OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[molka86]

Tola my byliśmy u pediatry tydzień po wyjściu ze szpitala. wit D i wit K dajemy taką do wyciskania w kapsułkach raz dziennie. Wit D nie pamiętam od której doby a wit K od 15.

Drobciaa my też jutro mamy szczepienie i mam nadzieję, że mała to dobrze zniesie bo jak nie to będziemy mięli ciężką wigilię.

Lisey Maja też czasami wyciąga sobie tak smoka i wtedy strasznie się wkurza i macha rączkami a on i tak się trzyma na paluszku . Bardzo zabawnie to wygląda.

A tak w ogóle to nie wiem czy uda mi się jeszcze tu zajrzzeć przed świętami więc chciała bym Wam złożyć serdeczne życzenia. Zdrowych, wesołych, pogodnych i rodzinnych świąt. Oby były wyjątkowe i radosne .

["Magdalena"]

U nas z tym bekaniem to tez ciezka sprawa, mojej malej to sie chyba tylko ze4 razy beklo a ma juz 11 dni, ale robie tak jak dziewczyny pisza na boczek, tylko moja mala wiercipietka zawsze sobie obroci glowke tam gzdie jej sie podoba a nie jak mama polozy,
Tola z tym przekladaniem to mamy to samo, moze byc tez tak ze jak malego do lozeczka przekladasz to ma on tam za duzo przestrzeni wokol siebie i lepiej sie czuje na twoich rekach, moja polozna polecila mi wyprobowac zeby mala spala w torbie z wozka, bo takie kilku dniowe maluszki lubia miec przytulnie tak jak w brzuszku, no i na moja mala to dziala, albo zaloz czapeczke na glowke,

No to moze ja opisze moj porod

Potoczylo sie wszystko w miare szybko, bo 10.12 (tydzien po terminie) o godz 14 bylam u doktorka na KTG sprawdzic czy sa juz jakies skurcze a tam nic doslownie NIC no i doktorek dal skierowanie na wywolanie zebym sobie na spokojnie w czwartek pojechala, a o 14:30 jak od niego wyszlam po drodze dostalam pierwszego, zanim dojechalismy do domu bo jeszcze trzeba bylo male zakupy zrobic i byla godzina 16 zaczynalo mnie coraz mocniej bolec, po jedzonku stwierdzilam ze to chyba naprawde sa skurcze bo cos to za mocno boli wiec zaczelismy liczyc i o 17 mialam je juz co 15 min, o 18 zadzwonilam do mojej poloznej z ta wiescia ta mi na to ze super ze w nocy mozesie cos rozkrecic i jak skurcze beda co 7-5 min to mam jechac do szpitala, no wiec zaczelam dopakowywac torbe wzielam kapiel i jak juz wyszlam z wanny to myslalam ze niewytrzymam, o 19 pojechalismy do szpitala bo skurcze byly juz co 10 min, a jak dojechalismy na miejsce to juz co 5, ze szpitala zadzwonili po moja polozna (mialam ja zmowiona na porod) ta w szoku ze ja juz, zaproponowala wanne i bylo bajerancko , na porodowce byl zemna moj tz i moja mama sie zalapala, polozna byla caly czas z nami no i my sobie gadu gadu a mnie zaczelo coraz czesciej i mocniej, okolo 23 zdecydowalam sie na znieczulenie, przyszedl anestezjolog, i powiem wam ze wcale nie zaluje ze to wzielam, odlot totalny, na KTG ogromniaste skurcze a ja nic nie czulam i chichralam sie z reszta, tak do godziny 3 jak juz bylo pelne rozwarcie, zaczelam czuc skurcze na to mi polozna ze mam zapomniec ze juz nic nie dostane, zaczely sie parte ale moja mala niechciala nizej zejsc i musialam sie pomeczyc, koncowki to ja sama juz niepamietam bo jak mi tz teraz mowi to ja troche zdziwiona jestem gdzie ja wtedy bylam,
w pewnym momencie chcialam isc do domu, potem mowilam ze ze mam juz dosc i ze maja ta moja kulke juz wyciagnac bo ja nie wytrzymym, na koniec darlam sie " zrobcie mi juz ta cesarke!" ale poczulam jak wyszla glowka, polozna do mnie ze mam chwile odpoczac i pooddychac a ja jej na to ze nie bo idzie nastepny skurczybyk i po kolejnym wyszla moja "kulka", oczywiscie nieobylo sie bez naciecia ale to juz male piwo,
stracilam strasznie duzo krwi a wiecie jak to z nia u mnie bylo (troche mi ja podniesli kroplowkami ale niewiele) no i skutkiem tego bylo ze o 9 rano zjechalam w lazience, obudzilam sie na zimnej podlodze z nogami w gorze a nademna 4 ludzi cos gadajacyhc do mnie, cala dobe niemoglam sama wychodzic z lozka, ale musialam sie szybko pozbierac bo chcailam jak najpredzej do domku, polozne na oddziale byly w szoku jak zobaczyly mnie nastepnego dnia na nogach,
tak wiec moj porod trwal 9 godzin z czego pare bylo calkiem bezbolesnych, i polecam wszystkim ktore jeszcze nie urodzily znieczulenie bo to naprawde wileka ulga

[lisey]

Napisane przez scorpionec

możesz wkleić adres strony raz jeszcze bo ja nie widze... nie wyświetla mi się

sie nie wyswietla bo zapomnialam wkleic
http://www.babyboom.pl/rodzina/zdrowie/biegunka.html

Napisane przez molka86

Lisey Maja też czasami wyciąga sobie tak smoka i wtedy strasznie się wkurza i macha rączkami a on i tak się trzyma na paluszku . Bardzo zabawnie to wygląda.

a juz myslalam ze mam bardzo inteligentne dziecko

[niobe7]

Napisane przez Gosiaczek1211

Scorpionec a dlaczego D tylko 1 kropelkę??

ja tez daje po 1 kropelce

lisey - ale udalo Ci sie go przylapac sliczne usmieszki

Napisane przez scorpionec

ja maam klopot...mala obudzila sie w nocy ok 3 i walnela dziwna kupke... tj bylo tylko troche zwyklej kupy a reszta to woda i to taka przeźroczysta.. mokre byly ubranka i śpiworek.. od tamtej por po kazdym jedzeniu robi zwkla rzadka kupe..

martwie sie bo jesli to biegunka(od dluszego czasu byl 1 kupa na dobe) to moze byc dla niej groźne...mala jest marudna strasznie..

kak moge jej pomóć? moze moge cos zjesc co ja przytka troche?

i jak Iga sie czuje?

Magdalena - fajny opis - jak sie go czyta to porod wcale nie wydaje sie taki straszny

A Karolinka wlasnie zasnela :O Ciekawe tylko jak dlugo pospi Jak sie za cos zabiore co chcialabym skonczyc to pewnie sie obudzi jak zawsze

edit:
Udalo mi sie Mala zapisac do okulisty (bo oczko caly czas ropieje). Pierwszy termin jaki mi babka podala to 15 maj :O
Jak pokwekalam to udalo sie na 15 stycznia

[edyta0131]

Witajcie dziewczyny!

Podczytuję Was codziennie, ale jakoś nie miałam zapału, żeby coś napisać
Moja mała nadal bardzo grzeczna. Dziś nawet pozwoliła wybrać się mamusi na zakupy Została z tżtem-ponoć jak tylko wyszłam z domu to się zbudziła i nawet nie płakała, tylko się przyglądała na męża Tylko dalej mamy problem z brzuszkiem Od trzech dni rano tak stęka i się pręży i widzę, że ją to bardzo męczy. Od dwóch dni robi taką rzadką żółtą kupkę (nie wiem, czy to normalne). Daję jej nadal tą herbatkę planteź, tylko nie wiem jak długo mogę jej ją podawać. A może powinnam podawać jej jakieś kropelki? ( w środę kończy 3 tygodnie)

Tola witaj spowrotem! Śliczny Twój synek A jeżeli chodzi o odbijanie, to mojej małej wcale się nie ulewa i nie biorę jej do odbijania. Czasami przy jedzeniu jak łapczywie je, to się zachłyśnie i tylko wtedy biorę ją wyżej. A witaminę K podaję małej w kapsułkach od 5 dni-jedną kapsułkę dziennie. A witaminę D mam jej zacząć podawać jak skończy 3 tygodnie, czyli od środy.

[Gosiaczek1211]

Napisane przez edyta0131

A witaminę K podaję małej w kapsułkach od 5 dni-jedną kapsułkę dziennie. A witaminę D mam jej zacząć podawać jak skończy 3 tygodnie, czyli od środy.

My podajemy Vita D jak mały zaczął 3 tydzień czyli od 15 doby. Na pewno masz jak skończy 3 tydz.??

[edyta0131]

Gosiaczek masz rację, mam podawać jak mała zacznie 3 tydzień, czyli od środy

[xandra78]

Hej szczęśliwe Mamuśki.Przypomnijcie mi, jaki trzeba kupic spirytus do przemywania pępuszka, bo w aptece chyba nie ma takiego 70% ??Czy samemu trezba rozrzedzac,ale jaki-spozywczy??? A patyczki lepsze takie dla dzieci(szerokie), czy te wąskie??Jeszcze tylko tego nie mam i zaczynam panikowac.
Aha, niegdzie nie moge znależc w aptekach majtek poporodowych wielorazowych, czy te jednorazowe sa rzeczywiście takie fatalne?

[katakumba]

u nas noc byla starszna. poprzedni piekna, dzisiejsza starszna
zobaczymy jak dzis, ale jak znowu bedzie polka od 3 rano to chyba wykorkuje

mloda zjadla dzis w ciagu godziny 180ml. bylam w ciezkim szoku bo normlanie jak wcisnie w siebie 90 to max. no, moze ten wzrost

a wlasnie, ten skok rozwojowy to kazde dziecko przechodzi? w sensie czy kazde chce przez te 2 dni wiecej jesc??

[aaliyah]

Witam wszystkie Mamusie!

Odnosnie podawania witaminy K i D to nie podaje. Olimpia dostala po urodzeniu zastrzyk z wit. K i juz jej podawac nie trzeba. A ze karmie butelka to wit. D tez podawac nie powinnam.

Lisey, moja Olimpia sobie tez smoczek trzyma w lapce i macha nim na wszystkie strony. Az sie znudzi i wtedy marudzi zeby jej do pyszczka wlosyc. Ale syneczek bez watpienia jest bardzo inteligentny.

Odnosnie bekania to czasem beka jak oszalala po piec razy, a czasem nic...

Niobe czasem to wystarczy troche ponarzekac. Mojej malutkiej po antybiotyku juz oczka prawie czysciutkie. Karolci tez cos dadza i nie bedzie sie meczyla.

Skorpioniec, jak sie ma Iga? Mam nadzieje, ze juz ok...

Xandra, nie panikuj. Ja w sumie malo co nosilam te specjalne majty, jakos mi nie podpasowaly. Uzywalam zwyklych bawelnianych z duza podpaska always i bylo ok.

Katakumba, Olimpia juz dawno przeszla na 150ml, moj maly zarloczek. Je srednio co 5 godzin, a w nocy przesypia karmienie. Potem z rana nadrabia bo szybciej jest glodna. Miala taki moment kolo 6-tego tygodnia ze ciagle wolala jesc, co 2 godziny nawet. Potem zwiekszylismy dawke i po paru dniach sie unormowalo. To jest jak sie domyslam ten skok rozwojowy...

Dzisiaj zainstalowano mi mirene, za darmo i ekspresowo, wszystko trawalo 15 minut. Bardzo sie ciesze. Nie bolalo, a znieczulenia nie dostalam. Babka co mi ja instalowala mowila, ze po porodzie czesto to znieczulenie mija sie z celem bo uklucie w szyjke boli bardziej niz sam montaz...
Zobaczymy jak sie bedzie sprawdzala.

[vileyka]

też nosiłam zwykłe bawełniane + alwaysy ale szczerze mówiąc potem kupiłam bardziej przewiewne podpaski i było mi zdecydowanie lepiej;]

a w ogóle to chciałam się pochwalić zbawienna zabawką.. pozytywka do łóżeczka chicco.. to jest jak dar od losu. jak maluch zaczyna cos tam do siebie gadać to się włącza i sobie gra a moja królewna przy tym zasypia
i spała dzisiaj od 22 do 3 a potem do 9 ;]

[tola3804]

Boże! Dziewczyny! Nie mam kiedy do Was pisać... Miki jest tak absorbującym dzieckiem, że na nic nie mam czasu. A świąt to już w ogóle nie czuję. Gdyby nie to, że wczoraj małż przytaszczył choinkę i jakimś cudem wspólnymi siłami na raty ją ubraliśmy, to pewnie nie wiedziałabym nawet, że jest grudzień... Ja niestety nic na święta nie przygotowuję, nie mam jak. Idziemy na gotowe do rodziców. A więc jutro to będzie pierwszy spacer Mikołaja. Co prawda jakieś 500 metrów, ale jak na pierwszy spacer dla niego w sam raz. Dziś niestety jestem sama do 22:30. Nie wiem, jak sobie poradzę z Mikim, ale jakoś muszę. Zamierzam go dziś trochę powietrzyć.

Wczoraj była u mnie położna środowiskowa. Wizyta była super! Bardzo fajna babka, bardzo dużo rzeczy mi wyjaśniła, odpowiedziała mi na wszystkie pytania, doradziła, tak więc jestem mega zadowolona z wizyty. Po niedzieli ma do mnie dzwonić i przyjdzie jeszcze raz. Poza tym powiedziała, że po nowym roku przyjdzie też do mnie pediatra, tak więc super. Zmartwiłam się tylko jedną kwestią - nie dali mi kwitu ze szpitala z grupą krwi Mikiego. Miał robioną grupę krwi, bo na siłę mu chorób wyszukiwali. Widziałam tą kartkę, byłam przekonana, że mi ją wsadzili w książeczkę zdrowia, ale dupa. Nie mam jej. Położna mówi, że trochę lipa i żeby jechać do szpitala po nią. Może mój ojciec się dziś przejedzie, tylko znając życie, to oni gdzieś ją zapodziali pewnie...

Miki dziś w nocy dał nam popalić. No bo jakby inaczej, skoro tatuś dziś do pracy, to po co miał spać w nocy, nie? Kochany słodziak! Jak tu się na niego gniewać, jak się patrzy na ten pyszczek?

[drama]

Napisane przez xandra78

Hej szczęśliwe Mamuśki.Przypomnijcie mi, jaki trzeba kupic spirytus do przemywania pępuszka, bo w aptece chyba nie ma takiego 70% ??Czy samemu trezba rozrzedzac,ale jaki-spozywczy??? A patyczki lepsze takie dla dzieci(szerokie), czy te wąskie??Jeszcze tylko tego nie mam i zaczynam panikowac.
Aha, niegdzie nie moge znależc w aptekach majtek poporodowych wielorazowych, czy te jednorazowe sa rzeczywiście takie fatalne?

U mnie w szpitalu mówili, że taki 70% można kupić u nich w aptece. Ale wychodząc ze szpitala oczywiście o tym nie pamiętaliśmy, a w zwykłej aptece nie było. Kupiliśmy więc zwykły i rozcieńczyli. Ja używałam zwykłych patyczków (takie wąskie), bo łatwiej nimi dotrzeć głęboko i dokładnie to przemyć. U nas pępuszek odpadł chyba po 9 dniach.

Mi te majtki siateczkowe nawet pasowały, bo faktycznie przewiewne. Ja je bez problemu dostałam w aptece, ale był tylko rozmiar L, co w sumie nie miało większego znaczenia, bo jak dojdzie ten podkład, to to się trzyma Majteczek jednorazowych nie użyłam i wiem, że położna jednej dziewczynie u mnie na sali kazała je zmienić.

[lisey]

Napisane przez edyta0131

Witajcie dziewczyny!

Podczytuję Was codziennie, ale jakoś nie miałam zapału, żeby coś napisać
Moja mała nadal bardzo grzeczna. Dziś nawet pozwoliła wybrać się mamusi na zakupy Została z tżtem-ponoć jak tylko wyszłam z domu to się zbudziła i nawet nie płakała, tylko się przyglądała na męża Tylko dalej mamy problem z brzuszkiem Od trzech dni rano tak stęka i się pręży i widzę, że ją to bardzo męczy. Od dwóch dni robi taką rzadką żółtą kupkę (nie wiem, czy to normalne). Daję jej nadal tą herbatkę planteź, tylko nie wiem jak długo mogę jej ją podawać. A może powinnam podawać jej jakieś kropelki? ( w środę kończy 3 tygodnie)

dzicko potem ma taka zolta kupke, nie jest bardzo stala, taka konsystencji musztardy no troszke bardziej zbita, nie wiem jak to sie ma do karmiacych,moj jest na butli, a prezy sie bo moze ma gazy?

Napisane przez xandra78

Hej szczęśliwe Mamuśki.Przypomnijcie mi, jaki trzeba kupic spirytus do przemywania pępuszka, bo w aptece chyba nie ma takiego 70% ??Czy samemu trezba rozrzedzac,ale jaki-spozywczy??? A patyczki lepsze takie dla dzieci(szerokie), czy te wąskie??Jeszcze tylko tego nie mam i zaczynam panikowac.
Aha, niegdzie nie moge znależc w aptekach majtek poporodowych wielorazowych, czy te jednorazowe sa rzeczywiście takie fatalne?

ja przemywalam przegotowana woda i suszylam,pepek odpadl po 10 dniach,zdaje sie, i ladie sie goil
majtki kupilam wielgachne,zwykle,tanie i potem wyrzucilam po okresie wielgachnych podkladow,ale u nas jest taki fajny tani sklep i gatki byly po funciku to nawet nie bylo mi szkoda
nie panikuj, kochana dasz sobie rade

Napisane przez aaliyah

Witam wszystkie Mamusie!


Lisey, moja Olimpia sobie tez smoczek trzyma w lapce i macha nim na wszystkie strony. Az sie znudzi i wtedy marudzi zeby jej do pyszczka wlosyc. Ale syneczek bez watpienia jest bardzo inteligentny.

Katakumba, Olimpia juz dawno przeszla na 150ml, moj maly zarloczek. Je srednio co 5 godzin, a w nocy przesypia karmienie. Potem z rana nadrabia bo szybciej jest glodna. Miala taki moment kolo 6-tego tygodnia ze ciagle wolala jesc, co 2 godziny nawet. Potem zwiekszylismy dawke i po paru dniach sie unormowalo. To jest jak sie domyslam ten skok rozwojowy...

dzieki za pocieszenie, ja myslalam ze to moje dziecko takie cuda wyczynia a tu sie okazuje,ze nie tylko,hehe szkoda, myslalam ze go wysle do Mam talent
jak to robisz ze karmisz tyle i masz spokoj, moj je co 2 i pol godzinki,srednio 70-80 ml, a chcialabym zeby rzadziej a wiecej?

Napisane przez tola3804

Boże! Dziewczyny! Nie mam kiedy do Was pisać... Miki jest tak absorbującym dzieckiem, że na nic nie mam czasu. A świąt to już w ogóle nie czuję. Gdyby nie to, że wczoraj małż przytaszczył choinkę i jakimś cudem wspólnymi siłami na raty ją ubraliśmy, to pewnie nie wiedziałabym nawet, że jest grudzień... Ja niestety nic na święta nie przygotowuję, nie mam jak. Idziemy na gotowe do rodziców. A więc jutro to będzie pierwszy spacer Mikołaja. Co prawda jakieś 500 metrów, ale jak na pierwszy spacer dla niego w sam raz. Dziś niestety jestem sama do 22:30. Nie wiem, jak sobie poradzę z Mikim, ale jakoś muszę. Zamierzam go dziś trochę powietrzyć.

Miki dziś w nocy dał nam popalić. No bo jakby inaczej, skoro tatuś dziś do pracy, to po co miał spać w nocy, nie? Kochany słodziak! Jak tu się na niego gniewać, jak się patrzy na ten pyszczek?

nie przejmuj si eswietami, rodzice pomoga, masz przeciez o wieeeele wazniejszego Pana do opiekowania sie, a swieta nastepne urzadzisz,ze mucha nie siada
ja wyszlam z tego zalozenia i mam mase gotowcow z polskiego sklepu i tyle
Dasz sobie rade z Mikim sama,ja tez sie balam jak Maz poszedl do pracy po 2 tyg, i mysl o nocy samej z Gabrysiem mnie przerazala,ale nie ma co sie bac.Ja tez sie nie umiem gniewac na swojego,jak popatrzy temi oczetami to szok,a jak sie smieje teraz to zawsze mam lzy w oczach, mietka sie zrobilam

mam pytanko do dziewczyn,ktore juz mialy @, czy uzywalyscie tamponow?bo nie wiem czy mozna a glupio mi dzwonic do hv albo lekarza

[katakumba]

ja to jeszcze nie mam @ ale tak jak cale zycie uzywalam tamponow, tak z racji niedogojenia sie bedzie podpaska
bo sie okazalo ze to nie obtracia tylko zakazenie, jakas bakterie sobie uchodowalam i dlatego takie czerwone,a ja myslalam ze to obtrarty naskorek. yh

[xandra78]

Dzięki Wam Mamuśki za odpowiedzi. Dziś musze to załatwic koniecznie, bo przeciez w każdej chwili może się zacząc.Już nawet bym sobie Wigilię odpuściła, byleby wcześniej było po wszystkim.
Jeszcze tylko nie wiem, czym najlepiej pielęgnowac skórę maluszka-czy kupic Oilatum (i które-emulsja do kąpieli, czy olejek??),oliwkę, czy mleczko? Czy mozna mieszac np. płyn do kapieli z Oilatum,czy jedno nie zakłóci działania drugiego? Może lepiej jednak coś natłuszczającego DO kąpieli, żeby potem już nie wyziębiac maluszka po wyjęciu z wanienki smarowaniem, tylko od razu wycieranko i ubieranko.Matko , teraz mam milion pytań-czemu nie wcześniej????

[niobe7]

Napisane przez xandra78

Hej szczęśliwe Mamuśki.Przypomnijcie mi, jaki trzeba kupic spirytus do przemywania pępuszka, bo w aptece chyba nie ma takiego 70% ??Czy samemu trezba rozrzedzac,ale jaki-spozywczy??? A patyczki lepsze takie dla dzieci(szerokie), czy te wąskie??Jeszcze tylko tego nie mam i zaczynam panikowac.
Aha, niegdzie nie moge znależc w aptekach majtek poporodowych wielorazowych, czy te jednorazowe sa rzeczywiście takie fatalne?

ja rozcienczylam sama zwykly spozywczy - 2 czesci spirytusu i jedna czesc wody
patyczki waskie, bo mozna dokladniej przemyc
a majtki moze zwykle bawelniane, najlepiej cienkie zeby byly przewiewne, beda lepsze niz te fliselinowe

Napisane przez aaliyah

Niobe czasem to wystarczy troche ponarzekac. Mojej malutkiej po antybiotyku juz oczka prawie czysciutkie. Karolci tez cos dadza i nie bedzie sie meczyla.

no to moze ponarzekam
oczko ciagle ropieje, a najgorzej ejst po nocy, juz takie babole ma przy nim, ze az boje sie zabierac za przemywanie
na razie przemywam sola fizjologiczna, albo rumiankiem i jalowymi gazikami
no i mala nie lubi tych zabiegow, bo najczesciej krzyczy i sie zlosci
mi podobno do roku oczko ropialo, wiec czyzby miala to po mnie?
wcale mnei to nie cieszy

xandra a co do kapieli to ja teraz bym chyba kupila na poczatek jakis np plyn do kapieli z oliwka od razu zeby juz nie musiec natluszczac skorki bobasa, bo na poczatku dzieci najczesciej nie lubia takich zabiegow i strasznie krzycza
Przynajmniej u mnie tak bylo, jak Karoline mielismy isc wykapac to masakara byla ,wiec na poczatku zrezygnowalismy z codziennej takiej przyjemnosci i myslismy ja co 2 dni
zadnego oliatum ani balneum nie mielam wiec nie pisze na ten temat

tola - ciesz sie pierwszymi swietami w trojke na pewno dasz sobie rade sama

A ja wczoraj Karole polozylam spac po 19 i ok 20 zaczela sie budzic na zarelko.
wiec powylanczalam wszytskie swiatla, zamknelam drzwi od pokoju, wlaczylam taka mala latareczke, ktorej zawsze uzywam w nocy i nakarmilam ja.
No i udalo sie, ze sie nie rozbudzila, tylko zasnela i spala do 1 w nocy
Udalo sie ja oszukac
Ciekawe czy to tylko tak jednorazowo sie udalo czy moze uda sie powtorzyc dzisiaj

Ja teraz korzystam z chwil samotnosci, Babcia z wnuczka na spacerze, a ja zaraz uciekam na wigilie do pracy. W nocy sie wydoilam, wiec Karola bedzie miala co jesc, ciekawe tylko czy mnie nie zaleje...

Wogole zrobilo mi sie jakies zgrubienie w prawiej piersi i troche boli jak dotykam. mam nadzieje, ze uda mi sie to rozmasowac i zaden zastoj nie powstanie na swieta...

[tola3804]

Dziękuję Wam dziewczyny!

[katakumba]

xandra mnie polozna mowila ze to oliatum to dla dzieci z egzema, ale wiem ze nie zaszkodzi bo dziewcyzny tu uzywaly

mnie rewelacyjnie sluzy oliwka w zelu j&j. po prostu jest super, mloda ani razu nie miala podraznionej skorki, choc pewnie teraz zapesze

[scorpionec]

Xandra my mieliśmy emulsje do kąpieli olaium i po niej juz nie trzeba kremowac bobasa bo jest z parafiną i natluszcza skórkę

teraz używamy białą serie sensitive NIVEA plyn z pompką oraz balsam do ciala...jest super

jak sie skończy planuje kupić Hippa

edyta0131 moja mala od zawsze wali żółte rzadkie kupy .. tak to jest u dzieci cyckowych.. kupa jest rzadsza niż musztarda nieco.. ale u różnych dzieciów może sie różnić

moja mala nadal wali 3 kupy dziennie ale juz nie z wodą wię chyba oki..

tylko wieczorem wczoraj jedząć z drugiego cyca zaczela sie preżyć i wrzeszczeć i trwalo to 2h zanim usnela.. chyba brzuch ją bolał

jutro mala idzie z pierwsza w życiu z wizytą - do moich rodziców na wigilię ..mam nadzieję ze bedzie znośna i da nam poświętować

ciekawe oprócz barszczu co bede mogla zjeść

[drama]

Scorpionec też się zastanawiam co będzie można jutro zjeść. Pierogi ruskie tylko jeśli bez cebuli, gołąbki o ile też bez cebuli i bez kapusty. Grzyby generalnie odpadają... ehh...
Chociaż ostatnio czytałam artykuł o tym, że powinno się normalnie jeść. Ewentualnie jak się pojawi jakaś reakcja alergiczna u dziecka, to wtedy szukać co zaszkodziło. No i pamiętać, że czosnek, cebula i kalafior zmieniają smak mleka.

Xandra ja też używam Oliatum i niczym nie smaruję dziecka. Najpierw miałam małe opakowanie, ale już się kończy, więc kupiłam półlitrową butlę Mi położna środowiskowa jak była u nas pierwszy raz i kąpaliśmy małą, to powiedziała, że Oliatum jest b. dobre. Natomiast jak zobaczyła płyn Nivea ten biały sensitive (o którym wspomniała Scorpionec), to powiedziała, żeby przez pierwszy miesiąc nie używać. Więc mimo, iż moja córka ma już prawie miesiąc, kupiłam drugie opakowanie Oliatum, a Nivea czeka.

A jakich kremów używacie do pup? Ja mam apteczny, bo w szpitalu dawali, ale już się kończy i nie wiem czy mogę zacząć używać Niveę czy lepiej np. Bephanten a może jeszcze coś innego?

[scorpionec]

my do pupy używamy BEPANTHENU-masci, czasem Alatanu tez maści bo dostalismy w szpitalu i mam tez SUDOKREM ale to jak m sie zdaje ze cos nie tak.. ew na drobne pryszczyki

drama mak i orzechy tez odpadają (pierwszy ciężko strawny a orzechy mogą uczulać)

moze jakaś rybke? (ale nie śledzia bo zaslony )

[katakumba]

Napisane przez drama

A jakich kremów używacie do pup? Ja mam apteczny, bo w szpitalu dawali, ale już się kończy i nie wiem czy mogę zacząć używać Niveę czy lepiej np. Bephanten a może jeszcze coś innego?

ja tylko tej oliwki w zelu, bo wystarcza. mnie mowiono i to kilka osob powtorzylo ktore mialy male dzieciorki ze kremy typu bepanthen czy sudocrem to sa bardzo dobrze ale jak cos sie dzieje. a tak to sa za geste i tluste na zrowa skorke

i my nie mamy zadnych odparzen, nic.

mloda za to marudna od wczoraj ze hoho. daje jej herbatke hippa, mama mi przyslala ta na dobre trawienie, nawet wypija te 100ml przez caly dzien, ale nie wem czy to brzuszek, czy zly humor, czy cos inego. ale widziala nas wczoraj hv i mowila ze wszytsko ok od strony fizycznej

wiec mamy moze przedsmak psm? mamusia dosc kiepsko przechodzi ten czas, wiec moze i ona sie szykuje?

[niobe7]

Napisane przez drama

A jakich kremów używacie do pup? Ja mam apteczny, bo w szpitalu dawali, ale już się kończy i nie wiem czy mogę zacząć używać Niveę czy lepiej np. Bephanten a może jeszcze coś innego?

ja tez bepanthen a czasem sudocremu

Napisane przez scorpionec

drama mak i orzechy tez odpadają (pierwszy ciężko strawny a orzechy mogą uczulać)

moze jakaś rybke? (ale nie śledzia bo zaslony )

makowiec dzisiaj jadlam i jak na razie jest ok
moze p omaku bedzie lepiej spala?
a sledzia sobie tez zjem i jakas salatke sledziowa, pewnie nie za wiele, ale troszeczke sprobuje
zjem tez pstraga (bedzie smazony, ale obiore go ze skory i chyba Karolina jakos przetrzyma.
Moze pierogi ze 2 z pieczarkami? Bo pieczarki probowalam i bylo ok.
Jadlam tez raz golabka razem z kapusta i tez bylo ok, wiec moze zjem pieroga z kapusta i pieczrakami?
orzechy wydaje mi sie ze tez jadlam od razu po wyjsciu ze szpitala i bylo dobrze, potem jak sie dowiedzialam, ze moga uczulac to jakos taka drakonska diete stosowac zaczelam

Dzis na wigilii w pracy zjadlam tylko sernik, bo nie iwedzialam co jest w potrawach (cebula byla na pewno) i wolalam nie ryzykowac

nie bylo mnie w domu ok 4 godzin i pod koniec juz chcialam jak najszybciej wracac do domu, bo myslalam, ze cyce mi eksploduja, zaczelo mnie zalewac i wogole :/

No i chcialabym Wam wszytskim i Waszym Maluszkom zlozyc udanych, rodzinnych, spokojnych i cudownych swiat spedzonych po raz pierwszy w trójke
Buziaki dla wszystkich

[scorpionec]

moja mala od jakiegos czasu upodobala sobie wieczorne marudzenie.. tzn ak jest wykąpana ok 20 to sie zaczyna je ,stęka, marudzi, wrzeszczy i tak wkółko i około 23 zasypia potem śpi do 5 rano najada sie i spi do 9-10 rano...


Dziewczynki nie wiem czy jeszcze dziś tu zajrzę więc już teraz zloże wam życzenia;

Wszstkiego najlepszego, dużo zdrowia dla was, maluszków i waszych rodzn!!

Dużo radośći, zero kolek i nie przespanych nocy Żeby te Święta były wyjątkowe, niezapomniane i chociaż troche śnieżne !!! Buziaki odemnie i od Igusi i jej taty !!

[tola3804]

Korzystając z okazji, że Miki zasnął na chwilkę chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia:

Zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Dla mamuś przede wszystkim dużo cierpliwości i radości z opieki nad nowo narodzonymi dzieciaczkami. A dla dzieciaczków dużo zdrówka, żeby jak najrzadziej nam chorowały i cudnie nam się chowały!

Buziaki dla wszystkich!

[lisey]

Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyc trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.


WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

kochane mamusie, udanych Świąt z malenstwami,po raz 1 szy

[katakumba]

my tez skladamy zycznie a dobrych swiat. cierpliwosci mamusie

[anytsuj]

Wszystkim Mamusiom i Tatusiom i cudownym Maluszkom życzę wszystkiego najlepszego, przede wszystkim duzo zdrówka i spokojnych Swiąt!!!!

[poisone]

xandra - my używamy płynu do kąpieli oliatum i jest bardzo fajny. Przyznam się, że czasami lubię sobie go dolać do kąpieli - to jest również dla dorosłych, w końcu kto by nie chciał takiej skóry jak bobas?

niobe - mojej małej też oczko ropieje, tak jakby jej łezki miały ujście tylko na zewnątrz i z tych łez zasycha ropka, my mamy przemywać tylko przegotowaną wodą, ale wcale nie jest lepiej. Podobno często to jest u maluchów. Ale kiedy się skończy?

Podczytuję Was cały czas, ale ze względu na czas się nie udzielam - sorki
Wesołych Świąt kobitki

Aha, zamówiłam sobie te szelki do nauki chodzenia i chustę, teraz tylko czekam za paczką