Wasze ulubione cytaty z Sagi Zmierzch - część II

[kochaam]

tak o tą mi chodzi
najpiękniejszy był uśmiech Edwarda jak Bella powiedziała "TAK" i tak naturalnie to zagrali (jeśli można tak to ująć) no za***ista ta scena była

[lazurrowaa]

a co sądzisz o treningu ?
ale tego treningu się uczepiłam ;/ . soryy

[kochaam]

rozumiem Cie...
ja też sie uczepiłam ale wcześniej treningu

był za***isty a najbardziej podobała mi sie postawa Jaspera - klata wysunięta do przodu, głowa wysoko uniesiona i te spojrzenie.... hmmmmm.....


---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

zwariować można

[lazurrowaa]

noo .
co powiesz ?

[kochaam]

Napisane przez lazurrowaa

noo .
co powiesz ?

dodałam nowy rozdział mojego ff


a co do Zaćmienia to muszę jeszcze na chwile wrócić, a co tam dopóki nie bedzie więcej dziewczyn będę Cie zanudzała

strasznie podobał mi sie trening i to jak Jasper wszystkimi "rządził" i doradzał (ale to już wiecie )
a najlepsze w tym wszystkim było to jak Carlise i Edward razem walczyli i Edzio położył tatusia i odwrócił sie do niego tyłem no to było powalające tak sie śmiała że szook
i przy tym Jasper z tekstem :
- Podstawowa zasada, nie odwracaj sie do przeciwnika tyłem. - i bach Edzio leży

[lazurrowaa]

Napisane przez kochaam

dodałam nowy rozdział mojego ff


a co do Zaćmienia to muszę jeszcze na chwile wrócić, a co tam dopóki nie bedzie więcej dziewczyn będę Cie zanudzała

strasznie podobał mi sie trening i to jak Jasper wszystkimi "rządził" i doradzał (ale to już wiecie )
a najlepsze w tym wszystkim było to jak Carlise i Edward razem walczyli i Edzio położył tatusia i odwrócił sie do niego tyłem no to było powalające tak sie śmiała że szook
i przy tym Jasper z tekstem :
- Podstawowa zasada, nie odwracaj sie do przeciwnika tyłem. - i bach Edzio leży

o! zachwilke przeczytam ;p.
dobra, ale ja Ciebię też będe zanudzała .
ta scena
a mi się w treningu podobały dwie sceny np. gdy Emmett walczył z Jasperem a Jasperek go pokonywał .
I gdy walczył z Alice . wtedy gdy chciał ją pocałować a ona na plecy mu wskoczyła i buzi dała .
super to nagrali .
i gdy opowiadał o swoim życiu, doświadczeniu . on na tym treningu wyglądał jak jakiś żołnież, nie?

[kochaam]

tak to tez mi sie cholernie podobało
wgl to Jasperek jest mój i tylko mój
zakochałam sie w nim

i ta walka z Alice no boooska
wgl mi sie podobała jego postawa jak był ten trening i najbardziej w pamięci zapadło mi to jak miał tą klatę do przodu wysuniętą i ten uśmiech wtedy
no cud miód i orzeszki

taki był??? hmmm??
SEXY


no po prostu brak słów
moge sie nim zachwycać niewiadomego ile

[lazurrowaa]

noo, takie ciachoo !
ja chce jeszcze raz obejrzeć film!

[kochaam]

a ja mam już film, ale nie mam kiedy obejrzeć
bo chce sobie zrobić seans Twilight'owy
żeby wszystkie części obejrzeć


nastepna ulubiona scena to jak wszytscy walczą przeciwko nowo narodzonym i Paul i Emmet tak na siebie patrzą i dalej walcza...
boooska jest ta scena

[lazurrowaa]

no ;D. i te efekty w czasie walki z nowonarodzonymi!
ii... początek filmu ! ;o .
na początku nie wiedziałam czy to kolejna reklama czy co .
ale super to zrobili !

[kochaam]

zgadzam sie zwłaszcza ze potem dali ten księżyc a raczej jego zaćmienie

aaa już wiem co jeszcze mi sie podobało...
jak Alice w stołówce powiedziała, że robi impreze a Jasper powiedział:
- W końcu tylko raz kończy sie liceum
a potem tak spojrzeli na siebie Edward i Jasper

taaak z tego też sie śmiałam

[lazurrowaa]

aa no .
ale scena kiedy niespodziewanie Jacob pocałował Belle, nie wiem czemu mnie zdziwiła. I pocałunek w książce wyglądał inaczej.

[kochaam]

masz racje
ale nieźle mu przywaliła

a co myślisz o Victorii???

[Masumi11]

Napisane przez kochaam

dodałam nowy rozdział mojego ff


a co do Zaćmienia to muszę jeszcze na chwile wrócić, a co tam dopóki nie bedzie więcej dziewczyn będę Cie zanudzała

strasznie podobał mi sie trening i to jak Jasper wszystkimi "rządził" i doradzał (ale to już wiecie )
a najlepsze w tym wszystkim było to jak Carlise i Edward razem walczyli i Edzio położył tatusia i odwrócił sie do niego tyłem no to było powalające tak sie śmiała że szook
i przy tym Jasper z tekstem :
- Podstawowa zasada, nie odwracaj sie do przeciwnika tyłem. - i bach Edzio leży

Cześć dziewczyny
Musicie mi wybaczyć moja nieobecnosc jestem przed urlopem i mam tyle pracy ze nie wiem jak się nazywam

Wracając do tematu
Sytuacja o której piszesz powyżej jest SUPER !
Ja też śmiałam sę jak nie wiem, komentarz Jaspera był niemozliwy. Zresztą na marataonie całe "złote Tarasy " miały ubaw z tej sceny.Udała im się

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez kochaam

a ja mam już film, ale nie mam kiedy obejrzeć
bo chce sobie zrobić seans Twilight'owy
żeby wszystkie części obejrzeć


nastepna ulubiona scena to jak wszytscy walczą przeciwko nowo narodzonym i Paul i Emmet tak na siebie patrzą i dalej walcza...
boooska jest ta scena

MOja też , najbardziej te momenty kiedy nawzajem sobie pomagaja czyli wilki atakuja nowonarodonych żeby nie dopadły cullenów i kiedy wampiry ściągają nowonarodzonych z pleców wilków. No i oczywiscie finałowa scena kiedy Emmet i Paul patrza na siebie.........hmmmm
cud miód malina

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez lazurrowaa

no ;D. i te efekty w czasie walki z nowonarodzonymi!
ii... początek filmu ! ;o .
na początku nie wiedziałam czy to kolejna reklama czy co .
ale super to zrobili !

Miałam takie samo odczucie dokładnie 'Byłam pewna że to kolejna reklama, dopiero chwilę pózniej rozpoznałam Rayleya z wczesniejszych zwiastunów.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez lazurrowaa

aa no .
ale scena kiedy niespodziewanie Jacob pocałował Belle, nie wiem czemu mnie zdziwiła. I pocałunek w książce wyglądał inaczej.

Sam pocałunek jak cię mogę. Ja wolałam ksiązkowe zakonczenie tego pocałunku, to że po tej akcji jest mój ulubiony cytat o kundlu na trzech łapach to juz wiecie ale Bella w ksiązce zachowuje się inaczej jest wsciekła Na Jacoba a w filmie w sumie to nie widomo co ona robi niby chce go obronić przed Edwardem niby nie wiadomo co ona robi do końca.................... ....

Lazurowa - super cytat serce i ekierka.................. . hmmmm - PIĘKNY

[kochaam]

Masumi- zgadzam sie z Tobą co do tego pocaunku...
mi osobiscie brakowało tego z książki:

"- Nic ci jest?
- Wszystko mi jest, chamie jeden! Złamałeś mi jakąś kość w dłoni!
- Bella, to ty sama ją sobie złamałaś. A teraz przestań tańczyć i pozwól mi ją zbadać.
- Łapy przy sobie! Wracam do domu!
- Odwiozę cię - powiedział spokojnie.[...]"

i

"[...]- Poczułeś chociaż cokolwiek? - spytałam rozdrażniona.

- Chyba żartujesz. Gdybyś się nie zamachnęła z wrzaskiem, może i bym się nie połapał, że chcesz mnie uderzyć, ale tak? Przecież ja mogę walczyć z wampirami.

- Nienawidzę cię, Black.

- To dobrze. Zawsze to jakieś gorące uczucie.

- Ja ci dam gorące uczucie! Zamorduję cię w afekcie, ot co! "

tutaj ona jest taka wybuchowa
aż miło popatrzeć
poczytać xD

[Masumi11]

Napisane przez kochaam

Masumi- zgadzam sie z Tobą co do tego pocaunku...
mi osobiscie brakowało tego z książki:

- Nic ci jest?

- Wszystko mi jest, chamie jeden! Złamałeś mi jakąś kość w dłoni!
- Bella, to ty sama ją sobie złamałaś. A teraz przestań tańczyć i pozwól mi ją zbadać.
- Łapy przy sobie! Wracam do domu!
- Odwiozę cię - powiedział spokojnie.[...]

i

- Poczułeś chociaż cokolwiek? - spytałam rozdrażniona.

- Chyba żartujesz. Gdybyś się nie zamachnęła z wrzaskiem, może i bym się nie połapał, że chcesz mnie uderzyć, ale tak? Przecież ja mogę walczyć z wampirami.

- Nienawidzę cię, Black.

- To dobrze. Zawsze to jakieś gorące uczucie.

- Ja ci dam gorące uczucie! Zamorduję cię w afekcie, ot co!

tutaj ona jest taka wybuchowa
aż miło popatrzeć
poczytać xD

Dokładnie o tym mówie ona jest w ksiazce "jakaś" - wkur....na, a w filmie to własciwie skacze koło nich i niewiadomo czego ona chce.
Chociaz w kilku innych scenach znowu jes zdecydowanie bardziej stanowcza i ogarnięta niż w ksiazce.
Ale za scenę zaręczyn wszystko im wybaczę..........

[kochaam]

popieram, jest zrobiona za***iście, mnie najbardziej powalił uśmiech Edwarda i ta radość jak Bella sie nareszcie zgodziła....
może i sie powtarzam ale trudno..
tak naturalnie sie zachowują (wiecie o co mi chodzi??)
i do tego ta muzyka ufffff, a ta scena jakBella go przekonywała ooooooo mamooooo

[Masumi11]

Napisane przez kochaam

popieram, jest zrobiona za***iście, mnie najbardziej powalił uśmiech Edwarda i ta radość jak Bella sie nareszcie zgodziła....
może i sie powtarzam ale trudno..
tak naturalnie sie zachowują (wiecie o co mi chodzi??)
i do tego ta muzyka ufffff, a ta scena jakBella go przekonywała ooooooo mamooooo

Cała ta scena począwszy od "przekonywania" skączywszy na zgodzie i za***istej muzyce mnie rozwala.....
Lepiej nie mogłam jej sobie wymarzyc. Ich miny radosc , skok w ramiona Edwarda.........
Super

[kochaam]

to było booooskie
a potem koniec filmu
taki romantyczny i wgl

powiem wam że jak wyszłam z tego kina to nic prawie nic nie pamiętałam z ego filmu oprócz uśmiechu Jaspera

jestem nienormalna ale chyba wszyscy jasnowidze tak mają xD

[Masumi11]

Napisane przez kochaam

to było booooskie
a potem koniec filmu
taki romantyczny i wgl

powiem wam że jak wyszłam z tego kina to nic prawie nic nie pamiętałam z ego filmu oprócz uśmiechu Jaspera

jestem nienormalna ale chyba wszyscy jasnowidze tak mają xD

Ja tez tak miałam, pamietałam tylko zareczyny i ostatnia scene. Nawet na muzyke nie zwrociłam uwagi. dopiera jak ogladałam nastepne razy wyłapywałam szczegóły.

[kochaam]

a ja nie oglądałam drugi raz, jak przyjechałam do domu i ochłonełam tozaczełam wiecej szczegółów sobie przypominać

i nadal uważam ze to najlepiej nakręcona cześć..
przede wszystkim jak sie dowiedziałam, że będzie troche z horroru w tej części, to sie zastanawiałam jak oni to zrobią, ale jak obejrzałam film to stwierdzam że bylo troche z horroru

jak ci nowo narodzeni polowali w mieście to był taki dreszczyk tak zalatywało horrorem
a potem jak była opowiadana historia Rose i jak pokazali ją w tej białej sukni to mnie zatkało dosłownie.... :O
ona miała coś takiego w tych oczach jakby była naprawdę wampirem
soory powtarzam sie

[kochaam]

a wgl to dopiero zdałam sobie sprawe z tego ze od bardzo dawna dodałam cytat
xD

[Masumi11]

– Do zobaczenia przed ołtarzem.
– Rozpoznasz mnie po białej sukni.
Byłam z siebie dumna, bo powiedziałam to wręcz z beztroską w głosie.
Zaśmiał się.
– Bardzo przekonywujące. – stwierdził.

[kochaam]

lubie ten cytat
oj i chyba za dużo mówi o filmie ops: ale jakoś tak....

[Masumi11]

dobra no to taki :

Wymykałam się śmierci, ale ta, uparcie, zawsze po mnie wracała.
I znów wróciła. Tyle, że tym razem, wybrała sobie zaskakująco odmiennego wysłannika.
Do tej pory wszystko było proste. Bałam się, to próbowałam uciec. Nienawidziłam, to próbowałam walczyć. Moje reakcje nie były skomplikowane, bo i zabójcy, z którymi miałam do czynienia, podpadali tylko pod jedną kategorię – wszyscy, bez wyjątku byli potworami, wszyscy byli moimi wrogami.
A teraz… Prawda jest taka, że kiedy kocha się tego, kto chce cię zabić, brakuje wyboru.

[kochaam]

no to teraz ja

mam dobry humorek wiec moge dzisiaj zasypać was cytatami ;D
chwila, moment

"- Przyjechałaś po mnie, żeby mnie uprowadzić, prawda?
Parsknęła śmiechem i kiwnęła głową.
- Do soboty. Esme ustaliła już wszystko z Charliem. Będziesz u nas nocować dzisiaj i z piątku na sobotę, a jutro rano odwiozę cię i przywiozę ze szkoły.
Odwróciłam się w stronę okna, żeby nie widziała mojego wyrazu twarzy.
- Wybacz - dodała Alice bez cienia poczucia winy w głosie. - Widzisz, Edward mnie przekupił.
- Jak? - syknęłam przez zaciśnięte zęby.
- Kupił mi w końcu to porsche. Dokładnie takie samo jak to, które ukradłam we Włoszech. - Wyrwało jej się rozmarzone westchnienie. - Mam zakaz jeżdżenia nim po okolicy, ale jeśli jesteś zainteresowana, możemy wypróbować razem, ile jedzie się stąd do Los Angeles*. Założę się, że zdążyłabym cię odwieźć przed północą, Kopciuszku."

[Masumi11]

– Skup się. – poinstruował mnie. – Powiedz, co słyszysz?
Mogłabym odpowiedzieć mu, że wszystko: jego cudowny głos, jego oddech, jego ocierające się o siebie wargi…

[kochaam]

"- Doigrałeś się - powiedziałam w słuchawkę, starannie wymawiając każde słowo. - Miarka się przebrała. To, co zastaniesz po powrocie do domu, da ci bardziej w kość niż całe stado niedźwiedzi grizzly."

[Masumi11]

– Tak, Tak. A oni o mało nie umarli ze strachu – wtrącił Edward zanim jego brat zaczął kolejne zdanie
– Sama pomyśl, Bello, jak to wyglądało. Mnie i Emmetta nie ma w domu, bo jesteśmy akurat na polowaniu, a tu ładuje im się do domu dwójka obcych wampirów: facet cały pokryty bliznami i jakiś narwany chochlik, który zna imiona domowników i wiele innych szczegółów, i dopytuje się, który pokój może zająć! Kiedy wróciłem, wszystkie moje rzeczy były w garażu!
Alice wzruszyła ramionami
– Z twojego pokoju był najładniejszy widok.

[lazurrowaa]

Napisane przez kochaam

Masumi- zgadzam sie z Tobą co do tego pocaunku...
mi osobiscie brakowało tego z książki:

"- Nic ci jest?

- Wszystko mi jest, chamie jeden! Złamałeś mi jakąś kość w dłoni!
- Bella, to ty sama ją sobie złamałaś. A teraz przestań tańczyć i pozwól mi ją zbadać.
- Łapy przy sobie! Wracam do domu!
- Odwiozę cię - powiedział spokojnie.[...]"

i

"[...]- Poczułeś chociaż cokolwiek? - spytałam rozdrażniona.

- Chyba żartujesz. Gdybyś się nie zamachnęła z wrzaskiem, może i bym się nie połapał, że chcesz mnie uderzyć, ale tak? Przecież ja mogę walczyć z wampirami.

- Nienawidzę cię, Black.

- To dobrze. Zawsze to jakieś gorące uczucie.

- Ja ci dam gorące uczucie! Zamorduję cię w afekcie, ot co! "

tutaj ona jest taka wybuchowa
aż miło popatrzeć
poczytać xD

ja to uwieeelbiaaam !
jak oni to mogli ominąć?!

Napisane przez Masumi11

Cześć dziewczyny
Musicie mi wybaczyć moja nieobecnosc jestem przed urlopem i mam tyle pracy ze nie wiem jak się nazywam

Wracając do tematu
Sytuacja o której piszesz powyżej jest SUPER !
Ja też śmiałam sę jak nie wiem, komentarz Jaspera był niemozliwy. Zresztą na marataonie całe "złote Tarasy " miały ubaw z tej sceny.Udała im się

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------




MOja też , najbardziej te momenty kiedy nawzajem sobie pomagaja czyli wilki atakuja nowonarodonych żeby nie dopadły cullenów i kiedy wampiry ściągają nowonarodzonych z pleców wilków. No i oczywiscie finałowa scena kiedy Emmet i Paul patrza na siebie.........hmmmm
cud miód malina

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------




Miałam takie samo odczucie dokładnie 'Byłam pewna że to kolejna reklama, dopiero chwilę pózniej rozpoznałam Rayleya z wczesniejszych zwiastunów.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------




Sam pocałunek jak cię mogę. Ja wolałam ksiązkowe zakonczenie tego pocałunku, to że po tej akcji jest mój ulubiony cytat o kundlu na trzech łapach to juz wiecie ale Bella w ksiązce zachowuje się inaczej jest wsciekła Na Jacoba a w filmie w sumie to nie widomo co ona robi niby chce go obronić przed Edwardem niby nie wiadomo co ona robi do końca.................... ....

Lazurowa - super cytat serce i ekierka.................. . hmmmm - PIĘKNY

tak , ja mam podobne zdanie!
a i cieszę się że się ten cytat podoba

Napisane przez kochaam

a ja nie oglądałam drugi raz, jak przyjechałam do domu i ochłonełam tozaczełam wiecej szczegółów sobie przypominać

i nadal uważam ze to najlepiej nakręcona cześć..
przede wszystkim jak sie dowiedziałam, że będzie troche z horroru w tej części, to sie zastanawiałam jak oni to zrobią, ale jak obejrzałam film to stwierdzam że bylo troche z horroru

jak ci nowo narodzeni polowali w mieście to był taki dreszczyk tak zalatywało horrorem
a potem jak była opowiadana historia Rose i jak pokazali ją w tej białej sukni to mnie zatkało dosłownie.... :O
ona miała coś takiego w tych oczach jakby była naprawdę wampirem
soory powtarzam sie

takie samo uważam , co do ostatniego słowa.

Napisane przez Masumi11

dobra no to taki :

Wymykałam się śmierci, ale ta, uparcie, zawsze po mnie wracała.
I znów wróciła. Tyle, że tym razem, wybrała sobie zaskakująco odmiennego wysłannika.
Do tej pory wszystko było proste. Bałam się, to próbowałam uciec. Nienawidziłam, to próbowałam walczyć. Moje reakcje nie były skomplikowane, bo i zabójcy, z którymi miałam do czynienia, podpadali tylko pod jedną kategorię – wszyscy, bez wyjątku byli potworami, wszyscy byli moimi wrogami.
A teraz… Prawda jest taka, że kiedy kocha się tego, kto chce cię zabić, brakuje wyboru.

świetny cytat. i taki... hm.. prawdziwy

Napisane przez kochaam

no to teraz ja

mam dobry humorek wiec moge dzisiaj zasypać was cytatami ;D
chwila, moment

"- Przyjechałaś po mnie, żeby mnie uprowadzić, prawda?
Parsknęła śmiechem i kiwnęła głową.
- Do soboty. Esme ustaliła już wszystko z Charliem. Będziesz u nas nocować dzisiaj i z piątku na sobotę, a jutro rano odwiozę cię i przywiozę ze szkoły.
Odwróciłam się w stronę okna, żeby nie widziała mojego wyrazu twarzy.
- Wybacz - dodała Alice bez cienia poczucia winy w głosie. - Widzisz, Edward mnie przekupił.
- Jak? - syknęłam przez zaciśnięte zęby.
- Kupił mi w końcu to porsche. Dokładnie takie samo jak to, które ukradłam we Włoszech. - Wyrwało jej się rozmarzone westchnienie. - Mam zakaz jeżdżenia nim po okolicy, ale jeśli jesteś zainteresowana, możemy wypróbować razem, ile jedzie się stąd do Los Angeles*. Założę się, że zdążyłabym cię odwieźć przed północą, Kopciuszku."

biedna Bella xd.

Napisane przez kochaam

"- Doigrałeś się - powiedziałam w słuchawkę, starannie wymawiając każde słowo. - Miarka się przebrała. To, co zastaniesz po powrocie do domu, da ci bardziej w kość niż całe stado niedźwiedzi grizzly."

ajaj, świetne!

Napisane przez Masumi11

– Tak, Tak. A oni o mało nie umarli ze strachu – wtrącił Edward zanim jego brat zaczął kolejne zdanie
– Sama pomyśl, Bello, jak to wyglądało. Mnie i Emmetta nie ma w domu, bo jesteśmy akurat na polowaniu, a tu ładuje im się do domu dwójka obcych wampirów: facet cały pokryty bliznami i jakiś narwany chochlik, który zna imiona domowników i wiele innych szczegółów, i dopytuje się, który pokój może zająć! Kiedy wróciłem, wszystkie moje rzeczy były w garażu!
Alice wzruszyła ramionami
– Z twojego pokoju był najładniejszy widok.

niezłe, krejzi Alice ;D.

a tak wogle to czeeeść