Październikowe mamy 2017 - porodówka tuż tuż ❤ - cz. 4

[migifigi]

Napisane przez aguleekk

No zalezy bo ja bratowej powiedzialam, zeby zerknela na allegro bo tam widzialam takie cos jakby glowy misia, cos jakbu poduszka. I to kosztowalo jakos 80 zl, a oryginalny szumis duzo drozszy a mi sie te tansze nawet bardziej podobaja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to nawet nie widziałam. Widziałam i testowałam tylko w smyku takiego dużego za ponad 200.

[aguleekk]

Napisane przez Maartikrk

Jest jeszcze Baranek, ostatnio mi się na fb wyświetlił Działa podobnie, ma podświetlane serduszko, które też ma uspokajać. Jest kilka rodzajów -> KLIK

A tego to nie widzialam, fajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Libra2]

U nas szumiś(whisbear) sprawdzał się przez pierwsze trzy miesiące.Potem poszedł w odstawkę, ale uważam go za udaną inwestycję. Przydawał się przy kolkach bo suszarka się za szybko nagrzewała .Kupiłam w Rossmannie za 99 zł chyba.
Ja też już po ciuchlandowych łowach, skorzystałam że Tż idzie na po południe do roboty i spędziłam dwie godziny na szperaniu.
Oczywiście sobie nic nie kupiłam, za to nałapałam śpiochów dla małej za 60 zł.

[Maartikrk]

Napisane przez aguleekk

Martik, z tym sprzataniem mam tak samo...potrafilam sie nawet rozplakac,ze podloga brudna, a ja dysze jak parowoz i brzuch mnie cisnie od schylania i nie dam rady. No ale teraz jak sie juz konkretnie zle czuje to balagan mi mniej przeszkadza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i powiem Ci że ja jestem często na granicy płaczu wewnętrznie jeśli chodzi o sprzątanie. Chciałabym żeby wszystko błyszczało zwłaszcza teraz jak w każdej chwili dziecko może się pojawić. Jestem przerażona jak to ogarnę po porodzie... Już nie mówiąc o tym, ze jak ktoś przychodzi to ja sprzątam zawsze od rana żeby było czysto jak goście przyjdą. Jak się dziecko urodzi to ludzie pewnie non stop będą wpadać - nie wiem co ja zrobię wtedy Wiem, że to może dla niektórych bez znaczenia ale ja się osobiście psychicznie bardzo źle czuję z bałaganem zwłaszcza jak ktoś przychodzi.

[LitttleHope]

Ja w kwesti prezentow to na nikogo nie licze. U Nas panuje dziwna mentalnosc w rodzinie ze kasy sie dziecku nie daje i tu cytuje " bo rodzice wydadza na co zechca" a prezenty zabawkowe to mega rzadkosc, a jak ktos cos kupi to naprawde skromnie typu bodziak i spioch co noe zmienia faktu ze wszyscy licza na mega imprezę " bo dziecko trzeba zobaczyc". Takze tak to u nas wyglada, aza powiedzenie co by sie chcialo to by chyba zlinczowali. Takie mamy dziwne rodziny. Z koleżankami jest inaczej bo sie pytamyjedna drugiej co komu potrzebne mniej wiecej i kupujemy.
Unas w rodzinie jest troche dzieci od 2 lat w dol i wyobrazcie sobie byla wigilia i wszystkie dzieciaki mialy byc no i zrobilismy im prezenty kazdemu po jakimś komplecie ciuszkow i zabwce bo moim zdaniem tak wypada wiec to bylo oczywiste ze zrobilismy prezenty. A jakie bylo zdziwienie mojego syna i placz ze wszyscy dostali prezenty a on nic. Ale sero reakcji, my jego prezentu nie bralismy bo byl w domu podchoinka wiec wyjelam stowe i mu dalam mowiac ze ci mikolaj zostawil kase, ale i tak to przezyl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguleekk]

Martik mam identycznie czasem mi trudno odpoczywac jak jest nieposprzatane ;/

Little z tymi swietami to masakra. I nawet nikt na to nie zareagowal? Nic nie powiedzial w momencie jak synek plakal? Ze glupio wyszlo czy cos?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania20bn]

Napisane przez aguleekk

Moim zdaniem to lepszy pomysl niz kolejny recznik czy kocyk. Mnie sie bratowa pytala czy cos potrzebuje, a ja w sumie wszystko mam. Troche glupio mi bylo prosic o szumisia bo to nie jest niezbedne ale sama zaproponowala, a ze ja akurat chcialam to dobrze wyszlo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Maartikrk

Aaaa u mnie jak już mówimy o tych myślach, "że sobie nie poradzę" itd dochodzą myśli dotyczące sprzątania. Teraz jak TŻ w pracy a ja nie zawsze mam siły posprzątać to bardzo mnie to denerwuje, mam taki wewnętrzny niepokój i wnerw że kuchnia nie posprzątana, że nie odkurzone itd. Przy psie to ja odkurzam codziennie.. Denerwuje mnie widoczny bałagan więc mam takie myśli co to będzie przy dziecku ale podejrzewam, że po czasie się po prostu znieczulę..

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



Migi a czytałaś o nim coś więcej? Sama się nad nim zastanawiam ale odkładam bo przecież tyle ważniejszych wydatków niż szumiś. Chodzi mi głównie o to czy dziecko się za bardzo nie przyzwyczai do niego i do usypiania przy nim i czy nie będzie ciężko dziecku później egzystować bez szumisia? Nie wiem, tak głośno myślę i się ciągle nad nim zastanawiam.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Mamaginekolog wrzuciła linka na fb dla zainteresowanych dyskusją

No właśnie wiem że to dosyć drogi prezent i w sumie obawiam się co jeśli jej się nie spodoba, a z drugiej strony nie wiem czy lepiej się zapytać czy lepiej zrobić niespodziankę

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[migifigi]

A mi łzy poleciały oglądając to pytanie na śniadanie, jak Nicole powiedziała, że w ciągu 2 lat była 3 razy w ciąży a prowadząca: ojej! A Nicole na to:ale mam jedno dziecko... 😥

[LitttleHope]

Agulek, wlasnie nie. Jakby nie bylo tematu.
A ja np lubie robic prezenty dzieciakom, bo to sa dzieci o e na to czekaja ito sprawia mega radość. Ale jak widac kazdy ma inne podejscie. Tak samo jak urodzilo sie nie dawno dziecko w rodzinie i wszyscy sie zjechalismy zobaczyc i co tylko my z prezentem. Reszta z golymi rekami, jednej zrobilo sie glupio to wyjela 5 dych.. I dala dziecku..dla mnie to smieszne i przykre.

Migi ta prowadzaca to wogole dziw ie sie zachowala, jakas nie przygotowana do programu powinna wiedziec takie rzeczy. Wogole nie wiele jej dali powiedziec. Slabo to wyszlo.

Mnie jeszcze troche mdli ale sprzatam wszystko za koleja z umyciem okna i moczeniem storczykow. Mam nadzieje ze ducha nie wyzione..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cherry_Muffin]

Jak dobrze w swoim lozku z szydelkiem w reku

Moja babcia kupiła szumisia ale mi się w sumie zdecydowanie bardziej podoba pingwinek Zoe którego dostałam od mamy no ale nie jest przytulanka ale uważam ze można go dzięki funkcja wykorzystać do kolysanek, puszczania muzyki i czytanych bajek, no i inne szumy czy dźwięki dostępne np na yt

[nunny]

Napisane przez Maartikrk

No i powiem Ci że ja jestem często na granicy płaczu wewnętrznie jeśli chodzi o sprzątanie. Chciałabym żeby wszystko błyszczało zwłaszcza teraz jak w każdej chwili dziecko może się pojawić. Jestem przerażona jak to ogarnę po porodzie... Już nie mówiąc o tym, ze jak ktoś przychodzi to ja sprzątam zawsze od rana żeby było czysto jak goście przyjdą. Jak się dziecko urodzi to ludzie pewnie non stop będą wpadać - nie wiem co ja zrobię wtedy Wiem, że to może dla niektórych bez znaczenia ale ja się osobiście psychicznie bardzo źle czuję z bałaganem zwłaszcza jak ktoś przychodzi.

Mam tak samo ze sprzątaniem. A odkąd siedzę w domu to już w ogóle. Odkurzanie, przecieranie stołów, mebli codziennie, mycie podłogi. Ale jednak już coraz ciężej i też mi przykro jak widze ten kurz :/

Napisane przez LitttleHope

Ja w kwesti prezentow to na nikogo nie licze. U Nas panuje dziwna mentalnosc w rodzinie ze kasy sie dziecku nie daje i tu cytuje " bo rodzice wydadza na co zechca" a prezenty zabawkowe to mega rzadkosc, a jak ktos cos kupi to naprawde skromnie typu bodziak i spioch co noe zmienia faktu ze wszyscy licza na mega imprezę " bo dziecko trzeba zobaczyc". Takze tak to u nas wyglada, aza powiedzenie co by sie chcialo to by chyba zlinczowali. Takie mamy dziwne rodziny. Z koleżankami jest inaczej bo sie pytamyjedna drugiej co komu potrzebne mniej wiecej i kupujemy.
Unas w rodzinie jest troche dzieci od 2 lat w dol i wyobrazcie sobie byla wigilia i wszystkie dzieciaki mialy byc no i zrobilismy im prezenty kazdemu po jakimś komplecie ciuszkow i zabwce bo moim zdaniem tak wypada wiec to bylo oczywiste ze zrobilismy prezenty. A jakie bylo zdziwienie mojego syna i placz ze wszyscy dostali prezenty a on nic. Ale sero reakcji, my jego prezentu nie bralismy bo byl w domu podchoinka wiec wyjelam stowe i mu dalam mowiac ze ci mikolaj zostawil kase, ale i tak to przezyl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem ci że dziwne podejście, imprezę powinniście wyprawić ale żeby dziecku cos przynieść czy dać kasę mamie żeby kupiła to co potrzeba to nie A z tymi świętami to rzeczywiście kiepsko, biedny maluch

Napisane przez migifigi

A mi łzy poleciały oglądając to pytanie na śniadanie, jak Nicole powiedziała, że w ciągu 2 lat była 3 razy w ciąży a prowadząca: ojej! A Nicole na to:ale mam jedno dziecko... 😥

To też. Ale ja zauważyłam że ona sobie z tym dobrze poradziła, nie boi się mówić o straconych ciążach, nie widać po niej żeby do tej pory bardzo to przeżywała, chociaż w środku na pewno to siedzi w człowieku.

[joasiala]

Napisane przez ania20bn

Cześć dziewczyny. Dzisiaj znowu leniwy dzień. Nic mi się nie chce a muszę się przejść po sklepach żeby przyjaciółce i córeczce coś kupić bo wybieramy się na pierwsze odwiedziny w sobotę.
I tu mam pytanie co kupić takiemu 2 tygodniowemu dzieciaczkowi bo kompletnie nie mam pomysłu. Ubranka odpadają bo ona ma ich pełno. Do dziewczyn które są już mamami co dostawalyscie przy pierwszych odwiedzinach?
Teraz tak mi wpadł do głowy pomysł żeby kupić szumisia lub inną podobną zabawkę albo jakąś matę edukacyjną ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Będę wdzięczna za pomysły

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Zazwyczaj były to pampersy plus jakaś grzechotka lub maskotka.
Ja jutro wybieram się odwiedzić koleżankę i jej miesięcznego synka. Kupiłam jej pampersy 3 (takie chciała) i zestaw książeczek konteastwych plus maskotke osmiornice lamaze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania20bn]

Napisane przez joasiala

Zazwyczaj były to pampersy plus jakaś grzechotka lub maskotka.
Ja jutro wybieram się odwiedzić koleżankę i jej miesięcznego synka. Kupiłam jej pampersy 3 (takie chciała) i zestaw książeczek konteastwych plus maskotke osmiornice lamaze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co to za książeczki kontrastowe i gdzie można je kupić?


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Co do prezentu to ja bym zapytała. Nam teściowie z uporem maniaka dawali ubranka, których nawet nie założyłam dziecku, bo na przykład body kopertowe kompletnie mi nie odpowiadały. A hitem była różowa bluzeczka dla synka z różową apaszką... Szumisia też nam kupili, jak mały miał 5 miesięcy. Kompletnie nieudany prezent.

Co do sprzątania to jak się dziecko urodzi to jeszcze to można ogarnąć. Potem coraz gorzej. Mój mały spał przez pół roku tylko przy piersi, więc nie miałam kiedy sprzątać. Potem w łóżeczku spał krótko i nawet się za nic nie brałam, bo zaraz się budził. Teraz nie mam siły na sprzątanie i mam syf w mieszkaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasiala]

Napisane przez ania20bn

A co to za książeczki kontrastowe i gdzie można je kupić?


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Są to książeczki z prostymi obrazkami: czarno-biało-czerwono-żółtymi.
20170831_140842.jpg
Te są z serii czuczu, kupiłam w biedronce. Spory wybór książeczek tego typu jest w empiku czy smyku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miomo]

[QUOTE=ania20bn;76769851]A co to za książeczki kontrastowe i gdzie można je kupić?


Książeczki kontrastowe są np. takie: https://www.dobre-ksiazki.com.pl/kon...AaAjXmEALw_wcB

[ania20bn]

Napisane przez joasiala

Są to książeczki z prostymi obrazkami: czarno-biało-czerwono-żółtymi.
Załącznik 7215156
Te są z serii czuczu, kupiłam w biedronce. Spory wybór książeczek tego typu jest w empiku czy smyku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[QUOTE=miomo;76770681]

Napisane przez ania20bn

A co to za książeczki kontrastowe i gdzie można je kupić?


Książeczki kontrastowe są np. takie: https://www.dobre-ksiazki.com.pl/kon...AaAjXmEALw_wcB

Dzięki za odpowiedzi. Fajny pomysł muszę się wybrać i poszukać w tych sklepach.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[ewulkaaa]

Hej

Moje dziecko po tej chorobie jakieś wymagające się stało, już zapomniałam jak to jest poświęcać 100% czasu dziecku i aż czasem mam nerwy że nie mam czasu posprzątać a prZecież już niedługo tak właśnie będzie, tylko że dwójka a nie z jedna też nie mam posprzątane, też mogę dołączyć do narzekaczy w związku z dolegliwosciami,mam dość bardzo

Dzięki za odpowiedzi w związku ze stanikiem!
To jeszcze jedno mam pytanie decyduje się któraś na pobranie krwi pepowinowej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katka20]

Napisane przez Maartikrk

Wczoraj bym sobie z Tobą ponarzekała, oj tak. Dziś lepiej choć rozumiem co masz na myśli. U mnie pojawiły się właśnie takie żołądkowe "problemy", uczucie pełności ale czuje ze ogólnie organizm nie wyrabia tak jak przed ciąża. Jelita maja bardzo mało miejsca, wszystko inaczej pracuje przez co my tez inaczej się czujemy a dzidziuś rośnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To ja. Od wczoraj. Pełno w brzuchu, zero sił na cokolwiek. Nie chce mi się jesc..
W nocy napadł mdłości, bulgotania w żebrach z boku, dziwne skurcze w brzuchu, ale to pewnie nerwowo trochę bo TŻ daleko pojechał. No i jakby ucisk koło mostku? Żołądka? Nie mam pojecia.

Dzisiaj znów gorąco. Nie robię obiadu, może coś zamówimy później.


Odnośnie szumisia to są takie ptaki
Screenshot_2017-08-31-14-29-43.png

https://centrumelektroniki.pl/Ptasze...yABEgIfIvD_BwE

Więc tańsza wersja misia. No i kontrastowe. Zastanawiam się nad kupnem bo jak się nie sprawdzi no to co z tym zrobić??


Chciałam poprać ubranka i poprasować ale za ciepło. Czekam też na ostatnią paczkę z vinted bardzo niecierpliwie i mam nadzieję, że babka wyśle.............

Królik też ledwo żyje. Leży jakby ją coś rozjechało.


Byłam znów na ktg które mam w zaleceniach od lekarza. Wszystko ok. Lubię słuchać tego skaczącego serca

Luteinę mam brać do końca tygodnia, no spe połtora tygodnia.

Czytałam chyba na wrześniu jak odstawiają luteinę i wcale mi się to nie podoba - stawianie brzucha, niby skurcze.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Napisane przez Katka20

To ja. Od wczoraj. Pełno w brzuchu, zero sił na cokolwiek. Nie chce mi się jesc..
W nocy napadł mdłości, bulgotania w żebrach z boku, dziwne skurcze w brzuchu, ale to pewnie nerwowo trochę bo TŻ daleko pojechał. No i jakby ucisk koło mostku? Żołądka? Nie mam pojecia.

Dzisiaj znów gorąco. Nie robię obiadu, może coś zamówimy później.


Odnośnie szumisia to są takie ptaki
Załącznik 7215196

https://centrumelektroniki.pl/Ptasze...yABEgIfIvD_BwE

Więc tańsza wersja misia. No i kontrastowe. Zastanawiam się nad kupnem bo jak się nie sprawdzi no to co z tym zrobić??


Chciałam poprać ubranka i poprasować ale za ciepło. Czekam też na ostatnią paczkę z vinted bardzo niecierpliwie i mam nadzieję, że babka wyśle.............

Królik też ledwo żyje. Leży jakby ją coś rozjechało.


Byłam znów na ktg które mam w zaleceniach od lekarza. Wszystko ok. Lubię słuchać tego skaczącego serca

Luteinę mam brać do końca tygodnia, no spe połtora tygodnia.

Czytałam chyba na wrześniu jak odstawiają luteinę i wcale mi się to nie podoba - stawianie brzucha, niby skurcze.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio? Bo ja nie czytam wrześniówek a odstawiam luteinę w poniedziałek 😥 trochę się boję 😩😩

[Maartikrk]

LitttleHope dziwna sprawa z tymi prezentami no i przykra przede wszystkim. Fakt faktem, że nie każdego stać na jakieś super prezenty ale chodzi o gest, coś drobnego dosłownie symbol że się pamięta, myśli, gratuluje, wspiera itd. Jeśli chodzi o to stwierdzenie, że kasa nie to już w ogóle kosmos bo przecież często gęsto człowiek boi się powilić jakis prezent a rodzice przy dziecku mają miliard wydatków więc dobrze wiedzą na co i jak wydać daną kwotę. Takie stwierdzenie jest obraźliwe dla mnie, tak jakby rodzic miał zaraz wstać i iść kupić za to 0,5l...

nunny No i właśnie. TŻ niby powtarza żebym nie sprzątała, że przecież on to zrobi jak wróci ale ja wiem jak jest. Ostatnio sprzątał łazienkę do 1szej w nocy bo wcześniej nie było jak. Ja też nie chcę go tak wykorzystywać bo po pracy też powinien mieć czas dla siebie, odpocząć itd. Z kolei do tego czasu aż on wróci z pracy i np szybko odkurzy to ja już mam zły humor przez ten bałagan któego sama nie ogarnę już.

ewulkaaa Tak, ja się zastanawiam nad pobraniem. Jeszcze nie zdecydowaliśmy, nie wiem.. Podczas SR ma być przedstawiciel, poprowadzi pogadankę na ten temat. Zobaczymy, jeszcze nie podjęłam decyzji ale temat jest na tapecie.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Katka20 No u mnie właśnie żołądkowo to bardzo średnio ostatnio. Nie mogę jeść niczego co ewentualnie jest ciężkostrawne, ogólnie gorszy apetyt, tylko pić mi się chce ale to przez temperaturę. Ciężko to znoszę a z kolei wędrówki do toalety nic nie dają - to wprost. Nie wyrabiamy już po prostu tak jak kiedyś. Mój organizm też reaguje tak jak Twój jeśli chodzi o jakieś stresujące sytuacje.. Dziwne bóle itd.
Co do kurki to możesz ją oddać jakiemuś dziecku z rodziny albo znajomym, wystawić na olx itd Cena dość przystępna no i kurka w fajnych kolorach.

[holly123456]

Napisane przez nunny

U mnie też kiepsko z samopoczuciem i w ogóle. Ale mobilizuje sie w tym tygodniu żeby nie leżeć przed tv i nie zamulać. Dzisiaj skończyłam prasowanie ciuszków małego i wyprałam pokrowiec na materacyk. Potem siadłam na wannie z lusterkiem i poobrabiałam rejony których już chwile nie widziałam Starkowałam stopy, pomalowałam paznokcie stóp i dłoni i siedzę z odżywka na włosach. Ale psychicznie trochę siadam, oglądałam mameginekolog w pytaniu na śniadanie i się popłakałam Paranoja!

A ja dzis mam w planach relaks. Zadbam o stopy a za tydzien jestem umowiona na pazurki u rąk. Czas skrocic szponki zeby na porodowce nie bylo zgrzytow
Dzisiaj bylam w pracy na chwile,poznalam kobiete ktora bedzoe za mnie na zast. I czuje ze babka chce mnie ewidentnie wygryzc:/
Do tego myslalam ze dzis jakos chlodniej i ubralam sie jak wariat na taki upal po drodze postanowilam kupic termometr na okno i jedyny jaki znalqzlqm hahaha dumnie wisi na oknie a ja co spojrze to sie smieje;DZałącznik 1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Ja też kupowałam zazwyczaj pampersy, wiem, że to taki przydatny prezent, bo schodzą,zawsze sie pytam jaki rozmiar już dziecko nosi. A do tego ostatnio kupiłam spioszki i bluzeczkę. A można karty czuczu te czarno biale. Czytam,że na tym wczesnym etapie do rozwoju najlepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lotso]

Katka ja wzielam tego ptaszka, do szumisiow wzglednie tani no i kontrastowy.w nim jest tylko delikatny szum.mojemu drugiemu delikatny szum wystarczal jak sie przebudzal.wiec zobaczymy. Jest na tyle maly ze taki 3 miesieczniak moze sobie go fajnie chwycic i brac do buzi.juz jestem za wygodna zeby siedziec z suszarka i wydalam te pieniadze w ciemno😜😜no i przypadkowo bo robilam zakupy na taniaksiazka i okazalo sie ze tam byl...jak nie z empiku lozeczko materac i rozek to z taniej ksiazki ptaszek szumiacy hehe

[LitttleHope]

Fajny tez czerwony szumiacy ptasio. I tez mi sie to lepiej podoba niz te standardowe.

Wyjelam wlasnie materac z foli i strasznie daje chemia. Mam nadzieje ze to sie jakos wywietrzy, bo do tej pory tak lezal w lozeczlu. No i pora poprac i po prasowac te baldachimy.
Ja mam obsesje sprzatnia. Musi ciagle byc na blysk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rzeczozn]

dołączam do grona narzekaczek
Dziś miało przyjść ochłodzenie, a oczywiście jest mega upał i zero wiatru, nie ma czym oddychać... Brzuch boli, bo od środka boki okopane.., plecy bolą, głowa boli, mam mdłości (pierwszy raz w tej ciąży myślałam, że puszczę pawia), do tego jestem niewyspana, nogi jak dwa balony, dłonie spuchnięte, twarz to samo, ... już mam serdecznie dość a do tego jestem już 19 na plusie ryczeć mi się chce

wczoraj złożyliśmy wózek, stoi w przedpokoju, ale nawet mnie nie cieszy już to wszystko, co za kijowy dzień

Co do zgagi, lekarz kazał mi kupić polprazol max (mówił że jest bezpieczniejszy od gavisconu)- tabletki bierze się 1 dziennie i zgaga przechodzi jak ręką odjął. Syropek oczywiście już nie dawał rady

czekam cały czas na przesyłkę z ochraniaczami do łóżeczka i kołyski, coś dość nie może jeszcze gemini, plus nadal nie wiem co do gondoli - w sensie pościel czy śpiworek i mam już wszystko.. w weekend pakuję torbę do szpitala, jak oczywiście znajdę trochę sił

Ps. sorry że tak narzekam, ale musiałam się wygadać..

[Lynn]

Lekarz stwierdziłze wygląda na to że zbliżam się do porodu. Dostałam inna kroplowke na wyciszenie skurczy, jutro kolejna. Wymiotować mi się chce po tej kroplowce kazali mi już odstawić luteine. Zrobili wszystkie badania do porodu typu gbs, kila.

Co do prezentów to ja dałam raz żyrafke sophie. Sama wiem,ze dostane pampersy i płyny do prania cieszy mnie to, bo wiem że i tak się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Napisane przez Lynn

Lekarz stwierdziłze wygląda na to że zbliżam się do porodu. Dostałam inna kroplowke na wyciszenie skurczy, jutro kolejna. Wymiotować mi się chce po tej kroplowce kazali mi już odstawić luteine. Zrobili wszystkie badania do porodu typu gbs, kila.

Co do prezentów to ja dałam raz żyrafke sophie. Sama wiem,ze dostane pampersy i płyny do prania cieszy mnie to, bo wiem że i tak się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lynn nie wiem co powiedzieć nawet, mogłaby dzidzia jeszcze chociaż z 2 tygodnie posiedzieć ale jak nie to i tak się nie przejmuj, na tym etapie już będzie wszystko dobrze 😘

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Rzeczozn upał dzisiaj miał być, dopiero jutro miało się ochlodzic. Tzn tak miało być w Warszawie. Na pocieszenie powiem że od soboty po 18 stopni ma być.

[dominikowa]

Lynn ale ze juz?
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.

Mialam was pytać o te szumisie, bo jako prezent na mikolaja to juz za późno na nie?
Ja tez pewnie pampersy dostane.
Dzis przyszla paczka z gemini, za jakies 2 tygodnie biore sie za pranie, ja sie dalej tego trzymam ze urodze nie wczesniej niz 10.10.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Ja tez jestem w szoku, że to może byc już. Powiedzieli, że te kroplowki to ostatnie co będą robić, potem już nie hamują. Dobrze by jednak było dorwać do 36tc,a jutro kończę 35.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz