Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71838541]Eeee... ja mam obecnie z 90kg, mam otyłość I stopnia a na żagle, spacer i basen bym poszła Jakby przyszło co do gotowania to też bym nie pogardziła talerzem sałaty bo lubię. Według Ciebie otyłe osoby nie robią tych rzeczy, które wymieniłaś i jedzą tylko tłuszcz i cukier? [/QUOTE]

Dokladnie! Tak samo jak nie kazda szczupla osoba lubi sport

uzytkowniczka nie napisala, ze szuka znajomych o podobnych zainteresowaniach, tylko ze nie chce miec grubych kolezanek.

to tak jak napisac: interesuja mnie konie, ale to drogie hobby, wiec szukam tylko bogatych znajomych

fvck logic

[Liara_Tsoni]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71838541]Eeee... ja mam obecnie z 90kg, mam otyłość I stopnia a na żagle, spacer i basen bym poszła Jakby przyszło co do gotowania to też bym nie pogardziła talerzem sałaty bo lubię. Według Ciebie otyłe osoby nie robią tych rzeczy, które wymieniłaś i jedzą tylko tłuszcz i cukier? [/QUOTE]
No te otyłe które znałam nie lubiły. Co nie znaczy że takie się bit znajdą.


Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Ingrid80

Żal mi ludzi o takich pogladach jak ty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czemu. W końcu mi jest dobrze. I Tobie bo się nie zdajesz z ludźmi jak ja
I każdy jest szczęśliwy
Czego tu żałować?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

Mnie żal nie jest, ale przyznam, że mnie bulwersuje taka postawa.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Hiiro

Dokladnie! Tak samo jak nie kazda szczupla osoba lubi sport

uzytkowniczka nie napisala, ze szuka znajomych o podobnych zainteresowaniach, tylko ze nie chce miec grubych kolezanek.

to tak jak napisac: interesuja mnie konie, ale to drogie hobby, wiec szukam tylko bogatych znajomych

fvck logic

Oczywiście. Ale nadal nie a bardzo chce mieć otyle koleżanki. Może to niesprawiedluwe się tak mam. Przy czym szanuje że nie każdy chce mieć chude, niskie czy jakieś jeszcze inne. Każdy sam sobie dobiera znajomych.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez zakonna

Mnie żal nie jest, ale przyznam, że mnie bulwersuje taka postawa.

Czemu? Robię coś złego? Przeszkadzam komuś? zabraniam komys czegoś? Nie przeszkadzają mi otyli na ulicy, w pracy, no nigdzie. Uważam że są takimi samymi ludźmi z takimi samymi prawami.
Tylko uważam też że mogę sobie swoich znakomych dobuerac według dowolnego klucza.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Traktujesz ludzi powierzchownie, w tym problem.

[antonina_bielska]

Napisane przez GrubyCzarnyKot

Podchodzi pod Karyne, pewnie po to żeby pochwalić się misiaczkiem i bajerami od niego przed innymi bo skoro on i tak nie może tego przeczytać to w sumie jedyny powód

Wspólne konta na portalach też mnie śmieszą, bliźniaki kurka wodna, jednojajowe
Ciekawe co jak taka osoba chce pogadać z przyjacielem/przyjaciółka, małżonek wtedy wszytko czyta? Toż to zero prywatności i samodzielności.
Choć może oni wychodzą z założenia że jako jednostka nie mają osobnych przyjaciół. Chore jak dla mnie

Mój ex z bratem bliźniakiem wszędzie gdzie się dało mieli wspólne konto - wszędzie BraciaX (przez litość nie podam prawdziwej litery) pamiętam jak im to próbowałam wypersfadować w liceum z głowy, ale oni wiecznie odpowiadali że to takie fajne

[201803120844]

Napisane przez Hiiro

Traktujesz ludzi powierzchownie, w tym problem.

Ale to jest jej sprawa. Jak to się ma do Waszych wywodów, by nie oceniać?
Wy też jej i mnie nie chciałybyście mieć w swoim otoczeniu, nawet w pracy (gdzie ludzi się nie wybiera) o czym pisałyście parokrotnie.
To nie jest powierzchowna ocena?

[_Matilde_]

Napisane przez monikam

Ale to jest jej sprawa. Jak to się ma do Waszych wywodów, by nie oceniać?
Wy też jej i mnie nie chciałybyście mieć w swoim otoczeniu, nawet w pracy (gdzie ludzi się nie wybiera) o czym pisałyście parokrotnie.
To nie jest powierzchowna ocena?

Was chyba nie chciały ze względu na charakter, nie na wygląd

[BlondeAngel]

8

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803120844]

Napisane przez _Matilde_

Was chyba nie chciały ze względu na charakter, nie na wygląd

Uchodzę za osobę przemiłą, ludzie lubią przebywać w moim towarzystwie. Zatem powierzchowna ocena jak się patrzy.
I znajomych selekcjonuję i owszem. Tak jak każdy z nas. Ubolewam, że nie zrobiłam tego na facebooku, z którego nie korzystam, bo razi mnie ta powierzchowność, fałsz zatem pozostaje kontakt w realu lub mailowy, bo nie chcę urazić kogoś usuwając z grona znajomych.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez monikam

Ale to jest jej sprawa. Jak to się ma do Waszych wywodów, by nie oceniać?
Wy też jej i mnie nie chciałybyście mieć w swoim otoczeniu, nawet w pracy (gdzie ludzi się nie wybiera) o czym pisałyście parokrotnie.
To nie jest powierzchowna ocena?

Ja nie napisalam nigdzie, ze nie chce ciebie miec w twoim otoczeniu.
Wrecz przeciwnie, w wielu watkach wnosisz wiele do dyskusji.
I w sumie nie bylam za tym, zeby nie oceniac, tylko pisalam, ze mozna wyrazic swoja opinie - jakakolwiek by nie byla - w kulturalny sposob, zwlaszcza jesli jest to przyczepienie sie do drobnostki, ktora nie ma nic wspolnego z glownym problemem, a czesto graniczy z wyszydzaniem.

Zreszta sama tego ostatnio doswiadczylas. Temat, ktory zalozylam, byl rozlegly, a do ciebie przyczepiono sie o to, ze Dubaj zwiedzalas piec godzin. I potem posypaly sie zarciki typu "czy zwiedzanie plazy to nadal zwiedzanie czy juz wypoczynek?" No totalnie zbyteczne moim zdaniem, zreszta stanelam wtedy po twojej stronie (mam nadzieje ze nie jestes zla, ze uzylam tego przykladu teraz w tym watku, jesli tak, to przepraszam).

[201803120844]

Napisane przez Hiiro

Ja nie napisalam nigdzie, ze nie chce ciebie miec w twoim otoczeniu.
Wrecz przeciwnie, w wielu watkach wnosisz wiele do dyskusji.
I w sumie nie bylam za tym, zeby nie oceniac, tylko pisalam, ze mozna wyrazic swoja opinie - jakakolwiek by nie byla - w kulturalny sposob, zwlaszcza jesli jest to przyczepienie sie do drobnostki, ktora nie ma nic wspolnego z glownym problemem, a czesto graniczy z wyszydzaniem.

Zreszta sama tego ostatnio doswiadczylas. Temat, ktory zalozylam, byl rozlegly, a do ciebie przyczepiono sie o to, ze Dubaj zwiedzalas piec godzin. I potem posypaly sie zarciki typu "czy zwiedzanie plazy to nadal zwiedzanie czy juz wypoczynek?" No totalnie zbyteczne moim zdaniem, zreszta stanelam wtedy po twojej stronie (mam nadzieje ze nie jestes zla, ze uzylam tego przykladu teraz w tym watku, jesli tak, to przepraszam).

Ależ dla mnie ta dyskusja to nie był problem. Co to za dyskusja kiedy tylko zgadzam się z piszącym i wstawiam Nikt mnie tam nie obraził.

Może parę osób zmusiła do refleksji, że są miejsca do zwiedzania i odpoczywania i arcydzieła architektury współczesnej są też gdzie indziej.

[Takion94]

Napisane przez Liara_Tsoni

No jak mam do wyboru zagadac do grubej czy chudej to wybiorę chuda.o ile ktoś nie jest chory a jest gruby i nic x tym nie robi to znaczy że ma inny światopogląd niż mój i się raczej nie dogadamy. I nie chodzi mi o gruby rozmiar 38 ale o taką prawdziwa otylosc. Serio nie wiem co komu do moich kryteriow wybierania bliskich znajomych. W moim otoczeniu najbliższym dbalosc o zdrowie, wage i urode jest bardzo ważne więc wszystkie bliskie, koleżanki siła rzeczy sa szczupłe, fit i znaja się na żywieniu.
Tak samo jak nie wybralabym sobie fana hiphopu i piłki nożnej na kolegę.
Nie wiem co to szokowania się.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Nie chcę ci źle wróżyć, ale z takim podejściem to nie zdziw się jak za jakiś czas zostaniesz sama jak palec.

[201803120844]

Napisane przez Takion94

Nie chcę ci źle wróżyć, ale z takim podejściem to nie zdziw się jak za jakiś czas zostaniesz sama jak palec.

Nie dość, że oceny (a przecież kilka stron było,że ludzi się nie ocenia ) to jeszcze proroctwa W sumie cytując osoby o podobnych poglądach:"to jest Twoja sprawa"??
Obnażacie się straszliwie, bo wychodzą z Was o wiele gorsze cechy niż osób, które krytykujecie.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Takion94

Nie chcę ci źle wróżyć, ale z takim podejściem to nie zdziw się jak za jakiś czas zostaniesz sama jak palec.

Cóż niestety mam wieloletnich przyjaciół, mam paczkę znajomych, mam kochająceho partnera. Ludzie mnie raczej lubią, bo na co dzień jestem miła, z każdym pogadam, uśmiechnę się. A że selekcjonuję znajomych? Każdy to robi. Tylko że nikt nikt w realnym życiu nie wie według jakiego klucz ich dobieram.
Zresztą dobra koleżanka z paczki zadaje się tylko z kobietami, które uważa za ładne. Nie kryje się z tym i jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Serio jak się z kimś nie umowie na piwo po pracy to ta osią nie wie czy dlatego że nie mam czasu, czy dlatego że chemia nie teges. I nie wie czy chemua nie teges, bo brak wdpolnych zaintersowan, bo waga, czy może dlatego że na poglądy takie a nie inne.
Rozumiem że w ramach poszerzania horyzontów powinnam też zadawać się z prawicowymi katolikami, bo jak to tak oceniać od razu?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[ajah]

Napisane przez Liara_Tsoni

Cóż niestety mam wieloletnich przyjaciół, mam paczkę znajomych, mam kochająceho partnera. Ludzie mnie raczej lubią, bo na co dzień jestem miła, z każdym pogadam, uśmiechnę się. A że selekcjonuję znajomych? Każdy to robi. Tylko że nikt nikt w realnym życiu nie wie według jakiego klucz ich dobieram.
Zresztą dobra koleżanka z paczki zadaje się tylko z kobietami, które uważa za ładne. Nie kryje się z tym i jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Serio jak się z kimś nie umowie na piwo po pracy to ta osią nie wie czy dlatego że nie mam czasu, czy dlatego że chemia nie teges. I nie wie czy chemua nie teges, bo brak wdpolnych zaintersowan, bo waga, czy może dlatego że na poglądy takie a nie inne.
Rozumiem że w ramach poszerzania horyzontów powinnam też zadawać się z prawicowymi katolikami, bo jak to tak oceniać od razu?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Ale co do tego maja prawicowi katolicy?

[Ingrid80]

Napisane przez Liara_Tsoni

Cóż niestety mam wieloletnich przyjaciół, mam paczkę znajomych, mam kochająceho partnera. Ludzie mnie raczej lubią, bo na co dzień jestem miła, z każdym pogadam, uśmiechnę się. A że selekcjonuję znajomych? Każdy to robi. Tylko że nikt nikt w realnym życiu nie wie według jakiego klucz ich dobieram.
Zresztą dobra koleżanka z paczki zadaje się tylko z kobietami, które uważa za ładne. Nie kryje się z tym i jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Serio jak się z kimś nie umowie na piwo po pracy to ta osią nie wie czy dlatego że nie mam czasu, czy dlatego że chemia nie teges. I nie wie czy chemua nie teges, bo brak wdpolnych zaintersowan, bo waga, czy może dlatego że na poglądy takie a nie inne.
Rozumiem że w ramach poszerzania horyzontów powinnam też zadawać się z prawicowymi katolikami, bo jak to tak oceniać od razu?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Pasujecie do siebie idealnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Liara_Tsoni]

Napisane przez ajah

Ale co do tego maja prawicowi katolicy?

Bo to też może być powód dla którego ktoś nie chce mieć kogoś za znajomego. I nie widzę w czym jeden powód jest lepszy od drugiego.
Każdy ma prawo do deoich kryteriów dopóki nie odmawia praw innym i traktuje ich normalnie w codziennych sytuacjach

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez Liara_Tsoni

No więc nikomu nieproszona nie mówię nic w twarz. Oceniam tylko jak ktoś o to prosi aukcji się czymś glosno chwali, na coś głośno zali.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

nieprawda. napisałaś wcześniej że jak się ktoś "wystawi" to będziesz komentowała.i że trzeba Cię dopiero poprosić żebyś przestała...

Napisane przez Liara_Tsoni

W ogóle to też Grażynizm, że osoby głoszące nie wtracanie się w cudze sprawy diagmozuja u wspoldyskutanta zaburzenia psychiczne i odzywiania po kilku postach.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

przed kilkoma stronami sama tego broniłaś. że pisząc "jem pączka" sama prosiłam się o analizę całego mojego życia łącznie z cholesterolem wylewającym się z żył.

Napisane przez triss_k

OMG, offtop na 6 stron o pączkach i rozmiarze 38... leżę.

To może wrócę do tematu wątku:
Zacznę od tego, że dostałam nową kartę płatniczą i zapomniałam ją podpisać (mój błąd, mea culpa, przyznaję się bez bicia).

Wysiadam z walizą na dworcu w Warszawie i rozglądam się za taksówką, wybieram taką, o której wiem na 100%, że akceptuje płatność kartą bo gotówki nie mam. Wsiadając, grzecznie uprzedzam taksówkarza, że będę płacić kartą, (wiem, że niektórzy muszą włączyć terminale i to chwilę zajmuje). Widzę, że mu to nie pasuje, bo minę zrobił jakbym mu babcię zabiła. Podaję adres - niedaleko, kurs za jakieś 15 zł. Foch taksówkarza rośnie. Dojeżdżamy, wyciągam kartę, a kierowca zaczyna podniesionym głosem narzekać, że karta niepodpisana, że jak on ma przyjąć płatność skoro nie wie, czy ja to ja, że jak niby sprawdzi zgodność podpisu, że karta pewnie kradziona (!!!)... Trochę mnie zatkało, ale zaproponowałam mu pokazanie dowodu osobistego i porównanie imienia i nazwiska oraz podpisu na wydruku z podpisem na dowodzie. Zaczął na mnie krzyczeć, że karta ma być podpisana i koniec, a dowód osobisty to żaden dowód!

Mówię, że mam inną kartę, podpisaną, mogę nią zapłacić skoro to taki problem. Nie, bo on już przeciągnął tamtą i nie ma czasu anulować bo mu się spieszy (aha, czyli jednak można nagiąć przepisy, jeśli pan taksówkarz się spieszy).

Gdy wywalał (dosłownie) moją walizkę na chodnik, rzuciłam mu tylko, że jak chce być takim służbistą, to powinien mi dać paragon, a tego nie zrobił i ja na niego doniosę do Urzędu Skarbowego Myślałam, że wybuchnie ze złości

kiedyś w sklepie musiałam zwrócić uwagę kobiecie, że ma niepodpisaną kartę i zmuszona byłam poprosić ją o podpisanie karty, w innym wypadku nie mogłam przyjąć płatności. dodam, że karta była na podpis, nie na PIN. musiałam ponieważ w głębi sklepu stał kierownik regionalny i oceniał moją pracę. dostałam cały pokaz wściekłych min i pośpieszną analizę mojego zdrowia psychicznego.

Napisane przez yonce

Za niskie do czego? Do funkcjonowania w normalnym społeczeństwie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak spróbuj pójść do większego marketu i ściagnąć coś z głębi najwyższej półki nie jesteśmy przygotowani na niskich ludzi niestety (sama nie mieszczę się w standardach jak się okazało)

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Pani_Mada

nieprawda. napisałaś wcześniej że jak się ktoś "wystawi" to będziesz komentowała.i że trzeba Cię dopiero poprosić żebyś przestała...



przed kilkoma stronami sama tego broniłaś. że pisząc "jem pączka" sama prosiłam się o analizę całego mojego życia łącznie z cholesterolem wylewającym się z żył.



kiedyś w sklepie musiałam zwrócić uwagę kobiecie, że ma niepodpisaną kartę i zmuszona byłam poprosić ją o podpisanie karty, w innym wypadku nie mogłam przyjąć płatności. dodam, że karta była na podpis, nie na PIN. musiałam ponieważ w głębi sklepu stał kierownik regionalny i oceniał moją pracę. dostałam cały pokaz wściekłych min i pośpieszną analizę mojego zdrowia psychicznego.



tak spróbuj pójść do większego marketu i ściagnąć coś z głębi najwyższej półki nie jesteśmy przygotowani na niskich ludzi niestety (sama nie mieszczę się w standardach jak się okazało)

Juz pisałam, ze rozróżniam komentowanie czegoś ot tak, a komentowanie czegoś o tym, jak ktoś się czymś chwalił. To jak z nową kiecka. Ktoś przyjdzie w nowej, ale brzydkiej sukience to nic nie powiem. Ale jak ktos teabi od tygodnia o nowej kiecce a przyjdzie w brzydsctwie to powiem że moim zdaniem średnia.
Czaisz różnice, czy nadal nie?



Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

strasznie to płytkie, aż trudno uwierzyć, że Ty tak na poważnie. zarówno Twoja postawa, jak i postawa Twojej koleżanki, która ostentacyjnie () nie zadaje się z brzydkimi.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez Liara_Tsoni

Juz pisałam, ze rozróżniam komentowanie czegoś ot tak, a komentowanie czegoś o tym, jak ktoś się czymś chwalił. To jak z nową kiecka. Ktoś przyjdzie w nowej, ale brzydkiej sukience to nic nie powiem. Ale jak ktos teabi od tygodnia o nowej kiecce a przyjdzie w brzydsctwie to powiem że moim zdaniem średnia.
Czaisz różnice, czy nadal nie?

ja nie. po wała dzielić się swoją opinią z kimś kto o nią nie prosi? ta sukienka ma się podobać koleżance a nie Tobie. co Ci to da, że wyrazisz głośno swoją opinię? jej się zrobi przykro a Tobie ulży?

[Liara_Tsoni]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7184227 1]strasznie to płytkie, aż trudno uwierzyć, że Ty tak na poważnie. zarówno Twoja postawa, jak i postawa Twojej koleżanki, która ostentacyjnie () nie zadaje się z brzydkimi.[/QUOTE]
Dlaczego ostentscyjnie? Pogada z każdym tylko nie z każdym potem będzie utrzymywać kontakt. A z jakiego powodu nie umowy się na kawe czy nie zaprosi na impreze tego akurat zainteresowany nie wie.
Może i jestem płytka. tylko co w tym złego? Krzywdę komuś wyrządzam?
Raczej nie, bo skoro jestem taka plytka to lepiej dla tych których nie chce mieć koło siebie, że ich koło mnie nie ma bo i tak nie jestem wartościowa.
Więc już w ogóle nie ogarniam o co chodzi.
Ty też jesteś wybiorcza, płytka i nietolerancyjna, i nie chcesz poszerzać horyzontów bo z góry skreślasz osoby, ktore uznajesz za płytkie na podstawie kilku postów na forum.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7184227 1]strasznie to płytkie, aż trudno uwierzyć, że Ty tak na poważnie. zarówno Twoja postawa, jak i postawa Twojej koleżanki, która ostentacyjnie () nie zadaje się z brzydkimi.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------



ja nie. po wała dzielić się swoją opinią z kimś kto o nią nie prosi? ta sukienka ma się podobać koleżance a nie Tobie. co Ci to da, że wyrazisz głośno swoją opinię? jej się zrobi przykro a Tobie ulży?[/QUOTE]
A czyli po prostu nie można wyrażać opinii innych niż pochlebne. Cóż ja bym wolała by mi ktoś powiedział że w czymś źle wyglądam albo że coś jest brzydkie niż żeby się ludzie falszywie uśmiechali i komplementowali, a ja chodziła fakt czas ubrana jak psu z gardła.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Liara_Tsoni

A czyli po prostu nie można wyrażać opinii innych niż pochlebne. Cóż ja bym wolała by mi ktoś powiedział że w czymś źle wyglądam albo że coś jest brzydkie niż żeby się ludzie falszywie uśmiechali i komplementowali, a ja chodziła fakt czas ubrana jak psu z gardła.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

spróbujmy jeszcze raz...

cały czas upierasz się, że masz prawo do wyrażania SWOICH opinii i bronisz tego jak niepodległości, jakby conajmniej pół wizażu pisało właśnie petycję, żeby Ci takie prawo odebrać.

przyznajesz, że TWÓJ GUST to drobne, filigranowe kobietki, ale nie jesteś wyrocznią i łaskawie inni mogą mieć inne upodobania.

po czym koleżanka kupuje sukienkę, która JEJ się podoba, w której nie wygląda źle, ale Ty czujesz przymus wyrażenia swojej opinii, że ta sukienka nie jest w TWOIM guście.

[201803120844]

Napisane przez Liara_Tsoni

A czyli po prostu nie można wyrażać opinii innych niż pochlebne. Cóż ja bym wolała by mi ktoś powiedział że w czymś źle wyglądam albo że coś jest brzydkie niż żeby się ludzie falszywie uśmiechali i komplementowali, a ja chodziła fakt czas ubrana jak psu z gardła.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Od tego zaczęła się wczoraj dyskusja. Ludzie wklejają zdjęcia w necie i obowiązującym standardem jest pochwalanie wyglądu, ubioru. Wiadomo rzecz gustu, ale sami sobie odpowiedzcie ile często fałszu. Życzliwość bliskich polega na mobilizowaniu do działania, inspiracji, a nie głaskaniu. Jeśli ktoś potrzebuje w swoim otoczeniu fałszywych pochlebców to jego prawo.
Jeśli wrzuca na publiczne forum zdjęcia i spotka się z odmienną od spodziewanej opinią to nie problem z tym, który te opinie wstawił tylko problem z wstawiającym. Z brakiem dystansu do siebie połączonym z ekshibicjonizmem.
W realu nie mi do tego co ktoś je, jak się ubiera, ale jak zamęcza innych wywodami o walorach spożywanego posiłku to mam prawo powiedzieć, że to syf.

[201712071518]

A jak nazwac kogos kto twierdzi, ze nie ruszaja go opinie na swoj temat, po czym przez dwa dni sie przed tymi opiniami broni?
Egokarynka?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Liara_Tsoni]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7184287 6]spróbujmy jeszcze raz...

cały czas upierasz się, że masz prawo do wyrażania SWOICH opinii i bronisz tego jak niepodległości, jakby conajmniej pół wizażu pisało właśnie petycję, żeby Ci takie prawo odebrać.

przyznajesz, że TWÓJ GUST to drobne, filigranowe kobietki, ale nie jesteś wyrocznią i łaskawie inni mogą mieć inne upodobania.

po czym koleżanka kupuje sukienkę, która JEJ się podoba, w której nie wygląda źle, ale Ty czujesz przymus wyrażenia swojej opinii, że ta sukienka nie jest w TWOIM guście.

[/QUOTE]

Oczywiste że oni mogą mieć inne upodobania. I tak uważam że każdy ma prawo komentować. Skoro wszyscy wiedzą że gusta są różne to chyba taka osoba nie obrazi się, że coś mi do gustu nie przypadnie?
Poza tym jestem konsekwentna i innym daje prawo komentowania mnie i moich wyborów. A czyje zdanie wezmę do serca to znowu mój wybór.
Jeśli koleżanka o innym guście niż mój powie że mam brzydkie buty to przyjmę to do wiadomości i tyle, bo wiem że ona ma inny gust.
Ale jak 10 osób mi powie że mam brzydkie buty to zastanowię się czy coś jest na rzeczy. Sek w tym ze do tego muszę wiedzieć co inni mysla.
Ja chcę to wiedziec więc wychodzę z założenia że jak ktoś się czymś chwali to też chce wiedzieć co inni sądzą na ten temat.



Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez stupid-girl

A jak nazwac kogos kto twierdzi, ze nie ruszaja go opinie na swoj temat, po czym przez dwa dni sie przed tymi opiniami broni?
Egokarynka?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Jakie broni? Dyskusja to bronienie? Nie tłumacze się i za każdym razem, każde słowa krytyki przyjmuje normalnie. A że dyskutuję? No to się chyba robi jak się trafi na kogoś z odmiennymi pogladami.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Liara_Tsoni

Oczywiste że oni mogą mieć inne upodobania. I tak uważam że każdy ma prawo komentować. Skoro wszyscy wiedzą że gusta są różne to chyba taka osoba nie obrazi się, że coś mi do gustu nie przypadnie?
Poza tym jestem konsekwentna i innym daje prawo komentowania mnie i moich wyborów. A czyje zdanie wezmę do serca to znowu mój wybór.
Jeśli koleżanka o innym guście niż mój powie że mam brzydkie buty to przyjmę to do wiadomości i tyle, bo wiem że ona ma inny gust.
Ale jak 10 osób mi powie że mam brzydkie buty to zastanowię się czy coś jest na rzeczy. Sek w tym ze do tego muszę wiedzieć co inni mysla.
Ja chcę to wiedziec więc wychodzę z założenia że jak ktoś się czymś chwali to też chce wiedzieć co inni sądzą na ten temat.

dobra, ja już wymiękam. ale tylko jedno - jak te 10 osób powie Ci, że masz brzydkie buty to przestaniesz je nosić nawet jak Tobie się podobają?

[201803120844]

Napisane przez stupid-girl

A jak nazwac kogos kto twierdzi, ze nie ruszaja go opinie na swoj temat, po czym przez dwa dni sie przed tymi opiniami broni?
Egokarynka?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Ona po prostu posiadła sztukę erystyki, umie dyskutować, co chyba jest ewenementem na tym forum.

[Liara_Tsoni]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7184333 1]dobra, ja już wymiękam. ale tylko jedno - jak te 10 osób powie Ci, że masz brzydkie buty to przestaniesz je nosić nawet jak Tobie się podobają?[/QUOTE]
Jak mi powie 10 osób to się im przyjrzę bardziej krytycznie bo możliwe że w swoim zaslepieniu do nich nie zauwaze że nie pasuj mi do stroju, okazji, figury itd. Nauczyłam się że czesto inni ludzie widzą coś czego ja w milosci do faceci ciucha nie zauwaze a co jest jako wadą.



Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[201712071518]

Napisane przez monikam

Ona po prostu posiadła sztukę erystyki, umie dyskutować, co chyba jest ewenementem na tym forum.

Za to Ty opanowalas subtelna sztuke wlazenia w d... w rozmiarze 34