Guzek na piersi - wątek zbiorczy! - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-12-29, 17:31   #901
sunny_me
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
Dot.: Guzek na piersi

Niki, z tego co mi wiadomo to nie jest jasna przyczyna powstawania tych zmian. Jest to taka budowa piersi. Co do tego czy mogą byc one spowodowane ciążą to moge Ci jedynie powiedziec ze często sądzi się iż powstaja one pod wpływem zaburzeń hormonalnych (dlatego bada się wówczas poziom hormonow wydzielanych przez przysadkę, jajniki). A przeciez podczas ciąży wzrasta poziom wydzielania np progesteronu ktory odpowiada za jej podtrzymanie i prolaktyny... ale wiesz specjalistą to ja nie jestem takze daleko idących wniosków nie wolno mi wysnuwać
sunny_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 16:00   #902
imdream
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Guzek na piersi

Drogie Panie zjednoczone na tym wątku wspólnymi zmartwieniami,

Życzę Wam na ten Nowy Rok i na wszystkie następne, abyście już nigdy nie musiały tu zaglądać w poszukiwaniu porady i pocieszenia, a tylko co najwyżej towarzysko, aby omijały Was z daleka wszelkie życiowe zawirowania, szczególnie te powodujące konieczność zapoznania się z bliska z takimi pojęciami jak biopsja. fibroadenoma, keloid itp., abyście planując domowy budżet wliczały do niego tylko przyjemne wydatki jak kosmetyczka, kino czy inne takie i nie musiały interesować się cenami zabiegów chirurgicznych (ale przynajmniej raz do roku wydatek na usg zaplanujcie koniecznie ) i aby wszelkie intensywne emocje, jakie będą Waszym udziałem, miały swe źródło tylko w dobrych wydarzeniach Waszego życia, których życzę Wam jak najwięcej.

Pozdrawiam noworocznie
imdream
imdream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 23:54   #903
Dorota Rynkiewicz
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 14
Dot.: Guzek na piersi

Witam serdecznie
Bardzo się cieszę, że tu trafiłam. Przeszukiwałam właśnie internet w poszukiwaniu blizn pooperacyjnych i trafiłam tutaj. Dziękuję, że opisałyście swoje przeżycia i podałyście wszelkie detale. Ja mam zabieg "wycięcia" w następny piątek i teraz jakoś się tak pewniej czuję .
Opiszę dokładnie jak to u mnie było, może podniosę na duchu kogoś następnego.
Otóż należę do posiadaczek dużego biustu (miseczka D), mam 28 lat.
Badanie piersi w moim przypadku mijało się z celem, ponieważ zawsze czułam same guzy w tych dużych piersiach. Ostatniego lata tak się zdarzyło, że schudłam sporo i zmalały mi piersi, badając je wyczułam różnicę między jedną a drugą, nie potrafię wytłumaczyc na czym polegała ta różnica, poprostu poczułam coś dziwnego.
Odrazu pobiegłam na USG do prywatnej przychodni. Z USG wyszłam zapłakana. Pani od USG była bardzo poruszona, napisała mi w opisie jakieś ble ble ble i kazała jak najszybciej udać się do ginekologa. W tym opisie napisała, że mam guza wielkości 3cm i że jest podejrzenie ca mammae. To była sobota rano. Przepłakałam sobotę, niedzielę w poniedziałek do ginekologa............... ...... we wtorek wylądowałam w szpitalu onkologicznym na badaniach. Lekarz skierował mnie na kolejne USG w szpitalu, wynik potwierdził się. Lekarz powiedział mi, że on tu nic nie widzi, że to jest dysplazje i kazał mi za pół roku przyjsć na kolejne badanie. OK. poczekałam pół roku. Pół roku minęło w grudniu. Byłam na badaniu na takim nowoczesnym USG, na którym było widać co jest wewnątrz tego 'guza". Okazało się, że to wcale nie guz tylko zwapnienia pomieszane z przewodami mlecznymi i tkanką tłuszczową uformowały taką "kulkę". W tym poplątaniu jest jeszcze jakaś 5mm torbielka. Pani od "nowoczwsnego USG" powiedziała, że tej torbielki nie da się zbadać przez biopsję bo cudem byłoby w nią trafić........... i generalnie spoko, mam tylko raz na rok to przychodzić kontrolować czy sie nie powiększa. Szczęśliwa wróciła z wynikami do lekarza, który powiedział tak:
Prosze pani, szkoły są dwie: - jedna mówi, że trzeba obserwować i jezęli nie będzie rosło to nic nie robić, druga szkoła mówi, że należy wyciąć, co by pani wolała. Oczywiście powiedziałam, że obserwować. Lekarz powiedział, że też jest tego zdania. I już miałam wstac i wyjść, ale przypomniało mi się, że przecież staram się o ciążę. No i wtedy lekarz powiedział, że w takim razie nie ma na co czekac tylko wyciąć i rodzic dzieci, bo jak zacznie rosnąć w ciąży, to będzie problem. I takim sposobem mam operację 10 stycznia.
OPERACJĘ MAM W CAKOWITYM ZNIECZULENIU DLATEGO, ŻE ZANIM ZASZYJĄ TO WYCIĘTY MATERIAŁ IDZIE DO BADANIA I JAK SIĘ OKAŻE CZY JEST OK CZY NIE TO WTEDY ZASZYWAJĄ ALBO WYCINAJĄ WIĘCEJ, ALBO NIE WIEM CO...

Wszystkim dziewczynom, które się boją chciałam dodać otuchy. Sama świadomość i badanie piersi mogą uratować Wam życie.

Boję się, że będę miała brzydką bliznę, dysproporcje w wielkości piersi, boję się reakcji mojego męża, on uwielbia teraz moje piersi. ALE ZDROWIE JEST NAJWAŻNIEJSZE.
Dorota Rynkiewicz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 10:23   #904
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

sunny me dziękuję za wyjśnienie

w lutym idę do kontroli więc zapytam, wszystko dokładnie, muszę przyznać, że im bliżej lutego tym bardziej się boję


Dorota mam podobnie jak Ty ( z tą różnicą że mam 26 lat i urodziłam już 2 dzieci), w jednej piersi 2 guzki, jeden większy, drugi malutki, są to podobno zmiany dysplastyczne, z tego co mówiła lekarka na wycięcie są za małe, podobno takich małych guzków nie usuwają, zobaczymy co mi powie w lutym , na szczęście mi to nie rośnie więc jest dobrze, może nawet maleje w minimalnym tempie... sama już nie wiem. Mam momenty, że bardzo się boję i mam czarne wizje

a co do blizny, to nie martw się, dziewczyny tu pisały, że blizna po jakimś czasie staje się niewidoczna, więc u Ciebie również będzie ok .
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 11:07   #905
MariZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 129
Dot.: Guzek na piersi

Wczoraj bylam odebrac wyniki histopatologiczne. Wyniki sa dwa. Pierwszy to wynik badania guzka (to badanie bylo robione zaraz po operacji i wynik byl wpisany w karcie wypisowej ze szpitala) - "Ognisk nowotworowych nie znaleziono. Laesio fibroso-cystica." Z tego co wyczytalam w internecie znaczy ze jest to zmiana wloknisto-torbielowata.
Drugi wynik to wynik badania reszty materialu wycietego podczas operacji. Wynik jest nastepujacy:
"1/ Material zawiera fragmenty tkanki tluszczowej.
2/ Dysplasia benigna mammae, fibrosclerosic, ductectasiae." Oznacza to: dysplazja lagodna sutka, stwardnienie tkanki lacznej, rozszerzenie przewodow sutka.
Czyli z tego sie dowiedzialam ze mam dysplazje piersi, a ten guzek to nie byl gruczolakowlokniak. Do kontroli mam termin dopiero w marcu, chyba zeby sie cos dzialo wczesniej.
A swoja droga to sie tak zastanawiam, ze lekarz nic mi wczesniej nie mowil o dysplazji, chociaz pierwszy raz poszlam do lekarza wlasnie dlatego ze czulam w piersiach duzo guzkow. I lekarz mi wtedy powiedzial ze to taki uklad zrazikow. I jeszcze to mnie zastanawia ze ten guzek to zmiana wloknisto-torbielowata a reszta materialu to dysplazja, a na usg bylo widac tylko jeden guzek.
MariZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 18:07   #906
Christabela
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
Dot.: Guzek na piersi

Cześć dziewczyny!
Czy któraś z Was leczy się może w Centrum Onkologii w Krakowie na Garncarskiej? Jakie macie doswiadczenia?
Ja szczerze mowiac jestem nieco zdegustowana postepowaniem z pacjentem w tej placowce... Bardzo długie oczekiwanie na przyjecie przez lekarza, bardzo odlegle terminy badan... u lekarza kazdy pacjent spedza mniej wiecej 2 minuty..bo sa takie kolejki..
Już 3 razy tam bylam i dalej nie wiem co z moim guzkiem (najpewniej wlokniakiem wg lekarzy), mialam juz robione 2 badania usg, biopsje, ktora okazala sie jednak nie do konca miarodajna, poniewaz moj guzek jest niewyczuwalny palcami i nie ma pewnosci czy biopsja zostala dobrze wykonana.
Jedyne czego udalo mi sie dowiedziec, to to, ze nie kwalifikuje sie do zabiegu mammotomi, poniewaz guzek umiejscowiony jest zbyt gleboko, pomiedzy wiezadlami i istnieje ryzyko uszkodzenia miesni.
Skierowano mnie zatem ponownie na biopsje cienkoiglowa za 1,5 miesiaca - tym razem ma byc to biopsja z usg. Mijaja juz 3 miesiace od kiedy wykryto guzka wielkosci 14 x 18 mm a ja nie wiem co dalej, nikt nie mowi nic o wycieciu, ani o obserwacji... co robic? moze ktos ma podobne przezycia albo moglby polecic mi jakies innego dobrego lekarza - prywatnie (w Chrzanowie lub Krakowie)....
pozdrawiam was wszystkie ciepło
Christabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 19:26   #907
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Christabela ja z moim guzkiem byłam na Gancarskiej, ale nie w szpitalu, lecz obok Centrum Onkologi jest prywatna przychodnia nie pamiętam dokładnie nazwy (chyba Poli-Med), pojechałam i zostałam przyjęta natychmiast (godzinkę wcześniej tam dzwoniłam i pytałam zcy mogę przyjechać), od razu zrobiono mi usg, lekarka widziała jak się stresuję, więc przyjęła mnie od razu, bez czekania. Lekarka bardzo miła, super kobitka, za wizytę z usg zapłaciłam 50 zł, ale wolałam zapłacić i być od razu przyjęta, niż włóczyć się po szpitalach, zwłaszcza po tym centrum onkologii (gdzie sama nazwa tego już mnie dobija )

Jak interesuje Cię prywatna placówka, to chętnie podam Ci namiary
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 20:28   #908
milusia010
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
Red face Dot.: Guzek na piersi

Witam... Otóż od jakiś dwóch lat mam takiego guza na piersi :/ Ale dopiero niedawno zaczęłam się nad tym powaznie zastanawiać. Gdzie mam z tym najpierw iść? Moge iśc sama do lekarza czy musze iśc np. z mamą? Bo mam dopiero 15 lat :/ Jej, a boje się bo tak długo zwlekałam z wizyta. Tzn. wiem, że mam go na pewno gdzies jakies 2 lata :/ Mam nadzieje, że to nic powaznego
milusia010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 20:38   #909
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

milusia niedobrze, że tak długo zwlekasz z odwiedzeniem lekarza
pamiętaj, że im szybciej tym lepiej

na Twoim miejscu poszła bym z tym na usg, albo może najpierw do ginekologa... Mama chyba nie musi z Toba być. Ale idź jak najszybciej, po co się masz stresować
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 20:51   #910
Christabela
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
Dot.: Guzek na piersi

do Niki
byłabym Ci bardzo wdzieczna za podanie namiarów do tej prywatnej placówki, zalezy mi na w miare szybkiej biopsji cienkoigłowej z pomocą usg - czy wykonuja tam cos takiego?
Christabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 21:28   #911
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Christabela mam stamtąd wizytówkę na której pisze m.in. :
biopsje- wykonywane przez specjalistę patomorfologa pod kontrolą USG, wyniki badań opisywane są przez specjalistów z długoletnim stażem.. itp...

Byłam tam raz tylko, ale naprawdę polecam, wszyscy bardzo mili, świetnie traktują klienta, naprawdę OK

Namiary: POLIKMED Kraków Gancarska 1
tel. 012 422 41 59, 012 421 79 97
Rejestracja pon-pt 8-19 sobota 9-12
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-03, 22:49   #912
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez Dorota Rynkiewicz Pokaż wiadomość
OPERACJĘ MAM W CAKOWITYM ZNIECZULENIU DLATEGO, ŻE ZANIM ZASZYJĄ TO WYCIĘTY MATERIAŁ IDZIE DO BADANIA I JAK SIĘ OKAŻE CZY JEST OK CZY NIE TO WTEDY ZASZYWAJĄ ALBO WYCINAJĄ WIĘCEJ, ALBO NIE WIEM CO...
Dorota, z tego co się orientuję to znieczulenie ogólne nie wynika z jakichś cudów z badaniem guzka podczas operacji, a raczej z faktu, że masz duży biust i wydobycie guzka, to dosyć inwazyjna zabawa i znieczulenie miejscowe może nie wystarczyć. Mi tak tłumaczyła lekarka a biust mam słuszny, bo G
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 10:55   #913
Dorota Rynkiewicz
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 14
Dot.: Guzek na piersi

Może i tak. Mi lekarz powiedział, że w trakcie badania wycinka operacyjnego będę leżała w znieczuleniu ogólnym na stole operacyjnym, żeby uzyskać wynik i postanowić czy operacja trwa dalej czy czy trzeba zakończyć... tak czy siak jestem dobrych myśli .
Dorota Rynkiewicz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 11:16   #914
MariZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 129
Dot.: Guzek na piersi

Mysle ze to w jakim znieczuleniu jest operacja zalezy od zwyczajow jakie panuja w danym szpitalu. Ja mialam w znieczuleniu miejscowym, chociaz mam duze piersi a guzek byl dosyc gleboko. Po wydobyciu guzka zszywaja i zawoza na sale chorych. Material jest badany zaraz po operacji i w ciagu godziny jest wynik. Jezeli jest zly to zabieraja drugi raz na sale operacyjna. Jak ja lezalam to wszystkie kobiety ktore mialy wycinany guzek mialy to robione w znieczuleniu miejscowym. Jedna kobieta miala nawet wycinane guzki z dwoch piersi i tez miala miejscowe. I byla tez taka jedna kobieta, do ktorej lekarz przyszedl z wynikiem i ja zabrali na druga operacje.
Kazdy szpital ma inne procedury.
Ale znieczulenie miejscowe jest mniej obciazajace dla organizmu i szybciej sie dochodzi do siebe.
MariZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 20:14   #915
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi

.
__________________
płodek

Edytowane przez lewaloff
Czas edycji: 2008-01-04 o 20:17 Powód: dwa razy to samo
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 20:14   #916
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi

a ja idę niedługo na kontrolę (czekam tylko na odpowiedni czas do badania) i już mi się nóżki trzęsą...
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 22:52   #917
BlackOut
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1
Dot.: Guzek na piersi

Bardzo prosze o pomoc. Nie,nie proszę,ja was błagam ;( Własnie szłam po herbatę i poczułam BÓL w piersi.Dotknęłam tego miejsca i wyczułam guzek.Mam 13 lat i właśnie mam okres.Może to pomoże wam w odpowiedzi. Czy to normalnie? Dlaczego boli !! Boję się.Bardzo się boję błagam was o pomoc dziewczyny bo umrę ze strachu. A do ginekologa chyba za wczesnie...? No bo przeczytałam że podczas miesiączki normalne to jest ale nigdzie nie przeczytałam,że odczuwa sie ból...;/ POMOCY ! ;(
BlackOut jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-05, 15:46   #918
Christabela
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
Dot.: Guzek na piersi

Dziekuje za namiary Niki, niedlugo sie tam wybiorę...

Powiedz czy u ciebie w tej klinice wykryto włókniaka?

A jeśli tak, to czy kazano ci go wycinac czy obserwować?

Pozdrawiam cieplutko
Christabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-05, 15:59   #919
Christabela
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
Dot.: Guzek na piersi

Czytam Wasze posty i to zatrważające jest ile kobiet boryka się z problemem guzków piersi.... To już zaczyna być na porządku dziennym, na pewno jest też wiele dziewcząt, które nawet nie zdają sobie sprawy, że mają coś takiego...
Wiem też, że bardzo ważna jest tutaj psychika, myślę, że to taki sprawdzian dla nas... ja mam lepsze i gorsze dni, ale staram sie myslec w kategoriach, że to nic groźnego i to bardzo częsta przypadłość w tym wieku...nie można też mieć do nikogo pretensji, są pewne rzeczy, na które nie mamy wpływu...
Christabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-05, 16:54   #920
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Christabela u mnie stwierdzono zmiany dyspalstyczne, nie włókniaka, lecz być może torbiel, lub jeszcze co innego, ale są to zmiany łagodne i nie nowotworowe. Mam to obserwować (żeby nie rosło), u mnie nie rośnie, wydaje mi się że maleje, ale na 100% nie mogę przez skórę wyczuć i powiedzieć, że się zmniejsza w lutym idę do kontroli.
Na pierwszej wizycie powiedziano mi, że być może się wchłonie samo kiedyś, a jak nie to będę co jakis czas kontrolować. Podobno moje guzki są za małe na wyciecie. Boję się tej wizyty w lutym


Blackout wydaje mi się, że ten "guzek " który czujesz to rozwijające się piersi, gruczoły... Ja też miałam taki guzek, siostra też, jak miałyśmy koło 9-11 lat i lekarz stwierdził że to normalne, i że to gruczoły.
No ale skoro si bardzo boisz, to idź do lekarza, ginekologa i będziesz spokojniejsza. Na ginekologa nie jest za wcześnie w tej sprawie
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-05, 16:58   #921
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez Christabela Pokaż wiadomość
Czytam Wasze posty i to zatrważające jest ile kobiet boryka się z problemem guzków piersi.... To już zaczyna być na porządku dziennym, na pewno jest też wiele dziewcząt, które nawet nie zdają sobie sprawy, że mają coś takiego...
Wiem też, że bardzo ważna jest tutaj psychika, myślę, że to taki sprawdzian dla nas... ja mam lepsze i gorsze dni, ale staram sie myslec w kategoriach, że to nic groźnego i to bardzo częsta przypadłość w tym wieku...nie można też mieć do nikogo pretensji, są pewne rzeczy, na które nie mamy wpływu...

czytałam gdzieś w internecie, że 70% kobiet ma ten problem
masz rację, jest mnóstwo kobiet które mają różne guzki, tylko nie badają się, nie kontrolują i nawet o nich nie wiedzą
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-05, 21:01   #922
milusia010
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
Dot.: Guzek na piersi

Kurcze pokazałam go mamie, a ona na to, że może to nic takiego i koniec. Powiedziałam, że chce iśc z tym do lekarza, ale moi rodzice maja własne interesy i brak czasu dla mnie A jestem nie pełnoletnia, więc sama chyba nie moge iśc do lekarze. A boje się, bo czsami mnie to boli :/ No właśnie... a może moge iśc sama do lekarza rodzinnego najpierw czy gdzie? Do ginekologa? Ych tam boje ise iśc :/
milusia010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-05, 21:49   #923
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi

moim zdaniem powinnaś iść do lekarza rodzinnego, ja pamiętam, że chodziłam już w pewnym wieku sama. Obyś trafiła na jakiegoś rozsądnego co z Tobą porozmawia, a nie spławi.
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-06, 16:06   #924
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez milusia010 Pokaż wiadomość
Kurcze pokazałam go mamie, a ona na to, że może to nic takiego i koniec. Powiedziałam, że chce iśc z tym do lekarza, ale moi rodzice maja własne interesy i brak czasu dla mnie A jestem nie pełnoletnia, więc sama chyba nie moge iśc do lekarze. A boje się, bo czsami mnie to boli :/ No właśnie... a może moge iśc sama do lekarza rodzinnego najpierw czy gdzie? Do ginekologa? Ych tam boje ise iśc :/
nie trzeba być pełnoetnim żeby iść do ginekologa czy lekarza rodzinnego
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-09, 22:39   #925
majamarta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
Unhappy Dot.: Guzek na piersi

Witajcie Duszki....CZy ktos mnie jeszcze tu pamieta? MAm nadzieje ze tak.....Przedewszystkim przepraszam ze długo sie do was nieoddzywałam.....Mały mi zachorował...przelezałam z nim miesiac w szpitalu...potem chrzest.....i na koncu zepsuty komp...Niemiałam do was jak napisac....a do kafejki niestety niemac czasu chodzic...
Od tygodnia próbuje wejsc na forum i ciagle mnie wywalało.....dlatego tylko moglam czytac...choc i nie wszystko bo wiadomo jak to jest z dwoma bablami.....
Wracajac do nasze sprawy o guzkach to niestety z wynikiwem usg jeszcze niebyłam u lekarza...wybieram sie w piatek...i czym blirzej tym bardziej sie boje...W dodatku przeczytałam postuy NIKI....ze po lekach guzki jej niezeszły...Jestem w szoku...Pewnie...i u mnie tak bedzie...Teraz mam chwilke bo dzieciaczkom...ida zabki...i niemam deka czasu....wiedz zaraz posiedze i przesledze posty....Widze ze przybyły kolejne osoby...NIESTY....Ale musicie wiedziec dziewczyny...ze ten watek jest wspaniały...Tu sa cudowne osoby!!!NAPRAWDE.....

Sciskam was bardzo.....i narawde jestem szczesliwa ze juz moge z ami pisac!!!
majamarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-10, 07:04   #926
MariZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 129
Dot.: Guzek na piersi

majamarta witam Cie po dlugiej przerwie. Pamietam Cie, masz blizniaki.
Mam nadzieje ze na tej kontroli sie dowiesz ze jest w porzadku.
I odzywaj sie, bedziemy czekac na wiadomosci od Ciebie.
MariZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-10, 14:19   #927
nariatka
Raczkowanie
 
Avatar nariatka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 266
Dot.: Guzek na piersi

No i postanowione (tzn onkolog postanowil a ja tez raczej za jestem) ze guzki wycinam. Jak to powiedzial onkolog "beda taakie malutkie naciecia o takei" i tu pokazal jakies 2 cm. Teraz zalatwiam szczepienia, 2 tyg po drugim juz bede mogla miec zabieg. W sumie wole sie tego pozbyc bo i po co mam sobie zmiany w piersiach hodowac? Lekarz sam powiedzial ze nie ma sensu tego trzymac i za kazdym razem kobntorli sie denerwowac. Wiec jak uda mi sie w przyszlym tyg zalatwic pierwsze szczepienie to moze tak w kwietniu bede juz to wycinac pozdraiwam
__________________
~~ Szczęśliwa że z Tobą ~~

nariatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-10, 16:00   #928
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez majamarta Pokaż wiadomość
Witajcie Duszki....CZy ktos mnie jeszcze tu pamieta? MAm nadzieje ze tak.....Przedewszystkim przepraszam ze długo sie do was nieoddzywałam.....Mały mi zachorował...przelezałam z nim miesiac w szpitalu...potem chrzest.....i na koncu zepsuty komp...Niemiałam do was jak napisac....a do kafejki niestety niemac czasu chodzic...
Od tygodnia próbuje wejsc na forum i ciagle mnie wywalało.....dlatego tylko moglam czytac...choc i nie wszystko bo wiadomo jak to jest z dwoma bablami.....
Wracajac do nasze sprawy o guzkach to niestety z wynikiwem usg jeszcze niebyłam u lekarza...wybieram sie w piatek...i czym blirzej tym bardziej sie boje...W dodatku przeczytałam postuy NIKI....ze po lekach guzki jej niezeszły...Jestem w szoku...Pewnie...i u mnie tak bedzie...Teraz mam chwilke bo dzieciaczkom...ida zabki...i niemam deka czasu....wiedz zaraz posiedze i przesledze posty....Widze ze przybyły kolejne osoby...NIESTY....Ale musicie wiedziec dziewczyny...ze ten watek jest wspaniały...Tu sa cudowne osoby!!!NAPRAWDE.....

Sciskam was bardzo.....i narawde jestem szczesliwa ze juz moge z ami pisac!!!
oczywiście że Cię pamiętamy

no, niestety moje guzki nie zeszły po lekach, bo nie są one spowodowane laktacją (jak widać ginekolog się mylił), w lutym idę do kontroli i ciekawe co mi powie lekarka

Cytat:
Napisane przez nariatka Pokaż wiadomość
No i postanowione (tzn onkolog postanowil a ja tez raczej za jestem) ze guzki wycinam. Jak to powiedzial onkolog "beda taakie malutkie naciecia o takei" i tu pokazal jakies 2 cm. Teraz zalatwiam szczepienia, 2 tyg po drugim juz bede mogla miec zabieg. W sumie wole sie tego pozbyc bo i po co mam sobie zmiany w piersiach hodowac? Lekarz sam powiedzial ze nie ma sensu tego trzymac i za kazdym razem kobntorli sie denerwowac. Wiec jak uda mi sie w przyszlym tyg zalatwic pierwsze szczepienie to moze tak w kwietniu bede juz to wycinac pozdraiwam
i dobrze, że się tego pozbywasz, też bym tak chciała, ale z drugiej strony jak pomyślę o zabiegu to aż mnie ciary przechodzą

powiedzcie mi dlaczego na to nie ma lekarstwa, tylko wycinanie?????

raki i inne sprawy potrafią wyleczyć niechirurgicznie a tego dziadostwa sie nie da wyleczyć jakimiś tabletkami, okładami itp????
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-10, 18:38   #929
majamarta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
Dot.: Guzek na piersi

Niki...witah Skarbie....Ciesze sie ze odpisałas...cmok....:cmok :napisz mi prosze czy twoje zastoje /jak stwierono na poczatku były..potwierdzone przez usg/ czy tylko dotykowo przez gonekologa/Ja jutro jade na wizyte i boje sie ze doktorek mnie ochszani...ze niezrobiłam biopsii tylko usg.....A na usg doktorka powiedziała ze niema sensy bo to torbielki...Napisz mi prosze jakie leki brałas i kiedy doktorek stwiedził ze to włókniaki po tej WIZYCIE? Jestem w szoku....Pewnie to samo bedzie u mnie....

Mariz...Dziekuje ze mnie pamietasz...Oczywiscie mam bliznuiaki...dobrze pamietasz...i tymbardziej sie boje zeby ich nieosierocic......Do brze ze mam was...i juz tego neta....bo maz na mnie sie złosci....buuu
majamarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-10, 19:46   #930
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez majamarta Pokaż wiadomość
Niki...witah Skarbie....Ciesze sie ze odpisałas...cmok....:cmok :napisz mi prosze czy twoje zastoje /jak stwierono na poczatku były..potwierdzone przez usg/ czy tylko dotykowo przez gonekologa/Ja jutro jade na wizyte i boje sie ze doktorek mnie ochszani...ze niezrobiłam biopsii tylko usg.....A na usg doktorka powiedziała ze niema sensy bo to torbielki...Napisz mi prosze jakie leki brałas i kiedy doktorek stwiedził ze to włókniaki po tej WIZYCIE? Jestem w szoku....Pewnie to samo bedzie u mnie....

Mariz...Dziekuje ze mnie pamietasz...Oczywiscie mam bliznuiaki...dobrze pamietasz...i tymbardziej sie boje zeby ich nieosierocic......Do brze ze mam was...i juz tego neta....bo maz na mnie sie złosci....buuu
majamarta u mnie było tak, ze jak wyczułam guzka poszlam do ginekologa, on dotykowo stwierdził że to na 100% zastoje pokarmu (wyczuł dwa guzki), no więc ok, ucieszyłam się, że to tylko to, dostałam Bromergon, tabletki do zażywania przez 3 miesiące, po tym czasie niestety guzek nie zniknął , wróciłam do gina, byl zdziwiony że to nie zeszło i wysłał mnie do poradni chorób sutka. Pojechałam na drugi dzień prywatnie, zrobiono mi usg i okazało się że mam zmiany dysplastyczne, nie związane z laktacją, być moze to torbielki jak u Ciebie... Ale lekarka która robiła USG uspokoiła mnie że to nic groźnego i mam się nie martwić.
W lutym idę do kontroli na usg
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-19 19:02:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.