Czy kąpiecie się codziennie ? Ale szczerze..... :)

[kennademerkedo]

kapieli nie bralam od jakichs 3 lat...lekko liczac
prysznic 2 razy na dobe. Mam takiego pecha, ze nawet kiedy zatrzymuje sie w hotelu, to sa tam tylko prysznice. Kiedys bardzo lubilam historie "o dziewczynce zamienionej w rodzynke"

[noemi_kh]

Kąpiel prawie co tydzień, zależy jak mam czas. Szybkie mycie rano i wieczorem, a jeśli nie muszę nigdzie iść (praca, szkoła) to tylko wieczorem. Popełniam wielki grzech niemycia po dużych imprezach, wtedy rano odmaczam się w wannie godzinę. Włosy co 3 dni. Nie zauważyłam, żebym kiedykolwiek śmierdziała.

Wychowałam się w bardzo skromnych warunkach, nie mieliśmy łazienki ani ciepłej wody. Myliśmy się wszyscy raz dziennie w misce i naprawdę(!!!) nie śmierdzieliśmy. Byłam mała ale pamiętam opinie gości, że jest u nas czysto i wszystko poprane i pachnące, mimo braku pralki. Teraz każdy ma dostęp do luksusu ciepłej bieżącej wody, a mimo to niektórzy śmierdzą...

[calkiem-spoko]

Napisane przez syntagma

calkiem Spoko, chyba Ci sie blad zakradl. Robisz pranie 4 razy w tygodniu? To chyba pralka wielkosci mysiej dziury, albo macie po 3 pary majtek kazde

Nie, dużo mam majtek.
Pralka taka normalna, na 5kg chyba.

Ja sama nie wiem, skąd się tyle tego prania bierze
Czyścioszek jestem

[bardotka_a]

Napisane przez calkiem-spoko

Mieszkam tylko z TŻtem i jakieś 4 razy na tydzień robię pranie, więc już mi zwisa ten rachunek

Ja też mieszkam tylko z TŻ i też po 4 pralki w tygodniu puszczam, przecież codziennie się człowiek przebiera i trzeba zrobić pranie!

Ja mam tylko wanne i codziennie wieczorem robie sobie gąrącą kapiel z piana nawet latem uwielbiam to

[miphuhiz]

Napisane przez syntagma

dziwaczne mi sie wydaje mycie sie tylko wieczorem a rano tak po calej nocy siup w ubranie i tak caly dzien chodzic i znowu dopiero przed snem..

Rano zawsze myje sie tak podstawowo (chyba, ze mam ciezką noc, wtedy biore calosciowy prysznic). Paszki, miejsca intymne, stopki, dekolt, twarz, zeby, czasami wlosy. nie smierdze, nie czuje sie nieswiezo/

Napisane przez noemi_kh

Wychowałam się w bardzo skromnych warunkach, nie mieliśmy łazienki ani ciepłej wody. Myliśmy się wszyscy raz dziennie w misce i naprawdę(!!!) nie śmierdzieliśmy

Pamietam jak w czasach PRL-u (a nawet pare lat po) nie mielismy prawie w ogole cieplej wody, a zimna tez czesto nie leciala. Tez wszyscy myli sie w misce, raz w tyogniu pucowanie w wannie (czesto kapalam sie z siostra, bo jak byla woda to trzeba bylo szybko to wykorzystac). I tez nikt nie wydzielal tajemniczego posmrodku. Dlatego uwazam, ze dziewczynyn przesadzaja z tym oburzeniem, ze "jak to mozna kapac sie raz na dzien"

[Zielone_korale]

Napisane przez miphuhiz

Rano zawsze myje sie tak podstawowo (chyba, ze mam ciezką noc, wtedy biore calosciowy prysznic). Paszki, miejsca intymne, stopki, dekolt, twarz, zeby, czasami wlosy. nie smierdze, nie czuje sie nieswiezo/

Pamietam jak w czasach PRL-u (a nawet pare lat po) nie mielismy prawie w ogole cieplej wody, a zimna tez czesto nie leciala. Tez wszyscy myli sie w misce, raz w tyogniu pucowanie w wannie (czesto kapalam sie z siostra, bo jak byla woda to trzeba bylo szybko to wykorzystac). I tez nikt nie wydzielal tajemniczego posmrodku. Dlatego uwazam, ze dziewczynyn przesadzaja z tym oburzeniem, ze "jak to mozna kapac sie raz na dzien"

ja tez nie mam pojecia skad to oburzenie... myje sie wieczorem, rano zeby, twarz i tak pobieznie, a wieczorem to cala z wlosami razem i czuje sie swiezo. uzywam antyperspirantu wiec jest ok.

[bardotka_a]

Napisane przez Zielone_korale

ja tez nie mam pojecia skad to oburzenie... myje sie wieczorem, rano zeby, twarz i tak pobieznie, a wieczorem to cala z wlosami razem i czuje sie swiezo. uzywam antyperspirantu wiec jest ok.

Litości!! skąd to oburzenie? Stąd, że najlepiej "czuć to" w pojazdach komunikacji miejskiej. A nawet najlepszy antyperspirant na hmm jak to napisać sm..d nie pomoże. echh

[lemoorka]

Napisane przez syntagma

dziwaczne mi sie wydaje mycie sie tylko wieczorem a rano tak po calej nocy siup w ubranie i tak caly dzien chodzic i znowu dopiero przed snem..

Oczyscie,ż erano się odswiezam, tzn nie szroruje się od czubka głowy po palce u stóp. I zapomniałąm, jak mam @ to kilka razy podczas dnia

Napisane przez Papiszynka

Dziewczyny ja tak z innej beczki... bo nie moge pojac... co jest dziwnego w braniu prysznicu w wannie? siadasz, klekasz - cokolwiek i polewasz sie woda, myjesz. Kapiac sie codziennie niszczycie sobie zdrowie... Nie mowiac juz o rachunkach+czasie gdyby np. 4osobowa rodzina i kazdy sie codziennie kapie

JA też mam wanne i nie cierpie w niej leżeć- może dlatgeo,że jak byłam dzieckiem to złapałam uraz do glebokwiej wody Tez wchdoze do wanny, namydlam się i spłukuje

Napisane przez noemi_kh

Kąpiel prawie co tydzień, zależy jak mam czas. Szybkie mycie rano i wieczorem, a jeśli nie muszę nigdzie iść (praca, szkoła) to tylko wieczorem. Popełniam wielki grzech niemycia po dużych imprezach, wtedy rano odmaczam się w wannie godzinę. Włosy co 3 dni. Nie zauważyłam, żebym kiedykolwiek śmierdziała.

Wychowałam się w bardzo skromnych warunkach, nie mieliśmy łazienki ani ciepłej wody. Myliśmy się wszyscy raz dziennie w misce i naprawdę(!!!) nie śmierdzieliśmy. Byłam mała ale pamiętam opinie gości, że jest u nas czysto i wszystko poprane i pachnące, mimo braku pralki. Teraz każdy ma dostęp do luksusu ciepłej bieżącej wody, a mimo to niektórzy śmierdzą...

JA niestesty co dzień, tak się prztłusczają

Tez prżeżyłam mycie na misce jak nam rura pekła w łazience podczas mrozów Nie śmierdziałam, ale nie chciałabym do tego powrócic

Napisane przez bardotka_a

Litości!! skąd to oburzenie? Stąd, że najlepiej "czuć to" w pojazdach komunikacji miejskiej. A nawet najlepszy antyperspirant na hmm jak to napisać sm..d nie pomoże. echh

Sorry winetu- sama czasami jak wysiąde z autobusu relacji Katowice -moje miasto, stojac w korkach to jestem mokra jakbym z wanny wyszła. I to nie jest moja wina, że się poce! Ale trzeba sobie z tym radzić od czego sa chusteczki odświezajace

Poza tym jak juz jedziesz owymi autobusmai to zapewne zauwazyłąs,że sama się pocisz. I przykra prawda każdy pot capi

A najbardziej mnie rozbawia jak jest upła i ktoś jedzie w kondomku czyli bluzka 100% polyester jak to nasiąknie tym smrodem to masakra Apeluje nośmy przewiewne tkaniny!!!!!!!!!!!!!

[bardotka_a]

Napisane przez lemoorka

Oczyscie,ż erano się odswiezam, tzn nie szroruje się od czubka głowy po palce u stóp. I zapomniałąm, jak mam @ to kilka razy podczas dnia




JA też mam wanne i nie cierpie w niej leżeć- może dlatgeo,że jak byłam dzieckiem to złapałam uraz do glebokwiej wody Tez wchdoze do wanny, namydlam się i spłukuje




JA niestesty co dzień, tak się prztłusczają

Tez prżeżyłam mycie na misce jak nam rura pekła w łazience podczas mrozów Nie śmierdziałam, ale nie chciałabym do tego powrócic



Sorry winetu- sama czasami jak wysiąde z autobusu relacji Katowice -moje miasto, stojac w korkach to jestem mokra jakbym z wanny wyszła. I to nie jest moja wina, że się poce! Ale trzeba sobie z tym radzić od czego sa chusteczki odświezajace

Poza tym jak juz jedziesz owymi autobusmai to zapewne zauwazyłąs,że sama się pocisz. I przykra prawda każdy pot capi

A najbardziej mnie rozbawia jak jest upła i ktoś jedzie w kondomku czyli bluzka 100% polyester jak to nasiąknie tym smrodem to masakra Apeluje nośmy przewiewne tkaniny!!!!!!!!!!!!!

Tak tak rozumiem, ale jak ktoś kapie sie raz w tygodniu i używa antyperspirantu dla "zabicia smrodu" i uwaza ze to wystarczy to ja mowie sory. Jak ktoś sie spoci jadac autobusem bierze prysznic i jest ok, a nie chce zamaskowac to antyperspirantem i jedzie w nastepna podroz ku mojemu obrzydzeniu.

[lemoorka]

Napisane przez bardotka_a

Tak tak rozumiem, ale jak ktoś kapie sie raz w tygodniu i używa antyperspirantu dla "zabicia smrodu" i uwaza ze to wystarczy to ja mowie sory. Jak ktoś sie spoci jadac autobusem bierze prysznic i jest ok, a nie chce zamaskowac to antyperspirantem i jedzie w nastepna podroz ku mojemu obrzydzeniu.

A skad wiesz,że się myje raz w tygodniu

To takie gdybanie palcem w piasku

[Nemezja]

Napisane przez bardotka_a

Tak tak rozumiem, ale jak ktoś kapie sie raz w tygodniu i używa antyperspirantu dla "zabicia smrodu" i uwaza ze to wystarczy to ja mowie sory. Jak ktoś sie spoci jadac autobusem bierze prysznic i jest ok, a nie chce zamaskowac to antyperspirantem i jedzie w nastepna podroz ku mojemu obrzydzeniu.

Ja się kąpię raz w tygodniu,bo więcej mi nie potrzeba i nawet nie warto wody na mnie tracić.I żeby było jasne w ciągu tygodnia prysznica nie biorę bo mi się nie chce rozbierać i później wycierać.

[syntagma]

Napisane przez Nemezja

Ja się kąpię raz w tygodniu,bo więcej mi nie potrzeba i nawet nie warto wody na mnie tracić.I żeby było jasne w ciągu tygodnia prysznica nie biorę bo mi się nie chce rozbierać i później wycierać.

a nie lubisz zapachu zelu pod prysznic, uczucia cieplej wody ktora tak sobie splywa po skorze, miekkosci skory gdy wcierasz balsam po kapieli ??

[calkiem-spoko]

Napisane przez Nemezja

Ja się kąpię raz w tygodniu,bo więcej mi nie potrzeba i nawet nie warto wody na mnie tracić.I żeby było jasne w ciągu tygodnia prysznica nie biorę bo mi się nie chce rozbierać i później wycierać.

To super

[Nemezja]

Napisane przez syntagma

a nie lubisz zapachu zelu pod prysznic, uczucia cieplej wody ktora tak sobie splywa po skorze, miekkosci skory gdy wcierasz balsam po kapieli ??

Balsamów i tak nie używam Codziennie myję się tylko tak o-w misce albo pod kranem pobieżnie-najważniejsze miejsca.Duży plus jest taki,że siebie oglądam tylko raz w tygodniu jak się kąpię,bo co za często to niezdrowo w moim przypadku.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Nemezja

Codziennie myję się tylko tak o-w misce albo pod kranem pobieżnie-najważniejsze miejsca.Duży plus jest taki,że siebie oglądam tylko raz w tygodniu jak się kąpię,bo co za często to niezdrowo w moim przypadku.

Sorry za bezpośredniość, ale jak genitalia można sobie pod kranem umyć? Ręcznikiem po nich miziać czy jak? To nie mycie, to ściema.

No i bez przesady, że się oglądasz raz w tygodniu, ciuchy chyba zmieniasz czy cały tydzień night&day nontoper w tych samych?

[syntagma]

napisala w misce albo pod kranem

no mozna sie tak przebierac zeby sie nie ogladac za bardzo, da sie, da sie

[hecate]

Codziennie biore dlugi prysznic wieczorem, przewaznie rano szybszy. Jesli wstawac mam wczesnie, wczesnie i mam malo czasu - prysznic poranny sobie odpuszczam.
Szybkie 'podmycie'

Kapiel z piana we 'wrzatku' jak mam ochote na relax.

[karateczka000]

Napisane przez Nemezja

Ja się kąpię raz w tygodniu,bo więcej mi nie potrzeba i nawet nie warto wody na mnie tracić.I żeby było jasne w ciągu tygodnia prysznica nie biorę bo mi się nie chce rozbierać i później wycierać.

to taki żart?

[Papiszynka]

Napisane przez Zielone_korale

ja tez nie mam pojecia skad to oburzenie... myje sie wieczorem, rano zeby, twarz i tak pobieznie, a wieczorem to cala z wlosami razem i czuje sie swiezo. uzywam antyperspirantu wiec jest ok.

Napisane przez bardotka_a

Tak tak rozumiem, ale jak ktoś kapie sie raz w tygodniu i używa antyperspirantu dla "zabicia smrodu" i uwaza ze to wystarczy to ja mowie sory. Jak ktoś sie spoci jadac autobusem bierze prysznic i jest ok, a nie chce zamaskowac to antyperspirantem i jedzie w nastepna podroz ku mojemu obrzydzeniu.

Czy ktos tu napisal ze sie kapie raz w tygodniu i uzywa antyperpirantu dla zabicia smrodu? Opanuj sie dziewczyno! Jak Ty po jezdzie autobusem jestes spocona i wali od Ciebie na kilometr no to serdecznie wspolczuje... Dla mnie to jest chore; pisanie ze smierdzi w autobusie od osoby, ktora wieczorem bierze prysznic a rano myje sie pobieznie moze to Tobie pod nosem ten smrodek paruje?

[blabla51]

ja również myję się raz dziennie. nie mam określonej pory na kąpiel, czasem rano, czasem wieczorem, niekiedy w ciągu dnia.kiedy kąpie się wieczorem to następnego dnia rano tylko się odsieżam, podobnie jak inne dziewczyny myję strategiczne miejsca. latem kąpie się częściej, w upalne dni zdarzało się i 6 razy dziennie.włosy muszę niestety myć codziennie. to tyle o mnie. dodam natomiast, że nie interesuje mnie czy ktoś kąpie się 5 razy dziennie czy raz na tydzień jeżeli nie śmierdzi. nie rozumiem oburzenia, jak to można myć się tylko raz dziennie czy nie kąpać rano. a no można,ja np. jestem bardzo podatna na wszelkie przeziębienia itp. gdybym miała kąpać się codziennie rano to musiałabym wstawać 2-3 godziny wcześniej. nie chodzi tutaj o czas na kąpiel a porządne wyschnięcie, takie pobieżne nie wchodzi w grę. miałam problem z uchem, ciężkie zapalenie. męczyłam się z tym pół roku, schudłam 8 kilo więc rozumiem dlaczego nie każdy kąpie się rano.

[Nemezja]

Napisane przez syntagma

no mozna sie tak przebierac zeby sie nie ogladac za bardzo, da sie, da sie

No jasne,że się da.

Napisane przez calkiem-spoko

Sorry za bezpośredniość, ale jak genitalia można sobie pod kranem umyć? Ręcznikiem po nich miziać czy jak? To nie mycie, to ściema.

No i bez przesady, że się oglądasz raz w tygodniu, ciuchy chyba zmieniasz czy cały tydzień night&day nontoper w tych samych?

No to właśnie w misce-tak samo jak w bidecie.
A tam,ciuchy zmieniac to luz,przecież tyle co się obejrzę to przez pare sekund,a nie tak jak w wannie czy pod prysznicem.Majtki czy skarpety to wiadomo,ale koszulkę to dwa razy na tydzien zmieniam,uzywam Antidralu,a nie widzę sensu zmieniać codziennie,skoro np.dzisiaj ta "stara"jeszcze płynem do płukania i proszkiem pachnie.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Nemezja

Majtki czy skarpety to wiadomo,ale koszulkę to dwa razy na tydzien zmieniam,uzywam Antidralu,a nie widzę sensu zmieniać codziennie,skoro np.dzisiaj ta "stara"jeszcze płynem do płukania i proszkiem pachnie.

Człowiek poci się nie tylko pod pachą
A poza tym to chyba nudno tyle dni w takich samych ciuchach chodzić

[Ines-ka]

Napisane przez Papiszynka

Czy ktos tu napisal ze sie kapie raz w tygodniu i uzywa antyperpirantu dla zabicia smrodu? Opanuj sie dziewczyno! Jak Ty po jezdzie autobusem jestes spocona i wali od Ciebie na kilometr no to serdecznie wspolczuje... Dla mnie to jest chore; pisanie ze smierdzi w autobusie od osoby, ktora wieczorem bierze prysznic a rano myje sie pobieznie moze to Tobie pod nosem ten smrodek paruje?

No właśnie. Trochę przesadzacie. Postępuję właśnie tak (wieczorem prysznic, rano odświeżenie) i nie śmierdzę, ani nie czuję się brudasem.

Dziewczyny zaczyna się robić śmieszne to jak w delikatny sposób próbujecie dać do zrozumienia Nemezji, że jej sposoby zachowania higieny dla was są absurdalne.

[Nemezja]

Napisane przez calkiem-spoko

Człowiek poci się nie tylko pod pachą
A poza tym to chyba nudno tyle dni w takich samych ciuchach chodzić

Nie wiem czy nudno,bo koszulka pod spodem,a na wierzchu sweter czy bluzka,więc i tak nie widzę tej koszulki

[calkiem-spoko]

Napisane przez Nemezja

Nie wiem czy nudno,bo koszulka pod spodem,a na wierzchu sweter czy bluzka,więc i tak nie widzę tej koszulki

No a wiosną albo latem?

[Nemezja]

Napisane przez calkiem-spoko

No a wiosną albo latem?

Ach,wtedy,zapomniałam,że istnieje cos takiego jak wiosna,skoro w ogóle jej nie czuć.
Wtedy to równie dobrze mogę zmieniać 2 razy na dzień jak i co 2-gi dzień.Poza tym mam inne koszulki na zime,a inne na lato,dlatego zimą chodzić parę dni w jednej to nie problem.

[bardotka_a]

Napisane przez Papiszynka

Czy ktos tu napisal ze sie kapie raz w tygodniu i uzywa antyperpirantu dla zabicia smrodu? Opanuj sie dziewczyno! Jak Ty po jezdzie autobusem jestes spocona i wali od Ciebie na kilometr no to serdecznie wspolczuje... Dla mnie to jest chore; pisanie ze smierdzi w autobusie od osoby, ktora wieczorem bierze prysznic a rano myje sie pobieznie moze to Tobie pod nosem ten smrodek paruje?

Tak napisał, przeczytaj wątek. Śmierdzi od osoby, która kapie sie raz w tygodniu, jeśli tego nie rozumiesz to nalezy Ci tylko wspolczuc. Albo zacznij czytac ze zrozumieniem

[come fly with me]

Zaznaczyłam odpowiedź "i rano i wieczorem", choć różnie to bywa, rano prysznic obowiązkowo dla "rozbudzenia" świetnie to na mnie działa, kiedy jestem poza domem zwykle tylko wieczorem, a rano się odświeżam, w każdym razie dzień bez prysznica dniem straconym!! kąpiele w wannie znacznie rzadziej, bo to dość czasochłonne, choć przyjemne Zastanawiam się jak to jest z kwestiami np depilacji u osób, które deklarują kąpiele co kilka dni przecież to zwykle robi się przy okazji wieczornego/porannego mycia interesujący wątek

[e49053b4781f408f3584008be78503b2c10ffec8]

Napisane przez Papiszynka

Czy ktos tu napisal ze sie kapie raz w tygodniu i uzywa antyperpirantu dla zabicia smrodu? Opanuj sie dziewczyno! Jak Ty po jezdzie autobusem jestes spocona i wali od Ciebie na kilometr no to serdecznie wspolczuje... Dla mnie to jest chore; pisanie ze smierdzi w autobusie od osoby, ktora wieczorem bierze prysznic a rano myje sie pobieznie moze to Tobie pod nosem ten smrodek paruje?

jak sie mocno pocisz, to sie kap i 5 razy dziennie, mnie to nie przeszkadza. rozni ludzie- rozne potrzeby , wiec nie generalizujmy, a przegiecia w kazda ze stron dobre nie sa.


przepraszam za brak polskich liter

[Aggie125]

Papiszynko, ale sa osoby, których pot wydziela nieprzyjemny zapach, często jest to powiązane z dietą albo jakimis schorzeniami. Więc w przypadku takiej osoby pobieżne ranne umycie sie często nie wystarcza.