2012-03-07, 18:30 | #901 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
podpowiecie mi z tym kakao??
|
2012-03-07, 18:37 | #902 |
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
np: http://wedel.pl/kakao-naturalne-niskotluszczowe/
ja tego używam jak już używam , bardzo rzadko
__________________
_______________________ |
2012-03-07, 18:41 | #903 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
czy DeccoMoreno może być?? mam ochotę zrobić słynną kanapkę mleczną, stąd moje pytanie |
|
2012-03-07, 18:47 | #904 | |
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
a to decomoreno nie mam pojęcia , musiała byś sprawdzić na opakowaniu jaka zawartość tłuszczu kakaowego ma , wedlowskie 10% ,jeśli i to miała by podobny to też może być .
__________________
_______________________ |
|
2012-03-07, 19:01 | #905 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
dziękuję za odpowiedź
---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- przepraszam za offtop, ale dla rozładowania sytuacji http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...90110033_n.jpg zmieniłam jednak na link Edytowane przez lilijka3 Czas edycji: 2012-03-07 o 19:11 |
2012-03-07, 19:18 | #906 | |
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
to ja dam to http://demotywatory.pl/3675159/Kotku-wrocilam co by tak się żadnej nie przytrafiło i zmotywowało !
__________________
_______________________ Edytowane przez wybOrOowa Czas edycji: 2012-03-07 o 19:19 |
|
2012-03-07, 21:12 | #907 |
Raczkowanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
http://kwejk.pl/obrazek/1000885/na,facebooku.html - mnie to dzisiaj rozwaliło, ale mam specyficzne poczucie humoru :P
Poćwiczyłam dziś 45 minut, zjadłam kolację: 2 jajka na twardo z majonezem light (dziś kupiłam bo w promocji był nawet smaczny) i szczypiorkiem, kromka razowca z polędwicą sopocką, rzodkiewki i surówka z białej kapusty. Jutro znów się na termy maltańskie wybieram i na obiad na mieście (czytaj Ikea ) z TŻtem bo ma wolny dzień miłego wieczoru ---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ---------- A tilapia to taka ryba, któraś z Was pytała
__________________
utrzymanie -8 kg |
2012-03-07, 23:22 | #908 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Ale sie usmialam z tych kotów
U mnie z posilkami srednio,zafundowalam sobie dzis 2 babeczki,no mysle,ze z 400kcal mi wpadlo,to potraktowalam,jako jeden posilek,dzis warzyw wogole nie spozylam,no ale jutro za to planuje ugotowac sobie taka zupke krem z wielorakich warzyw i z piersi kurczaka,plus do tego kostaka rosolowa,pomyslalam sobie,ze tylko pogotuje sobie te wrzywa,zeby nie bylo zbyt duzej utraty witamin. W poniedzialek biegalam,wczoraj byl steper a dzis bieganie,ale stwierdzilam,ze to blad,musze robic jeden dzien przerwy z areobami,bede cwiczyc na zmiane z cwiczeniami silowymi. Jutro sie spodziewam zobaczyc 4ke po 7demce,czyli 74,.....? |
2012-03-08, 07:41 | #909 |
Raczkowanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Dziewczyny, na mnie chyba nic nie działa. Żaden ze sposobów na zaparcia. Próbowałam już wszystkich sposobów wyczytanych z Internetu. Rano jem owsiankę z 2 łyżkami otrąb pszennych i 1 żytnich + łyżeczka błonnika. Kupiłam Activię i jem dzisiaj 3 dzień. W ciągu dnia piję jeszcze raz 1-2 łyżeczki błonnika z wodą (fuj). Wczoraj wieczorem wypiłam zaparzone siemię lniane i nic!!! Łykam bakterie jogurtowe (probiotyk). Niektóre dziewczyny pisały, że doraźnie pomaga im kawa - piłam zwykłą, rozpuszczalną i Inkę - nic. Jadłam winogrona, nic. Zawsze miałam problemy z regularnym chodzeniem do toalety, ale teraz dopiero zaczęło mi to przeszkadzać, kiedy zdrowo się odżywiam i wszystko powinno być w porządku
__________________
utrzymanie -8 kg |
2012-03-08, 08:01 | #910 | |
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
kiedyś ją piłam nie wiem po co bo nie mam problemów z wypróżnieniem bo praktycznie codziennie robię 2 razy dziennie a czasami i trzy a przy tej herbacie to masakra . Tylko najlepiej pić przed snem to rano się obudzisz i do kibla bo jak się wypije wcześniej to się w nocy budziłam na kibelek :x
__________________
_______________________ |
|
2012-03-08, 10:04 | #911 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Ja niestety nie wiem co na zaparcia,nigdy ich nie mialam,ja odkad zdrowo sie odzywiam to codziennie jestem na toalecie,a wczesniej czasem nawet co 2 dni.No jesli ty zdrowo sie odzywiasz i wdodatku probowalas tyle rzeczy ,zeby ruszylo,to powinnas udac sie do lekarza.Przepraszam za pytanie,a kiedy ostatnio bylas na kibelku?
Dzis rano sie zwazyla i jest 74,4 Ale za to nadwyrezylam sobie stope po wczorajszych bigach,kuleje i boli mnie prawe srodstopie,mam nadzieje,ze to minie za kilka dni. |
2012-03-08, 10:27 | #912 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
a, jeszcze mi się przypomniało - czasem działa ciepła woda z miodem, ale jak tyle próbowałaś i nic, to raczej zadziała nie w tym momencie.
__________________
Edytowane przez MaryAnne Czas edycji: 2012-03-08 o 14:55 |
|
2012-03-08, 13:16 | #913 | |
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
__________________
_______________________ |
|
2012-03-08, 14:29 | #914 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Zupe zrobilam;wyszla pyszna.Dlam pol piersi od kurczaka,brokuly,kalafior l,marchew,pietruszke , puszke groszku ,kostke rosolowa,magi i troszke soli,pogotowalam chwile i zblenderowalam.Takie proste ,a cieszy
No i zrobilam nalesniki z twarogiem z dodatkiem cynamonu , cukru waniliowego , zwyklego cukru,zarzaz bede robic czekolade,ktora poleje nalesniki,no i na koniec posupie cukrem pudrem,a to dla moich chlopakow,bo to mega bomba kaloryczna.Wystarczy,ze juz oblizywalam miske po twaroguNiech to szybko zjedza,bo nie wytrzymam No a z moja stopa lepiej bylo jak bylam na spacerze,ale siedze w domu,to dalej kuleje,zaraz nasmaruje ja mascia rozgrzewajaca z kosci tygrysa,powinno pomóc. Dziekuje za gratulacje,tylko niech te nalesniki trzymaja sie odemnie z daleka |
2012-03-08, 15:36 | #915 |
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Naleśniki nie są zabronione . Trzeba było sobie zrobić jednego albo dwa z mąki pełnoziarnistej bez cukru z tym twarogiem lub dżemem i tamte by nie kusiły , chyba że lubisz się tak katować
__________________
_______________________ |
2012-03-08, 16:49 | #916 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Dzień dobry
megaxxl brawa , z jakiej wagi startowałaś?? ile się odchudzasz?? Sculpture of Regret a ja mam pytanie z innej beczki, czy ty aby nie za bardzo o tym myślisz i może tak się zestresowałaś, że tak opornie idzie . Mi się tak raz zdarzyło........ Czułam się fatalnie, zapchana, nic nie pomagało, nawet woda z ogórków kiszonych (też jest dobra, albo kapusta kiszona), tłuste itd. I im bardziej myślałam o tym nic z tego nie wychodziło.... No ale to moja teoria Dzisiaj wywiało mnie do dziadków i prawie katastrofa, ale opanowałam się.... Ś: chleb razowy ze słonecznikiem + serek wiejski IIŚ: chleb z dżemem morelowym + jabłko + kawałek ciasta drożdżowego Obiad: ryż z jabłkami i cynamonem a potem pyza z mięsem roboty domowej + marchewka Podwieczorek: po takim obiedzie nie czuję się głodna, więc sobie darowałam Kolacja: jeszcze nie wiem |
2012-03-08, 16:52 | #917 |
Raczkowanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Dziękuję za rady. Otóż dziś po południu odwiedziłam toaletę i połowiczny sukces powiedzmy No, załatwiam się średnio 2 razy na tydzień, a chciałabym codziennie, albo chociaż co 2 dni. Po prostu ciężko się przez to czuję. Ruszam z solidną kuracją błonnikową i mam nadzieję, że wszystko się unormuje. A herbatek się boję, wiele osób mówiło mi, że pomagają, ale efekt może być taki, że potem bez herbatki ani rusz, nie chcę się więc od niej "uzależnić".
Byłam dziś 2 godzinki na basenie, zrobiłam 20 basenów, później tradycyjnie się obijałam na zjeżdżalniach, jacuzzi itp. Później obiad w Ikei, zjadłam frytki... ale to w ramach dawki tłuszczu przeciw zaparciom hehehe Była promocja z okazji dnia kobiet: bar sałatkowy za złotówkę. Napakowałam sobie całą michę sałaty, papryki, kiełków słonecznika, pomidora, surówki z marchwi... bez sosów :P Obżarłam się wręcz nieprzyzwoicie tymi warzywami Wieczorem będzie jeszcze kolacja przy świecach: rybka po grecku i lampka półwytrawnego winka białego. A Wy robiłyście coś fajnego z okazji dnia kobiet?
__________________
utrzymanie -8 kg |
2012-03-08, 16:52 | #918 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Nie mam, w domu maki pelnoziarnistej,no ale przewaznie gotuje dla calej rodziny posilki nisko kaloryczne,na szczescie nie narzekaja,ale czasem zdarza sie ,ze nie,no wtedy sie katuje.
|
2012-03-08, 16:56 | #919 | |
Raczkowanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ---------- Kup mąkę razową i zrób takie naleśniki, mój TŻ nawet się nie zorientował jak ostatnio mu takiego naleśnika ze szpinakiem podałam, spróbuj
__________________
utrzymanie -8 kg |
|
2012-03-08, 17:29 | #920 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Moj na pewno zapomial.Chce przypomiec ,ze jestem w Irlandii i tu sie obchodzi dzien kobiet bodajze 26 maja.
Zazdroszcze ci,ja od wieków nie bylam na romatycznej kolacji. Opiekunka sie zajmuje dzieciaczkiem tylko jak jestesmy w pracy.Ale 18stego przyjezdza do mnie brat z Polski,wiec musze to wykorzystac,i w jakis wieczor wybrac sie z moim TZtem . ---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ---------- Kupie na pewno,musze sie tez rozejrzec za otrebami,i innymi zdrowotnymi specyfikami. ---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- Lilijka ogolnie mam spadek wagi od porodu,czyli do 29 lipca zeszlego roku,wtedy wazylam 95kg,ale od razu sie odchudzalam,ani nie od razu tez cwiczylam.Do stycznia zawsze cos mi stalo na przekor diecie,w listopadzie mialam polpasca,potem byly swieta i sylwester(83kg),po obeirzeniu zdjec z sylwestra postanowilam zaczac od nowa i z waga 83kg dnia 3 stycznia ruszylam ,nie jest to zatrwazajacy wynik,ale powoli waga idzie w dol,cieszy mnie to. ---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ---------- zjadlo mi ; nie od razu cwiczylam A ty Lilijka od kiedy sie odchudzasz?jaka jest twoja historia? ---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ---------- jezu co ja pisze; chciala poprawic ,ze nie od razu sie odchudzalam |
2012-03-08, 17:39 | #921 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
megaxxl no to i tak wielki szacun i gratulacje spadku wagi . U mnie dopiero woda schodzi, zobaczymy co będzie dalej. Małe zamieszanie
u mnie było tak, że ja się odchudzałam przed ciążą, aby właśnie w nią zajść i niestety nie dokończyłam tej diety (szkoda, bo nie dowiedziałam się od dietetyczki jak zakończyć aby nie było jojo), bo zaszłam...... w ciąży przytyłam wzorowo jak to mówią, wg planu. Prób miałam kilka, ale każda bezskuteczna. Teraz z Wami jestem od 26.02.2012 zaczynałam z 75.8kg. Wczoraj z ważenia miałam 73.5kg. Tylko teraz uważam, że będzie już trudniej. Pod koniec porodu ważyłam 79kg, po porodzie zeszłam do 68,8kg (w 1 miesiąc, bo córka wylądowała w szpitalu). No ale zaczęły się kłopoty moje osobiste, potem niedoczynność tarczycy nieuregulowana, stany depresyjne, obiadki pyszne, bo nic małej nie było (żadnych uczuleń), a potem tłuuuuuuuuuusta kuchnia teściowej (zamieszkaliśmy u nich ). Powiedziałam STOP. Rok od porodu minął, a ja prawie wróciłam do wagi początkowej.... Czas to zmienić. |
2012-03-08, 23:06 | #922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 7 429
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Z okazji Dnia Kobiet zjadłam dziś nadprogramowo kawałek pizzy własnej roboty i wypiłam 2 drinusie, a poza tym moja córcia skończyła dziś 9 miesięcy:
__________________
PAULINKA 08.06.2011 Moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post31371443 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=345 |
2012-03-09, 07:51 | #923 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Dzień dobry Dzisiaj wyjeżdżam na kurs. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Odwiedzę Was w niedzielę wieczorem, jak wrócę. Śniadanie: 2 kromki razowca ze słonecznikiem + ser biały chudy z jogurtem (taki ala twarożek) martikaj śliczna córeczka |
2012-03-09, 07:57 | #924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 7 429
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Hejka z rana
---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ---------- Lilijka, dziękuję Mam nadzieję ze się dziewczyny nie obrażą że wrzuciłam fotki, ale to tak wyjątkowo mała dygresja Ja zawsze na wyjazdach miałam kłopot, człowiek często się skusił na jedzenie które serwowali, albo jakieś piwko wieczorem z ludźmi, jeździłam na szkolenia z pracy. Życzę Ci powodzenia, dasz radę, wierzę w Ciebie
__________________
PAULINKA 08.06.2011 Moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post31371443 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=345 |
2012-03-09, 08:03 | #925 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
na alkohol nie mam parcia, nawet nie mam z kim bo szefostwo (2 dyrektorki i ich mężowie) to zgrana grupa, więc nie będę się wcinała |
|
2012-03-09, 08:08 | #926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 7 429
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
No to faktycznie pokus zbytnio nie będzie, oby obiady jakieś względne były bo potrafią frytki z mięchem z tłuszczu podać i lipa wtedy.
__________________
PAULINKA 08.06.2011 Moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post31371443 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=345 |
2012-03-09, 08:17 | #927 |
Raczkowanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Oj te 2 dni przeżyjesz. Lepiej zjeść ten obiad, który zaserwują niż potem na głodniaka chodzić. Tylko jeśli będzie coś wybitnie tłustego to sobie daruj. Na śniadanie weź swój ciemny chleb i tyle, miłego wyjazdu.
martikaj, słodki brzdąc Dzień dobry bardzo. Jestem w dobrym humorze z rana Ostatnio się wysypiam. Zaraz zjem śniadanko placuszki - otrębuszki z kiwi i Activią naturaną + kawka. Dzisiaj w planach spacer po lesie w ramach dnia wolnego z TŻtem Wczoraj bardzo nie nagrzeszyłam, skończyło się na tym co mówiłam. Kolacja romantyczna była skromna: rybka po grecku + świeża bagietka ciemna z ziarenkami, białe winogrona i białe wino półwytrawne + 16 świec w kuchni Za to dzisiaj brak pomysłów na obiad. Mam ochotę na żurek z paczki miłego dnia!
__________________
utrzymanie -8 kg |
2012-03-09, 12:31 | #928 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Hej ja wczoraj zgrzeszyłam zjadłam w przedszkolu kawałek tiramisu z okazji dnia kobiet. Ale wielkich wyrzutów nie mam
Paulinka urocza. Ja nie spalan prawie wcale. Agata cała noc kaszlała i czuwałam. Byłyśmy u lekarza i ma antybiotyk chevj
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2012-03-09, 15:03 | #929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 7 429
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Dzięki dziewczyny.
Scio, dużo zdrówka dla Agatki
__________________
PAULINKA 08.06.2011 Moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post31371443 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=345 |
2012-03-09, 15:16 | #930 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Hej, też jestem nowa i pomyślałam, że będzie milej i łatwiej odchudzać się w większym gronie Liczę sobie lat 17, mam zamiar schudnąć 7 kg, za mną już 6. Ćwiczę, jem racjonalnie, problem polega tylko na motywacji...i na moich upodobaniach. Otóż nie satysfakcjonuje mnie sylwetka szczupła, musi być wręcz chuda, mam tak od zawsze. Osiągnięcie takiej figury jest bardzo trudne, szczególnie, że nie mam nadwagi [69 kg 180 wzrostu]. W jaki sposób zmotywować się na długo? Z góry dziękuję za odpowiedź.
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:47.