Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[L_V]

Drogie dziewczyny, prosiłabym o bardziej wyważony ton wypowiedzi. Weronka napisała co myśli o Roa (kulturalnie is spokojnie). Wygląda mi to na zbiorowy najazd na nią.

proszę o dwa głębokie wdechy i spokojną dyskusję.

pozdrawiam

[Anu666]

Ja jestem 1.5 roku po kuracji Roacutanem i bardzo ją sobie chwalę, na pewno w watrobie został ślad po tym specifiku, ale nie mniejszy niż po tonach innych paskudztw które łukałam przez kilka lat.

[Kamma1507]

Mam do was takie pytanie na temat podkładu bo wiem, że uzywacie takich, postanowiłam sobie zkupić droższy i mam nadzieje lepszy podkład dobrze kryjący zastananawiam się nad Dermablendem i La Roche Posay, Toleriane, Fond de Teint Correcteur Fluide, który jest lepszy do naszej zmęczonej i wysuszonej acne skóry doradzcie bo to jednak spory koszt (70zł) i nie chciałabym trafić na bubla...

[kamgandur]

Ja uzywam Dermablend i jestem bardzo zadowolona, ale nie mam suchej skory.

[Gonia]

co do rodzenia dzieci czy też ich nie rodzenia (zdaniem Weroniki po Roa jest się bezpłodną) d, to wiem, że Martyna Wojciechowska leczyła sie Roa.... Jest w ciąży a może juz urodziła?

[Olinka23]

Jakieś dwa lata temu, klientka zaczepiła mnie w pracy i spytała mnie tak po prostu czy nie chciałabym 2 opakowań Roa, ponieważ nie wykorzystała go, gdyż się okazało że jest w ciąży Dodam że w ciąże zaszła po 5 miesięcznym leczeniu, a raczej w trakcie leczenia Już wtedy interesowałam się retynoidami więc wiedziałam co grozi takiemu bobasowi kiedy bierze się Roa itp. Ale jak mnie zapewniła, była u lekarza i dziecko było w 100% zdrowe. Nie spotkałam jej już później, wiec nie wiem czy faktycznie tak było Jedno wiem na pewno. Buzię miała śliczną, i była w ciąży podczas kuracji, więc nie wiem skąd te bajki że po leczeniu jest się bezpłodnym

[Gonia]

Napisane przez Olinka23

Jakieś dwa lata temu, klientka zaczepiła mnie w pracy i spytała mnie tak po prostu czy nie chciałabym 2 opakowań Roa, ponieważ nie wykorzystała go, gdyż się okazało że jest w ciąży Dodam że w ciąże zaszła po 5 miesięcznym leczeniu, a raczej w trakcie leczenia Już wtedy interesowałam się retynoidami więc wiedziałam co grozi takiemu bobasowi kiedy bierze się Roa itp. Ale jak mnie zapewniła, była u lekarza i dziecko było w 100% zdrowe. Nie spotkałam jej już później, wiec nie wiem czy faktycznie tak było Jedno wiem na pewno. Buzię miała śliczną, i była w ciąży podczas kuracji, więc nie wiem skąd te bajki że po leczeniu jest się bezpłodnym

mnie tez tez denerwują takie bajki Ktoś anonimowy napisze jakies nie uzasadnione brednie w necie i od razu znajdują się ludzie, którzy te brednie rozpowszechniają.....
Owszem, wiem, że zajście w czasie brania Roa jest bardzo bardzo ryzykowne ale juz po ?

[L_V]

Napisane przez Gonia

mnie tez tez denerwują takie bajki Ktoś anonimowy napisze jakies nie uzasadnione brednie w necie i od razu znajdują się ludzie, którzy te brednie rozpowszechniają.....
Owszem, wiem, że zajście w czasie brania Roa jest bardzo bardzo ryzykowne ale juz po ?

Sama czytałam raporty nakowe na Pub Medzie, że w niektórych przepadkach, jednym ze skutków ubocznych ustnej terapii Roa było zapalenie trzony macicy, prowadzące do bezpłodności. To nie są brednie, tylko wnioski z badań klinicznych. fakt - aż tak groźne powikłania zdarzaja się zadko, ale nie są bzdurami wyssanymi z palca.

[nińa]

Co do tematu rodzenia dzieci. Pisałam już o tym kiedyś, ale wspomnę jeszcze raz. Mam koleżankę która brała roa i urodziła potem śliczną, zdrową córeczkę. owszem, miała dość duży odstęp, bo roa brała jakoś w liceum a w ciąże zaszła dopiero chyba w połowie studiów (jakoś mi się wydaje że było to ok. 4 lata po zakończeniu kuracji), ale to zawsze coś, prawda?? Ku pokrzepieniu serc.....

[Olinka23]

Stosowanie tak silnego leku jakim jest Roa, Acne itp za wsze niesie ze sobą jakieś skutki uboczne. Większe czy mniejsze. Zresztą wszystkie skutki uboczne są wypisane na ulotce. Utopić się można nawet w łyżce wody. Nie dajmy się zwariować! Weronika trafiła na złe forum. Nigdy się nie leczyła więc nie ma pojęcia o prawdziwym życiu z pryszczami, kiedy inni zamiast Ciebie widzą tylko okropną twarz z wielkimi ropnymi gulami. Dla mnie to ostatnia szansa....
Dziewczyny nie zastanawiałyście się czy to nie jest czasem jakaś czysta prowokacja? Może lepiej zignorować i dalej trzymać się razem

[gwiazdeczka7]

Dziewczyny jak radzicie sobie z problemem "wasika" w trakcie kuracji? Ja raz usunelam wloski woskiem to zrobily mi sie nad warga rany, ktore goily sie kilka dni, poprostu zerwalam skore zywcem

Kupilam sobie teraz wybielacz z SallyHansen, ale tez nie wiem czy moge go uzyc.

Wloski sa juz bardzo widoczne i chcialabym cos z nimi zrobic. Pomocy

Prosze o odpowiedz

[L_V]

Napisane przez Olinka23

Stosowanie tak silnego leku jakim jest Roa, Acne itp za wsze niesie ze sobą jakieś skutki uboczne. Większe czy mniejsze. Zresztą wszystkie skutki uboczne są wypisane na ulotce. Utopić się można nawet w łyżce wody. Nie dajmy się zwariować! Weronika trafiła na złe forum. Nigdy się nie leczyła więc nie ma pojęcia o prawdziwym życiu z pryszczami, kiedy inni zamiast Ciebie widzą tylko okropną twarz z wielkimi ropnymi gulami. Dla mnie to ostatnia szansa....
Dziewczyny nie zastanawiałyście się czy to nie jest czasem jakaś czysta prowokacja? Może lepiej zignorować i dalej trzymać się razem

Mozesz być pewna, ze to nie była prowokacja,sprawdziłam to.

[Gonia]

Napisane przez L_V

Mozesz być pewna, ze to nie była prowokacja,sprawdziłam to.

ale przeciez każdy skutek uboczny musi byc opisany w ulotce.... cos mi się tu nie zgadza....

Np. na moich tabletkach anty jest napisane, że stosowanie zwieksza ryzyko raka macicy o ile dobrze pamiętam....
nie wierze, żeby po uzasadnionych stwierdzeniach o wpływie Roa na bezpłodnośc nie napisaliby w ulotce.....

[L_V]

To co udało mi się na szybko znaleźć o wpływie retinoidów na ukłąd rozrodczy kobiety, przebieg ciąży i na płód (ograniczyłam się tylko do tego zakresu tematycznego, pominęłam wpływ retinoidów na nerki, ukłąd nerwowy, oczy, psychikę, wątrobę itd):

Większość zacytowanych linków jest po ang i są to wyciągi wniosków z badan (dostep do całej relacji z badan klinicnzych jest płątny).


Oral retinoids and pregnancy - czyli wpływ retinoidów dosutnych na ciążę i jej przebieg:
http://www.mja.com.au/public/issues/aug5/chan/chan.html


Isotretinoin, pregnancies, abortions and birth defects: a population-based perspective. Isotretinoina, ciąże, poronienia i wady rozwojowe płodu.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1...ubmed_RVDocSum

Statystyki prowadzone na grupie pacjentek, które leczono doustnie retinoidami.

"Of the 90 women who became pregnant while on the drug, 76 terminated the pregnancy (84%), three had a spontaneous abortion (3%), two had trauma during delivery resulting in neonatal deaths (2%) and nine had a live birth (10%).Among the live births, only one had a congenital anomaly of the face and neck (11%). "

Czyli 90 kobiet z grupy bafanych zaszło w ciąże, z czego 76% donosiło ciąże. 3% miało spontaniczne poronienia, u 2% płód był martwy, 9% urodziło wcześniaki, z czego jeden miał deformacje twarzy i szyji.

Wnioski naukowców:
"CONCLUSIONS: This first non-interventional population-based study generated incidence rates of pregnancy while on isotretinoin four times greater than what has been reported in the literature thus far; elective abortion rates were also much higher in our study"

Retinoids and side effects. retinoidy i skutki uboczne - art. ogólnie o wszystkich skutkach, z czego nas interesuje ten fragment:
http://www.dermanetwork.org/glossary...e_effects.html

"Teratogenecity: The most feared complication of the retinoids is fetus damage during pregnancy. This is a known complication and all females of child bearing age must be aware of. It is the physician’s responsibility to discuss this with females before giving out a prescription. The oral retinoids have long been recognized for causing fetal damage and numerous congenital malformations. After a prolonged course of oral retinoids, one should wait at least 3 years after stopping the drug, before one decides on a future pregnancy. In the USA there is a federal registry of all female patients who are administered oral retinoids"

Zwrócenie uwagi na fakt, że retinoidy przyjmowane doustnie moga wpływać na nieprawidłowy rozwój płodu. Podkreśłono konieczność odczekania 3 lat zanim zajdzie się w ciąże.
Ciekawostka: W USA jest obowiązkowy spis pacjentek, którym przepisano retinoidy.

13-cis-Retinoic acid (isotretinoin) unmasking of clinical polycystic ovary syndrome. Isotretinoina i jej wpływ na PCOS.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1...ubmed_RVDocSum


Tutak dobry artykuł po polsku - ogólnie o bezpieczeństwie stosowanie retinodów: (byc moze bedzie sie trzeba zarejestrowac, za darmo)

http://termedia.pl/magazine.php?maga...page=FULL_TEXT

"Retinoidy stosowane ogólnoustrojowo są potencjalnymi teratogenami, dlatego podstawowym zmartwieniem w przypadku leczenia płodnych kobiet środkami doustnymi są możliwe deformacje płodu. Nie określono dawki bezpiecznej dla płodu. W zakres uszkodzeń obserwowanych w embriopatii retinoidowej wchodzą nieprawidłowości w centralnym układzie nerwowym (wodogłowie, małogłowie), uszkodzenia uszu (wrodzony brak uszu, małe zewnętrzne przewody słuchowe lub ich brak), wady układu sercowo-naczyniowego (ubytki przegród sercowych, złożone wady rozwojowe), wady oczu (małoocze), wady szkieletu, twarzoczaszki, a także grasicy [23]. W części przypadków wady prowadzą do przedwczesnego porodu, spontanicznych poronień lub śmierci płodu. Domniemany mechanizm polega na toksycznym działaniu na komórki wyrostka grzebieniastego (neural crest cells), szczególnie przy ich ekspozycji na lek w 4. tyg. ciąży. Nie opisano dotychczas typowych poretinoidowych uszkodzeń płodów, w przypadkach gdy acytretynę lub izotretynoinę stosował ojciec dziecka. Zaleca się jednak unikanie terapii retinoidami w czasie starań o dziecko [24]."

[Gonia]

Napisane przez L_V

To co udało mi się na szybko znaleźć o wpływie retinoidów na ukłąd rozrodczy kobiety, przebieg ciąży i na płód (ograniczyłam się tylko do tego zakresu tematycznego, pominęłam wpływ retinoidów na nerki, ukłąd nerwowy, oczy, psychikę, wątrobę itd):

Większość zacytowanych linków jest po ang i są to wyciągi wniosków z badan (dostep do całej relacji z badan klinicnzych jest płątny).


Oral retinoids and pregnancy - czyli wpływ retinoidów dosutnych na ciążę i jej przebieg:
http://www.mja.com.au/public/issues/aug5/chan/chan.html


Isotretinoin, pregnancies, abortions and birth defects: a population-based perspective. Isotretinoina, ciąże, poronienia i wady rozwojowe płodu.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1...ubmed_RVDocSum

Statystyki prowadzone na grupie pacjentek, które leczono doustnie retinoidami.

"Of the 90 women who became pregnant while on the drug, 76 terminated the pregnancy (84%), three had a spontaneous abortion (3%), two had trauma during delivery resulting in neonatal deaths (2%) and nine had a live birth (10%).Among the live births, only one had a congenital anomaly of the face and neck (11%). "

Czyli 90 kobiet z grupy bafanych zaszło w ciąże, z czego 76% donosiło ciąże. 3% miało spontaniczne poronienia, u 2% płód był martwy, 9% urodziło wcześniaki, z czego jeden miał deformacje twarzy i szyji.

Wnioski naukowców:
"CONCLUSIONS: This first non-interventional population-based study generated incidence rates of pregnancy while on isotretinoin four times greater than what has been reported in the literature thus far; elective abortion rates were also much higher in our study"

Retinoids and side effects. retinoidy i skutki uboczne - art. ogólnie o wszystkich skutkach, z czego nas interesuje ten fragment:
http://www.dermanetwork.org/glossary...e_effects.html

"Teratogenecity: The most feared complication of the retinoids is fetus damage during pregnancy. This is a known complication and all females of child bearing age must be aware of. It is the physician’s responsibility to discuss this with females before giving out a prescription. The oral retinoids have long been recognized for causing fetal damage and numerous congenital malformations. After a prolonged course of oral retinoids, one should wait at least 3 years after stopping the drug, before one decides on a future pregnancy. In the USA there is a federal registry of all female patients who are administered oral retinoids"

Zwrócenie uwagi na fakt, że retinoidy przyjmowane doustnie moga wpływać na nieprawidłowy rozwój płodu. Podkreśłono konieczność odczekania 3 lat zanim zajdzie się w ciąże.
Ciekawostka: W USA jest obowiązkowy spis pacjentek, którym przepisano retinoidy.

13-cis-Retinoic acid (isotretinoin) unmasking of clinical polycystic ovary syndrome. Isotretinoina i jej wpływ na PCOS.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1...ubmed_RVDocSum


Tutak dobry artykuł po polsku - ogólnie o bezpieczeństwie stosowanie retinodów: (byc moze bedzie sie trzeba zarejestrowac, za darmo)

http://termedia.pl/magazine.php?maga...page=FULL_TEXT

"Retinoidy stosowane ogólnoustrojowo są potencjalnymi teratogenami, dlatego podstawowym zmartwieniem w przypadku leczenia płodnych kobiet środkami doustnymi są możliwe deformacje płodu. Nie określono dawki bezpiecznej dla płodu. W zakres uszkodzeń obserwowanych w embriopatii retinoidowej wchodzą nieprawidłowości w centralnym układzie nerwowym (wodogłowie, małogłowie), uszkodzenia uszu (wrodzony brak uszu, małe zewnętrzne przewody słuchowe lub ich brak), wady układu sercowo-naczyniowego (ubytki przegród sercowych, złożone wady rozwojowe), wady oczu (małoocze), wady szkieletu, twarzoczaszki, a także grasicy [23]. W części przypadków wady prowadzą do przedwczesnego porodu, spontanicznych poronień lub śmierci płodu. Domniemany mechanizm polega na toksycznym działaniu na komórki wyrostka grzebieniastego (neural crest cells), szczególnie przy ich ekspozycji na lek w 4. tyg. ciąży. Nie opisano dotychczas typowych poretinoidowych uszkodzeń płodów, w przypadkach gdy acytretynę lub izotretynoinę stosował ojciec dziecka. Zaleca się jednak unikanie terapii retinoidami w czasie starań o dziecko [24]."

Ale z tego wynika to, o czym wszystkie wiemy, że nie mozna zajść w ciąże podczas kuracji i jakis czas po....
a jestem ciekawa jaki wpływ ma długotrwałe leczenie sie antybiotykami.... leczyłam sie tyle lat nimi
Ja chce odczekac conajmniej 2 lata od zakończenia kuracji....
ale najbardziej mnie zastanawia, dlaczego na ulotce Izoteku jest napisane , że trzeba odczekac conajmniej miesiąc ?!!!! To jest dla mnie nie zrozumiałe

[Carmel Choco]

mnie dermatolog od razu powiedziała - co najmniej 3 lata bo może się to skończyć tragicznie. u mnie to nie problem bo w chwili rozpoczęcia kuracji miałam jeszcze nieukończone 17

[martina@]

ja tez nie planuję dzidziusia przez najbliższe 10 lat

[natikot]

a ja się o to jakos nie boję
mam pełne zaufanie do mojej Pani Dermatolog. To ona zaproponowała mi retinoidy, powiedziałam że koniecznie podczas brania tabletek (oraz kilka miesięcy po) mam się solidnie zabezpieczać, a najlepiej w ogole zrezygnować z seksu. nie mam powodów, żeby jej nie wierzyć. nie mam powodów, żeby bać się o to, czy zajdę w ciążę.
ja brałam curacne. pomógł mi. zakończyłam miesięczną kurację, po czym pryszcze zaczęły mi znowu wyskakiwać, wiedziałam, że może tak się zdarzyć. dlatego teraz znowu biorę kolejne opakowanie, tym razem słabsze tabletki (wczesniej 20mg, teraz 10)
poleciłabym retinoidy kazdemu, kto ma problemy z trądzikiem. nie ma innych tak skutecznych sposobów, bo sama spróbowałam już chyba wszystkiego
czasami, jak spotykam moich znajomych, którzy mają problemy z cerą, delikatnie sugeruję im, żeby zastanowili się nad pójściem do dermatologa i poproszeniem o retinoidy. wiem, że to pomaga. i naprawdę zmienia komfort życia. i nie chodzi mi tutaj tylko o to, że mniej spędza się czasu w łazience na nakładaniu tapety
pozdrawiam serdecznie

[anetka_m]

No tak, fakt faktem, niby o wszystkim wcześniej wiedziałam, czytałam też te wszystkie fora i artykuły m.in. na amerykańskich stronach, ale czytanie takich wypowiedzi przyprawie mnie o palpitację serca...

[natikot]

Napisane przez anetka_m

No tak, fakt faktem, niby o wszystkim wcześniej wiedziałam, czytałam też te wszystkie fora i artykuły m.in. na amerykańskich stronach, ale czytanie takich wypowiedzi przyprawie mnie o palpitację serca...

dlaczego?
ja nie wiem, czemu ludzie nie mają świadomości, że nie ma wcale konieczności brania tych tabletek: nie chcesz-> nie musisz nawet tabletka od bólu głowy niewłaściwie brana może wyrządzić szkodę...
wiem, że retinoidy nie są tanie. i że kiedy się juz w nie zainwestuje, to czuć presję, żeby brać i skończyć to pudełko. natomiast nie jest to koniecznością. jeżeli człowiek czuje się po nich bardzo źle czy też ma jakieś dolegliwości wymienione w ulotce, to niech nie bierze. jeżeli dziewczyna się boi, że nie zajdzie w ciążę, to też niech nie bierze, zamiast się stresować, że będzie bezpłodna.
ja owszem miałam jakieś dolegliwości na początku stosowania: bóle głowy, poczucie "rozbicia", jak przy grypie, suchość ust, gardła. wiedziałam o wszystkim, że tak może być, więc nie panikowałam. curacne nie wpłynęło też na mój cykl miesięczny.

dlaczego więc palpitacja serca?

[martina@]

dziewczyny, moje ramiona, ogolnie cale rece wygladaja okropnie... suche placki, pelno jakis malych krostek, wyglada to jak jakas pokrzywka albo cos podobnego, jutro ide zapisac sie do lekarza, ale nie moge sie normalnie pokazywac z takim czyms :/ wygladam jak poparzona

[Gonia]

Napisane przez natikot

a ja się o to jakos nie boję
mam pełne zaufanie do mojej Pani Dermatolog. To ona zaproponowała mi retinoidy, powiedziałam że koniecznie podczas brania tabletek (oraz kilka miesięcy po) mam się solidnie zabezpieczać, a najlepiej w ogole zrezygnować z seksu. nie mam powodów, żeby jej nie wierzyć. nie mam powodów, żeby bać się o to, czy zajdę w ciążę.
ja brałam curacne. pomógł mi. zakończyłam miesięczną kurację, po czym pryszcze zaczęły mi znowu wyskakiwać, wiedziałam, że może tak się zdarzyć. dlatego teraz znowu biorę kolejne opakowanie, tym razem słabsze tabletki (wczesniej 20mg, teraz 10)
poleciłabym retinoidy kazdemu, kto ma problemy z trądzikiem. nie ma innych tak skutecznych sposobów, bo sama spróbowałam już chyba wszystkiego
czasami, jak spotykam moich znajomych, którzy mają problemy z cerą, delikatnie sugeruję im, żeby zastanowili się nad pójściem do dermatologa i poproszeniem o retinoidy. wiem, że to pomaga. i naprawdę zmienia komfort życia. i nie chodzi mi tutaj tylko o to, że mniej spędza się czasu w łazience na nakładaniu tapety
pozdrawiam serdecznie

dobrze zrozumiałam : miesieczną ????
To dużó dużo za mało - w ogóle bez sensu..... taką dawke powinnaś brac conajmniej przez 10-11 miesięcy ....
Najlepiej przeczytaj ten wątek, to zrozumiesz dlaczego
pozdrawiam

[Carmel Choco]

jak mi by dermatolożka zaproponowala 11 miesięczną abstynencję to bym ją wyśmiala (przepraszam, musialam to napisać).

miesiąc.. jeju.. to ja po miesiącu mialam wysyp. ja to będę brala minimum do czerwca, tzn. chce skonczyc przed wakacjami, wiec w kwietniu i maju poproszę o podwyższenie dawki

[gwiazdeczka7]

Ktos odpowie na moje pytanie zadane wczesniej? Prosze.

[L_V]

Napisane przez Gonia

Ale z tego wynika to, o czym wszystkie wiemy, że nie mozna zajść w ciąże podczas kuracji i jakis czas po....
a jestem ciekawa jaki wpływ ma długotrwałe leczenie sie antybiotykami.... leczyłam sie tyle lat nimi
Ja chce odczekac conajmniej 2 lata od zakończenia kuracji....
ale najbardziej mnie zastanawia, dlaczego na ulotce Izoteku jest napisane , że trzeba odczekac conajmniej miesiąc ?!!!! To jest dla mnie nie zrozumiałe

Nie nie, co najmniej 3 lata. Nie wiem dlavczego napisali 1 miesiąc, to nieetyczne.

[natikot]

Napisane przez Gonia

dobrze zrozumiałam : miesieczną ????
To dużó dużo za mało - w ogóle bez sensu..... taką dawke powinnaś brac conajmniej przez 10-11 miesięcy ....
Najlepiej przeczytaj ten wątek, to zrozumiesz dlaczego
pozdrawiam

czytałam
ale ja nie miałam jakichś wielkich problemów z cerą- wyskakiwały mi bolesne pryszcze grudki, takie pod skórą, miałam bardzo nierówną skórę na twarzy, a po wielu próbach załatwienia problemu różnymi kremami i maściami zaproponowano mi curacne (dermatolog stwierdziła, że ten problem jest "od środka" i nie ma co eksperymentować z kremami, bo i tak to nic nie da). poza tym na kremy i maści moja skóra reagowała nienajlepiej, bo do tego mam jeszcze bardzo naczynkową cerę.
dostałam recepty na dwa opakowania, 20 i 10mg. jestem bardzo drobna (45 kg), więc nie powinnam brać dużej dawki. teraz biorę 10 mg dziennie i tak naprawdę nie wiem ile jeszcze będę to brać...

[anetka_m]

Napisane przez natikot

dlaczego?
ja nie wiem, czemu ludzie nie mają świadomości, że nie ma wcale konieczności brania tych tabletek: nie chcesz-> nie musisz nawet tabletka od bólu głowy niewłaściwie brana może wyrządzić szkodę...
wiem, że retinoidy nie są tanie. i że kiedy się juz w nie zainwestuje, to czuć presję, żeby brać i skończyć to pudełko. natomiast nie jest to koniecznością. jeżeli człowiek czuje się po nich bardzo źle czy też ma jakieś dolegliwości wymienione w ulotce, to niech nie bierze. jeżeli dziewczyna się boi, że nie zajdzie w ciążę, to też niech nie bierze, zamiast się stresować, że będzie bezpłodna.
ja owszem miałam jakieś dolegliwości na początku stosowania: bóle głowy, poczucie "rozbicia", jak przy grypie, suchość ust, gardła. wiedziałam o wszystkim, że tak może być, więc nie panikowałam. curacne nie wpłynęło też na mój cykl miesięczny.

dlaczego więc palpitacja serca?

Nie wiem jak Ty, ale ja miałam świadomość, że nikt mnie do brania Izoteku nie zmusza. Była to moja decyzja. I w przeciwieństwie do Ciebie, nie miałam nad sobą żadnej presji, że tabletki drogie, recepty wykupione to muszę je brać, skończyć czy jeszcze coś innego... Nawet nie miałam połowy z wymienionych skutków ubocznych wymienionych w ulotce. Po prostu w przyszłości chciałabym urodzić zdrowe dzieci, a czytanie takich postów (jakby nie było, to nie wyssanych z palca) przysparza mnie o te cytowane palpitację.I tyle.

[Gonia]

Napisane przez natikot

czytałam
ale ja nie miałam jakichś wielkich problemów z cerą- wyskakiwały mi bolesne pryszcze grudki, takie pod skórą, miałam bardzo nierówną skórę na twarzy, a po wielu próbach załatwienia problemu różnymi kremami i maściami zaproponowano mi curacne (dermatolog stwierdziła, że ten problem jest "od środka" i nie ma co eksperymentować z kremami, bo i tak to nic nie da). poza tym na kremy i maści moja skóra reagowała nienajlepiej, bo do tego mam jeszcze bardzo naczynkową cerę.
dostałam recepty na dwa opakowania, 20 i 10mg. jestem bardzo drobna (45 kg), więc nie powinnam brać dużej dawki. teraz biorę 10 mg dziennie i tak naprawdę nie wiem ile jeszcze będę to brać...

ale żeby nie było nawrotów musisz wybrac dawke MINIMUM 120 mg / kg ciała

[natikot]

Napisane przez anetka_m

Nie wiem jak Ty, ale ja miałam świadomość, że nikt mnie do brania Izoteku nie zmusza. Była to moja decyzja. I w przeciwieństwie do Ciebie, nie miałam nad sobą żadnej presji, że tabletki drogie, recepty wykupione to muszę je brać, skończyć czy jeszcze coś innego... Nawet nie miałam połowy z wymienionych skutków ubocznych wymienionych w ulotce. Po prostu w przyszłości chciałabym urodzić zdrowe dzieci, a czytanie takich postów (jakby nie było, to nie wyssanych z palca) przysparza mnie o te cytowane palpitację.I tyle.

albo ja nie wyraziłam się dość jasno, albo żle mnie zrozumiałaś. nie bedę zatem pisać więcej i zajmować stanowisko w kwestii "czy retinoidy są dobre, czy nie". uważam, że branie ich to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu, stać mnie na nie i zamierzam mieć piękną cerę. i nie boję się o moje przyszłe dzieci, ponieważ ufam moim lekarzom.(dermatologowi i ginekologowi) nie zamierzam tracić czasu na rozważania o możliwej patologii ciąży z ludźmi, którzy nie mają o tym pojęcia. pozdrawiam

[kamgandur]

Napisane przez gwiazdeczka7

Dziewczyny jak radzicie sobie z problemem "wasika" w trakcie kuracji? Ja raz usunelam wloski woskiem to zrobily mi sie nad warga rany, ktore goily sie kilka dni, poprostu zerwalam skore zywcem

Kupilam sobie teraz wybielacz z SallyHansen, ale tez nie wiem czy moge go uzyc.

Wloski sa juz bardzo widoczne i chcialabym cos z nimi zrobic. Pomocy

Prosze o odpowiedz

...peseta

z wybielaczem bym nie ryzykowala