanie, powiedział, że bardzo chętnie po czym zaczęłam czuć, że się wykręca (chociaż dalej pisał), a po krótkim czasie zamilkł. To tak w skrócie, bo było jeszcze parę sygnałów. Ale racja, więcej było pisania i smsowania niż spotykania się. Mądre słowa . Wiem, że trochę za szybko zaczyna mi na kimś zależeć, a potem za dużo rozmyślam i analizuję. Może też dlatego, że nie mam zbyt dużego doświadczenia. Postaram się wyciągnąć wnioski na przyszłość . A z internetowymi znajomościami dam sobie chyba na razie spokój. Macie rację dziewczyny, trzeba się trochę wziąć w garść i nie przeżywać tak tego . Swoją drogą, czasem wieloletnie związki kończą się podobnie, milczeniem, to dopiero jest straszne. Edytowane przez nowaliia Czas edycji: 2016-08-19 o 11:54 |
|
2016-08-19, 12:16 | #906 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Jeej.. tak czytam o tych żonatych facetach idiotach i sie załamuje. Jak poznac że facet jednak jest ok? Nie wiem czy słuchac tego co mówi czy wcale nie słuchać bo pewnie tylko udaje i ściemnia że taki jest itd. I tylko czas mi udowodni czy miał racje. Ach...
|
2016-08-19, 12:44 | #907 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Wiem, że marne pocieszenie, ale mam podobnie. Zdecydowanie muszę popracować nad "targetem", czy coś, bo trafiam na podobny typ faceta. Miałam sytuacje, że na imprezie idę z żonatym kumplem (tak go przynajmniej postrzegałam), a ten mnie nagle przypiera do ściany i zaczyna całować. A inny żonaty przyszedł do mnie w nocy do pokoju. I to nie porozmawiać.
Oprócz tego oczywiście byli faceci w związkach, ale chętni na skok w bok. Póki co tych było chyba trzech. Przy czym ostatni (wstyd przyznać - były) mnie powalił kompletnie. Spotkaliśmy się jakiś czas temu, skończyliśmy w łóżku, wszystko ok niby - sam się odzywał czasem zagadać, więc uznałam, że nie ma kwasów. Jakiś czas później zadzwoniłam aby zaprosić go na imprezę ze wspólnymi znajomymi (oprócz mnie byłoby tam jakieś 15 osób, więc miałam czyste intencje), bo była zaraz jego mieszkania. Odrzucił połączenie. Później napisał, że zrobiła to jego dziewczyna, bo była zazdrosna. A kilka dni później jeszcze napisał żebyśmy urwali kontakt, bo mu zależy na dziewczynie. Tak, tej z która już był kiedy się ze mną przespał. I jeszcze ją okłamał że mnie to ledwie zna i nawet nigdy u niego w mieszkaniu nie byłam. Tadam. Zdecydowanie potrzebuję zmiany środowiska. |
2016-08-19, 12:53 | #908 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
ciekawe od czego to zalezy że sie takich przyciaga.
---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ---------- Gdzie ci wierni faceci??! Moze dla odmiany cos o wiernych facetach! |
2016-08-19, 13:09 | #909 | ||
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Cytat:
Przerażają tacy faceci, prawda ? Jak spotkam takiego to na pewno opiszę
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
||
2016-08-19, 13:18 | #910 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 160
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Większość to typy którym odbija od pieniędzy i sądzą że są jakimiś gwiazdami. Łatwo poznać takie typy przynajmniej będąc mężczyzną. Kobiety jak widać łatwo oszukiwać i może nawet to niektóre nawet lubią.
|
2016-08-19, 13:26 | #911 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 436
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Z tego co pisalas wczesniej, pisalas, ze rzadko spotykasz kogos kto by Ci odpowiadal. A mi sie wydaje, ze takie podejscie jest sprzezone z tym, ze docelowo, szuka sie kandydata do zwiazku, a nie np. kolegi. Bo wtedy poprzeczka ustawiona jest dosc wysoko, jest tez ostra selekcja, ktos musi podzialac odrazu, odrazu musi byc strzala,musi byc ekstra. A takie sytuacje zdarzaja sie jednak rzadko tj. ze ktos odrazu nam pasuje.I pozniej wychodzi,ze poznajemy kogos np. raz na rok i bardzo chcemy i jak nie wychodzi to czlowiek jest zdolowany, jest mu przykro. I czeka kolejny rok, az pozna takiego kogos "dzialajacego". No nic Zycze Ci powodzenia
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2016-08-19, 13:36 | #912 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 255
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Hmmm, z jednej strony może coś w tym jest, ale to nie jest tak, że spotykałam się z chłopakami tylko z nastawieniem na związek . Z tym akurat jak długo rozmawiałam przez portal to nie nastawiałam się po samym pisaniu, wiedziałam, że to, ze fajnie się pisze to nie znaczy, że tak samo będzie na żywo. Nastawiałam się na miłe, koleżeńskie spotkanie, ale potem zaczęłam się angażować, za szybko jednak. Ale masz rację, nastawiając się za bardzo na poznanie miłości swojego życia, która będzie idealna można wiele przegapić. Ja generalnie dość nieśmiała jestem, chociaż i tak jest spora poprawa i idzie ku dobremu . A wydaje mi się, że czasem nieśmiałość może być mylona z brakiem zainteresowania. Muszę nad tym popracować . Dzięki za rady! |
|
2016-08-19, 15:04 | #913 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-08-19, 15:07 | #914 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Większość facetów którzy zdradzają to po prostu tacy co to robili od samego początku i robić będą.
Nie wystarcza im jedna kobieta po prostu. Czasem sie dobrze ukrywają, ale w większości wypadków kobiety wiedzą, a i tak się decyduja na ślub z takim człowiekiem |
2016-08-19, 17:19 | #915 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
|
2016-08-19, 19:39 | #916 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
A ja wybywam zaraz z koleżanką na jakąś imprezkę na miasto, ale mam ochotę się pobawić
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
2016-08-19, 19:53 | #917 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
No właśnie, nie ma co rozkminiać, ten typ tak ma- chociaż też wydaje mi się, że duże pieniądze są mocno skorelowane z niezdolnością do monogamii u mężczyzn |
|
2016-08-19, 20:08 | #918 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 56
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
|
2016-08-19, 20:10 | #919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Odnośnie do tych żonatych podrywaczy. Byłam jakiś czas temu w klubie, tańczyłam nieopodal kilku facetów. Jeden co jakiś czas coś do mnie zagadywał, zaczepiał, ale zbywałam go. Koleżanka nagle mówi do mnie: - ej, on ma obrączkę chyba.
Gdy kolejny raz mnie zaczepił, przejechałam dłonią po jego dłoni, żeby potwierdzić tę informację. Potwierdziłam, postukałam się w czoło, ale koleś i tak opacznie musiał zrozumieć moje zamiary, bo usłyszałam: - pójdziesz ze mną do hotelu? Nie żeby coś, ale jak już szedł na podryw do klubu to nie pomyślał o zdjęciu obrączki? ...
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
2016-08-19, 20:25 | #920 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
|
||
2016-08-19, 21:24 | #921 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 436
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Rozumiem Ale moim zdaniem, nie ma co robic z niesmialosci cechy charakteru To jest cos nad czym trzeba pracować ---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ---------- Ja jutro
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2016-08-19, 22:09 | #922 | |
Blood and fire
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: down the road
Wiadomości: 378
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Temat wierności to motyw na dyskusję na kolejne 30 stron - macie chęć? Mnie to interesuje - różnica pomiędzy postrzeganiem/przestrzeganiem wierności między mężczyznami a kobietami. Na pewno wpływ mają tu wzorce rodzinne i kulturowe. W momencie, gdy mamy tak masakryczną seksualizację rzeczywistości jak teraz (a propos, dobijają mnie wybory najpiękniejszych sportsmenek w Rio, serio nikt nie widzi w tym niczego niewłaściwego?), czasami trudno się powstrzymać. Szczególnie, gdy tkwi się w niesatysfakcjonującym seksualnie związku albo ma kompleksy własnej męskości. Lub niewłaściwy obraz męskości. Kiedyś teoretycznym wzorcem męskości był szlachetny rycerz, który walczy z własnymi słabościami (w tym ciała). Ironią losu w dzisiejszej rzeczywistości politycznej jest fakt, że w Europie przez 800 lat taką postacią był muzułmański Saladyn. Obecnie bohaterami są raczej słabi mężczyźni, którzy folgują swym żądzom, takie - powiedzmy - Graye. Więc nic dziwnego, że współczesny mężczyzna zapatrzony w tego typu wzorce kulturowe, chce im dorównać i pukać wszystko, co się rusza i na drzewo nie ucieka. Nawiązując do waszej rozmowy - chcesz wiedzieć, jaki jest dany facet? Wybadaj jego wzorce - rodzinne i kulturowe. Co go kręci, czym się interesuje, kim są jego bohaterowie, jakie filmy ogląda, jakie książki czyta, z jakiej pochodzi rodziny. Proste
__________________
Natura twoja jest zła Z tym się pogódź Woła przez ciebie głosem który cię przeraża Słowami których zdawało ci się - nie miałeś w sobie Wytryska z ciebie inna niźli o niej mniemasz jak wrzące źródło o zapachu siarki pod którym omdlewają zielone łąki pozoru |
|
2016-08-19, 22:33 | #923 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
O proszę, i wyciągi bankowe staly się publiczne. ---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ---------- Cytat:
|
||
2016-08-19, 22:55 | #924 | |
Blood and fire
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: down the road
Wiadomości: 378
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Po weselu nocowaliśmy w jednym pokoju hotelowym. Do niczego nie doszło, mimo stanu upojenia, ale tylko dlatego, że z żadnej strony nie nastąpił zachęcający krok. Gdyby jednak zdarzyło się tak, że ona by ten krok wykonała, naprawdę nie jestem przekonany, że bym się oparł. Teraz pewnie tak. 5 lat temu - może. 10 lat temu - wątpię. Więc tak - z perspektywy kogoś, kto nigdy nie zdradził, uważam, że każdy ma swoją granicę odporności. Odpowiednia osoba, odpowiednia chwila, odpowiedni nastrój, może problemy w stałym związku - i bardzo łatwo popłynąć. Byłem w sytuacjach, kiedy zdradzić byłoby bardzo łatwo i oparłem się pokusie, ale wiem, że mogłoby być inaczej. Nikt nie jest z kamienia, co zresztą udowodnił już Zimbardo. Natomiast dziewczyny powyżej, a może i Ty, piszecie o czymś innym - o aktywnym poszukiwaniu możliwości zdrady. Tego typu skłonności być może rzeczywiście da się wyłapać. Człowiek odpowiedzialny stara się unikać okazji, bo okazja, jak wiadomo, czyni złodzieja...
__________________
Natura twoja jest zła Z tym się pogódź Woła przez ciebie głosem który cię przeraża Słowami których zdawało ci się - nie miałeś w sobie Wytryska z ciebie inna niźli o niej mniemasz jak wrzące źródło o zapachu siarki pod którym omdlewają zielone łąki pozoru |
|
2016-08-19, 23:01 | #925 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
A osoby, które mają to po prostu we "krwi" no to sorry, ale widac to zawsze Jeśli ktoś kocha, jest w stałym związku i nie chce zdradzić, to nie doprowadza w ogóle do sytuacji w których mogłoby do czegoś dojść. Nie ma o czym mówić |
|
2016-08-19, 23:03 | #926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
W bardzo bliskiej rodzinie mialam dwie zdrady i w jednym przypadku bylam baaaardzo w szoku i byly to kilkunastoletnie malzenstwa. Nie uwazam, ze kazdy daje znaki.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2016-08-19, 23:05 | #927 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Ale kompletnie inną sprawą jest to, że ktoś okaże słabość i niejako okoliczności "sprzyjają" zdradzie. Oczywiście nie tłumaczy to w moim odczuciu zdrady, ale chodzi mi o to, co napisał Szybkobiegacz - tego już nie można tak łatwo wyczuć. Bo to nie przydarza się tylko pewnym siebie podrywaczom. A o tym, że nie uważam aby kasa wplywała na częstotliwość zdrad pisałam już wyżej i to opieram na swoim doświadczeniu. Bo niestety w jednym ze środowisk, w którym się obracam, zdrada jest popularną przypadłością. Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-08-19, 23:08 | #928 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Może ja po prostu patrzę z innej perspektywy, ale wg mnie ktoś kto daje się pokusie i daje okazje do tego - jest tak samo do odstrzału jak cała reszta.
A ja pisałam tak jak mówiłam o osobach, które mają do tego tendencje, o osobach, które robią to całe życie. Nie powiecie mi, że tego nie widać |
2016-08-19, 23:09 | #929 | ||
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Cytat:
Cytat:
Szczerze mówiąc znam takie osoby, więc raczej potwierdzę, że w niektórych środowiskach takie podejście do życia występuje, niż się zdziwię czytając to, co piszesz.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
||
2016-08-20, 16:31 | #930 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV
Wydaje mi się, że, przede wszystkim, są różne typy zdradzających:
1. ma to "we krwi" 2. ma predyspozycje do skrajnych zachowań, ma zawód, w którym są huśtawki, skrajne emocje - czyli np. z jednej strony ostry zap.... , a z drugiej potem ostre oblewanie, dragi, kobiety. 3. znużenie życiem albo wręcz swoisty zawód. Z reguły, im ktoś dłużej żyje, tym w jego życie wkrada się więcej rutyny, powtarzalności. Człowiek w takim wieku 25-40 no już z reguły wie, że nie podbije świata, jest kimś tam, na pewno nie tym kim planował w wieku 15 lat Seks z koleżanką, która w swoim zyciu odczuwa to samo jest w sumie łatwym sposobem na to, aby trochę "ognia" w swoim życiu zaprószyć. To trochę tak jak ludzie +25 trochę już znużeni kołowrotkiem pt. praca, dom. Jest sobie wolna dziewczyna no i wiele z nich bez trudu pójdzie do łóżka z kimś niekoniecznie super, tak samo jak obejrzy z nim w domu film - dzięki temu choć trochę zagłuszy znużenie, rutynę. Wydaje mi się, że w pewnym stopniu mechanizm zdrad działa podobnie. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:15.