izotek - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-28, 08:15   #901
migotkaq
Raczkowanie
 
Avatar migotkaq
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 459
Dot.: izotek

Myślisz, ze to dobry pomysł robić peelingi przy cerze trądzikowej, a jeszcze w dodatku na izo?
migotkaq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-28, 08:43   #902
Puszyslawa
Rozeznanie
 
Avatar Puszyslawa
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 806
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez ola220 Pokaż wiadomość
Słuchajcie czy w czasie kuracji izotkiem można stosować jakieś maści zewnętrzne np. epiduo? Wiem ze pewnie nie wskazane, ale czy całkowicie zakazane?
Z tego, co wiem, najpierw leczy się trądzik izotekiem, a dopiero później blizny i przebarwienia kwasami lub retinoidami zewnętrznymi.

Oczywiście jeżeli trądzik nie jest bardzo nasilony można spróbować w odwrotnej kolejności.

Cytat:
Napisane przez Marcusia Pokaż wiadomość
na usta polecam rossmannowski carmex w tubce, swietny jest. + mam krem cetaphil do skóry suchej, smarujac kilka razy dziennie nie radzi sobie. Jak sie skonczy to kupie jeszcze dermoprotektor na próbę. Buziaki.
czekam na poprawe. A Wy po jakim czasie miałyście/mieliście poprawę taką już widoczną? Bo mnie cały czas czusci i codziennie mam nowe ropnie.
Czy ktoś z Was pije herbatkę z lukrecji? Jak wrażenia?
Pomadki dodawane do Izo są jeszcze lepsze od Carmexu Ja tu jestem dyżurnym narzekaczem na wszystko, ale pamiętam że okrutny wysyp wszystkiego w tym ropnych pryszczy miałam po zastosowaniu Cetaphilu, ale dermoprotektora.



Wkleję Wam coś, to o mnie. Może nie Wam, ale ludziom zastanawiającymi się nad retinoidami, z niewielkim trądzikiem, ku przestrodze.

Miałam trądzik, chciałam się go pozbyć, poszłam do pani dermatolog. Podobno niezłej, sporo osób ją polecało. Pani przyjrzała się mojej skórze i powiedziała, że jest taki jeden lek. W stu procentach skuteczny. Po kilku miesiącach miałam nie pamiętać o pryszczach, przetłuszczającej się skórze i włosach. Zostało mi dane nieco czasu na przemyślenie sprawy, bo specyfik drogi i ma skutki uboczne. "Możesz poczytać sobie w Internecie, ale tam ludzie narzekają, tego nie trzeba brać na poważnie." Dostałam receptę na jakąś maść i papa, do następnej wizyty.

Tylko idiota nie poszedłby na taki deal. Trochę pieniędzy za ładną buźkę. Nie zrozumieją Ci, którzy nigdy problemów ze skórą nie mieli.


Początek


Po dwóch miesiącach zgłosiłam się, gotowa na wszystko. Dostałam skierowanie na morfologię i nakaz wizyty u ginekologa. Wykonałam przy okazji jakieś badanie hormonalne. Ja i moja mama {miałam wtedy niecałe 16 lat} musiałyśmy podpisać oświadczenia, że biorę tabletki anty i że nie zajdę w ciążę. Brałam te tabsy, przynajmniej przez jakiś czas.


Później widziałam swoją kartę pacjenta. Znalazł się tam zapis pierwszej wizyty {przepisana maść} oraz adnotacja z drugiej "Nagłe pogorszenie stanu, przepisano lek XXX". Stan skóry w żadnym wypadku się nie pogorszył, a już tym bardziej nie nagle. No, przynajmniej nie wtedy.


Przeszłam przez wszystkie formalności, szczęśliwa, codziennie łykałam określoną dawkę. Zapisywałam wszystkie tabletki w notesie, ich ilość została ściśle określona, nie powinnam była żadnej przegapić. I czekałam na pierwsze efekty.

W trakcie

Doczekałam się łuszczącej się na całym ciele skóry, zapalenia ust, nasilenia trądziku. Skóra na moich dłoniach coraz bardziej upodabniała się do czerwonawej skorupy, nie pomagał żaden krem, doraźnie działały sterydy. Włosy były totalnie przesuszone. I wciąż było tylko gorzej i gorzej.

W momencie, w którym zaczęłam kurację, poszłam do nowej szkoły. Pamiętam, że przez pierwszy rok nie odzywałam się prawie do nikogo. Trochę nie ogarniałam, co się wokół mnie dzieje i częściej niż zazwyczaj plotłam trzy po trzy.

Nie do końca pamiętam, jak przebiegała kuracja. Przyjmowałam spore dawki, żeby skończyć szybciej, 40-60mg/ dzień. Tak doradziła dermatolog. Pamiętam jednak, że jakoś tak z dnia na dzień skóra i cała reszta wyglądała gorzej. Wiem, że się powtarzam, ale tak było.

Przy każdej kolejnej wizycie kontrolnej mina pani doktor była coraz bardziej niewyraźna. Na ostatniej jeszcze przeliczyła mi dawkę, stwierdziła, że wzięłam wszystko i jakoś tak się pożegnałyśmy. Mój trądzik zmienił się, na gorsze. Zamiast zwyczajnych pryszczy pojawiało się mnóstwo bolesnych gul i zaskórników. Oba twory praktycznie nie do wytępienia.

Zakończenie

Niedawno napisałam, że nie ma takiego fragmentu mojej skóry, z którym nie miałabym problemów. Od zakończenia kuracji izotretynoiną zmagam się z wypadaniem włosów, przesuszeniem skóry, trudniejszym do zwalczenia trądzikiem, pękaniem skóry na ustach i dłoniach, problemami z regeneracją skóry {otarcie na dłoni goiło się przez prawie dwa miesiące}, zapaleniem mieszków włosowych i bardzo silnym przetłuszczaniem się włosów.

A teraz opowiem Wam dowcip. Chcąc ratować moje przesuszone, sianowate i przetłuszczone po dwunastu godzinach od umycia włosy, trafiłam do Internetu. A, tak. Chciałam jeszcze powstrzymać łysienie. Znalazłam blogi włosomaniaczek {Anwen, Eve} i Blondhaircare, dzięki której zainteresowałam się pielęgnacją cery. Potem odkryłam blog Aliny, naturalną, a jeszcze później azjatycką pielęgnację. Okazało się, że zmiana kosmetyków i metod dbania o skórę pozwoliła mi na pozbycie się 70% trądziku. Została tylko część zaskórników i niewielkie wysypy z okazji zbliżających się okresów.

Zastanawiam się też, jaki związek kuracja retinoidem może mieć z moimi problemami psychicznymi. Wszystkie skutki uboczne wymienione na ulotce określone są jako tymczasowe. Wspomniano o nadwrażliwości na alkohol. Nigdy go nie piję, bo upijam się jednym piwem. Chyba od zawsze, choć nie jestem pewna. Już na samym początku leczenia stałam się dokładnym przeciwieństwem siebie. Byłam apatyczna, zamknięta w sobie, z nikim nie rozmawiałam i bałam się kontaktów z ludźmi. Czułam się okropnie źle! Nieśmiała ja z depresją, au. To wszystko nie minęło automatycznie po odstawieniu tabletek. Przechodziło mi stopniowo przez około dwa lata i dałabym głowę, że wciąż coś jest nie tak. Zdecydowanie mam problemy z koncentracją, choć tak naprawdę nie wiem, co jest ich powodem.


Może kogoś to zainteresuje... 8 miesięcy x 1,5 opakowania x 110 złotych... Na początku i na końcu wykorzystywałam nie 1,5 a jedno opakowanie, ale wynik i tak jest zdecydowanie czterocyfrowy.

Zastanawiasz się nad retinoidami doustnymi?

Nie chciałabym, żeby ktokolwiek po przeczytaniu tego tekstu zrezygnował z wizyt u lekarzy i zaczął leczyć się samodzielnie. To nie tak. Chciałabym tylko wszystkich przekonać do zastanowienia się, przemyślenia sprawy, pozyskania informacji.

Retinoid to nie antybiotyk

A zupełnie inna substancja. Niestety mnóstwo ludzi myli te dwa pojęcia. Tak często czytam komentarze "Mam to gdzieś, chcę wziąć ten mocny antybiotyk i się wyleczyć". Retinoidy to pochodne witaminy A. Jako takie mają ogromny wpływ na wątrobę {żadnego alkoholu w trakcie!}, a i wydaje mi się, że ich działanie może być nieco dłuższe, niż czas trwania całej kuracji. Wnioskuję tak po charakterystyce zwyczajnej witaminy A, która może być magazynowana w tłuszczach.

Najczęściej spotykane leki-retinoidy w tabletkach: Izotek, Axotret, Isotrex, Roaccutane, Aknenormin.

Ostatnia deska ratunku

Mnóstwo ludzi pisze "próbowałem już wszystkiego". Retinoidy występują również w formie do stosowania zewnętrznego. Sądzę, że warto najpierw spróbować pełnych {kilkumiesięcznych i systematycznych!} kuracji przynajmniej dwoma różnymi retinoidami zewnętrznymi, a do tego zmienić dietę i pielęgnację, a nad tabletkami zastanowić się dopiero w przypadku braku pozytywnych skutków po zastosowaniu wszystkich tych trzech elementów!

Liczy się cierpliwość

U niektórych retinoidy zewnętrzne/doustne zadziałają od razu, po kilku dawkach, pozytywnie. U innych zadziałają negatywnie, a sytuacja poprawi się z czasem, nawet po kilku miesiącach. U innych nie zadziałają w ogóle, ale skuteczność jest spora, czy ja wiem... 60-80 procentowa, z pewnością nie 100. Nie liczy się dawka przyjęta jednorazowo, a suma przyjętej substancji {w przypadku doustnych mg/kg ciała}. Dlatego tak ważne jest dokończenie kuracji, nieprzerywanie jej, systematyczność. Jedynym przypadkiem, w którym nie tyle warto, a trzeba{!} przerwać leczenie są złe wyniki badań. No i ciąża lub jej planowanie.

Dlaczego byłam leczona źle?


Nie miałam wykonanych badań. Poza morfologią sprawdzony powinien zostać poziom cholesterolu, trójglicerydów i wielu innych substancji, a badania powtarza się w trakcie leczenia. Na szczęście wątrobę miałam zdrową.


Mój trądzik nie kwalifikował się do takiego leczenia. Nie byłam ani wystarczająco ciężkim, ani wyjątkowo opornym przypadkiem, a wydaje mi się, że tylko w takich wypadkach powinno przepisywać się retinoidy doustne. Nie próbowałam żadnych innych preparatów, a o skórę dbałam kryjącym podkładem i mydłem. Kto nie miałby trądziku w podobnej sytuacji?


W trakcie leczenia jeszcze bardziej wysuszałam swoją skórę, nie zmieniłam pielęgnacji, nie stosowałam filtrów, a puszące się włosy traktowałam prostownicą. Nie rozumiem, dlaczego ludzie twierdzą, że w takiej kuracji chodzi o wysuszenie skóry. Czytałam artykuł uznający to jako przykry efekt uboczny, a takie należy niwelować i o skórę dbać jeszcze skrupulatniej, niż zazwyczaj.

Przeczytaj koniecznie!

Cały {wpis Italiany}, łącznie z zawartością podanych przez nią linków. Zerknij też na {efekty stosowania retinoidu zewnętrznego}.

Ogromnie się cieszę, że zdecydowałam się na opisanie tego wszystkiego. Pewnie wspominałam już kiedyś o retinoidach, ale raczej nie zrobiłam tego aż tak obszernie. Ale nie o to mi chodzi. Kilka dni temu, poirytowana i zdenerwowana zaczęłam zastanawiać się, czy nie spróbować z retinoidami doustnymi jeszcze raz. Tak, żeby na dobre pozbyć się tych przedokresowych wysypek. Na szczęście, pisząc, wszystko sobie przypomniałam i natychmiast zarzuciłam ten pomysł.

I optymistyczny akcent na koniec. Powoli, bardzo powoli planuję post pod tytułem "Jak pokonałam trądzik".


Wszystkich zainteresowanych retinoidami chciałabym poprosić jeszcze o jedno. Skonsultujcie się z innym lekarzem niż ten, który Was prowadzi, nawet przez telefon lub Internet, może ze znajomą kosmetyczką, z kimś, co do kogo macie pewność, że zna temat i porozmawiajcie. Przy okazji dajcie znać, w jakim stopniu ich opinia różni się od mojej, wciąż bardzo interesuję się tymi substancjami.


Myślicie, że wkleić tekst również w wątkach dotyczących innych retinoidów? Przeraża mnie liczba osób, którym Izo i inne, tym podobne leki zapisuje się bezpodstawnie.

Gdyby ktoś chciał przeczytać komentarze, których nie wypada mi tu wkleić... Już mnie nauczono, że odsyłanie do własnego bloga jest nieuprzejme, ale trudno, najwyżej znów ktoś mnie zhejtuje http://puszyslawa.blogspot.com/2014/...rmacje-na.html
Puszyslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-28, 18:31   #903
n_atali_a
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2
Dot.: izotek

epiduo jest zakazane, bo wysusza, dzisiaj się tego dowiedziałam, ale polecam Effeclar H też z La Roche, a do ust Blistex, bo Carmex niestety u mnie nie dal rady
n_atali_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-28, 19:35   #904
ola220
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 107
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez n_atali_a Pokaż wiadomość
epiduo jest zakazane, bo wysusza, dzisiaj się tego dowiedziałam, ale polecam Effeclar H też z La Roche, a do ust Blistex, bo Carmex niestety u mnie nie dal rady
Od kogo się dowiedziałaś,że Epiduo jest zakazane? Nawet jeśli lekarz tego żelu nie wyklucza.
Ja właśnie chciałabym zeby wysuszyło skórę i żeby się bardziej złuszczyła. Bo to by pomogło pozbyć się blizn,

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Puszyslawa Pokaż wiadomość
Z tego, co wiem, najpierw leczy się trądzik izotekiem, a dopiero później blizny i przebarwienia kwasami lub retinoidami zewnętrznymi.

Oczywiście jeżeli trądzik nie jest bardzo nasilony można spróbować w odwrotnej kolejności.



Pomadki dodawane do Izo są jeszcze lepsze od Carmexu Ja tu jestem dyżurnym narzekaczem na wszystko, ale pamiętam że okrutny wysyp wszystkiego w tym ropnych pryszczy miałam po zastosowaniu Cetaphilu, ale dermoprotektora.



Wkleję Wam coś, to o mnie. Może nie Wam, ale ludziom zastanawiającymi się nad retinoidami, z niewielkim trądzikiem, ku przestrodze.

Miałam trądzik, chciałam się go pozbyć, poszłam do pani dermatolog. Podobno niezłej, sporo osób ją polecało. Pani przyjrzała się mojej skórze i powiedziała, że jest taki jeden lek. W stu procentach skuteczny. Po kilku miesiącach miałam nie pamiętać o pryszczach, przetłuszczającej się skórze i włosach. Zostało mi dane nieco czasu na przemyślenie sprawy, bo specyfik drogi i ma skutki uboczne. "Możesz poczytać sobie w Internecie, ale tam ludzie narzekają, tego nie trzeba brać na poważnie." Dostałam receptę na jakąś maść i papa, do następnej wizyty.

Tylko idiota nie poszedłby na taki deal. Trochę pieniędzy za ładną buźkę. Nie zrozumieją Ci, którzy nigdy problemów ze skórą nie mieli.


Początek


Po dwóch miesiącach zgłosiłam się, gotowa na wszystko. Dostałam skierowanie na morfologię i nakaz wizyty u ginekologa. Wykonałam przy okazji jakieś badanie hormonalne. Ja i moja mama {miałam wtedy niecałe 16 lat} musiałyśmy podpisać oświadczenia, że biorę tabletki anty i że nie zajdę w ciążę. Brałam te tabsy, przynajmniej przez jakiś czas.


Później widziałam swoją kartę pacjenta. Znalazł się tam zapis pierwszej wizyty {przepisana maść} oraz adnotacja z drugiej "Nagłe pogorszenie stanu, przepisano lek XXX". Stan skóry w żadnym wypadku się nie pogorszył, a już tym bardziej nie nagle. No, przynajmniej nie wtedy.


Przeszłam przez wszystkie formalności, szczęśliwa, codziennie łykałam określoną dawkę. Zapisywałam wszystkie tabletki w notesie, ich ilość została ściśle określona, nie powinnam była żadnej przegapić. I czekałam na pierwsze efekty.

W trakcie

Doczekałam się łuszczącej się na całym ciele skóry, zapalenia ust, nasilenia trądziku. Skóra na moich dłoniach coraz bardziej upodabniała się do czerwonawej skorupy, nie pomagał żaden krem, doraźnie działały sterydy. Włosy były totalnie przesuszone. I wciąż było tylko gorzej i gorzej.

W momencie, w którym zaczęłam kurację, poszłam do nowej szkoły. Pamiętam, że przez pierwszy rok nie odzywałam się prawie do nikogo. Trochę nie ogarniałam, co się wokół mnie dzieje i częściej niż zazwyczaj plotłam trzy po trzy.

Nie do końca pamiętam, jak przebiegała kuracja. Przyjmowałam spore dawki, żeby skończyć szybciej, 40-60mg/ dzień. Tak doradziła dermatolog. Pamiętam jednak, że jakoś tak z dnia na dzień skóra i cała reszta wyglądała gorzej. Wiem, że się powtarzam, ale tak było.

Przy każdej kolejnej wizycie kontrolnej mina pani doktor była coraz bardziej niewyraźna. Na ostatniej jeszcze przeliczyła mi dawkę, stwierdziła, że wzięłam wszystko i jakoś tak się pożegnałyśmy. Mój trądzik zmienił się, na gorsze. Zamiast zwyczajnych pryszczy pojawiało się mnóstwo bolesnych gul i zaskórników. Oba twory praktycznie nie do wytępienia.

Zakończenie

Niedawno napisałam, że nie ma takiego fragmentu mojej skóry, z którym nie miałabym problemów. Od zakończenia kuracji izotretynoiną zmagam się z wypadaniem włosów, przesuszeniem skóry, trudniejszym do zwalczenia trądzikiem, pękaniem skóry na ustach i dłoniach, problemami z regeneracją skóry {otarcie na dłoni goiło się przez prawie dwa miesiące}, zapaleniem mieszków włosowych i bardzo silnym przetłuszczaniem się włosów.

A teraz opowiem Wam dowcip. Chcąc ratować moje przesuszone, sianowate i przetłuszczone po dwunastu godzinach od umycia włosy, trafiłam do Internetu. A, tak. Chciałam jeszcze powstrzymać łysienie. Znalazłam blogi włosomaniaczek {Anwen, Eve} i Blondhaircare, dzięki której zainteresowałam się pielęgnacją cery. Potem odkryłam blog Aliny, naturalną, a jeszcze później azjatycką pielęgnację. Okazało się, że zmiana kosmetyków i metod dbania o skórę pozwoliła mi na pozbycie się 70% trądziku. Została tylko część zaskórników i niewielkie wysypy z okazji zbliżających się okresów.

Zastanawiam się też, jaki związek kuracja retinoidem może mieć z moimi problemami psychicznymi. Wszystkie skutki uboczne wymienione na ulotce określone są jako tymczasowe. Wspomniano o nadwrażliwości na alkohol. Nigdy go nie piję, bo upijam się jednym piwem. Chyba od zawsze, choć nie jestem pewna. Już na samym początku leczenia stałam się dokładnym przeciwieństwem siebie. Byłam apatyczna, zamknięta w sobie, z nikim nie rozmawiałam i bałam się kontaktów z ludźmi. Czułam się okropnie źle! Nieśmiała ja z depresją, au. To wszystko nie minęło automatycznie po odstawieniu tabletek. Przechodziło mi stopniowo przez około dwa lata i dałabym głowę, że wciąż coś jest nie tak. Zdecydowanie mam problemy z koncentracją, choć tak naprawdę nie wiem, co jest ich powodem.


Może kogoś to zainteresuje... 8 miesięcy x 1,5 opakowania x 110 złotych... Na początku i na końcu wykorzystywałam nie 1,5 a jedno opakowanie, ale wynik i tak jest zdecydowanie czterocyfrowy.

Zastanawiasz się nad retinoidami doustnymi?

Nie chciałabym, żeby ktokolwiek po przeczytaniu tego tekstu zrezygnował z wizyt u lekarzy i zaczął leczyć się samodzielnie. To nie tak. Chciałabym tylko wszystkich przekonać do zastanowienia się, przemyślenia sprawy, pozyskania informacji.

Retinoid to nie antybiotyk

A zupełnie inna substancja. Niestety mnóstwo ludzi myli te dwa pojęcia. Tak często czytam komentarze "Mam to gdzieś, chcę wziąć ten mocny antybiotyk i się wyleczyć". Retinoidy to pochodne witaminy A. Jako takie mają ogromny wpływ na wątrobę {żadnego alkoholu w trakcie!}, a i wydaje mi się, że ich działanie może być nieco dłuższe, niż czas trwania całej kuracji. Wnioskuję tak po charakterystyce zwyczajnej witaminy A, która może być magazynowana w tłuszczach.

Najczęściej spotykane leki-retinoidy w tabletkach: Izotek, Axotret, Isotrex, Roaccutane, Aknenormin.

Ostatnia deska ratunku

Mnóstwo ludzi pisze "próbowałem już wszystkiego". Retinoidy występują również w formie do stosowania zewnętrznego. Sądzę, że warto najpierw spróbować pełnych {kilkumiesięcznych i systematycznych!} kuracji przynajmniej dwoma różnymi retinoidami zewnętrznymi, a do tego zmienić dietę i pielęgnację, a nad tabletkami zastanowić się dopiero w przypadku braku pozytywnych skutków po zastosowaniu wszystkich tych trzech elementów!

Liczy się cierpliwość

U niektórych retinoidy zewnętrzne/doustne zadziałają od razu, po kilku dawkach, pozytywnie. U innych zadziałają negatywnie, a sytuacja poprawi się z czasem, nawet po kilku miesiącach. U innych nie zadziałają w ogóle, ale skuteczność jest spora, czy ja wiem... 60-80 procentowa, z pewnością nie 100. Nie liczy się dawka przyjęta jednorazowo, a suma przyjętej substancji {w przypadku doustnych mg/kg ciała}. Dlatego tak ważne jest dokończenie kuracji, nieprzerywanie jej, systematyczność. Jedynym przypadkiem, w którym nie tyle warto, a trzeba{!} przerwać leczenie są złe wyniki badań. No i ciąża lub jej planowanie.

Dlaczego byłam leczona źle?


Nie miałam wykonanych badań. Poza morfologią sprawdzony powinien zostać poziom cholesterolu, trójglicerydów i wielu innych substancji, a badania powtarza się w trakcie leczenia. Na szczęście wątrobę miałam zdrową.


Mój trądzik nie kwalifikował się do takiego leczenia. Nie byłam ani wystarczająco ciężkim, ani wyjątkowo opornym przypadkiem, a wydaje mi się, że tylko w takich wypadkach powinno przepisywać się retinoidy doustne. Nie próbowałam żadnych innych preparatów, a o skórę dbałam kryjącym podkładem i mydłem. Kto nie miałby trądziku w podobnej sytuacji?


W trakcie leczenia jeszcze bardziej wysuszałam swoją skórę, nie zmieniłam pielęgnacji, nie stosowałam filtrów, a puszące się włosy traktowałam prostownicą. Nie rozumiem, dlaczego ludzie twierdzą, że w takiej kuracji chodzi o wysuszenie skóry. Czytałam artykuł uznający to jako przykry efekt uboczny, a takie należy niwelować i o skórę dbać jeszcze skrupulatniej, niż zazwyczaj.

Przeczytaj koniecznie!

Cały {wpis Italiany}, łącznie z zawartością podanych przez nią linków. Zerknij też na {efekty stosowania retinoidu zewnętrznego}.

Ogromnie się cieszę, że zdecydowałam się na opisanie tego wszystkiego. Pewnie wspominałam już kiedyś o retinoidach, ale raczej nie zrobiłam tego aż tak obszernie. Ale nie o to mi chodzi. Kilka dni temu, poirytowana i zdenerwowana zaczęłam zastanawiać się, czy nie spróbować z retinoidami doustnymi jeszcze raz. Tak, żeby na dobre pozbyć się tych przedokresowych wysypek. Na szczęście, pisząc, wszystko sobie przypomniałam i natychmiast zarzuciłam ten pomysł.

I optymistyczny akcent na koniec. Powoli, bardzo powoli planuję post pod tytułem "Jak pokonałam trądzik".


Wszystkich zainteresowanych retinoidami chciałabym poprosić jeszcze o jedno. Skonsultujcie się z innym lekarzem niż ten, który Was prowadzi, nawet przez telefon lub Internet, może ze znajomą kosmetyczką, z kimś, co do kogo macie pewność, że zna temat i porozmawiajcie. Przy okazji dajcie znać, w jakim stopniu ich opinia różni się od mojej, wciąż bardzo interesuję się tymi substancjami.


Myślicie, że wkleić tekst również w wątkach dotyczących innych retinoidów? Przeraża mnie liczba osób, którym Izo i inne, tym podobne leki zapisuje się bezpodstawnie.

Gdyby ktoś chciał przeczytać komentarze, których nie wypada mi tu wkleić... Już mnie nauczono, że odsyłanie do własnego bloga jest nieuprzejme, ale trudno, najwyżej znów ktoś mnie zhejtuje http://puszyslawa.blogspot.com/2014/...rmacje-na.html
Nie mogę teraz iśc na kwasy bo biorę aknenormin-to samo co izotek. Nie mam już znim zapalnych tylko zaskórniki zamknięte i otwarte. I mase blizn...... Co można robić już w czasie kuracji żeby je zmniejszyć?

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Cytat:
Napisane przez migotkaq Pokaż wiadomość
Myślisz, ze to dobry pomysł robić peelingi przy cerze trądzikowej, a jeszcze w dodatku na izo?
Nie można robić peelingów przy trądziku jeśli są zmiany zapalne, bo się rozsiewają. Ale ja ich nie mam. Tylko nie wiem czy przy akne można robic peelingi hym??

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Cytat:
Napisane przez paula1513 Pokaż wiadomość
ja w ciagu kuracji raz w tyg robię sobie piling (łyżka miodu + łyżka soli drobnoziarnistej) super efekty polecam dobrze złuszcza ale nie drastycznie wiec biedy nie ma.
Można przy tym leku? Konsultowałaś to z lekarzem?

Edytowane przez ola220
Czas edycji: 2014-02-28 o 19:37
ola220 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-28, 21:00   #905
Puszyslawa
Rozeznanie
 
Avatar Puszyslawa
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 806
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez ola220 Pokaż wiadomość
Od kogo się dowiedziałaś,że Epiduo jest zakazane? Nawet jeśli lekarz tego żelu nie wyklucza.
Ja właśnie chciałabym zeby wysuszyło skórę i żeby się bardziej złuszczyła. Bo to by pomogło pozbyć się blizn,

Nie można robić peelingów przy trądziku jeśli są zmiany zapalne, bo się rozsiewają. Ale ja ich nie mam. Tylko nie wiem czy przy akne można robic peelingi hym??

Można przy tym leku? Konsultowałaś to z lekarzem?
Epiduo to retinoid, tylko zewnętrzny. Tak zdroworozsądkowo, najpierw jedna kuracja, a potem ewentualnie inne. Ktoś pisał, że nie powinno się używać niczego z witaminą A, nawet maści z witaminą A. Retinoid to pochodna witaminy A, no nie wolno. Być może jest nawet wzmianka w ulotce na ten temat. Myślę, że lekarz by Ci odradził. Ja odradzam, inni odradzają.

Czytałam, że w retinoidach nie chodzi o wysuszanie. Ich działanie to ograniczanie nadmiernej keratynizacji naskórka czyli przyczyny zapychania porów czyli jednej z przyczyn trądziku. Czytałam też, że suchość i łuszczenie skóry to efekt uboczny, czyli jego nasilanie nie ma sensu. Ktoś czyta to, co piszę? Ktoś uważa, że się mylę? Nie jestem w stanie znaleźć tego artykuły ponownie.

W celu pozbycia się blizn zadbałabym raczej o nawilżenie i umożliwienie skórze regeneracji, a dopiero po zakończeniu kuracji - na kwasy i/lub retinoidy zewnętrzne.

Myślę, że peelingi nie. Skóra prawdopodobnie jest bardziej wrażliwa, ja bałabym się uszkodzenia jej struktury, powstania blizn, przebarwień. Warto też używać filtrów, żeby nie nabawić się nowych przebarwień.
Puszyslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 00:15   #906
martul1988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez Puszyslawa Pokaż wiadomość
Epiduo to retinoid, tylko zewnętrzny. Tak zdroworozsądkowo, najpierw jedna kuracja, a potem ewentualnie inne. Ktoś pisał, że nie powinno się używać niczego z witaminą A, nawet maści z witaminą A. Retinoid to pochodna witaminy A, no nie wolno. Być może jest nawet wzmianka w ulotce na ten temat. Myślę, że lekarz by Ci odradził. Ja odradzam, inni odradzają.


Myślę, że peelingi nie. Skóra prawdopodobnie jest bardziej wrażliwa, ja bałabym się uszkodzenia jej struktury, powstania blizn, przebarwień. Warto też używać filtrów, żeby nie nabawić się nowych przebarwień.
Lekarz powiedział mi wyraźnie - nie robić z twarzą nic prócz nawilżania, i ochrony przed większym słońcem. Absolutnie żadnych środków z wit. A. Na tzw. "chłopski rozum" - skoro narażamy się i niszczymy nasze organizmy przyjmując izotek, to jak zadziała na nas jeszcze większa dawka tego składnika (wit.A)? Dermatolog, gdy pytałam o pielęgnację skóry przyrównał ją do skóry niemowlaka i tak kazał mi ją traktować. czyli żadnych silnych środków, złuszczania na siłę, wybielania blizn itd. Dla mnie radością jest już sam brak wysypu na twarzy, o blizny zacznę się martwić po kuracji, boję się ryzyka powstania trwałych plam i przebarwień albo wzmożenia negatywnych skutków przyjmowania retinoidów poza izo.

Edytowane przez martul1988
Czas edycji: 2014-03-01 o 00:18
martul1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 08:22   #907
migotkaq
Raczkowanie
 
Avatar migotkaq
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 459
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez martul1988 Pokaż wiadomość
Dla mnie radością jest już sam brak wysypu na twarzy, o blizny zacznę się martwić po kuracji, boję się ryzyka powstania trwałych plam i przebarwień albo wzmożenia negatywnych skutków przyjmowania retinoidów poza izo.
Ale są różne opinie z tym jak długo trzeba się wstrzymać od wszelkich zabiegów czy z zajściem w ciąże. Gdzieś czytałam, że miesiąc, gdzie indziej, że lepiej poczekać z pół roku.
Z jednej strony cieszę się, że trądzik znika,że izo pomaga, ale boję się jakie spustoszczenie czyni w moim organizmie.
migotkaq jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-01, 11:43   #908
LucasTaylor
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 45
Dot.: izotek

Witam
Chciałem spytać czy ma ktoś po używaniu tego leku,ma taki objaw że robi sie strasznie gorąco w głowę i gorąco w twarz podrażniona czerwona a potem oczywiscie wyskakuje mase problemów na twarzy bo skóra podrażniona ??? Czy tylko ja jestem takim ewenementem..... Dodam ze bralem to z 4 lata chyba z przerwami miedzy seriami a nei biore tego juz od jakichs 3.
LucasTaylor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 12:44   #909
Marcusia
Rozeznanie
 
Avatar Marcusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 786
Dot.: izotek

Puszysława cała Twoja historia jest warta przeczytania, polecam każdemu kto zastanawia się nad retinoidami

Ja własnie mam takiego mindfukka Bo lekarz przepisała mi izotrex 1 op. do wysmarowania włącznie z przyjmowaniem doustnej (Akne) i tam gdzie sie nim wysmarowałam nie moge zapanować nad łuszczeniem. Chyba odstawie, bo faktycznie mam zakaz nawet peelingu enzymatycznego, a to że izotrex zdziera mi twarz i podrażnia to jest ok? Biorę Akne wiec nie mam dostepu do pomadki z izoteku . Od dwóch dni już nie krwawie z nosa , ale mam bóle w mięśniach oddechowych i głowa mnie ćmi... i.. mam łupież, jakie szampony stosujecie? Dziś chyba pójdę do apteki po maskę do włosów..
__________________
Myśl pozytywnie i częściej się uśmiechaj!

Edytowane przez Marcusia
Czas edycji: 2014-03-01 o 12:45
Marcusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 13:09   #910
martul1988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez migotkaq Pokaż wiadomość
Ale są różne opinie z tym jak długo trzeba się wstrzymać od wszelkich zabiegów czy z zajściem w ciąże. Gdzieś czytałam, że miesiąc, gdzie indziej, że lepiej poczekać z pół roku.
Z jednej strony cieszę się, że trądzik znika,że izo pomaga, ale boję się jakie spustoszczenie czyni w moim organizmie.
Czytałam, że retinoidy działają w organiźmie jeszcze 8 tyg.po zakończeniu kuracji i właśnie 2 miesiące lekarz zalecił mi odczekać np. w sprawie ciąży. Ponieważ jestem jednak pragmatyczna, skórę zostawię w spokoju dłużej, zapewne ok. 3-4 miesięcy po leczeniu. Boimy się wszyscy tych skutków ale nie zniosę trądziku na twarzy dłużej.

Edytowane przez martul1988
Czas edycji: 2014-03-01 o 13:11
martul1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 16:51   #911
Puszyslawa
Rozeznanie
 
Avatar Puszyslawa
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 806
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez LucasTaylor Pokaż wiadomość
Witam
Chciałem spytać czy ma ktoś po używaniu tego leku,ma taki objaw że robi sie strasznie gorąco w głowę i gorąco w twarz podrażniona czerwona a potem oczywiscie wyskakuje mase problemów na twarzy bo skóra podrażniona ??? Czy tylko ja jestem takim ewenementem..... Dodam ze bralem to z 4 lata chyba z przerwami miedzy seriami a nei biore tego juz od jakichs 3.
Mi czerwona twarz, podrażnienia + trądzik kojarzą się nieco z... trądzikiem różowatym. To raczej rzadko spotykana przypadłość, ale może warto skonsultować się z lekarzem?
Strasznie długo brałeś...

Cytat:
Napisane przez Marcusia Pokaż wiadomość
Puszysława cała Twoja historia jest warta przeczytania, polecam każdemu kto zastanawia się nad retinoidami

Ja własnie mam takiego mindfukka Bo lekarz przepisała mi izotrex 1 op. do wysmarowania włącznie z przyjmowaniem doustnej (Akne) i tam gdzie sie nim wysmarowałam nie moge zapanować nad łuszczeniem. Chyba odstawie, bo faktycznie mam zakaz nawet peelingu enzymatycznego, a to że izotrex zdziera mi twarz i podrażnia to jest ok? Biorę Akne wiec nie mam dostepu do pomadki z izoteku . Od dwóch dni już nie krwawie z nosa , ale mam bóle w mięśniach oddechowych i głowa mnie ćmi... i.. mam łupież, jakie szampony stosujecie? Dziś chyba pójdę do apteki po maskę do włosów..
Biovax! Do nawilżania skóry głowy. Są jeszcze specjalne maści/żele - Emolium i chyba Cerkożel. Przy Izo używałam zwykłego szamponu. Ale teraz używam np. Alterry Dusche und Schampoo {na żelach pod prysznic jest : D} i bardzo go lubię. Używałam też balsamu Babydream fur Mama do mycia, jest superdelikatny.
Nie no, ja myślę, że retinoid jeszcze zewnętrznie to spora przesada. Ale dermatologiem {jeszcze?} nie jestem.
Puszyslawa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-01, 19:01   #912
ola220
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 107
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez Puszyslawa Pokaż wiadomość
Epiduo to retinoid, tylko zewnętrzny. Tak zdroworozsądkowo, najpierw jedna kuracja, a potem ewentualnie inne. Ktoś pisał, że nie powinno się używać niczego z witaminą A, nawet maści z witaminą A. Retinoid to pochodna witaminy A, no nie wolno. Być może jest nawet wzmianka w ulotce na ten temat. Myślę, że lekarz by Ci odradził. Ja odradzam, inni odradzają.

Czytałam, że w retinoidach nie chodzi o wysuszanie. Ich działanie to ograniczanie nadmiernej keratynizacji naskórka czyli przyczyny zapychania porów czyli jednej z przyczyn trądziku. Czytałam też, że suchość i łuszczenie skóry to efekt uboczny, czyli jego nasilanie nie ma sensu. Ktoś czyta to, co piszę? Ktoś uważa, że się mylę? Nie jestem w stanie znaleźć tego artykuły ponownie.

W celu pozbycia się blizn zadbałabym raczej o nawilżenie i umożliwienie skórze regeneracji, a dopiero po zakończeniu kuracji - na kwasy i/lub retinoidy zewnętrzne.

Myślę, że peelingi nie. Skóra prawdopodobnie jest bardziej wrażliwa, ja bałabym się uszkodzenia jej struktury, powstania blizn, przebarwień. Warto też używać filtrów, żeby nie nabawić się nowych przebarwień.
Dzięki. Może masz racje. Chciałabym się pozbyć blizn jak najszybciej. Czyli nic nie mogę z nimi zrobić podczas kuracji? Musze czekać do końca i potem jeszcze 4 miesiące?
Miesiąc temu miałam okropnie zniszczone włosy, chyba tak zdziała na mnie ten lek. Włosy za zapięcie od stanika obcięłam 10 cm i wycieniowałam. Wyglądały zdrowo przez 2 tygodnie. Potem zauważyłam ze są suche i nie chcą się układać. Boże to jakaś masakra. Znowu są tak zniszczone jak przed ścinaniem i w dodatku strasznie wylatują(po umyciu garść). Moje gęste i grube włosy zrobiły się cienkie i przerzedzone.
Co ja mam z nimi zrobić?
A i czy jak skończę kuracje to włosy dojdą do normy i wyglądu sprzed kuracji?

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Cytat:
Napisane przez martul1988 Pokaż wiadomość
Lekarz powiedział mi wyraźnie - nie robić z twarzą nic prócz nawilżania, i ochrony przed większym słońcem. Absolutnie żadnych środków z wit. A. Na tzw. "chłopski rozum" - skoro narażamy się i niszczymy nasze organizmy przyjmując izotek, to jak zadziała na nas jeszcze większa dawka tego składnika (wit.A)? Dermatolog, gdy pytałam o pielęgnację skóry przyrównał ją do skóry niemowlaka i tak kazał mi ją traktować. czyli żadnych silnych środków, złuszczania na siłę, wybielania blizn itd. Dla mnie radością jest już sam brak wysypu na twarzy, o blizny zacznę się martwić po kuracji, boję się ryzyka powstania trwałych plam i przebarwień albo wzmożenia negatywnych skutków przyjmowania retinoidów poza izo.
Łatwo ci mówić " Dla mnie radością jest już sam brak wysypu na twarzy, o blizny zacznę się martwić po kuracji". Ja też się ciesze ze trądzik ustępuje. Ale na jak długo? Co jak powróci?
I czy tym blizn wg da się pozbyć?Ja mam całe czoło, prawy i lewy policzek, broda-całe twarz w bliznach w znacznej ilości.

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Marcusia Pokaż wiadomość
Puszysława cała Twoja historia jest warta przeczytania, polecam każdemu kto zastanawia się nad retinoidami

Ja własnie mam takiego mindfukka Bo lekarz przepisała mi izotrex 1 op. do wysmarowania włącznie z przyjmowaniem doustnej (Akne) i tam gdzie sie nim wysmarowałam nie moge zapanować nad łuszczeniem. Chyba odstawie, bo faktycznie mam zakaz nawet peelingu enzymatycznego, a to że izotrex zdziera mi twarz i podrażnia to jest ok? Biorę Akne wiec nie mam dostepu do pomadki z izoteku . Od dwóch dni już nie krwawie z nosa , ale mam bóle w mięśniach oddechowych i głowa mnie ćmi... i.. mam łupież, jakie szampony stosujecie? Dziś chyba pójdę do apteki po maskę do włosów..
A jednak znalazła sie taka osoba co bierze akne i retinoid zewnętrzny.
Nie możesz nawet peelingu enzymatycznego? Jej ja też go nie robię w czasie brania akne. Ale to przecież jest taki delikatny peeling, taki też może zrobić krzywde?
Jeśli peelingu enzymatycznego nie wolno to izotrex tym bardziej powinien być zakazany. A jesteś na początku czy na końcu kuracji już?
ola220 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 20:22   #913
Marcusia
Rozeznanie
 
Avatar Marcusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 786
Dot.: izotek

jestem na początku kuracji 2. tydzień, może chodziło o to, że zanim zacznie działać Akne od środka to mam tępić zewnętrznie Jeszcze zadzwonie do lekarki, ale póki co odstawiam izotrex w takim razie.
Dzięki za rady a propos szamponu, a swoją drogą właśnie zmyłam Biowax z głowy
Droga ola220 skoro mówią że nie wolno to znaczy że nie wolno (to w sumie nawet w ulotce jest zapisane) Jeżeli bardzo chcesz to rób peelingi, ale jak później będziesz miała przebarwienia na caluśkiej twarzy to miej pretensje tylko siebie. Więc rób jak uważasz.
Buziaki robaki!
__________________
Myśl pozytywnie i częściej się uśmiechaj!
Marcusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 20:51   #914
ola220
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 107
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez Marcusia Pokaż wiadomość
jestem na początku kuracji 2. tydzień, może chodziło o to, że zanim zacznie działać Akne od środka to mam tępić zewnętrznie Jeszcze zadzwonie do lekarki, ale póki co odstawiam izotrex w takim razie.
Dzięki za rady a propos szamponu, a swoją drogą właśnie zmyłam Biowax z głowy
Droga ola220 skoro mówią że nie wolno to znaczy że nie wolno (to w sumie nawet w ulotce jest zapisane) Jeżeli bardzo chcesz to rób peelingi, ale jak później będziesz miała przebarwienia na caluśkiej twarzy to miej pretensje tylko siebie. Więc rób jak uważasz.
Buziaki robaki!
A to wszystko jasne. Dobrze mówisz. Dermatolog chciał,żeby trądzik szybciej zeszedł.
Chyba już rozumiem,że epiduo czy inne retinoidy zewnętrze są na trądzik, a nie złuszczanie naskórka jak to mówiła Puszysława.
Postanowiłam,że zrobię tak jak mi radzicie czyli nie będe stosowała ani epiduo ani peelingów. "Przebarwienia na calusieńkiej twarzy"- mam już tyle blizn,że dziękuje bardzo.
ola220 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-03, 14:21   #915
martul1988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18
Dot.: izotek

11 dzień zażywania izoderm - od dwóch dni żadnego świecenia twarzy. Wcześniej byłam żarówką po ok. 1,5 godziny od nałożenia makijażu. Emollium krem specjalny nieźle sobie radzi z wysuszeniem skóry. Nie nakładając podkładu na twarz, nie widać żadnej łuszczącej się skóry. Plamy potrądzikowe są widoczne ale ponieważ nie mam już aktywnych zmian, wolę straszyć nimi niż schodzącą skórą. Na razie kuracja przebiega pozytywnie.
martul1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 21:51   #916
helvetet
Zakorzenienie
 
Avatar helvetet
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: łóżko
Wiadomości: 4 716
Dot.: izotek

Cześć wszystkim!

Być może do Was dołącze o ile badania wyjdą pozytywnie. I o ile zdecyduję się na leczenie
__________________
21.11.2014

25.04.2015
24.08.2018
21.08.2021

Bloggerka
helvetet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-08, 15:03   #917
LucasTaylor
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 45
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez Marcusia Pokaż wiadomość
Puszysława cała Twoja historia jest warta przeczytania, polecam każdemu kto zastanawia się nad retinoidami

Ja własnie mam takiego mindfukka Bo lekarz przepisała mi izotrex 1 op. do wysmarowania włącznie z przyjmowaniem doustnej (Akne) i tam gdzie sie nim wysmarowałam nie moge zapanować nad łuszczeniem. Chyba odstawie, bo faktycznie mam zakaz nawet peelingu enzymatycznego, a to że izotrex zdziera mi twarz i podrażnia to jest ok? Biorę Akne wiec nie mam dostepu do pomadki z izoteku . Od dwóch dni już nie krwawie z nosa , ale mam bóle w mięśniach oddechowych i głowa mnie ćmi... i.. mam łupież, jakie szampony stosujecie? Dziś chyba pójdę do apteki po maskę do włosów..
Co do krwotoków polecam ,,Rinopanteina'' bez recepty mi pomogło z tym problemem a mialem mocne krwotoki.

Co do samego Izo proponuje wszystkim których nie wyleczyla 1 seria jesli nie zadzialalo za 1 razem radze zastanowic sie na 2 seria zebyscie nie mieli tak jak ja zniszczonej skóry . 1 , nie pomogło 2 , pogorszylo sie i mam czerwona i bardzo nie stabilną cere.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

[QUOTE=Puszyslawa;45391911]Mi czerwona twarz, podrażnienia + trądzik kojarzą się nieco z... trądzikiem różowatym. To raczej rzadko spotykana przypadłość, ale może warto skonsultować się z lekarzem?
Strasznie długo brałeś...


Konsultowałem , powiedziano mi że to nie różowaty, dość mam tych lekarzy gówno dają, przypisują Izotek i zadowoleni a to organizm niszczy.

Ktoś wie może czym różni sie ten różowaty od zwykłego w wyglądzie ??
Bo objaw to mi pasuje źle reaguje na cieplo i zimno ....
LucasTaylor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-08, 21:36   #918
martul1988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18
Dot.: izotek

Co do samego Izo proponuje wszystkim których nie wyleczyla 1 seria jesli nie zadzialalo za 1 razem radze zastanowic sie na 2 seria zebyscie nie mieli tak jak ja zniszczonej skóry . 1 , nie pomogło 2 , pogorszylo sie i mam czerwona i bardzo nie stabilną cere.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------


po ok. 12 dniu i u mnie pojawiła się czerwona twarz, dodatkowo łupież, którego nigdy nie miałam, a dziś jak kretynka zabrałam się za oczyszczanie nosa z wągrów(były na wierzchu, otwarte) i zdarłam skóre na nosie tak, że mam jakbym przyjechała nim o chodnik. Tak więc tak jak mi radzono i ja teraz radzę - nie robić nic przy buzi, żadnych peelingów i wyciskania. Ja się nie mogłam powstrzymać i teraz wyglądam jak alkoholik

Edytowane przez martul1988
Czas edycji: 2014-03-08 o 21:38
martul1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 09:46   #919
Marcusia
Rozeznanie
 
Avatar Marcusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 786
Dot.: izotek

haha też mam łupież i ostatnie dwa dni nie nałożyłam balsamu więc mam suche placki na ramionach, do tego na plecach rozdrapałam jednego ropnia i tragicznie boli, więc nie polecam rozdrapywania, po około 19 dniach widzę dużą różnicę pomiędzy skórą z wcześniejszego okresu, a teraz...

Czy ktoś z Was w ramach nawilżenia "od środka" pija/pijał herbaty z lukrecji?
__________________
Myśl pozytywnie i częściej się uśmiechaj!
Marcusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:54   #920
Puszyslawa
Rozeznanie
 
Avatar Puszyslawa
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 806
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez ola220 Pokaż wiadomość
Dzięki. Może masz racje. Chciałabym się pozbyć blizn jak najszybciej. Czyli nic nie mogę z nimi zrobić podczas kuracji? Musze czekać do końca i potem jeszcze 4 miesiące?

Łatwo ci mówić " Dla mnie radością jest już sam brak wysypu na twarzy, o blizny zacznę się martwić po kuracji". Ja też się ciesze ze trądzik ustępuje. Ale na jak długo? Co jak powróci?
I czy tym blizn wg da się pozbyć?Ja mam całe czoło, prawy i lewy policzek, broda-całe twarz w bliznach w znacznej ilości.

A jednak znalazła sie taka osoba co bierze akne i retinoid zewnętrzny.
Nie możesz nawet peelingu enzymatycznego? Jej ja też go nie robię w czasie brania akne. Ale to przecież jest taki delikatny peeling, taki też może zrobić krzywde?
Jeśli peelingu enzymatycznego nie wolno to izotrex tym bardziej powinien być zakazany. A jesteś na początku czy na końcu kuracji już?
Nic nie jest zakazane, zależy od skóry. Ale ja bym nawet nie próbowała. Peeling enzymatyczny... No nie wiem, nigdy nie używałam : D Ale cierpliwości i spokojnie. Dobijesz to wszystko najwyżej w kolejnym "sezonie" jesień-zima. Z przebarwieniami nie powinno być żadnego problemu, z bliznami - tylko, jeżeli jest ich dużo i są bardzo głębokie. Ale gdybyś takie miała, panikowałabyś zdecydowanie bardziej, tak sądzę. Z drapiesz/wyciskasz? Podczas kuracji chyba łatwiej nabawić się blizn, więc lepiej tego nie robić. Niestety wiem, co mówię...

Cytat:
Napisane przez LucasTaylor Pokaż wiadomość

Co do samego Izo proponuje wszystkim których nie wyleczyla 1 seria jesli nie zadzialalo za 1 razem radze zastanowic sie na 2 seria zebyscie nie mieli tak jak ja zniszczonej skóry . 1 , nie pomogło 2 , pogorszylo sie i mam czerwona i bardzo nie stabilną cere.

Mi czerwona twarz, podrażnienia + trądzik kojarzą się nieco z... trądzikiem różowatym. To raczej rzadko spotykana przypadłość, ale może warto skonsultować się z lekarzem?
Strasznie długo brałeś...

Konsultowałem , powiedziano mi że to nie różowaty, dość mam tych lekarzy gówno dają, przypisują Izotek i zadowoleni a to organizm niszczy.

Ktoś wie może czym różni sie ten różowaty od zwykłego w wyglądzie ??
Bo objaw to mi pasuje źle reaguje na cieplo i zimno ....
A próbowałeś czegoś zewnętrznie? W sensie retinoidów? Kurczę. I po tylu kuracjach nadal masz trądzik, silny?
To jest podobno zupełnie inna choroba i podobno bardzo rzadko występuje u ludzi, którzy mają również zwykły trądzik. Zaczerwienienia i podatność na zmiany temperatury, a potem rumień to pierwsze, początkowe objawy. Ty cytujesz Martul, czy ona Ciebie? W sumie nie zdziwiłoby mnie takie zachowanie skóry po kilku kuracjach Izo.

Cytat:
Napisane przez martul1988 Pokaż wiadomość
Co do samego Izo proponuje wszystkim których nie wyleczyla 1 seria jesli nie zadzialalo za 1 razem radze zastanowic sie na 2 seria zebyscie nie mieli tak jak ja zniszczonej skóry . 1 , nie pomogło 2 , pogorszylo sie i mam czerwona i bardzo nie stabilną cere.

po ok. 12 dniu i u mnie pojawiła się czerwona twarz, dodatkowo łupież, którego nigdy nie miałam, a dziś jak kretynka zabrałam się za oczyszczanie nosa z wągrów(były na wierzchu, otwarte) i zdarłam skóre na nosie tak, że mam jakbym przyjechała nim o chodnik. Tak więc tak jak mi radzono i ja teraz radzę - nie robić nic przy buzi, żadnych peelingów i wyciskania. Ja się nie mogłam powstrzymać i teraz wyglądam jak alkoholik
Ja też xd Wstałam dzisiaj rano, popatrzyłam w lustro i załamałam ręce przez zaskórniki. Chrzanię wszystko, jutro idę po atrederm, ale dziś się nie powstrzymałam i wygrzebałam dwa z czubka nosa. Więc cały czerwony na dwa dni. A podkład mi się skończył. Niby cośtam mam, ale kiepsko.
Puszyslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-10, 06:32   #921
marcys255
Raczkowanie
 
Avatar marcys255
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 349
Dot.: izotek

Izo to lotera raz pomaga a raz nie.Mam nadzieję że u mnie da radę ale czas pokaże

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
mój blog: puderniczkama.blogspot.co m.Zapraszam serdecznie
marcys255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-10, 09:48   #922
b_domi
Raczkowanie
 
Avatar b_domi
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 216
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez migotkaq Pokaż wiadomość
Jednak od początku mam problem z suchą skórą, twarz odratowałam Cetaphilem, ale z ustami dalej sobie nie mogę poradzić.
Serdecznie polecam balsam do ust, który stosuję od niedawna, jest niesamowity:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...etych-ust.html

Na początku carmex też u mnie dawał radę, nawet fioletowa pomadka dodawana do izoteku była jako taka, potem niestety przestały pomagać, ratowałam się granatową pomadką nivei która też jest ok, ale parę dni temu kupiłam to i z miejsca pożegnałam problem z ustami. Niestety jest trochę drogi, tak w granicach 35zł. Jednak według mnie absolutnie warto, to taki mój KWC Skład nie jest super, mocno się wahałam. Ale farmaceutka tak szczerze go polecała, że uwierzyłam i dziękuję za to niebiosom. Jedyny minus dla mnie to to, że jest w tubce, nie lubię takich aplikatorów.

Dziewczyny, a na gule podobno baneocin jest dobry, sama nie stosowałam, ale polecam wygooglować
b_domi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-10, 16:42   #923
martul1988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 18
Dot.: izotek

Czerwona twarz - mój ostatni objaw (w pracy już zaczęli wołać na mnie squaw). Od dwóch dni problem nie występuje, tj. od momentu kiedy smaruję twarzy przed wyjściem na zewnątrz (rano i przed wyjściem z biura) kremem z masymalną blokadą przeciwsłoneczną (SPF 50+). Za kilka dni napiszę czy rzeczywiście to zasługa blokera czy chwilowa zmiana stanu skóry.
martul1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 11:05   #924
paula1513
Przyczajenie
 
Avatar paula1513
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 22
Dot.: izotek

Myślę, że nawet bardzo dobry ! sól działa oczyszczająco na zmiany trądzikowe, miód zaś je łagodzi, odżywia skórę i "zagasza" wszystko ładnie a jak zmian jest coraz mniej jak u mnie teraz praktycznie 2 lub 1 to super działa na blizny
Domowe sposoby są lepsze niż kupcze specyfiki
Dodam, że po takim peelingu nakładam sobie maseczkę : drożdże w kostce (łyżka lub wiecej, w zależności od potrzeby) rozcieńczam to sokiem z wycisniętej cytryny aż powstanie papka idealna do nalożenie na twarz trzymam aż zaschnie i zmywam (piecze bo sok z cytyny to jednak kwas! ale ślicznie wybiela czerwone blizny! jak komuś za mocny to można mniej soku + mineralna woda)


Miłego domowego SPA !
paula1513 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 20:52   #925
b_domi
Raczkowanie
 
Avatar b_domi
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 216
Dot.: izotek

Bardzo balabym się takich eksperymentów podczas kuracji izotekiem. Ciekawe co by lekarz powiedzial, peeling mechanizmy a potem kwas na bardzo podrazniona i bezbronna buzie? A stosujesz filtry?
b_domi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:40   #926
Amazonka_55
Przyczajenie
 
Avatar Amazonka_55
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 8
Dot.: izotek

Przez ostatnie dni przejrzałam chyba cały internet w sprawie tego cudownego izoteku. Miałam zacząć brać od dzisiaj, ale jednak się nie zdecydowałam. Mam sezonowe wysypy, ale poza tym da sie z moją twarzą żyć więc stwierdziłam, że dla mnie póki co to nie warto. Poniżej zestaw informacji jakie zebrałam, może komuś pomoże w podjęciu decyzji, która jest naprawdę trudna.

ISOTEK

80% pewności, że trądzik nie powróci
1) Warto rozważyć, czy trądzik na twarzy jest aż tak szpecący, żeby sięgać po ten lek.
2) By kuracja byla skuteczna to 120-150 mg/kg masy trzeba przyjac w trekcie kuracji nie liczy sie tu strat i wydalania przez organizm tyle mg leku trzeba przyjac. Dawka dzienna moze dojsc spokojnie do 50 mg, przy czym powinna być rozłożona na 2razy na dzień.
3) Badania przed i w trakcie zażywania isotek – cholesterol, ALT, ASP, trójglicerydy – stała opieka lekarza (!)
4) Trzeba tabletki przyjmowac wraz z tluszczami (witaminy rozpuszczają się w tluszczach i sie lepiej wchlaniają)

W trakcie i po kuracji:
a) potworna suchoscia ciala, ust i oczu szczegolnie - ponoć niektórym tak sie skóra na dloniach przesusza ze wyglada jak poparzona
b) uwazac aby jak najmniej eksponowac sie na slonce i bron boze bez filtra 50
c) nie można pić alkoholu
d) wachania nastrojow, depresje i podniesiony poziom agresji
e) w pierwszych miesiącach może nastąpić nasilenie objawów (większy wysyp)
f) kategorycznie nie można zajść w ciażę w trakcie i do 6 m-cy po odłożeniu tabletek
f) Może wystąpić nawrót po leczeniu (np. po roku)
g) Nieznane skutki po odstawieniu leku – ponoć uzależnia – wypadanie włosów, suchość po odstawieniu leku, bóle stawów, problemy z wątrobą.
h) Ciąża – czy mimo odstawienia leku dziecko i tak będzie miało jakieś dodatkowe dolegliwości dlatego, że lek zaburzył pracę twojego organizmu.

Życzę powodzenia w walce z udręką jaką jest trądzik.
Amazonka_55 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 07:05   #927
marcys255
Raczkowanie
 
Avatar marcys255
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 349
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez Amazonka_55 Pokaż wiadomość
Przez ostatnie dni przejrzałam chyba cały internet w sprawie tego cudownego izoteku. Miałam zacząć brać od dzisiaj, ale jednak się nie zdecydowałam. Mam sezonowe wysypy, ale poza tym da sie z moją twarzą żyć więc stwierdziłam, że dla mnie póki co to nie warto. Poniżej zestaw informacji jakie zebrałam, może komuś pomoże w podjęciu decyzji, która jest naprawdę trudna.

ISOTEK

80% pewności, że trądzik nie powróci
1) Warto rozważyć, czy trądzik na twarzy jest aż tak szpecący, żeby sięgać po ten lek.
2) By kuracja byla skuteczna to 120-150 mg/kg masy trzeba przyjac w trekcie kuracji nie liczy sie tu strat i wydalania przez organizm tyle mg leku trzeba przyjac. Dawka dzienna moze dojsc spokojnie do 50 mg, przy czym powinna być rozłożona na 2razy na dzień.
3) Badania przed i w trakcie zażywania isotek – cholesterol, ALT, ASP, trójglicerydy – stała opieka lekarza (!)
4) Trzeba tabletki przyjmowac wraz z tluszczami (witaminy rozpuszczają się w tluszczach i sie lepiej wchlaniają)

W trakcie i po kuracji:
a) potworna suchoscia ciala, ust i oczu szczegolnie - ponoć niektórym tak sie skóra na dloniach przesusza ze wyglada jak poparzona
b) uwazac aby jak najmniej eksponowac sie na slonce i bron boze bez filtra 50
c) nie można pić alkoholu
d) wachania nastrojow, depresje i podniesiony poziom agresji
e) w pierwszych miesiącach może nastąpić nasilenie objawów (większy wysyp)
f) kategorycznie nie można zajść w ciażę w trakcie i do 6 m-cy po odłożeniu tabletek
f) Może wystąpić nawrót po leczeniu (np. po roku)
g) Nieznane skutki po odstawieniu leku – ponoć uzależnia – wypadanie włosów, suchość po odstawieniu leku, bóle stawów, problemy z wątrobą.
h) Ciąża – czy mimo odstawienia leku dziecko i tak będzie miało jakieś dodatkowe dolegliwości dlatego, że lek zaburzył pracę twojego organizmu.

Życzę powodzenia w walce z udręką jaką jest trądzik.
Wiadomo że te tabletki to nie tik-taki i należy pierwsze dobrze przemyśleć decyzję o rozpoczęciu kuracji ale chyba nie ma co demonizować Ja nim łyknełam pierwszą tabletke długo nad tym myślałam po przeczytaniu wielu opinii z kuracji tym lekiem.Byłam po prostu z lekka przerażona możliwością doświadczenia tych wszystkich skutków ubocznych ale faktem jest że dla wielu osób przyjmujących ten lek skutki uboczne są mało nasilone albo po prostu do przeżycia chociaż wiadomo że jest grupa osób na które ten lek oddziałowuje w bardzo uciążliwy sposób:-(
Akurat moje leczenie przebiega dosyć łagodnie,da się przeżyć.Co miesiąc mam wizytę u dermy połączoną z badaniami krwi więc jest kontrola co do stanu mojego organizmu Najbardziej obawiam się lata i słońca i konieczności używania filtra,juź miałam małe schizy na tym punkcie ale derma mnie uspokoiła że dopóki nie będzie się leżało plackiem na słońcu to nic złego się nie powinno dziać więc się trochę uspokoiłam
Teraz widząc efekty to chciałabym jeszcze zwiększyć dawkę i aż śmieje się sama z siebie jak to przed łyknięciem pierwszej tabletki myśłałam że od razu padnę trupem :-P
Oczywiście nie neguje faktu że lek należy przyjmować z głową i zazdroszczę tym co nie muszą przechodzić tej kuracji i cieszą się ładną buźką ale cóż nie każdy ma tak dobrze i trzeba sobie jakoś radzić z tą pryszczatą zmorą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
mój blog: puderniczkama.blogspot.co m.Zapraszam serdecznie
marcys255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 18:19   #928
Amazonka_55
Przyczajenie
 
Avatar Amazonka_55
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 8
Dot.: izotek

Cytat:
Napisane przez marcys255 Pokaż wiadomość
Wiadomo że te tabletki to nie tik-taki i należy pierwsze dobrze przemyśleć decyzję o rozpoczęciu kuracji ale chyba nie ma co demonizować Ja nim łyknełam pierwszą tabletke długo nad tym myślałam po przeczytaniu wielu opinii z kuracji tym lekiem.Byłam po prostu z lekka przerażona możliwością doświadczenia tych wszystkich skutków ubocznych ale faktem jest że dla wielu osób przyjmujących ten lek skutki uboczne są mało nasilone albo po prostu do przeżycia chociaż wiadomo że jest grupa osób na które ten lek oddziałowuje w bardzo uciążliwy sposób:-(
Akurat moje leczenie przebiega dosyć łagodnie,da się przeżyć.Co miesiąc mam wizytę u dermy połączoną z badaniami krwi więc jest kontrola co do stanu mojego organizmu Najbardziej obawiam się lata i słońca i konieczności używania filtra,juź miałam małe schizy na tym punkcie ale derma mnie uspokoiła że dopóki nie będzie się leżało plackiem na słońcu to nic złego się nie powinno dziać więc się trochę uspokoiłam
Teraz widząc efekty to chciałabym jeszcze zwiększyć dawkę i aż śmieje się sama z siebie jak to przed łyknięciem pierwszej tabletki myśłałam że od razu padnę trupem :-P
Oczywiście nie neguje faktu że lek należy przyjmować z głową i zazdroszczę tym co nie muszą przechodzić tej kuracji i cieszą się ładną buźką ale cóż nie każdy ma tak dobrze i trzeba sobie jakoś radzić z tą pryszczatą zmorą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cieszę się, że Tobie isotek pomógł, ja jednak póki co nie zbiorę się na odwagę, w sumie tylko dlatego, że boję się o obciążenie jakie mogę przekazać mojemu dziacku. Sobie to bez wahania bym zaaplikowała, silna kobieta jestem;p
Jak długo jesteś po kuracji izotekiem?
Amazonka_55 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 18:34   #929
marcys255
Raczkowanie
 
Avatar marcys255
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 349
Dot.: izotek

Jestem w trakcie,ponad 2 miesiące widzę już pewną poprawę więc pokładam w tym leku wielkie nadzieje Nie planuje dzieci w najbliższym czasie więc aż tak nie miałam oporów z rozpoczęciem kuracji,wszystko wyjdzie w praniu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
mój blog: puderniczkama.blogspot.co m.Zapraszam serdecznie
marcys255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 18:38   #930
HelenaTrojańska
Rozeznanie
 
Avatar HelenaTrojańska
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 688
Dot.: izotek

Dziewczyny, przechodziłyście może jakieś przeziębienia, choroby w czasie brania izo? Zauważyłyście jakąś różnicę w porównaniu z przechodzonymi w normalnych warunkach?
Ja właśnie męczę się z przeziębieniem trzeci tydzień i się zastanawiam czy może mieć to związek z izo lub pabi-dexamethasonem który biorę od właśnie jakiegoś miesiąca. Uprzedzę pytania, u lekarza byłam (nawet dwóch) o kuracji wspominałam. I wielce się dziwią, że mi jeszcze nie przeszło
__________________
20.05.2017 ŚLUBUJEMY
HelenaTrojańska jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-19 11:02:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.